Może ktoś podpowie czy firma potrzebuje pracowników? Jakieś wskazówki mile widziane.
Wielki plus za pilota wycieczek fakultatywnych pana Marka . To on sprawia ,że chce się tu wracać. Jednak zastanawia mnie ile tak mozna pracować... Nigdy nie widziałem zmęczenia , a oprowadzanie jest na bardzo wysokim poziomie. Ciekawe czy chociaz jest doceniony........
Czyżby konkurencja inspirowała do pisania tych bzdur?
Witam wszystkich. Współpracuje z tą firmą już prawie 3lata. Nie narzekam. Nie pojmuję opinii poszczególnych osób. Jest to praca w Hotelach więc klienci są codziennie co wiąże się z tym że także dla nich pracuje się codziennie, to po pierwsze. Po drugie jeśli ktoś patrzy jedynie na stawki, to proszę nie zapominać brać pod uwagę że przejazd, spanie jak i jedzenie zapewnia firma. Czysty pieniądz zarobiony. Co do wycieczek jeśli jest tylko miejsce i czas, można jak najbardziej jechać. Z tego co wiem poszukiwane są jeszcze 3 osoby sprzątające do Włoch. Pozdrawiam :)
właściciele już nie mają chętnych do pracy i muszą się podszywać pod zadowolonych pracowników? haha dobre... opinie o tych warunkach już za bardzo się rozniosły
Czy starsza osoba w wieku 65 lat wyrobi się ,da sobie radę jako pomoc w kuchni ? Byłam z nimi na wczasach ,podobało mi się ,dobrze czułam się w tamtym klimacie ,,,chętnie pojechałabym do pracy ,dorobić do emerytury ,,i przeżyć przygodę ,,,,
Przykro mi ale byłem pracownikiem przez 3lata, nie narzekam a insynuowanie i zarzucanie że ktoś z właścicieli się podszywa jest co najmniej śmieszne :)
Przykro mi że dopiero teraz Pani odpisuje. Mogę się tylko wypowiedzieć że były osoby starsze i dawały radę. Zależy od człowieka, jednak jest to praca na pewno cięższa i godzinowo dłuższa niż, praca jako pokojówka (oczywiście wynagrodzenie też jest wtedy inne). Pozdrawiam
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Witam . Jeździłam do pracy z biura Buksa tavel i zawsze bylam zadowolona. Był czas dla siebie, pokoje super, fakt jest dużo pracy ale trzeba sie tylko zorganizować a nie wiecznie narzekac na wszystko. Wypłaty są dobre i zawsze na czas. Jedynym minusem w tej firmie jest Ewa która jezdzi pare lat już. Obgaduje personel, nie chce pomagać, zazdrosna o wszystkich. Praca z nia jest stresująca, co roku ktos przez nia zjeżdża.
Pojechałam z tą firmą 2 razy jako pilot wahadłowy. Najbardziej dotknęło mnie, jak traktują ludzi, którzy dla nich pracują... po ponad 15 godzinach jazdy autokarem gdy poprosiłam o możliwość wzięcia prysznica, dostałam od pani na recepcji klucze do brudnego pokoju. Poszłam tam (nie wiedziałam, że jest brudny): na podłodze śmieci, fekalia w klozecie, prysznic brudny od miodu i nie wiem od czego jeszcze... Obrzydziło mnie to (strach nawet torbę położyć), wróciłam na recepcję i zgłosiłam zastaną sytuację (myślałam, że pani się pomyliła). Okazało się, że to nie była pomyłka i to stała praktyka biura. Pani dała mi pęk kluczy do brudnych pokoi i kazała wybrać sobie najczystszy... Innym razem, dostałam pokój kelnera .. jeszcze innym razem - toaletę przy stołówce (brudną, do której co minutę ktoś z czekających na wyjazd gości probował wejść). W tym samym hotelu kazano mi też jeść z tyłu na zapleczu obok śmietników. Do tego jako jedno z nielicznych biur, nie zwracają za dojazdy na miejsce wyjazdu autokaru i podają je w ostatnie chwili (np. 2 dni wcześiej dowiadujesz się, że wyjazd z Katowic jest jednak wyjazdem z Płocka.. i to twój probem, jak tam dojedziesz). Dziwne podejście biura do osób, które dla nich pracują. ... Nie wiem, jak wygląda tam praca na miejscu, ale podejrzewam, że podobnie . Janusze biznesu po prostu!
