Wiecie co mnie zaskakuje? Ta firma istnieje w Polsce 20 lat. Przez 20 lat ludzue tutaj narzekaja, odchodza, przychodza nowi i nic sie nie zmienia. Nie zmienia sie, bo firma notuje gigantyczne zyski. Nikogo nie interesuje co wy uwazacie. Maja byc pieniadze i sa Teraz z waszego punktu widzenia. Robiliscie jakies tam studia. Kosztowalo to was 5 lat zycia, troche czasu i pieniedzy. Czy wy serio chcecie w tym korpo spedzic reszte zycia? Naprawde nie ma ambicji poza klikaniem i robieniem na jakiegos goscia, co smazy jaja na plazy? Dzisiaj zarabiacie te 4k. Ile to bedzie po 10 latach w korpo? 10k? Co wam te 10k zmieni? Bedziecie mieszkac w bloku, po pracy ogladajac tv i cala kase bedziecie pakowac w dzieci zyjac jak robaki. Wezcie swoj los we wlasne rece i przestancie pracowac w korpo, gdzie was wyciskaja jak cytryne.
10k nikt polskim wyrobnikom nie zapłaci.. I tak im dobrze życzysz bo raczej samotni wrócą do mamusi lub pod most..
Czy można dostać zgodę na pracę zdalną spoza terytorium Polski (z innego kraju, gdzie SS też ma biura)? Choćby tydzień lub dwa na rok.
Co za głupie pytanie, co za różnica czy tam są biura chyba, że marzy Ci się praca w Korei północnej albo z Afganistanu. Do biura w polszy marsz a nie, marzyciel się znalazł, jak niby manager ma sprawdzać czy klepiesz?
@Hania wypraszam sobie to chamstwo. @Maria mogą sprawdzić przez Citrixa miejsce logowania po IP.
Daj znać jak tam praca z Afganistanu, no jie da się sprawdzić czy ogladasz netflixa także work from biuro balans go pracować.
Musisz o takie rzeczy pytać managera. Nie z każdej lokalizacji możesz pracować (chociażby ze względu na bank centralny), plus nawet jeśli to Host Location to też niechętnie do tego podchodzą. To kwestia indywidualna i ma też związek z charakterem Twojej pracy i działu do którego należysz
W przyszłym tygodniu ma być konkretne info o zwolnieniach. Jakieś większe przecieki?
Siemanko, orientuje się ktoś ile będą dawać bonusów rocznych i podwyżek ? :D Wiem, że budżet został ograniczony (usunięte przez administratora)
Podwyżki bonusy na poziomie A1-SA będę podobne lub trochę mniejsze niż rok temu. Podwyżki na poziomie Officer -VP mają być mniejsze o 20-40 procent
Jak dostanę podwyżki 200 zł to będzie trzeba w trybie natychmiastowym składać wypowiedzenie, bo za te pieniądze to jest jedynie marna egzystencja i liczenia każdej złotówki. No nic, odbiorę bonus i ewakuacja z tej company spierdolenia :) Dzięki za info, trzeba rozsyłać CV :D
I Oto chodzi. Oto chodzi firme, zeby w bialych rekawiczkach ludzie sami sie pozwalniali i oto chodzi na rynku pracy, zeby zmieniac jak Ci nie jest wygodnie. Nie rozumiem ludzi, ktorz y narzekaja i siedza w tym samym mkiejscu. Złoz wypo jyz teraz. Szybciej opuscisz ten przybytek rozpaczy. Mowisz 200 zl, a zrobi Ci rozn8ce jak dostaniesz 500? Nawet 800? Zeby pracowac w tym cyrku
Średnio koło 6 procent będzie w tym roku , na A1 trochę więcej. Zależne też od oceny i od tego ile terez masz
6 provent od wyplaty rocznej da miesiecznie tyle samo co od wyplaty miesiecznej :) jednorazowy bonus jest od wyplaty rocznej i nie przekracza on 5 procent raczej
Byly czasy, ze sie dostawalo 3-4%, a nawet 1%, wiec te 6% to nie tak zle jak na State Street. Chociaz inflacja za zeszly rok to ponad 10%, wiec teraz pracujesz realnie za mniej.
