Skończyłem szkole przyzakładową ,pracowałem 25 lat .Podziękowali mi w tamtym roku,i możecie wierzyć lub ,nie wszystko się kręci wokół ZZM Teraz dopiero wiem jak to jest pracować w normalnej firmie bez chorych układów za całkiem przyzwoitą kasę. Brak tesci zięć i innych pociotków .I majstrów co cię obgadają od mutantów.Uciekajcie z tamtąd puki czas . Ten Tytanik nie stoi na mieliznie. On tonie
Jasne, że ZZM to nie wszystko. Nie ma co płakać, choć szkoda mi tego zakładu. Nie był on moim pierwszym, a i obecny nie jest ostatnim w którym pracuje. Ja tam do teścia, ani zięcia nic nie miałem – normalni ludzie, za to nie mogłem słuchać jednego bezczelnego typa z działu, właśnie jak odnosił się do ludzi. Myślał, że jak chodzi z kierownikiem do kina to może być bardziej arogancki i wredny niż był normalnie.
Chyba wiem o kogo ci chodzi ale on na pewno do kina nie chodził i nie chodzi bo by nie zniósł widoku siedzących ludzi. Racja że jest bezszczelny, arogancki i chamowaty ale widać że przedstawicielom właściciela to nie przeszkadza ( no chyba że jeszcze nie wiedzą )bo jeszcze nie było procesu o mobbing i znieważenie pracownika a za to mogą słono zapłacić że nawet japońskie auto na korbki nie wystarczy. Sytuacja jest tak napięta że ów gość, może lada chwila zarobić za swoje nie dżentelmeńskie zachowanie wobec innych.
Nie miałem tu na myśli tego z korbkami, choć przyznam, że poczucie humoru miał chamskie, ale patrząc obiektywnie to na tyle ile mógł to zawsze pomagał albo zagadał do któregoś ze współpracowników by pomóc/udzielić odpowiedzi pracownikowi, który przyszedł, a nie jak ten którego mam na myśli, który był zły, że mu głowę zawracają i chamsko zbywał ludzi bez rozwiązania problemu/udzielenia odpowiedzi. Jako obiektywny obserwator pracujący kiedyś razem z nim w dziale to wiem o czym piszę i nie mam tu zamiaru nikogo szkalować. Zresztą powstrzymam się od wskazówek, bo to nie o to na tym forum chodzi.
A ja wiem o kogo chodzi. Nie dość, że cham to jeszcze leń do tego. Zaraz się zorientowałem kto był taki bezczelny, że lepiej było się go nic nie pytać. Pamiętam jak ucieszyła mnie informacja, że na wyspach go nie chcieli. To było do przewidzenia.
Juz nie teraz szykuje sie na kopalnie w Joyu szybko sie zmeczyl i chorowity sie stał
No jak tam mu kazali pracować, to się zmęczył. Nie to co u nas; brzuch wywalony, słuchaweczki, filmy, czołgi itp. Jak będzie taki arogancki to nigdzie długo nie zagrzeje miejsca.
No jak tam mu kazali pracować, to się zmęczył. Nie to co u nas; brzuch wywalony, słuchaweczki, filmy, czołgi itp. Jak będzie taki arogancki to nigdzie długo nie zagrzeje miejsca.
Czołgista A.D. takie już ma podejście do pracy, wszyscy to widzieli a nikt mu uwagi nie zwracał to chop sobie strzelał z tych czołgów, a jak akurat nie prowadził "bitwy" to oglądał filmy wojenne żeby wypracować lepszą taktykę. To taki mały Napoleon był, tylko że z przepukliną na brzuchu. Ale nie ma co mu zazdrościć bo ile rowów musiał wylizać, ile połknąć białka żeby tą fuche zdobyć na tej wymarzonej dyspozytorni.
