Początki Dino, otwierane sklepy były czynne od 7 do 22. Przyszła pandemia, różnie bywało, dłużej, krócej sklepy otwarte, pracownicy też z godzinami raz tak, raz siak. Stanęło, w pandemi, że czynne 6 22.30. Już nie ma epidemi, nie ma wyższej konieczności, a my dalej mamy zmiany 9 godzin. Gdzie w kodeksie pracy jest 8 godzin, 40 w tygodniu. Ktoś powie a co ci tam 8 czy 9? Jest różnica w tak ciężkiej pracy, no jest. Podpisywałam umowę prawie 6 lat temu na 8 GODZIN, powtórzę to na 8 GODZIN ! ! ! na dzień. Pracuje w dino na totalnej wsi, mój wiek też za bardzo nie pozwala na wymyślanie, fanaberie itd. Ja poprostu proszę, chce, żądam przywrócenia normalnych godzin pracy, normalnych 8 godzinnych zmian! Kiedy Dino wróci do pierwotnych godzin otwarcia !!! a my do normalnych godzin pracy ??? Kogoś to obchodzi w ogóle?
Również uważam że sklep jest za długo otwarty. Zanim się ogarniemy to w domu jesteś po 24. Śmiech na sali bo pozostało się śmiać już tylko z tego przecież nie płakać. Inne sklepy otwarte max 21-22 Ale Dino oczywiście jak zwykle ma swoje dziwne godziny otwarcia. Nie wiem po co tak długo skoro po tej 22 to i tak przyjdzie jedynie jakiś menelek po piwko które mógł kupić wcześniej. Naprawdę sklep powinien być otwarty maksymalnie do 22 I koniec.
Dzień dobry. Chciałam złożyć skargę na pracownicę Dino w Lusowie. Małemu Chlopcu zbił się sok, pani bardzo nie uprzejma kazała mu za to zapłacic. Brak słów . Było to w dniu wczorajszym około godziny 20. Od jakiegoś czasu zauważyłam , że ekspedientki nie są wogole miłe dla klientów bardzo nieładnie się zwracają, odburkaja. Pani Agnieszka wyjątkowo już nie miła, bardzo nie miły ton.Jest jedna pani ,ktora wyjątkowo przyjaźnie obsługuje klientów Z przyjemnością robi się tam zakupy jest to pani w długich ciemnych włosach myślę ,że wiadomo o którą z pań chodzi. Pani Marlena ,reszcie tego brak. Myślę, że przestanę robić tam zakupy. Wczoraj sza sytuacja z tym sokiem poraziła mnie. Może niech zmienia fach skoro jedna potrafi być uprzejma taka rola sprzedawcy.
Dyskusji nie podlega to, że sprzedawca powinien być dla klienta uprzejmy, ale jeżeli pani kasjerka kilka razy w ciągu dnia słyszy od klientów że jest do niczego, bądź "ty (usunięte przez administratora) wez się za robote" tylko dlatego że wydała resztę w drobnych to też nie jest fajne....
Nie czepiaj ie się tylko kasuerek a klijeci też zachowanie zostawiają za drzwiami nie raz to brak słów a gdzie dzień dobry a po pierwsze jak każdy klijent by chciał zbić sok no trudno każdemu się zdarza no trzeba zapłaci nie ma to tamto trzeba się z tym pogodzić znam jedną panią ktura przychodzila co dziennie do sklepu i biła specjalnie kawę no raz na to przymryzylam oko ale nie co dzień wy klienci też troch zachowania od was się też wymaga a nie siadacie na kasierki siadacie
I co niby kasjerka ma za to zapłacić bo ktoś zbił sok??? Ludzie opamiętajcie się kasjerki i tak za wszystko odpowiadają, a ludzią ciągle źle bo cena zła bo to za wolno bo .... Pracownicy pracują za minimalną pensje i jeszcze mają płacić za kogoś bo sok rozbił? Chyba ma rodziców to niech zapłacą. Pracownicy przychodzą tam dla pieniędzy, a nie dla ludzi żeby im służyć i odpowiadać za ich błędy.
