firma pomaga w organizacji transportu z Polski, czy to we własnym zakresie raczej ogarniać?
Czy ktoś tu aplikował bez wybierania oferty?
chodzi o to, że dzwonisz do biura i mówisz, że umeisz to i to i prosisz o wybranie oferty dla ciebie, czy coś takiego? tak można?
No właśnie. Tak byłoby najlepiej. Żeby dobrali oferte pod poziom kwalifikacji i umiejętności. Mnie by to pasowało. Tylko czy tak się da? Wiesz może?
Spoko wiedzieć chociaż, że ktoś ta robił, ale faktycznie pewnie jest to na podstawie umiejętności dobierane podczas tej rozmowy. Tylko w sumie ciekawe czy podają jedną ofertę czy kilka do wyboru np.
To zależy czy w ogóle będą mieć coś w danym czasie. Ja osobiście byłem w Holandii od Poniedziałku i aż do kolejnego bez pracy, więc we Wtorek postanowiłem wrócić do Polski, bo miałem mieć pracę za €500 a okazało się że nie spełniam wymagań ich klienta. Po powrocie dokładnie na drugi dzień dzwonili że mam wrócić bo maja dla mnie pracę ale już nie za €500 ale za €440. Podczas mojego tygodniowego pobytu, dzieliłem dom z trzema innymi pracownikami Coveboy. Jeden z nich tak jak ja oczekiwał tydzień na pracę, reszta otrzymała pracę ale nie taką na jaką aplikowali.
Chciałem tutaj napisać już jakiś czas temu ale nie byłem pewien czy ludzie na pewno potrzebują oczywistego "praca za granicą przez biuro pracy jest okropna" ale po przeczytaniu kilku opinii napisanych przed nawet zaczęciem pracy lub po tygodniu uznałem że dodam coś od siebie. Zacznijmy od tego że pracowałem w Holandii u kilku firm, jedna gorsza od drugiej w tym jak traktują swojego pracownika. Covebo samo w sobie złapie was jak najszybciej - po wysłaniu CV natychmiastowo do was oddzwonią i równie szybko dostaniecie oferty na które macie się zgodzić tu i teraz bo "nie wiadomo czy później będą miejsca" co jest oczywistym kłamstwem bo nie szukacie pracy w prestiżowym biurze gdzie jest rzeczywiście jeden oblegany wakat a w magazynie który codziennie zwalnia 10 osób bo poszły do toalety ale o tym później. Oferty które wam przestawią będą niejasne i przesłodzone bez konkretów jak rzeczywiście wygląda praca i czasami nawet bez wzmianki o godzinach, te poznacie dopiero pierwszego dnia pracy i często będziecie się spodziewać kompletnie czego innego niż wizja lekkiej dodatkowej pracy którą wmówiło wam covebo. Może nie odkryje tu dla wielu ameryki ale pracę które dostajecie przez covebo są ciężkie, wykańczające a normy nieludzkie o ile wam o nich powiedzą bo w większości firm są one zatajone. Nie pomaga fakt że firmy dla których pracujecie są niesamowicie szemrane i nie mają do was za grosz szacunku, najgorszy przykład jaki przychodzi mi do głowy to otwieranie toalet na oścież, patrzenie się do środka i mierzenie czasu który spędzają w nim pracownicy często nawet pukając w drzwi kabiny jeśli ktoś załatwiał się kilka sekund za długo (dodam że było to w magazynie gdzie telefony były zakazane), oczywiście o wiele bardziej czepiano się kobiet w szczególności młodych które najczęściej zwalniano i o których najgorzej mówiło się na przerwach. Poziom seksizmu w miejscu pracy był przerażający, dziewczyny są łapane i zaczepiane przez męskich pracowników, starsze koleżanki obgadują je bez litości często przy szefach którzy reagują śmiechem. Czy covebo reaguje? Oczywiście że nie bo relacje z tymi firmami są o wiele ważniejsze niż pracownicy, jeśli jednemu się nie podoba to na jego stanowisko jest 5 innych więc jeśli się poskarżycie liczcie na to że nagle zostaniecie zwolnieni bez konkretnej przyczyny. Mówiąc o tym warto powiedzieć jak wyglądają zwolnienia bo tak zwolnią was to tylko kwestia czasu, pracując przez biuro nigdy nie masz pewności bo jeśli firma ma jakikolwiek powód się ciebie pozbyć to to zrobi, nie jestem w tym jedyny gdy wyjeżdżałem dostałem radę by nie przejmować się gdy mnie zwolnią bo to norma ale i tak nie byłem przygotowany na to jak zwolnienie wygląda. Mówiłem o braku szacunku? No to tutaj nie jest lepiej bo zwolnienia przebiegają po cichu, może ci się wydawać że wszystko jest dobrze - norma wyrobiona, nadgodziny zrobione, szef zadowolony