Cześć. Jak sytuacja w Olsztynie? Pracuje ktoś lub pracował? Widzę że co jakiś czas kogoś szukają. Może ktoś opowiedzieć o warunkach i kierowniku?
Hej wie ktoś może jak wygląda sytuacja w Bydgoszczy ? Jest tych lombardów coraz więcej więc chyba firma jest ok? pozdrawiam
Odpuść, nie m sensu. Praca w niemiłej atmosferze, mobbing kierownika, właścicieli. Na początku obiecują złote góry, później jestes (usunięte przez administratora) każdym kroku. Słabe wynagrodzenia max do 3tyś jak jesteś na dobrym punkcie, jesli na przeciętnym max 2.5tys.
W tej całej firmie jest wręcz cudownie. Płacą cudownie, można kraść, być paserem, oglądać Netflixa przez 90% czasu w pracy, leżeć na kanapie i zbijać bąki, a te wszystkie przywileje tylko dla J. Charkowskiego i Zalewy dzięki głupiutkim robolom na punktach.
Wita, w Bydgoszczy kierownikiem jest mój kolega a szefem mój kierownik. Polecam! Super firma, ja pracuje 7 rok. Czytam opinie, aż jestem zdziwiona jakie niektóre Loombardu maja. Bydgoszcz jak najbardziej polecam. Może się kiedyś poznamy jako koledzy z pracy, pozdrawiam ????
Witam. Najpierw pisanie ze zrozumieniem się kłania. Kto jest szefem kto kierownikiem? Sprostuje to dla reszty,która uwierzy w te bzdury. Szefów na Bydgoszcz jest 2 z Wrocławia i jeden podlotek z Torunia.Kierownikiem jest pracownik punktu z Torunia. W lokalach Bydgoskich nie ma żadnego doświadczonego pracownika ze starzem 7lat- każdy "stary" się zwolnił z racji panujących dziwnych zasad, dziwnych sytuacji przy rozstaniach + niewyraźnych systemach premiowych. Nie polecam, proszę o nie pisanie bzdur, Każda osoba o zdrowych zmysłach po przeczytaniu tych wszystkich opinii wie,że ta firma to (usunięte przez administratora) i trzeba się od niej trzymać z daleka.Każda informacja jest przecież do zweryfikowania. Pozdrawiam normalnych i uczciwych!
Ujęte idealnie. Miałbym 15 lat stażu w Bydgoszczy, ale nie kolegowałem się z Szefem i Żoną Szefa, których Kuzyna była kierownikiem i prscownikiem... to nasłali na mnie innego Szefa i odebrali mi premie... a obiecali też że będę kierownikiem... Nie było wyjścia... Stałem się Szefem wszystkich Szefów i nie muszę już pracować
nie prawda, nie możesz pracować 7 lat, ja pracuje również w tej sieci w bdg,i nie znam cie, zadnego szefa tu nie ma, a kierownik jak jest twoim kolegom,to nie ma sie czym chwalić że masz takich kolegów
Mam nadzieje, że jesteś na tyle obrotna, że potrafisz wyciągnąć coś dla siebie za pisanie takich farmazonów:) Kierownik w bydgoszcz to koleś na co dzień usługujący punkt w Toruniu, który dostał służbowe auto zarabia łącznie mniej niż się kiedyś na dobrych punkach zarabiało i myśli, że Pana Boga za nogi złapał :) Jedyny cel jego działań to skłócenie pracowników. Obmawianie ich u innych i chęć pokazania kim on nie jest. No i ten wymóg mówienia do niego na „Pan”, a to zwykły sznurek uważający się za króla ortalionu :) Nie ma kto wyszkolić nowych pracowników, większość obecnie zatrudnionych to bardzo młodzi niedoświadczeni zawodowo ludzie. Najchętniej dziewczyny, które zatrudnia się chyba z klucza ładniutka-puściutka … Nie polecam, nie będziesz grał w rytm KIEROWNIKA i nie chcesz brać udziału w dramach tworzonych przez niego, a co gorsza będziesz miał swoje zdanie – jesteś do zwolnienia. Szkoda czasu i nerwów
Lipa pracujesz 13h a nie płacą ci za dwie z nich wg. Obiecują 3100 na umowie masz 2600 a jak weszły podwyżki to 2800 ale w twojej wypce to nic nie zmienia. Jak dostaniesz lipnego zmiennika to ciągle świnie podkłada. Obgadywanie za plecami to standard możesz dowiedzieć się że legendy krążą na twój temat a ty o nich nie wiesz co ciekawe że nawet szef to robi jeżdżąc od punktu do punktu.