Jeśli dziecko sok miało w ręce to pani miała rację trzeba za sok zapłacić. Osoby będące na kasie jakie mają być skoro robią za najniższą krajową a roboty od groma . Można być miłym ale czasem się nie da
Bo w Dino za wszystko czego brakuje lub ktoś zbije lub ukradnie s wypłaty upierdalaja bo Biernackiemu malo
Klienci niech nauczą sie kultury i niech zostawią w spokoju kasjerki bo one mają ciężką pracę. Wiem bo kiedys pracowalam w tym markecie. Często była krytyka od kientow a miłe słowo zdarzalo sie bardzo rzadko. Jeszcze trzeba było uważać na różne kontrole.
Nic nie usprawiedliwia hamstwa w stosunku do innych, tym bardziej najniższa krajowa, nie na przymusu pracować w handlu. Stłuczony sok to są straty wpisane w działalność sklepu a pani prubowala dziecko oszukać i wykazać się większymi obrotami sklepu.
Kiedy zrobicie coś z tym że na sklepie jest tak zimno? Klienci przychodzą i mówią jak zimno jest, już nie mówiąc o nas pracownikach którzy musimy siedzieć minimum 9godzin w tej zimnocie a potem żale i pretensje ucinananie premii za l4, ale jak nie być co chwilę chorym jak takie warunki mamy? Na sklepie pół biedy bo się chodzi roboty tyle że da się przeżyć ale pani na kasie ma okropnie, szczególnie zimą jak drzwi się otwierają zamykają co chwilę. Zainwestujcie w jakieś nowe ciuchy cieplejsze albo zróbcie coś z tym końcu jak wam zależy choć odrobinę na ludziach do pracy. Kto to widział żeby kasy były bezpośrednio przy drzwiach, w żadnym sklepie tak nie jest tylko oczywiście w Dino bo szkoda pieniędzy przecież żeby zapewnić przyzwoite warunki ludziom.
Dino Mroczno nie które Panie nie nadają się na kasjerki np Pani Bogumiła K.obsługuje jak by siedziska na kasie za karę i wręcz rzuca towarem .Pani M. Tragedia w obsudze powolna jak żółw. Czy P. kierownik nie widzi?.
Kierowniczka beznadziejna nawet się nie przedstawiła i nie potrafiła powiedzieć jaka jest najniższa krajowa
Brak pytań ze strony Pani Kierownik siedziała jak słup
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
SPEDYTOR DROGOWY w transporcie międzynarodowym praca w biurze w POZNANIU lub HOME OFFICE
W starej Unii w marketach wszystkich zarabia sie 2 tys.euro czyli 9 tys zł przy tych samych cenach artykułów co w polskich marketach,gdzie wyrównanie zarkbków obiecane 20 lat temu?
Po 10 latach w Unii miały się wyrównać zarobki z krajami starej Unii a jak jest?pracownik marketu w starej unii zarabia 2 tys.euro czyli 9 tys.zł,a ile wy macie?3 tys.ledwie,za harówke,wobec czego organizujemy wyjazd autobusami 1000 osób pracowników do Krotoszyna,do Biernackiego niech wysłucha naszych uwag.
Jaki jest okres wypowiedzenia przez pracownika.na okresie probnym ?
Hej, pogadaj z kierownikiem, ja tez jestem na próbnym ale już nie daje rady, to się dogadalam z kierowniczką i odchodzę za porozumieniem stron bez okresu wypowiedzenia
To zależy na ile jest zawarta umowa.Jak na 3 miesiące to 2 tygodnie,jak na miesiąc lub 2 to tydzień.Byłam w Dino,rozwiązanie za porozumieniem stron wybrałam.I od następnego dnia już się nie idzie.Pozdrawiam
Dino Brzyskorzystew, znowu nie ma pani na mięsnym, która ciągle siedzi na magazynie,albo spaceruje po sklepie. A jak już jest za ladą to zawsze ma skwaszoną minę.
