Witam, proszę abyście mi powiedzieli czy to prawda, ze ten dyrektor fado leje tą swoją żonę? Słyszałem, że potrafiła przychodzić do pracy z podbitym okiem. Jest to dla mnie ważne, ponieważ chciałem aplikować do fado, jednak nie chciałym pracować dla kogoś kto katuje wszystkich do okoła, łącznie ze swoją rodziną.
jb 2017-01-16 22:11:39 Czy u Ciebie wszystko w porządku z logicznym rozumowaniem? Mam nadzieję, że tak, a tylko ta jedna wypowiedź jest słabsza. Na forum od hejterów chcesz prawdziwej opinii o tym, czy ktoś leje żonę? To tak, jakbyś poszedł na mecz i u kiboli szukał wyjaśnienia teorii względności Einsteina. Każdy powinien myśleć samodzielnie. Dziś pracownik to nie niewolnik, lecz ważny uczestnik gospodarki. Aplikujesz i sam wyrabiasz sobie opinię. Jak jesteś dobry w swoim fachu, to będą cię szanowali, a jak się ktoś zachowa poniżej norm, to zmieniasz pracodawcę. Czy wartościowy pracownik pozwoli sobie na naruszanie jego godności, czci, nietykalności, obyczajności? Logiczna odpowiedź brzmi: NIE. Bo ma poczucie własnej wartości i rzuci w diabły pracodawcę naruszyciela. Czy z kolei zaburzona osobowość, ukrywająca się pod nickami "hydra", "rzeczowy", "bezstronny", "były", "zaniepokojony", "zaciekawiony" (to ten sam osobnik) może pozwolić sobie na bezpardonowy hejt na portalu GoWork.pl? Logiczna odpowiedź brzmi: TAK. Bo korzysta z anonimowej bezkarności. Kiedyś taki "rzeczowy" chodził tylko po wsi i straszył dzieci, które uciekały przez "obłąkanym". Dziś, niestety, może "chodzić" spokojnie po Internecie i wylewać rynsztok swej duszy na cały świat. Smutny to czas...
Przyznam szczerze, że nie wiedziałem aby ta Agnieszka kiedykolwiek miała podbite oko (nie przygladałem się zbytnio w sumie) jednak pamiętam, że kiedyś miała siniaki i otarcia na rekach i ramionach, wiec coś fajtycznie jest na rzeczy.
wojtas 2017-01-17 21:35:02 Sherlockiem Holmesem to ty nie będziesz. Jak widzisz swoją żonę w towarzystwie innego mężczyzny to też masz od razu skojarzenie ze zdradą? Słusznie, bo według twojej logiki coś na rzeczy musi być. Wprawdzie nie całowali się, ale ... Mam nadzieję, że to, iż niektórzy mają cię za rogacza, to ogromna niesprawiedliwość.
(usunięte przez administratora)
fadoshit 2017-01-08 01:31:03 Twoje pojęcie o działaniu Gowork.pl jest tak głębokie jak końcówka twojego nicka. Taki "shit". Możesz pisać hejterskie "shity", bo skrywasz się pod nickiem i wiesz, że żadne twoej IP nie będzie dostępne. Bo nie masz odwagi, nie masz wiedzy, być może nie masz niczego wartościowego do podzielenia się z tym światem. Na pokrzepienie sprawiedliwych Psalm Nr 1: 1 Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą występnych, nie wchodzi na drogę grzeszników i nie siada w kole szyderców, 2 lecz ma upodobanie w Prawie Pana, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą. 3 Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą, które wydaje owoc w swoim czasie, a liście jego nie więdną: co uczyni, pomyślnie wypada. 4 Nie tak występni, nie tak: są oni jak plewa, którą wiatr rozmiata. 5 Toteż występni nie ostoją się na sądzie ani grzesznicy - w zgromadzeniu sprawiedliwych, 6 bo Pan uznaje drogę sprawiedliwych, a droga występnych zaginie.