Jak mnie tak dobrze znasz to masz mój numer, wiesz gdzie dodatkowo pracuje - wspominales o tym piszac pod innym nickiem ... zadzwon, przyjedz, chetnie sie spotkam. Gnioty w internecie kazdy moze pisac.
w chwili obecnej jest ,,kierownik,, który ściąga wszystko na dno, na dniach ruszają pozwy przeciwko niemu, akurat bardzo dobrze że lecą na dno, tam jest miejsce takich jak oni(czyli całą smietanka wrocławsko-toruńska) z tego co mi wiadomo, jakiś były pracownik dobiera im się do ostro do .... dla dobra sprawy nic więcej nie napisze
to prawda! szef karmi sie plotka, specjalnie podpuszcza pracownikow obgadując z nimi innych (Najczęściej kłamie w żywe oczy i karmi się reakcjami tych naiwniaków którzy w to wierzą) . Taki śmieszny Mały człowieczek, G.M, mały, niski, słaby pod każdym względem fizycznym (kardupel) i merytorycznym (zero kultury wypowiedzi, zero inteligencji, ZERO...) Z wypłatami to kolejna prawda, na umowie najniższa krajowa, na konto wpływa różnie, najwięcej to ok. 3tys, ale to zależy od "widzimisie" szefuncia. Ogólnie (usunięte przez administratora) maniulanci, MAŁE CZŁOWIECZKI :D
Tacy prawilniacy z miasta , kontakty w całej Polsce, groźby, zastraszania :) a koniec końców pozwy i policja musi "pomagać"! (usunięte przez administratora)
to taka metoda działania, wszystkich ze sobą skłócić, doprowadzić do tego aby każdy siebie nienawidził w pracy, pózniej ciężko jest takim skłóconym ludziom zebrać się razem i stanać przeciwko corpo. są wypuszczane ploty o złodziajach, układach , lewych tranzakcjach, konfidenci , obgadywanie.--- stałe praktyki to wszystko jest po to aby osłabić grupe pracownikow,żeby każdy każdemu źle życzył i kopał dołki pod innymi, donosił,współpracował i ogólnie tu możnaby ksiażke napisac
O tak, legendy głośne i huczne. Niczym bal w remizie. Duuużo można się nauczyć- Trochę walka o ogień a trochę gra o tron (niższych lotów). Książkę spokojnie można napisać, powieść na pewno sprzeda się w biedronce na promce. Ale z sentymentem wspominam piękne czasy gdy spokojnie zarabialiśmy pieniądze dla Państwa u góry. Co do współpracy - minusy dodatnie i minusy ujemne. Nie wszystko było/jest katastrofą jak w każdej pracy... Jeśli mocno będziesz się starał/ła, z dobrym zmiennikiem to ewentualnie można coś troszkę ;) zarobić.
Pleśniak, jesteś takim "kierownikiem " jak poziom Twoich wypowiedzi na tym forum, jakim cudem ktoś Cię mianował osobą decyzyjną jak nawet na słabo prosperujący punkt jako pracownik się nie nadajesz :) kulturę i ogładę się ma albo niestety jej brak. U ciebie prócz dużego nosa i niskiego wzrostu nieczego nie zauważyłam ;) nie pozdrawiam !
Ja nie wiem, wy macie jakiegoś pecha do Kierowników pracodawców, Pracuje rok jestem zadowolony super pensja, super kierownik a z właścicielem zawsze można się dogadać,
Pracowalem ponad rok. Nie dajcie się zwieść gadkom o pensji zależnej od obrotu. Tak naprawdę w podstawie to najniższa krajowa + jakiś ochłap... Żądają na start podpisania lojalki na rok wiec pomyślcie sami może dlaczego tak jest... Góra tylko czeka na Twój błąd bo jak zrobisz cos nie tak to masz telefon po 5 minutach. Nikt za nic Cię nie pochwali, dobrego slowa tam nie usłyszysz, a w pracy bardzo się starałem. Dodatkowo praca po 13h bardzo wykańcza, stres, bo praca z ludźmi i dodatkowo na kamerach i mikrofonie. Jak słaba glowa to na stardzie podziękuj. Praca sama w sobie jest bardzo spoko, bo można wiele rzeczy się nauczyć. Ale błagam nie dość, że musisz niejednokrotnie robić z siebie durnia albo oszusta w ludzkich oczach to jeszcze sięga Ci się za byle co od humorzasego kierowniczka, bo TY MUSISZ WSZYSTKO WIEDZIEĆ, ZOSTAŁEŚ PRZESZKOLONY. A szkolenie to miesiąc podróży po 4 punktach gdzie nie jestes w stanie wszystkiego opanować. 3 godziny szkolenia z rozpoznawania zlota i 1 dzien kursu walutowego, więc odpowiedz sobie sam czy MUSISZ WSZYSTKO WIEDZIEĆ. Slyszalem od znajomego, ze teraz płacą złotówkę od podpisanej umowy sprzedaży hahahah. Czyli nie ważne czy kupisz Iphone za 1k czy lalke Barbie za 10 zł masz z tego złotówkę i niepewność czy wszystko dobrze w telefonie sprawdziłeś i czy nie będzie zaraz telefonu heh. I w drugą stronę nie 2azne czy na umowie zarobisz 10 zł czy 400 zł i tak masz z tego złotówkę - kabaret. Ciekawe kto na to wpadł. Pracę w lombardzie zdecydowanie polecam. Jednak nie tego miejsca.
