Jak długo trwa proces awansu w Hemmersbach GmbH&Co.KG?
Faktycznie to na pewno w jakiś sposób zależy od obejmowanego stanowiska. Ja z kolei miałabym trochę inne pytanie. Jestem mianowicie ciekawa, czy w Hemmersbach inwestuje się w rozwój zawodowy pracowników? Chodzi mi tu o dostęp do szkoleń, konferencji, itp.
Nie, Hem nie instwestuje w pracownika. Nie ma budżetu, jedyne na co możesz liczyć to wewnętrzne szkolenie skopiowane w yt lub inne udemy.
Wszystko zależy od ciebie i twojego zaangażowania, Aczkolwiek żeby dostać awans musisz być dobry w tym co robisz i mega upierdliwy
Niestety nie każdy zapracuje na podwyżkę. To jak z premią nie jest obowiązkowa.
Czy pracodawca Hemmersbach GmbH&Co.KG motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Przychodzi kierownik lub (usunięte przez administratora) i mówi, że trzeba dzisiaj przycisnąć. Jak się nie wyrobisz to chodzi kilka dni na ciebie obrażony więc ani straty ani zysku.
Podają instrukcje każdemu pracownikowi, Wyciągnij rękę przed siebie Poklepsię po ramieniu Powiedz sobie dobra robota
Czy wypłacają dodatkowe nagrody w Hemmersbach GmbH&Co.KG?
Jako były i "dobry" w ocenie przełożonego pracownik można w nagrodę zostać zwolnionym, bo "polecenie odgórne". Innych nagród brak, premii brak lub od święta 200zł z podatkiem do wypłaty która za 3 miesiące będzie najniższą krajową.
przez kilka lat pracy była tylko jedna (jeden raz) premia (dodatek) gratis w wysokości 100PLN
Jaka jest kultura pracy w Hemmersbach GmbH&Co.KG? Obowiązuje typowy dress code?
Kiedyś wychodząc z pracy (był to pierwszy miesiąc tej roboty) spotkałem "najważniejszego" więc mijając go powiedziałem "do widzenia". Rozdziawił szczękę, nic nie odpowiedział, zatrzymał się z idącym obok niego kolegą i na mnie patrzy. No to poszedłem dalej, po kilku krokach nie wiedząc co się odwaliło odwróciłem głowę, a oni dalej stoją i na mnie patrzą. Tyle o kulturze. "dress code" CO? :DDD
Orange is new black
na chali jest piekło na ziemi pot kapie nie powiem po czym ja się pytam po co są te lufciki w dachu chyba nie dla ozdoby ciężko je otworzyć żeby był jakiś przewiew tak samo z rampami ciężko je otworzyć z rana puki nikogo nie ma żeby ten zaduch wyszedł ech szkoda słów ja się pytam gdzie te napoje zapewnione przez pracodawcę butla z gazem od wody na stołówce z dystrybutora już zdechła z pragnienia może ktoś ją uzupełni i się tym za interesuje nie stoi tam dla ozdoby szkoda słów
A jak oceniasz zarobki i system premiowy oraz dodatki oferowane w tej firmie, za pracę w takich warunkach?
Jak widzę takie odpowiedzi, to cieszę się, że was zwolnili. Jesteście jakimiś pół debilami czy co? Bardzo się cieszę, że nigdy nie miałem okazji was poznać, bo nie rozumiem jak można być aż tak głupim.
Jaka umowa obowiązuje w Hemmersbach GmbH&Co.KG podczas okresu próbnego?
wypłata coraz to mniejsza panie co jest grane nikt nie będzie robił za pułdarmo zero premi a czlowiek orze jak może
Dobrze oceniana firma to już wielki plus na start ,a do tego dobry pracodawca, polecam.
