Witam, sklep jak sklep do towarów nie ma co się przyczepić. Trochę ciasno nie da się wjechac z dziećmi , człowiek by chciał wspierać polską firmę ale zmuszony jestem kupować u konkurencji bliżej zakładu od ketchupu. Obsługa sklepu to inna rzecz. Mają olewcze podejście do klienta. Stoi człowiek na mięsnym i czeka, w końcu idzie do kasy poprosić by ktoś dotarł na mięsny, pani na kasie obrażona jak śmiem jej przeszkadzać i każe pukać w jakieś dzwi od zaplecza by pani z mięsnego przyszła, wtedy to się pojawia rozbawiona do lez. Taka zabawna pracę tam mają? Druga sprawa panie na kasie nie słyszą często że klient płaci kartą lub gotówką i wbija to drugie zaś pretensje że ma wbite na kartę to mam płacić kartą. Panie często zamiast zajmować się klientem to rozmawiają między sobą zwłaszcza jak któraś z pracownic kończy zmianę i robi zakupy. Stoi człowiek przy kasie a pracownica sklepu stojąca za mną w kolejce zagaduje panią kasjerke i trwają rozmowy za ile to kupiła po ile tamto, a klient w kolejce wcześniej może stać jak słup soli i broń boże zwrócić uwagę. I ostatnia sprawa to pracownicy zagadujacy klienta naprawdę głupim i nienamiejscu tekstami, np po co już od rana na zakupy skoro sklep otwarty 5 min a ona ma tyle roboty itp i do klienta też z tekstem że sam by popracował w sklepie to inaczej by się zachowywał. Ludzie pracują w różnych miejscach i o różnych porach mają czas na zakupy a nie że pani pracownica sklepu będzie wszystko. Dyktować jak mają żyć i kiedy kupować.
Całkowicie się zgadzam z opinią, przestałam robić zakupy w tym sklepie ze względu bardzo wąskie alejki w które nie można wjechać wózkiem. Pracownice dość pretensjonalne i niemiłe. Jeśli nie odpowiada im praca w tym miejscu to powinny ją zmienić a nie wyżywać się na klientach
Ale faktycznie aż tak nieciekawe to swoje nastawienie mają? Myślisz, że delikatna sugestia w stronę kierownictwa mogłaby pomóc? Ciekawe w sumie skąd taki nastrój tutaj
Bez przesady... Nie zauważyłam żeby się wyżywały na klientach. Zawsze są uśmiechnięte i z daleka mówią dzień dobry, przynajmniej mnie :) A jak widzę na zmianie są -maks 3 osoby to logiczne , że pracy nie brakuje i przerwę na kanapkę i herbatę też musi mieć.
Witam, sklep jak sklep do towarów nie ma co się przyczepić. Trochę ciasno nie da się wjechac z dziećmi , człowiek by chciał wspierać polską firmę ale zmuszony jestem kupować u konkurencji bliżej zakładu od ketchupu. Obsługa sklepu to inna rzecz. Mają olewcze podejście do klienta. Stoi człowiek na mięsnym i czeka, w końcu idzie do kasy poprosić by ktoś dotarł na mięsny, pani na kasie obrażona jak śmiem jej przeszkadzać i każe pukać w jakieś dzwi od zaplecza by pani z mięsnego przyszła, wtedy to się pojawia rozbawiona do lez. Taka zabawna pracę tam mają? Druga sprawa panie na kasie nie słyszą często że klient płaci kartą lub gotówką i wbija to drugie zaś pretensje że ma wbite na kartę to mam płacić kartą. Panie często zamiast zajmować się klientem to rozmawiają między sobą zwłaszcza jak któraś z pracownic kończy zmianę i robi zakupy. Stoi człowiek przy kasie a pracownica sklepu stojąca za mną w kolejce zagaduje panią kasjerke i trwają rozmowy za ile to kupiła po ile tamto, a klient w kolejce wcześniej może stać jak słup soli i broń boże zwrócić uwagę. I ostatnia sprawa to pracownicy zagadujacy klienta naprawdę głupim i nienamiejscu tekstami, np po co już od rana na zakupy skoro sklep otwarty 5 min a ona ma tyle roboty itp i do klienta też z tekstem że sam by popracował w sklepie to inaczej by się zachowywał. Ludzie pracują w różnych miejscach i o różnych porach mają czas na zakupy a nie że pani pracownica sklepu będzie wszystko. Dyktować jak mają żyć i kiedy kupować.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dino?
Zobacz opinie na temat firmy Dino tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dino?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!