Ostatnio miałam okazję popracować chwilę w instytucie na trenazerach laparoskopowych . Oba modele pochodziły od dwóch różnych producentów. Jakie wrażenia? Model firmy Laparo niczym mnie nie ujął - standardowe, dosyć proste wykonanie z widocznymi w środku kablami oraz średniej jakości kamera, wkłady niedopracowane, narzędzia podczas pracy niestety posiadają straszne luzy jakby za chwilę miały się rozpaść. Natomiast trenażer firmy Kroton to już wyższa półka. Wykonanie na zadawalajacym poziomie, jak widać z przykładaną dużą wagą do jakości wykonania i detali. Ciekawe innowacyjne rozwiązania, może nie rzutujące na sam przebieg ćwiczeń, ale bardzo usprawniające jego proces. Widać twórcy w tym przypadku przyłożyli się bardzo do swojej pracy. Narzędzia ok, choć pracowałam na lepszych, ale bez porównania do wcześniej już opisanego trenażera. Wkłady też lepsze jakościowo i nawet wizualnie. Osobom myślącym o zakupie takiego egzemplarza proponuje się dobrze zastanowić, ja swój już chyba wybrałam :) to KROTON bez dwóch zdań :)
W mojej opinii Kroton wygrywa z konkurentem Laparo co nie świadczy, że jest z górnej półki. Poza tym z trenazerem z Wilczej ciężko jest przegrać, bo tak słabych wkładów, tak słabej jakości kamery, kiepskich chińskich narzędzi to chyba nikt inny nie ma. I jeszcze wszędobylski klej i kable.
Wiadomo, że łatwiej i częściej piszemy jeśli jest nam źle i coś nam nie pasuje. Więc może teraz prawda. Każdy ma swoje priorytety i pracy z nimi zgodnej powinien szukać. Pracuję w LAPARO i dziwią mnie pewne komentarze: POŁOŻENIE Jak idę na rozmowę sprawdzam gdzie znajduje się firma i jak można tam dojechać. Dziwię się więc, że dla niektórych było to jakieś odkrycie. Właśnie powstaje tu nowa droga, więc ewentualne problemy z dojazdem znikną wraz z nią. LUDZIE Personalne animozje, lubienie, nie lubienie - gdzie tego nie ma :) Każdy jest inny, ale spotykamy się w jednym głównym celu. Atmosfera jest przyjazna, sprzyja podejmowaniu nowych inicjatyw, daje pole do realizacji pomysłów i rozwoju. ZAROBKI Kwestia względna co dla każdego znaczy "dużo" czy "mało". Warto jasno komunikować swoje oczekiwania i wspólnie opracować ścieżkę kariery, biorąc pod uwagę swoje kompetencje i doświadczenie. W firmie są różne programy dla rozwoju pracowników a cały system jest bardzo elastyczny. PIERWSZE WRAŻENIE Może być bardzo zdradliwe w stosunku do kandydata czy firmy. Jeśli byliśmy na jednej rozmowie i coś nie ładnie pachniało to ciekawe czy zdarzyło się to też na drugiej. Czy była to jakaś awaria czy faktycznie tak jest? I podobnie z kandydatami. Czasem podczas rozmowy denerwujemy się tak mocno, że nie robimy tak dobrego wrażenia jak byśmy mogli. Ten efekt pewnie minąłby na kolejnej rozmowie, ale często nie ma już drugiej szansy. Warto pytać, dowiadywać się jak najwięcej, a jak nie na rozmowie to mailowo. WNIOSKI Młoda, szybka firma ze świetnymi pomysłami, które są doceniane na całym świecie. Idealne miejsce dla uciekinierów z korporacji, którzy szukają odpoczynku od procedur i tęsknią za indywidualnym podejściem i docenieniem ich pracy. Osobom bez doświadczenia (wcześniejszej pracy) - NIE POLECAM - bo Was rozpuszczą a pewnie tego nie docenicie:) Ja jestem dumna, że takie firmy i rozwiązania jak symulatory LAPARO powstają we Wrocławiu i że można być znaczącą częścią tego projektu. POLECAM!
Jak tam wybudowali już tą nową drogę o której pisałeś ponad rok temu czy nadal pracownicy będą chodzić latem w niemiłosiernym kurzu, a jesienią brodzić w blocie?
