Czy to prawda że w firmie można tankować paliwo bez podatku ? Ostatnio nam pompiarz jeden się chwalił że macie paliwo tańsze o 1zł ?
Czy może ktoś podzielić się wrażeniami z pracy w P.U.T. Ol-Trans?
No cześć, zaglądam tu po latach zobaczyć jak się ma moja ulubiona firma. Ex kierowca betoniarki melduje się. Jeździłem chwilę w 2019 r. Traktowali mnie jak (usunięte przez administratora), wyzysk, bardzo długie godziny pracy, beznadziejne warunki sanitarne, brak jakichkolwiek udogodnień, (usunięte przez administratora)pośród kierowców, pyskówki z strony kierownictwa, stawka minimalna i nadgodziny wypłacane w kopercie pod stołem. Widziałem, że węzeł w Miszewku zamknięty. Co się stało? Pan Olgierd przestał wypłacać? Czy może policja w końcu zaczęła robić kontrolę tachografów? Za mojej kadencji upierali się w firmie, że czas pracy kierowcy możemy spokojnie ignorować. Któreś węzły jeszcze w ogóle działają? I na koniec, czy Wrona dalej pali (usunięte przez administratora) w beczce na placu? Czy już umarł na raka płuc?
Jeśli kasa jest do teraz tak terminowa jak już kiedyś zapewniali to liczyłbym na to ze stawki też sa zadowalając bo bym wtedy już o robotę pytał. przyznali ostatnio jakiekolwiek podwyżki?
Czy to prawda że w firmie można tankować paliwo bez podatku ? Ostatnio nam pompiarz jeden się chwalił że macie paliwo tańsze o 1zł ?
a to fajna opcja akurat i każdy pewnie mocno z tego korzysta? macie jeszcze jakieś takie poboczne udogodnienia, na które warto zwrócić uwagę?
Gdy pracowałem tam w 2019 roku to na placu stał zbiornik z paliwem i kto miał dobre układy z kierownictwem to sobie podjeżdżał i wlewał na zeszyt. Mi oczywiście takie prawo nie przysługiwało bo trzeba było się najpierw parę lat pokłonić w pas przed przenajświętszym kierownikiem i wyrobić sobie odpowiednią opinię. Oczywiście nikt nie chciał wyjaśnić zasad tankowania sobie paliwa. To był taki zart dla wtajemniczonych. Nowi pracownicy mieli za to nielimitowany dostęp do taczki, łopaty i zamiatania placu.
Na stronie firmy widnieje oferta pracy na stanowisko spedytora. Ciekawi mnie, czy trzeba znać jakiś język obcy? Bo w ogłoszeniu nic o tym nie napisano, a z tego co się orientuję, to na takim stanowisku często jest wymagany. Poza tym, czy jest to praca zmianowa? Czy pracuje się w określonych godzinach? Myślę nad zatrudnieniem
Wiadomo czemu Ol Trans sprzedali swoje betoniarnie Lafarge?
Siema. Kierowcy poszukują i chcę wiedzieć, jak to jest z tymi wypłatami. Na czas, czy nie? Kolejna sprawa to czy naprawdę pracownik sam może wybrać sobie rodzaj umowy? I jakie z tego korzyści między umową o pracę albo np. b2b?
Wypłaty masz zawsze na czas ???? przez 7lat raz zdążyło się że wypłata była dzień później, ale była to wina systemu. Co do umowy to nie wiem, najlepiej osobiście się dowiedzieć w biurze. Tutaj zaraz dostaniesz wiadomości od ludzi którzy zaczną wymyślać głupoty jaka ta firma zła i nie dobra... A siedzą w niej powyżej 10lat???? firma jak i szefostwo okej,kierownictwo nie koniecznie zależy na kogo trafisz???? chociaż ten najbardziej hamski ma odejść, ale jednak coś go jeszcze trzyma. ????
To kiedy lafarge wkoncu wkracza? Może wkoncu ludzie zaczną zarabiać, i pracować normalnie jak w 21wieku.
Kto ma wkroczyć? Chodzi ci o przejęcie firmy? W ogóle zanosi się na to czy to tylko takie twoje nadzieje?