a i tak pewnego dnia dostaniesz telefon żebyś nie przychodził nazajutrz do pracy bo szefostwo szukając wymówki wylosowało karteczkę z napisem "pracownik za mało się uśmiechał i miał nieprzyjazną aparycje" lub "nie było widać entuzjazmu podczas pracy", to z nieprzyjazną aparycją jest szczególnie ciekawe bo zostało wymierzone w mój stan zdrowia o którym firma wiedziała ale i tak wykorzystała jako powód do zwolnienia co byłoby karalne w Holandii gdyby nie fakt że byłem tylko Polakiem bez wiedzy o tym jak walczyć o swoje prawa w nieznanym kraju. Po zwolnieniu nie liczcie na kontakt z waszym koordynatorem, dodzwonienie się do nich jest trudne bo wiecznie mają wolne, nie zliczę ile razy dostałem wiadomość "hej od jutra mam wolne dzwońcie do mojego kolegi" tylko po to by kolega także nie odbierał i nie odpisywał bo także miał wolne. Jeśli zostaliście bez pracy jesteście na lodzie przez ok 2 tygodnie. Do tego dodam że poinformowanie o zachorowaniu z rana jest dosłownie niemożliwe bo koordynatorzy śpią chyba do 9 lub 10 rano, nie jestem pewien czy ci ludzie nawet pracują jeśli mam być szczery. Jedyny plus jest taki że gdy pracujecie wypłaty są wypłacane na czas i bez problemów ale jeśli chodzi o wypłacanie zaległego wakacyjnego to przygotujcie się na pisanie 50 wiadomości zanim cokolwiek dostaniecie, gdy przestajecie pracować Covebo ma was w poważaniu i szybko zmienia im się ton szczególnie jeśli nie przejawiacie chęci powrotu do pracy. Pewnie wiele z tego brzmi jak narzekania urażonego zwolnieniem typa, trochę tak jest bo pierwszy raz doświadczyłem ableismu w pracy co mnie mocno uderzyło ale nie powinienem też siedzieć cicho i udawać że nic się nie stało. Pracę przez covebo przepłaciłem zdrowiem psychicznym i fizycznym i nie chce by ktos przechodził przez to samo, jeśli pomoże to chociaż jednej osobie to warto było pisać ten essey.
Nie to jest norma w Holandii, tam zwalniają za byle .co zreszta sam się przekonałem , wszystko co tu opisałeś przechodziłem tylko piszcie które firmy w nl stosują te praktyki by ludzie tam się niepchali u mnie był Van dirman w bumschoten
Współczuję Ci , no ale mam nadzieję że znalazłeś sobie coś lepszego. W Polsce jesr bardzo podobnie.Wiadomo jak jest za granica Polak Polakowi by gardlo poderznal. Też szukam pracy za granicą A nie chce wejść na mine.
Co za skamlenie. Nikt nie wyrzuca w tych czasach z pracy za takie pierdoły jak uprzedzenia do charakteru czy wspomnianej aparycji. Deficyt na rynku pracy jest na tyle duży że żaden szanujący się przedsiębiorca nie pozbędzie się WARTOŚCIOWEGO pracownika bo nie podoba mu się jego lewe ucho i barwa głosu. Zjadłem ten cały system zatrudnienia przez agencje pracy i powiem wam wszystkim i Tobie raz dwa trzy frytki, że tylko jakoś pracy prezentowanej przez pracownika definiuje jego wartość i opłacalność wspolpracy. Agencja taka czy inna dostając sygnał że gość czy kobitka jest okej nie ma żadnego interesu żeby zwalniać kogokolwiek. Co więcej jeśli nie utrzyma dobrych relacji na linii agencja pracownik pracodawca i wydajny jegomość odejdzie to takie biuro może sobie ładnie nagrzebać w biznesowym kontakcie z kontrahentami. Opinie o agencjach tworzycie WY, jedni na wiecznym kacu, inni naćpani, zaspani, nieodpowiedzialni. Żałosne, malutkie i smutne ludziki z Polski ze stosunkiem do pracy tak miernym że powinno się wszystkich takich deportować bez możliwości powrotu. Przez taki bajzel na agencjach i w firmach zachód ma o nas zdanie które będzie bardzo ciężko zmienić. I Ci, WARTOŚCIOWI, chcący zarobić i żyć lepiej niż przeciętny burak zderzą się z rzeczywistością traktowania i ogólnej ambiwalencji. I każdy jeden wygra z tym gównem tylko wtedy jeśli da z siebie dwa razy tyle ile trzeba. Pokaże że PL w dowodzie to nie recepta na kłopoty a na na prawdę dobrą współpracę. A wy wszyscy, zaszczane nieroby w laczkach i podartych agencyjnych koszulkach, powinno się was yebać i pokazywać palcami. Bo to jest takie samo miejsce do życia i pracy jak każde inne, bez przyzwolenia na (usunięte przez administratora) i patologie. Niestety tylko teoretycznie.