Szkoda czasu na tą firemkę chyba ze masz 22 lata a rodziców stać aby cię wspierac finansowo. W innym wypadku nie polecam. Biedna i słaba firma.
cześć, powiedzcie mi czy są jakieś konkretne ogłoszenia teraz gdzieś powystawiane? Widzę spore zainteresowanie praca tu w wątku a jakoś nic mi nie wychodziło teraz w przeglądarce i nie wiem czy może cos źle wpisałam czy wy tak na zapas się teraz orientujecie? Co piszą na papierze względem tego co tu pada?
Hejka, Może wie ktoś, ile zarabia pracownik produkcji?
Ja mam około 15 tys plus dodatki typu:Luxmed najwyższy pakiet obejmujący dentystę, Multisport, mybebefit, dodatek frekwencyjny, stażowy, motywacyjny. Do tego trzeba jeszcze doliczyć kwartalne wyjścia integracyjne, darmowe posiłki w firmie (śniadania, obiady) oraz nagrody wypłacane z okazji urodzin i imienin pracowników
Hej, wiem, że jeszcze w zeszłym roku Helpdesk Specialist był potrzebny. nie wiecie czasem jak wygląda zapotrzebowanie na ten bieżący? Mam już doświadczenie z pracy na tym stanowisku dlatego ciekawi mnie porównanie warunków, po opisie widzę, że nie jest ono wymagane. skoro tak to jaki może być średni zakres widełek?
Tu dalej na produkcji robi się na jedna zmianę czy jednak firma się rozwija? Oglądam sobie właśnie jedno z ogłoszeń dla pracownika produkcyjnego, tyle ze jest no sprzed lat i tam pisali o jedne. Na stronie się chciałem zorientować za czymś aktualnym ale jest na niej obecnie pusto
Produkcja i magazyn mają możliwość pracy przez dwa dni w tygodniu na home office tyle jest roboty
Aktualnych ofert na produkcje z widełkami jakoś nie mogę się do was doszukać a kiedyś jak patrzyłam to było jakoś z 4,400 zł bodajże. Napiszecie wprost ile wychodzi? Fiata Pandę też można z miesiąca na miesiąc zmieniać jeśli ktoś chce
Nie okłamujemy się, w tej garażówie nie ma prawdziwej produkcji tak jak większość z was ja sobie wyobraża. Cała "produkcja" odbywa się na zasadzie siedzenia w dwóch pokoikach i skręcania ze sobą poszczególnych elementów wydrukowanych w drukarce i odebranych z Chin. Bardziej nazwałbym to praca chałupniczą niż produkcja, a niejednej osoby dziadek ma lepiej wyposażony garaż w którym coś tam sobie kręci na emeryturze lub piwnice. Jeżeli ktoś kiedyś widział prawdziwa produkcję, linie montażowa to nie, to nie to.
Po komentarzach jasno widać, że piszą je osoby, które nie mają pojęcia o firmie lub pracowały w niej dawno temu, a wciąż mają potrzebę wylewania szamba :) Pozdrawiamy z nowej siedziby i z nowym magazynem. Mamy się świetnie :)
To nie prawda ja zostałam kierowniczkom bo jestem uzdolniona i mam szkołe. Teraz zarabiam durzo i mnie stać na wszysko. Szefy są fajne bo pozwalajo sie rozwijac. Polecam
Uzyskanie nagrody Nobla? A jakieś inne są może oferowane pracownikom? Widziałem w tych poprzednich już wątek podkreślenie słabych zarobków przy czym po zerknięciu na stronkę nie wypatrzyłem, bo kogoś szukali do siebie. To nie ma wcale rotacji teraz czy cos źle sprawdzam? Ciekaw jestem co od kolejnego roku będzie oferowane
Nie jest prowadzona rekrutacja ponieważ prawdopodobnie firma będzie wkrótce ogłaszała upadłość. Pracownikom od przyszłego roku też prawdopodobnie będzie proponowane rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.
Od nowego roku jest oferowane to samo co każdego czyli NIC a nawet mnie. Była premia za frekwencje ale dzięki home office który był brany zamiast urlopu zlikwidowali i to. Kasy w firmie coraz mniej dzięki zaradnemu zarządowi. Liski chytruski.
A jeszcze tylko odnośnie tego HO to dotyczy tylko stanowisk, które w rzeczywistości mogą się na niego udać? Jeśli ktoś ma taka prace ze nie da rady jej zrobić w domu to ma wcześniejsze zasady wynagradzania?
