Pracuje w delicpolu już około dwa lata ale co ostatnio wymodziła brygadzistka (usunięte przez administratora).! To była druga zmiana i była godz. po 19, dziewczyny z liń zaczęły upominać się o przerwę to pani (usunięte przez administratora) tak "To wy jeszcze nie jadłyście" one na to że jeszcze nikt ich nie wymienia to ona na to "Po co wam przerwa, macie ciastka na Lini nimi się najecie" i zaczęła się z nich głupio z nich śmiać! To ma być uczciwość? To chamstwo nic innego!!!!
co prawda to prawda niektórzy dość ostro sobie poczynają z tymi wpisami może by trochę spasować bo w sumie wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ja nie jestem po żadnej ze stron a w innych zakładach też nie jest różowo a ela trochę się zagalopowała
ludzie czy Wy czytacie to ci piszecie? takie obrażanie publicznie dyrekcji, i kadry kierowniczej jest na poziomie przedszkola. Są okropnymi kierownikami, mało kto ich lubi, ale ludzie trochę kultury.
tak ela masz rację ale w sądzie pracy raczej nic nie zdziałasz pacany nie patrzą na to jak długo pracujesz wogule nie wiadomo czym się kierują przy zwalnianiu po prostu zwalniają jak im pasuje a (usunięte przez administratora)choroba nic nie nauczyła jest chyba gorszy niż był zobaczymy co będzie dalej
(usunięte przez administratora) to jest prawdziwy (usunięte przez administratora) ale on nie wie zkim zadziera czy on jest wazny napewno nie(usunięte przez administratora)
od jutra kontrol właścicila poprzez firme zewnętrzną a póżniej pewnie redukcje na wyższych stanowiskach a produkcja iść musi dla niego produkcyjni ważniesi od pseudo rządzących
(usunięte przez administratora) to niech wracają na stanowiska na jakich pracowali wcześniej bo tylko tam się "sprawdzali i odnajdywali". Zresztą takich ludzi więcej by tam można nawyliczać. Szkoda się denerwować. (usunięte przez administratora). Jednym uchem wlatuje drugim wylatuje. Oni i tak są szczęśliwi że coś komuś powiedzieli.
święte słowa , na pohybel (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora) ja przez niego zostłam zwolniona i jak kuba bogu tak bóg kubie i ten młodszy niech też idzie (usunięte przez administratora)
A co tu za cisza nastała? Zwolnili trochę ludzi co??? Nie przejmujcie się zwalniali i zwalniać będą a później przyjmować. Stare chwyty. A coś ostatnio starszego z braci (usunięte przez administratora) nie widać. Gdzie on się ukrywa? Czyżby urlop zdrowotny :-).
kefir - 2013-05-06 21:12:57 inspektor - 2013-05-06 15:02:48 ludzie rządzący w tym zakładzie nie mają pojęcia o zasobach ludzkich oraz o ekonomi i zbycie był odpowiedni dyrektor to odszedł a pod rządami tych panów (usunięte przez administratora)
Jak był odpowiedni dyrektor to mu kłody pod nogi rzucali i dołki pod nim kopali. A jakie oni mają pojęcie o tym co robią - żadne! Zakład im życie ratuje. Ale zobaczymy jak doprowadzą zakład do ruiny gdzie pójdą-chyba że do kopania dołków pod kable.
ludzie rządzący w tym zakładzie nie mają pojęcia o zasobach ludzkich oraz o ekonomi i zbycie był odpowiedni dyrektor to odszedł a pod rządami tych panów (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)lepiej już się nie wypowiadaj bo widzę że bronisz tego cudownego zakładu i tak do końca to Ty zwolniona nie jesteś siedzisz pewnie na jakim macierzyńskim a jak Cię zwolnili to miałaś pracę łatwą lekką i przyjemną
szczęśliwa - 2013-05-05 17:58:08 onaaa - 2013-05-05 11:25:39 Po pierwsze, to sami siebie ludzie nie szanują, a wymagają tego od kierowników. Każdy wie, jak sobie pracownicy produkcyjni umilają życie, a zatem wymagajcie od siebie a później od innych. Idąc dalej, ludzie dzisiaj nie szanują pracy. Co to pracy przez 7 dni, taka specyfika firmy, takie realia dostaw i sprzedaży. Ale tu wychodzi brak wiedzy na dany temat, a wypadałoby chociaż mieć minimalne pojęcie o firmie w której się pracuje. Poza tym ja jestem zwolenniczką teorii, jak mi coś nie odpowiada to zawsze można pracę zmienić. I nie potrafię zrozumieć tego lamentu i narzekania. Nie ma pracy to płacz, jest praca to płacz. W zasadzie to dobra komedia jest. A co do płacy, pretensje do rządu a nie do pracodawców, to oni określają minimalne wynagrodzenie. Ja nie stawiam się po żadnej ze stron ale sensowność tych wypowiedzi jest poniżej krytyki. Czytając tą całą litanię stwierdzam iż ludzie wylewają tu swoje żale za zróżnicowanie społeczne, płacowe, życiowe. A to obrażanie innych ( oczywiście anonimowo, bo jak inaczej ) świadczy tylko o niskim poziomie. Dlatego nie warto poświęcać swojego czasu na pisanie tutaj i polemizowanie, to tak na podsumowanie