Ja widzę że wielu odważnych ale żeby iść do p. Szymona nie ma nikogo boicie się go jak ogień wody pozdro
Każdy ma jakiś problem trzeba walczyć o swoje tak jak my zrobiliśmy. A nie siedzieć cicho ale jak zaliczki nie którzy brali to dobrze zawsze możecie iść do konkurencji w czym problem . Odkąd firmę przejął pan Szymon dużo się zmieniło
Ja widzę że każdy daje się wykorzystać ciężko powiedzieć swoje trzeba gadać z Szymonem tak jak my zrobiliśmy i mamy całkiem co innego jak się nie podoba do iść do konkurencji
(usunięte przez administratora)!! Wypłaty "do ręki" znów nie są na czas. Żekomo nikt nie mógł przyjechać z wypłatą. Ta firma nie liczy się z pracownikami. Tam się tylko liczy "zwiększ nadawe" jak jest za niska to drą (usunięte przez administratora) że świecą oczami przed p. Szymonem, kierownicy od 7 boleści, jeden kucharz a drugi na gruszce jeździł. Zero pojęcia o żwirowni, ani jeden się nie nadaje. Pozdrawiam Gostommie, gdzie trzymają (usunięte przez administratora).
To że wypłaty są do ręki to znaczy że na jakiej umowie się pracuje? Jakaś minimalna? Za te opóźnienia dodają coś więcej w momencie wypłaty?
Umowę sobie możesz wybrać, tak jak wyplacanie kasy, nic nie dają za opóźnienie. Oni się poprostu boją że jak dziś 10 dadzą wypłatę go pracownicy na następny dzień nie przyjdą.
prawda jest taka że wypłata jest zawsze na czas a nawet wcześniej w ciągu 8 lat pracy dopiero 4 raz dostałem wypłate 10tego a tak zawsze wcześniej więc ten pacjęt co pisze takie bzdury to (usunięte przez administratora) jest
Co ty (usunięte przez administratora) Haha co prawda do firmy a bardziej kierownictwa mam duże zastrzeżenia i ujawnię to ale w lutym ;) więc czekajcie, ale pisać że firma jest nie wypłacalna to już jest chamstwo i bujda nic więcej ...
Nie wiem, czy da się pisać o Oltrans bez emocji ale spróbuję. Pracowałem tam jako kierowca gruszki. Na rozmowie wyjaśniono mi, że wynagrodzenie wynosi 16,50 netto, umowa zlecenie. Minimalna na konto, reszta pod stołem. Nie respektujemy czasu pracy kierowców, ewentualne mandaty płaci pracodawca. Od razu pojawia się problem z czasem pracy, ponieważ należy pracować nie mniej niż 14 godzin dziennie żeby ta praca miała sens finansowy. Na węźle na który trafiłem wyjaśniono mi, że to jeden z bardziej lightowych węzłów w trójmieście. Praca zaczynała się o 7:00, czasami o 6, trwała do 22/24. Niestety na załadunek często się czekało, czasami 5, 6 godzin. Oczywiście kierowca nie jest o niczym informowany, nie może wykorzystać tego czasu na nic, ma czekać. W trakcie czekania obowiązuje sprzątanie, łopata, taczka i wynocha na plac, zamiatać. Wiadomo, że kierowca czasem musi konserwować auto, obstukać je z betonu, wykwasować, wymienić żarówkę, ale zamiatanie wjazdu do firmy, wyrywanie chwastów, przerzucanie łopatą żwiru po ładowarce to przesada. Oczywiście nie odbywa się to po prośbie "czy mógłbyś proszę?" lub "czy mógłbym Cię prosić?" Zasuwaj na plac albo wynocha. Kierownik węzła, na oko 50 letni, mentalnie na pewno przekroczył już setkę. Wygląda i zachowuje się jak zombie. Telefon przyspawany do ryja, w ryju wsadzona fajka, mają kreować image osoby zapracowanej która nie ma czasu wysłuchać twojej sprawy. Oczywiście branie wolnego np. by załatwić lekarza, urząd, cokolwiek, jest w złym guście, pozwolenie zawsze jest wydawane z łaską i po niezręcznej ciszy. Narzędzia jakie się otrzymuje to kask i kamizelka, ściągnięta z zwłok innego kierowcy który rozkłada się w rowie koło firmy. Śmierdzą potem, brudne od pyłu. Oczywiście trzeba się naczekać około tygodnia grzecznie u kierownika. Buty, spodnie, kurtkę, rękawiczki musisz załatwić sobie sam. Ludzie których tam się spotyka bywają różni. Raz lepsi z którymi można zamienić kilka zdań, jednak są też tacy którzy nie dość, że bełkoczą coś niezrozumiale to jeszcze mają chamskie usposobienie. Drą mordę, zajeżdżają Ci drogę, wcinają się w kolejkę do mycia/załadunku. Raz prawie doszło do rękoczynów, a raz SAM KLIENT (usunięte przez