Wyjaśnicie temat tego HO? Napisano teraz niedawno, że zabrano premie frekwencyjną, ponieważ ludzie szli na HO zamiast na urlop. Ale czy wtedy normalnie wykonywali wszystkie zadania i tak dalej? Praca była wykonana? Bo jeśli tak to nie rozumiem powiazania, chyba ze o cos jeszcze chodziło? Zresztą to chyba dotyczy biura? a co z reszta?
To w tym garażu jest nawet CEO? Jak tam Wilczą już wyremontowali czy nadal podstawowymi akcesoriami każdego szanującego się pracownika są kalosze, burzówka, latarka oraz komplet odblasków?
Co z tym ogłoszeniem upadłości? Ja na necie niczego takiego nie widzę, czy forum to najświeższe źródło informacji teraz? dacie w ogóle znać o co chodzi? ja to dopiero za pracą się rozglądam, firmy jeszcze nie znam i teraz nie wiem czy jest sens w ogóle badać ten temat?
Szkoda czasu na tą firemkę chyba ze masz 22 lata a rodziców stać aby cię wspierac finansowo. W innym wypadku nie polecam. Biedna i słaba firma.
Potwierdzam, firma dla pracowników, których rodzice mają naprawdę gruby portfel i skłonni są bardzo dofinansowywać swoją pociechę. Praca w tej firmie to bardziej hobby niż sposób na godny zarobek i utrzymanie lub sposób dla zabicia nudy albo dodatkowy zarobek dla emeryta. Firma bidna i niesolidna
Skoro tak to w jaki sposób będzie mi się teraz pracowało jako Account Manager gdy teraz wyślę aplikację na aktualne ogłoszenie? Wisi oferta i faktycznie kasa nie jest podana. Piszecie o zabijaniu nudy, czy zadania na tym stanowisku są w praktyce standardowe jak w każdej firmie czy sporo się rożni? Ktoś pracuje i opisze?
Nie wiem jak Ci się będzie pracowało, nie wiem jaką stawkę zaproponują, ale kokosów nie zarobisz. Szczesciarą będziesz jak Ci do następnej wypłaty wystarczy. Acha, kup sobie dobre kalosze jak nie jeździsz samochodem, solidna latarkę, kamizelkę odblaskową i dużo światełek odblaskowych żebyś w całości do głównej drogi dotarła, bo Wilcza to droga terenowa przeplatająca się z kostką brukową w początkowej jej części.Maseczki na twarz już na szczęście w firmie rozdają, (usunięte przez administratora) to naprawdę się dzieje.
Tym komentarzem dałeś mi do myślenia. Czy w ogóle był plan żeby ogarniać jakiś wspólny transport? Ile ludzi tak na oko teraz tam robi? ciekaw jestem czy te busy zdałyby test. Sporo osób z daleka dojeżdża? Jak do tego ma się opcja na prace zdalna? Czy jest ona możliwa?
Żaden szanujący się busiarz tam nie pojedzie, bo dojazd to tragedia. Dyrektor generalny próbował ratować sytuację na GoWorku twierdząc swojego czasu, że droga będzie remontowana, ale od swojej ostatniej wypowiedzi milczy, bo pewnie nie ma nic więcej do dodania. Mam tam kumpla, który mówił mi, że próbują ratować sytuację oferując pracownikom kalosze, peleryny wodoodporne, elementy odblaskowe i latarki czołowe, ale ludzie przychodzący na rozmowy masowo rezygnują. Powodów rezygnacji jest kilka: dramatyczny dojazd, złe warunki pracy, niskie wynagrodzenia, fatalna atmosfera źle zarządzanie firmą, a właściwie jego brak
Wy w ogóle wiecie o jakiej firmie piszecie? Praca niedaleko centrum i o jakiej fatalnej drodze mowa? Bus dla pracowników? Cooo? Dla ilu osób? Dwóch, trzech?
