Pracuje w State od stycznia zeszłego roku, teraz pilnie zmieniam prace bo jestem na etapie, w którym nikt nie chce się znaleźć tzn chęć wymiotów bo muszę iść do pracy, chce mi się płakać. Presja czasu jest ogromna, jest to wiadome z racji pracy w korpo,coraz więcej obowiązków, MNÓSTWO nadgodzin które maja być odbierane (nie robię ich bo chce tylko bo muszę), tłumaczenie się dlaczego są nadgodziny, wprowadzanie czasochłonnych zmian które maja być na lepsze a wychodzą na gorsze. Pieniądze jak za taka prace uważam za śmieszne, ale i tak nie mam ich kiedy wydawać bo siedzę w pracy po 10-11godzin często nawet nie odchodząc od biurka bo jest tyle pracy. Pracuje z domu bo praca z biura to jakiś żart, nie wymagam kolorowych lunchy i świeżo wyciskanych soków ale brak darmowej kawy???? Można sobie kupić kawę z kapsułki za złotówkę albo pic rozupuszczalke. Menager wydawał mi się w porządku bo chciał pomoc,porozmawiać ale widzę ze to były tylko pozory. Kiedyś bardzo chciałem tu pracować ale niestety bardzo się przeliczyłem.
Dodam jeszcze kolejne rzeczy o których pomyślałem za późno: bardzo słabe i niekompetentne HR, dużo procesów o których się uczyłem: kliknij tu i tu, wiec w większości nie rozumiem co robię. Strasznie to demotywuje bo łatwiej się pracuje jak się rozumie co się robi.
Widocznie wszystko zależy od tego gdzie się trafi. Ja pracuję od pół roku i aż tak źle nie jest, chociaż mogło by być lepiej. Kawę mamy :) ale rozpuszczalna lub sypana :) Co do nadgodzin, to nie ma z tym problemu, praktycznie nie występują. Jeśli ktoś ma, to trzeba je uzasadnić. Ogólnie dobra praca na początek, wyrobić jakieś doświadczenie, ale po roku to już najwyższy czas szukać czegoś innego. Tutaj prawdopodobnie lepiej nie będzie. Nie ma się co pracą przejmować, tylko działać
Hej kolezanki i koledzy :) Pytanie do ludzi zadowolonych z tego miejsca pracy, jak wygląda kwestia stresu na poszczególnych stanowiskach a1, A2, senior itp.. Czy polecacie pracę w tej firmie tzn czy da się żyć po pracy czy żyjecie tylko pracą? Dziękuję za Wasze opinie :)
Wchodzisz tam jako normalny czlowiek, ciekawy swiata z zainteresowaniami i hobby. Z kazdym tygodniem ta firma zabiera Ci coraz wiecej i wiecej. Po 1,5 roku rozmawiasz juz tylko o state street. Jakie plany ma firma, kogo zatrudnil, kto odszedl, kto i jakiego NAV errora zrobil ostatnio. Wlasnie po okolo 1,5 roku musisz sie ocknac i za wszelka cene wydostac z gown.a w ktore wdepnales zatrudniajac sie w tej firmie. Jak zostaniesz dluzej to masz juz (usunięte przez administratora)zycie.
Jeśli tak mówisz, to wierzę ci, że w twoim dziale tak jest. W moim dziale na przykład jest spoko, pracuje kilka lat i chwalę sobie bezstresowa atmosferę, bardzo przyjazny team. Taka duża firma nie może byc tylko zła lub tylko dobra. Serio.
Hej Brzmi to optymistycznie :-) Zdradzisz może jaki to dział? Oraz jakie wymagania są niezbędne by się dostać? Dziękuję!
Jezeli od zycia oczekujesz 4K netto to mozesz byc szczesliwy pracujacy w SS. Dobrze platne stanowiska pracy sa tam juz dawno obstawione. AVP nie zalezy na tym zeby stracic prace na rzecz kogos bardziej ogarnietego wiec bede zatrudniac durni i mydlic im oczy. Pozdro dla kumatych.
