Opinie o QLOC S.A. w Warszawa

Poniżej znajdziesz opinie byłych oraz aktualnych pracowników o firmie QLOC S.A.. Znajdziesz poniżej również opinie kandydatów do pracy w QLOC S.A. o rekrutacji.


Branże: Usługi IT tworzenia oprogramowania i aplikacji

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o QLOC S.A. w Warszawa

Tester
Były pracownik

Kolejna, śmieciowa firma dla testerów gier. Płacenie minimalnych pieniędzy, zabieranie lwiej części, którą płaci klient za testerów. Pracownik, a właściwie zleceniobiorca, jest traktowany wybitnie surowo. Korzyści z umowy zlecenie są chyba dla tej firmy solą w oku i najchętniej by je ukrócili do zera. Nieobecność w danej godzinie czy dniu, która powinna być przywilejem, musi być raportowana wg. ścisłych, obszernych reguł. Oczywiście prawnie nie musisz tego robić, ale jeśli tego nie zrobisz, czeka cię solidna, długa pogadanka z leadem. Kwestia punktualności to istna (usunięte przez administratora) Przerwy są rozliczane co do minuty. Jeśli na odczytach z twojej karty wychodzi, że przekroczyłeś przerwę i nie było cię przy stanowisku co najmniej 61 minut, to już masz mocny minus do oceny pracownika, a jeśli zdarzy ci się to kilka razy, czeka cię kolejna, solidna, długa pogadanka z leadem. Oficjalnie zmiana zaczyna się o 15:10 - należy przyjść 10 minut po 15, żeby nie robić tłumu w szatni pomiędzy zmianami, jak to określają: "bufor antycovidowy". No, tylko, że to tylko tak oficjalnie, a na prawdę to kłamstwo. Jeśli przychodzisz o 15:11, 15:12, to masz spóźnienie, a co więcej, nawet dostaniesz wypowiedzenie umowy za spóźnienia rzędu minuty czy dwóch. Dosłownie wyrzucono z mojego projektu pracownika z kilkuletnim doświadczeniem i obszerną wiedzą za kilka minutowych spóźnień, w momencie kiedy i tak robił o wiele więcej niż większość. Oczywiście wszyscy mają gdzieś twój performance, to, że pracujesz od samego przyjścia do pracy. Jesteś do odstrzału jeśli przyjdziesz o 15:12 i nawet zaczniesz z miejsca pracować, w przeciwieństwie do połowy zespołu która siedzi od 15:05 i do 16 nic nie robi, tylko "czeka aż im się build ściągnie". Dla firmy ważniejsze są cyferki w excelu niż rzeczywiste osiągi pracownika. Nie dostaniesz awansu za zasługi, dostaniesz go za przepracowane godziny. Nie musisz się absolutnie starać, bo po co, skoro i tak dostaniesz lepsze stanowisko wzamian za wysiedzenie określonej liczby godzin. Okres wypowiedzenia nie istnieje, w praktyce jeśli coś się komuś nie spodoba, zostaniesz przymuszony do podpisania rozwiązania umowy za porozumieniem stron. Sama praca nie rozwija w żaden sposób. Praktycznie siedzi się i gra, ewentualnie czasem pisze się raport na znaleziony błąd. Zero możliwości wpływu na kierunek rozwoju oprogramowania czy na bycie zaangażowanym w procesy określające sposoby na pracę nad nim. Firma w sam raz jako początek jakiejkolwiek kariery testera, ale polecam uciekać jak najszybciej dokądkolwiek indziej.

anonim
Inne
@O.O

A nie zależy co testujesz? Jakie raporty tu się tak w sumie wystawia, skoro już tak piszesz? Nie wiem jak odnieść się teraz do tego całego rozwoju. Szkoleń tu nie ma? jednak wolą ludzi z doświadczeniem?

ExEmployee
Były pracownik

It's important to note that while my insights pertain specifically to the QA department, they may not be entirely indicative of the company as a whole. However, in the interest of transparency, I offer my observations for those considering QLOC as a stepping stone in their professional journey. I must underscore that QLOC does offer a valuable platform for individuals entering the job market or venturing into game development. The company provides an environment conducive to skill enhancement, and networking. This undoubtedly remains a strong selling point for prospective applicants. Nevertheless, a more comprehensive view necessitates addressing the darker aspects that can mar the experience, particularly in light of where one stands in their career trajectory. MQA (Management QA): Delving into the underbelly of this unit reveals not only a lack of professionalism but a disconcerting level of corruption that should never be tolerated within any organization. The core MQA team, essentially unchanged for more than a decade, represents a stark embodiment of this. These members, often bound by longstanding friendships, have seemingly been untouched by professional growth. Essential processes, adherence to industry standards, and acknowledgment of safety concerns remain woefully absent from their agenda. A paradox emerges as their department expands while they resist necessary evolution. Their biased approach and reluctance to entertain external perspectives stifle progress and suggest an alarming disinterest in growth. A glaring example of misconduct lies with an MQA member who unabashedly consumed alcohol within the office, known by all other members. Equally concerning is MQA's blatant indifference to crucial issues. When a tester's health insurance problem was brought to their attention by a Team Lead, their nonchalant response along the lines of "Not our problem" was followed by playing video games. Furthermore, the dismissal of a departing Lead's concerns with a simple "you disappointed me" highlights an egregious lack of empathy and engagement with personnel issues. Equally disconcerting is the incident involving Project Managers viewing explicit content in the lab, met with an astonishingly complacent reaction from their superior. Promotion Process: Examining the promotion structure reveals a disheartening pattern of arbitrariness and favoritism that not only undermines the credibility of the process but also perpetuates a culture that rewards the wrong qualities. QA Specialist: This role, essentially a glorified QA tester with an actual contract, occasionally prompts MQA to send emails to TLs requesting recommendations for specialists. The more recommendations a tester garners, the higher their chances of being anointed a QA Specialist. While this might appear acceptable, Consider the fact many projects are populated with 5 or more TLs, whilst other have a single one. One would naturally anticipate a mechanism to address such imbalances; regrettably, reality diverges from expectations. Instances abound where on larger projects, two team leaders cultivated relationships with around 10 testers (inviting them to off-site gatherings and discreetly instructing them not to mention these events at the office). This resulted in all of these individuals – regardless of their work quality – securing promotions QA Team Leader: This coveted role, requiring excellent reviews and rigorous training, suffers from a flawed selection process that places undue weight on initial conversations. This diminishes the significance of the comprehensive evaluation process, and the selection criteria feel arbitrary at best. A prime example highlights an individual known for promoting camaraderie and fostering positive dynamics within the team. Yet, this individual was rejected based on a perceived inability to articulate ideas during an initial conversation. Subsequent success elsewhere validates his capabilities, leaving QLOC at a loss. Moreover, the preoccupation with vocalism over competence has fostered a leadership landscape where ego-driven individuals ascend the ranks. A stark example involves a Team Leader who consistently belittled colleagues and gloated about contributions, most notably "We have reported 50 issues today! Out of which 35 were mine...But I'm sure you guys did something important too!" which wen't unreprimended despite numerous complaints made by testers. Reports from colleagues still at QLOC underscore the alarming prevalence of unprofessionalism, favoritism, and discourtesy exhibited by Team Leads. This paints a troubling picture of the organization's cultural challenges. In closing, it's important to acknowledge that my intention isn't to solely criticize QLOC but to provide a realistic view. While the company does offer valuable experiences, it's imperative to be fully aware of potential obstacles and the pressing need to address them.

