Znam wielu byłych pracowników DD, generalnie w Gdańsku ma opinię bardzo, bardzo złego pracodawcy, bez standardu kultury osobistej i pracy, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż jak i marketing (zresztą widać po ogłoszeniach i ciągłych rotacjach). Osoby bardzo kompetentne i te które szybko się uczą, są niszczone psychicznie i odchodzą. Ujdzie na start, bo zatrudniają jak leci, stąd wiele jest osób totalnie bez kwalifikacji. Atmosfera bardzo zła. Pewien Pan rzucający krzesłami, przekleństwami i Pani niszcząca ludzi to już historie na lata i nie do naprawienia wizerunku. Tak, ludzie o tym wiedzą i poszło w świat. Deweloperka to oczywiście często niższy standard kultury pracy wg innych, ale tu to inna epoka. Nie aplikujcie.
Jaka jest zatem ta różnica w wynagrodzeniu handlowca pozyskanego przez dewelopera, a jaka przez agencję?
Czy ktoś wie jak sprawdzić czy firma faktycznie nie chwali się przed pośrednikami, że sprzedała naszym klientom jakiś apartament? To, że wydzwaniają i sprzedają po 4 miesiącach od zgłoszenia to już wiemy cwaniaki ale że w trakcie obowiązywania umowy?! Bardzo skąpi są w informowaniu o sprzedaży, oszczędności ale że na nas?!
Zapytaj przy okazji w biurze na sol patrzac delikwentce w oczy zobaczysz jak wzrokiem ucieknie to jest zenujace mam nadzieje ze inne biura tez to naglosnia a polecam sprawdzic swoich klientow ja przy okazji nowej oferty dowiedzialem sie od klienta ze sprzedali jakis czas temu
Tak jak zostało napisane – każdy wykonuje swoja robotę i wszystko jakoś idzie? Czym konkretnie zajmuje się taki koordynator w dziale aranżacji wnętrz? widzę, że o zarobki ktoś pytał ale bez odzewu jak widać. Co natomiast z zakresem zadań? Czy zespół jest w porządku tak jak ktoś napisał niedawno?
Dla kogoś z branży oczywiste. Jeśli ktoś się zastanawia czym się zajmuje to lepiej nie składać. Jak w każdej innej firmie projektowej, koordynowanie prac zmian w segmencie sanitarnym, elektrycznym, ogólnobudowlanym pod nadzorem inspektorów poszczególnych działów, umiejętność pracy w programie dedykowanym w branży i kontakt z klientem. Tak z boku tylko a szczegóły szczegółami, projekt omawiany z klientem na etapie budowy fundamentów, uzgadniany z budową itp. Zmienić kolor ścian się da ale zmienić układ wanny w łazience to już ponadnormatywne koszty jeśli ktoś popełni błąd na etapie aranżacji.
Hej, specjalista ds. zmian lokatorskich będzie może jeszcze potrzebny? chodzi o to, że jeszcze około początku roku była dostępna taka oferta. spełniam wskazane w niej wymagania, mogłabym się podjąć współpracy na B2B. tylko napisze mi ktoś wprost czy warto jeszcze próbować się skontaktować?
Czy dobrze rozumiem z tej poprzedniej opinii, że w innych działach niż tym gdzie są architekci, pracuje się dobrze? Kiedyś wiem, że była dodawana oferta dla specjalisty ds. jakości, interesuje mnie zatrudnienie na tym stanowisku. nie orientujecie się przypadkiem czy nie będą jeszcze kogoś potrzebować a jeśli tak to jak płacą?
Złożyłem CV i dostałem telefon. Zacząłem czytać opinie na gowork i trochę się przeraziłem czy dobrze robię. Po trzech rozmowach dostałem ofertę pracy i postawiłem wszystko na jedną kartę - tym bardziej, że przenosiłem się z drugiego końca Polski. Nie wiem jak w firmie było rok czy 3 lata temu. Obecnie jest super zespół, bardzo dobra atmosfera (w żadnej pracy tak dobrej ekipy nie miałem). Ludzie są wyrozumiali, każdy robi swoją robotę, wszyscy są pomocni. Osobiście polecam.