Mocno zależne od działu i teamu. Ja pracuję 7 lat , 3 pierwsze lata były ciężkie. Nadgo i ogrom pracy po której było się wrakiem. Po 3 latach była duża organizacja i poprawiło się mocno. Teraz u mnie w teamie ludzie mają work life balance. Rzadko ktoś pracuje więcej niż 7-8h. Nadgodziny na poziomie średnio 3 miesięcznie. W bliźniaczym dziale w Gdańsku za to ludzie siedzą po 15h miesięcznie nie wstając od biurka. Dużo zależy od tego jak się zarządza, czy udało się przez te lata utrzymać core zespołu. U mnie z zespołu koło 20 osób zwalnia się średni 1-2 osoby rocznie. Jest to reaktywnie malo i dlatego pracuje się dobrze. Moja rada dla wszystkich w stejcie którzy narzekają a boja się robic coś więcej- macie możliwość zmiany działu, z mojego doświadczenia zajmuje to max 1-2 miesiące, macie możliwość porozmawiać z kimś kto już tam pracuje, zasięgnąć opinii. Nie warto siedzieć w pato działach skoro są inne normalne :)
To chyba bardzo zależy od departamentu/teamu. U nas A1 maja praktycznie zero stresu i narasta w miarę awansów.
Cześć bardzo proszę o opinie na temat stanowiska Financial Reporting Accountant.
Unikaj jak najszerszym łukiem, (usunięte przez administratora) deadliny, kółko wzajemnej adoracji w managemencie, rotacja ogromna. A to tylko kilka z aspektów pracy tam, mówię o Luxowym Fin Repie
Radzę omijać szerokim łukiem! Płaca znacznie poniżej średniej rynkowej, doświadczenie raczej średnie, a atmosfera pracy tragiczna.
Czytam te wszystkie opinie i nasuwa mi się jedno pytanie: skoro wszędzie jest tak super tylko nie w SS to co Wy tu jeszcze robicie? Większość ludzi na forum narzeka, kasa słaba, manager najgorszy, pracy dużo, psychika siada, wyzysk itd. Mam dla Was wszystkich radę: złóżcie wypowiedzenie, znajdźcie inną pracę i cieszcie się zdrowiem i życiem. Skoro takie kokosy inne firmy dają i skoro mają lepsze warunki to nie siedźcie tutaj.
Ja juz to zrobilem.. Czekam na interview :) Niestety chwile to potrwa, wiec pewnie do konca marca i bye.
Idac za Twoja rada rzucam wypowiedzenie w marcu po przelewie. Pisalem juz o tym na gdanskim forum kilka dni temu.
Niski próg wejścia. Dobre miejsce na obycie się z praca w korpo, z językiem, z excelem. Można posiedzieć do roku i szukać innej pracy. Rozmawiając ze znajomymi z innych firm, to troszkę obciach jak się porównuje warunki. Jednak takie miejsca też są potrzebne dla początkujących. Na pewno nie jest to miejsce żeby siedzieć kilka lat.
Hej, jako A2 z 4. letnim stazem w SS przeszedlem do Citi. Pensja podskoczyla mi z 5400 do 11k brutto a robota latwiejsza. Pracuje zdalnie.
Elegancko gratuluję!! :)) To jest korpo citi handlowy w Krakowie tak? Pytam dlatego że nie mam jeszcze pełnego poglądu na korporacje w Krakowie gdyż niedawno się przeprowadziłem do Krakowa i dopiero poznaję rynek pracy ale już teraz widzę, że chyba najlepiej próbować właśnie do takich firm bo w nich zarobki są najatrakcyjniejsze. Dziękuję z góry za informację :)
umówienie na 2 etap rozmowy 01.06.2023 i proszę sobie wyobrazić ,że Pani z Indii mnie poinformowała,ze przeszedłem pozytywnie ostatni etap i że wysyła gdzieś oferte mojego zatrudnienia i do dnia dzisiejszego podkresla mi że przeszedłem pozytywnie ale nie otrzymała jeszcze akceptacji zatrudnienia. O co chodzi? W jaki sposób się moge dowiedzieć o co biega i ile jeszcze trzeba czekac?
typowe rekrutacyjne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Hej, Jakie sa stawki brutto przy awansie z A2 na SA i z SA na Officera?
Jak najszybciej od zostania A2 można zostać SA?
Lepiej omijac. Oprocz normalnych ludzi sa tu dewianci ktorzy przyklejaja sie do nowych osob i probuja wciagac w stukanie sie za awanse.
Hej, jakie są premie roczne za dane oceny?