Przykro się czyta Wasze opinie. Ja tam pracowałem ale czytając to co tam się dzieje to chyba już koniec. Hartownia położona to co wy tam jeszcze produkujecie? Coś czuję, że jeszcze parę miesięcy i kaput. Życzę powodzenia w szukaniu nowego zajęcia w życiu. Co niektórym będzie ciężko ale i tak powodzenia.
kiedyś była metoda kija (bo za bramą stoi 20stu) teraz przyszły czasy marchewki żeby ludzi zachęcić do pracy. Tępaki z dozoru częsą gaciami bo to od ludzi, których niedawno gonili i straszyli zależy ich byt.Sami nic nie potrafią i nic sobą nie reprezentują. Ci co robią na ryfamie to wiedzą na jakim poziomie dna jest większość dozoru !! w normalnej firmie do zamiatania hal by ich nie wzięli
W Zabrzu z tym dozorem jest identycznie, zostało kilku choć jeden wybitny się obstał, gardzi każdym od prezesa do zwykłego fizola, każdy dla niego jest tępym mutantem i niestety z taką "gwiazdą" trzeba pracować.
Niech to zamkną chce zobaczyć twarze tych tępych nierobów z dozoru i pozostałych cieci ze stawkami z kosmosu w tym elity solidarnościowej jak się im koryta polikwiduje i będą musieli zacząć szukać roboty za 1700zł i to takiej w której trzeba pracować a nie włazić do (usunięte przez administratora) Widok bezcenny.Niestety Panowie i Panie czasy gdzie się pracowało całe życie w jednej firmie już mineły i trzeba się z tym liczyć.Szkoda tylko zakładów i uczciwie pracujących ludzi którzy chcą tylko normalnie żyć.Dla przykładu pracowałem kiedyś w niemieckiej firmie dozór w zakładzie był po to żeby pomagać i rozwiązywać problemy pracownika a nie po to żeby go straszyć i gnoić na każdym kroku i był bezstronny.Stawki mieliśmy na danym stanowisku podobne żeby nie było nieporozumień.Wiadomo swoje trzeba było pracować ale przynajmniej w normalnej atmosferze i zgodną załogą i inteligentnym dozorem gdzie pracownik był motywowany a nie ciągle gnojony.Może kiedyś w tym chorym kraju też do tego dojdą.Szkoda że do pracy chodzimy za karę a nie z przyjemności :)
Poznali się na twojej "pracowitości" i po prostu cie wy pie rdo li li. Albo próbowałeś "zabłysnąć" swoją inteligencją i wyczuli zagrożenia dla siebie i swoich ludzi. Ha, ha, ha Jesteś żałosny, i tak jak piszesz robaczku, znowu musisz chodzić za karę do pracy.
To bardzo ciekawe. Skoro byliście z niemiaszkami wzajemnie zadowoleni to rzeczywiście trzeba być niezłym po je .em aby zmienić robotę. No ale jak mądrze piszesz, w dzisiejszych czasach nie powinno się pracować całe życie w jednej firmie. To też masz to co chciałeś. Nowocześnie i światowo, tyle tylko że po polsku. Nie narzekaj. Jesteś przecież postępowym i mądrym człowiekiem. Życzę ci szczerze wszystkiego dobrego, tylko nie pisz już więcej takich bzdur.
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Jeszcze płyniecie ? Pewnie jeszcze tylko rodziny został ha ha ha
w kuluarach (związki i zarząd) już wiedzą że zamknięcie ryfamy to kwestia tego roku.Oficjalnie teraz liczba zatrudnionych ma być 100os. Ściema na maxa najpierw miało być 250 potem zeszli na 200 a teraz 100 !! za pół roku pewnie będą mówili o piędziesięciu docelowo.
Prawdziwych kierowników, przez niektórych znienawidzonych, Tadka i Staszka a przede wszystkim św. pamięci p. Stanisława teraz brakuje... Większość na nich psioczyła ale teraz WYRAŹNIE ich brakuje bo w zamian mamy niezbyt bystrą i rozgarniętą kadrę i wszystko się zawaliło...
post od fredzika dotyczy ryfamy.Dodam jeszcze kierownik ds planowania i 3 planistów, kierownik ds przygotowania produkcji i 3 specjalistów ds przygotowania produkcji ,nie jestem pewna ale kierownik ds kadr i podległa 1 kadrowa przed emeryturą paranoja i mają czelność oskarżać Zabrze !!!!
