Po zrobieniu zakupów w leknicy Dino na moich zakupach było pełno psiej sierści a w samochodzie śmierdzi psa odchodami. Do czego to podobne? Sezon Na markecie smrud brud i ubustwo a personel co druga osoba to przez i kierownik
Jest jakiś aburd żeby w wózku na zakupy siedział pies a sprzedawczynię zamiast pracować głaszczą psa a jest zakaz wprowadzania psów do sklepów.. W towaru na półkach nie ma
Witamy to dino w leknicy to jakaś porażka pracownicy są zastraszani przez panią kierownik rejonu brak premii urlopy wydawane są wtedy kiedy zdecyduje o tym pani kierownik panuje tam istny burdel nad którym nikt tam już nie panuje
Ciągle nie ma towarów na półkach