Firma z chyba największą fluktuacją pracowników w tej części Europy. Nic nie dają, chcą wszystkiego. Trudno nawet zapamiętać imiona osób które przychodzą i odchodzą lub są wyrzucani. Można zapomnieć o obietnicach szefa już po tygodniu pracy. Nikt nic nie wie, nikt nie pomoże, każdy zakabluje. Płace albo minimalne albo śmiesznie niskie z możliwością obcięcia premii. Zakres pracy nieznany lub tylko w głowie szefa, wyjątkowo płynny i elastyczny. Można robić wszystko i za wszystkich. Ustalenia, zasady? Jakie zasady??? Podobne firmy zatrudniają dwukrotnie więcej ludzi. Totalne dno.
ciekawe rzeczy opisujesz HYDRA, ,lubię takie historie.
fadman 2017-01-04 20:37:13 Masz rację "fadman". Lubisz, bo nie dotyczą ciebie, więc możesz spokojnie oglądać igrzyska. Przestałbyś lubić, gdyby nagle obłąkane ostrze hejtera zwróciło się przeciwko tobie. Uświęconą przez tysiąclecia rozwoju cywilizacji homo sapiens zasadą jest to, że zanim wydasz wyrok, wysłuchaj najpierw drugiej strony (audiatur et altera pars). Tu widzę, że kibicom obsesyjnego umysłu "rzeczowego", "hydry" itp. wcieleniom tego samego hejtera, wystarcza głos inkwizytora. Aplauz dla takich trwa do czasu, bo gdy przyjdą pod twój dom, uśmiech zniknie. Zawczasu więc zwalczajmy hejterów dla dobra nas wszystkich. Niech ten rzeczowy", "hydra", "zaniepokojony", "zaciekawiony" napisze to samo, podając swoje dane osobowe. Wiemy doskonale, że tego nie zrobi, bo nie obroni żadnej ze swoich oszczerczych tez. Żadnej. Myślę, więc jestem.
W zupełności zgadzam się z Twoim zdaniem. Zanim wydamy wyrok należy wysłuchać dwóch stron
Każdy ma swój rozum. Każdy powinien myśleć samodzielnie. Dziś pracownik to nie niewolnik, lecz ważny uczestnik gospodarki. Czy wartościowy pracownik pozwoli sobie na naruszanie jego godności, czci, nietykalności, obyczajności? Logiczna odpowiedź brzmi: NIE. Bo ma poczucie własnej wartości i rzuci w diabły pracodawcę naruszyciela. Czy z kolei zaburzona osobowość, ukrywająca się pod nickami "hydra", "rzeczowy", "bezstronny", "były", "zaniepokojony", "zaciekawiony" (to ten sam osobnik) może pozwolić sobie na bezpardonowy hejt na portalu GoWork.pl? Logiczna odpowiedź brzmi: TAK. Bo korzysta z anonimowej bezkarności. Czy więc ktoś rozsądny, należycie prowadzący swoje sprawy, może zaufać takim "opiniom"? Wystarczy jedno "sprawdzam" jak w pokerze, by cuchnący czar "rzeczowego" prysnął. Ta tak zwana "Lista Wildsteina" tajnych współpracowników SB/UB jest powszechnie dostępna w sieci. Każdy może ją przejrzeć i zweryfikować "prawdy" wypisywane na tym forum. Kiedyś taki "rzeczowy" chodził tylko po wsi i straszył dzieci, które uciekały przez "obłąkanym". Dziś, niestety, może "chodzić" spokojnie po Internecie i wylewać rynsztok swej duszy na cały świat. Smutny to czas...
Nikt mi nie powie, ze firma Fado jest złą firmą. Pracuję w tym przedsiębiorstwie od lat i sobie chwalę :)))
kevin 2016-12-29 12:09:59 Masz swój rozum, masz swój osąd, to sprawdź sam. Chłopie, jak możesz w ogóle się wahać i dawać wiarę takim pomyleńcom, jak ci tutaj? Jakby ci napisali na forum, że twoja żona czy dziewczyna to dz..., to też byś się wahał? No chyba nie, prawda? Wiesz, co to jest hejt. Szajs, ścierwo, nic niewarte g..., którym każdy wariat może pluć publicznie. Kiedyś taki chodził tylko po wsi i psy straszył, a dziś, niestety, może walić z rynsztoka na cały świat.
Gdybym przeczytał tutaj, ze moja żona jest dz... to na pewno bym nie uwierzył. Jednakże, na tym forum, widzę całe spektrum bogatych wypowiedzi, ze których jednoznacznie wynika, ze z tym całym szefem cos jest nie tak. Nie chciałbym pracować u oszusta, który fair potrafi być tylko wobec samego siebie (o żonie już w ogóle nie wspominając). Uważam, że taki nawał negatywnych wypowiedzi nie bierze się z nikąd.