Firma i ludzie spoko, fajne inwestycje, kwas jedynie jest w dziale architektów. W ciągu 12 mcy zrezygnowało z pracy lub zostali zmuszeni: ok 7 osób, prawie 100%. Nigdy tak nie było do momentu gdy szefem działu został mąż dyrektorki na tamten czas. Gość podobno zachowuje się jak dyktator. A swoją drogą trzeba mieć wysoki compliance i skilla aby uważać, że struktura żona>mąż będzie dobrą opcją :))))))))))))
Kiedyś w niektórych komentarzach nawiązywano do wykończenia wnętrz a tak się składa, że widnieje teraz oferta dla samego architekta wnętrz. Możecie opisać warunki współpracy? zwłaszcza te placowe mnie interesują a nie zostały podane wprost.
Czy ktoś wie jak sprawdzić czy firma faktycznie nie chwali się przed pośrednikami, że sprzedała naszym klientom jakiś apartament? To, że wydzwaniają i sprzedają po 4 miesiącach od zgłoszenia to już wiemy cwaniaki ale że w trakcie obowiązywania umowy?! Bardzo skąpi są w informowaniu o sprzedaży, oszczędności ale że na nas?!
Zapytaj przy okazji w biurze na sol patrzac delikwentce w oczy zobaczysz jak wzrokiem ucieknie to jest zenujace mam nadzieje ze inne biura tez to naglosnia a polecam sprawdzic swoich klientow ja przy okazji nowej oferty dowiedzialem sie od klienta ze sprzedali jakis czas temu
Czy jako asystent już ktoś z was się zatrudniał? napisane jest w opisie, że w związku z rozwojem ponownie poszukiwany jest ktoś na front desk. Czyli tak szybko można awansować? opiszecie jakim sposobem? I na jakiej stawce się zaczyna?
Jeżeli już o wynagrodzeniu była mowa to jak w zasadzie zarabia taki koordynator? Ostatnia oferta była dodawana z miesiąc temu i na nią to tak z 18 osób się zgłosiło. Możecie opisać rozmowę? i czy to już na niej negocjuje się stawkę?
Znam wielu byłych pracowników DD, generalnie w Gdańsku ma opinię bardzo, bardzo złego pracodawcy, bez standardu kultury osobistej i pracy, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż jak i marketing (zresztą widać po ogłoszeniach i ciągłych rotacjach). Osoby bardzo kompetentne i te które szybko się uczą, są niszczone psychicznie i odchodzą. Ujdzie na start, bo zatrudniają jak leci, stąd wiele jest osób totalnie bez kwalifikacji. Atmosfera bardzo zła. Pewien Pan rzucający krzesłami, przekleństwami i Pani niszcząca ludzi to już historie na lata i nie do naprawienia wizerunku. Tak, ludzie o tym wiedzą i poszło w świat. Deweloperka to oczywiście często niższy standard kultury pracy wg innych, ale tu to inna epoka. Nie aplikujcie.
Dość negatywnie się wypowiadasz o firmie. Rozumiem że nie była to twoja praca marzeń. A jak z wypłatami bo nie wspomniałeś. Dobry poziom czy raczej nic specjalnego?
Też słyszałem o dziale Marketingu o dyrektorku który skończył szkole muzyczna i podchodził dosyć osobliwie do swoich pracowników. Mobbing, ton, brak szacunku , zlecanie zadań nocą z zadaniem wykonania zadań na ranek. Wielu przeszlo ciężki okres w tym czasie, rotacja była duża. Dziś reprezentuje Dekpol w zarządzie a marketing jest w innych rękach. Sam pion zarządczy to specyficzne środowisko
Naprawdę aż tak się zachowywał jak on opisuje czy przekoloryzował? To jak to teraz wszystko wygląda w sumie skoro do tego zarządu poszedł? I jak jest ktoś nowy na marketingu teraz to atmosfera tam już ok?
Bez zmian, same rotację i ludzie brani jak leci, ci co odchodzą, współczucie dla przyszłych pracodawców, na szczęście najwięksi deweloperzy z Trm. wiedza już aby nie zatrudniać po Dekoplu ze sprzedaży lub marketingu. Zatrudnianie koleżanek w innych firmach z reguły kończy się słabo dla firm, ale to przeważnie jacyś Janusze. Taka prawda, z malutkimi wyjątkami.