Czesc. Znacie jakiegos dobrego specjaliste od glowy, ktory pomoze zapomniec o pracy w tym miejscu? Czy Wam udalo sie wyprzec z glowy ten koszmar? Jesli tak to jak sie Wam to udalo?
Siema, chodzi Tobie o to, że zmieniłeś właśnie pracę ale wciąż nie możesz przestać myśleć o tym miejscu? I że tak powiem, czujesz się jakbyś miał lekko wyprany mózg?
pisząc bez żartów, zależy jak się to objawia.. jeżeli poprzez natarczywe myśli i pogłębiony smutek to terapia i farmakologia wystarczy.. jeżeli myślisz o autoagresji i rękoczynach, sugerowałbym obserwacje w szpitalu na własne życzenie..najpierw może wizyta u lekarza (lekarz nie równa się psycholog, z nim nie robi się terapii, lepiej samemu wybrać sobie terapie), przeszedłem przez to po pracy w tym miejscu, to można pokonać i nie można tego bagatelizować, bo to się może źle skończyć, trzymam kciuki, że Ci się uda :)
Powiedz prosze ile czasu pracowałeś w SS? Również miałeś taki stan psychiczny przez kierownictwo czy charakter pracy?
3 lata. Mój stan to była suma różnych czynników, ale to nie przypadek, że deprecha pojawiła się w tej firmie. Do tego co napisałaś dodałbym jeszcze beznadziejną "organizację", rozumianą jako standardy oraz procedury panujące w tej firmie. Charakter pracy nie jest taki zły. Ludzie też nie wszyscy byli źli, ale znalazło się kilka odchyłów (niestey również managerów). Mam wrażenie, że to właśnie wyimaginowane procedury i polityki czynią te organizacje kołchozem. Coś co może na gruncie amerykanskim sie sprawdza, na gruncie polskim przypomina potwora o 7u głowach i na glinianych nóżkach. I tak przerobiłem managerow dzielących i konfliktujących zespół (zarządzanie przez kryzys w KPI), zaniżanie wynikow zespolu, niesprawiedliwe oceny, przenosiny z departamentu do departamentu jak worek kartofli (całego zespołu!), awanse nietransparentne i po znajomości (niesprawiedliwe), trening ludzi beż żadnej gratyfikacji, obarczanie winą bez większego powodu, utrzymywanie w pracy atmosfery wrogosći i konkurencji przez managerow..wymuszanie na a1 zachowań, które nie należą do ich kompetencji (ale przecież polecenie służbowe trzeba wykonać).. speak up to fikcja.. listen up to fikcja.. ta firma to jedna wielka fikcja. Qpa w ładnym opakowaniu. Jeden z niewielu plusów jest taki, że dowiedziałem się sporo o wrażliwości i psychice jak już zaczałem sie leczyć. Ta firma nie jest dla ludzi wrażliwych, chcących być ludźmi. Jeśli się wejdzie w ten schemat, trzeba zostać lisem i wbijać innym szpilki codziennie, żeby coś osiągnąć i mieć swoje success story. Nie spotkałem się nigdy z czymś takim i mam nadzieję, że już sie nie spotkam. Radzę omijać, zwłaszcza ludziom wrażliwym, którzy cenią sobie wartości i nie są w stanie gnoić drugiego człowieka.
Naprawdę bardzo trafne i słuszne pytanie... Czy kiedykolwiek można zapomnieć o tym miejscu. Ja pracowałam 5 lat i już minęło kilka lat odkąd odeszłam (złożyłam wypowiedzenie nie mając żadnej innej pracy, będąc już na granicy wytrzymałości psychicznej), i pomimo tego, że teraz mam spokojne życie, super pracę, cudowną rodzinę, to i tak długo miewałam stany depresyjne jak pomyślałam o pracy w tym miejscu. Miałam ogromny żal do samej siebie jak mogłam tak długo tam pracować i (usunięte przez administratora) samą siebie, wierzyć, że przecież będzie lepiej, a to "lepiej" nigdy nie nadchodziło, wręcz przeciwnie. Pomogli mi bliscy i (wiem, że to banalnie brzmi) zmiana myślenia - że co mnie nie zabiło to wzmocniło, wyciągnęłam wiele doświadczenia i bolesnej ale i cennej nauki na przyszłość. Jestem silniejsza, już nigdy nie pozwolę żadnemu pracodawcy się szmacić, choć teraz jestem w firmie gdzie panuje absolutny szacunek do drugiego człowieka, do tego ,że ma rodzinę, życie osobiste. Tego nie da się zapomnieć, ale można nauczyć się z tym żyć. Czego z całego serca Tobie życzę.