Pytanie
 Pytanie

Jak długo trwa proces awansu w QLOC S.A.?

Ula
Inne
@Balu

Ahhh, czyli warto przyjść na przeczekanie i dla wpisu do cv, tak? Jak taki pracownik chce odejśc np. po 2, 3 miesiącach pracy, to czy firma jednak stara się zatrzymać pracownika i zmniejszyć rotację? Może oferuje lepsze warunki finansowe wtedy?

Pytanie
 Pytanie

Czy w QLOC S.A. możliwa jest praca na podstawie B2B?

hehe Nowy wpis
Były pracownik
@Pytanie

nie, jedynie zlecenie, UoP dostaja tylko qa specialists po 2-3 latach pracy. nawet junior team leaderzy sa na UZ, i potrafia zostac zwolnieni z dnia na dzien robiac ta sama robote co zwykly Lead na UoP

Andzia Nowy wpis
Inne
@hehe

Kurcze, tak to jest z tymi umowami zlecenie. Ale jestem ciekawa tego, czy jak firma daje zlecenie juniorowi testerowi to czy można wtedy pracować zdalnie, czy jednak wymagają pracy stacjonarnej?

Sonia Nowy wpis
Inne

Dla wielu umowa zlecenie jest nawet korzystniejsza niż ta o pracę, to kwestia upodobań raczej. Niestety, stawkami z ogłoszenia dla testera gier sprzed 6 lat wzorować się co nie mam. 12-16 zł netto wygląda w naszych czasach dość dziwnie. Wiecie ile teraz jest płacone na tym stanowisku?

JonSnow Nowy wpis
Były pracownik
@Sonia

Jak jeszcze pracowałem to najniższa dla juniora, 29 dla regulara, senior 32,20 - podejrzewam ze się nie zmienilo od poczatku roku

anonim
Inne

Czy są wskazania co do płci, jeśli chodzi o etat testera gier komputerowych? Jestem kobietą i szukam czegoś w branży komputerowej, bo akurat to moje hobby. Gdybym mogła jeszcze połączyć to z zarobkami to byłoby ekstra. Obowiązkiem jest raportowanie błędów, tylko trzeba je zgłaszać od razu po wykryciu czy co jakiś ustalony czas?

Andrzej
Pracownik
@anonim

Testowanie gier to nie tylko zgłaszanie błędów, do tego dochodzą przykładowo regresja, stress testy, smoke checki, oczywiście wszystkiego cię nauczą na miejscu 1 dnia, reszta wejdzie ci naturalnie podczas uczęszczania. Nie jest to problem jeśli jesteś kobietą, w firmie każdy traktuje każdego z należytym szacunkiem, więc wątpię żeby płeć była problemem.

hehe
Były pracownik
@Andrzej

nie naucza tego pierwszego dnia, jedyne co namieszaja w glowie swoim standardem zglaszania bledow, bo jak sie pojdzie na projekt to wszystko bedzie mialo kompletnie inne standardy i wymagania. nie porusza tematu ani regresji, ani stress testow, smoke checkow. z szacunkiem bywa ciezko

kirchhoff
Kandydat
 Pytanie

Jak wygląda sprawa godzin pracy w przypadku testera? Widziałem, że są zmiany 7-15 i 15-23, ale zastanawiam się, czy da się dogadać wymiar typu 9-15? Chciałbym połączyć pracę ze studiami zaocznymi i treningiem.

Andrzej
Pracownik
@kirchhoff

Da się, niestety jest to trudne, gdyż wszystko zależy od klienta i jego widzimisię, jednakże tak, zdarza się taka zmiana

 Rozmowa kwalifikacyjna
Aplikowałeś do QLOC S.A. na stanowisko IT Helpdesk Junior Specialist? Opisz swoje wrażenia z rozmowy kwalifikacyjnej. Jaką umowę proponuje pracodawca? Jaki był rezultat rozmowy?
logo firmy Programista PLC, HMI, SCADA
Ostrów Wielkopolski
Zakład Przemysłowych Systemów Automatyki Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Scrum Master/Agile Coach
Warszawa
GoWork.pl
(541 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Konsultant Microsoft Dynamics 365 SCM
Łódź
MS POS Poland Sp. z o.o.
(41 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Peter Pan
Były pracownik

Dobra skoro wyrzucili mnie już miesiąc temu to mogę coś napisać. Firma która będzie udawać, że dba o ciebie i robi wszystko by ci pomóc by tak naprawdę mieć cię gdzieś. Kiedyś Qloc to była najlepsza firma w warszawie jednak w tym roku bańka prysła. Benefity zostały pozabierane, projekty znikały a firma nie miała pojęcia jak znaleźć kolejne. W firmie panuje wszechobecne ziomeczkowanie i na awans zawsze mają szanse osoby które kumplują się z innymi team leaderami. Sporo osób przychodzi do pracy się zdrzemnąć i wykonuje minimum pracy, gdy ci którzy się naprawdę starają dostają często w nagrodę tylko więcej obowiązków. Nie ma czegoś takiego jak jakiekolwiek nagrody za wyniki. Musisz mielić godziny inaczej awanse są nie dla ciebie! Możesz mieć perfekcyjne oceny i dobrze pracować, ale zostaniesz zwolniony bo jesteś seniorem. Seniorowi trzeba więcej płacić wiec jesteś nie potrzebny w firmie i elo. Ty nie możesz wejść na lab z cukierkiem, ale TL może zjeść obiad przy komputerze i krzyczeć do ciebie mlaskając. Na na imprezie firmowej "jachrance" było fajnie, ale też ona pokazała jak działa ta firma i jaki jest poziom niektórych osób.

anonim
Inne

Widzę że nie można mieć jedzenia przy robocie. To jest oddzielne pomieszczenie socjalne albo stołówka dla pracowników żeby spokojnie coś przekąsić i złapać oddech? Mam nadzieje że płatna przerwa wpada chociaż na 20 min.

A
Pracownik
@anonim

Tak, jest wielgachna kuchnia/stołówka na parterze z mikrofalami i lodówkami, na pierwszym pietrze tez mozna usiasc i odpoczac. Na lab nie wolno wchodzic z jedzeniem, zeby nie utytłac stanowiska, chyba logiczne. Dziwi mnie tylko ze ktos napisal, ze nie mozna wejsc z cukierkiem, bo z tym to sie nigdy nie spotkalam xD Czasem nawet stoją na labie cukierasy, jak ktos przyniesie, i mozna je sobie brac xd Ale to fakt, w firmie coraz gorzej...