Firma Laparo na ul Wilczej, przez mieszkańców nazywana droga czołgowa, bo składa się z szutru i poniemieckiej kostki brukowej. Asfaltu tam niestety nie ma, przez co w deszczowe dni chodzi się po błocie. Pytanie czy ty wiesz o jakiej lokalizacji piszesz? Dodam jeszcze, że firma zlokalizowana jest przy ogródkach działkowych, a wkrótce otwarty nad nią zostanie most łączący Tarnogaj z Biskupicami przez co dojdzie jeszcze duży hałas związany z ruchem samochodowym- lokalizacja marzenie
Droga drogą, nie to jest najważniejsze, nie szukam pracy na ulicy, interesuje mnie raczej atmosfera w pracy, zarobki, droga kariery oraz czy właściciele firmy/szefowie to fajni ludzie? czy angażują się w to aby atmosfera w pracy była dobra i czy pracują tam fajni ludzie? i czy mają duże wymagania co do doświadczenia
Chyba ty nie wiesz o czym piszesz. Jak się mylę to napisz jak wygląda dojazd do tego miejsca i okolica. Jak chcesz bronić tej firemki to przynajmniej wysil się trochę
cześć, powiedzcie mi czy są jakieś konkretne ogłoszenia teraz gdzieś powystawiane? Widzę spore zainteresowanie praca tu w wątku a jakoś nic mi nie wychodziło teraz w przeglądarce i nie wiem czy może cos źle wpisałam czy wy tak na zapas się teraz orientujecie? Co piszą na papierze względem tego co tu pada?
A poprawa jakości odnosiła się do produktu z perspektywy klienta czy do standardów w miejscu pracy? upewniam się, bo to w sumie forum pracownicze jakby nie patrzeć. Jakieś oferty w sieci na produkcje widziałam a co z działem jakości? Czy zatrudniani są obecnie kontrolerzy? Jaka jest struktura?
W Laparo nie ma potrzeby korzystania z działu jakości i kontroli, więc takowy nie istnieje. Chyba, że kuna mieszkająca na strychu ( firma zlokalizowana jest w baraku przy ogródkach działkowych ) po nocach coś tam sobie sprawdza
Kuna? A jakie jeszcze inne działy / stanowiska odpowiadają u was za produkt? Lokalizacja firmy mnie zainteresowała a raczej jej opis. Jak całe biuro jest przy tym wyposażone? opiszecie bieżący komfort pracy?
Miejsce pracy z komfortem nie ma nic wspólnego szczególnie jak (usunięte przez administratora) jest pelne- wtedy nie zaprasza się gości. Pokoje przepełnione, umeblowane w starym stylu. W tej firmie przynajmniej w praktyce nie ma działów. Jest grupa osób które składają, kleją elementy wydrukowane na drukarce z elementami dostarczonymi od podwykonawców lub jak narzędzia, kamery ściągnięte z Chin i ot mamy genialny renomowany produkt marki Laparo. Ta firma nie ma nic wspólnego z firmą produkcyjną. Jeżeli masz jakieś wyobrażenie takowej firmy to to nie tu, bo tutaj jest home made
Trochę słabe, że konkurencja wykorzystuje to forum żeby podbić sobie oceny. To jest strona dla pracowników! Kandydatów oczywiście też... ja właśnie z zapytaniem o pracę na montażu. Czy przyjmują kobiety? Gdzie ewentualnie szukać ofert? Jakie stawki?
Oczywiście, jak negatywne opinie to konkurencja, jak pozytywne to zadowoleni klienci. Proponuję zabrać się w końcu za poprawę jakości
Ostatnio miałam okazję popracować chwilę w instytucie na trenazerach laparoskopowych . Oba modele pochodziły od dwóch różnych producentów. Jakie wrażenia? Model firmy Laparo niczym mnie nie ujął - standardowe, dosyć proste wykonanie z widocznymi w środku kablami oraz średniej jakości kamera, wkłady niedopracowane, narzędzia podczas pracy niestety posiadają straszne luzy jakby za chwilę miały się rozpaść. Natomiast trenażer firmy Kroton to już wyższa półka. Wykonanie na zadawalajacym poziomie, jak widać z przykładaną dużą wagą do jakości wykonania i detali. Ciekawe innowacyjne rozwiązania, może nie rzutujące na sam przebieg ćwiczeń, ale bardzo usprawniające jego proces. Widać twórcy w tym przypadku przyłożyli się bardzo do swojej pracy. Narzędzia ok, choć pracowałam na lepszych, ale bez porównania do wcześniej już opisanego trenażera. Wkłady też lepsze jakościowo i nawet wizualnie. Osobom myślącym o zakupie takiego egzemplarza proponuje się dobrze zastanowić, ja swój już chyba wybrałam :) to KROTON bez dwóch zdań :)
Przecież produkty kroton to taki sam (usunięte przez administratora) jak laparo. Taka sama jakość
W mojej opinii Kroton wygrywa z konkurentem Laparo co nie świadczy, że jest z górnej półki. Poza tym z trenazerem z Wilczej ciężko jest przegrać, bo tak słabych wkładów, tak słabej jakości kamery, kiepskich chińskich narzędzi to chyba nikt inny nie ma. I jeszcze wszędobylski klej i kable.
