Opinie o Hanyang Polska w Elbląg

Ciężko skomentować poziom autorów powyższych opinii. Praca w HY jak na REALIA naszego małego miasteczka - nie jest zła. Wynagrodzenie pracownika produkcji waha się między 1500 - 1800 zł w zalezoności od przepracowanych dni (w tym także nocek). Wynagrodzenie zawiera dwa rodzaje premii (w tym motywacyjną/frekfencyjną - za zwolnienia lekarskie jest odejmowana, wynosi ok. 170 zł) warunki szkodliwe (w tym prace w nocy). W każde święta można liczyć na wsparcie finansowe w postaci pieniążków (przykładowo ok. 350 zł na wielkanoc) oraz pieniążki za długi urlop wakacyjny. Powiedzmy sobie szczerze - jak na Świdnik są to spore zarobki, ponieważ z pracą u nas jest po prostu ciężko. Jeżeli chodzi o rodzaj wykonywanej pracy to ciężko mi się wypowiedzieć - zależy kto jakie ma predyspozycje. Nie jest to praca ani łatwa, ani ciężka. Pracowite osoby zawsze i wszędzie się odnajdą. Wydaje mi się jednak, że na jednego pracownika prypada w tym momencie zbyt wiele czynności do wyknoania i za wszystkie w zasadzie głównie on ponosi odpowiedzialność, np. praca nie ogranicza się już do jednego stanowiska - pracownik danego stanowiska POWINIEN (czyt. musi) pomagać osobie, która nie jest w stanie sama wykonć wszystkich czynności na swoim stanowisku tj. składanie kartoników do produkcji lekmana, pracownik nie jest już pakowaczem, obowiązki operatora wzrastają do podstawowej obsługi maszyn, mycia form itp. Każdy pracownik oprócz obrobienia i spakowania produktu z taśmiociągu ma wiele innych zadań np. naklejenie palet tekturowych, poskładanie kartonów zbiorczych - wszystko znajduje się na drugim końcu hali (a z taśmy spada). Trzeba się porządnie zorganizować aby podołać, a nie oszukujmy się - pracując w chaosie, hałasie i w nocy - czasami jest ciężko mieć oczy do okoła głowy (na skutecz tego albo coś jest przeoczone, albo źle zrobione albo występują drobne wypadki w pracy). A oczy do okoła głowy trzeba ponieważ obowiązkuje stanowiskowa kontrola jakości - a na jakość w zasadzie składa się wszystko - jakość produkty wychodzącego z maszyny, jakość jego ewentualnej obróbki, estetyka i poprawność pakowania, zgodność wszystkich surowców, barwników itd. Pod tym względem śmiało mogę powiedzieć, że pracownicy produkcji są niedoceniani i w tym momencie wynagrodzenie 1500 zł staje się troszkę śmieszne. Przykry jest także fakt zachowania BHP w zakładzie, gdzie mając wyżej wymienione 'oczy do okoła głowy' trzeba jeszcze uważać by nie podtknąć się o wszędobylskie kable, nie stracić równowagi polerując formę stojąc na jedej nodze pochylonym do środka maszyny, bądź nie zostać zamkniętym w maszynie z powodu braku jasnego podziału obowiązków.. Kieronik o którym mowa wyżej już się troszkę uspokoił, ale faktycznie były momenty iż wypowiedzi tego pana w stosunku do ludzi podchodziły pod mobing. Drugi kierownik za to jest osobą naprawdę bezproblemową i można się do niego zwrócić z większością problemów. Zakład wymaga od człowieka bardzo dużo a na ile odwdzięcza się wynagrodzeniem - każdy musi ocenić indywidualnie biorąc pod uwagę POLSKIE REALIA.