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Dobra firma na start (1-2 lata) by wejść do game devu i nabrać doświadczenia. Po dwóch latach jednak, zaczyna zwracać się uwagę na dziwne wewnętrzne układy, szklany sufit, ciągły gaslight z podwyżką (exceed exceptations na performance review nic nie daje). Jeszcze w 2023 roku dział Art to była porażka bez osoby ktora ma złożoną wizje i doświadczenie, wszystkie decyzje produkcji absurdalnie nieprzemyślane i często kierowane własnym ego i zachciankami. Nikt nie słucha specjalistów (a szkoda, bo jest ich tam dużo) a leadom brakuje doświadczenia. Art dyerktor nie istnieje i wizje artystyczne projektów spadają na produkcję, która nie ma takich umiejętności. Wynagrodzenia przedziwnie skrajne w zależności od działu, obiecane podwyżki tylko dla wybrańców, dla innych pracowników często przekładane z miesiąca na miesiąc bo firmie się nie wiedzie (a później spotkania z prezesem gdzie statystyki wcale nie są takie złe). Co mogę doradzić? Słuchajcie pracowników, szczególnie specjalistów w swojej dziedzinie, zatrudniajcie na stanowiska zarządzające osoby z doświadczeniem i umiejętnością komunikacji bez problemów z poczuciem własnej wartości i nerwicą. I nie róbcie z działu królików doświadczalnych z projektami do szuflady, bo to zarówno strata czasu pracowników jak i pieniędzy firmy. Na plus, poza paroma wyjątkami jest tam sporo miłych ludzi.

były pracownik artu
Były pracownik
@Były pracownik

Zgadzam się. Pracuje tam sporo utalentowanych specjalistów ,ale dział ART był zawsze traktowany po macoszemu i był prowadzony przez niekompetentnych ludzi. Niestety dopiero po popracowaniu w innym miejscu widzę ,jak bardzo czas spędzony w QLOC był okresem stagnacji w mojej karierze.

Pytanie
 Pytanie

Jak długo trwa proces awansu w QLOC S.A.?

Balu
Pracownik
@Pytanie

Po 3 miesiącach pracy, nie licząc dni wolnych i weekendów, awans na regulara. Potem conajmniej rok, nieskazitelne oceny i z 60 osób przed toba w kolejce na seniora. Na cokolwiek dalej nie ma co liczyć.

Amy
Inne
@Balu

Dzięki za info, bo ja też zastanawiałam się nad tym. A jak wygląda sprawa pensji? Ile można zarobić na start podczas tych 3 miesięcy? A ile potem jako regular i jaka jest finalnie pensja dla tego seniora? I czy na posadzie seniora są jakieś dodatki, premie, których nie ma na niższych posadach?

Balu
Inne
@Amy

Zaczynasz od umowy zlecenie: junior zarabia minimalną, regular 29zł/h, senior 33,20zł/h, nie ma żadnych dodatkowych premii dla UZ. Jak posiedzisz kilka lat to może dostaniesz UoP i zostaniesz Specjalistą, Team Leaderem albo zajmiesz się Compliancem, stawek tych stanowisk niestety nie znam, bo podobno chwilę jak przyszedłem do firmy, to zaczęli je ukrywać. Praca poniedziałek-piątek na zmianach najczęściej 7-15 lub 15-23, możesz sobie przeliczyć ile mniej więcej to wyjdzie, czasem są OT, ale tylko dla niektorych projektow, wiec mozesz sie nie zalapac. Wedlug mnie srednio oplaca sie teraz przychodzic, bo sa miejsca gdzie dostaniesz wiecej na start, ale jednak mniejsza harówka niz w jakiejs sieciówie.

anonim
Inne
@Balu

A co z nauką? No bo ja tez jestem raczej juniorem i szukam miejsca, gdzie będę mogła zdobyć doświadczenie. Waru tu przyjść np. na rok czy na dwa lata i nawet za niską kasę, ale może można wiele się nauczyć? Firma zapewnia rozwój przez kursy, przez pracę z innymi doświadczonymi pracownikami?

Balu
Inne
@anonim

Warto przyjsc jak nadal szukasz swojej drogi i chcesz miec jakakolwiek prace xd

Ula
Inne
@Balu

Ahhh, czyli warto przyjść na przeczekanie i dla wpisu do cv, tak? Jak taki pracownik chce odejśc np. po 2, 3 miesiącach pracy, to czy firma jednak stara się zatrzymać pracownika i zmniejszyć rotację? Może oferuje lepsze warunki finansowe wtedy?