Wiadomo, że łatwiej i częściej piszemy jeśli jest nam źle i coś nam nie pasuje. Więc może teraz prawda. Każdy ma swoje priorytety i pracy z nimi zgodnej powinien szukać. Pracuję w LAPARO i dziwią mnie pewne komentarze: POŁOŻENIE Jak idę na rozmowę sprawdzam gdzie znajduje się firma i jak można tam dojechać. Dziwię się więc, że dla niektórych było to jakieś odkrycie. Właśnie powstaje tu nowa droga, więc ewentualne problemy z dojazdem znikną wraz z nią. LUDZIE Personalne animozje, lubienie, nie lubienie - gdzie tego nie ma :) Każdy jest inny, ale spotykamy się w jednym głównym celu. Atmosfera jest przyjazna, sprzyja podejmowaniu nowych inicjatyw, daje pole do realizacji pomysłów i rozwoju. ZAROBKI Kwestia względna co dla każdego znaczy "dużo" czy "mało". Warto jasno komunikować swoje oczekiwania i wspólnie opracować ścieżkę kariery, biorąc pod uwagę swoje kompetencje i doświadczenie. W firmie są różne programy dla rozwoju pracowników a cały system jest bardzo elastyczny. PIERWSZE WRAŻENIE Może być bardzo zdradliwe w stosunku do kandydata czy firmy. Jeśli byliśmy na jednej rozmowie i coś nie ładnie pachniało to ciekawe czy zdarzyło się to też na drugiej. Czy była to jakaś awaria czy faktycznie tak jest? I podobnie z kandydatami. Czasem podczas rozmowy denerwujemy się tak mocno, że nie robimy tak dobrego wrażenia jak byśmy mogli. Ten efekt pewnie minąłby na kolejnej rozmowie, ale często nie ma już drugiej szansy. Warto pytać, dowiadywać się jak najwięcej, a jak nie na rozmowie to mailowo. WNIOSKI Młoda, szybka firma ze świetnymi pomysłami, które są doceniane na całym świecie. Idealne miejsce dla uciekinierów z korporacji, którzy szukają odpoczynku od procedur i tęsknią za indywidualnym podejściem i docenieniem ich pracy. Osobom bez doświadczenia (wcześniejszej pracy) - NIE POLECAM - bo Was rozpuszczą a pewnie tego nie docenicie:) Ja jestem dumna, że takie firmy i rozwiązania jak symulatory LAPARO powstają we Wrocławiu i że można być znaczącą częścią tego projektu. POLECAM!
Chyba Twoja ekipa się z Tobą nie zgadza skoro masz 12 smutnych buziek i tylko jedna uśmiechnięta (od samego siebie lub pyskatej) :):):):):):):):)
POLOZENIE- pracodawca powinien okazać trochę szacunku pracownikom, a nie zmuszać ich do codziennego pokonywania drogi terenowej. W porze deszczowej pracownicy chodzą w błocie, niektórzy przemieszczają się w gumowcach podczas gdy zarząd rozbija się samochodami. LUDZIE- to prawda ludzie są różni i nie wszyscy się lubią, ale w porządnej firmie powinno być promowane rozwiązywanie takich konfliktów, a w Laparo jest zamiatanie problemu pod dywan i udawanie że nie ma problemu. Czy są jakieś procedury postępowania w takich sytuacjach? Jaka jest droga rozwiązywania konfliktów? Nie ma nic Mateuszu. ZAROBKI- niestety słabe, brak podwyżek, dodatków motywacyjnych, czegokolwiek. Jest słaba jak na Wrocław podstawa, a dodatkiem jest " miła atmosfera" i griliki. PIERWSZE WRAZENIE- no cóż, te nie powala, a rozmowy rekrutacyjne w szczególności w okolicy grafika wywozu szamba z góry obarczone są nieprzyjemnym zapachem. Dodając do tego drogę, którą trzeba pokonać plus widok baraku pewnie sprawia, że wiele osób nie dochodzi nawet do drzwi firemki przez co rozmowy kwalifikacyjne nie odbywają się. Pewnie, że można próbować wychwalać to miejsce mowiac, że jest to młoda firma, pełna ludzi z pasją, tworzących nowy Świat, ale ile w tym prawdy sam najlepiej wiesz. Dla kandydata liczy się pierwsze wrażenie, które mówi o pozycji firmy na rynku, a wy niestety bardzo słabo wypadacie na tym polu. Znasz Mateusz powiedzenie " jak cię widzą tak cię piszą"? Pewnie nie, bo staralbys się wtedy coś zmienić.