mojej drugiej i ostatniej wypowiedzi. Pozdrawiam :-)No nie krew mnie zalewa jak czytam te bzdety "onaaa"ludzie się sami nie szanują?????? a jak mają być mili dla innych z linii jak właśnie przeczytali wypociny "(usunięte przez administratora) a mieli zaplanowany weekend a tu taka normalna rzecz trzeba przyjść w weekend!!!!!!!!!! a idąc dalej to jak można szanować pracę w delic-polu jak kierownictwo leci w kulki delikatnie mówiąc prosty przykład grafiki!!!!!i nie pieprz o specyfice zakładu i pracy 7 dni w tygodniu i 30 w miesiącu realia dostaw i sprzedaży ciekawe co dostawiają i sprzedają jak piątek sobota i niedziela wszyscy na szmacie jadą a ciekawe czy kierownictwo tworząc plany produkcji tygodniowej czy miesięcznej zależy jak tam tworzą wpisują pracę w soboty niedzielę i święta bo raczej nie wpisują tego a plan pracy mają układać tak by weekendy były wolne a jak już jest coś pilnego to można przyjść w sobotę ale muszą za to zapłacić i dać pracownikowi dzień wolny w tygodniu w dogodnym terminie dla pracownika takie jest prawo pracy ustalone przez rząd więc te weekendowe pretensje to do pracodawcy a nie rządu a ludziom wystarczy minimalna płaca jak weekendy będą mieć wolne i nie chrzań tu o obrażaniu innych anonimowo bo sama piszesz anonimowo i sama się określiłaś że masz niski poziom!!!!!!I mam to co chciałam, miałam już nie pisać ale delikatna prowokacja i już lawina lamentu :-). Ale spokojnie, taka nasza natura, wiecznie narzekamy. Aha, jak napisałaś Delic-Pol S.A. zmienił nazwę i teraz jest Delicpol Sp. z o.o. :-). Nawet nie wiedzieć jak się firma nazywa a komentarzy od groma. Nieważne, tak jak powiedziałam, droga wolna, można zmieniać pracodawców do woli, a i firm u nas w okolicy "lepiej płacących i dających dużo wolnego" wiele. Ja tam masochistką nie jestem i nie bardzo rozumiem, dlaczego się tak męczycie. W sumie, to każdy pracodawca jest zły, każda firma do bani, wszędzie płace za niskie. Najlepiej niech nam płacą za leżenie w domu i wtedy będziemy szczęśliwi :-) A na koniec, w Delicpolu już nie pracuję od ponad roku :-).
onaaa - 2013-05-05 11:25:39 Po pierwsze, to sami siebie ludzie nie szanują, a wymagają tego od kierowników. Każdy wie, jak sobie pracownicy produkcyjni umilają życie, a zatem wymagajcie od siebie a później od innych. Idąc dalej, ludzie dzisiaj nie szanują pracy. Co to pracy przez 7 dni, taka specyfika firmy, takie realia dostaw i sprzedaży. Ale tu wychodzi brak wiedzy na dany temat, a wypadałoby chociaż mieć minimalne pojęcie o firmie w której się pracuje. Poza tym ja jestem zwolenniczką teorii, jak mi coś nie odpowiada to zawsze można pracę zmienić. I nie potrafię zrozumieć tego lamentu i narzekania. Nie ma pracy to płacz, jest praca to płacz. W zasadzie to dobra komedia jest. A co do płacy, pretensje do rządu a nie do pracodawców, to oni określają minimalne wynagrodzenie. Ja nie stawiam się po żadnej ze stron ale sensowność tych wypowiedzi jest poniżej krytyki. Czytając tą całą litanię stwierdzam iż ludzie wylewają tu swoje żale za zróżnicowanie społeczne, płacowe, życiowe. A to obrażanie innych ( oczywiście anonimowo, bo jak inaczej ) świadczy tylko o niskim poziomie. Dlatego nie warto poświęcać swojego czasu na pisanie tutaj i polemizowanie, to tak na podsumowanie mojej drugiej i ostatniej wypowiedzi. Pozdrawiam :-)No nie krew mnie zalewa jak czytam te bzdety "onaaa"ludzie się sami nie szanują?????? a jak mają być mili dla innych z linii jak właśnie przeczytali wypociny "braci P" a mieli zaplanowany weekend a tu taka normalna rzecz trzeba przyjść w weekend!!!!!!!!!! a idąc dalej to jak można szanować pracę w delic-polu jak kierownictwo leci w kulki delikatnie mówiąc prosty przykład grafiki!!!!!i nie pieprz o specyfice zakładu i pracy 7 dni w tygodniu i 30 w miesiącu realia dostaw i sprzedaży ciekawe co dostawiają i sprzedają jak piątek sobota i niedziela wszyscy na szmacie jadą a ciekawe czy kierownictwo tworząc plany produkcji tygodniowej czy miesięcznej zależy jak tam tworzą wpisują pracę w soboty niedzielę i święta bo raczej nie wpisują tego a plan pracy mają układać tak by weekendy były wolne a jak już jest coś pilnego to można przyjść w sobotę ale muszą za to zapłacić i dać pracownikowi dzień wolny w tygodniu w dogodnym terminie dla pracownika takie jest prawo pracy ustalone przez rząd więc te weekendowe pretensje to do pracodawcy a nie rządu a ludziom wystarczy minimalna płaca jak weekendy będą mieć wolne i nie chrzań tu o obrażaniu innych anonimowo bo sama piszesz anonimowo i sama się określiłaś że masz niski poziom!!!!!!
