Witam szukam osób które chciały by rozpacza dystrybucje świeżych produktów , nie soki . proszę o kontakt fs.sprzedaz@gmail.com
Oj chyba dzis jest 18. Marwit juz od rana w lodowkach mial byc i to z przytupem. Gdzie on jest bo cos nie moge znalesc ????????????????
Wiedzę o szczepionkach również czerpiesz od anonimowych internautów? A może sam siebie pytasz?
Przeczytaj sobie wpis z 08.01.2020 czym szczyci się "kadra" . Ze wrcaja 18 a towaru w sklepach brak szkoda slow
@Kadra, @kierownictwo... ilu z was naprawdę pracuje jeszcze w Marwicie? Szczujecie ludzi dla własnych korzyści, a przewoźnicy dają się podpuszczać jak dzieci... Wstyd
Za chwilę produkty Marwitu wrócą do dystrybucji. Na szczęście tym razem będzie dużo większa selekcja co do przewoźników. Firma nie będzie brała byle nieudacznika z samochodem dostawczym.
Z takimi cia maj dami jak do tej pory w kierownictwie to nawet najlepsi kierowcy w Polsce nic nie pomogą. Wasze rządy doprowadziły tą firmę na skraj bankructwa i pod waszym kierownictwem kto kolwiek inny tą firmę kupi i tak upadnie tak samo (usunięte przez administratora).
Tylko że większość z Nas sobie dobrze radzi bez was, bo my w większości prowadziliśmy i prowadzimy inne biznesy albo gospodarstwa i większość nie wróci szczególnie po takiej hamskiej twojej wypowiedzi, chociaż zapłacili ci to gnoisz innych Polaków (pewnie w Judaszowych srebnikach.. nie parzą cie) , pewnie tatuś bronił Stalina a dziadziuś wolksdojcz Hitlera i wysyłali Rodaków na Syberie.. genów nie oszukasz A nieudacznikami to byli tacy ludzie jak ty, którzy pasożytowali pewnie do trzydziestki siedzieli na garnuszku u swoich rodziców udając uczonych i wyciągając od nich kasę na szkoły, a potem tacy wielcy magistrowie udając wielkich dyrektorów, kierowników, przedstawcieli zrujnowali firmę z ćwierć wieczną tradycją Dlatego bardziej wy portkami trzęsiecie żeby firma ruszyła i etacik dała do tego jeszcze telefon, komputerek, samochodzik, klimatyzowane biuro i można kierowców gnoić.. I tacy ludzie to największy w większości zbyteczny bagaż nie tylko marwitu a pokazała to obecną sytuacja epidemiologiczna gdzie zdalnie jeden kumaty człowiek niekoniecznie mgr zastąpi kilkunastu pseudo uczonych po licencjackim studium zaocznym. Ale wracając do marwitu bo jak piszesz obraźliwe że "z byle busem" tak ale za nasze kupione albo spłacane i nie byle jakie bo przeważnie od nowości i zgodnie z wymogami chłodnie ja np miałem trzy nowe.. to wasze ciężarówki były w opłakanym stanie, no ale dla was ważniejsze było zakupić kilkanaście osobówek dla szpanowania zamiast ciężarówek, które ledwo się kulały i wtedy kierowcy modlili się żeby krokodyle nie stanęli na drodze... to już świadczy o zarządzaniu firmą Nie powiem były kiedyś dobre rządy ale wszystko zaczęło siadać z chwilą odejścia Piaska, który nad wszystkim czuwał i jak trzeba było to jechał przez całą Polskę żeby wszystko trybiło i On wszystko znał od podszewki i nad wszystkim panował i nie był magistrem a zastępował dziesięciu Chociaż myślę że.właściciel firmy (stary czy nowy) przejży na oczy i pozbędzie się większości darmozjadów bo o ile pamiętam to w ostatnim roku kilku wyleciało za udowodnioną działalność na szkodę firmy, najchętniej to wymieniłbym te nazwiska. WYTŁUMACZYŁEM UBEKU.. . wstydu człowieku nie masz.. wisicie nam łącznie ponad bańkę i jeszcze podskakujesz... Pozdrawiam tylko KIEROWCÓW i mimo wszystko Prezesa... Maciej nie szkoda Ci tego wszystkiego, przetrwaliśmy wiele problemów.. jersinie.. ale wtedy po kilkunastu dniach postoju zściągnołeś wszystkich kierowców z