Ludzie, w grupie TDJ jest FPM Mikołów. Szukają, spawaczy, ślusarzy, tokarzy. Roboty mają w bród. Zamiast marudzić to ruszcie doopy
Durnie jesteście i tyle.... W FPM każdemu pracownikowi za przyprowadzenie nowego pracownika zarząd płaci 1000 zł. To albo jesteście tacy słabi że nikt was nie chce albo wam się doop nie chce ruszyc za nową pracą, a to że firma w Zabrzu będze totalnie zaorana to każdy debil już wie
Święta prawda.Mam to samo zdanie.Już dawno mieli rozpiepszyć tą kliche od prezesa po majstrów.Mocni w gębie a w głowie gówno.Tym bardziej teraz jak kierownikiem zrobili półgłówka.
Ukraińcy zarabiają u nas 9 zł netto na godzinę plus dodatki .Szkoda tego ZZM.Pozdrowienia Artur.
Świetnie że się dogadaliśmy i każdy wie czyja to wina grunt to trzymać się razem.W grupie jest siła.Wszystkiego dobrego dla Was i dla Nas.pozdrawiam
Jeśli chodzi o związki to macie rację, powinno się ich wyp...rdolić jak najszybciej. Ludzie o dziwo nadal płacą im składki i wierza ze ich uratuja. Debili nie brakuje, ale jak chca niech placa, w koncu passacik i aczwóreczka musi na czyms jezdzic. Jak owi ludkowie juz beda na bruku to niech sobie potem szukaja pomocy u zwącholi, ciekawe co im wtedy odpowiedza. hahahahahahahha. Jelonków nie brakuje.
Zgadzam się.Jedno co mnie zastanawia skoro na związki nie można liczyć to po co w nich być i dawać jakimś sprzedajnym leserą i cwaniaczką ciepłe posadki z kosmicznymi stawkami.Może jak by sie ludzie zbuntowali to taki jeden z drugim9 by się bardziej wysilili w sprawach szarego pracownika ktory jest jeb..y i głodzony przez każdy następny zarząd.Przykład socjalnego wzieli wczasy pod gruszą wzamian za zwolnienia,zwolnienia były po miesiącu dalej a po kasie ani śladu.Tak sie robi interesy kosztem ciemnego narodu.Związki zawodowe w takiej formie to pozostałość po komunie na kopalniach moze to działa gdzie indziej to fikcja.pozdrawiam członków pomyślcie i walczcie o swoje.
Az sie przykro robi, gdy sie to wszystko czyta. Zabrze oskarza Rybnik i na odwrót. Kazdy kazdemu zle zyczy. Zamiast w tych trudnych czasach wspierac sie wzajemnie. Trzeba zebrac sie do kupy i walczyc o swoje. Niestety na zwiazki nie ma co liczyc. Oprzytomnijcie sie! Przeciez to nie pracownicy z Zabrza, czy Rybnika sa odpowiedzialni za ten syf. I nikt z nas nie mial wplywu na to ze utworzono z tych zakladow dywizje. Jedynym odpowiedzialnym za cala sytuacje jest poprzedni wlasciciel, ktory jak sam twierdzil nie zna sie na tym biznesie, ale otaczal sie fachowcami i to oni niemalze nas zaorali.
Jeśli wszyscy z ryfamy to takie matoły jak ten jeden który pracował w Zabrzu to współczuje wszystkim a szczególnie jego rodzinie że żyje z takim starym idiotą
Kwestia czasu i będzie pozamiatane robote można zawsze oddać do innego Famurowskiego zakładu.Poza tym z garstką ludzi jaka ma zostać w Ryfamie to można ewentualnie ogrodzenia spawać a nie kilka przenośników na kwartał.