No i czemu piszesz bzdury?Podwyżki będą od 4 do 5% w zależności od tego kiedy dołączyłaś, również dostaniesz bonus roczny.
xD chciałem napisać że jak to mozliwe skoro w marcu 2023 bylo wyrównanie do 5k ale przecież zatrudnieni i awansowani w Q4 nie dostają podwyżki w Q1, to jest niemożliwe że firma tak zrobiła a1 xD
stejt jeszcze specjalnie przytrzymał wszystkich miesiąc przed faktycznym zatrudnieniem, bo inaczej a1 z Q4 2022 tez musiałyby dostać wyrównanie xd
Nie, większość a2 ma 6tys do 6.5 brutto
a2 mają max 6-6.5k brutto w stejcie 8k może trochę ponad to dostają seniorzy XD z resztą całą rozpiskę jak kto ile zarabia wysyłali raz przez to, że weszło nowe prawo, które wymaga tego by zarobki na danym stanowisku były jawne
W SSB pracuja zwykli klepacze, ktorzy nie maja wiedzy finansowej. Nikt im wiecej nie da.
czesc ) mozesz mi powiedziec czy w state street jest mozlisc pracy remote z kazdego kraju? Jakie sa widelki $$$ ?
oczywiście ze tak, jako a2 się mieszczę w tych widłach i nie mogę z tego copium w powyzszych komentarzach że ludzie na pewno tyle nie mają na a2, że SA ma tyle xD
to gratuluję i tak jesteś dojony bo w innych firmach dają tyle albo i więcej za juniora XD jeśli nadal pracujesz w SS to również nie masz jakieś specjalistycznej wiedzy finansowej i wciąż jesteś jednym z klepaczy, którzy dzień w dzień robią to samo bo kto mądrzejszy już dawno pracuje w innych firmach, które oferują o wiele więcej i warunki pracy są tam normalne
nom jestem tak bardzo dojony a realnie pracuję godzinę dziennie, jestem tak zarobiony aż mi pot po jajach leci xD już kilka razy poplułeś się o tych innych firmach to może powiedz która to taka firma która daje 8 brutto za juniora xD
State jest jaki jest, ale już nie (usunięte przez administratora)głupot ze 7k-8k brutto dostają w innych korpo juniorzy. To finanse a nie IT i to nie są juniorskie stawki w naszej branży.
Klepacze za to roszczeniowi. Nie odróżniają debetu od kredytu ale pierwsi lecieć po bonus i zdziwko jak to tak mało..
umówienie na 2 etap rozmowy 01.06.2023 i proszę sobie wyobrazić ,że Pani z Indii mnie poinformowała,ze przeszedłem pozytywnie ostatni etap i że wysyła gdzieś oferte mojego zatrudnienia i do dnia dzisiejszego podkresla mi że przeszedłem pozytywnie ale nie otrzymała jeszcze akceptacji zatrudnienia. O co chodzi? W jaki sposób się moge dowiedzieć o co biega i ile jeszcze trzeba czekac?
typowe rekrutacyjne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Witam, czy firma oferuje wczasy pod gruszą ? Na ile można liczyć?
Nie, w stejcie świadczenia socjalne są realizowane przez platformę my benefit, gdzie co miesiąc dostajesz doładowanie na 120pkt. 1pkt = 1zł, punkty są do wykorzystania np w empiku, bonito, allegro w niektórych kategoriach itp. Bonus na święta jest wypłacany w ten sam sposób
SA awans wew. jakie są dolne widelki ? operacje
Przecież dla A2 minimum to 7,5k zł brutto. Jak to możliwe że minimalne widełki dla SA są niższe niż A2?
To chyba zależne od działu. Podobno niektóre A2 po awansie wewnętrznym dostają 6200 brutto ????
Każdy dział dostaje inny budżet więc różnice płacowe w tej firmie są gigantyczne. To State Street jest tu trollem, nie komentujący.
(usunięte przez administratora)
To najgorsza firma w Krakowie wśród korporacji (nie wiem jak w Capgemini, słyszałem, że tam żenujące zarobki - no ale w State też nie powalają), bardzo serdecznie polecam opuścić ten przybytek i wszelkie działy operacyjne - praca w korpo może być naprawdę normalna, nie trzeba być od razu programistą, żeby być szanowanym w miejscu zatrudnienia.