Polski, autokarami,.. wytłumaczyłeś, zmotywowałeś i.. z powrotem weszliśmy bez problemu na rynek, ale już brak tych ludzi zarządzających co kiedyś, tego Macieja co kiedyś.. ach zapomniałem nie wolno używać słowa "kiedyś " tak więc możemy powiedziedzieć przyszłościowo czyli nie Maciej tylko Bankrut chociaż szczerze nie życzę Mu tego, bo stworzyć taki kombinat na gołym polu w ciągu 25 lat to był mega sukces..ale gdzieś się pogubił słuchając tych pseudo mgr i bankowców. Bo jak czytałem wypowiedź w przedświątecznej gazecie pomorskiej dyrektora który pisze że ta przerwa jest związana z sezonowością produkcji i jest ona od lat to rzeczywiście "ma facet wiedzę o MARWICIE"
W 100% się z Tobą zgadzam... szkoda Prezesa, że dał się tak (usunięte przez administratora)tym pseudo magisterkom-kierownikom, którzy tak go wywieźli w pole mydleniem oczu jak to ciężko pracują i jak dbają o swój oddział a prawda jest taka że wozili swoje spasione (usunięte przez administratora) nowiutkimi Fordami prywatnie nie dając nic od siebie dla firmy i tak na prawde z ich pracy nie było kompletnie żadnego zysku. Nigdy nie widzialem mojej kierowniczki rozwiązującej problemy na sklepach lub załatwiającej nowe tematy. Dla mojej trasy NIGDY nic nie załatwiła z czego firma i ja mogliśmy mieć jakieś korzyści. W moim odczuciu ta osoba była tylko po to żeby przygotować dane transportowe. Po co jej te auto?! Jak całe centrum dowodzenia miała w domu. Darmozjady przez duże D. Tych ludzi bym w pierwszej kolejności na zbity pysk wywalił a najlepsze że oni sobie dalej żerują na firmie która ledwo zipie. Etacik jest, pieniądze się należą! Nie mają nawet honoru aby w takim momencie odejść tylko jeszcze bardziej pogrążają firmę nic nie robiąc i wyciągając beszczelniw łapy po kolejne wynagrodzenie za siedzenie w domu. W centrali też musi być jakiś wysokich lotów darmozjad który przekonał prezesa, że utrzymywanie zatrudnienia darmozjadów w oddziałach ma sens... na miejscu prezesa zrobiłbym rozliczenie każdego oddziału z osobna aby mieć obraz tego jaki dany oddział generuje zysk/stratę i tam gdzie jest strata wszystkich na zbity pysk za działanie na szkode firmy.
Bardzo miłe panie/
Pytania standardowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Wczoraj kolejny raz chciałam dowiedzieć się u źródła kiedy rozpocznie się dystrybucja. Usłyszałam że wszyscy chcieli by aby to było jak najszybciej, ale okres nie sprzyja( lockdown). Brak surowca i problemy logistyczne dodatkowo komplikują wznowienie produkcji. Nie mam złudzeń napewno to nie stanie się w styczniu. Myślę że to pora ostatecznie rozstać się z firmą. Byliśmy do końca ale pora zacząć myśleć o sobie i swojej rodzinie, najzwyczajniej w świecie nie stać mnie na to aby żyć obietnicami.
I co panie KADRA??? 18 na polkach - pokazemy itd. Tak to szlo? Gdzie teraz jestes cwaniaczku? Moze oddasz mi moja kase skoro taki byles pewnt ze 18.01 ruszamy...
Dla wszystkich złowróżców, bajkopisarzy, malkontentów i fałszywych przyjaciół. Wracamy i to pewne. Wracamy mocnym uderzeniem. Więc nie sprawdziły się wasze czarne scenariusze. Zostało mi tylko współczuć szanownej konkurencji. No cóż kto mieczem wojuje... Pozdrawiam i do zobaczenia 18tego na półkach w "waszych "sklepach.????
Wielki panie kadrowy.prosze wierzyć że dla byłych przewoźników to bardzo dobra wiadomość bo może oddacie zaległe pieniądze
Ktory to juz raz.... tyle ze sprawdzaja sie tylko te czarne wrozby a wszystkie wielkie krzyki wracamy itd jakos sie nie sprawdzaly. Niby skad ma byc ten wielki powrot. Ech.... chociaz niech wroca moze kase oddadza.