Pani pilotko, a może tak najpierw zacząć od siebie? Dlaczego pojechała Pani z tą firmą tylko 2 razy? Czy to nie Pani za każdym razem coś *****? Zostawione dokumenty w autokarze, zabranie nie tej grupy co trzeba, nie pytając nawet kto wsiada? Czy to Pani? :D a teraz wylewa Pani swoje żale. Mają Państwo obiad i możliwość skorzystania z toalety ale nikt Wam korzystać nie każe. Staramy się jak możemy aby było jak najlepiej ale przyjeżdżacie w dzień wymiany gdzie jest zawsze grubo ponad 100 gości na hotelu i z reguły wszystkie pokoje zajęte. No tak ale złe BT nie daje pilotom czyściutkich, świeżych pokoi do wzięcia z prysznicem. I coś tym brudem i smrodem wydaje mi się, że to bardziej żółć i zawiść przez Panią przemawia. Tak jak mówię proszę najpierw zacząć wymagać od siebie ponieważ za każdym przyjazdem dała Pani ciała. W przenośni oczywiście. Pozdrawiam mimo wszystko i polecam zmianę zawodu ponieważ do tego się Pani nie nadaje.
Moja opinie nie miała na celu obrażania nikogo (dlatego nie było w niej żadnych uwag osobistych), ani wylewania żalów, a przedstawienie warunków pracy i standardów, jakie są obecne u tego pracodawcy. Do tego służy właśnie zakładka "Opinie o pracodawcach" w portalu GoWork.pl. Nie rozumiem dlaczego miałabym tutaj pisać o sobie? Tym bardziej, że Pani z Buksa Travel napisała już wystarczająco dużo oszczerstw na mój temat, także nie muszę nic dodawać. Zastanawia mnie tylko, kim trzeba być, aby nie znając zupełnie drugiego człowieka i podpisując się jako Anonymous, napisać publicznie na forum, że ten człowiek się do czegoś nie nadaje i czegoś nie powinien robić... Ja wyraziłam MOJĄ opinię i opisałam rzetelnie warunki pracy (wykonywania zlecenia), co czytający mogą uznać ją za przydatne, lub nie (po to jest ten portal), a Pani z Buksa Travel odpowiedziała pomówieniami i osobistymi przytykami. Widać jak na dłoni jakie biuro ma podejście do pracowników i zleceniobiorców. Zwróciłam uwagę na pewną praktykę (dla mnie poniżającą, może dla innych nie), której istnienie potwierdziła Pani w swoim komentarzu: najpierw napisała Pani, że udostępnianie brudnych pokoi jest w porządku, a potem zostałam personalnie zaatakowana za upoblicznienie tego. Skoro dla Was to jest w porządku, to czemu nie można o tym napisać bez bycia zaatakowanym w zemście? "Mają Państwo obiad i możliwość skorzystania z toalety ale nikt Wam korzystać nie każe. " - rozumiem, że możliwośc wzięcia przysznica po całym dniu w podróży to BENEFIT, a normą dla Was jest niehigieniczny tryb życia? Tak wynika z Pani wypowiedzi. Pracowałam w hotelu i nigdy nie udostępniłam nikomu brudnego pokoju: wielu pracodawców opłacała swoim pracownikom pokoje na parę godzin, aby mogli się odświeżyć, mieliśmy też 1 pokój dla obsługi. Wy wynajmujecie hotele w całości i szkoda Wam odstąpić 1 pokoju dla obsługi? Dlatego napisałam, że Buksa Travel to Janusze biznesu... po co dawać pilotowi czysty pokój, skoro można pokój sprzedać i na nim zarobić... A to, że pilot nie będzie mieć komfortu, będzie czuć się zażenowany, źle potraktowany, upokorzony, to już nieważne. Bo w końcu wziąc prysznic po całym dniu w podróży to BENEFIT i da się bez tego wrócić do Polski kolejne 15 godzin w autokarze, (a potem 5 godzin w pociągu). Czemu pojechałam z tą firmą aż 2 razy? Tylko i wyłącznie dlatego, że umowy podpisywane są z dużym wyprzedzeniem, a kara za wypowiedzenie to 500 zł. Nie chciałam pisać o tych karach, ale sama Pani zapytała. Próbowałam już zrezygnować przed drugim wyjazdem, ponieważ w ostatnej chwili miejsce wyjazdu zmieniono z Wrocławia na wieś pod Krakowem (pomimo wcześniejszych ustaleń), a ja w ten dzień musiałam pracować i nie miałam możliwości wziecia wolnego. W rezultacie musiałam wstać o 4 rano, iśc do swojej pracy etatowej i pracować od 6 do 14:30, od razu po pracy bez odświeżenia się jechać do Nysy, stamtąd do Prudnika, a potem autokarem w okolice Krakowa. Byłam przez to już zmęczona, zanim zlecenie u Was zaczęłam. A umawialiśmy się na wyjazd wieczorny z Wrocławia... dlatego właśnie podpisałam tą umowę! Na szczęście na moją prośbę po tym wyjeździe, biuro odstąpiło od innych umów ze mną i nie musiałam płacić umownej kary. Za co serdecznie dziękuję. Mam też nadzieję, że zmienicie podejście do ludzi na lepsze, bo rzadko się zdarza, żeby jakiś pracodawca miał tu prawie same złe opinie (a widać po treści, że napisali je ludzie, którzy naprawdę u Was pracowali).