Jakies opinie o pracy w miejscowosci Oirschot? Chodzi mi o rozladunek opon.Z gory dzieki za odp.
nie bylo..
nie bylo pytan co innego mowila pani co innego bylo, koordynatorzy , porazka, mieszkanie ..brud, syfilis,
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/0/8/a/08ab118aa4c8100e0291d54e23fc315a.jpg)
Pakowanie produktów biurowych i archiwalnych - piszą, że to praca długoterminowa. Czyli na ile najkrócej można wyjechać?
widzę, że tam jest wymagane zakwaterowanie własne, czyli rozumiem, że mam je sobie sam znaleźć. Ale czy transport oni załatwią czy też mam mieć swój?
dobrze rozumiesz, musisz je sobie ogarnąć. Też byłem na takim wyjeździe, ale ja miałem kumpla w okolicy i nie było problemu z mieszkaniem dla mnie
a w sumie to miałem auto, więc dojazd nie był problematyczny, ale zadzwoń tam po prostu, powiedz jaki projekt i zapytaj, mi odpowiedzieli na wszystko bez problemu
Pracowałem w Holandii przez Covebo tylko 1,5 miesiąca ale chciałbym napisać opinie bo sam przed wyjazdem naczytałem się głupot w internecie i jechałem tam jak na wojnę więc chciałbym przedstawić jak wyglądają realia współpracy z Covebo. Ogromnym plusem jest po prostu uczciwość i wypłacalność, firma trzymała się umowy w każdym aspekcie, przeczytajcie po prostu dokładnie umowę którą podpisujecie bo to co tam jest zawarte pokrywa się z rzeczywistością. Pieniądze zawsze dostawaliśmy na czas i nikt z kim pracowałem i rozmawiałem nigdy nie został (usunięte przez administratora) na pieniądze przez tą firmę. Kiedy coś było niejasne to zawsze można było zapytać koordynatorkę która w godzinach pracy zawsze odpowiadała nawet na te najgłupsze i powtarzające się pytania (Tutaj pozdrawiam Panią Monikę). Z minusów tej współpracy to na pewno odległości do pracy, dojeżdżałem codziennie 50 kilometrów w jedną stronę do pracy a co jakiś czas do innego oddziału aż 90km co bolało szczególnie dlatego że paliwo opłacałem na własną rękę. Nie podoba mi się też fakt że za każde zakwaterowanie płacicie tyle samo niezależnie od warunków i lokalizacji które na prawdę potrafią się różnić. Tak ogólnie to raczej polecam Covebo, można tutaj liczyć na uczciwość i trzymanie się umowy co niestety nie jest takie oczywiste wśród Polskich agencji pracy.
No gratulacje dla osoby która szczerze i uczciwie mówi jak jest a nie jak czytam tu jakieś niektóre bzdury dosłownie wyssane z palca to normalnie nóz mi się w kieszeni otwiera
Co do umów - jasne jak najbardziej zawsze trzeba je czytać a nie mieć potem pretensje do wszystkich dookoła że coś jest nie tak tylko dlatego że nie chciało się poświęcić czasu na dokładne zapoznanie się z tym co się podpisuje. Nie do końca się zgadzam jednak z kwaterami. Fakt są różne, ja teraz jestem na trzeciej lokalizacji jeśli chodzi o moje przygody z covebo. Prawda jest jednak taka że nie płacisz za warunki tylko za sam fakt zakwaterowania wiec jest to normalne że cena jest jedna a lokalizacje pozostają różne ile mogą tyle dają
Wiadomo zależy gdzie się trafi jak gra w totolotka trafisz na koordynatorów cebulakow możesz pakować walizki wszystko zależy od lokalizacji i niepisz glupot o opiniach trochę tam pracuje już i to jest prawda....
No ja też już trochę tam pracuję i też swoje wiem. Nie przegadasz mnie swoimi racjami, bo ja mam swoje.