Ujmę to tak: na fali pracy zdalnej zaczynałem z kolegą w SS. Po 3 miesiącach odpadł, bo przeraziło go, że nikt nie miał chęci ani czasu wytłumaczyć mu podstaw, a bywały sytuacje, że jako new hire zostawał sam na nadgodzinach i nie miał nawet pojęcia co zrobić, przeszedł do Cap. Po pierwsze chłop przez 2 lata chyba nigdy nie przepracował pełnych 8h dniówki, w trakcie pracy miał czas zrobić zakupy, wyjść na miasto etc, magia tygodniowych DL, po drugie w ciągu 2 lat był już seniorem nie starając się zbytnio o nic i tulił już prawie 2x tyle co ja mimo psich stawek, a ja w tym czasie dostałem zaledwie obietnicę awansu na A2 "jak będzie budżet", co w zespole gdzie było kilkadziesiąt osób i po 2-4 awanse na cykl trwało. Najlepiej podsumuje to chyba rozmowa z managerem na koniec tej przygody. Na pytanie czy mogą mnie jakoś przekonać do zostania w firmie odpowiedziałem, że mogą przebić ofertę nowego pracodawcy, czyli 7800, usłyszałem że ok, mogę dostać 7500 w kolejnym kwartale i to JEŚLI utrzymam ocenę 4 xD #matematykaSS
Cytuję Szefa OLO Czuję się wytypowany do odpowiedzi, więc przedstawię jak to wygląda z mojej strony. Pracuję w State Street już dobre kilka lat. Zaczynałem od A1, byłem SA, potem na fali awansów wszystkich SA na officerów dostałem to stanowisko - zresztą gdzieś pewnie jest mój post o tym. Jeśli chodzi o awanse to nie wiem czy jesteście świadomi, ale w większości przypadków nie awansuje się ludzi z dnia na dzień. Managerowie planują kogo by chcieli awansować i następnie z tą osobą się pracuje nad tym. Przekazujemy informację, co taka osoba powinna zrobić do awansu, dajemy nowe zadania, zachęcamy do wyjścia z inicjatywą. Te małe kroki, sukcesy skutkują wyższą oceną na snapshot. Awans musi iść w linii z oceną na snapshot. Jeśli chcemy kogoś awansować to musimy pokazać, że faktycznie ta osoba na taki awans zasługuje. Snapshoty muszą to potwierdziać, bo inaczej pojawiają się dodatkowe pytania, dlaczego chcemy awansować kogoś, kto na to w żaden sposób nie zapracował. Z tego powodu do tych awansów musi się przygotować my i pracownik. Musimy też być pewni, że ten ktoś na awans zasługuje. Manager dodatkowo musi przygotować uzasadnienie, dlaczego ta osoba powinna być awansowana, a następnie dostać kilka approvali. Wyobraźcie sobie teraz taką sytuację. Mamy rok 2022. Spotykamy się z pracownikem na 1to1 i rozmawiamy szczerze, że chcielibyśmy dać więcej obowiązków, widzimy w nim lub w niej potencjał i zaczniemy pracować nad awansem. Ten pracownik robi dużo, stara się, dajemy mu dobrą ocenę na snapshot i planujemy, że jak tak dalej będzie to w 2023 awansujemy tę osobę przy kolejnej puli awansów. Pod koniec roku 2022 słyszymy o jakimś freezie, ale nie bardzo ktokolwiek jest nam w stanie powiedzieć ile to potrwa. Przychodzi rok 2023, wszystkie pozycje na myworkday zostają zamknięte i wszyscy słyszymy, że freeze, który zawsze trwał do końca marca, tym razem potrwa dłużej, ale nie wiemy ile. Idzie się do AVP, VP, MD, pytamy Scotta i słyszymy, że nic nie wiadomo. Tym samym cały nasz plan, przygotowania, praca z tym pracownikiem idzie na marnę. Pracownik czuje się (usunięte przez administratora) my też i jedyne co możemy zrobić to dotrzymać naszej obietnicy, że ten awans będzie tylko nikt nie wie kiedy. Nam, jako managerom, naprawdę zależy, żeby doświadczeni pracownicy zostali w firmie. Każde odejście dla nas to dodatkowy problem, bo musimy szukać, rekrutować, przerzucać pracę na mniejszą liczbę osób. Dodatkowo wraz z pracownikiem odchodzi wiedza i doświadczenie, które zebrał. Przychodzi nowa osoba, którą od zera musimy szkolić. Uwierzcie mi, że wolelibyśmy mieć stabilny zespół, z minimalną rotacją i chodzić na kawę niż ciągle się zastanawiać jak te taski upchać, żeby nie zrobić krzywdy ani sobie, ani pracownikom. Co więcej, my nie mamy żadnych narzędzi, żeby was zatrzymać. Wasze pensje nie są zależne od nas, nie mamy budżetu na kontroferty, nie mamy czego wam dać, żeby was przekonać do pozostania. Uwierzycie mi albo nie, ale dla nas te podwyżki rzędu 2-5%, które dostajecie są tak samo pluciem w twarz jak dla was. My wam musimy to komunikować i dobrze wiemy, że jak poszukacie pracy gdziekolwiek to dostaniecie lepsze warunki. Sami nie mamy już ochoty poświęcać czasu i energii na szkolenie nowego pracownika, bo wiemy, że i tak nam za chwilę odejdzie, a my jesteśmy bezradni.