Pani Agnieszko, niestety nie ja zamieszczałam poprzedni komentarz, tylko jak dorosły człowiek wykonałam do Pani telefon (niestety jest Pani bardziej rozmowna w Internecie dlatego jestem zmuszona odpowiedzieć tutaj). Doświadczeni piloci jeżdżą z nami latami i od żadnego nie usłyszeliśmy tak absurdalnych uwag. Zacznę od tego, że w turystyce nie da się przewidzieć wszystkiego na tyle, aby określić dwa tygodnie wcześniej kto skąd będzie jechał, gdyż klienci zmieniają zdanie/miejsca zbiórki aż do ostatniego momentu (doświadczony pilot to wie). Wynika to również z tego, że tak jak Pani wspomniała, umowy spisujemy dużo wcześniej, a czasem ludziom coś wypada (tak, wiemy, że pilot to też człowiek), wtedy PILOT szuka kogoś na zastępstwo, a to skutkuje kolejną rotacją miejsc wyjazdu pilotów, bo dokładamy wszelkiej staranności aby każdy pilot wsiadał jak najbliżej miejsca zamieszkania. Aż dziw, że doświadczeni piloci, dzień wcześniej poinformowani o tym, że muszą się dostać 250 km od swojego miejsca zamieszkania nie robią nam z tego powodu żadnych wyrzutów (może tak po prostu w tym zawodzie jest?). Nie sądziłam również, że osoba, która chce tym pilotem by, nie wie, że aby dostać zwrot za bilet, musi nam go po prostu wysłać (innym pilotom również tego nie mówimy, a bilety wysyłają). Co do prysznica - z tego względu, iż pilotów było na ten wyjazd kilku, do toalety była kolejka, a recepcja dając klucz do pokoju, chciała pójść Pani na rękę, aby nie musiała Pani dłużej czekać, a nie Panią upokarzać ( pokoju dodatkowego nie mamy, bo nigdy nie było takiej konieczności, każdy pilot jakoś sobie u nas radzi. Kolejną kwestią wartą poruszenia jest to, że faktycznie narobiła Pani wiele błędów, które my musiałyśmy naprostowywać - i sama o tym doskonale wie. Za zrezygnowanie z umowy jest kara 500 zł (umowę Pani podpisała, więc domyślam się, że się z nią zapoznała), dzwoniła Pani do nas po 2 samodzielnym wahadle (wtedy Pani postawa wobec nasz była całkiem inna) prosząc, aby mogła zrezygnować bez kosztów "bo się do tego nie nadaje" - więc uwaga zamieszczona przez kogoś poprzednio, być może uszczypliwa, ale nie jest żadnym pomówieniem tylko Pani zdaniem i opinią odnośnie swojej pracy na tym stanowisku. My, chcąc iść Pani na rękę, szukałyśmy pilota na zastępstwo, chociaż nie było to ani łatwe tydzień przed wyjazdem, ani nie był to nasz obowiązek - zgodnie z umową, to pilot, który rezygnuje szuka kogoś na swoje miejsce. Rozumiem, że do momentu gdy szłyśmy Pani na rękę, nie mając takiego obowiązku wszystko było super, a z tym komentarzem czekała Pani aż dojdzie pismo, w którym my dobrowolnie wymawiamy resztę umów, i nie narażamy Pani na żaden koszt. Mimo wszystko, wszystkiego dobrego - Karolina
Nie pisałam kto konkretnie umieścił ten komentarz (tego nie wiem), ale wiem na pewno, że ktoś współpracujący z biurem bądź z rodziny, albo 2 w jednym. Zadzwoniła do mnie wczoraj Pani jak byłam w pracy (pracuję w systemie open space i nie mogę rozmawiać przy biurku), mimo tego odebralam, ale zanim zdążyłam wyjść (aby z Panią porozmawiać nie przeszkadzając przy tym moim kolegom z pracy), Pani sie rozlączyła... a nie ja! Zarzucała mi Pani, że wymyśliłam sytuację z wyjazdem z Płocka. Chciałabym, aby tak było, ale niestety miałam zmarnowaną majówkę, bo w ostatniej chwili musiałam pozmieniać swoje plany, termin