Pani z stoiska mięsnego ma też inne zadania ,ogarnąć piekarnie ,nabiał i warzywa , nie musi czekać na klienta jaśnie pana ,który nie może chwilę poczekać ,przyjdź do Dino a zobaczysz jak wygląda praca wszystko źle i za wolno a ,swój komentarz to wsadź sobie w buty
Witam czy ktoś wie może kto oprócz pani regionalnej akceptuje jeszcze grafik
Z CAŁYM SZACUNKIEM (usunięte przez administratora) NA KÓŁÓKACH BRAK SZACUNKU DLA PRACOWNIKA -(usunięte przez administratora),KIEROWNICTWO WYKORZYSTUJE PRACOWNICE A SAME NIE ROBIĄ NIC TYLKO SIEDZA NA STOŁKACH.POTRAFIĄ 2 GODZINY STAĆ I OBGADYWAĆ KLIENTOW I PRACOWNIKOW -KIEROWNIK ,ZASTĘPCA I MŁODSZY ZASTĘPCA. PROPONUJĘ WZIĄŚĆ SIĘ DO ROBOTY. NIE POZDRAWIAM
Dzień dobry, Chciałabym się podzielić opinią o Dino w Brwinowie… ???? Hmmm , ze bym nie była dziwna , No ale … dział wędlin powiem szczerze jakaś porażka ,nic nie mam do osób niepełnosprawnych … ale… jeśli idzie się do sklepu żeby zrobić zakupy w miarę szybko i sprawnie … to zapomnijcie o takiej opcji w brw … obsługa nie przeszkolona w obsłudze krajalnicy … 10 min zanim ktoś się zainteresuje ze ktoś czeka po czym jak kroi to każdy plasterek kładzie na bok … No ja ksiegowa , ale chyba jak coś się kroi ,coś długo ,to się ma wagę w rece i żeby było szybko to na ręce się trzyma i od razu waży … ale to obsługa brw … 40 min w tzw kolejce do wędlin przy czym jesteś już obsługiwany i kolejne 40 min w kolejce do kasy … Moja złota rada dla zarządzających ,.. zainwestujcie w szkolenia pracowników żeby jakoś to szło bo inaczej stracicie klientów, ja pracująca jestem ,ale tracić czas nawet jak jest tanio min 1 godzina na zakupy w jednym sklepie to ja dziękuje … nie stery ja nie neguje niepelnosprytnych ale każdego można nauczyć jakiejs reguły Żeby każdemu umilić czas w pracy bądź po pracy … Z pozdrowieniami , dla działu szkoleń i zarządzających ????
Brawo. Niepełnosprawni to są klienci, którzy rzucają wędliny i mięso w półki,wypijają napoje ma miejscu nie płacąc za nie i jeszcze obrażają ludzi tam pracujących. (usunięte przez administratora)
Witam. Chciałabym wyrazić opinię o sklepie DINO umieszczonym w Biskupiecu Pomorskim . Pracuje tam Pani o imieniu Natalia ( niska, ciemne długie włosy ) która nie adekwatnie zachowuje się do swojego stanowiska . Pani Natalia jest bardzo opryskliwa w stosunku do innych pracowników przy klientach jak również nie grzeszy kulturą w rozmowie z klientem . Opryskliwe zachowanie i niestosowne chamskie odżywki bez kultury do klientów , przy których byłam świadkiem jak i uczestnikiem rozmowy . Sytuacja powtarzała się wielokrotnie , uwielbiam ten market ale jak widzę że ta pani jest w pracy to nie mam ochoty nawet wchodzić do sklepu. Pozdrawiam , stała klientka ????
Pytanie do Was moi drodzy. Dziś na 2 zmianie mają być 3 osoby, (ja na środku), sklep średnioobrotowy, ale klientów mnóstwo. Każdy dzień u nas to ruch jak w sobotę. Czy można ogarnąć wszystko będąc na środku? Jeśli tak to w jaki sposób?