Tylko ze ja przed zmianą działu mimo że wiedzę miałam/em nie mniejsza niz SA, obowiązki podobne jak SA, usłyszałem/am 'sory teraz są nowi, musimy się najpierw na nich skupić, w przyszłości może znajdziemy dla Ciebie czas'. W końcu dostałem/am ten awans, ale on już po takim długim okresie nie cieszył.
Czy kto jest mi w stanie powiedzieć w jakim mniej więcej przedziale zarabiają seniorzy? Jakieś widełki? Będę wdzięczny.
A1- 5,5 -6,5 k z zewnątrz (najczęściej 6k) A2 7-8 wewnątrz, z zewnątrz do 9 w zależności od potrzeby, doświadczenia SA 9-9,5 z wewnątrz, z zewnątrz do 11k w zależności od doświadczenia Officer 12-13 z wewnątrz, z zewnątrz do 16k. Mowa o operacjach, w IT , Finetech więcej.
Jeśli mam poniżej dolnych widełek, kiedy mogę negocjować kwotę? Na TCP kwoty podane z góry
Nie ma czegos takiego jak negocjacja pensji w trakcie zatrudnienia. Kiedys byl budzet na zatrzymanie pracownika. Dzis juz tego nie ma. Twoj manager nie ma zadnych narzedzi, zeby Cie zatrzymac.
Jest budżet na zatrzymanie ale musisz rzucić papierem i najlepiej mieć już jakieś potwierdzenie, że gdzieś Cię chca wziąć i najlepiej za lepsza kasę. Bez tego trudno negocjować stawkę. Mam tylko 1 przypadek managerski gdzie mi się udało dostać approval dla pracownika o parę stów podwyżki . Inna sprawa że też rzadko po podwyżki ludzie przychodzili ale warto o tym rozmawiać i jak się jest dobrym jest szansa że Ci ja tcp rzuca trochę więcej niż osobie która o tym nie dyskutuje. Najlepiej aplikować gdzieś wewnętrznie jak masz stagnację wewnatrz departamentu. Trochę pozycji się już otwiera więc można próbować.
U mnie nie ma budzetu na zatrzymanie. Faktycznie kiedys mielismy budzet i dawalismy pracownikom. Od zeszlego roku VP mowi, ze jest zamrozony i jak A1 odchodzi to zamykamy pozycje. Jak A2 albo SA to probujemy awansowac. Nie ma zatrudnienia z zewnatrz. Jestem off w operacjach.
U mnie w zespole przez caly 2023 odeszly 2 A1 - obie pozycje zamkniete i jedna A2. Tutaj byl awans A1 na A2 effective April 24.
Chcialbym dodac, ze rozumiem frustracje pracownikow, przynajmniej u mnie w departamencie. Pracowalismy z A1 i A2 nad awansami. Mieli jasne wskazowki co trzeba zrobic do awansu. Byly obietnice z naszej strony, ktorych jako managerowie nie dotrzymalismy, bo freeze nie jest zalezny od nas. Jak uslyszalem na jednym z leadership meeting "Interes organizacji jest wazniejszy niz interes jednostki czy zespolu". Tez tracimy w oczach pracownikow, jesli nie jestesmy w stanie dac im awansow, na ktore zasluzyli i zapracowali.
Czy od maja będą puszczać kolejne awanse z A1 na A2? Czy znowu czekamy na bliżej nieokreślony termin?
Ocena 4, a podwyżka 300zl brutto. Doceniają pracownika na każdym kroku, dostałem o jakieś niecałe 100 zł więcej od osoby z oceną 3???????? rzeczywiście opłacało się cały rok (usunięte przez administratora) o 100 zł brutto więcej. Mogłem nic nie robić i miałbym praktycznie to samo xd To takie wasze czcze gadanie, że będziesz się starać, będziesz pracować więcej, robić dodatkowe rzeczy to Cię nagrodzimy... Nie dziękuję, banda (usunięte przez administratora) i tyle.
Muszę trochę wziąć Ola w obronę, bo sam miałem kiedyś zespół osób raportujących do mnie w operacjach i mimo, że już sporo czasu minęło to problemy były identyczne, czyli fundamentalne pytanie, jak mam tych ludzi motywować, skoro poza czczą gadką nie mam żadnych narzędzi. Pretensje do officera to jest w tym przypadku jak wydzieranie się na kasjerkę w biedrze że terminal nie działa.