Dobre określenie - szmacenie to jest to, co ta firma robi z ludzmi. Wycisnąć ile się da za marne grosze. Nie ma znaczenia Twoja rodzina czy zdrowie.
Jak % kształtuje się wartość premii rocznej w zależności od oceny rocznej? Głównie chodzi mi o premie przy ocenie 3 i ocenie 4
Co myślicie o przejściu że state do lufthansy?
Pracowalem w fimie okolo 3 lat jako SA i potwierdzam wszystkie negatywne opinie - z doświadczenia swojego oraz jakie usłyszałem od znajomego pracującego poziom wyżej. To co działo sie zwłaszcza w ostatnim roku jest najlepszym dowodem - słabe TCP, wprowadzenie dodatkowej oceny w 2020 tuż na koniec - 'partially meets expectations' (czy jakos tak i przydzielanie jej zwłaszcza na poziomie SA/Officer), sztuczne zaniżanie ocen żeby TCP było niższe imniejsze szanse na awans, chciaż obiecany... Ta firma nie szanuje swoich ludzi, a osoby na stanowiskach AVP/VP i dalej majczęściej nie maja pojęcia tym co robią ich zespoly, w jakim systemie czego szukać, na czym polegaja procesy - najczesciej to tylko pionki ktore beda was poganiać, tworzyć tonę dodatkowych trakerów i nazwywać to process improvementami, a merytorycznie musisz wszystko rozwiązać sam. Mam dość sporo doświadczenia poza tą firmą i najczęściej ludzie zarządzający mieli jakąkolwiek wiedzę nt. tego co robią ich ludzie, byli final approverami on a daily basis, rozwiązywali największe eskalacje, a w SS z eskalacją to co najwyżej możesz sobie iść po pomoc do managera w innym kraju - twój AVP/VP na pewno nie pomoże bo przecież się nie zna. W SS Polska management nie robi nic poza rekrutowaniem, organizowaniem spotkań wzajemnej adoracji i organizowaniem 1to1... co to za pseudo praca! Weźcie sie w garść wielotetni A2/SA/Off i opuscie szeregi, a ta firma padnie kompletnie. Cieszę się że to juz za mną od kilku miesięcy - uciekłem nie mając nawet oferty, żeby nie wpaść w 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Lepszą pracę znalazłem w ciągu miesiąca :) Finansowo lepiej, psychicznie lżej. Polecam!
Opisałeś to perfekcyjnie - pseudo praca! W SS nie uświadczysz postępu, cały czas wałkowane są te same tematy, problemy. Tam sa potrzebne osoby, które przeprowadzą konkretną rewolucję i zainspirują pracowników. Obecny senior management tego nie uciągnie - to osoby, które się zasiedziały, dosadnie widać po nich, że sami nie mają chęci na nic i motywacji. Nie ma przyjemności z tkwienia w takiej organizacji. Kilka lat temu to była super firma, ludzie pomocni, pełni energii, wdrażający zmiany. Dzisiaj nikt nie wie, jaka jest strategia i wizja firmy, jak nasza praca przyczynia się do osiągania celów. Jestem strasznie rozgoryczona pracą w State Street, i niestety nie wierzę, że cokolwiek się zmieni w najbliższym czasie.
Hej, czy jeśli nie otrzymałam awansu w zeszłym roku to czy teraz jest szansa? Czy awanse są blokowane w jakichś miesiącach? Pozdrawiam
Nie sa blokowane na konkretne miesiace. Jesli bede Ci naprawde chcieli dac awans, dadza nawet kiedy innym „nie da sie”
Po jakim stażu pracy można rozmawiać o awansie na a2? Od czego to zależy? Dlaczego w jednym teamie są luźne rozmowy o awansach a w innych ten temat jest traktowany jak jakiś temat tabu...? Gdzie szukać informacji o jakiś otwartych pozycjach? Czy można coś samemu działać, robić kursy, szkolenia, żeby mieć z z głowy jakąś część, bez rozmowy na ten temat z menadżerem? Przez ponad rok czasu w moim dziale awansowała jedna osoba, która w sumie odeszła, dwie mają staż pracy większy od mojego. Kilka osób odeszło, nikt nowy nie przyszedł. Czuję się jak w martwym punkcie, dosłownie.