Pozdrawiam Dział inoggy a najbardziej kadre zarzadzająca (usunięte przez administratora)i Brygadziste Najlepsza kadra zarządzająca ever.
jaki gamoń z działu sie nie z godził zeby isc o12-do domu jest to nawet wskazane przy takich upałach zeby czas,pracy był skrucony sprawa trafi do inspekcji pracy
Kolego, zgłaszaj jak najbardziej do inspekcji pracy. Dla Twojej informacji - prawo mówi o temperaturze najniższej, a nie najwyższej. Pracodawca zapewnia napoje, także wpis bezpodstawny :)
napoje kon by sie usmiał kolego gdzie niby masz te napoje ta wode z,baniaka chodzi o najwyzsza twmperature cos ci sie po mieszalo chyba w,mroz cie do domu nie puscza tylko w upal lecz to I to nie skutkuje
zamiast wylewac swoje zale w internecie moze lepiej kup sobie słownik ortograficzny i naucz sie podstawowych zasad ortografii ? merytorycznie twoj komentarz nic nie wnosi na dodatek ciezko cokolwiek zrozumiec z twojej wypowiedzi
czy by mogla byc dzisiaj wyplata
Niestety wszystkie negatywne opinie na GoWorku, google, (usunięte przez administratora) i wszędzie tam, gdzie ta śmieszna firemka się pojawia, są prawdziwe. Hemmersbach łączy to, co najgorsze w korpo i to, co najgorsze w firmie cebulaka. Proces rekrutacji to zawiłe, zwodnicze i nastawione na omotanie pracownika zjawisko. Obiecują gruszki na wierzbie - na pierwszej rozmowie słyszysz 4k na rękę, potem 3,5k a w momencie spotkania w cztery oczy już prawdziwą stawkę, czyli 2500 złotych z groszami. Działa psychologia, kandydat w związku z poniesionym trudem i przebytym stresem jest w stanie łatwiej zaakceptować z czasem gorsze warunki. Rozmowa kwalifikacyjna polega na wypunktowaniu wad kandydata, niedostatków jego wiedzy oraz zakłopotania go, aby obniżyć jego poczucie własnej wartości. Każda rozmowa coroczna wygląda tak samo, omawiane są wyłącznie porażki i niedociągnięcia, aby zabić jakiekolwiek wyższe aspiracje odnośnie podwyżki czy awansu. Dopiero w momencie złożenia wypowiedzenia nagle okazuje się, że jest się super pracownikiem, że nagle znajdują się pieniądze na podwyżkę. Właśnie, kasa. Niecałe 2600 na start, potem co roku stówa podwyżki - dla przykładu Ryanair na start 4k, także do poziomu Ryanairu dojdzie się prawie po 15 latach, powodzenia ;) Szanse na awans zerowe. Stanowiska są już dawno obsadzone, zresztą funkcjonuje magia stażu, więc w pierwszej kolejności awansują osoby dłużej pracujące, choćby były totalnymi amebami i pajacami. Jeśli masz wiedzę, siłę przebicia i mnóstwo pasji - nie popracujesz długo w hemmie. Albo Cię ukrócą, albo sam zrezygnujesz nie widząc perspektyw. Nie ma awansów, jedynie możesz zmienić pokój tudzież projekt. Wewnętrzne rekrutacje to fikcja, bo naziści zabronili migracji pracowników do innych działów. Także jak się przyjmiesz jako technik to nim zostaniesz do usr... śmierci. Firma nie oferuje szkoleń. Przygotowanie do pracy to parę dni siedzenia obok kogoś innego i tyle. Program Buddy nie istnieje. Dostajesz kartkę z jakimś nazwiskiem, ale albo ta osoba już nie pracuje, albo ma totalnie w tyłku temat buddiego, bo za te psie pieniądze nikt nie będzie się ścierał. Tyle, co sam potrafisz albo podpatrzysz u innych patrząc przez ramię, tyle zrobisz. Do życiorysu nic nie wpiszesz, bo jedyne szkolenia to szkolenia BHP albo z zakładania ticketów, co każdy ma w małym palcu (albo w tyłku). Nie ma premii, nie ma nagród, social to jedynie karta