Były tester
Były pracownik

Pracowałem w Gdańsku jako tester przez prawie rok czasu i tego też oddziału będzie się głównie tyczyć opinia. Zacznijmy od samego stanowiska — jeśli chodzi o wymagania i potrzebne umiejętności to najważniejszy jest angielski oraz sama znajomość gier. Zatrudniani są w pewnym sensie ludzie z "ulicy", nie potrzebujesz studiów ani żadnych technicznych umiejętności. Możesz być po przysłowiowym „humanie” i nie umieć podłączyć komputera – ważne, że lubisz gry i znasz angielski (nie żartuje widziałem przypadki osób, które np. próbowały wepchnąć kabel display port do gniazda HDMI). Do osób, które piszą tutaj, że „zatrudniają tylko po znajomości” albo inne tego typu rzeczy – to raczej nie prawda. Głównym powodem braku zainteresowania potencjalnym kandydatem jest duży natłok chętnych (w końcu to testowanie gier i jeszcze za to płacą, brzmi jak marzenie) a QLOC’owi wcale nie zależy na wyszukiwaniu jakiś wielce wykwalifikowanych testerów. Jeśli do Ciebie nie oddzwonili, to po prostu ktoś inny napatoczył się na Twoje miejsce, QLOC couldn’t care less. Wynagrodzenie jest raczej biedne jak na branżę IT (chociaż QLOCa ciężko nazwać IT, bardziej „pato-IT”, odniosę się do tego jeszcze później), na dzień, kiedy się zwalniałem można było liczyć na około 3600 - 4700pln brutto na umowie zlecenie za cały przepracowany miesiąc (w zależności od stanowiska junior — senior). I tak - firma nie daje UoP dla nowych pracowników, w ogóle mało komu daje UoP jeśli chodzi o dział QA, co jest dla mnie jakąś kompletną parodią. Wygląda to mniej więcej tak, że kiedy się zatrudniacie dostajecie umowę zlecenie jako junior, po 6 miesiącach pracy (jeśli będziecie często brać jakieś wolne to ten czas się wydłuży) możecie liczyć na awans na stanowisko regulara. Po kolejnych 6 miesiącach i pod warunkiem, że dostaniecie same pozytywne oceny od przełożonych jest szansa na seniora — i to wciąż na zleceniu. Dopiero potem jest opcja, by dostać UoP jako Specjalista, ALE jak sama firma wspomina ilość UoP jest OGRANICZONA i zależy to od aktualnego zapotrzebowania na takich specjalistów... Rozwój — w firmie też wiele się nie nauczycie, jeśli myślicie poważniej o branży IT czy specjalizacji QA. Przez pierwszy miesiąc owszem, będziecie poznawać narzędzia do zgłaszania błędów czy ogarniać jak wygląda taki workflow testera manualnego. Natomiast jak już to poznacie to Wasza nauka będzie się ograniczała do nauki samej gry w momencie, gdy zmienią Wam projekt. Możecie pracować tutaj kilka lat i nigdy nie zaznajomicie się z podstawowymi dla prawdziwego testera pojęciami takimi jak np. piramida testów, czym są testy funkcjonalne/niefunkcjonalne. QLOC po prostu Cię tego nie nauczy, wewnętrzne szkolenia to w 90% powierzchowne przedstawienie jakiegoś tematu – uwierzcie mi, że pierwszy lepszy filmik z yt dostarczyłby wam podobną, lub większą ilość merytorycznej wiedzy. Sam fakt tego, że w tej firmie „regresja” jest tym samym co „retesty” i praktycznie wszyscy, (z team leaderami włącznie) używają tej niepoprawnej nomenklatury pokazuje, na jakim poziomie stoi wiedza testerska. Wewnętrze rekrutacje to też jest mit i nie ma na co tutaj liczyć. Od razu mówię — nie ma opcji, żeby wbić się na stażystę albo junior developera, nawet jeśli skończyliście studia w tym kierunku. W dziale dev szukają jedynie osób z minimum 2letnim doświadczeniem w branży. Odnośnie „(usunięte przez administratora)” – kiedyś usłyszałem, że QLOC to McDonalds IT, ciężko się z tym nie zgodzić. Rotacja pracowników jest bardzo duża, praktycznie co tydzień można zobaczyć, że ktoś odchodzi lub został zwolniony. Polityka firmy opiera się na zatrudnianiu studentów i trzymaniu ich na zleceniach – łatwiej się takiego delikwenta pozbyć, jeśli nie ma dla niego projektu. Według nich bardziej opłaca się mieć wielu pracowników i płacić im mało, niż stworzyć grupę ogarniętych ludzi i dać im umowy o pracę z sensownym wynagrodzeniem. I to czuć pracując w tej firmie, awanse są bardzo nie chętnie rozdawane i często blokowane. Pracownicy są też traktowani jak dzieci, o wszystko trzeba pytać, nie możesz nawet napisać pytania na chacie z developerami bez uprzedniego zatwierdzenia twojej wiadomości przez TLa. Telefonu do swojego stanowiska też nie weźmiecie – firma zasłania się NDA, bo przecież „nie można narazić klientów na wyciek danych”, więc jeśli czekacie na ważny telefon to macie problem. To pokazuje, że kompletnie nie ufają swoim pracownikom. Z drugiej strony, jeśli jakimś cudem dostaniecie możliwość pracy zdalnej to nikt Was przecież nie sprawdzi, możecie nagrywać ekran telefonem – absurd. Normalnie domowe przedszkole. Z plusów – praca jest mało wymagająca i ludzie są całkiem ok. Na początku może się nawet podobać, zwłaszcza jak traficie na fajny projekt przy jakiejś grze AAA. Jeżeli szukacie swojej pierwszej pracy i myślicie o zostaniu testerem to może i warto, ale na rok i nie więcej. Wiązanie swojej przyszłości z tą firmą w dziale QA to głupota, zwłaszcza w przypadku osób po informatyce.

Kasandra
Inne
@Były tester

No ja właśnie jestem początkująca i chcę gdzieś złapać doświadczenie. I tak myślę, jak tu zacznę i popracuje rok, to jak będę po tym czasie chciała odejść, to firma nie postara się jakoś, aby mnie zatrzymać?? Nie da na zachętę np. podwyżki czy opcji awansowania?? Nie zechce zatrzymać mnie jak będę miała doświadczenie?

qa
Były pracownik
@Kasandra

na najnizszych stanowiskach, jakimi sa testerskie, jak dasz znac gorze ze chcesz odejsc to tylko pytaja sie na kiedy rozwiazanie umowy Ci przygotowac

JonSnow
Pracownik
@Kasandra

Tu nie masz szans na jakiś wybitniejszy awans xD Do seniora i wyższych stanowisk jest w (usunięte przez administratora) długa kolejka, a liczba miejsc ograniczona, większość albo zostaje długo długo na regularze, albo zostaje wywalona po 3 miesiącach na juniorze bo firmie szkoda wykładać na dłuższego pracownika 1zl więcej niż minimalna.

Ex-Tal0n-Gladiator
Były pracownik

Odradzam pracy w tym przybytku. Chcecie więcej zarobić to idźcie do maka kleić dzalapino-burgery. Firma chwali się rekordowymi wynikami jednocześnie zabiera pracownikom wszystkie benefity. Niedługo dojdzie do tego że za szklankę wody z kranu będzie trzeba płacić. Pozdrawiam serdecznie wszystkich p0laków.

anonim
Inne
@Ex-Tal0n-Gladiator

Naprawdę firma zabrała pracownikom benefity? Ale to ostatnio jakoś zabrała, czy to jest dopiero planowane? I jakie konkretnie dodatki firma oferowała, a które teraz będą zabrane? I czy wgl były wyjaśnienia, dlaczego tak się dzieje, firma jakoś inaczej chce to zrekompensować?

JonSnow
Inne
@anonim

Firma zainwestowała w dział który nie ma do tej pory żadnych przychodów i obrywają pozostałe działy. Przed nowym rokiem, gdy minimalna była 23,50 to nowy tester zarabiał 27, teraz podnieśli tylko właśnie im żeby wyrównać do obecnej minimalnej a reszta musi obejść się smakiem i są na minusie. Benefisami były soki w biurze, kakao, napoje roślinne, wynajem halo sportowej dla rozgrywek w piłkę nożna, kurs japonskiego i polskiego, odebrali tez paczki świąteczne, impreze firmowa coroczna i power meetingi raz w biurze. Zostawili tylko dofinansowanie do multisportu i owoce w biurze 2x w tygodniu. Poinformowali nas z miesiąc przed wprowadzeniem zmian. Rekompensaty żadnej, tylko zapowiedź ze przyszły rok będzie lepszy. Ogólnie praca przyjemna tylko teraz się już w ogóle nie opłaca skoro zarobki strasznie spadły.

anonim
Inne
@JonSnow

I jak się na to zapatrujecie, jakie morale między pracownikami? Ludzie mimo to trzymają się tej firmy, czy rozglądają się za zmianą?

JonSnow
Inne
@anonim

(usunięte przez administratora)nikt nie jest zadowolony. Pewnie zanim ludzie znajda coś innego i się zwolnią, to zwolni ich firma, bo robią okropna rotacje ludzi. Jakoś w październiku zwolnili z 16 osób w Waw, potem w listopadzie zatrudnili kolejne z 10 osób, które kilka dni temu dostały maila ze w lutym może nie być dla nich pracy. Oczywiście dziś przyszli kolejni nowi pracownicy. Wyglada to tak jakby chcieli wymieniać sobie osoby na pozycjach juniorskich żeby nie dostali awansu do regulara :P

anonim
Inne

Cześć, czy ktoś zna szczegóły pracy jako video game tester z chińskim? W ogłoszeniu napisali, że oczekują znajomości chińskiego na poziomie native'a. A jaki konkretny poziom HSK mają na myśli? Nie jestem z pochodzenia Chińczykiem, ale certyfikaty potrzebne mam.

