Pracuję w RST od trzech lat i na ten moment nie wyobrażam sobie bycia gdzieś indziej. Ciągle dzieje się coś nowego, jeśli "przeje" ci się projekt, chcesz się przebranżowić z backendu na frontend, nie ma najmniejszego problemu, jeszcze seniorzy ci w tym pomogą. Nie ma długiej ścieżki korporacyjno-decyzyjnej, jak zauważasz problem, idziesz go rozwiązać, idziesz do innego zespołu, a nie do swojego szefa licząc na to, że coś się samo zadzieje (bo szefów też nie ma). Super atmosfera pracy, dużo śmiechu przy kawie czy piłkarzykach.
@..., to chyba nie jest rzadko spotykana praktyka - zadania rekrutacyjne często są wymagane przez różne firmy. @Fem, czy możesz napisać coś więcej o przebiegu procesu rekrutacji? Rozumiem, że udało Ci się dostać pracę w RST Software Masters? Jak oceniasz warunki proponowane przez pracodawcę?
Firma jest Ok. Ludzie mili i nastawieni na pomoc. Rekrutacja wymagająca. Gdzie indziej przełożeni plują się jak piszesz testy bo niby zjada to czas. Tu koledzy pokazują jak pisać testy żeby zaoszczędzić czas. Przełożeni namawiają do pisania testów. Dużo specjalistów różnych cudów.
W ciągu ostatniego roku na naszym profilu pojawiło się sporo opinii na nasz temat. Wszystkie głosy, zarówno pochlebne i jak i krytyczne, są dla nas ważne. Do niektórych uwag chcielibyśmy się oficjalnie odnieść. Żeby było łatwiej czytać, w podpunktach: - w RST pracownicy zatrudniani są w oparciu o umowę o pracę lub na B2B. Nie zatrudniamy developerów/testerów na umowę zlecenie. Mówimy to zawsze wprost na rozmowach kwalifikacyjnych. Każdy nowy pracownik otrzymuje najpierw umowę próbną na trzy miesiące, a później - jeśli i firma, i pracownik są zadowoleni ze współpracy - umowa zostaje przedłużona - wynagrodzenia ustalane są indywidualnie na podstawie umiejętności i stanowiska. Kandydat zawsze otrzymuje od nas ofertę wraz z wykazem dodatkowych świadczeń oraz informacjami o premiach, płatnościach za nadgodziny itp. Podchodzimy do tematu bardzo transparentnie - pracownicy otrzymują od nas zawsze sprzęt dobrej jakości i licencje na potrzebny soft. Bardzo często sami wybierają sprzęt i oprogramowanie, na jakich chcą pracować. Nie ma sytuacji, w której komuś brakuje np. RAMu, dbamy o to, by pracowało się sprawnie. Jeśli pracownik potrzebuje dodatkowego softu, to może zgłosić zapotrzebowanie i jego prośba jest realizowana w miarę możliwości. Chcemy też zaznaczyć, że brane pod uwagę są nie tylko osobiste preferencje, ale również plany projektowe całego zespołu i m.in. na tej podstawie kupujemy soft i sprzęt - w RST pracują ludzie otwarci i zawsze można szczerze porozmawiać ze współpracownikiem. Zapewniamy w ramach pracy szkolenia z komunikacji i kompetencji miękkich oraz wyjścia zespołowe, które są dobrą okazją do wymiany różnych uwag - za wdrożenie organizacyjno-HRowe, techniczne i zespołowe nowego pracownika odpowiada zawsze wyznaczona osoba z zespołu oraz osoba z HR. Jeśli nowy pracownik czuje jednak, że jego wiedza nie jest kompletna, to zespoły są zawsze otwarte i pomocne - nasza firma ma płaską strukturę, a zespoły są samoorganizujące się. To oznacza, że każdy sam musi zaplanować sobie pracę tak, aby zdążyć z zadaniami, nad nikim nie