Myślicie że gwizdniecie i wszyscy przylecą jak ćmy do światła po tym jak nas potraktowaliście Większość z nas polikwidowała firmy albo zmieniła branże sprzedała auta albo poszła na spokojny etat i ma dość życia pod pręgierzem (usunięte przez administratora) wiedzących darmozjadów. Oddajcie nam nasze pieniądze i się (usunięte przez administratora).!!!!!!
Bardzo ciekawe mało realne przepowiednie... bo ze śląska oddział cały zwinięty łącznie z magazynem.
co dalej z Marwit? szukam roboty a po wpisach widze ze chyba upada
Pan Zenon pyta czy upada nie panie Zenonie MARNYWIT leży wywalony na ryj i tonie w milionowych długach .
Byłem w tej firmie jako przewoźnik 12 lat. Od 2008 roku. Znam jak mało kto każde zasady jakie na przestrzeni tylu lat były wprowadzane. Miałem 3 trasy. Najlepszą w oddziale, 3 w oddziale i najgorszą w oddziale. Mam obraz tego co się działo z każdego punktu widzenia przewoźnika. Do 2015 roku wszystko się rozwijało, asortymentu nigdy nie brakowało, był wręcz poszerzany... tras w oddziale przybywało a sprzedaż rosła. Firma do tego stopnia się rozwijała, że chciała usprawnić zamówienia, wprowadzanie zwrotów i kontrolowanie sprzedaży wprowadzając system który miał myśleć za wszystkich. I od wtedy wszystko pier.... ło. Przewoźnik zaczął być traktowany jak najgłupszy parobek w firmie, przedstawiciele byli świętymi krowami mającymi zawsze rację... mimo wielu zgłoszeń przewoźników o nieprawidłowościach systemu był zakaz wprowadzania zmian... system generował absurdalne zamówienia powodując ogromne straty towaru na które jako przewoźnicy mieliśmy od kierowników zakaz reagowania "bo rozwalimy system". No i tak SYSTEM ROZWALIŁ FIRMĘ. Innymi powodami tego samobójstwa firmy było np wprowadzenie centralnego zatowarowania Kauflandów - kiedyś najlepsze sklepy na trasie - teraz sprzedawały prowizorycznie kilka soków dowożonych przez centralne tiry.. a żadnemu pracownikowi sklepu nie zależy na sprzedaży Marwitu tak jak zależało przewoźnikowi który miał płacone od sztuki sprzedanej butelki. Kiedyś moja najlepsza trasa brała 450 - 500 samego soku marchewkowego... na koniec istnienia jak ten "mądry" system sam robił zamówienia praktycznie na te same sklepy zamawiał 150 sztuk. Tak zniszczył sprzedaż dzienną na samym soku marchewkowym... a gdzie tam reszta produktów. Jak czytam przechwałki przedstawiciela, że uruchomił 500 sklepów to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Prawda jest taka, że przez 12 lat na moich trasach było conajmniej 30 przedstawicieli bo co chwilę się zwalniali i przychodzili nowi.. a sklepów które dostałem dzięki pracy przedstawiciela było może 5-10 przez całe 12 lat. Resztę doszukałem sobie sam. Żaden przedstawiciel na żadnej mojej trasie nie znał sklepów prywatnych na które woziliśmy soki. Znali ich adresy z bazy danych ale kierowniczki na sklepach o istnieniu kogoś takiego jak przedstawiciel nie miały pojęcia. Przedstawiciele byli tylko od tego aby raz na jakiś czas objechać markety i oczywiście aby tak jak poniżej ktoś szczerze wyznał obdzwaniać moich kierowców żeby im dali gotowe zamówienia niezbędne do wyrobienia planu przedstawiciela. Powtarzam - na moich 3 trasach przez 12 lat pracy te osoby były zupełnie nie przydatne - ja wręcz często nawet nie wiedziałem jak przypisany