administratora) na moich oczach pompiarza za jego chamskie zachowanie i powiedział, że złoży na niego skargę. Praca w Oltrans polega na jeżdżeniu po małych wioskach. Oltrans nie wybrzydza. Ma pan do wylania 2m betonu? Nie ma problemu, kierowca JUŻ jedzie. Na WZ brak adresu, numeru telefonu, brak numeru do pompiarza, nic. Nie zliczę ile odbębniłem krążenia po krzakach, polach, zagajnikach. Najbardziej mnie śmieszyły WZ na lewy beton. Klient się umawiał na towar bez faktury na który wystawiano WZ na transport wewnętrzny by zachować pozory legalności. Potem kierowca otrzymywał pieniądze od klienta i miał je w zębach przywieźć do dyspozytora. Węzeł jak węzeł, pył i piach. Niestety toalety zasrane, zaszczane, obrzucone petami, leje się z nich woda na podłogę i śmierdzą. Pomieszczenie dla kierowców pokryte warstwą brudu, mikrofalówka i czajnik zrośnięte z blatem. Oczywiście w środku siedzi gremium mędrców, fajki w ryju i dywagują o wyższości "Czterech Pancernych" nad "Stawka większa niż życie". Auto jakie otrzymałem było stare, wiadomo, nie daje się nowemu super bryczki. Ale hasło "uważaj jak hamujesz bo zaciski nie są za dobre" nie napawa optymizmem. Dodam, że zdarzały się sytuacje gdy do 9m gruszki wlewano 10m betonu i na odchodne "tylko ku*** nie wylej po drodze!". W firmie albo się jeździ według ich zasad w takich godzinach jak im pasuje albo następuje zwolnienie. Na tym węźle pracowało się około 14 godzin ale na innych 18 było normą. Słyszałem o rekordziście co pracował 20 godzin, wrócił do domu, umył się, ogolił i wrócił do pracy. Trzeba tam łamać przepisy, trzeba tam przełykać godność i szczerze mówiąc kasa nie jest za duża. Jeśli się zastanawialiście kiedyś czemu ojciec po pracy wracał pijany, lał was paskiem a mamę katował to właśnie dlatego, że pracował w podobnej firmie. Podejście do człowieka jest jak do śmiecia, można go wymienić w każdej chwili, Ludzi biorą z ulicy. Jeśli lubisz pracować przez większą cześć dnia, słuchać obelg, czekać w upale lub mrozie, jeździć po wioskach, domyślać się gdzie masz jechać to polecam. Praca gruszkarza nie jest łatwa. Jest brudna, jest ciężka, wymaga skupienia, długich godzin pracy, wyobraźni, umiejętności w prowadzeniu pojazdu. Ale jeśli chcesz ją sobie dodatkowo utrudnić i wyrywać sobie włosy z głowy to Oltrans jest dla Ciebie. Być może nie jestem zbyt obiektywny ale to są sytuacje które mnie tam spotkały. Nie ma tu krzty kłamstwa ani wyolbrzymiania. To po prostu firma z piekła dla osób bez życia prywatnego. Niektórzy mogą polemizować bo pracują tam latami przyzwyczajeni do tego co tam się dzieje ale w życiu nie chodzi o to żeby przyzwyczajać się do pracy w gułagu. Tym filozoficznym akcentem kończę. Darz bór.
Skutecznie wyleczyłeś mnie z chęci aplikowania na stanowisko kierowcy na wywrotkę. Pozdrawiam :)
Kwestia przyznawania przez szefa podwyżek pracownikom budzi wiele kontrowersji. Czy dodatkowe pieniądze tylko dla części zatrudnionych to złamanie zasady równego traktowania? TAK ... Kiedy szef łamie prawa swoich podwładnych?Zgodnie z art. 183a § 1 Kodeksu Pracy: Pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Nie mogą być dyskryminowani ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną. Równe traktowanie pracowników dotyczy także samej kwestii zatrudnienia: na czas określony lub nieokreślony czy w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy. Ponadto, ustawodawca wyraźnie stoi na stanowisku, że pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. W praktyce zatem rodzi się pytanie o przyznanie podwyżki jednemu z pracowników, drugiemu zaś odmówienie dodatkowych pieniędzy.. Ps. Gratulacje podwyżki panie Burta
... i jeszcze jedno Panie Marianie, zamiast filozofować.... weź kredyt, kup sobie stare lub nowe auto albo najlepiej dwa , zatrudnij kierowców i pokaż na co cię stać.... i jeśli po drodze nie fikniesz kozła, co jest w dzisiejszych czasach normą i nie będzie już za co do baku wlać ...... wtedy OPISZESZ NA TEJ STRONIE CO U CIEBIE.