stoją dyrektorzy ani kierownicy. Rozumiemy, że nie wszystkim odpowiada taki charakter pracy, na pewno są osoby, które wolą mieć jasno wytyczone zadania. Nie jesteśmy korporacją i działamy w oparciu o nieco inne standardy - dajemy na pewno więcej swobody, ale wiąże się to z dużo większą samodyscypliną i odpowiedzialnością - oferujemy pracownikom śniadania w formie szwedzkiego stołu w przestrzeni zwanej Meethubem. W tym miejscu można również napić się kawy i porozmawiać z innymi. Nie wyliczamy, ile kto zjadł, wręcz przeciwnie :) atmosfera w pracy jest dla nas bardzo ważna, cenią ją również pracownicy - w tym roku wprowadziliśmy w firmie rozwiązanie SAFe, czyli Scaled Agile Framework, które ma usprawnić naszą pracę. Stosujemy w codziennej pracy metodologie zwinne, każdy zespół ma swojego Scrum Mastera. Rozwijamy się cały czas w tym kierunku i testujemy najlepsze dla firmy rozwiązania - RST Software Masters ma oddziały w dwóch miastach: we Wrocławiu i w Świdnicy. Przy ogłoszeniach o pracę zawsze zaznaczamy, do którego z nich aktualnie poszukujemy specjalistów. Zdarza się, że szukamy jednocześnie do obu oddziałów, zdarzają się też migracje, które jednak zawsze są konsultowane z pracownikiem. Nie mamy oddziałów w żadnym innym mieście. Ważne jest też, że w skład naszej grupy wchodzi spółka RST-IT, jest to jednak osobna spółka, która odpowiada za inny segment technologii i klientów oraz ma osobną siedzibę - całe piętro w naszym biurze we Wrocławiu zostało zaaranżowane na wspólną przestrzeń, zwaną Meethubem. Jemy tu wspólnie śniadania, odbywają się tu spotkania zespołowe i jest pokój rozrywki. I wbrew pozorom pracownicy z niego chętnie korzystają ;) uważamy, że czasem lepiej oderwać się od pracy na kwadrans i pograć w piłkarzyki, niż bezczynnie siedzieć przy biurku. Work-life balance jest dla nas ważny i o ile ktoś nie spędza pół dnia przy Play Station w ramach pracy, to wszystko jest w porządku - na naszych rozmowach kwalifikacyjnych nie ma 5-godzinnych testów! Kandydaci na niektóre stanowiska otrzymują zadanie do wykonania, ale krótkie. Zadanie ma na celu pokazać, czy dana osoba potrafi szybko znaleźć rozwiązanie problemu, w jaki sposób podchodzi do zadań i czy jest gotowa uczyć się nowych rzeczy. Weryfikacja tych umiejętności nie zajmuje długo - jesteśmy dość wymagającą firmą i zatrudniamy zwykle osoby z doświadczeniem. Nie znaczy to jednak, że zamykamy się na osoby mniej doświadczone w pracy. Najważniejsza dla nas jest chęć uczenia się i otwartość - pracujemy w zespołach, w których wszyscy są równi i trzeba umieć ze sobą współpracować. Zwracamy uwagę na umiejętności twarde oraz miękkie Każdy, kto chciałby się przekonać, jak się u nas pracuje, może wpaść do nas na kawę - zapraszamy :) pogadamy, po
Ucięło nam końcówkę wypowiedzi, zatem dopiszemy: Każdy, kto chciałby się przekonać, jak się u nas pracuje, może wpaść do nas na kawę - zapraszamy :) pogadamy, pokażemy biuro, opowiemy o pracy. W Meethubie zawsze można porozmawiać niezobowiązująco z pracownikami. To na pewno dużo daje potencjalnym kandydatom. Jeśli zatem zastanawiasz się, czy jesteśmy odpowiednią firmą dla Ciebie, to po prostu przyjdź i sprawdź. Pozdrowienia!