Po co obiecywać np. "AWANS" jak nie możesz czegoś dokonać własnymi rękoma? Jak w ogóle można obiecywać coś co nie jest w żadnym stopniu od Nas zależne. To jak obiecać deszcz i modlić się wraz z resztą żeby spadł. No lepiej nie mieć pretensji do oficera, a najlepiej do nikogo, ale jak już to zapewne do siebie :D Jak możesz motywować ? W sumie to nie możesz. Z kija i marchewki został Wam kij, ale kijem rzeki nie zawrócisz.
Czuję się wytypowany do odpowiedzi, więc przedstawię jak to wygląda z mojej strony. Pracuję w State Street już dobre kilka lat. Zaczynałem od A1, byłem SA, potem na fali awansów wszystkich SA na officerów dostałem to stanowisko - zresztą gdzieś pewnie jest mój post o tym. Jeśli chodzi o awanse to nie wiem czy jesteście świadomi, ale w większości przypadków nie awansuje się ludzi z dnia na dzień. Managerowie planują kogo by chcieli awansować i następnie z tą osobą się pracuje nad tym. Przekazujemy informację, co taka osoba powinna zrobić do awansu, dajemy nowe zadania, zachęcamy do wyjścia z inicjatywą. Te małe kroki, sukcesy skutkują wyższą oceną na snapshot. Awans musi iść w linii z oceną na snapshot. Jeśli chcemy kogoś awansować to musimy pokazać, że faktycznie ta osoba na taki awans zasługuje. Snapshoty muszą to potwierdziać, bo inaczej pojawiają się dodatkowe pytania, dlaczego chcemy awansować kogoś, kto na to w żaden sposób nie zapracował. Z tego powodu do tych awansów musi się przygotować my i pracownik. Musimy też być pewni, że ten ktoś na awans zasługuje. Manager dodatkowo musi przygotować uzasadnienie, dlaczego ta osoba powinna być awansowana, a następnie dostać kilka approvali. Wyobraźcie sobie teraz taką sytuację. Mamy rok 2022. Spotykamy się z pracownikem na 1to1 i rozmawiamy szczerze, że chcielibyśmy dać więcej obowiązków, widzimy w nim lub w niej potencjał i zaczniemy pracować nad awansem. Ten pracownik robi dużo, stara się, dajemy mu dobrą ocenę na snapshot i planujemy, że jak tak dalej będzie to w 2023 awansujemy tę osobę przy kolejnej puli awansów. Pod koniec roku 2022 słyszymy o jakimś freezie, ale nie bardzo ktokolwiek jest nam w stanie powiedzieć ile to potrwa. Przychodzi rok 2023, wszystkie pozycje na myworkday zostają zamknięte i wszyscy słyszymy, że freeze, który zawsze trwał do końca marca, tym razem potrwa dłużej, ale nie wiemy ile. Idzie się do AVP, VP, MD, pytamy Scotta i słyszymy, że nic nie wiadomo. Tym samym cały nasz plan, przygotowania, praca z tym pracownikiem idzie na marnę. Pracownik czuje się (usunięte przez administratora) my też i jedyne co możemy zrobić to dotrzymać naszej obietnicy, że ten awans będzie tylko nikt nie wie kiedy. Nam, jako managerom, naprawdę zależy, żeby doświadczeni pracownicy zostali w firmie. Każde odejście dla nas to dodatkowy problem, bo musimy szukać, rekrutować, przerzucać pracę na mniejszą liczbę osób. Dodatkowo wraz z pracownikiem odchodzi wiedza i doświadczenie, które zebrał. Przychodzi nowa osoba, którą od zera musimy szkolić. Uwierzcie mi, że wolelibyśmy mieć stabilny zespół, z minimalną rotacją i chodzić na kawę niż ciągle się zastanawiać jak te taski upchać, żeby nie zrobić krzywdy ani sobie, ani pracownikom. Co więcej, my nie mamy żadnych narzędzi, żeby was zatrzymać. Wasze pensje nie są zależne od nas, nie mamy budżetu na kontroferty, nie mamy czego wam dać, żeby was przekonać do pozostania. Uwierzycie mi albo nie, ale dla nas te podwyżki rzędu 2-5%, które dostajecie są tak samo pluciem w twarz jak dla was. My wam musimy to komunikować i dobrze wiemy, że jak poszukacie pracy gdziekolwiek to dostaniecie lepsze warunki. Sami nie mamy już ochoty poświęcać czasu i energii na szkolenie nowego pracownika, bo wiemy, że i tak nam za chwilę odejdzie, a my jesteśmy bezradni.
Wystarczy że ktoś odejdzie i proces zacząłby się sypać - wtedy awans dostaje osoba o której chwilę wcześniej mówili że nie jest gotowa (i prędko nie będzie) na awans :) tak było w moim dziale.