wyjazdu z Wami i anulować (ze stratą) wykupione miesiąc wcześniej bilety.... Chcialam zrezygnowac juz z drugiego wyjazdu, ale Pani (albo inna osoba z biura) powiedziała, że już za późno, bo nikogo nie znajdziecie. Dlatego musiałam kolejny raz poprzestawiac wszystko w pracy i wstać o 4 rano. Potem przez 3 dni nie spałam, byłam przemęczona wyjazdem i poprosiłam Was o odstąpienie od umowy - dopiero jak napisaliście mi o karze (o której wiedziałam i nigdy nie mówiłam, że nie - ale miałam nadzieję, że po prostu odpuścicie). Napisałam, że nie nadaję się, bo to prawda: nie nadaję się do pracy w Buksa Travel, do takich warunków, takich obowiazków, takiej atmosfery i organizowania wszystkiego na ostatnią chwilę . Co nie znaczy, że nie nadaję się w ogóle do pracy pilota, bo ta praca nie wygląda wszedzie tak jak w Buksa Travel (tak samo jak praca kelnera czy recepcjonisty, nie wygląda wszędzie tak jak w Waszych hotelach we Włoszech). Nie muszę ani Pani, ani reszcie anonyumuosow z biura Buksa Travel niczego udowadniać: to co zrobię ze swoim zyciem zawodowym i prywatnym to już moja sprawa. Podpisałam się imieniem, bo nie mam powodu, żeby wstydzić się (jak Wy) i opisałam tylko warunki pracy (a nie to, co sądze prywatnie o jakiejś osobie fizycznej). Możecie pisać, że nie nadaję się do pracy pilota i podpisywac sie jako "anonymous", ale nie zmienia to faktu, że ta strona nie jest do oczerniania prywatnych osób, ale do opisywania warunkow pracy oraz rozmów kwalifikacyjnych w firmach. Przez atak na mnie próbujecie odwrócić uwagę od sedna sprawy, ale i tak, (choćbym była najgorszym pilotem na świecie, a inne komentujące osoby - najgorszymi kelnerami i praktykantami), nie zmienia to faktu, że warunki pracy w Buksa Travel są takie, jak zostało to opisane. Oczywiście, że mogłam dopiero napisać co myślę o biurze po otrzymaniu odstąpienia od umów. W innym wypadku, moglibyście wstrzymac wysłanie odstąpienia i obarczyć mnie karą 500 zł za niepojawienie się na miejscu wyjazdu (które nie jest podane w umowie). Co do zwracania kosztów za dojazd, tyle razy mówiłam o dojazdach z Wrocławia, (albo tym, że musiałam anulować kupione wcześniej bilety i kupić nowe - przez zmianę miejsca wyjazdu), a jakoś nigdy nikt nie wspomniał o tej procedurze. Przypadek? Nie sądzę. Pracując dla innych pracodawców (również w branży turystycznej), zawsze było mi mówione wcześniej (na rozmowie o pracę bądź przed samym zleceniem), że pieniądze za dojazd bądź podróż służbową będą zwrócone i mam wysłać faktury. Ja nie życzę Pani ani źle, ani dobrze, a przede wszystkim Pani nie oceniam, bo nie znam Pani, a mój komentarz był skierowany do biura jako do zleceniodawcy, a nie do konkretnych pracowników i przedstawicieli. Napisalam co nie podoba mi sie w warunkach pracy w Buksa Travel, a nie co nie podoba mi się w Pani. Z pomówieniem miałam na myśli coś zupełnie innego: pomówić — pomawiać 1. «bezpodstawnie zarzucić coś komuś, oskarżyć kogoś o coś» Pisanie, że nie nadaje się na pilota, jest Waszą prywatną opinią (albo opinią zbiorową, jeśli całe biuro tak myśli), a nie pomówieniem. A to, że są piloci, którzy z Wami ciągle współpracują, nie jest żadnym argumentem w tej dyskusji. Każdy ma inną strefę komfortu: dla jednych coś może byc normą, a dla innych nie do zaakceptowania. Ja napisałam moje uwagi w dobrej wierze - aby przestrzec