'uważamy, że czasem lepiej oderwać się od pracy na kwadrans i pograć w piłkarzyki, niż bezczynnie siedzieć przy biurku. Work-life balance jest dla nas ważny i o ile ktoś nie spędza pół dnia przy Play Station w ramach pracy, to wszystko jest w porządku' Czy wiecie że na świecie work-life balance oznacza że jak nie da się danej części zadania wykonać lub po prostu totalny brak inwencji i jest zbyt ładna pogoda to się spada do domu a nie siedzi na piłkarzykach, by przyjść następnego dnia opalonym i z wewnętrzną chęcią wykazania się. A propos, piłkarzyki i PlayStation? Jak myślicie skąd pytania o górną granicę wieku zatrudnionych...
Programista PLC, HMI, SCADA
Proces rekrutacji to jakaś kpina, każda osoba mówi co innego i nikt nie bierze za to odpowiedzialności. Elastyczność oznacza chyba, że firma robi co chce, a ty masz się dostosować. Propozycja sformalizowania i potwierdzenia ustaleń na piśmie (um. przedwstępna) to foch i obraza majestatu. Częstotliwość ponawianych ogłoszeń przypomina karuzelę podatkową. Jakoś te głodne kawałki o naborze ciągłym do mnie nie przemawiają. Stawki teoretycznie średnie rynkowo lub nawet dobre, ale brak jasnych jednoznacznych zasad wynagradzania (gwarantowanych w umowie!) również nie zachęca.
Same ogólniki, wskażesz konkrety? zainteresowało mnie np to z wynagrodzeniem na umowie? chcesz powiedzieć, że firma mówi, że daje Ci 4000 a na umowie masz 2000 ? czy jak ?
Dobrze, przykład - przeliczanie B2B netto jako brutto na UoP - co jest bezczelnym wałkiem (np. przy 10k jest się 2k+ w plecy rocznie). Propozycja łączenia umów UoP+UoD, bo 'wicie rozumicie, autorskie koszty 50% i przekazanie praw, a papier UoP w razie kontroli'. Albo narzucanie metodologii (czyli patologii agile) na B2B - zaraz, nie ich zakichany interes jak i gdzie będę pracował - umowa jest na konkretną rzecz w konkretnym terminie - fixed money przy zmiennych wymaganiach? To tylko idiota się zgodzi, albo będzie dopłacać do interesu... @pytający, atmosfera fajna, ale atmosferą się nie najem. Tak samo obiecanki na rozmowie, a ja głupi to chciałbym mieć teraz na piśmie i egzekwować. Nieeeee? jako @crew rzecze - "głupie dyskusje z ludźmi HR, krnąbrnymi w dyskusjach"
Hej, szczerze mówiąc, trochę jesteśmy zdziwieni i zastanawiamy się, czy ta opinia na pewno jest o nas? Nie zatrudniamy w RST nikogo na umowie o dzieło. Absolutnie :) oferujemy zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę lub kontrakt B2B i to jedyne formy, jakie u nas funkcjonują. Niemożliwe zatem, by ktoś na rekrutacji sugerował inne rozwiązanie, bo po prostu tego nie praktykujemy. Nie przeliczamy też pensji w sposób, jaki opisałeś. Mamy jasne zasady wynagradzania pracowników w oparciu o wiedzę, kompetencje i postawę, jest to transparentne. W ogłoszeniach podajemy również widełki, jakie płacimy na danym stanowisku (przy B2B). W przypadku umów przedwstępnych - tylko raz, jak dotąd, zdarzyła nam się taka prośba, ale jesteśmy na nie otwarci, choć w ostatnim czasie podczas rekrutacji nikt o taką umowę nie pytał. Chcielibyśmy wyjaśnić Twoje wątpliwości, bo naprawdę uważamy, że zaszła pomyłka :) Twój nick sugeruje, że jesteś developerem Android, a też od blisko pół roku nie mieliśmy rekrutacji na to stanowisko. Z chęcią wyjaśnimy tę sprawę, odezwij się proszę na adres praca@rst.com.pl. Pozdrowienia!