do mojej trasy przedstawiciel wygląda i jak ma na imię nie mówiąc już o tym, że na sklepach też nie mieli pojęcia o istnieniu takich osób. Najgorsza moja trasa wymagała doszukania sklepów aby była rentowna co wymagało pracy przedstawiciela... no i uwaga - JEDEN RAZ, JEDEN DZIEŃ udało mi się wyrwać do pomocy przedstawiciela z którym i tak musiałem ja jeździć żeby mu pokazywać gdzie można próbować... tyle mi "pomógł" przedstawiciel przez 12 lat. Pomógł na tyle, że sam uznałem iż ta trasa jest nierentowna i z niej rezygnuję. Inną kwestią która doprowadziła Marwit do tej sytuacji było zarządzanie trasami i inni przewoźnicy którzy dostawali ryczałty dzienne i niezależnie od tego czy brali 150 soków czy 300 czy 700 dostawali ustaloną stawkę dzienną i nic więcej ich nie interesowało. Jak ta firma miała zarabiać na trasie która brała 5 skrzynek soków na dzień?! Dla porównania moja najlepsza trasa w oddziale brała około 30 skrzynek dziennie a ryczałt miała taki sam jak pozostali. Zasady płatności w tej firmie to dramat. Powinno się dawno temu pozbyć takich prowizorycznych tras i ktoś powinien to mądrze skoordynować a tu była totalna wolna amerykanka. Jedyne nad czym kierownik miał kontrole to zakazem zmian dostarczanych ilości... jakby celowe działanie mające doprowadzić do całkowitego upadku firmy. Pamiętam też zebrania z wszech wiedzącym napakowanym znawcom systemu który byl mądrzejszy od nas - wieloletnich przewoźników nie dając nam możliwości przyczynienia się do skonfigurowania systemu... i co mądrale teraz macie do powiedzenia?! Nie było systemu - firma się rozwijała, zwroty były pod kontrolą a sprzedaż nie spadała. Wszedł system i wasze zasady i naraz idąc waszym tokiem tłumaczenia się "moda na świeże soki spadła" ?! Bzdura. Po prostu zniszczyliście sprzedaż do tego stopnia, że stali klienci odzwyczaili się od tej mody bo system raz naliczał dany sok a przez następne 4 dni go nie było... bo "mądry" system przez pierwsze 3 lata porównywał tydzień do tygodnia tzn poniedziałek do poniedziałku, wtorek do wtorku... i tym sposobem jak raz we wtorek był zwrot to w następny wtorek już tego soku na sklep nie było i już go nie było wcale we wtorki... system nie brał pod uwagę tego, że może trafi się nowy klient który zechce kupić sok tylko uznawał, że zwrot - to się nie sprzedaje. To w największej mierze wasza zasługa systemowcy.
Ten cały sylogins zniszczył marwit bo bali sie powiedzieć prezesowi ze system za parę baniek jednak nie działa M.M to ten co wymyślił cudowny system co rozwalił firme
Nic dodać nic ująć. System rozwalił firmę a pracownicy Marwitu (nie przewoźnicy soków) traktowali nas dostawców jak bezmyślnych półgłówków którzy się urwali z choinki jak chcieliśmy robić zmiany w dostawach aby towar się nie marnował!!! No to macie teraz swoje zakazy dostaw na plus !! Buraki ze złej wsi i wszystkich oddziałów.
Nawet jak był już system, to były czasy, że samolotami można było latać, choć pewnie (usunięte przez administratora)systemu na sklepach ze zwrotami raczej mu nie pomagało :). Każdy się przyzwyczaił do wygody pracy bez myślenia i jak kiedyś padł pomysł aby kierowca sam zdecydował czy chce nadzielać, to nikomu nie chciało się męczyć. Wg mnie problemem tego w jakim stanie jest teraz firma było przeinwestowanie.