Odpowiedzialność w pracy masz taką jak wszędzie. Nie rozumiem czego tu się czepiać. Jak czegoś nie wiesz to po prostu o tym mówisz. Idziesz do pracy po to żeby ciebie chwalić? Dziwne. Faktycznie chyba jesteś słaby a to nie jest praca dla takich jak ty. Lojalka wynika stąd żeby nie było sytuacji że przychodzi ktoś go pracy. Szkolisz go 3 miesiące. Inwestujesz w niego po czym on idzie gdzie indziej. Chyba dla każdego średnio inteligentnego jest to logicznie. Minimalne wynagrodzenie wynosi okolo 2500 netto na rękę. Tyle dostaje każdy kto tylko przychodzi żeby siedzieć i udaje że pracuje. Niektórzy faktycznie dostraja złotówkę za umowe ale to dotyczy umów zawieranych z klientami aby pracownik który więcej takich umów zawiera mógł sobie dorobić. Zrobi w miesiącu 200-300 umów - tyle dostanie. Jak do końca nie wiesz o czym piszesz to może nie pisz lub to zaznacz.
Pracowalem wiec dobrze wiem o czym pisze. Po 1. Wierze bardzo mocno, ze to pracownik aktualny lub były w ciągu kilkunastu godzin i to jeszcze o godzinie 8 rano w niedziele odpowiada na tą wiadomość. Eh.... nikt chyba nie jest głupi - czy tam średnio inteligentny. Po drugie. Nie to nie jest odpowiedzialność taka jak wszedzie. Jeśli np w sklepie z elektroniką po pokazaniu telefonu, tabletu czy innego towaru klient z nim ucieknie - to sprawę zglasza sie na policję. Tutaj UWAGA: obciąża się pracownika. Mi akurat udało się uniknąć tego ale były takie przypadki. Jako pracownik powinienem poprosić o otrzymanie równowartości w gotówce. Czyli na dzien dobry każdego człowieka musisz traktować jako potencjalnego zlodzieja - normalny klient bardzo zraża sie w tym momencie do Mnie jako człowieka i do instytucji Loombard. Jeśli po pokazaniu towaru ktoś z nim ucieka to jest to przestępstwo a nie wina pracownika. Dobrze podrobionego zlota tez nie zawsze uda się wykryć. Zapłacisz za takie z własnej kieszeni - przypominam kurs ze złota trwal kilka godzin. Skoro jest to praca dla ludzi o mocnych nerwach, dla ludzi silnych - to niech odzwierciedla się to na końcowej wypłacie. Mniejsze naprężenie mają Panie w biedronce a kasa o wiele lepsza i socjal ( proszę darować sobie odpowiedz w stylu, ze mam iść do biedronki - tylko sie ośmieszycie bardziej) Lojalka: Kazda firma zatrudniająca nowych pracowników musi ich przeszkolić... Każdy ponosi koszty. Nikt o papierek nie wola na dzien dobry. To zadna inwestycja. Prawda jest taka, że dążąc drugiego człowieka szacunkiem i wynagradzając go dobrze i przedewszystkim ADEKWATNIE do pracy, poniesionego stresu i przykładania sie do obowiązków, nie bedzie potrzebna zadna lojalka - ludzie zostaną sami. To jest logiczne. Nikt tam nie siedzi i nie udaje, ze pracuję... Pracy jest wystarczająco. Samo siedzenie po 13 godzin i potrzenie przez większość czasu w kompa to wysyłek dla samych oczu. Praca z ludźmi z gazdej społecznej grupy, (usunięte przez administratora) patologia, obcokrajowcy, awanturnicy, (usunięte przez administratora) aroganccy klienci. Wymieniać można jeszcze długo, ale każdy wie jak jest. Stres. Siedzisz sam jak kolek mając za sobą towary lekko na 200 tys z kasą a chroni Cie scianka, która dziecko rozwali z buta. Pracy jest wystarczająco. I najlepsze. ,,Niektórzy faktycznie dostają zlotownke''. Rozumiem w takim razie, ze są lepsi i gorsi tak? Jedni mogą sobie dorobić, inni nie? Ale to i tak złotówka niezależnie czy przyjmiesz w dobrej cenie nowego samsunga czy klucz topexa za 5 zł- śmiech na sali... Ta odpowiedz nawet mowi sama za siebie...
Średnio inteligentny człowiek, po przeczytaniu tego co napisałeś wie jedno... że tak miałeś źle i pracowałeś ponad rok. Gdybym gdziekolwiek miała tak tragicznie, to nie zostałabym ani dnia dłużej niż tego wymaga umowa lojalnościowa. Idąc dalej SŁYSZAŁAM OD ZNAJOMEGO, że nie jest tak źle jak piszesz :) Pozdro
Mi kolega kiedys tez dużo mowil. Dzis nie mam kolegi. Jeśli nie spróbuję się samemu to niczego jest pewnie nie wie. A co do długości pracy to chyba ktoś tutaj nie zorientowany. Była pandemia i każdy o stały dochod się bał, szanowna pani.