multisport. Catering nie jest darmowy, firma płaci tylko połowę wartości posiłku, który notabene jest słaby jak nie wiem co. Parę osób się pochorowało po tych śmieciach. Nie ma owoców, wyposażenie kuchni podstawowe, lodówka śmierdząca jak meta bezdomnego, zazwyczaj sterty worków ze śmieciami pod kubłami. Śmierdzą okropnie również kible, jest zerowa wentylacja, więc czasem ciężko jest tam wejść. Cała podłoga się klei, wszystko jest obsikane a papier toaletowy wala się po podłodze. Wychodzą też nazistowskie korzenie pracodawcy, bo woda i światło są limitowane. Niby ekologia, ale tak naprawdę kolejny zabieg na psychice pracownika. I tak jak się na wciska kran to leci więcej wody niż zużyłoby się normalnie. Także na kibelku masz limit 4 minuty, potem gaśnie Ci światło. W tym momencie z brudnym tyłeczkiem wstajesz i udajesz semafor machając rączkami jak oszołom i próbując zadziałać na fotokomórkę. Na umycie rączek masz 4 sekundy, potem kran się wyłącza. Kolejne naleciałości z (usunięte przez administratora), czytniki kart. Spóźnienia oczywiście każdy widzi, nadgodziny? Nikt, wolontariat pełną gębą. Przecież hindus ma gdzieś, że idziesz do domu, on chce teraz! Mobbing. Na porządku dziennym i za przyzwoleniem całej kadry zarządzającej. Prawie codziennie wysłuchuje, że jestem za wolny, że jak czegoś nie zrobię, to hindus, angol, rusek (niepotrzebne skreślić) doniesie na mnie do mojego managera; że będę musiał płacić faktury za czas użytkownika, kiedy nie może korzystać z kompa. To jest mobbing, nie inaczej. Pierwszy raz w życiu spotkałem się z tym, że jestem ofiarą rasizmu i ksenofobii - okazuje się, że bycie Polakiem w Polsce jest złe. Hindusi, którzy przypadkiem awansowali ze szwalni t-shirtów do "sektora IT", nagle czują wiatr we włosach! Wielkie Pany, a to co to za jakieś polaczki będą ich pouczać? "Do the needful, right know or i'll call your manager!" (pisownia oryginalna). Mobbing. Angole? Lepiej nie pytać, mszczą się pewnie za falę naszych emigrantów. Mamy XXI wiek, Polska zielona wyspa, rynek pracy to rynek pracownika i co? I istnieją takie twory jak hemmersbach. Firma, która zatrzymała się na późnych latach '90. To jest wstyd i hańba, że jeszcze nikt ich z Polski nie wywalił na zbity pyszczek. Jak chcą taniej siły roboczej, to niech zrobią wszystkie projekty w bangladeszu. Doprawdy szokujące jest, że sutryk i poczwara, którzy jakieś tam polskie korzenie mają, traktują swoich rodaków jak śmieci. Trzymajcie się z daleka od tego przybytku nędzy i rozpaczy. Widzicie ile jest negatywnych opinii, one nie wzięły się z przypadku. Pozdrawiam!
Rozumiem, niemniej warto pamiętać, że opisywanie konkretnych osób z firmy Hammersbach w sposób, który umożliwia ich identyfikację, jest niezgodne z regulaminem GoWork.pl. Piszesz również o mobbingu. Czy te zjawiska powtarzają się uporczywie, zgodnie z definicją mobbingu? A jeśli tak, czy były zgłaszane do odpowiednich instancji? Tymczasem ttwa rekrutacja: https://www.hemmersbach.com/career/browse-jobs?country=Poland& Jestem ciekawa, czy ktoś składał aplikację?
Z tym światłem w kiblu i wodą to się niezgodze.reszta to 80 procent prawdy
panie menadzerze prosze zabierac swoich pracownikow na pizze do pizzeri przez was nie mozna spokojnie I w,ciszy zjesc I kto ma przerwe od 13 do 13 40
Nie twórzmy teorii spiskowych. Jeśli proponują dobrą stawkę to warto podjąć wyzwanie!