"oferujemy zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę lub kontrakt B2B i to jedyne formy" Główne wątpliwości pozostają. AndroDev wspomniał tylko że B2B jest rozliczane w wyniku planowania Agile. Widełki płacowe możecie mieć, ale umowy B2B rozlicza się po równoważności kosztów całkowitych pracodawcy po pensji brutto - po prostu druga strona bierze wtedy na siebie księgowość zarządzanie swoimi benefitami itd. Po drugie ponieważ działy HR dzielą się w Polsce danymi jak chcą przy okazji migracji pracowników tych działów, AndroDev musiałby być kretynem żeby się teraz ujawnić. Dlaczego interesujecie się człowiekiem który w przypadku kontaktu z wami w tej sytuacji miałby się okazać kretynem.
@Nick, dodałeś z 6 komentarzy, kim jesteś? byłym pracownikiem, obecnym? wylewasz sporo żali, ale tak naprawdę nic konkretnego nie piszesz. Tak Ci tylko wypomne, że w Polsce w IT prawie wszystkie umowy b2b to zamiennik UOP. Na prawdziwym b2b mógłbys mieć wywalone gdzie i o której pracujesz, ważny byłby efekt. Niestety jeszcze się nie spotkałem z prawdziwym b2b w branży IT..
Uważamy, że opinia, którą ta osoba wystawiła nam tutaj jest niesprawiedliwa, a fakty są inne. Nie zakładamy niczyjej złej woli, po prostu wydaje nam się, że zaszła pomyłka i zwyczajnie mogło chodzić o inną firmę. Tylko tyle :) dlatego jesteśmy otwarci na rozmowę.
Firma pod przykrywką autozajebistości i luźnej atmosfery skrywa niespotykane wręcz pokłady badziewia i bylejakości. Większość pracowników ma długi staż pracy i jest przyzwyczajona do pracy niskiej jakości za duże pieniądze. Odniosłem wrażenie, że większość tam pracuje tylko z powodów finansowych, bo są za słabi aby przejść do innej firmy. Wchodząc do firmy trzeba przygotować się na mnóstwo niemiłych niespodzianek: - zupełne nietrzymanie się ustaleń z rozmowy kwalifikacyjnej (HR mówi jedno, CTO mówi drugie, Scrum master projektu mówi co innego, a Prezes mówi na spotkaniach jeszcze coś innego), - dużo obiecują na rozmowie, ale w praktyce okazuje się to nieprawdą, - użeranie się z adminami, wsparciem etc (walka o licencje na soft, sprzęt etc), - sprzęt do pracy jest po prostu słaby, - kłótnie na forum o sprzęt np. o kości ram do serwera za 100 zł co było niesamowicie żenujące, - użeranie się z CTO który udaje że problemów nie ma/nie widzi ich i ogólnie sprawia wrażenie jak by zupełnie nie wiedział co się w firmie dzieje, - prezes podobnie jak CTO, nie ma pojęcia co robią jego ludzie i co się w firmie dzieje, - chamstwo współpracowników i wrogie nastawienie (wypytywanie o orientację seksualną nowych pracowników, zostawianie pracowników samych sobie zamiast ich wdrażać, złośliwości, bardzo dużo plotek utrudniających normalną pracę), - trzymanie ludzi na siłę (wielu ludzi po prostu powinno już dawno zostać zwolnionych bo nie wypełniają swoich obowiązków, ale dalej są trzymani w firmie, przez co zatruwają życie innym), - będąc na okresie próbnym raz w tygodniu słyszałem teksty o tym, że nie każdemu przedłużają okres próbny. Informacja ta była przypominana w najmniej do tego odpowiednich sytuacjach. Odbierałem to jako groźby, co nie było miłe i nie zachęciło mnie do zostania w firmie. - ciągłe powtarzanie tekstów o "Złotej Klatce" (po miesiącu już nie mogłem tego słuchać), - mnóstwo spotkań, mnóstwo pustosłowia, niesamowicie duża inercja firmy i zespołów (aby coś ruszyć wymaga to naprawdę dużej siły przebicia i energii, a finalnie i tak jest to blokowane), - firma wydaje mnóstwo kasy na rzeczy z których nie korzysta np. Sonar który leży sobie nieużywany, - firma oferuje śniadania, podczas których nie raz słyszałem wyliczanie kto ile zjadł, co jest przejawem totalnego chamstwa, - firma ukrywa swoje problemy zamiast rozwiązywać je, przez co szafa już im się nie domyka, - niby firma jest agile, ale ten cały agile to jest jedna wielka karykatura metodologii zwinnych. - na koniec usłyszałem od HR, że złożenie wypowiedzenia przeze mnie jest paleniem za sobą mostów, co po solidnej porcji chamstwa jaką mi zaserwowano w firmie, niespecjalnie już mnie ruszyło. Podsumowując - omijać firmę szerokim łukiem, no chyba że lubisz pracować w bałaganie i atmosferze bylejakości, chamstwo po tobie ścieka jak woda po kaczce, a o rozwoju i praca przy nowych technologiach nie są twoim priorytetem. Na plus trzeba zaliczyć, że dobrze płacą i nie żałują kasy na wyjścia/eventy + śniadania w firmie.