Na Ryfamie też darmozjadów nie jest mało.W części ludzie są sami sobie winni a jeszcze bardziej związki.Już dawno temu było wiadomo co się święci i co pan Z. z swoją ekipą zrobił.Może to i dobrze że to upadnie pare (usunięte przez administratora) od koryta wyleci.Dobry pracownik poradzi sobie wszędzie.
Moze i tak, ale gdzie pojdziesz do roboty jak wszedzie sa ten nasze zarzadcze beztalencia?! Byli kierownicy, glowni specjalisci, dyrektorzy i prezesi rozsiali sie jak chwasty po okolicznych firmach.
Masz oczywiście rację, po naszych halach też chodzą gęby na które nie można patrzeć. Ślizgacze tzw. specjaliści od spraw niepotrzebnych. Ja znam przynajmniej dwóch panów na Z. i wiele innych którzy powinni dostać kopa. Nie mniej jednak faktem jest że: usunięto markę Ryfama z rynku, ograniczono udział w przetargach, część produkcji przeniesiono do Zabrza, sprzedano strategiczne maszyny, dokumentacje wywożono z szufladami, wywożono także naszych inżynierów (autobusem !), obcięto nam wynagrodzenia i zwolniono część załogi i tego nie zrobili nasi tylko krawaciarze wizjonery z Zabrza !
Król Artur i Skośnooki to wymyslili. Ich juz u nas w Zabrzu niema. Zostal tylko po nich gnój, którego sprzatanie zajmie jeszcze sporo czasu. Nierozumiem tylko dlaczego w Rybniku tak zle nam życzą?! To nie nasza wina ze cala dyrekcja KM znajdowala sie w Zabrzu, nie obarczajcie szeregowych pracownikow wina za bledy dyrektorów. Mowienie za Zabrze czy Rybnik zarznęły produkcje jest błędem, zrobili to nieudacznicy, których nie brakowalo i nie brakuje wciaż zarowno u nas jak i u Was. A co do maszyn to Nileska nigdy u nas nawet podpieta nie byla, a i nam sprzedali nakiełczarke bo, któryś z dyrektorów zamiast robic w KM wolał robic u siebie w garażu i sprzedawac do KM. Pozdrawiam i pamietajcie,że w kupie siła!
Świetnie. Za to u nas w Zabrzu same podwyżki,możliwość rozwoju i awansu. Socjal nam podwoili a premie, ktore Wam zabrali dali Nam! Glupie gadanie! Myslicie, ze nie znamy waszego bólu, ze nasza zakladowa rzeczywistość jest bardziej kolorowa?! My tez nie mamy socjalu, premii ani nawet godnych warunkow pracy. Sa za to syf i zwolnienia.
W Rybniku już mają mokro w gaciach przed zwolnieniami.Likwidacja zakładu nieuchronna.
słyszałem że w zabrzu już nic sie nie robi kiedy to padnie ?
Jak to się nic nie robi? Niektórzy robią zapasy materiału dla swoich prywatnych firemek, szabrują do końca póki czas i ogólny chaos bo nawet na bramie chyba mają to w d..e i prywatnych aut nie trzepią jak należy.
Kulawy, dał bym głowę że ty jesteś ten największy macho w tych ciemnych interesach, taka małą szujka :)
Famur aktualnie "kruszy" ostatnią starą halę w Piotrowicach, następne w kolejce po przerzuceniu sprzętu będzie Zabrze. Zostało niewiele czasu na wysyłanie CV-ek
Musze Cie zmartwić. W Rybniku jest masa roboty i nie ma planów całkowitej likwidacji, choć Zarządzający zabrzańce w sposób celowy zwalniali pracowników Ryfamy w wiadomym celu. Teraz nie ma ludzi do roboty i o to im chodziło. Wszyscy w Rybniku wiedzą, że większość Zabrzan życzy wszystkiego co najgorsze Ryfamie ale powody znamy wszyscy:) Faktem jest że 'władze' zabrzańskie dążyły do tego żeby za wszelką cenę Ryfame zaorać. Nie udało się. Teraz same Zabrze jest w tarapatach - mówią o tym nawet w Famurze więc coś jest na rzeczy. pozro dla wszystkich pracownikow Ryfamy i ZZM
Zobacz sobie na swoich Kryspinów to znajdziesz odpowiedź kto doprowadził do waszego upadku + kto spierniczył koncertowo trasę do GUŁ-a ... Zabrze ???