osoby, którym NIE ODPOWIADAJĄ takie warunki jak u Was, przed wyjazdem z Wami. Jeśli komuś takie warunki ODPOWIADAJĄ, to mój komentarz nie zniechęci tej osoby do wspólpracy z Wami, czyż nie? Każdy ma swój rozum, żeby sam zdecydować. Zamiast atakować mnie jako prywatną osobę, wystarczyło odpisać, że za bilety pieniądze zwracacie (ale nie wspominacie o tym zainteresowanym), a pokoje do odswieżenia się dajecie brudne, ale jest to kwestia wyboru, a nie zmuszania. P.S. Załączam dla PR-owców Buksa Travel poradę, jak odpowiadać na krytykę ze strony (byłych) pracowników, bo widać, że nie macie o tym pojęcia: "Odpowiadając na komentarz osoby negatywnie nastawionej, pamiętajmy że to okazja do pokazania swojego profesjonalizmu i klasy. Nie daj się ponieść emocjom, odpowiedzi udzielaj zawsze na chłodno. Zwróćmy też szczególną uwagę na powtarzające się wątki negatywnych komentarzy. Jeżeli szereg osób zwraca uwagę na ten sam problem, może najwyższy czas coś zmienić? A jeżeli nadal nie wiesz o co chodzi – pytaj."
Jeśli chodzi o prace w Buksa Travel na stanowisku pilota (na wahadła), nie mogę powiedzieć złego słowa! Fakt wyjazd miałem planowany z jednego miejsca a wyjechałem z innego, ale w tej pracy (pilot na wahadłach) to przecież normalne. Biuro myśli o wygodzie klientów i pod nich ustala miejsce wyjazdu, a nie jak konkurencja ma ustalony stały szablon trasy przejazdu (bo tak łatwiej) i albo zbiera gdzieś ludzi albo nie. Jeśli chodzi o sam pilotaż nie miałem żadnych problemów, biuro ma przygotowaną listę obowiązków które pilot musi dopełnić (co u konkurencji wcale nie jest oczywiste), ponad to przez całą trasę jest dostępna osoba odpowiedzialna za wahadło z którą można wyjaśnić różne sytuacje na trasie itp. po przyjeździe faktycznie jest niewiele czasu "dla siebie" ale jest to podyktowane takim nie innym systemem pracy kierowców. Jeśli chodzi o prysznice opisywane wyżej to jak dla mnie jest to kwestia dogadania z osobami na miejscu odpowiedzialnymi za daną robotę (na liście obowiązków pilota są numery do tych osób). Powrót jest ustalony przed wyjazdem z polski więc pilot ma czas dokładnie sprawdzić kogo, skąd, i dokąd zabiera, więc nie rozumiem jak ktoś może zabrać nie te grupę :D Kolejny atut pracy w Buksa Travel to fakt że po wysadzeniu grupy ma się możliwość wyjścia w dowolnym miejscu na trasie przejazdu autokaru. Nie wspomnę już o tym że za ewentualne dojazdy na "podstawienie" czy też powroty do domu biuro zwraca nawet zaokrąglając w górę :) Wypłaty również są terminowe i zgodne z ustaleniami. Podsumowując może po przywiezieniu grupy na miejsce nie jest idealnie ale jest to do wypracowania(na liście obowiązków pilota, na samym końcu jest miejsce na jego uwagi), inne "niedogodności" są podyktowane tylko i wyłącznie dbałością o klienta bo nikt nikomu nie robi na złość zmieniając miejsce wyjazdu... Wypłaty i zwroty kosztów są jak najbardziej ok (nie wspominając o tym że płacą dobrze jak na ten zawód bo więcej od większości konkurencji). Generalnie ze współpracy jestem zadowolony i z opisanymi niedogodnościami się liczę jako pilot (na wahadła) bo pilotaż wycieczek objazdowych to inne standardy i inna bajka :) Generalnie polecam pracę w Buksa Travel jako pilot (jeśli ktoś traktuje te wyjazdy jako pracę, a nie zawiezienie ludzi i 8/9h na miejscu dla siebie jak u konkurencji).