Pracuję w tej firmie dość długo i: - "próg wejścia" do firmy jest na prawdę wysoki. Zatrudniani "na stałe" są na prawdę najlepsi. - z chamstwem współpracowników się nie zetknąłem. O orientację mogłeś być zapytany w formie żartu. Podobnie z limitami jedzenia przy śniadaniu. - dobry sprzęt do pracy kupowany jest "od ręki". No, chyba że jesteś kiepski albo na okresie próbnym, to faktycznie może się zdarzyć, że dostaniesz nieco gorszy sprzęt. Ale to też nie jest regułą. - nie zetknąłem się z kłótniami o sprzęt za "grosze". Przeczysz sam sobie twierdząc o takich kłótniach a w chwilę później piszesz o zakupie sprzętu, który nie jest używany W zasadzie trudno mi się zgodzić z jakąkolwiek opinią, którą napisałeś. Podejrzewam, że byłeś w firmie krótko i nie została Ci przedłużona umowa o pracę. Pewnie dlatego nie poznałeś firmy zbyt dobrze i piszesz nieprawdziwe opinie.
Co ty gadasz. Ci co się dostaną to są najlepsi z najlepszych ? Najlepsi zarabiają po 10k na rękę czy ktokolwiek w tej firmie tam tyle ma oprócz prezesa? Wątpię.
Nie kumam - gdzie tam jest napisane, że najlepsi z najlepszych? Ja tam widzę tylko "najlepsi" - z logiki zdania wynika tylko, że najlepsi z tych, którzy byli na rekrutacji. Poza tym najlepsi z najlepszych, to zarabiają 10k ale euro. I za te 10k euro kupują ich Ci co płacą w euro, a nie wiem czy ktokolwiek we Wro płaci jakiemukolwiek programiście 10k euro. Nie sądzę.
A (były pracownik firmy): "na koniec usłyszałem od HR, że złożenie wypowiedzenia przeze mnie jest paleniem za sobą mostów, co po solidnej porcji chamstwa jaką mi zaserwowano w firmie, niespecjalnie już mnie ruszyło." B (pracownik firmy): "Podejrzewam, że byłeś w firmie krótko i nie została Ci przedłużona umowa o pracę." Konfabulacje cwaniactwo psudointelektualne i arogancja pracowników firmy.
Dostałem zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną i 5 godzinny test kompetencyjny. Na początku myślałem że źle usłyszałem. Chyba poproszę o namiary na dealera zaopatrującego pracowników HR, którzy takie cudo wymyślili ;) A tak na poważnie, to jaka firma daje zadanie rekrutacyjne na 5 godzin? Zazwyczaj się przychodzi z portfolio, które się omawia + rozwiązanie jakiegoś zadania na miejscu - wszystko razem max 2 h. I tak potem to wychodzi w praniu. Nie powiem, to zaproszenie do zmarnowania 5 godzin z życia mnie rozbawiło :)
:-D :-D Nie wiem co usłyszałeś, ale albo piszesz na profilu nie tej firmy albo czegoś bardzooo nie zrozumiałeś... Sprawdzam część odpowiedzi testów w tej firmie - człowieku - myślisz, że ja czy ktokolwiek chciałby sprawdzać Twoje wyniki po pięciogodzinnym teście? Po co - szkoda mojego czasu. Nawet na najtrudniejsze testy jakie przygotowuję max pół godziny wystarczy - a jak jesteś cienki to Ci i 5 godzin nie pomoże.