Jaki wniosek z wypowiedzi poprzedniczki??????????? No kto powie??????? Siedzi tam na jakimś stołku w biurze i śmieje się z NAS. Inteligencja wielka. Nie trać czasu i nie pisz tu więcej bo czytając Twoje wypociny to żółć do gardła się podnosi.
Po pierwsze, to sami siebie ludzie nie szanują, a wymagają tego od kierowników. Każdy wie, jak sobie pracownicy produkcyjni umilają życie, a zatem wymagajcie od siebie a później od innych. Idąc dalej, ludzie dzisiaj nie szanują pracy. Co to pracy przez 7 dni, taka specyfika firmy, takie realia dostaw i sprzedaży. Ale tu wychodzi brak wiedzy na dany temat, a wypadałoby chociaż mieć minimalne pojęcie o firmie w której się pracuje. Poza tym ja jestem zwolenniczką teorii, jak mi coś nie odpowiada to zawsze można pracę zmienić. I nie potrafię zrozumieć tego lamentu i narzekania. Nie ma pracy to płacz, jest praca to płacz. W zasadzie to dobra komedia jest. A co do płacy, pretensje do rządu a nie do pracodawców, to oni określają minimalne wynagrodzenie. Ja nie stawiam się po żadnej ze stron ale sensowność tych wypowiedzi jest poniżej krytyki. Czytając tą całą litanię stwierdzam iż ludzie wylewają tu swoje żale za zróżnicowanie społeczne, płacowe, życiowe. A to obrażanie innych ( oczywiście anonimowo, bo jak inaczej ) świadczy tylko o niskim poziomie. Dlatego nie warto poświęcać swojego czasu na pisanie tutaj i polemizowanie, to tak na podsumowanie mojej drugiej i ostatniej wypowiedzi. Pozdrawiam :-)
"szczęśliwa" popieram Cię w zupełności ale ktoś kto nie miał styczności z tym zakładem nie ma pojęcia co znaczy praca 7 dni w tygodniu, 30 w miesiącu. Dziwi mnie tylko że PIP się tym nie interesuje. To musi być niezły "wałek". A braci(usunięte przez administratora) nie da się zakuć. Oni urodzili się z zakutymi już głowami.
onaaa - 2013-05-04 11:30:44 Nie martwcie się, dziennie kilkanaście osób pyta o pracę. W okolicy wszędzie zwalniają ludzi, kryzys dotarł do Polski, ludzie w sklepach nie kupują a co za tym idzie, sprzedaż i zarazem produkcja spadła. Jeśli sytuacja się nie zmieni to zapewne zwolnień będzie ciąg dalszy. Szacunek tutaj nie ma nic do rzeczy, po prostu takie są realia i tyle. A podobno najgorsze przed nami, apogeum ma nastąpić w 2014 roku.Tylko trzeba trochę ruszyć głową a nie narzekać.Onaaa ale Ty głupoty piszesz że szacunek do ludzi nie ma nic do rzeczy owszem ma i to duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuży Uważasz że normalne jest brak życia prywatnego bo kierownik życzy sobie widzieć cię w pracy przez 7 dni w tygodniu i 30 dni w miesiącu! a on sam ma weekendy Uważasz za normalne pracować 7 nocek i mieć 1 dzień w miesiącu wolne-niedziela którą większość niedzieli śpisz Uważasz za całkiem normalne że kierownik grzebie w twoim pojemniku na śniadanie i wyrzuca twoje rzeczy z pojemnika do worka na śmieci Super że dziennie kilkanaście osób pyta o pracę tylko ile z tych pytających zostanie w delic- polu ile osób wytrzyma takie traktowanie ilu wytrzyma pracę 7 dni w tygodniu 30 w miesiącu bez możliwości zaplanowania weekendu dla rodziny swojego życia prywatnego a w nagrodę za przepracowane 30 dni dostaniesz 1500zł i jeszcze wypłata się nie zgadza Bardzo dobrze że ludzie nie kupują i powinni nie kupować niech zwolnią wszystkich i wtedy kierownicy będą sobie zbierać sami 7 dni w tygodniu i 30 w miesiącu może wtedy ruszą głową a nie będą narzekać że ludzie nie chcą pracować w weekendyMoże wtedy docenią pracę ludzi Skoro tak produkcja spadła to po co pracować w weekendy?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BISCUIT INTERNATIONAL POLAND Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy BISCUIT INTERNATIONAL POLAND Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BISCUIT INTERNATIONAL POLAND Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!