Witam serdecznie.Zgadzam się z osobą która odpisała przede mną.Wiele lat pracowałem dla Buksa Travel jako pilot na wahadła i złego słowa powiedzieć nie mogę.Zawsze wszystko było profesjonalnie przygotowane przez biuro tzn wszelkie listy,dokumenty,telefony,połączenia antenowe ,telefony i działający telefon alarmowy.Nie wiem skąd na miejscu takie rozczarowanie.Musimy zdać sobie sprawę ze na pierwszym miejscu są pokoje dla gości potem dla nas,Jezdziłem dla wielu biur niejednokrotnie zdarzało mi się nie mieć żadnego pokoju a kąpałem się na plaży podczas 9 godzin pauzy i tez się przeżyło,nie wspomnę o jakimś posiłku.W Buksie nie miałem żadnych podkreślam żadnych tego typu problemów. Nikt nie każe Ci jezdzic nie pasuje to nie skoro pierwszy raz nie pasowało to po co jechałaś drugi raz????? trzeba było z honorem zapłacić karę umowną i po temacie ,przecież podpisując umowę na usługę zdawałaś sobie sprawę z praw i obowiązków. NIe można tylko kogoś opluwać,oceniać i mieć pretensję,spojrzyj zdrowo na swiat. Nie wem dla kogo jezdziłaś ale myślę ze nie masz wielkiego doświadczenia w tej materii bo gdybyś miala to inaczej podeszłabyś do tematu.Pozdrawiam
@Marco, dziękuję za Twój wpis, na pewno będzie on pomocny dla potencjalnych kandydatów do firmy. Czy możesz jeszcze napisać coś na temat pracy pilota. Czy firma BUKSA TRAVEL wymaga od pilotów uprawnień lub szkolenia? W ostatnim czasie zawód pilota przestał być licencjonowany, czy to sprawiło, że kandydatów do tej pracy przybyło?
@Marco, z Twojego wpisu wynika, że jesteś doświadczonym pracownikiem BUKSA TRAVEL. Czy możesz napisać coś więcej o samej firmie, czy to duża firma i zatrudnia wielu pilotów? Czy pilot wycieczki ma wpływ na wybierany kierunek lub program zwiedzania? Jak oceniasz poziom wynagrodzenia, czy jest konkurencyjny?
Witaj.Biuro jest średnia firma ,zatrudnia wielu pilotów ale tylko na kierunek Włochy.Piloci tylko na wahadła.Uważam ze zarobki w porządku a nawet jak ktoś uważa ze mało to ważne ze wypłaty solidnie,legalnie na czas.Nie sztuka jest obiecywać duże pensje a potem ich nie otrzymać lub czekać wieki na zarobione pieniądze.W Buksie wszystko w jak najlepszym porządku pod tym jak i innymi względami.Pozdrawiam
Czytając komentarze wydaje mi się, że większość tych zdecydowanie przesadzonych i wymyślonych opinii zostawiają ludzie którzy zostali zwolnieni przez swoją niekompetencję bądź też z innych przyczyn. Mają Państwo dobre pieniądze (co człowiek to opinia oczywiście ale zarobki są zdecydowanie lepsze niż w Polsce) a do tego wyżywienie i kwaterunek. Nie podoba się? A któż Państwu zabrania wynająć coś we własnym zakresie? Byli już tacy, którzy uciekali od tej "niewolniczej" pracy do Włochów bo euro, bo to, bo tamto, po czym zjeżdżali po kilku dniach do domu... kto pracował u Włocha ten wie jak wygląda niewolnicza praca. Albo Pani, która poszła pracować do Włocha bo euro, a po kilku dniach skończyła na ławce w parku bez pieniędzy (wróciła dzięki zrzutce pracowników hotelu). Tak jak ktoś napisał niżej, praca sezonowa ma swoje prawa. Każdy wie na co się pisze, a przynajmniej wiedzieć powinien. Ja jestem który raz z kolei, wiem na co się piszę i wiem, że jadę do pracy, a nie na wczasy. Zwalniają Was, a później wylewacie zawiść opowiadając niestworzone historie. Popracujcie trochę na emigracji, w Holandii, u Włocha to wtedy będziecie mieć warunki o których piszecie. Pieniądze są, wyżywienie jest, kwaterunek jest. Nikt nikogo nie oszukuje na wypłatach tak jak to często bywa, wszystko na czas i jeszcze źle. Nie mówię oczywiście, że jest idealnie i wgl ale to co wypisujecie to są bzdury na resorach zwolnionych ludzi. Pozdrawiam
Żeby sprostować niektóre opinie. Pracuje 2 sezon na recepcji, praca nie jest złą prawda, że codzinnie ale tak wygląda praca sezonowa i w każdym hotelu tu tak pracują, tyle, że we włoskim dłużej niż 8h. Warunki mieszkaniowe są dobre. w porównaniu do tego gdzie mieszkali włosi są świetne. większosć z tych opini jest przesadzona.
