Kilka lat temu kupowaliśmy w tej firmie bardzo dużo materiałów na budowę i byliśmy bardzo zadowoleni,a dziś znajomi pojechali odebrać nasz ekogroszek zamówiony na PGG. Wczoraj telefon,żeby między godziną 7 a 16 go odebrać, o 7 dzwoni znajomy,że kierowca jeszcze z kopalni nie dotarł,przyjechał po 14 a z naczepy lała się woda(bez planeki,słoneczna pogoda). Gdzie był tyle godzin i skąd ta woda możemy się tylko domyślać. Do Gniezna mamy 60 km,więc znajomi czekali, w międzyczasie przyjechały dwa suche transporty. Mam nadzieję,że wobec kierowcy zostaną wyciągnięte konsekwencje i sprawdzony GPS, bo ktoś musiał mu pomóc. Mam tylko nadzieję,że jest to ekogroszek załadowany w kolpalni a nie wymieniony na jakieś badziewie.
Radzę trzymać paragony przez co najmniej rok. Do mnie po roku napisali pismo, ze nie zapłaciłam za listwy i straszyli Krajowym Rejestrem Długów. Argumenty mieli tak nieudolne, że płakałam ze śmiechu.np.że od tego czasu ceny wzrosły i podobne bzdury. Zresztą pan u którego zamawiałam te listwy (czysty, oczywisty w ładnym garniturze robił wrażenie,że rozumie o jakie listwy mi chodzi (narysowałam mu przekrój ) a jednak dostałam zupełnie inne. Pierwszy raz się spotkałam z tak absurdalną sytuacją. Nie polecam tego sklepu a jeżeli już to proszę uważać i trzymać paragony bo są nieudolni.