Jemu chodzi raczej o samo przekazanie informacji przez HR o jakimś 5 godzinnym teście co jest godne politowania. Bo defacto jest, nikt nie zaprzeczy. Ciekawe na jakie to stanowisko.
Byłoby godne politowania, gdyby HR robił taką rekrutację - sęk w tym, że w tej firmie NIE MA 5 godzinnych testów. Na żadne stanowisko :-) Czego jestem pewny, dlatego odpowiedziałem na tamten komentarz.
Nie twierdzę, że kłamie - bo to już zawiera jakąś złą intencję. Myślę, że czegoś nie zrozumiał, albo pisze o innej firmie - przez pomyłkę tu.
An ja piszę że jesteś pracownikiem HR i ściemniasz po widziałeś wycinek działalności kolegów i dużo Ci się wydaje. Twoje twierdzenie że 'w Polsce nie kradną' kontra twierdzenie babci z Alzheimerem 'prawie ukradli mi torebkę' jednak skłania mnie do myślenia że jednak tu czasem kradną i wszystko może się zdarzyć, także to, co nie powinno się zdażyć. Z drugiej strony nic nei pobije 72h testu w Crossover.
Co za beznadziejny portal - nic tylko hejt, żale i żadnych wiarygodnych informacji o żadnej firmie nie mogę znaleźć :-/
(usunięte przez administratora)
Weź się zgłoś, to się dowiesz na rozmowie. Co to za problem? Skąd pracownicy czy ktokolwiek inny ma wiedzieć ile tam się zarabia? Ogarnij się
Hej zastanawialiscie sie nad wprowadzeniem stanowisk juniorow? Bo w ofertach widze ze szukacie tylko wykwalifikowanych pracownikow z calkiem sporym doswiadczeniem. Dzieki znajomemu zaczalem przygode z front-endem mowi ze idzie mi bardzo dobrze ale jeszcze spora droga do wlasciwego developera ;) ale junior powoli zdaje sie byc osiagalny. Pytanie 2 mozna do was zgłosić sie aby zobaczyc te przykladowe projekty ktore wysylacie kandydatom? Fajnie by bylo wyznaczyc sobie na nic poziom potrzebny do zlozenia aplikacji :) Pozdrawiam
Hej, typowych stanowisk juniorskich nie mamy, co nie znaczy, że takie osoby są bez szans na rekrutacji. Przykładamy dużą wagę do doświadczenia, ale równie ważne są dla nas nastawienie, chęć nauki i sposób myślenia nastawiony na rozwiązywanie problemów. Wyślij swoje zgłoszenie na praca@rst.com.pl i opisz swoją sytuację. Opisz też wszystkie projekty, w które dotychczas się angażowałeś, co robiłeś, na jakim poziomie znasz wymagane w ogłoszeniach technologie. Damy znać :) Pozdrowienia!
Jak wygląda obecnie praca w tej firmie ? Ktoś mógłby się wypowiedzieć? szczególnie dla juniorów? da się rozwinąć?
Hej! Rozwój jest u nas jak najbardziej możliwy, a nawet wskazany :) zatrudniamy osoby z mniejszym doświadczeniem, gdy widzimy, że szybko się uczą i ambitnie podchodzą do rozwiązywania problemów. Dzielimy się w firmie wiedzą, więc organizowane są wewnętrzne szkolenia, warsztaty i hackatony (np. ostatnio dużo robimy i uczymy w temacie Node.js). Tak naprawdę wiele zależy od podejścia - w kwestii umiejętności jesteśmy w stanie zapewnić wsparcie. Jeśli myślisz o pracy u nas, to odezwij się na praca@rst.com.pl. Pozdrowienia!