Jak wygląda sytuacja w Dzierżoniowie/Bielawie?
Rozmowa przebiegała w przyjaznej atmosferze, wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane. Problemy pojawiły się w momencie, kiedy przyszło pracodawcy oddzwonić do mnie w celu potwierdzenia naszych wcześniejszych ustaleń. Najpierw musiałam sama zadzwonić, później się okazało, że szanowni państwo dadzą znać w ciągu kilku dni. Tak oczywiście się nie stało, po czym nagłe olśnienie i dostaje telefon z propozycją rozpoczęcia pracy. Uwaga to nie koniec, gdyż niecałe 24h później dostaje telefon, że muszą mi podziękować, iż zmieniły się okoliczności w firmie XD. Kompletny brak poszanowania człowieka. Ta sytuacja pokazała, że albo sami nie wiedzą co się w firmie dzieje, albo pracują tam po prostu niekompetentni ludzie. Nie polecam
Doświadczenie, edukacja, dyspozycyjność
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pandemia jest wciąż trudnym okresem dla wielu pracodawców, nie ma co ukrywać. Chciałabym was spytać o to, jak waszym zdaniem jako pracowników Loombard sobie poradził z tym kryzysem. Nadal wasze wynagrodzenia są na czas, wszystko w porządku? Powiedzcie, jeśli są jakieś problemy.
He he święto czy nie wszystko zamknięte a loombardy otwarte, hajs się musi zgadzać.
Po 1 i najważniejsze, Loombard Loombardowi nierówny. Jest mnóstwo punktów i wiele właścicieli, a jeszcze więcej kierowników. Ja pracuje w punkcie na Opolszczyźnie i wiem że ode mnie jest kilkanaście punktów z okolicy, a także Śląska i chyba Dolnegoslaska. Po 2 wiele zależy od Twojego zmiennika. Ja mam naprawdę spoko gościa, to zawsze możemy sobie pomoc, dzielimy się obowiązkami i wspólne ustalamy grafik by każdemu pasowało i miał wolne kiedy chce, są też chlopaki z innych punktów i jak nie zmiennik to pewnie któryś z nich. Po 3 fakt, pracy jest dużo, ale to też zależy od punktu. Ja akurat pracuje w dosyć dużym, to pracy bywa dużo, ale są też tego efekty. Zamykamy zawsze próg na luzie i dostajemy premie kilkaset zł. Po 4, 3 dni pracy w tygodniu, to dla niektórych fajna opcja Po 5, ciekawe doświadczenie, wbrew pozorom nawet ciekawa praca, w pewnym sensie we 2 osoby prowadzi się całym punktem, klienci z reguły są naprawde w porządku, bo to oni mają interes z reguły do Ciebie, nie Ty do nich, wiele z nich to stali klienci I niektórzy są na tyle spoko, że jak się nikomu nie spieszy to pogadamy sobie przez pół jakieś pół I kontakt naprawdę jest z nimi dobry. Uczysz się dużo na temat różnych sprzętow, ich obsługi, wyceny, handlu, na co warto zwracać uwagę itd. Masz tez do niego łatwy dostęp, jeśli skupiłem albo nie spłacił lub nie odebrał ktoś czegoś fajnego, z niewielka naprawdę dopłata mogę wziąć to dla siebie. Nie powiem, że jest to praca wielce rozwojowa, ale trochę przydatnej wiedzy można przyswoić. Natomiast w razie trudnej sytuacji można liczyć zawsze na ludzi z kilkunastu innych punktów I na gadu zawsze ktoś odpisze od razu Minusem na pewno jest odpowiedzialność finansowa. Ale z tym też zawsze można się dogadać, a też mam długi czas żeby to jakkolwiek sprzedać, a i czasem się to udaje i jest git. Oczywiście nie zależy zapominać o zasadzie, która bardzo ułatwia tam pracę. Nie jesteś pewny, nie znasz się na czymś - masz prawo nie przyjąć i już. Co do biżuterii, zawsze mam przed nią respekt i skrupulatnie sprawdzam. Warto też zawsze przed narysem sprawdzić sobie na magnesie, taki mały tip, czasem może pomóc Kolejny minus, zmiany 13h bywają męczące szczególnie w dni kiedy przybywa masa klientów, masz pełno zamówień do wysłania, rzeczy do wystawienia i jeszcze przeceny trzeba zrobić, a w międzyczasie cały czas dzwoni telefon Szkolenie, które jest obowiązkowe i trwa względnie długo, bo około 60-100h, to tylko 150zl... Generalnie polecam, nie ma złe
Zgadzam się...trzeba robić swoje, a jak tak źle to zawsze można iść spróbować gdzie indziej, nigdzie miodu nie ma i za darmo nie płacą... a hejtery co to cuda wypisuja sa wszedzie i w kazdej firmie.