Ale to jest nocna zmiana, czy jak zlecanie zadań nocą? Trzeba w domu coś zrobić żeby było na rano? Bo nie rozumiem...
teraz to juz chyba sprzedaz oparta jest na wspolpracy z agencjami nieruchomosci, zwlaszcza ta z gornego polecania z Warszawy, ktora ma nawet na wylaczna sprzedaz ich kilka inwestycji. tak to sobie pieknie wykombinowali, ze pozyskuja nowych klientow i nawet nie informuja agencji, ze im sprzedaja swoje nieruchmosci. Nie dopytasz sie to po miesiacu dwoch dopna kontrakt i cisza. Gorzej jak przetrzymaja kilka miesiacy duzej i sprzedadza niby z polecenia takiej agencji nadpisujac ponowne zgloszenie niby z ich polecenia. Nie liczcie na to, ze bedą wspolpracowali z wami uczciwie i beda was informowac o nowym zainteresowaniu waszych poleconyum iich klientow, zwlaszcza tych inwestycyjnych. Bede dzwonic, wysylac mailing, sprzedawac kolejne projekty, a wy dostaniecie ochlap za jedna tylko pierwsza sprzedana nieruchomosc. Wy jestecie w kontakcie ze wsoim klientem proponujac im inne wasze nieruchomosci, a oni skutecznie beda wam psuc kontrakty, mieszac w glowach wciskajac nowe kolejne projekty. Ciekawe kto sie za tym kryje i jakie ma profity by jedna firma zewnetrzna obslugiwala wiekszosc projektow. Ktos to niezle wymyslil ale Ci co sie raz przejechali to juz nie polecaja firmie klientow, kiedy hb dzis juz chyba spuscizna po nich w postaci tej firmy. Natomiast umowy wspolpracy sa tak skonstruowane by im dostarczyc klienta, a pozniej cisza
Czy ty piszesz z własnego doświadczenia, pracowałaś tam? Bo sporo tutaj szczegółów, musisz dobrze znać firmę?
Tak samo jak Ty :) sądzę, że tak jak kiedyś za czasów współpracy z habe poleciało kilka osób to wkrótce właściciel zrobi porządek i z tym precedensem wspieranym na siłę pod jedną agencję, która mimo radosnej twórczości nie spełnia oczekiwań.
To ładny bajzel! właśnie szukałam informacji, gdyż mam takie doświadczenie, wysyłasz klienta, AKCEPTUJĄ, dzwonisz, przekazujesz handlowcowi i cisza, a później info od klienta kupiłem, a od nich, że ktoś inny też zgłaszał. Zbieg okoliczności? Nie wróżę firmie dalszej owocnej współpracy z agencjami jak będą takie numery robić, to gra do pierwszej bramki tj. jednego klienta, następnych nie będzie!!! Współpracować to trzeba się nauczyć, chyba że taka polityka z góry, jednak to jest bardzo krótkowzroczne!
posiądziesz wiedzę, że taki doradca ma więcej płacone wynagrodzenia za sprzedaż nieruchomości Twojemu klientowi bez udziału pośrednika to odpowiesz sobie na pytanie dlaczego tak się dzieje. Słabo to wszystko funkcjonuje, a kłamstwo ma krótkie nóżki, o sorry w tym wypadku dość długie te nogi haha
Widzę, że już tu się nie zatrudniasz ale może mimo wszystko jesteś jakkolwiek na bieżąco? Wskazałeś na sposób, za który płacą tu doradcom. Wiesz jak obecnie z zarobkami się tu wychodzi? Ludzie są zmotywowani do "doradzania"?
Taka polityka z góry, ręka rękę myje byle dziś słupki się zgadzały, nie ważne jutro, jutra może nie być więc wstydu nie będzie. Dziwnym zrządzeniem losu jest dużo podobieństwo do zaprzyjaźnionej firmy z Bielska-Białej. Kto to i po co forsuje taką chorą politykę rodem z (usunięte przez administratora) Jak się sama nie upomnisz to nie licz na szacunek dla Twojej pracy, pozyskanych dla firmy klientów, nie wspominając o choćby minimalnym kręgosłupie moralnym! Dlaczego np. zgłoszonych klientów na Sol Marinę 1 i 2 nie można obsługiwać na 3-cim etapie? Bo rozwiązano umowę i Twoich klientów na 3 etap obsłużą już doradcy dewelopera.
Czyli to dlatego deweloper wbrew zapisom umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego nie zamieszcza w ogólnie dostępnej Księdze Wieczystej wpisów o "zawartych umowach przedwstępnych sprzedaży" by nie drażnić współpracujących?
Jaka jest zatem ta różnica w wynagrodzeniu handlowca pozyskanego przez dewelopera, a jaka przez agencję?