ale jak można kogoś zmuszać do chodzenia do pracy :D każdy może się zwolnić i szukać lepszego miejsca do pracy czy życia, chyba że wszyscy razem z szefem nie macie jaj i nie umiecie podejmować decyzji i przez lata stoicie w rozkroku i ani w lewo ani w prawo :) :D
Skupiam się czytając na zarobkach i nadal nie wiem, jakie są to kwoty, lub chociaż widełki. Mam na myśli pracę na produkcji. Moim zdaniem wiele osób pisze, jakby nie było kryzysu. Błoto, gumiaki itp. Naprawdę takie rzeczy Wam przeszkadzają? Chyba móc zapłacić za mieszkanie i jedzenie to podstawa...
Jak tam wybudowali już tą nową drogę o której pisałeś ponad rok temu czy nadal pracownicy będą chodzić latem w niemiłosiernym kurzu, a jesienią brodzić w blocie?
Zastanawiam się nad aplikowaniem do firmy Laparo Sp. z o.o. - aktualnie poszukują osób na stanowisko Specjalista Ds. Wsparcia Sprzedaży. Jak oceniacie tego pracodawcę?
Czemu nie polecasz? Czytałem że mają trochę słabą lokalizacje ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Ty tu jesteś zatrudniony? Przydałaby się argumenty jak odradzasz innym.
Ja właśnie bym chciał poznać co tak odradzasz tam pracę bo sam myślę nad aplikowaniem. Nie chcę się zatrudniać i tracić czas, jak się później okaże że mi nie pasuje. Lokalizacja to jedno ale czy jest tam coś, co rzeczywiście jest słabe dla pracowników? A może też jakieś plusy? Lokalizację to zawsze można przeboleć no chyba, że ona rzeczywiście taka tragiczna i coś rozwiniesz więcej, dlaczego?
Ty możesz przeboleć lokalizację, ale twój samochód już pewnie nie. Z zalet to jedynie można wymienić, że pracujesz generalnie bez żadnej odpowiedzialności - chcesz to robisz, nie chcesz to nie robisz. Negatywna jest jednak wysokość wynagrodzenia, brak możliwości podwyżki, warunki pracy, oczywiście dojazd, brak możliwości rozwoju. Praca dobra na przeczekanie lub dla emeryta pana Zdzicha lub Mariana
O co chodzi konkretnie z tą lokalizacją? Bo dużo osób o tym pisze. Nie jeździ tam komunikacja, czy co? I jak wygląda to biuro? Faktycznie takie słabe warunki?
Wzięliście udział w procesie rekrutacji na stanowisko technik serwisu w Laparo Sp. z o.o.? Jak wyglądało spotkanie z przedstawicielem marki? Na co powinny zwrócić uwagę osoby, które rozważają złożenie swojej aplikacji? Podzielcie się informacjami!
To miejsce to jakiś śmieszny żart. Barak stojący pośród ogródków działkowych. Jak na poważnie można prowadzić biznes w takim miejscu. Czytałem komentarze odnośnie lokalizacji i uważałem, że są przesadzone, a okazaly się być bardzo łagodne w stosunku do rzeczywistości. Zdecydowanie odradzam. Sama rozmowa bez fajerwerków, propozycja wynagrodzenia mizerna
Ile w takim razie Ci zaproponowali i jak dokładnie wyglądała rozmowa? Jakie pytania Ci zadawali?
Pytania były niekoniecznie związane z pozycją na którą aplikowalem, chwilami odnosiłem wrażenie, że osoba po drugiej stronie stołu nie wie o co pytać, więc pyta o wszystko. Zaproponowane wynagrodzenie poniżej średniej rynkowej dla tego stanowiska, jak gdyby właściciel nie zauważał, że jest wysoka inflacja. Okolica i samo miejsce sprawiło wrażenie, że poczułem sie jakbym się cofnął w przeszłość o dwie lub trzy dekady.
to ciekawa w sumie jestem po co ciągnąć rozmowę jak już może wszystkiego się dowiedział wcześniej. Jeśli o kasę chodzi to opozycja była indywidualna czy raczej każdemu to samo na start oferują? Negocjowałeś? I o ile więcej Ty sam sugerowałeś, pytali w ogóle?