Nic nie jest przesadzone. Warunki mieszkaniowe dobre? Dla Ciebie jak najbardziej skoro cały pokój z łazienką miałeś tylko do swojej dyspozycji. Niektóre dziewczyny były upchane większą grupą w malutkich pokojach. Nie oszukujmy się, bardzo dobrze zdajesz sobie z tego sprawę. Dlatego przestań chrzanić, bo jest to irytujące.
@Dag Nie zgadzam się ze stwierdzeniem praca niemal "non stop", byłam prawie na każdym stanowisku w tej firmie, zaznaczam, że zgodziłam się na taką propozycję. Każde stanowisko nauczyło mnie czegoś nowego przede wszystkim szacunek do ludzi którzy tam pracują oraz dobrej współpracy. Panie pokojowe czasami kończą wcześniej w szczególności po sezonie, praca kelnerki jest rozdzielona na posiłki. A recepcja pracuje po 8h na dwie zmiany (zgodnie z umową). Niestety czasami na hotele trafiają ludzie z nastawieniem na odpoczynek/zabawę albo z dużymi ambicjami przez co później maj (usunięte przez administratora) dosłownie na pracę. Pozdrawiam.
Hahaha, no na bank! Jak pokojowe uwina sie ze swoja robota, to im dowala zmywak albo przygotowanie kolacji i sprzatanie po pozno wracajacych wycieczkach, nie sciemniach. A recepcja wydaje prowiant nawet o 4 rano i przed kazda wycieczka wiec o 8 godzinach mozna pomarzyc.
(usunięte przez administratora)
zgadzam sie umowy podpisywane w jakims biurze gdzie pozniej dzwoni sie oni odsylaja do busky. pani w bezrobociu powiedzala, ze jak sie podpsiuje umowe to się ją odrazu daje a oni zatrzymją w miedzy czasie mozna nawet jakies slowo zmienic i juz sie lezy ktos kto pospiauje niech paieta, ze umowe sie ze soba zabiera. bo to biuro hmm tez jakies liche i pod nich robione wszystko. ja tam uczciwosci nie widze.praca osobiscie bylam tydzien trzeba byc dostepnym 24h na dobę a nie 8h ii wolne ciezko wyjsc na plaze pracuja tam robole i osoby slepo zapatrzone ze nie znajda innej oferty pracy. ludzie co z wami jest w polsce potraficie zarobic juz ponad 2000 a wy na 7 dni zgadzacie sie i jeszcze na taka charówke
umowa zlecenie podpisywana w innym biurze bez nazwy,szybko podstawiane papiery idelegacja,kaDROWA TWIERDZIŁA ZE TERAZ NIEMA dYREKORA WIEC POTEM PODPISZE ,UMOWY DO REKI NIE DOSTAŁAM,A ORYGINAŁU DO TEJ PORY NIE MAM.