Na stronie internetowej znalazłam ofertę pracy na stanowisko Pracownika Przygotowania Produkcji. Firma wymaga gotowość do pracy w systemie zmianowym. Na ile zmian się pracuje? I w jakich godzinach? Pracodawca oferuje stawkę netto od 21 do 30 zł/godz. Od czego zależy kwota, którą się dostanie na start? Od doświadczenia?
Specjalista ds. finansowania z ogłoszenia też może mieć orzeczenie czy na taki stanowisko nie biorą z grupą? Bo na stronie jest ogółem napisane, że są otwarci na niepełnosprawne osoby, dlatego tu zaglądam. Ma znaczenie w ogóle jaka to grupa?
Dekpol Deweloper Sp. z o.o. prowadzi rekrutacje w miejscowości Gdańsk. Czy ktoś z pracowników może powiedzieć, czy warto tutaj pracować i czego spodziewać się na stracie w temacie warunków zatrudnienia?
Możesz być królem branży w tej spółce ale nie będziesz miał znajomości to daleko nie zajedziesz w podróży do celu.Garstka ludzi trzyma to w kupie. Reszta to grupa pełna koneksji i nepotyzmu. Mija kilka tygodni i zawsze jakimś cudem wyjdzie prawda na jaw kto z kim lub kogo zna w tej firmie. Nie ważne, że mniej wnosisz do efektywności zespołu, możesz mieć brata bliźniaka w firmie, nikt się nie zorientuje, że jesteś kumplem kierowniczki, która kumpluje się z dyr. itd. Dobrze, że teraz każdy z Nas jest w biurze przy inwestycji bo przynjamniej nie trzeba znosić tych sztucznych trosk i uśmiechów, milczenie jest złotem nabrało faktycznego znaczenia w tej firmie. W innym dziale postanowili odwrócić stół do góry nogami a na końcu zatrudnić sobie męża, nawet bez konkursu, choćby dla picu. Został celebrytą calej spółki w dość krótkim czasie. Nawet w Pinczynie o nim słyszeli. Gość zwalnia ludzi po miesiącu bo jest fanem filmu Pakt Mniejszości, gdzie ludzie dostają wyrok za niedokonaną jeszcze przyszłość - "za błędy które zrobisz muszę Cię zwolnić..." Po czym następnego dnia zjawia się praktykant, którego zwolniona osoba ma przeszkolić zanim odda klucze a "zdolny młodzieniec" później ląduje na imprezie w domu celebryty. Wizerunkowy majstersztyk public relations. Już niedługo zarząd naszej spółki budowlanej również będzie do wymiany, będą tam praktykanci z 1 roku ochrony środowiska, bezpieczeństwa i pedagogiki ;)
Dzień dobry, To jakiś dramat kto reprezentuje obsługę wykończenia wnętrz w tej firmie. Ten nowy Pan nie ma pojęcia o wielu aspektach tej branży. Wcześniej było poczucie win - win jako kontrahent - kierownik. Dziś to rozmowa nerwowego pajaca, który nie rozumie kompletnie branży, nie rozumie zagadnień technicznych( moja żona ma więcej wiedzy słuchając mnie wyłącznie przy obiedzie.. ) Najgorsze, że ten brak kompetencji nadrabia traktowaniem z góry, wprowadzaniem nerwowości, brakiem zaufania. Gość chyba sprzedawał wcześniej truskawki bo krążą plotki od przedstawicieli, że gość nie ogarnia. Chyba w ogóle nie pracuje, unika rozmów z firmami i ciężko nawet zaproponować korzystną cenę bez kontaktu z Nim..Typowy Świeżak w mokasynach, który myśli że robota wykonuje się sama a On nic nie musi a jak coś się dzieje to nadużywa swojego stanowiska. Pozdrawiam. Firma ( Jeszcze..)podwykonawcza tego misia w mokasynach.
Chyba gość poszedł w odstawkę. Chyba bedę im robił zdjęcia i robił ranking... Następca mianowany podobno przez żonę, podczas próby wymiany argumentów, zakręcony z glutem pod nosem, który z budowlanką ma tyle wspólnego co kucharz ze spiekiem. Jak mówi klasyk, to nie może się udać hahaha
Mnie zastanawia czy zarząd jest świadomy, że w firmie prawie w każdym dziale jest zatrudniony/a osoba blisko spokrewniona, czasem bardzo blisko.., która tylko destabilizuje dobrze funkcjonujace zespoły...a reszta boi się powiedzieć o tym prawdę bo wiąże się to z pewnością z dużym ryzykiem podważenia rodzinnych "autorytetów"...