Kevin 2017-01-02 22:08:44 Na tym forum nie masz "całego spektrum wypowiedzi", lecz zapiski jednego hejtera, który przybiera nicki " "hydra", "rzeczowy", "bezstronny", "były", "zaniepokojony", "zaciekawiony", "pracownik" i tak dalej. "Nawał negatywnych wypowiedzi" nie bierze się znikąd. Bierze się z zaćmienia umysłu jednego, który z jakichś przyczyn, niewystępujących w normalnej, zdrowej osobowości, opluwa hejtem. Bo może, bo jest anonimowy, bo ... można tu napisać jeszcze wiele przyczyn. Tym sposobem myślenia, że "nawał negatywnych wypowiedzi" nie bierze się znikąd, potwierdzasz niestety skuteczność starej metodę manipulacji, stosowanej przez propagandę sowiecką i nazistowską, iż "kłamstwo powtarzane dostatecznie często staje się prawdą". Smutne to i życzę ci, aby nigdy ciebie samego nie spotkał taki "nawał negatywnych wypowiedzi".
Czy ktoś może mi napisać, czy ten szef faktycznie jest tak tragiczny jak to można na tym forum przeczytać? Mieszkam niedaleko, pasuję do profilu firmy, ale to co czytam tutaj bardzo zniechęca do aplikowania do fado.
Nie rzeczowy, lecz smutny, żałosny, chory.
Najpierw dla porządku: "hydra", "rzeczowy", "bezstronny", "były", "zaniepokojony", "zaciekawiony" to ten sam osobnik. Taki sobie kameleon. Dlaczego może pisać bezkarnie? Bo na Gowork.pl każdy może napisać cokolwiek, nie podając danych osobowych, a IP komputera łatwo "zgubić" w sieci. Może więc cyklicznie, jak widać po częstotliwości zapewne w okresach reemisji choroby, częstować na forum przykładami zaburzonej osobowości. Im więcej reakcji na forum, tym bardziej się nakręca. Czy ktoś rozsądny, należycie prowadzący swoje sprawy, może zaufać takim "opiniom"? Wystarczy jedno sprawdzenie i cuchnący czar "rzeczowego" pryska. Ta tak zwana "Lista Wildsteina" tajnych współpracowników SB/UB jest powszechnie dostępna w sieci. Można tam zweryfikować "prawdy" wypisywane na tym forum. Ludzie, kierujcie się własnym doświadczeniem, nie dajcie się manipulować obsesyjnym umysłom!
Trzeba mieć zryte łby jak ci ostatni, -żeby pisać paszkwie w ŚWIĘTA! Tak zwany "rzeczowy", smutny twój żywot musi być, że w wigilię jakąś siła, nad która pewnie sam nie panujesz, każe ci pisać obelżywe teksty. Inni w tym czasie radują się z narodzin Pana. Taki więc typ zaburzonej osobowości, typ obsesyjny, nieleczony jak widać, zmierza ku samozatraceniu. Ciekawi mnie, jak długo jeszcze poczytam te bzdury ...
Trzeba mieć zryte łby jak ci ostatni, -żeby pisać paszkwie w ŚWIĘTA! Tak zwany "rzeczowy", smutny twój żywot musi być, że w wigilię jakąś siła, nad która pewnie sam nie panujesz, każe ci pisać obelżywe teksty. Inni w tym czasie radują się z narodzin Pana. Taki więc typ zaburzonej osobowości, typ obsesyjny, nieleczony jak widać, zmierza ku samozatraceniu. Ciekawi mnie, jak długo jeszcze poczytam te bzdury ...
Czytam te komentarze i widze, ze szef fado jest tutaj odpowienio punktowany za swoje niewatpliwe zaslugi wobec pracownikow. Mimo wszystko, to i tak nic, proponuje sobie fado poszukac na czarnej liscie pracodawcow z bydgoszczy.