T3ster
Pracownik

Chętnie podzieliłbym się z Wami swoimi przemyśleniami ale opinie tu zawarte pokrywają się z moimi. To prawda, na start dobre miejsce lecz nie na stałe. Jeśli aplikujesz do oddziału w warszawie, glhf a nawet się Ci spodoba. Dobrze wygląda, ciekawe projekty. oddział w gdańsku otrzymuje nędzne ochłapy a zwłaszcza druga zmiana (łatwo to zauważy) Zarobki - obecnie, jeśli władza tego nie zmieni, osoby poniżej 26 roku życia oraz studiujące mogą liczyć na dobrą wypłatę. pozostali, no cóż, mimo wszystko stawka jest powyżej minimalnej ale szału nie ma. umowa o pracę dopiero od specjalisty a tego idzie zdobyć trudno. Awansowanie - jak już ktoś tu napisał, możesz się starać, robić co w Twojej mocy a ostatecznie awans na seniora chociażby dostanie ktoś kto mówiąc wprost leci w kulki. wymagana jest odpowiednia ilość godzin odbytych oraz dobra ocena kwartalna. nie na wszystkich projektach dostępne są nadgodziny. wystarczy, że wspomniana osoba będzie na takim projekcie z nadgodzinami, żeby mogła zaliczyć się do awansu na który nie zasługuje. naturalnie można wybrać kierunek leada czy coś w tym stylu ale o tym to już lepiej nie pisać. słyszałem o przypadkach osób, które awansując na asystenta TL napuchli od dumy i pewnej władzy. niektórzy, choć to pewnie skrajne stwierdzenie, postrzegają testerów jako plebs a dalej mówi o asystencie, który co też zabawne dalej jest na zleceniu. przykro słyszeć jak osoby, które dostały się na to stanowisko zmieniły się i dosłownie po trupach próbują zmierzyć do celu. Rozwój - tak samo, szkoleń jest trochę ale raczej są one skierowane do kogoś kto naprawdę zamknął się w jednej kategorii. nic konkretnego. właściwie same szkolenia to nieporozumienie w niektórych miejscach, zrobione na szybko przed wyjściem/obiadem/pójściem na papieroska. Atmosfera - w każdym sadzie znajdziesz zgniłe jabłka. tu jest podobnie. ogólnie ludzie w znaczącej większości są w porządku, mili i uprzejmi. w momencie gdy niestety trafi się cięższy przypadek, nic nie jest z tym robione mimo sygnalizowania o tym lead'owi. w konkretnych sytuacjach nawet nie są gotowi wysłuchać pracownika, tylko od razu wypowiedzenie i żegnamy. jeśli jesteś zainteresowany pracą jako tester to są gorsze miejsca ale też lepsze. jak wspomniałem, na początek ok. mimo wszystko jeśli nie czujesz tego po obyciu iluśtam godzin i zaczyna Cię to męczyć to nie zwlekaj bo stracisz czas oraz cierpliwość, których już nie odzyskasz.

Anonim
Kandydat
 Pytanie

Nie polecam, rekrutacja to jakieś (usunięte przez administratora). Jak ta firma jeszcze istnieje jak tak traktują przyszłych pracowników?

Ad
Inne
 Pytanie
@Anonim

A jakiś konkretny przykład? Teraz widzę że szukają, i chciałabym się dowiedzieć dlaczego jest tak źle

Name
Kandydat
@Ad

Nie jestem tą samą osobą, ale napiszę o moim doświadczeniu. Aplikuje na to stanowisko już któryś raz, a zatrudniają jakiś specjalistów (znajomy znajomego tam pracuje/pracował i mi opowiadał). Ostatnio się łaskawie odezwali ale nie byłem w stanie odebrać więc z nadzieją, że zacznę pracować w mojej wymarzonej branży gdzie mam najwięcej doświadczenia, dzwoniłem do nich kilka razy. Odebrali raz, mówiąc że później oddzwoni bo jest na spotkaniu. Nie oddzwonił. Gdyby mnie nie chcieli (tak jak wcześniej ktoś pisał, zatrudniają po znajomości tylko) to mogliby powiedzieć że nie chcą mnie a nie robić jeszcze nadzieję po to żeby później ghostować. To nie jest profesjonalne zachowanie, jesteśmy dorośli więc zachowujmy się jak dorośli, a nie jak gimbusy.

Tester
Były pracownik

Kolejna, śmieciowa firma dla testerów gier. Płacenie minimalnych pieniędzy, zabieranie lwiej części, którą płaci klient za testerów. Pracownik, a właściwie zleceniobiorca, jest traktowany wybitnie surowo. Korzyści z umowy zlecenie są chyba dla tej firmy solą w oku i najchętniej by je ukrócili do zera. Nieobecność w danej godzinie czy dniu, która powinna być przywilejem, musi być raportowana wg. ścisłych, obszernych reguł. Oczywiście prawnie nie musisz tego robić, ale jeśli tego nie zrobisz, czeka cię solidna, długa pogadanka z leadem. Kwestia punktualności to istna (usunięte przez administratora) Przerwy są rozliczane co do minuty. Jeśli na odczytach z twojej karty wychodzi, że przekroczyłeś przerwę i nie było cię przy stanowisku co najmniej 61 minut, to już masz mocny minus do oceny pracownika, a jeśli zdarzy ci się to kilka razy, czeka cię kolejna, solidna, długa pogadanka z leadem. Oficjalnie zmiana zaczyna się o 15:10 - należy przyjść 10 minut po 15, żeby nie robić tłumu w szatni pomiędzy zmianami, jak to określają: "bufor antycovidowy". No, tylko, że to tylko tak oficjalnie, a na prawdę to kłamstwo. Jeśli przychodzisz o 15:11, 15:12, to masz spóźnienie, a co więcej, nawet dostaniesz wypowiedzenie umowy za spóźnienia rzędu minuty czy dwóch. Dosłownie wyrzucono z mojego projektu pracownika z kilkuletnim doświadczeniem i obszerną wiedzą za kilka minutowych spóźnień, w momencie kiedy i tak robił o wiele więcej niż większość. Oczywiście wszyscy mają gdzieś twój performance, to, że pracujesz od samego przyjścia do pracy. Jesteś do odstrzału jeśli przyjdziesz o 15:12 i nawet zaczniesz z miejsca pracować, w przeciwieństwie do połowy zespołu która siedzi od 15:05 i do 16 nic nie robi, tylko "czeka aż im się build ściągnie". Dla firmy ważniejsze są cyferki w excelu niż rzeczywiste osiągi pracownika. Nie dostaniesz awansu za zasługi, dostaniesz go za przepracowane godziny. Nie musisz się absolutnie starać, bo po co, skoro i tak dostaniesz lepsze stanowisko wzamian za wysiedzenie określonej liczby godzin. Okres wypowiedzenia nie istnieje, w praktyce jeśli coś się komuś nie spodoba, zostaniesz przymuszony do podpisania rozwiązania umowy za porozumieniem stron. Sama praca nie rozwija w żaden sposób. Praktycznie siedzi się i gra, ewentualnie czasem pisze się raport na znaleziony błąd. Zero możliwości wpływu na kierunek rozwoju oprogramowania czy na bycie zaangażowanym w procesy określające sposoby na pracę nad nim. Firma w sam raz jako początek jakiejkolwiek kariery testera, ale polecam uciekać jak najszybciej dokądkolwiek indziej.