Cóż... u nas dochodzi już do paradoksów, że SA wykonują pracę A1, a bardziej doświadczeni w procesie A1 tą pracę później sprawdzają i poprawiają, bo ludzie poznikali, a przecież nie zdegradują kogoś, bo attrition.
To prawda że a1 dostały podwyżkę z 5k na 5,5k brutto a nowo zatrudnione a1 dostają 6k brutto? Xdd
Czy ktoś z Was dostał awans na avp w zeszłym tym roku i może podzielić się jaka była stawka na umowie ?
Czemu Hejt, tutaj glownie zale wywalaja osoby bez zadnego doswiadczenia ktore pracuja od 2-3 lat na pozycji A1, myslac ze sa jakas dodatnia wartoscia dla działu. Wiem ile stresu jest przy spotkaniach i zarzadzaniu ludzmi, oni nie bardzo wiedza jak stresujace moze byc takie stanowisko. Powodzonka w awansie :)
Z czego ten stres wynika? Mnie to ciekawi, bo w mojej opinii wynika przede wszystkim z faktu, że nie wszystkie informacje (szczególnie te negatywne) są przekazywane do konsultacji z niższym szczeblem. Tak prawdę mówiąc Ci project menago na spotkaniu w zeszłym roku z Ronem dało do wiwatu pytaniami o jego dzieciństwo. Jak to ma pomóc firmie i pracownikom w rozwoju. Może jeszcze (usunięte przez administratora)treningi z degreeda do tego? Nie mam do końca problemu ze stawkami, wiadomo każdy chciałby więcej zarabiać. Tylko jeżeli na niższych szczeblach pracowniczych SA w dół nie ma kasy a w międzyczasie jest wywalany hajs na (usunięte przez administratora) projekty typu enlighten, które pokazały to co już wiele razy zaznaczane było na BM/TM to było to działanie kompletnie bez sensu... do tego przymuszanie na dojazdy do biur, gdzie nie ma żadnej poważnej przyczyny by tam przychodzić skoro przez COVID dali radę pracować kompletnie zdalnie
Mylisz sie kolego. Spadla produktywnosc na pracy zdalnej i dlatego przykrecili srube. My tu mamy klepac i robic oszczednosci, a nie w domu Netflixa ogladac.
Produktywność to spada po czasie spędzonym na dojazdach i po godzinach spędzonych w hałaśliwym biurze. Na(usunięte przez administratora)im te wszystkie perfect view itd skoro muszą fizycznie nadzorować klepaczy ? Tutejsze prezydęty wykonują polecenia ślepo swoich mocodawców którzy z kolei dostają instrukcje od funduszy "inwestujących" w nieruchomości.
Powodem powrotu do biur byl spadek produktywnosci podczas pracy zdalnej. Niestety, ale trzeba wyciskac pracownikow jak cytryny i stac z batem, bo w domu za wolno klepiemy. Tak tak firma dziala.
Chyba jaka sobie robisz z tym Netflixem i obnizeniem wydajnosci. W dpmu wiecej sie pracuje i siedzi na nadgodzinach.. w jakim dziale pracujesz, ze jest czas na obijanie? Chetnie tam sie przeniose.
Czy nadgodziny są płatne według kodeksu pracy, czytaj podstawa godzinowa +50%? Jak wygląda ich rozliczanie?
Jakie podwyżki i bonusy na pozycjach A1, A2, SA? Warto tu pracować w ogóle?
Takie, ze nawet inflacji ci nie porkryje. Co roku stac cie na mniej. To jest fenomen, ze wraz ze zdobywaniem doswiadczenia i stazu, pogarsza sie jakosc zycia.
Na A1 "podwyżka" do 5500 brutto (500zł brutto więcej względem zeszłego roku), na A2 widełki startują od 5900 brutto.
W sumie po co mam to pisać, że osiągnąłem sukces i wysoką podwyżkę. Skoro to jest forum dla użalających się przegrywów, dających wyłącznie negatywne opinie. Którzy liczą wyłącznie na to, że inni są w takiej sytuacji jak oni lub gorszej. A to że ja dostałem podwyżkę 30%, to najlepiej wyśmiać i wyprzeć, że przecież to niemożliwe. Smutne. Ale nawet mi was nie żal :D
u mnie w innej firmie r/r 64%, ale z awansem. Ogólnie w niecałe 5 lat z 7k, na 15k + bonusy(dwa awanse ogolnie). SS można mieć dobre zarobki, ale w innych firmach to samo, tylko mniej stresu i mniej użerania sie.