Witam. Nie wiem jak jest w innych miastach, ale we Wrocławiu te negatywne opinie nie przekładają się na realia. Całość wynagrodzenia dostaję się na konto ,wszystko udokumentowane, składki odprowadzane do Zusu, umowa o pracę oraz urlop płatny. Jeżeli człowiek się stara dostaję odpowiednią premię , wydaję mi się że większość tych negatywnych opinii wzięła się od ludzi którzy nie mieli pomysłu na punkt w którym pracowali i na swoje życie, jeżeli chcesz tylko odbębnić zmianę i oglądać filmy to nie dziw się że pracodawca Cię nie nagradza. Dodatkowo dostajemy paczki na dzieci 6 grudnia oraz mały prezent dla pracownika oraz premię świąteczną w postaci przelewu.
Zartujesz??? Ta skąd te wszystkie kontrole z Pipu??? I kary..(usunięte przez administratora)
Widzę że jesteś świeżynka i nie pamiętasz czasów gdy dostawało się kasę "pod stołem" remanenty niepłatne. Niejasny system wnagordzeń. A Szef potrafi uciąć Ci koncoweczkę z wypłaty... 50 zł z każdego pracownika przez 12 MC daje spore oszczędności. Jak to jest gdy lombard zarabia 50 000 .Ty ledwo 3500 i płacisz drobne za uszkodzone rzeczy? Nie wspominając o innych patologiach w stylu w badaniu wstępnym do pracy - praca poniżej 4godzin przed komputerem. To jest skandal
Pracuje tutaj już pół roku . Praca super nie pokrywa się z negatywnymi opiniami niezadowolonych pracowników :) POLECAM
Jeszcze nie poczułaś jak Cię (usunięte przez administratora) xd Poczekaj jak weźmiesz l4 to ciekawe z czego przeżyjesz :D
Jak przepracujesz 5lat, poczekamy czy perspektywa się nie zmieni. Gdy masz lat 20 to kwota 3000zl może robi wrażenie... ale potem ? Zero perspektywy na rozwój... zdobycie nowych umiejętności. Jedyna droga zwolnić się i otworzyć swój punkt.
hej jakie warunki trzeba spełnić aby wejść w spółke z firmą Loombard i założyć lombard w tej sieci? Trzeba samemu zorganizować lokal? Ile trzeba zainwestować pieniędzy?
Chce zlozyc pozew sadowy czy jest jeszcze ktoś chętny?
Masakra .. Katowice Mikołowska 13 . Dnia 11.04.2021 . PYTANIE : Witam, proszę o informację jaką jestem w stanie uzyskać kwotę za w/w produkt tzn: Zegarek Casio GWG 1000 , mowa o zastawie lub sprzedaży .. Produkt w stanie idealnym , po gwarancji lecz jest dowód zakupu z markowego salonu .. ODPOWIEDŹ : Witam, wstępnie mogę zaproponować 60zł Kpina .. Dodam ze na Fakturze 2500zł .. Ludzie .. nie dajcie się robić w jajo .. pracownicy na niczym się nie znają , (usunięte przez administratora) .. Pozdrawiam Oktawian ..
Cześć Jak się pracuje w Gliwicach, jakie są zarobki, z czego się składają, jakie są warunki pracy? Są różne opinie o firmie w zależności od miejscowości.
Nie idz do Gliwic (usunięte przez administratora)na każde skinienie bedziesz szkoda Twojego czasu na ta robote na koniec wmowia Ci ze ich okradlas zarobek najnizsza krajowa 2000 tys do ręki i premia zalezna o w sumie nie wiadomo czego bo non stop w (usunięte przez administratora) robia za te h przepracowane spokojnie powinno sie wyciagnac ponad 3 tys a tu masz tragedie. (usunięte przez administratora)
Odradzam Gliwice jeśli nie chcesz nabawić się choroby nerwowej! Kierownictwo chyba po gimnazjum niekompetentni, nie nadają się do pełnionej funkcji. Chamscy, aroganccy, pracowników traktują jak murzynów. Musisz być na każde zawołanie, wiecznie straszą karami za cokolwiek tylko chcą. Udają wielce inteligentnych a poziom mają zerowy. Ucinanie premii, niejasne zasady wypłat, premia z zastępstwami niewiele różni się od zwykłej, a spróbuj zastępstwa odmówić. Jednym słowem cyrk na kółkach i samowolka, to zrobili sobie Pan m i Pani k w Gliwicach.
Wszystko co pisze anonimus to cała prawda nawet się nie bierz za to. Wypłata to masakra kierownicy to buce którzy mają się za właścicieli ciągle wszystko chcą kontrolować a nie panują nad niczym. Traktują ludzi jak śmieci co chwilę wymyślają sobie nowe reguły i wpierają że tak było od zawsze. Będą milutcy jak będą czegoś chcieli a za chwilę będą cie traktować gorzej niż śmiecia. Nie nadają się do pracy z ludźmi i robią błędy które potem ukrywają przed szefem bo jakby o nich wiedział już dawno byliby na wylocie. W tym wszystkim szkoda tylko szefa bo to dobry człowiek ale wybrał sobie bardzo złych ludzi. Przez nich co chwilę ludzie są zwalniani albo odchodzą mało jest stałych pracowników od kiedy zaczęli wszystkim rzadzic.