Kilkuletnie doświadczenie
Pracownik
 Pytanie
@Tester

Fajnie wiedzieć, że z naszego projektu poleciał koleś który jako linie obrony bierze to, że niby inni zaczynali pracę później od niego - tylko po cyferkach tego nie widać ani trochę. To ten sam który twierdził, że jak się nazwiesz Zbieracz Bawełny w trakcie testów to jest to spoko tylko (usunięte przez administratora) lead się uwziął?

Aleksandra
Inne
@Tester

Ale jakie korzyści mogą być z umowy zlecenie? Tyle się mówi, żeby ukrócić śmieciówki, każdy chce umowę o pracę, a Ty zachwalasz? Wydaje mi się też, że nie powinieneś mieć na takiej umowie nawet godzin pracy :D

Wojtek
Były pracownik
 Pytanie
@Aleksandra

No nie wiem np na zleceniu ma się więcej na rękę? Potem jest płacz na umowie o pracę że w portfelu mniej xd

Nie chce mi się na 7 rano
Pracownik
@Wojtek

I chlipu chlipu jak na umowie o pracę każą ci przyjść na inną zmianę niż lubisz albo nie możesz sobie brać co chwila wolnego na zawołanie

Natalia
Inne
@Nie chce mi się na 7 rano

no a to nie jest normalna zmiana i tak więc czemu chlipanie jest? ale za to benefity przysługują, tak? i urlop? tu grusza jest może?

Zdzisław
Pracownik
@Natalia

II zmiana nie ma żadnych plusów, masz te same pieniądze co ludzie z pierwszej, życie prywatne masz utrudnione i do tego wracasz do domu w godzinach dostania po mordzie i wydostać się z II zmiany jest bardzo ciężko :)

Emilia
Inne
@Zdzisław

Czemu ciężko się wydostać? Nadgodziny jakieś są wymagane? Praca jest tylko stacjonarnie czy może da się jakoś chociaż hybrydowo dogadać żeby nie wracać późno?

Karolina
Inne
@Tester

Dość obszernie określiłeś zasady pracy w tej firmie, nie mogę sobie wyobrazić tych zwolnień odnośnie minuty czy 2, jak wtedy firma to argumentuje? Niestety nie określiłeś w swojej wypowiedzi również zarobków. Ile wychodzi tak na początek miesięcznie?

Inny Tester
Były pracownik
@Tester

Potwierdzam w 100% słowa tej osoby, także jako były pracownik. Dodam tylko, że skargi od pracowników zamiatane są pod dywan - była sytuacja, w której jedna pracowniczka (usunięte przez administratora)inne dziewczyny, a leadzi zamiast zareagować przenieśli ją do innego pokoju. Na innym projekcie 3/4 zespołu prosiło o przeniesienie i każdy z nich co miesiąc słyszał że stanie się to "za miesiąc". Płaca oczywiście najniższa krajowa, a co pół roku 5 osób (z tego co pamiętam z około 200) dostaje awans i podwyżkę o 2 zł.

Emilia
Inne
@Inny Tester

Czemu akurat 5 osób dostaje ten awans i podwyżkę? Nie może być tych przywilejów dla większej ilości osób? Kto to przydziela i od czego to zależy? Możesz dać znać?

Dorota
Inne
@Inny Tester

A skargi tutaj zgłasza się do hr, jakoś pisemnie jest to robione żeby mieć jakąś podkładkę? Te 2 zł podwyżki to jest już na rękę, jest mimo wszystko szansa na wyższą kwotę?

Joł
Pracownik
@Dorota

To w ogóle nie jest prawda xd podwyżki są za staż i dostaje je chyba z 5 osób tygodniowo a na kolejne stanowiska to paręnaście osób w kwartale.

O.O
Inne
 Pytanie
@Tester

W sumie to chyba z korzyścią dla pracownika, jeśli nie jest rozliczany za performance? Wystarczy przyjść, zalogować się o ustalonej godzinie i wysiedzieć swoje. Testowanie czegokolwiek chyba nie jest zajęciem, które rozwija człowieka intelektualnie :)

anonim
Inne
@O.O

A nie zależy co testujesz? Jakie raporty tu się tak w sumie wystawia, skoro już tak piszesz? Nie wiem jak odnieść się teraz do tego całego rozwoju. Szkoleń tu nie ma? jednak wolą ludzi z doświadczeniem?

AnonymousDuck
Inne

Aplikuje na stanowisko QA od dawna, ale oczywiście tutaj się dostaje pracę po znajomości a nie po umiejętnościach. Wolą zatrudnić osoby, które nie miały styczności z branżą gier przez całe swoje życie (i myślą że diablo to dzieło szatana), od kogoś kto siedzi już w tym kilka lat. Jestem ciekawy jak długo ta firma będzie na rynku, jak pseudo rekrutacja będzie tak wyglądać, a będzie pewnie coraz gorzej.