Rozmowa rekrutacyjna jest żenująca.Stawka za pracę śmieszna a i warunki nie ciekawe.Niech się bujają kasztany.
Nie polecam pracy w tym czymś.Szkoda czasu i nerwów.Placa malo i nie licza sie czlowiekiem.
Moi drodzy. W trosce o Was komfort w dotarciu do pracy od poniedziałku zapraszam do odbioru nart biegowych, gogli, latarek czołowych i elementów odblaskowych. Osobom, które jeszcze nie odebrały kaloszy przypominam, że są one wciąż dostępne.
Ja tam sobie chwalę pracę i Pracodawcę i nawet ta fatalna droga mnie nie zniechęci do tej pracy. Jest to firma idealna. Przychodzę do pracy i nie ma presji, ciśnienia. Nikt mnie nie goni do pracy, nikt nie oczekuje wyników i postępów. Zawsze jest czas na pogaduchy i ploty. Szefów jest dwóch/ trzech: jeden się nie angażuje, drugiego praktycznie nie mam, ten trzeci na wylocie. Czuję, że dotrwam tutaj do emerytury. Zwalniać, nie zwalniają chyba, że jesteś magazynierem i co nie jest trudne podpadles kierowniczce, ale mnie to nie dotyczy. Kasy dużej nie ma, o podwyżkach można zapomnieć, bo firma mała jest, ale to w gruncie rzeczy jest właśnie jej dużą zaletą. Nie ma wyścigu szczurów, nowych gangów i układów już też nie. Jedynie co trzeba robić to bić brawo na meetingach, zadawać pytania (mimo braku zainteresowania odpowiedzia) i zachwalać produkt, dziwić się i komplementowac. Naprawę niedużym kosztem można się w miarę spokojnie ustawic
Chyba się znowu mylisz. Ja wciąż pracuje i jest mi tu dobrze.
trzech szefów? skoro oni nie zangażowani, to może rządzą żony/partnerki? często tak bywa , a firma jawi się nieźle, potencjał jest, widoczny nagrody, wyjazdy, spokania, może faktycznie warto, zawartość jest ważniejsza niż opakowanie, więc ta droga i marne biuro, są może mniej ważne...
Opakowanie też jest ważne i chyba nie muszę tego tłumaczyć komuś kto przynajmniej liznął marketing. Co do nagród, wyjazdów i spotkań to już nie mój problem czy odnoszą one jakiś efekt czy nie. Ja mam swoją pracę a brak presji, czepiania się i oczekiwania efektów jak najbardziej mi pasuje. Brak szefa z prawdziwego zdarzenia i jasnej polityki na przyszłość oraz jakichkolwiek procedur bardzo mi pasuje. Jak już napisalem- praca marzeń.
Prawda, szefa brak. Mozna sie obijac, a i tak zadne konsekwencje nas nie czekaja. Jak nie chcesz czegos zrobic to mowisz, ze to zrobisz, ale finalnie udajesz, ze nie masz na to czasu i w koncu twoja robote dostanie ktos inny. To jest moja taktyka i kazdy tak robi. Tak to tu dziala. Zadne konsekwencje cie nie czekaja, przeciez probowales. "Szefostwo" to jak w komedii u Barei.
Moja taktyką jest mówienie, że tego nie zrobię i tyle w temacie - wtedy Rura chwilę myśli, poobraca się, pokiwa głową i mówi " no dobra" i idzie. Następnie przez jakiś czas nie przychodzi- takie ciche dni :) albo kara dla mnie, a później już normalnie robi podchody i pyta " co tam?" wtedy wiadomo, że już się nie gniewa i znowu jesteśmy kolegami. Dla mnie super szef i firma idealna tylko trzeba mieć jojka- no w końcu ktoś je musi mieć w tej firmie. Raz się zgodzisz na (usunięte przez administratora) pomysł i już zawsze będą do ciebie przychodzić.