I to właśnie zgubiło całą firmę... przyzwyczajenie i zatrudnienie ludzi którzy mieli wyłączone myślenie i jedyne co ich interesowało to jak najprędzej objechać sklepy żeby zgarnąć ryczałt. Dodatkowo od początku skrajnie nieudolny system, który powodował ogromne straty towaru, a później wycinał tak dostawy że firma nie miała na czym zarabiać, do tego pseudo przedstawiciele żerujący na własnej firmie, robiący fikcyjnie swoje zamówienia żeby wyrobić premię i pokazywać jak to ich stanowisko jest niezbędne dla istnienia firmy ;) do tego brak koordynowania tras przez kierowników i przyzwolenie na utrzymywanie czegoś co generuje dla firmy straty... a przyzwolenie na to wszystko albo raczej brak kontroli nad tym wszystkim szedł z góry. Dziwię się, że w centrali tak dużej firmy nie było nikogo kto byłby odpowiedzialny za audyt i kontrolę tego co wyprawiają kierownicy poszczególnych oddziałów... albo był ktoś ale poziom kolesiostwa jest tak daleko posunięty jak np w oddziale Śląskim gdzie kierowniczka nie jest przełożoną dla swoich przedstawicieli tylko koleżanką robiącą sobie z podwładnymi imprezki i sweet focie udostępniane później publicznie?! Jak tak nieprofesjonalni ludzie mają na wysokim poziomie zarządzać oddziałem zatrudniającym kilka - kilkanaście osób jak nie znają podstaw zarządzania i nie wiedzą, że będąc w kierownictwie firmy z podwładnymi się nie spoufala?!
Uuu.... Karaś chyba się zbulwersował ???? ewidentnie masz problem z tym że cię nikt nie lubi ... No ale to w sumie tylko twój problem. Mi się raczej wydaje że Ty byłeś pseudo kierowca ... A teraz próbujesz winę zrzucić na pozostałych o upadek firmy. Reasumując koniec twojej wypowiedzi. - (usunięte przez administratora)
Racja, od początku jak wprowadzili ten infover też mówiłem że dla mnie nie sztuka przejść z myślenia co gdzie ile dać) wszystko miałem w pamięci) na bez myślne dawanie jak system pokarze.. ale sztuką będzie wrócić Przez te kilkanaście lat wszystko było dopracowane a system wszystko popsuł nawet atmosferę ze sklepami którzy się poprostu wkurzali tym bezmyślnym dawaniem soków (bo invofer karze) a to nie są sklepy firmowe Marwitu i sam nie wiem jak mi udało do końca utrzymać współpracę z Nimi, ale w marcu za to w podzięce marwit zerwał ze mną umowę.. czułem się jakbym był skopany na leżąco Ale już nie udało się na moje miejsce darmozjadowi znaleźć chętnego mimo ogłoszeń no i sklepów też nie odzyskał żadnego było ok 50 nawet z Biedronki lodówki marwitu wyrzucili i cymesa wstawili A ja pracuje w innej firmie na etacie. mam urlop, premie świąteczne. mogę iść na chorobowe i nikt mnie nie straszy wekslem Życzę wszystkim U. T. (bo tak nas darmozjady nazwali) Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia A może powinniśmy się wszyscy spotkać jest ponad setka jakby tak utworzyć grupę producencką i...częścią naszego wkładu były by zaległości marwitu wobec nas...???!
Dzięki za prawdę.Ale właściciel i święte krowy i tak tego nie rozumiały.I na koniec został im (usunięte przez administratora) dyrektor który nie ma zielonego pojęcia o niczym.
Piękna plajta ! A tak CYMES rządzi i dzieli na rynku a z śmiesznym marwitkiem nikt nie chce już mieć nic wspólnego jak ludzie na sklepach i kierownicy się dowiedzieli jak ludzi wykręcili na kase to mogą sobie te swoje soczki ..... Spalone mosty z takimi ludźmi się nie handluje. Siara ,wstyd szkoda gadać!!!
Potwierdzam
Panowie jest wyjście niech Marwit przestawi się na hodowle świń ! ????
Z mojego oddziału zgłaszam co najmniej 2 pełnoprawne, Marwitowe świnie nieźle już utuczone, gotowe do hodowli.
Nigdy nie zrozumiem czemu firma majac w systemie f-vat do zapłaty, rozliczenia z UT etc wchodzi w Elane Toruń, która jest miejscem topienia pieniędzy. Nie płacili fvat a topili kasę w piłkę czy też żużel. Do tego kibic elany to klient który kupi: tigerka, pepsi czy po prostu browara a nie świeże soki. Nie ta klientela ! Był Marwit, nie ma Marwitu. Z jednej strony szkoda, z drugiej za nie płacanie fvat - współczucia nie ma.