Kupowałem czasami piwo w butelkach zwrotnych /po2-3 sztuki/ .Zebrała mi się ilość 12 szt. , odnoszę - kasjerka zażądała paragonów / na zakup w danym sklepie - DINO Szczecinek ul. Pilska / . Przedtem, przy zakupie zapewniano mnie że paragony nie obowiązują przy zwrocie butelek . Kupowałem w tej sieci często , pomimo że drożej i często przed upływem terminu przydatności bo to polska sieć . Głupota ! Butelki zostawiłem w prezencie - panie myślę nabiją na kasę
Teraz już są wymagane
Dino to nie skup butelek nie masz paragonu nie oddasz i wszystko w temacie a poco się skarżyć?
Niestety w dino potrzebne są paragony, przy kasach mamy regulamin odnośnie zwrotów, niestety nie nasz wymysł czyli kasjerów tylko tych co siedzą wyżej. Ale obrywa się nam za te durnoty
9.09 byłam w delegacji. Czy za delegacje dostanę osobny przelew? Wypłatę już dostałam,a za delegacje jeszcze nie. Czy delegacja jest już wliczona w wypłacie??
Za delegacje dostaniesz kasę dopiero w przyszłym miesiącu i to w osobnym przelewie po wypłacie. Czasem na rozliczenie czeka się dłużej niż miesiąc
Mam pytania, czy warto składać CV? Grupa niepełnosprawności, nie mogę pracować (ciężko) fizycznie (sprzątanie jest już ciężką formą). czy odpuścić sobie?
Odpuść sobie, nawet kasjer ma sprzątać wokół kas. Nikt tego za ciebie nie będzie robił przecież. Na sklepie dochodzi sprzątanie całej sali sprzedażowej. Na mięsie... Tam ogólnie jest ciężka praca.
Kadra zarządzająca lubi osoby z grupą...pracownicy z samego dołu już nie koniecznie...praca b.ciezka, fizyczna,zero empatii, a to wszystko z tego powodu,że ludzi mało a zadań do wykonania b.duzo....stres,zastraszanie,ciagly pośpiech, straszenie kontrolami ...jak trafisz na fajna ekipę to tak jak wygrać 6 w totka....teoretycznie możliwość jest ..
Fakt, jak ekipa fajna to można śmigać, ale u nas (usunięte przez administratora)kierownictwo, wyśmiewają się z nas oglądając monitoring, poblazane jest złodziejstwo, a wręcz nagradza dużą premia. Żyć, nie umierać ????
Nie bo nie nie masz przerwy 30 min bo najlepiej jakbyś wogole nie chodziła albo pójdziesz to już cię na kasę wołają bo jest roboty a ty musisz iść akurat, krytykują że krócej pracujesz,bo już musisz schodzić a nie na ludzi do pracy. Żadnych socjali, nadgodziny które nie płacą i więcej innych rzeczy. :(. Nie polecam.
zgadzam sie w 100 procentach z ta opinia zdrowi pracownicy nie rozumieja osob niepełnosprawnych to ze musza wziąść leki to że pracują 7 godzin bo tyle mają wpisane i nic nikomu do tego niech kierownik ustawi tak grafik aby byli ludzie ja sama pracuje z orzeczeniem i z cała odpowiedzialnoscią mogę powiedzieć że w ciągu 7 godzin zrobię tyle co nie jedna paniusia w 8.5 godziny bo wiem co musze zrobić na swojej zmianie i tyle
Grafik pod kierownik i zastępce.Karanie pozostałych bo ktoś olewa pracę,mi pasują same ranki.A to dziecko chore,a to ja ,a to baN bcia,my tez mamy rodziny i dzieci i pracujemy.Palisz to super masz trzy przerwy na papierosa i robisz co chcesz bo kierownik tez pali.Na mięso nie pójdę bo cięzko ,byłam razi wystarzcy,raz przez caly rok pracy no zdecydowanie za duzo.Szkoda gadać.