Szanowne Płatki Śniegu
Pracownik
 Pytanie

Szanowne Płatki Śniegu, Ludzie pragnący atmosfery określonej jako "hobby: samorozwój", umowy o pracę, opieki medycznej, firmowego samochodu i pewnie jeszcze sprzątaczki, co tydzień, do mieszkania... Korpo czeka. Jeśli nie odpadniecie, przez jakąś intrygę i nie zostaniecie zmobowani przez jakiegoś Patryka Batmana, który musi sobie zaleczyć kompleksy... No to rzeczywiście spory fart. Gratuluje. Qloc jak każde miejsce, ma swoją specyfikę, wady i zalety. Ja uważam, że sztywno ustalona długość przerwy jest dobrym rozwiązaniem - nie ma żebrania, o przerwę u łaskwacy, tylko masz i możesz - to idziesz. Plus, wiesz ile masz i ile możesz wykorzystać. Nikt nie ocenia tego przez pryzmat jakości twojego uśmiechu i nie informuje (po "nadużyciu uprzejmości"), że przerywasz sobie za dużo. Atmosfera jest bardzo dobra, właśnie przez fakt pewnego bana na toksyczność. Niestety, przez brak możliwości konfrontacji, ludzie leją żale trochę inaczej. Ja sam, mam pewne zdanie o paru osobach i wiem, że oni mają je o mnie. Było "niestety", będzie "na szczęście". I tym "na szczęście" jest fakt, że (przynajmniej) nie ma kwasu i otwartych wojenek. To dalej firma, nie spotkanie towarzyskie. A jeśli ktoś nie umie się powstrzymać, przed komentarzami, w stronę osób "nienormatywnych"... Cóż, nie będę robił wykładu, o empatii, bo pewnie nie dotrze. Powiem tylko, że te wszystkie biurowce ktoś musi stawiać i gwarantuje, że w tamtych kręgach - nie ma tego problemu. Zarobki? Adekwatne do wymagań. Jeśli na prawdę sądzisz, że do manualnego testowania gier, potrzebne są niesamowite kwalifikacje, certyfikaty itd... To pora się zastanowić nad swoimi innymi przekonaniami. Oczywiście, że to praca entry-level i jeśli ktoś chce iść dalej - to idzie dalej. Podoba mu się - zostaje. Nie podoba mu się - to sobie idzie. Proste. Co do umów zlecenie, to w testowaniu gier, wcale nie jest to takie nieoczywiste. Wgl. Ciekawostka, w polsce "śmieciówki" są dosyć powszechne. Qloc i tak jest tutaj kochany, bo przynajmniej dba o to, by tester tą pracę miał. A że nie może zmienić projektu, jak jemu/jej się podoba i rozwijać się niczym papier toaletowy. Hej, chwila. Jeśli na prawdę sądzisz, że sztab paru managerów będzie rozwalał cały swój plan, tylko dlatego, że tester iksiński chce w samorozwój... To... No na prawdę się zastanów, to też są ludzie, którzy mają pewne swoje obowiązki i ograniczenia. Kontynuując temat "śmieciówek" - są one powszechne w wielu "niefajnych" (dla pracownika) zawodach i tutaj panuje jedna prosta zasada. Na twoje miejsce, czeka stu innych. Nie ma prawnego obowiązku pracy od tej do tej? Nic nie szkodzi! Jeśli nie pracujesz tak, jak pracodawca każe, zostaniesz zwolniony. Witamy w kapitaliźmie! Wiedziałeś też, że pracując na B2B musisz samemu ogarniać księgowość? Tak, to nie jest maszynka do pieniędzy. P.s. Nie, nie jestem z zarządu Qloc'a. Nie, nikt mnie nie opłacił. Nie, nie dostanę awansu za ten komentarz (boje się, że taką prośbę mogę zostać słusznie wyśmiany). To moja osobista opinia, jako szeregowego testera.

4
anonim
Inne
@Szanowne Płatki Śniegu

No, a w jakich godzinach konkretnie kazali Ci pracować? W weekendy też wymagali, miało to dla nich jakieś znaczenie? Ile wynosi ta sztywno ustalona przerwa, o której piszesz?

im tired
Były pracownik

Po 1,5 roku mogę stwierdzić że Qloc ma i zalety i wady, wyrównujące się. Z zalet można wyróżnić sekcję L&D, która może pomóc z ogarnięciem podstaw pewnych konceptów jeśli nie ma się dużo doświadczenia z grami/konsolami. Zespoły są różne, zależnie od projektu, można trafić na ludzi z którymi można się dogadać a można trafić gdzieś gdzie nikt z nikim się za bardzo nie komunikuje. Jak na siedzenie 8 godzin na (usunięte przez administratora) i granie i wpisanie kilku słów tu i tam płacą całkiem dobrze. Coś co utraciłem przez pracę tutaj to przyjemność z gier. Nie jestem w stanie już patrzeć na to co było dla mnie przyjemnością w wolnym czasie, szczególnie tak długo. Największym problemem może być kontakt z klientem, i sami klienci, ponieważ zależnie od projektu można współpracować ze świetnymi deweloperami którzy tworzą gry z pasji, a można trafić na korporacyjnych gigantów, tworzących coś bez większej wartości. Żałuję że jestem w napisach końcowych niektórych tytułów. Podsumowując, jeśli jesteście wytrzymali, będziecie się trzymać korporacyjnych reguł jak trzeba i nie boicie się że gry przestaną być przyjemnością to zapraszam.

Ina
Inne
@im tired

Jak zespołu są zależne od projektu to czy kasa też? Czy pensja miesięczna jest też zależna od danego projektu i co się robi? Czy jednak dają jedną pensję pewną bez względu od projektu?

x
Pracownik
@Ina

stawka jest zależna od twojej posady, a nie od projektu na którym pracujesz

Ooo
Inne
@im tired

A o jakie korporacyjne reguły konkretnie chodzi? Bo nie rozumiem. Chodzi tez o reguły np. tryb pracy, godziny pracy, kwestie formalne? Czy chodzi o reguły stricte związane z obowiązkami?

ExEmployee
Były pracownik

It's important to note that while my insights pertain specifically to the QA department, they may not be entirely indicative of the company as a whole. However, in the interest of transparency, I offer my observations for those considering QLOC as a stepping stone in their professional journey. I must underscore that QLOC does offer a valuable platform for individuals entering the job market or venturing into game development. The company provides an environment conducive to skill enhancement, and networking. This undoubtedly remains a strong selling point for prospective applicants. Nevertheless, a more comprehensive view necessitates addressing the darker aspects that can mar the experience, particularly in light of where one stands in their career trajectory. MQA (Management QA): Delving into the underbelly of this unit reveals not only a lack of professionalism but a disconcerting level of corruption that should never be tolerated within any organization. The core MQA team, essentially unchanged for more than a decade, represents a stark embodiment of this. These members, often bound by longstanding friendships, have seemingly been untouched by professional growth. Essential processes, adherence to industry standards, and acknowledgment of safety concerns remain woefully absent from their agenda. A paradox emerges as their department expands while they resist necessary evolution. Their biased approach and reluctance to entertain external perspectives stifle progress and suggest an alarming disinterest in growth. A glaring example of misconduct lies with an MQA member who unabashedly consumed alcohol within the office, known by all other members. Equally concerning is MQA's blatant indifference to crucial issues. When a tester's health insurance problem was brought to their attention by a Team Lead, their nonchalant response along the lines of "Not our problem" was followed by playing video games. Furthermore, the dismissal of a departing Lead's concerns with a simple "you disappointed me" highlights an egregious lack of empathy and engagement with personnel issues. Equally disconcerting is the incident involving Project Managers viewing explicit content in the lab, met with an astonishingly complacent reaction from their superior. Promotion Process: Examining the promotion structure reveals a disheartening pattern of arbitrariness and favoritism that not only undermines the credibility of the process but also perpetuates a culture that rewards the wrong qualities. QA Specialist: This role, essentially a glorified QA tester with an actual contract, occasionally prompts MQA to send emails to TLs requesting recommendations for specialists. The more recommendations a tester garners, the higher their chances of being anointed a QA Specialist. While this might appear acceptable, Consider the fact many projects are populated with 5 or more TLs, whilst other have a single one. One would naturally anticipate a mechanism to address such imbalances; regrettably, reality diverges from expectations. Instances abound where on larger projects, two team leaders cultivated relationships with around 10 testers (inviting them to off-site gatherings and discreetly instructing them not to mention these events at the office). This resulted in all of these individuals – regardless of their work quality – securing promotions QA Team Leader: This coveted role, requiring excellent reviews and rigorous training, suffers from a flawed selection process that places undue weight on initial conversations. This diminishes the significance of the comprehensive evaluation process, and the selection criteria feel arbitrary at best. A prime example highlights an individual known for promoting camaraderie and fostering positive dynamics within the team. Yet, this individual was rejected based on a perceived inability to articulate ideas during an initial conversation. Subsequent success elsewhere validates his capabilities, leaving QLOC at a loss. Moreover, the preoccupation with vocalism over competence has fostered a leadership landscape where ego-driven individuals ascend the ranks. A stark example involves a Team Leader who consistently belittled colleagues and gloated about contributions, most notably "We have reported 50 issues today! Out of which 35 were mine...But I'm sure you guys did something important too!" which wen't unreprimended despite numerous complaints made by testers. Reports from colleagues still at QLOC underscore the alarming prevalence of unprofessionalism, favoritism, and discourtesy exhibited by Team Leads. This paints a troubling picture of the organization's cultural challenges. In closing, it's important to acknowledge that my intention isn't to solely criticize QLOC but to provide a realistic view. While the company does offer valuable experiences, it's imperative to be fully aware of potential obstacles and the pressing need to address them.