A widelki na Officera z wewnetrznej?
15-22K
Czy z reguły zarobki w operacjach są mniejsze niż gdzie indziej? Jak to wygląda?
Jaka stawka na Officer w SSGA? Z zewnątrz.
(usunięte przez administratora)
Nie ma już freezu natomiast rekreacja jest ograniczona tylko do działów gdzie ludzie odchodzą, lub jest jakiś wzrost czytaj przychodzą procesy z innych lokalizacji lub do działów które się tworzą głównie IT i finetech. Jest też mniej rekrutacji na A1 a wiecej na stanowisko Officer plus l.
Przepraszam bardzo ale freez wciąż jest w GAC'u od ponad roku, ludzie odchodzą, nie ma zatrudnień, nie ma awansów nawet jak ktoś w zeszłym roku przeszedł pozytywnie rozmowę to jakoś nie znalazł się na liście styczniowej (390 awansów), są teamy w GAC'u bez menedżera od 3 miesięcy ????
Jak tam że stażami w firmie. Jest oferta stażu na 5 miesięcy dla początkujących w branży. Jakie są widełki, czego się spodziewać na rozmowie, warto albo jak bardzo nie warto?
Weź udział w rekrutacji to się dowiesz. Biorą każdego, a więc specjalnych umiejętności nie potrzeba. Kiedyś po stażu można było zostać i pracować. Nie wiem czy teraz sobie wybierasz docelowy dział, ale kiedyś losowo przydzielali. Aktualnie praktycznie każdy dział ma problemy kadrowe, a więc przygotuj się na zapierniczanie za jeszcze mniejszy hajs niż inni ;) Jeżeli nigdzie wcześniej nie pracowałeś/łaś to wbijesz sobie coś do CV, a może zostaniesz na dłużej, czego jednak Ci nie życzę. P.s. Daj znać czy w ogóle się odezwali z wysłanego CV, albo czy dali Ci odpowiedź po przejściu rozmowy bo z tym bywa różnie. To jest Januszex, ale taki międzynarodowy :) Aktualnie w firmie jest freez od ponad roku, brak awansów etc. Ogólnie porażka :)
Pierwsze dwa-trzy miesiące, to luz. Jeśli chcesz odhaczyć praktyki, albo coś sobie wpisać w CV, to proszę bardzo, problemy zaczynają się po sezonie ochronnym, kiedy wymagają rzeczy, o których istnieniu nawet nie wiesz, bo zwykli pracownicy raczej nie mają czasu albo chęci na tłumaczenie od podstaw, albo często sami ich nie znają, tylko jakoś prześlizgują się przez kolejne dni, więc jeśli nie przeszkadza Ci zarabianie najniższej krajowej i fakt, że tak serio nic się tam nie nauczysz jeżeli sam o to nie zadbasz, to droga wolna.
Zależy gdzie trafisz są spoko teamy. Jest też duża szansa pozostania po stażu w firmie. Jak nie masz co robić warto żeby zobaczyć jak działa korpo i zostać lub ewentualnie szukać gdzieś dalej. Jest duża presja kosztowa w firmie ( ale podobnie jest w całej branży finansowej) więc szansę na awans później są mocno ograniczone.
Czy jest tu ktoś lub zna kogoś kto dostał wypowiedzenie przy zwolnieniach w grupie officer+ , które właśnie teraz trwają ?
Grupowe nie , zwalniaja poniżej tej granicy grupowego bodajże okolo 30 osob miesięcznie, target jest niby 200 osób głównie Officer i może trochę AVP. Te 200 osob to niepotwierdzone.
Skąd niby takie info ? Przecież firma cały czas utrzymuje, że nikogo nie zwalnia :)
Jak to przecież było ogłoszone oficjalnie że 1500 osób jest do zwolnienia. Scott na mangers meetingu jasno powiedzial że zwolnienia też będą w Polsce i proces jest w trakcie. Natomiast jest to grupa officer+ i informacje są przekazywane na 1:1 w obecności HR i head departamentow.
Nie no to 1500 to jest wiadome ^^ Zaskakujące jest to, że zwalniają Oficer+, a nie klepaczy. Żartowałem, klepacze sami odchodzą bo tendencja freez bedzie się utrzymywać na spokojnie do końca roku :) Także jak na coś liczycie to przestańcie :D
Generalnie awanse będą ale będzie to bardzo limitowana ilość. Głównie awanse za odejścia kogoś , mało takich dodatkowych, chyba że jesteś w dziale Alpha , private equity tych mocno się rozwijających to tam prędzej natomiast na pewno będzie więcej pracy tam PS tak jak mówisz nie trzeba zwalniać A1-A2 bo się sami zwalniają, a officer+ tych odejść jest za mało więc i tam trzeba uciąć ale liczba w kontekście całej firmy jest mała tych zwolnień.