Po co ten ból (usunięte przez administratora) Przecież to co napisał to szczera prawda. Oltrans to (usunięte przez administratora) i śmietnik. To nie zawody o to kto założy lepszą firmę tylko ocena konkretnej firmy. Wstrzymaj sie z takimi głupio mądrymi komentarzami.
Gość bardzo dobrze opisał warunki panujące w firmie a ty (usunięte przez administratora) żarem z du bo szef jest zły? Opanujcie się dziobaki.
Dobra firma oltrans już sprzedana hiji ale pracuje dalej kasa dobra z 10 tys da się wyciągnąć trochę godzin trzeba zrobić 380 maks ale jest ok daje rade już z 20 lat była mała przerwa ale wróciłem
Panie Marianie z „ gruszki „, nie wiem czy wiesz filozofie za dychę ,że szef OLTRANS - u , dla Ciebie PAN OLEK HEWELT zaczynał właśnie na „ gruszce „ i nie pamiętam, żeby kiedykolwiek się skarżył, a było na co ..... zbudował własną, ciężką pracą najlepszą firmę w powiecie i jedną z najlepszych w pomorskim ... ma swoich oddanych „ żołnierzy” , którzy kochają tą robotę i poszliby za Olkiem w ogień. I nie dlatego, że zarobią więcej... tylko dlatego że dzisiejszy nowoczesny, przyjazny dla wszystkich okolicznych mieszkańców , i jakże im bliski OLTRANS , to również ich zasługa , ich ciężka praca, gwarancja spokojnego życia, bezpieczeństwo finansowe dla rodziny. Pracuję dla tej firmy prawie 30 lat ..... zawsze wypłata na czas, dodatki świąteczne , pomoc dla rodziny. Zapamiętaj sobie Panie Małolat starą zasadę, że jeśli chcesz gdziekolwiek , cokolwiek znaczyć - to musisz najpierw swoje odsłużyć, a potem się zasłużyć dla firmy... a wtedy będziesz PAN KIEROWCA FIRMY OLTRANS, których jak widać nie obdarzyłeś zbytnią sympatią.
Kolego, Oltrans to (usunięte przez administratora) ludzi tam wykorzystują jak frajerów. Praca po 18 godzin to norma. Nie ma żadnych warunków sanitarnych, szatni, normalnej toalety. Ludzie tam wciągają fetę żeby pracować po 15 godzin dzien w dzien. Po co gadasz, ze super firma, ze trzeba swoje odsłuzyć skoro to zwykły (usunięte przez administratora) rodem z PRL? Czyżby doszło do Ciebie, ze 30 lat przepracowałeś za półdarmo w beznadziejnej firmie?
Ludzie tam sie w lyzce wody topia zeby miec 0,50gr wiecej na godzine. karte z tacha taki wyjmnie zeeby 1dno kulko wiecej zrobic nie wpsomne o wadze ladunku.
Auta w PUT OLTRANS są zawsze ważone, nikt nie wyjedzie z bazy z przekroczonym ładunkiem.
Kłamiesz kolego, pracowałem tam i NIGDY nie przejechałem przez wagę, a to dlatego, że tam nie ma żadnej wagi. Po co ci to było?
Jak jest z pakietem medycznym w P.U.T. Ol-Trans? Można dołączyć rodzinę?
Witam, czytam komentarze i teraz dopiero pojawiło się pytanie, czy aplikować tam o pracę na kierowcę ???????? czy ktoś mógłby się wypowiedzieć, czy kobitka da dam radę ???? Skoro panom ciężko ???????? Pozdrawiam
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w P.U.T. Ol-Trans?
Zobacz opinie na temat firmy P.U.T. Ol-Trans tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w P.U.T. Ol-Trans?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!