Jesli jestescie magistrami, inzynierami którzy maja ambicje w tej firmie szorowac szmatami usyfione smarem formy wtryskowe, to goraco polecam. Zapomnijcie o jakichkolwiek przydatnych na rynku pracy umiejetnosciach-to co obiecuje szef to jakas fantastyka. Niech tylko zdarzy sie, ze sprzataczka bedzie na chrobowym zwolnieniu- zostatnie zwolniona, a zanim znajdzie sie nastepna, którys mlody inzynier bedzie mopem podlogi wycieral. Dostaniecie od szefa umowy lojalnsciowe z których jasno wynika, ze jesli nawet czegokolwiek sie nauczycie, to aby samemu odejsc i pracowac w jakiejkolwiek innej firmie musicie najpierw zaplacic-UWAGA- 500 tys zl. A wiecie po co tak na prawde mu nowi pracownicy? Bo szefo ma leb do interesów, wyciaga masowo kase z unijnych dostacji, a ze taki jest wymóg formalny to musi udawac, ze zatrudnia mlodych pracowników. Efektem ubocznym jest to, ze szef moze bezkarnie wami pomiatac jak ostatnim scierwem (bo i tak jestescie do odstrzalu), siac terror i co miesiac kogos wywalic na zbity pysk, tak dla przykladu, aby stara ekipa sie bala. Wtedy mozna im spokojnie nie placic (tak jak wam z reszta) 40% pensji, ktora i tak w pelnej wysokosci oscyluje kolo 1.5tys zl. Pomijam juz chamstwo i grubianstwo, wyzwiska i bluzgi to cos na co sie z czasem juz przestaje zwracac uwage, tak naturalne sie staja. Podsumowujac, inzynier w fado = tania sila robocza, a nabór o którym pisze trwa w sposób niemal ciagly, co powoduje ze liczba ludzi jaka sie przewalila przez to stanowisko moze spokojnie konkurowac z posada skladacza hamburgerów w McDonaldzie. W sumie mozna nawet sie pokusic o stwierdzenie, ze to cale fado to taki mcdonald dla inzyniera.
Witam, byłem tam jakiś czas temu na rozmowie, rozmawiałem z tym prezesem Jerzym i od razu wyczułem ze to jakiś przekręt jest. Czytam to forum i widzę, że się nie pomyliłem uciekajać od fado jak najdalej.
Pracowałem kiedyś w fado, był to bardziej (usunięte przez administratora) niż zakład. Stanowczo odradzam, szkoda czasu i nerwów.
Firma Fado to obecnie najlepsza firma na bydgoskim rynku :) Gorąco wszystkim niedowiarkom polecam prace w Fado :)
(usunięte przez administratora)
tak , to Ty ! Moje projekty znajdowały się na Twoim komputerze , sam nic nie umiałeś! Teraz też pracy szukasz , brak zajęcia i takie rzeczy piszesz ?!
Od jakiegoś czasu obserwuję portal gowork.pl i zgadzam się z opinią Poniedziałka. To co tutaj jest wypisywane to istny hejt. Nikt nie sprawdza czy też potwierdza wiarygodności wypowiedzi. Każdy pisze co chce i jak chce. "Rzeczowy" z nadzieją, że nie zostanie zdemaskowany bezkarnie opluwa innych, a zwłaszcza pracowników czy też właściciela firmy FADO, a przecież to tylko kwestia czasu...
Najpierw dla porządku: "hydra", "rzeczowy", "bezstronny", "były" to ten sam osobnik. Taki sobie kameleon. Dlaczego może pisać bezkarnie? Bo na Gowork.pl każdy może napisać cokolwiek, nie podając danych osobowych, a IP komputera łatwo "zgubić" w sieci. Może więc cyklicznie, jak widać po częstotliwości zapewne w okresach reemisji choroby, częstować na forum przykładami zaburzonej osobowości. Im więcej reakcji na forum, tym bardziej się nakręca. Jak nikczemne są zachowania tego typu wiedzieli już starożytni, formułując VIII przykazanie Dekalogu. Czy ktoś rozsądny, należycie prowadzący swoje sprawy, może zaufać takim "opiniom"? Wystarczy jedno sprawdzenie i cuchnący czar "rzeczowego" pryska. Ta tak zwana "Lista Wildsteina" tajnych współpracowników SB/UB jest powszechnie dostępna w sieci. I nie ma tam właściciela firmy FADO...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w FADO Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy FADO Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.