Ojj tak, szczerze kibicuje aby ta firma padła i już nie powstała. Za to co zrobili w Marcu, czyli z dnia na dzień wypowiedzenie umowy i nie wypłacenie kasy za uczciwie przepracowany okres!!! Pogodziłem się już z tym że kasy nie odzyskam a jeszcze jak dostałem informacje że jest przygotowana ugoda w której ja mam odstąpić 30% od tego co mi się należy i zgodzić się jeszcze na spłatę w 60 ratach reszty to nóż w kieszeni się otwiera.
Kochani to co zrobił pan prezesik wraz z swoją świtą to najgorsze (usunięte przez administratora)jak można nie zapłacić ludzią zaudczciwą pracę po nocach (usunięte przez administratora)tak ich bez żadnych skrupułów,(usunięte przez administratora)ich i ich rodziny to jest przecież normalne (usunięte przez administratora) powiedźcie kochani czy takich ludzi powinno byc nam szkoda czy powinniśmy im współczuć ? Nie zapomnę jak ciężko pracowałem po nocach i w marcu przed świętami za swoją pracę nie dostałem pieni3dzy podatki zusy i takie tam inne koszty okolofirmowr do zapłacenia żonie nie umiałem wytlumaczy' że nie mamy kochanie pieniędzy abo te większe nas i innych moich kolegów ( UT) po prostu okradli do dziś nie wypłacili nam naszych pieniędzy wielcy biznesmeni.Kochani h.j im w .....teraz jak patrzę na ten spektakularny upadek na ryj to bije brawo ! (usunięte przez administratora) i tyle nie ma kogo żałować !
MARNYWIT (usunięte przez administratora)foremka banda (usunięte przez administratora) kiedyś miałem niestety przygodę z tymi złodziejami na mojej byłej trasie wszyscy wiedzą że współpraca z nimi to jedno wielkie nieporozumienie nikt już od nich soków nie bierze i nie chce współpracować z kierownikami zaopatrywanych kiedyś przez moją osobę do dziś mam świetny kontakt i oczywiście wszystkim im opowiedziałem jak ludzi wyrąbali na kasę są spaleni i nikt nie chce nawet zawracać sobie g)owy tą śmieszną firemką. maja to co im się należało za to jak potraktowali w marcu swoich byłych pracowników (UT). KARMA WRACA !!!
Panowie chyba czas zmienić zleceniodawcę na inne firmy sokowe takie które mają finanse i chcą ambitnych Handlowców Za starych czasów jeszcze przed Broniszem kierowca mógł porozmawiać z Maciejem a ten mógł reagować ale lepiej zatrudnić dyrektorów z wyższej półki aby ich rączkami wyciągać gorące węgle. Panowie wasz sen się już kończy !
Firma zalega kilkunastu milionów u wierzycieli, opłaty administracyjne ZUS urząd skarbowy to kolejne kilka milionów - łącznie zadłużenie sięga ponad 50 milionów każdego miesiąca tylko rośnie i rośnie. Nie ma złudzeń firma właśnie kończy swoją działalność.
Jak się pieniądze na lewo i prawo wydawalo na jakies glupoty typu ELANA czy żużel to trzeba interes zwijać . Troche szkoda ale tak to jest jak sie ma pseudo "menagerów" za przyslowiowa kostke margaryny. Swoją drogą to jest kolejna firma którą znam która juz prawie zbankrutowala przez (usunięte przez administratora) "system komputerowy" NIC NIE ZASTĄPI OGARNIĘTEGO CZŁOWIEKA !! no ale zeby byc menagerem to powinno sie najpierw na sokach pare lat postac potem samemu pojezdzic i po 10/15 latach pracy w terenie i na hali zostac menagerem a nie ze jeden z drugim tylko jakies szkoliny czy kursy pokonczyli i wielkie MAGISTRATY menago !