piszecie wszyscy glopoty.praca nie jest zla warunki mieszkaniowe swietne zarobki owszem powinny byc wieksze bylam pierwszy raz i teraz tez sie wybieram.kto chce pracowac a nie udawac ze robi to smialo moze jechac za darmo nic nie ma.trzeba uczciwie robic to szef jest zadowolony i premia jest pewna a od pani teresy sie wszyscy odczepcie.pracuje jak wszyscy.i nic zlego nie robi
warunki mieszkaniowe świetne? to chyba nie widziałas jak mieszkaja pracownicy hotelu venezia bo tam sie zyje gorzej niz u cyganów
Witam. Otrzymałam ofertę pracy w hotelu w Rimini, czy chodzi tu o hotel Venecja? Bylabym wdzięczna o sprecyzowanie warunków mieszkaniowych, ile osób mieszka w jednym pokoiku i czy jest w nim łazienka. Z góry dziękuję i pozdrawiam..
Witam serdecznie! Zdecydowanie odradzam jakichkolwiek relacji z firmą BuksaTravel. Personel przynajmniej w jednym z hoteli tragedia. Wieczne kłótnie, nagadywanie jeden na drugiego, wykorzystywanie młodych praktykantów. Pan Andrzej zupełnie nie radzi sobie z pracownikami, sam ma w poważaniu jak traktują praktykantów, którzy za marne kilka groszy mają wykonywać prace, które do nich nie należą. Mimo składanych skarg nie robi nic w kierunku poprawy zachowania. Pani Teresa to godna pożałowania "kucharka". Pomiata ludźmi, jest fałszywa do tego podaje gościom jedzenie dosłownie z podłogi. Do tego z paniami sprzątającymi przychodzą do pracy pod wpływem alkoholu.
Praca w tej firmie nie nalezy do najłatwiejszych,to prawda,ale pracować trzeba wszędzie,a ludzie którzy wystawiają negatywne opinie i pracy i innych osobach nie podpisując się z nazwiska tylko anonimowo,to świadczy tylko o nich i ich stosunku do pracy,
zgadzm się z nie którymi opiniami na temat osoby o imieniu Teresa jest osobą fałszywą wykorzystuje ludzi do pracy sama nie umie się zoorganizować a tym bardziej ludzmi zanim wejdzie na kuchnie już jest zmęczonona poprostu to jest osoba na nie właściwym stanowisku w firmie w której pracuje w Polsce też ma opinie wyrobioną nikt nie chcę z nią pracować uważajcie na tą osobę
Skoro tak dobrze w innych miejscach to zawsze możecie tam pracować. Firma płaci tyle ile może!
Dostalam propozycje pracy w tej firmie, 2tys za 30dni pracy(wszystkie soboty i nd). Jakas porazka. We wloszech zarabia sie 6tys za 20dni. Wyzysk.
@Dag czy rozmawiałaś z pracodawcą o tym, co należy do Twoich obowiązków w firmie "BUKSA TRAVEL" Sp. z o.o.? Myślę, że warto o tym porozmawiać. Czy jest jakiś system podwyżkowy? Jeśli chodzi o atmosferę w pracy to niestety nie mamy wpływu na to z kim pracujemy.
Oczywiscie ze rozmawialam, natomiast to co okazuje sie na miejscu to zupelnie co innego. Gdybym wiedziala, ze taki „zakres” mam wykonywac - w zyciu bym sie na to nie zdecydowala
Ja i koleżanka zapytałeś my o obowiązki i godziny pracy to usłyszałyśmy że wystarczy że szef wie, my nie musimy wiedzieć
Czy dowiem się na tym forum czy firma potrzebuje pracowników? Jeśli tak to do jakiej pracy?
@Dag Nie zgadzam się ze stwierdzeniem praca niemal "non stop", byłam prawie na każdym stanowisku w tej firmie, zaznaczam, że zgodziłam się na taką propozycję. Każde stanowisko nauczyło mnie czegoś nowego przede wszystkim szacunek do ludzi którzy tam pracują oraz dobrej współpracy. Panie pokojowe czasami kończą wcześniej w szczególności po sezonie, praca kelnerki jest rozdzielona na posiłki. A recepcja pracuje po 8h na dwie zmiany (zgodnie z umową). Niestety czasami na hotele trafiają ludzie z nastawieniem na odpoczynek/zabawę albo z dużymi ambicjami przez co później maj (usunięte przez administratora) dosłownie na pracę. Pozdrawiam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w "BUKSA TRAVEL" Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy "BUKSA TRAVEL" Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w "BUKSA TRAVEL" Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 2 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