Za czasow kierownika F tam bylo dobrze on nie wywieral presji na pracowniku tak jak ci dwaj idioci Pan M udaje inteligenta a serio nim nie jest gorzej glupi niz but nie wspomnę o Pani K Szef jest wporzadku ale swoje kierownicze bledy zwalaja na pracowników szkoda ze szefa tam czesciej nie ma bo pracowalbym tam dalej ale z takim niekompetentnym kiwrownictwem wole inna prace
Wszystko to cała prawda. Najgorsi kierownicy jakich kiedykolwiek miałem. Ich zachowanie w niektórych sytuacjach podchodzi pod paragrafy. Współczuję wszystkim, którzy dalej muszą w tym siedzieć i dawać się tak traktować!
Cześć, Pracuje już dłuższy czas w jednym z Lombardów w Gliwicach, według mnie opinie są trochę przesadzone. Swoją pracę trzeba wykonać, jest to normalne. Zrobi się, to nie ma nikt pretensji, nie zrobi się - to kierownicy mają prawo być niezadowoleni. Zawsze są jakieś minusy jak w każdej pracy, ale ogólnie - jestem zadowolony. Więc polecam każdemu, swoją drogą - praca baaardzo ciekawa, uczy nie tylko życia, ale i nabywa się fajnych umiejętności które przydają się w życiu. Szkolenie jest ok, rzeczowe, bezpośrednio w Lombardzie no i płatne.
To co piszecie na temat pracy w Gliwicach i o kierownictwu to po pierwsze tchórzostwo i kłamstwo ! dlaczego nie napiszecie dlaczego zostaliście zwolnieni lub zwolniliście się sami ? nigdy nie było i nie będzie tak że za oglądanie (usunięte przez administratora) i nie wypełnianie podstawowych obowiązków w pracy dostaje się wypłatę a tym bardziej podwyżkę o której tak piszecie . Kierownictwo jest od kierowania,wymagania tak jak wymaga się od nich a to że za Pana kierownik F nie było ciśnienia bo nie wymagał i był bardziej kolegą niżeli kierownikiem było fajnie a jak się skończyło obijanie wszystko jest źle .
Pracownicy się zwalniają nie dlatego bo kierownicy są katami tylko pracownicy mają gdzieś pracę ,obowiązki a jak zwróci im się uwagę to jest tragedia ! radzę się ogarnąć bo z takim podejściem do pracy i życia to sukcesów nie wróżę !
Miej jaja żeby się podpisać skoro obrażasz drugą osobę ale znając Cię ich nie masz a z Twoim podejściem do pracowników , kierowników świadczy tylko o braku inteligencji i zaradności życiowej .
Mam wrażenie, że takiego typu komentarze piszą osoby z mocno nadszarpniętą psychiką nadającą się do leczenia w zakładach zamkniętych. Ludzi niepotrafiący umiejętnie i rzetelnie wykonać swojej pracy dlatego poddali się i zwolnili lub zostali zwolnieni. Pracuję tu tyle by stwierdzić, że bez powodu nikt nie traci pracy. Niestety pokus w tym zawodzie jest sporo więc może wystarczy zrobić rachunek sumienia i się zastanowić czy się pracowało dokładnie czy na(usunięte przez administratora)a może lepkie rączki albo jakieś kantowanie na boku?? Łatwo usiąść przed komputerem i kogoś obrażać albo oczerniać. Żyjemy w wolnym kraju, jest wolność słowa to dlaczego nikt nie potrafi swoich pretensji powiedzieć bezpośrednio kierownikom bądź szefowi?? Może paraliżuje Was strach? Może to co tu piszecie to wyssane z palca historyjki? W każdej pracy jak i w życiu codziennym do rozwiązywania nieporozumień jest ROZMOWA i jak się potrafi powiedzieć co tak naprawdę nie pasuje to się szuka rozwiązań tak żeby każda ze stron była zadowolona. Na warunki pracy i płacy każdy się zgodził bo są one jasne i przejrzyste od samego początku. Jeśli coś nie pasuje to zmienia się pracę i tyle a nie hejtuje bo taka jest moda.. Niestety całe to forum pełne opinii jest właśnie takich osób- nie radzących sobie w normalnym życiu więc swoje frustracje wylewają jak pomyje na portalach takich jak ten.