Bardzo marnie płacą te (usunięte przez administratora)
Prawda jest taka, że do upadku finansowego tej firmy w dużej mierze przyczynili się sami jego pracownicy. PRZEDSTAWICIELE pracujący w ostatnich latach - to do was - na mojej jak i na wielu innych trasach w niczym nie przyczynialiście się do lepszej sprzedaży. Jedyne co potrafiliście to obdzwaniać kierowców aby Wam podsuwali gotowe zamówienia żebyście wyrobili swój plan. Koszt miesięczny takiego jednego darmozjada dla Marwitu to lekko licząc około 7 - 10 tysięcy zł (2-3 tys wypłata darmozjada, 1 tys paliwo darmozjada, 1200 zus darmozjada, 1 tys leasing auta darmozjada, 1 tys pozostale koszty darmozjada) a ilu ich było w całej Polsce?! Mi przez 3 lata pracy w tej firmie NIE POMOGLI W NICZYM. Poza tym sylogis i zasady jakie wprowadzał kierownik oddziału też na pewno tą firmę pogrążały - system nalicza na sklep 20 szt towaru a realny potencjał sklepu był na 5-8 sztuk. Inne lepsze sklepy zamiast dostawać 20 sztuk bo tyle by sprzedały otrzymywały 10 sztuk. Kierownik zakazywał robić zmian bo system jest mądrzejszy :) i tak każdy z nich ciągnął tą firmę na (usunięte przez administratora) które właśnie zostało osiągnięte. My jako UT wiedzieliśmy co się dzieje i zgłaszaliśmy wielokrotnie te problemy ale nic z tym nie mogliśmy zrobić bo wyżej opisane darmozjady miały w nosie to że pieniądze firmy są marnowane.... a teraz płacz i lament że może prezes coś wymyśli... jedyne słuszne co powinien wymyśleć to pozbyć się wszystkich zatrudnionych darmozjadów i zaufać w 100 % kierowcom na własnej działalności płacąć każdemu wyłącznie od sztuki sprzedanej butelki. Wtedy okazałoby się, że co za czasów darmozjadów było niemożliwe okazuje się bardzo łatwo osiągalne.
Potwierdzam, nic dodać nic ująć. Na śląsku wyglądało to wszystko dokładnie tak jak kolega wyżej opisał.
Niestety to Polska rzeczywistość ostatnich 3-4 lat ludkom odechciało się pracować ale pierwsi do brania kasy .Takich darmozjadow ma każda firma w PL są jak rak .szkoda takiej marki jak Marwit bo nie poradziła sobie .
Czytając ten wpis, jestem w stanie przyznać rację co do sylogisa. Bylem PH w tej firmie i również widziałem mnóstwo absurdów. Jednak na mojej trasie pracy miałem ogrom. KO był nieudacznikiem i nie potrafił zrobić kompletnie NIC! UT w tym rejonie zerowali dostawy co miało duży wpływ na ogólny wynik oddziału. Przez rok czasu odpaliłem ok 500 sklepów, wstawiłem mnóstwo dodatkowych ekspozycji czy lodówek. Ciężko się czyta o tym, jak wszyscy są wrzucani do jednego worka.
Darmozjadzie wytłumacz jak 500 sklepów "odpaliłeś" jak średnia ilość sklepów na trasach jest około 35 a największy oddział miał 20 tras... co daje 700 sklepów w największym oddziale... więc skoro odpaliłeś z tego 500 ???? to wychodzi na to, że zbudowałeś od zera cały największy oddział firmy. Albo jesteś tak wybitny albo masz za wysokie mniemanie o sobie ???? lepiej powiedz ile zamówień kierowców sobie przywłaszczałeś siedząc tylko w domku na telefonie dla wyrobienia planu.
Odpalilem 5 całkowicie nowych tras plus dobilem mnóstwo punktów do istniejących. Widocznie u Ciebie na rejonie był słaby człowiek do działania w terenie. 35 psd na trasę to jest kiepski wynik tyle powiem. Zamówienia od ut? Raczej jakieś 3% tego, co się wyrobiło w skali miesiąca. Dla mnie nie istotne cyferki. Wydaje mi się, że nie ma sensu się przepychac kto co i jak. UT ma swoje zdanie a Marwit ma swoje zdanie.
A ja byłem w tej firmie 6 lat i kolego przedstawicielu powyżej - nie opowiadaj bajek, że doszukałeś 500 punktów, że 35 sklepów to słaby wynik itd bo na jednej ręce można policzyć trasy które miały więcej jak 40 punktów... tym bardziej na zasadach jakie były od wejścia sylogisu. Każdy kierowca bez ambicji cieszył się, że jest przyzwolenie kierownika na obsługiwanie 30-35 sklepów zabierając 8 skrzynek towaru bo w domku się było o 8 rano a teraz wielkie zdziwienie, że tak duża firma bankrutuje. To było oczywiste i wiadome od conajmniej 2 lat, że wszystko padnie skoro prawie każda trasa miała ryczałt po 200-300 zł za udawanie, że się pracuje - biorąc 250 sztuk towaru. Przy takich ilościach aż dziwne, że tak długo to funkcjonowało.