Rozpoczęła się jesień a z nią pewnie wkrótce nadejdą deszcze i błota. Pamiętam jak członek zarządu rozpisywał się w komentarzu nt. zmiany jakości drogi którą pracownicy firmy w jedyny możliwy sposób mogą dotrzeć do pracy (pomijam przeprawy wodne oraz ogródki działkowe i inne mniej oficjalne, alternatywne drogi ) i jak na chwilę obecną poprawy nie widać dlatego chciałem podpytać czy planujecie Państwo przełożeni w jakiś sposób ulżyć nam i pomoc w tym corocznym, ciągle powracającym problemie?
Słucham? Jeszcze raz tylko kulturalnie tym razem poproszę, żeby administrator nie musiał cenzurowac. Czy ten zaprezentowany poziom jest oficjalnym sposobem komunikacji w firmie?
Jedyne czego dowiedziałem się ze wszystkich opinii tutaj, to żeby przy wyborze następnej pracy nie kierować się opiniami na goworku ????Większość ma bardzo niski procent zgodności z prawdą, dla takich bajkopisarzy lepszym miejscem byłby wattpad. Zapraszam do kontaktu, znajdź mnie na social media jeśli chcesz rzetelnej, uczciwej opinii.
Umniejszanie czyjegoś doświadczenia oraz opinii to typowe zachowanie dla mobbingera. Czy nauczyłeś się tego w Laparo? Ile lat tam pracujesz? Skąd wiesz, że to bajki, jesteś tam od początku?
Brawo Nikodem jak się w końcu coś sprzeda to będzie podwyżka. No może obietnica podwyżki na poczatek, obietnica awansu, lukratywnej kariery i rozwoju zawodowego, później rozczarowanie nie spełnionymi obietnicami, próba usunięcia kompromitującego posta oraz zwrot w opinii o 180 stopni.
Hejka. Żyjecie jeszcze czy już po upadłości?
W Laparo szukają na stanowisko specjalisty ds. sprzedaży i marketingu. Czy warto aplikować? Czy jest opcja pracy hybrydowej/zdalnej? Z ilu osób składa się zespół? Czy jest opcja szkoleń?
Jak posiadasz terenówkę żeby dojechać, lubisz pitu pitu, umiesz sie zachwycać niczym lub byle czym, komplementowac nic i wysiadywać na różnego rodzaju dziwnych, nic nie wnoszących spotkaniach to jest to praca idealna. Acha, jeżeli nie przywiązujesz wagi do zarobków i nie oczekujesz podwyżek oraz benefitow to śmiało aplikuj- pewnie tłumów na tą posadę znowu nie będzie. Zawsze pozostaje Ci też pozycja magazyniera, bo też szukają.
od dłuższego czasu opinie są dość negatywne, i otym że firma nie ma kasy, i jest źle zarządzana a jednak dziala, nie upadła :) to targi tu to tam, jakoś się wszystko kręci, tak myślę o apikacji ale może nie wszystko jest halo, może załoga marna a może szefostwo ? lepiej pracuje się w zgranym zespole, w jednej drużynie, a tu coś ewidentnie zawodzi , niech szefowie się wezmą w karby zajmą się firmą albo marni pracownicy niech odejdą, to oczyści sytuacje, ale żeby za to że się nie zapakuje czterech paczek czeka zwonienie , to tez dziwne
Jego już dawno nie ma, a ona nie umie o nim zapomnieć :):)
Na pewno możesz liczyć na to że zostaniesz managerem. Tam w końcu wszyscy mają takie stanowiska, tylko nie ma komu rzeczywiście pracować;)
Kadra wykształcona to rwie się do wladzy. Wokół same młode wilki i kuna. Firma jest jak trampolina- furtka do zrobienia kariery, o ile w ulewne deszcze uda się dojrzeć do pracy. Dobrze, że firma załatwiła przynajmniej zniżki na gumofilce dla ekipy. Ponoć jesienią pojawia się talony na światełka odblaskowe, burzowki, parasolki, kamizelki odblaskowe, żeby łatwiej brodzilo się w błocie w drodze do korporacji. Czego nie robi się dla ekipy. Panie organie zarządu jak tam budowa nowej autostrady idzie?
Pierwsza umowa na trzy miesiące, później na stałe. Mimo wszystko jakiej byś nie miał umowy jak Cię nie polubi kierowniczka produkcji (a jest to bardzo prawdopodobne) to będzie szybka akcja i znowu będziesz szukał pracy, więc się nie przyzwyczajaj.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Laparo Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Laparo Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Laparo Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 2 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!