co to w ogóle ma znaczyć że nie ma "całkowitej" likwidacji ?? to co będzie częściowa ?? Pracowałem w tym zakładzie. Przy tej infrastrukturze co jest teraz to powinno pracować min pięciuset ludzi i to na 3 zmiany żeby to było rentowne !!! jak się zacznie ciąć infrastrukturę, która stanowi integralną, powiązaną sieć budynków(działów) to już jest po fabryce !!!. Moim zdaniem ta fabryka i tak nie przetrwa ponieważ wymaga dużych inwestycji w park maszynowy (maszyny obróbki pamiętające lata 60te, 70te, jedyne nowe to SHW, BERINGER i RAFAMET ) o spawalni to już w ogóle nie che mi się gadać. Inną natomiast sprawą są ludzie którzy tam zostali (zgraja kolesi, którzy tam udają że pracują od czasów komuny dzielących się na dwie grupy: ludzie partii którzy przetrwali tylko dlatego po 89 że coś tam wiedzieli nt produkcji i układ solidarnościowy). Ci ludzie stanowią patologiczny trzon DYREKTOR DS PRODUKCJI >SZEF PRODUKCJI>DWÓCH KIEROWNIKÓW PRODUKCJI>DWÓCH ZASTĘPCÓW PRODUKCJI>MAJSTROWIE (teraz chyba 6)>BRYGADZIŚCI !!! a na produkcji !! (no nie wiem czy obecnie pracuje na dwóch działach ze 60-70 osób) i to tylko na pierwszą zmianę !!! no przecież w żadnej normalnej firmie tego nie ma !!! na hartowni kolejny kierownik a pod nim jakieś 6-7 os, kierownik konstruktorów a pod nim też 6-7 os.,kierownik technologów a pod nim 4-5 technologów kierownik magazynu a pod nim 5-6 os, kierownik kontroli a pod nim 2 specjalistów i 3 kontrolerów !!już mi się tych wszystkich kierowników nie chce wymieniać !!! Wierchuszka cała została tak jakby robiło 650 ludzi na 3 zmiany natomiast robotników tak skasowali ze zostało ich kilkudziesięciu!!!! Jak FAMUR dobrze to przeanalizuje to zamknie tek kur.widołek bez mrugnięcia okiem !! acha (dla odpisujących) sam się zwolniłem nikt mnie nie wywalił i nie jestem frustratem - mam obecnie dobrą pracę, i nie piszę tego ze złośliwości tylko ze złości bo to dobra firma była.
Jeszcze trzeba wspomnieć o d.upnym ekologu z ryfamy panu sz.wszyscy co tam pracują lub pracowali to dobrze wiedzą o jakiego ściemniacza i nieroba chodzi.ja nie pamiętam żeby ten facet dla zakładu cokolwiek pożytecznego zrobił i wyobraźcie sobie że on ma 2 biura w zakładzie !!!
Hahaha, w Zabrzu jeszcze kilkanaście tygodni i chyba będzie koniec historii ZZM :-( nie mamy najmniejszych szans na przeżycie.
To samo w Zabrzu, wywożą wszystko co wartościowe. Produkcja już umarła, jeszcze kwartał i będą zamykać firmę więc trzeba zapi3rdalać po firmach z CV póki jeszcze gdzieś są miejsca.
Ten post "Bujaj Się_Bujaj Się "miał na celu odsunięcie uwagi od innych, wysokoprocentowych tematów na tej stronie.