Nikogo nie cytowałem
Jesli opłacałes paliwo z własnej kieszeni bez żadnego zwrotu w postaci kilometrówki to sorry ale jesteś f rajer:)
Trzeci tydzień czekam, aż mi wyrobią numer BSN. Przez nie dostaję wypłaty. Ktoś wie gdzie z tym mogę się zgłosić??
Musisz cisnąć koordynatorów ale oni umówią ci spotkanie ,a teraz niech ci wypłacają zaliczki
Hejka :) czy ktoś aktualnie pracuje lub pracował w mieście Deventer przy zbieraniu zamówień artykułów gastronomicznych i może mnie poinformować jak wygląda praca godzinowo i o średnich zarobkach ? Mam jechać z przyszłym tygodniu wraz z chłopakiem, a opinie na temat covebo są mieszane Z góry dziękuję
Nie polecam. Uważajcie na tą agencje. Zero zainteresowania, że strony koordynatorów. Przyjechaliśmy z chłopakaniem do pracy na magazyn, a siedzimy trzeci dzień bo jest jakieś święto, a nie miałby kto nas przyjąć i musieliśmy przyjechać w sobotę. Szczerze mówiąc i tak nikt nie przyjechał i mieli nas w (usunięte przez administratora) Nie dość, że (usunięte przez administratora) na mieszkaniu to zimno i mamy się przeprowadzić na 10 dni i wrócić mieszkamy na parku w Belgii. Żenada nigdy więcej uważajcie
Hej. Pracował ktoś w Benelux Na magazynie w Walwajku lub Tilburgu?? Jeśli tak to jakie macie doświadczenia z tą firmą da się tam zarobić czy raczej słabo z godzinami??
Hej, pracowal ktoś z Was bądź pracuje przez Covebo w firmie Koopman i mógłby powiedzieć coś więcej na temat tej pracy, jak to wygląda i wgl
Hej , jade do holandi pierwszy raz. Przyjaciółka polecila mi tą agencję. Pracował ktoś Plukon Dedemsvaart ? jakie opinie ?
(usunięte przez administratora)
To się nie mogę zgodzić, bo ja trafiłem na naprawdę spoko kwaterę, wiadomo, bez luksusów, ale było bardzo przyzwoicie i zdecydowanie nie tak jak opisujesz, więc to się nie aplikuje do całości pracy przez Covebo
Nigdzie nie napisałem, że jest kawalerka, jadąc w takie miejsce trzeba się liczyć, że będzie się mieszkało z kimś. No tak, opinia subiektywna, tak jak i twoja, nie musimy się przecież zgadzać
Witam. Chciałem wyjechać pod koniec kwietnia do Holandii i tutaj moje pytanie. Po odliczeniu mieszkania,ubezpieczenia ile średnio zostaje na tydzień kasy?
Ja dzisiaj rozmawiałem i żadna kwota nie jest odciągają od tygodniówki ani zakwaterowanie ani ubezpieczenia tak mi powiedziała pani z którą rozmawiałem
Polecam wsxystko na plus
Byłem z covebo 2 razy, dotychczas wszystko spoko, dotychczas trafiłem na spoko ludzi, ale wiadomo, że to to zawsze loteria. praca w normalnym tempie bez poganiania, ale też nie było jakoś super lekko, wczasy to to nie były. kasa dobra, w Polsce bym tyle nie zarobił, zwłaszcza za robotę prostą jak budowa cepa
Wybieram się 3 raz, tym razem z narzeczoną, macie jakieś sprawdzone miejscówki dla par? do tej pory jeździłem w pojedynkę
Hej. Czy ktoś z Was pracuje w Hoogeeven na produkcji serów? Jakie opinie? Jak z kasą i mieszkaniem?
Nigdy nie jedzcie do tej agencji bez wczesniej podpisanej umowy Nie pisze o wysylanych przez agencje warunków a pisze o UMOWIE Po przyjezdzie albo nie bedzie tak jak was zapewniali albo bedziecie jezdzic po roznych firmach Stracilem kase tylko na zdecydowanie sie na ich zapewnienia
Hej pracował ktoś w piekarnii hedel? Warto? Dużo ludzi?
witam ktoś pracował w Gramsbergen przy sortowaniu metalowych częsciach ? jeśli tak to opiscie jak z zakwaterowaniem ile km od firmy i jak koorydatorami
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Covebo Work Office Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 439.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 213, z czego 34 to opinie pozytywne, 100 to opinie negatywne, a 79 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Covebo Work Office Sp. z o.o. napisali 16 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.