Dziękuję za odpowiedź. Jeszcze chciałbym się dowiedzieć jak wygląda system benefitów? Czy w wypadku np karty multisport, jest to dofinansowanie (spotkałem się z tym w pewnej firmie) a resztę musi sobie pracownik dopłacić, czy jest to 100% finansowanie ?
Do karty Multisport pracownik dopłaca symboliczne 10 zł :) pozostałe benefity możesz znaleźć w naszych ogłoszeniach o pracę na rst.com.pl.
Zastanawia mnie ...średnia wieku, albo nawet górna granica wieku programistów c++ :-) ...pokusicie się o odpowiedź?
Hej! Nie mamy ani górnej, ani dolnej granicy wieku dla żadnego stanowiska. Wiek nie ma dla nas znaczenia, liczą się umiejętności. Pozdrowienia :)
@5 lat minęło jak jeden dzieńmożna powiedzieć, że dość długo znasz firmę i nadal w niej pracujesz. Czy udało Ci się awansować na jakieś wyższe stanowisko? Właśnie szukają Developera PHP. W ofercie zaznaczyli, że gwarantują stabilną formę zatrudnienia - Umowę o pracę lub B2B, możliwość rozwoju - oferują szkolenia wewnętrzne, zewnętrzne, jak i konferencje branżowe. Czy myśli ktoś nad przyjęciem się do RST Software Masters?
proces rekrutacyjny to jest kpina w tej firmie
@5 lat minęło jak jeden dzień dziękuję za Twoją opinię! Bardzo pomocna. A na jakim stanowisku pracujesz?
Heja pracuje już w RST 5 lat, znałem firmę jak dopiero raczkowała do teraz jak staje się graczem na rynku IT. Jedno jest pewne, jak jesteś pasjonatem, lubisz wyzwania nie boisz się zmian to jest miejsce dla Ciebie. Wiem, że można zarobić lepiej w innych typowo zagranicznych korporacjach gdzie projekt ma pierwszeństwo przed człowiekiem. Tutaj jest odwrotnie, projekty i ich powodzenie jest mega istotne, ale ważniejsi są ludzie. Zarząd sam to podkreśla, że jest w stanie zagwarantować średnią na rynku ale nie maxa. Więc dla poszukiwaczy złota to nie jest miejsce. Zwolnienia jeżeli już to są na prośbę osoby zwalnianej, a naprawdę w przeciągu tych 5 lat na palcach jednej dłoni mogą podliczyć osoby które zostały zwolnione bo po prostu nie pasowały do naszej kultury organizacyjnej. Pewnie dla nie których szokujące, ale dla RST ważniejsze są kompetencje miękkie (aby móc się zwyczajnie dogadać) niż techniczne aspekty, których można się wyuczyć. PS. 5 lat minęło bo po prostu nie ma nudy zobaczymy jak będzie dalej.
Jakie macie zdanie na temat RST Software Masters? ;)
No ale to jakiego rodzaju jest zawierana umowa z pracownikami? Chętnie bym się załapał, bo na pewno warunk ipracy są w porządku, bo przecież dorzucają jakieś premie czy inne socjale do warunków pracy, zwłaszcza, że wypłata jest całiem niezła. Pozdrawiam
Skąd wiesz że warunki są w porządku i że dorzucają premie i socjale i że wypłata jest niezła ???? (a wcale tak nie jest) wiesz takie szczegóły a pytasz się o rodzaj umowy.... ??? Pracujesz tam już cwaniaczku.
(usunięte przez administratora)
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź, wszystkiego dobrego.
Witam! Mam pytanie, czy firma bierze na staż osoby, które chciałyby się doszkolić przy innych doświadczonych programistach? Programuję w JAVIE (+kilka technologii), kończę właśnie jeden większy projekt, a drugi jest ukończony tylko wymaga drobnych zmian. Zaczynam studia na PWr (Informatyka). Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam, P.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w RST SP. Z O.O. SP.K.?
Zobacz opinie na temat firmy RST SP. Z O.O. SP.K. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w RST SP. Z O.O. SP.K.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 1 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