Byłeś w tej firmie o 6 lat za długo. W te mizerne 6 lat nie byłeś w stanie pojąć, że są ludzie, którzy potrafią odpalić 500 psd w rok czasu. Chyba że jesteś z podlasia albo okolic Ukrainy:-) opowiadasz historię ba temat PH w tej firmie. Prawda jest taka, że UT którzy tutaj "pracowali" to banda nieudaczników bez szkoły. Jeden z drugim kupił 10 letniego busa i zaczął się uważać za wielkiego przedsiębiorce. Lenie i nieroby. Najlepiej było dle jednego i drugiego zrobić 20 psd w 3 godziny i do spanka. Wiele punktów tracilo się właśnie przez dostawców. Były oczywiście też osoby, które wykonywały swoje obowiazki starannie i było wszystko ok. Nie odpisuj więcej bo działa dopiero mogą zostać wycelowane.
To jak mało inteligentnych ludzi na swojej działalności oraz jak "wysoko" rozwiniętych darmozjadów przyjmowano do Marwitu to wina zasad zatrudniania jakie były wprowadzane w życie przez kierowników. Raczej nikt zaradny i inteligentny w dzisiejszych czasach z samochodem chłodnią nie przyjdzie do firmy oferującej 200-300 zl dziennego przychodu. A to dlaczego tak marne przychody firma oferuje to miedzy innymi "zasługa" darmozjadów żerujących na firmie która ich zatrudniała... w tym przypadku też wina zasad pracy jakie były oferowane dla tych darmozjadów bo mieli okazję do nadużyć - np "wyrabianie planów bez jakiego kolwiek odwiedzania klientów. Potwierdzam jak koledzy powyżej. Przez 8 lat pracy w tej firmie - sklepy detaliczne na mojej trasie nie miały pojęcia o istnieniu kogoś takiego jak przedstawiciel. Odwiedzał tylko najwygodniejsze markety raz na 2 tygodnie i tyle z jego "pomocy".
Opluwacie sie nawzajem. Jeden drugiego. O to chodzi wlascicielom. A ryba zawsze psuje sie od glowy. Mali ludzie. Male problemy. A prawdziwa prawda to megalomania i przeinwestowanie. A to wlasciciel tylko. Zaden kierowca, przedstawiciel, magazynier, kierownik, dyrektor. Tylko wlasciciel. A plujecie na siebie wszyscy jak tepy motloch.
Akurat piszą prawdę !!! kierowcy w tej firmie to byla prawdziwa ELITA !!! i to oni powinni siedziec w zarządzie i być prezesami . Niestety najmądrzejsi nie mają nic do powiedzenia i tak sie konczy , nie pierwsza to firma nie ostatnia , wszedzie tak jest
Najlepsza wypowiedź w tym roku! W gronie kierowców co najmniej kilku prezesów ???? Ewidentnie to jest przyczyną obecnej sytuacji...
Nie wierzę że do takich wniosków na temat przyczyn upadku Marwitu dochodzi sam PREZES firmy dla której oddałem duży kawał najlepszych lat swojego życia.. kosztem rodziny... kosztem zdrowia.. nie byłem ani razu na chorobowym nawet ze zwichniętą nogą.. grypą.. ale soki były najważniejsze.. wtedy.. teraz tego żałuję. Czuje jakbym dostał w mordę... bo jeśli się tylko podszywasz pod prezesa to odejdź od lepiej od komputerka bo się sparzysz tym biciem piany między POLAKAMI Nie pozdrawiam
A firma kto zarządza?? Prezes ,dyrektor 20 kierowników , i każdy z nich ciągnie 7-10 tys. Więc tak wygląda zarządzanie firmą która miała markę na rynku.. ... a teraz wina szarego pracownika... Może pana co sprząta.... Janusze biznesu kujawsko pomorskiego.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Marwit?
Zobacz opinie na temat firmy Marwit tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 66.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Marwit?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 65, z czego 4 to opinie pozytywne, 22 to opinie negatywne, a 39 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Marwit?
Kandydaci do pracy w Marwit napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