Prawda jest taka, że w wielu działach wolne pozycje są już od dawna, ale są blokowane od ponad roku i dalej będą blokowane. Jedyną realną szanse na awans mają osoby, które tuż przed FREEZEM miały rozmowy i zostały zablokowane. Także jeżeli są jakieś osoby, które liczą na cokolwiek to się srogo na tym przejadą. Polecam powoli się rozglądać za inną pracą, chyba że lubicie swoją pracę to sobie pracujcie, nie ma w tym nic złego :D Prędzej czy później każdy znajdzie swoje szczęście. Mam nadzieję, że już niedługo nastąpi odzew z wysłanych CV :)
Firmie zależy, by te CV wysyłać i odchodzić, bo redukują. Jeżeli nie odejdą sami, to ich zwolnią. Nie ma co, świetne miejsce do pracy :D
Hye, is there a way to contact HR India via email?
W jaki sposób można się dowiedzieć do jakich działów szukają ludzi, jeśli na mwd praktycznie nic nie ma, i drugie zasadnicze pytanie czy jest szansa, a jeśli jest to w jaki sposób dowiedzieć się jakie są godziny pracy w docelowych działach? Dlaczego robią z tego taka tajemnice?
Czasem jak są late shift godziny to dają znać w ogłoszeniu , nie wiem czy pracujesz już w Stejcie czy się zastanawiasz jeśli pracujesz to napisz do rekrutacji z myworkday kontakt, jeśli z zewnątrz to dopiero na rozmowie z Indiami się możesz zapytać. W sprawie w jakich działach szukają- teraz wszystkie oferty są na Myworkday.
(usunięte przez administratora)
Jak to jest mozliwe ze ponad 1/3 bonusu jest ucieta przez podatki. Wiecej mi ucieli niz normalnie z wyplaty z dodatkami.
To jest poprawne, tak działają podatki, nie powiem Ci dokładnie dlaczego ale kiedyś to sprawdzalem i się zgadzało
Myślicie, że przeniosą procesy do Indii tak jak w PepsiCo?
Nie do końca, część procesów wraca nawet z Indii do innych krajów bo tam to niewypalilo. Ogólnie Kraków będzie się rozwijać ale firma typuje te działy, które są za drogie, w których jest za dużo managerów, gdzie nie ma wzrostu wolumenu i się żegna z pewnymi osobami. Osoby mają czas na znalezienie czegoś wewnątrz jak nie znajdą to bye bye. State też mocno inwestuje w technologie ( wiem zaraz się znajdzie, ktoś kto powie, że Outlook nie działa ) ale popatrzcie sobie na LinkedIn, 90 procent pozycji jest fintech/ programiści levelen AVP/ VP.
(usunięte przez administratora)
Raczej to nie ten powod. W State Street jest plaga osob, ktore z roznych powodow nie mysla o zmianie pracy. Takie powody tych prawdziwych finansisow to: -codziennie ta sama powtarzalna praca i czuja sie w tym dobrze, -nic innego nie potrafia, wiec nikt ich nie wezmie -alternatywa jest bezrobocie lub praca na kasie
Proponuję zluzować portki. Jak się komuś nie podoba i marudzi to powinien szukać czegoś innego. Jak ktoś doszedł do wniosku, że mu tutejszy układ pasuje, to niech pracuje nadal. Ta ogólnonarodowa histeria i ciśnienie na sukces i status, które mało kto osiągnął, a prawie każdy próbuje sprawiać takie wrażenie to jest śmieszne. To jest tylko praca.
Ile się czeka na odpowiedz po spotkaniach rekrutacyjnych ? Czy firma wysyła jakaś informacje w przypadku kiedy jest odpowiedz negatywna ?
Czyli że co? Scott przeczyta (a raczej mu przetłumaczą) tutejsze wywody i stwierdzi, "o nie, muszę im płacić dużo więcej, bo jęczą na goworku". Niestety, oni płacą ludziom dokładnie tyle ile muszą i nic więcej, dotyczy to wszystkich firm. A co do meritum tego o co tu chodzi, to o podbicie sobie ego, że tacy jesteśmy super, a Wy w tym stejcie to banda przegrywow. No jakby w tych innych firmach była taka sielanka, to akurat by tu ktoś wpadał kompleksy leczyć :) Ja wiem, że można trafić lepiej, ale gorzej też i to dużo.