Wg mnie najlepiej porozmawiać w pierwszej kolejności z managerem. Bez jego rekomendacji awans raczej nie będzie możliwy. Znaczenie może mieć też ocena roczna. W moim dziale za sam staż niestety nie dawali awansów tylko trzeba było się wykazywać, proponować usprawnienia,robić projekty.
Jak będą prezentować się premie? 30% rocznego wynagrodzenia tak jak dla bbh? Wróbelki coś ćwierkają?
Akurat jedną z przydatnych rzeczy w tej firmie wycofują.. Masakra krótko mówiąc, cały pakiet stomatologi który byl bezpłatny przy sanacji bądź - 50% w przypadku leczenia, zostanie wycofany, nie wspominając o innych korzyściach pakietu VIP.. Nic tylko uciekać
Skoro cofają pakiet na Gold to tam automatycznie jest słabszy pakiet stomatologiczny, ale niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę :)
Ujmę to tak :) nie stać was to co morde odzywać ?? Dzieci !!! Chyba ze to Ci co mędrkują :)
Dostać termin do stomatologii i tak graniczy z cudem :/ Higienistka wiecznie bez terminów :/
Przepraszam za wprowadzenie w błąd, po przestudiowaniu broszury dowiedziałem się że pakiet stomatologiczny pozostaje bez zmian.
Wie ktoś kiedy wypłacają pieniądze za polecenie znajomego ?
Ktore korpo w Krakowie placa mniej niz Stejt?
Siemka czy osoba która dostała awans w Q4 który wchodzi w życie w Q1 kolejnego roku dostaje premie roczna? Bo z tego co zdążyłem przeczytać na forum to podwyżka inflacyjna takiej osoby nie obowiązuje?
Hej, ile % podwyżka a1 po polroku?
Hej, czy ktoś może szczerze powiedzieć jaka jest realna podwyżka z A1 na A2? Chodzi mi o kwotę brutto. Pozdrawiam:)
Raczej tak, ten awans i tak mało co daje. Chyba sporo osób ma takie podejście, bo zdobyć pierwsze doświadczenie i szukać czegoś lepszego. Przy tak otwartym rynku i tylu firmach to chyba szkoda zapuszczać korzenie na dłużej. Rok to max.
Myślę, że szansa jest. Tylko Ci co awansują w ostatnim kwartale, nie mają podwyżek. Wrzesień to jeszcze 3ci kwartał.
Otwartym rynku mowisz a mi z każdej korpo wysyłają zwrotkę jeszcze przed interview, że wybrali innego kandydata... Tak było z ubs, IBM, hsbc, capita, Alexander mann, shell, IP itp.. Gdzie w Krakowie jeszcze można wysyłać cv do podobnych korporacji? Mam ponad 5 letnie doświadczenie w Customer service w sektorze bankowosci w tym po angielsku (calls, mailing), wcześniej pracowałam w mniejszych firmach więc nie mam typowo korporacyjnego doświadczenia ale chętnie się nauczę, jednak nikt nie chce dać mi szansy. Może zbyt stara jestem na A1 bo już po 30:D Pozdrawiam serdecznie :)
Korpo w Krakowie jest przecież całe mnóstwo. Ciężko będzie trafić w identyczną firmę z identycznymi stanowiskami, ale warto szukać czegoś podobnego. Przez ostatni rok było raczej marnie, ale po wakacjach się odblokowało trochę. Capgemini, Motorola, Comarch, Heineken, Pepsi, Jacobs, Philip Morris, EY, Delloite, ABB, Samsung, itd. Do wyboru, do koloru. Na wiosnę na pewno ruszy się rynek
Jeśli ktoś chce dostawać pieniądze za nadgodziny i mieć spokój na urlopie, czy chorobowym, to niech omija Heńka szerokim łukiem ;)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w State Street Bank Polska?
Zobacz opinie na temat firmy State Street Bank Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1020.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w State Street Bank Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 612, z czego 56 to opinie pozytywne, 152 to opinie negatywne, a 404 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy State Street Bank Polska?
Kandydaci do pracy w State Street Bank Polska napisali 26 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.