Polecam jak dla mnie praca była spoko pracowałam niedaleko Gliwic kierownictwo naprawde przynajmniej dla Mnie spoko mozna zawsze było na nich liczyć ale wiadomo to sa kierownicy i maja wymagania na t to polega, nie bylo w tej pracy ciśnienia ale trzeba jak wszędzie pracowac myśleć itd a nie obijac się negatywne opinie pisza pewnie Ci ktorym powineła sie noga ja wspominam prace w Lombardzie za mile doświadczenia nie spróbujesz nie zobaczysz jak tp jest co prawda kiepsko ze cale dnie w pracy ale potem znowu kilka dni wolne kazda praca ma swoje wady i zalety.
ok maleńka to podpisz się imieniem i nazwiskiem. kierownik z gliwic jest na wylocie bo szefsotowo sie wkurzylo z wrocława. umowa jest nie jasna duzo luków prawnych a kierownictwo w gliwicach robiło na boku o czym wrocław juz wie. pracownicy odeszli bo nie płacili wynagrodzenia, zabierali pensję czym zainteresował sie PIP. podoba sytuacja była w wawie i poznaniu. Skarbowka już sie dobrała do wroclawia. prosze nie wypisuj głupot wiekszosc pracownikow nie chce byc oszukiwana na pieniadze dlatego odchodzi. kierownictwo jest od pracy pomagania a nie kierowania. ehhh ciemnota jak zakomuny stare prychy
odradzam kolega obok z domu pracował. nie starczało nawet na opiekunke do dziecka. nawet na tankowanie mu nie starczało a pracował po 200 h miesiecznie 13 km dojazd do punktu. z tego co mowil nawet kierownictwo słabiutko zarabia (zarobki podobne do biedronki, listoonasz zbierania trudkawek). odradzał szczerze. przepracował 6 miesiecy. 3 miesiace na czarno (brak ubezpieczenia). do tego zero wymagan zero rozwoju. teraz pracuje jako kierownik regiony w konkurencji bardzo zadowolony. praca dobra dla dzieciakow 18 lat na po etatu. odradzam dla ambitnych osob powyzej 20 lat. szkoda czasu
Czytając twoje wypociny mam wrażenie że potrzebujesz leczenia psychiatrycznego , jeśli potrzebujesz w tym pomocy napisz .
Pracuje w tej firmie wiele lat i czytając negatywne opinie mogę powiedzieć z pełną świadomością że piszą je osoby które zamiast wykonywać swoje obowiązki tak jak należy myślą że dostaną 3 tysiące za oglądanie filmów a jeśli kierownik zwróci uwagę staje się wrogiem, piszą osoby które maja lepkie ręce i zostali na tym złapani ale żeby się wybielić piszą te oszczerstwa , piszą osoby których jedynym zajęciem w ciągu pracy jest kręcenie afer i plotkowanie na temat wszystkich i wszystkiego ale oczywiście jak się zwróci uwagę to wszystko jest źle , i na koniec piszą osoby które wdł mnie powinni co najwyżej zamiatać klatki schodowe bo do niczego innego się nie nadają i nie piszę tego aby obrażać ale uświadomić że nikt na tym świecie nie dostaje pensji za nic nie robienie !
Guo,, no możesz pwoiedziec. Kazdy punkt jest inny i w 70% negatywnych opinii to prawda. Niestety tak sobie pozwalają,i mam.nadzieje ze odpowiedzą za to przed sądem.a ty tam.se pracuj i sklej wargi bo widocznie taki ktos jak ty pozwala na.siebie pluć i mówi.że to deszcz. Tyle w temacie
Piszą to osoby które zostały oszukane które tak jak ja wygrały sprawę w sądzie. Piszą to osoby które nie dają się oszustom. A takie opinie jak Twoja pisza właściciele. A dlaczego? Bo brakuje chętnych do pracy bo opinia wśród pracowników i klientów jest conajmniej zła. Piszą bo mają nadzieję że złapią frajera na chociaż 3 miesiące a później kolejnym i kolejny. Myślą że uda się znaleźć tania siłę roboczą. Tak właściciel spółki się dorobił proszę zobaczyć KRS i właścicieli oraz ich sprawy w sądzie. Proszę zobaczyć opinie i zarzuty jakie otrzymuje ten lombard. Prawda w oczy kole co pacanie z Gliwic??
jak ktoś nie potrafi liczyć pieniędzy i sprawdzać towarów to mogę tylko mu współczuć zaradności życiowej więc te 70% powinno grabić liście a nie pracować z pieniędzmi
Tak była zostały złamane zasady bhp oraz kar porządkowych. Sprawa została wygrana w tamtym roku. Pozdrawiam
Na początku złóż donos do pip uodu i skarbówki. Procedury nakazuja zbadanie sytuacji i odpisza Ci jakie zaszly złamane zasady a jakie nie. W tedy masz podstawę o walkę w sądzie. Plus powinieneś mieć dowody. Ja miałem nagrania zdjęcia relacje świadków
Loombard ul. Obrońców Westerplaatte 5 40-336 Katowice tel. 32 203 11 75 Uwaga sprzedają zepsute narzędzia jako sprawne!!! Po odesłaniu zwrot pieniędzy trwa 10 dni i nie zwracają za przesyłkę.