Ryba psuła się od głowy, przez co wielu zostało zmuszonych do odejścia a zostali Ci co jeszcze potrafią poskromić język.
I jesteś jednym z nich skoro deklarujesz się jako aktualnie zatrudniony? Bo skoro tak to ilu zostało i ilu tak właściwie aktualnie brakuje? Będą te braki uzupełniać?
Świetna atmosfera, ekipa, wynagrodzenie adekwatne do oczekiwań i doświadczenia. Polecam !
Chciałem kandydować ale podobno Działy Deweloperskie są w dziwnym punkcie delikatnie mówiąc. Rzekomo na pierwszy rzut oka słodkopierdzące cześć, wspólne śniadanka, piątkowe wieczorki, owoce, insta a w serduchu dużo frustracji. Pewnie słysząc o wewnętrznych problemach uznali, że wejdą w współprace z firmą konsultacyjną Qmatch. Fajne chłopaki do rozmowy przy kawie, natomiast dobre to jest może dla struktur dyrektorskich, którzy są spełnieni i zawsze to coś dodatkowego, może ktoś wyciągnie z tego bełkotu coś dla siebie i podniesie efektywność swojego zespołu o 1%... lub po prostu połechta ich ego jacy to Oni są Pro.. Inżynier, kierownik, inspektor, który główną cześć pracy spędza nad projektem budowlanym, w środowisku gdzie brakuje rąk do pracy, niekiedy kompetencji współpracowników, pracujący w ramach prawa budowlanego i budżetu spółki wnerwia się, że musi wymyślać pierdoły gdy czas to pieniądz w tej branży a zwykle czasu brakuje. Bez sensu..Konsultanci to teoretycy, jakby byli tacy świetni to sami mi kreowali zyski w własnych brandach, które wyczuwają lepiej od innych. Przecież to konsulting. Z doświadczenia zauważyłem, że jeśli pracujesz na rynku dłuższy czas i czujesz, że przestajesz kontrolować swoje wyniki i rynek zaraz Cię "wypluje" to mając względne relacje, masz szansę zakładając taką firmę, kreować dalej swój sukces. Budując swoje portfolio doradcze zdobywamy na LinkedIn pozytywne opinie, na miękko lub są na to sposoby marketingowe i dalej jakoś leci. W PL akurat jest moda na coachingowe slogany, niektóre osoby nadal uważają, że nie odpowiednia obsługa klienta, nie umiejętności z wynagrodzeniem wprost proporcjonalnym do poziomu doświadczenia z samorealizacją, to klucz do sukcesu firmy, a wg nich to głównie motywacyjne słowa klucze coacha. Dziś w tej firmie zapomniał o najważniejszych tematach, tematem zastępczym są dziś cele..otwierasz lodówkę a tam wyskakuje Ci deadline twojego celu. Wystarczy normalność, zaufanie, godne wynagrodzenie, czasem jedno zdanie, że dobrze wykonuje się swoją pracę a reszta to kwestia czasu. Natomiast jak jest to zaburzone a widzisz, że doświadczony pracownik musi odejść bo żona jednego z wyżej ustawionego Kowalskiego robi tej osobie pod górkę, potem zostaje awansowana na jej miejsce. Albo asystentka na oczach połowy firmy romansuje z twoim szefem i zostaje "drugą ręką spółki" to slaba rekomendacja aby walczyć tam o etat. Jak słyszysz takie rekomendacje to lepiej szukać dalej. Kiedyś to był mały sukces pracować w tej firmie, dziś słychać frustrację od znajomych tam pracujących.
Teraz niestety już wszyscy stracili skrzydła, to co mogło być uratowane zostało bezpowrotnie stracone. Ostatni gasi światło.
Super firma, TOP.
A mógłbyś wytłumaczyć o co chodzi z tą szczepionką? Chce tam złożyć CV i nie wiem czego się spodziewać, a ten twój komentarz już w ogóle mnie zbił z tropu.
Pracowała taka pozerka w dziale Deweloperskim. Zero wiedzy, manipulantka, brak pracowitości. Praca na niekierowniczym stanowisku była dla niej obelgą bo była prezesem w spółce ojca swoich dzieci :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dekpol Deweloper Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Dekpol Deweloper Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dekpol Deweloper Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 3 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!