Szczerze: Totalny wstyd, że wgl podjąłem tam prace. Zarobki na poziomie minimalny. Wyzysk pracownika na podstawie mobbingu i kontrolowania (przede wszystkim szantażu) przekracza ludzkie pojęcie w prawie polskim lub jakiejkolwiek innej polskiej spółki kapitałowej - Dino definitywnie wygrywa. Zero szacunku. .. Nie wspomnę o rozliczaniu pracownika z każdej godziny, minuty i sekundy życia w pracy. Totalna ignorancja względem praw CZŁOWIEKA. „Ci” w Krotoszynie myślą, że pracują w jakiejś mega wielkiej korporacji („Dino moim światem”), a tak naprawdę jesteście tak naiwni, jak ludzie wierzący w prawa obecnych rządzących. Jesteście ŻENUJĄCY!!! i dla waszej wiadomości: Nie jesteście pępkiem świata - jest 1 500 innych firm, które zdecydowanie lepiej….. ach szkoda strzępić… . Dział inwestycji - totalna porażka (życzę wam takich koordynatorów, by dalej dawali tyle ile chcecie), aczkolwiek lepiej radzę aplikować do Lidl, Aldi. Dla tych, którzy chcą (pragną) dostać się do działu inwestycji - naprawdę stać was na więcej niż praca w tym (usunięte przez administratora) Czyli - DZIAŁ INWESTYCJI: jeździsz jak głupek, załatwiasz coś co praktycznie jest w totalnej (usunięte przez administratora) jeździsz zdechłą Fabią, C3, i20 w biedzie tylko i wyłącznie służbowo, kontrola pod każdym względem No i oczywiście biorąca pod uwagę całość tego wywodu - Odradzam pod względem każdym i na każdym stanowisku, bo nawet jak idziesz na stanowisko biurowe musisz „odpękać” staż na markecie, gdzie widzisz jak jest traktowany kasjer/sprzedawca; i szczerze nie jest to przyjemny widok.
No i oczywiście dodając najważniejsze: nasuwa się logiczna podpowiedź - dlaczego teraz szukają ponad 1000 pracowników i dlaczego nikt nie chce tam pracować nawet za najniższa krajową?!? I totalne mistrzostwo: Jest mi was tak żal w tym Krotoszynie jak (usunięte przez administratora) zdychającego z głodu. Tylko różnica jest taka, że psa jest naprawdę żal, a was - ani trochę.
A może by tak za nadgodziny też zapłacili, bo niby nie pozwalają zostawać po godzinach ,nie ma kiedy odebrać ich ,mała obsada a roboty potrójnie.. zanim wyjdźie się z kasy by rozliczyć kasetkę to juz uzbierają się minuty a od maja przez Okres wakacyjny to się już uzbieraly co 2 dzień przeważnie . Chyba by trzeba zgłosić do inspekcji pracy. Bo kierownik nie ma kiedy oddać a płacić nie chcą z góry.
Od czego zacząć... Sama nie wiem. Odradzam WSZYSTKIM pracę (usunięte przez administratora). Kierownicy w tej firmie to pierwsze lepsze osoby, które zgodziły się na to stanowisko (sama wielokrotnie odrzuciłam tą propozycje). Kary i kontrole na każdym kroku. Dział HR to też osoby niewykwalifikowane. A teraz najlepsze SOCJAL który nieistnieje. Na święta możesz spodziewac się dużo godzin (za które nie płacą) i dużo kontroli a co za tym idzie kar finansowych i wiecznych pretensji. 3 osoby na sklep i ogień. Jeżeli ktoś zastanawia się nad podjęciem tam pracy to z czystego serca radzę podrzeć kwestionariusz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dino Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Dino Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2044.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dino Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1742, z czego 198 to opinie pozytywne, 638 to opinie negatywne, a 906 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Dino Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Dino Polska S.A. napisali 18 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