B
Były pracownik
 Pytanie

Ogólnie to odradzam. Niestety, fajne rzeczy są tylko oferowane na samym początku. Wytrzymałem 2 miesiące i się od razu zwolniłem. Chcesz zmienić projekt? Nie ma szans. Chcesz zmienić zmiane na której pracujesz? Nie ma opcji, jest kolejka i ludzie czekają na to po pół roku. Zdalna? Chyba sobie żartujesz (Mimo tego, ze w ogloszeniu pisze ze jest taka mozliwosc). Ogólnie zarobki to też śmiech na sali bo dojazd tam nie jest wygodny i o ile nie masz auta to jesteś w (usunięte przez administratora) Ludzie śmierdzą i to bardzo, wyobraźcie sobie, że 30 gejmerów ligi legend siedzi w jednym pomieszczeniu razem (rzyg). Każdy robi co chce, na odwal się. Po szkoleniu musiałem się dowiadywać od kolegów z biura co mam zrobić bo oczywiście nikt z TL nawet nie podszedł i nie pokazał jak co i gdzie się zalogować. Po miesiącu pracy nie miałem nawet danych do logowania się aby reportować jakiekolwiek bugi co jest śmieszne bo przez to nie mogłem robić większości rzeczy. Wszystko musisz zgłaszać i jesteś kontrolowany z nieobecności, nawet na UZ. Chcesz się zwolnic? Mail i TL. Wychodzisz wczesniej? Mail i TL. Spóźnisz sie 10 minut? Mail i TL. Miałem nawet okazje zostać opieprzony przez jakiegoś ala 'ochroniarza' na recepcji, że zapomniałem odbić karty (ledwo wyszedłem z laba) co nie powiem zagotowało mnie totalnie. Oczywiście jak sie zwalniasz to musisz podać CZEMU. Nie warto marnować tu swojego czasu.

Tati
Inne
@B

Piszesz, że fajne rzeczy oferowane są tylko na początku, co masz na myśli? Co do wynagrodzenia, możesz przedstawić zarobki? A atmosfera pomiędzy pracownikami jak się układa?

Bb
Pracownik
@Tati

No czyli fajne gierki do testowania, mozliwosc pracy zdalnej i spoko wynagrodzenie. Zarabiałem malo bo 25. Atmosfera spoko sie wydaje, po czym sie potem okazuje ze kazdy kazdemu (usunięte przez administratora) za plecami obrabia

Róża
Inne
@Bb

pisałeś że koniec końców tej zdalnej pracy nie było, a hybrydowo chociaz się dało pracować? Czy wszystko w biurze? Zarobków nie dało się podnieśc np po okresie próbnym?

Odczuwający wypalenie zawodowe
Były pracownik

Firma jest ok i w przeciwieństwie od innych QA outsource widać zorganizowanie w pracy. Wynagrodzenie jest dobre, firma prowadzi eventy do aktywizacji ludzi. Natomiaast jest bardzo łatwo o przepracowanie na stanowiskach Team Leaderskich gdzie minimum dwa projekty (czasami i trzy) na człowieka są niestety normą. Nie odczuwałem też bezpieczeństwa związanego ze stabilnością zatrudnienia przy częstych małych projektach. TL ma możliwość pracy zdalnej w tygodniu ale przez te dodatkowe projekty jest to utrudnione. Dochodzą jeszcze i dodatkowe obowiązki, potrafi dojść do sytuacji gdzie tester nie otrzymywał feedbacku od Team Leadera miesiącami bo nie było na to czasu. Z plusów: - Organizacja pracy, sprzęt jest oznakowany i można go łatwo znaleźć na przestrzeni do pracy. Wielkie dzięki dla osób które o to dbają. - Atrakcyjne wynagrodzenie, pracując miałem przekonanie, że starcza mi na życie i mogę zaoszczędzić - Ludzie z którymi pracowałem, kontakty przeniosły się poza pracę - Dbałość o to by człowiek czuł się komfortowo w pracy Z minusów: - Łatwo o przepracowanie i wypalenie zawodowe. Sporo małych projektów, Team Leader z dwoma projektami (albo i więcej) to rzecz często spotykana i ta dodatkowa praca jest mocno odczuwalna (więcej ludzi, więcej rozmów, więcej raportów, więcej papierkowej roboty). Przy ocenach kwartalnych i rekrutacyjnych ilość rzeczy "na teraz" się zwiększa. TLowie biorący nadgodziny by zdążyć z ocenami kwartalnymi byli normalną rzeczą. - Home Office w takim wypadku jest niepraktyczny i odpada - Dużo małych projektów to i pytania oraz obawy ze stabilnością zatrudnienia

Lili
Inne
@Odczuwający wypalenie zawodowe

A ile zarabiałeś na rękę, bo jeśli mogłeś zaoszczędzić to brzmi interesująco? Jak firma dbała o komfort pracowników, podasz kilka przykładów? Jak długo już tu nie pracujesz?

Administrator

W QLOC S.A. trwa proces rekrutacji na stanowisko Business Development Manager. Brałeś w nim udział i zostałeś zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną? Podziel się swoimi odczuciami związanymi ze spotkaniem z przedstawicielami firmy.

Zostaw merytoryczną opinię o QLOC S.A. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w QLOC S.A.?

    Zobacz opinie na temat firmy QLOC S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w QLOC S.A.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 0 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

QLOC S.A.
2.7/5 Na podstawie 67 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Krakowiaków 50
    02-255 Warszawa
  • NIP: 5213548256 KRS: 0000341922
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
QLOC S.A.
Przejdź do nowych opinii