Czy w Hemmersbach to normalne, że rozmowa rekrutacyjna na stanowisko programisty odbywa się bez jakiejkolwiek rozmowy technicznej? Powiem szczerze, że bardzo mnie to zaskoczyło. Przez to, że nie było żadnej rozmowy technicznej, a zaproponowana stawka jest dosyć spora, mam teraz obawy czy nie właduje się w jakieś (usunięte przez administratora) - bo np. pracownicy z jakiś powodów się pozwalniali i pilnie potrzebują pracownika na ich miejsce. Czy jest tu jakiś były lub obecny programista w Hemmersbach który mógłby opisać w kilku słowach jak wygląda tam praca w dziale IT?
Witam, Pracowałem w dziale IT na bielanach i nie polecam. Wszystkie decyzje moga byc akceptowane tylko przez mangera z Niemiec. Czesto niestety manager nie ma pojecia o proponowanych zmianach/funkcjach i od razu odpowiada nie, przez co systemy w firmie maja tragiczna konfiguracje. Manager woli nie wprowadzac zabezpieczen gdyz moze sie to kiedys zepsuć. Wszystkie sprawy decyzje trwaja bardzo długo a czasem nie ma odpowiedzi. W tej firmie po raz kolejny cały dział IT się zwalnia. W roku 2018 był naprawdę spoko zespół który znał sie na robocie ale wszyscy się zwolnili (nie którzy nawet roku nie przepracowali) - głownym powodem byl manager. Firma jest idealna jeżeli zaczynasz swoja przygode w It i chcesz dobrze zarobic ale potem najlepiej szukać czegosc lepszego. Słabe benefity za wszystko trzeba placic, brak szkoleń zewnętrznych. Surowe wyliczanie czasu pracy, brak home office.
Pracuję na Bielanach w biurze. Potwierdzam opinię Byłego pracownika. Nie ma co liczyć na awans bo struktura płaska. Nie ma co liczyć na rozwój bo "to nie w twoim scopie". Także nie poznasz nic nowego. Zamiast współpracy między działami jest wojna i pilnowanie tajemnic. Menadżerowie toczą ze sobą małe wojenki, który jest ważniejszy a odbija się to negatywnie na rozwoju pracowników i morale w zespołach. Firmę można traktować bardzie jak jakąś "poczekalnię" a szukać czegoś po rządniejszego. Nie ma żadnego przepływu wiedzy pomiędzy działami. Np. koledzy z ServiceDesk nie mają co liczyć na jakikolwiek przepływ wiedzy z działów 2-3 linii "bo to nie w ich scopie". jak chłopaki mają się czegoś nauczyć się pytam? Odpowiedź: "jak by umieli więcej to by tu nie pracowali". To chyba świadczy dobitnie o charakterze pracy. W moim dziale nie ma ani jednej osoby ze stażem dłuższym niż rok. Każdy odchodzi z pracy. Z managerem z Niemiec nie da się współpracować. Wszystkie inicjatywy są blokowane "bo coś może się popsuć. Po co ruszać jak działa?" To też polecam do przemyślenia potencjalnym kandydatom. Manager z Niemiec nie ma pojęcia o pracy z ludźmi. Mniej niż ZERO kompetencji menadżerskich. Jeżeli poszukujesz spokojnej pracy bez perspektyw rozwoju, lubisz prowizorki i nie chcesz siedzieć w domu w trakcie szukania dobrej firmy to śmiało się zatrudniaj w Hemmersbach.
Witam serdecznie, Mam kolejny etap rozmowy na stanowisko Service Desk Agent - Bielany Wrocławskie. Postanowiłem się przebranżowić, ale czy ktoś posiada opinie dot. pracy na tym stanowisku, zarobków itd? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hemmersbach GmbH&Co.KG?
Zobacz opinie na temat firmy Hemmersbach GmbH&Co.KG tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hemmersbach GmbH&Co.KG?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!