Popieram. kupno na Śląsku elektonazedzia to 100 % wtopa zjarana lub na wykonczeniu nie polecam kupować katowice gliwice bytom. Wiem juz to z doswiadzenia bo kupuje bardzo dużo ok 40 nazedzi w miesiacu przez ich strone loombard pl lub allegro z calej Polski.
Witam mógłby mi ktoś powiedzieć jak oceniacie pracę w warmińsko-mazurskim chodzi głównie o nowe miasto lubawskie oraz Działdowo i jak z wypłatami jakie kwoty i czy całość na konto, pozdrawiam
Nie polecam (usunięte przez administratora) i banda (usunięte przez administratora) wystarczy ze sie zwolnisz a już znajdą sposób aby cie wyrokować na kase
Już jako były pracownik, łatwiej mi coś na ten temat napisać, pracowałem na jednym z punktów w Małopolsce. To zabawa w ciuciubabkę, łańcuch okradania, kierownik kantynę pracownika na godzinach i przy okazji przełożonych na kantorze albo złocie to jest ok, ale jeżeli zapytasz czy możesz kupić wiertarkę 20zł taniej to już na start jesteś obrzucony wzrokiem w stylu; (usunięte przez administratora) Dwa lata wystarczyło żeby nabawić się nerwicy, od ciągłych pogróżek kierownika, "klientów" bo to co przychodzi do lombardu i żebrze żeby mu zastawić trzydziestoletnie żelazko to podobno klient.... No i oczywiście wisienka na torcie: Policja kilka razy w tygodniu że spisem śmieci które ci "klienci" ukradli. W tym przedziale płacowym znajdziecie dużo lepsze opcje, jak choćby zamiatacz ulic albo menel na zasiłku, także, przed podjęciem pracy tutaj, polecam się dwa razy zastanowić
Pracuje na jednym z punktów Śląskich. Na prace nie ma co narzekać. Mam bardzo dobrą zmienniczkę i wyrozumiałego kierownika. Jeśli czegoś nie wiem inne punkty chętnie pomagają. Do kierownika zawsze można zadzwonić i o wszystko dopytać. Nie rozumiem skąd te negatywne opinie... Zarabia się tyle ile przynosi punkt zysków.... A jeśli komuś jest za mało trzeba było iść w IT a nie na sprzedawcę..... Przed obraniem zawodu warto zorientować się w zarobkach i przeanalizować sobie wkład jaki daje się od siebie
Co ty pieprz... Jakich zysków teraz wszystkie loombardy przynoszą starty plus zmieniło się prawo i covid. Do tego źle zarządzane spółki. Na slasku połowa lombardow została zamknięta lub oddana konkurencji. A zarobki.. Wiesz mogę pracować w handlu i dobrze zarabiać mogę handlować autami nieruchomościami ziemią ubezpieczeniami itd... A zarobki na poziomie 2500 zł to są zarobki adekwatne to cieciowania lub pracy w sprzataniu na 2/3 etatu. Nawet nie na cały etat i na pewno na Śląsku jest podobnie. Przecież uwazacie się za bogaty rejon zaraz po wawie Poznaniu Krakowie Wrocławiu i Trójmieście..
Jestem ciekawa z czego w takim razie wynikają tak duże różnice w Waszych opiniach odnośnie pracy w Loombard.pl. Odnosisz się do wszystkich lombardów. Czy pracujesz w tym konkretnym, którego dotyczy wątek i jesteś w stanie ocenić jak wygląda praca w nim w porównaniu do tych innych, o których wspominasz?
Ja już nie pracuję. Wciąz pracuję w handlu oraz mam pod sobą fajną ekipę która zarządzam. Pisałem z doświadczenia w pracy loombard.pl w warszawie i regionie.. nie wiem jak na sląsku ale w regionie warszawskim z powody niskich zarobków nie było chętnych do pracy więc kierownicy ściągali pracowników z malłych miasteczek na miesiac, dwa. brak organizacji, do tego wiele form łamania prawa. Niestety w wawie jak i na śląsku dzisiaj lombardy się zamykaja pod tym szyldem... mimo ze okres na ehandel oraz pożyczkowy jest dobry z powody covidu. Pozdrawiam serdecznie p. jacusia i zalewe z konkurencji ;)
W końcu udało się uwolnić od tego bagna. SZCZERZE NIE POLECAM TEGO CAŁEGO WYZYSKU! Wynagrodzenie zdecydowanie nie adekwatne do poświęconego czasu, stresu, ilości włożonej pracy oraz odpowiedzialności. Jest dużo plusów pracy, ale niestety dużo więcej minusów.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Loombard.pl Sp. z o.o. sp.k.?
Zobacz opinie na temat firmy Loombard.pl Sp. z o.o. sp.k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 124.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Loombard.pl Sp. z o.o. sp.k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 99, z czego 27 to opinie pozytywne, 45 to opinie negatywne, a 27 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Loombard.pl Sp. z o.o. sp.k.?
Kandydaci do pracy w Loombard.pl Sp. z o.o. sp.k. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.