Aż miło się czyta te negatywne komentarze, bo dzięki nim wiem że nie tylko ja miałam taki obraz firmy. Mam nadzieję że ludzie którzy chcą się tam zatrudnić przeczytają te komentarze i zrezygnują w przedbiegach. Po pracy w Comtex mam same złe wspomnienia. Każą okłamywać ludzi, wciskać bo inaczej nie można tego nazwać te badziewia z Chin. Na szczęście karma wraca.
Szczerze nie polecam nawet najgorszemu wrogowi. To w jaki sposób traktuje się tu pracowników to kpina. Dyrektor I jego "mentorzy" chyba zapomnieli, że czasy niewolnictwa dawno się skończyły. Firma swoimi "sposobami na sprzedaż akcesorii" karze okłamywać klientów, wciskać im nic nie warte buble za krocie, a gdy akcesorium jest wadliwe zawsze znajdzie sposób aby nie uznać reklamacji I obciążyć kosztami pracownika, który nawet nie miał szkolenia np z prawidłowego naklejania szkła. Regionalni są chyba tylko od tego aby w trudnej sytuacji powiedzieć Ci NIE WIEM o ile wogule odbiorą od Ciebie telefon, dodatkowo nie dogadają się z przedstawicielami Liberty co powoduje bałagan I otrzymywanie różnych poleceń od różnych ludzi. Kwestionują wszystko co Liberty wymaga. Nie ważne na jakim stanowisku jesteś, Twoje zdanie nie ma znaczenia, najlepiej żebyś go nie miał I wykonywał wszystkie często absurdalne polecenia, bo jak nie to nagana. Brak kultury wypowiedzi u osób wysoko postawionych jest normą. Wszystkie negatywne komentarze są prawdą a to i tak tylko wierzchołek góry lodowej.
Od niedawna nie pracuję w tej firmie i jestem szczęśliwa. Podgląd na kamerach 24/7 w tej firmie jest normą. Sprzedawcy są podsłuchiwani podczas rozmów z klientami, jak i podczas prywatnych rozmów. Mobbing jest normą, straszenie naganami, ciągle wideokonferencje i tłumaczenie się z wyniku. Nikomu nie polecam trafić tam, bez wcześniejszej świadomości co do warunków pracy. Raporty na maila, na komunikatorze i to kilka razy dziennie. Koordynatorzy i dyrektor którzy nigdy nie powiedzą o Tobie dobrego słowa.
Szczerze? Mam nadzieję, że w końcu pracownicy zbiorą siłę żeby zrobić porządek z firmą, która nie szanuje ludzi. Nie pracuje już w tym (usunięte przez administratora) od ok. roku. Mniej stresu, więcej uśmiechu i radości z życia. Lubiłam sprzedaż, rozmowy handlowe i kontakt z klientem. Najlepszy był ten dreszczyk emocji gdy klient przyjął ofertę i zdecydował się na zakup - bezcenne uczucie. W tym momencie zaczęłam pracę w jednym z salonów należących do firmy Comtex. Dwa lata pracy w salonie = brak chęci do sprzedaży. Firma obrzydziła mi wszystko - ciągły stres, kontrole na kamerach, nagany i wideokonferencje. Wszystkie opinie na temat tego pracodawcy, które się tutaj pojawiają są prawdziwe. Owszem - da się zarobić, ale kosztem własnego zdrowia psychicznego. Moja dobra przyjaciółka nadal pracuje w tej firmie - niby zmiany miały przynieść lepsze chwile, ale niestety - jest odwrotnie. Z tego co się orientuje nic się nie zmieniło. Nowy dyrektor lepszy od drugiego - chore ambicje i szantaże. Liczę na to, że dowiem się iż w końcu firma poniesie konsekwencje za swoje czyny. Szczerze? Żałuję, że sama nie zgłosiłam tego co się tam dzieje. Życzę powodzenia i wytrwałości pracownikom, którzy z różnych powodów boją się odejść.
Normalna, luźna rozmowa z kierownikiem punktu. Od razu tłumaczy jak wyglądają zarobki, jakie są godziny pracy i inne podstawy.
1. Zainteresowania. 2. Dlaczego te studia i jak one pomogą w wykonywaniu pracy. 3. Jak sobie radzisz z trudnymi klientami? 4. Co byś zrobiła, gdyby wpadł rozwścieczony klient i zaczął wyzywać firmę? 5. Dlaczego chcesz pracować jako doradca klienta? 6. Napisałaś w CV, że... co to znaczy? Tak mniej więcej, bo to nie były suche pytania, zadawane jeden po drugim.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Programista PLC, HMI, SCADA
Nigdy więcej, jeśli jesteś stażysta, zapytaj na osobności kogoś z salonu kto nie jest lizodupem jak jest naprawdę i pomysl dwa razy zanim podpiszesz umowę. Odeszlam za czasow MF teraz podobno jeszcze gorzej
Haha ten ostatni pozytywny Komentarz mnie rozbraja. Żenada że muszą pisać to osoby które nie są zwykłymi sprzedawcami, (usunięte przez administratora) Co do pracy jesteś podglądany przez kamery całymi dniami, kierownicy punktów nie mają co robić w domu i patrzą jak pokazujesz akcesoria, pani S czeka wciąż na "mocny finisz" a M nauczył się pisać maile z których i tak nic nie wynika. Straszenie odsunieciem od sprzedaży i dzwonieniem bazy comteksu na którą traci się cenny czas w którym można by było sprzedać usługę. Nie pracuje od jakiegoś czasu i w końcu mogę spokojnie spać
Powiem szczerze, jeden wielki (usunięte przez administratora) Od kilku osób różne polecenia służbowe... Brak koordynacji ręka - oko. Pan X jeszcze jakoś to ciągnął... I do tego doszło opierdalanie pracowników z wypłat... z wypłat nie premii! Uważają, że nikt nie zauważył? PODEJRZEWAM, że za jakiś czas ludzie tego nie wytrzymają i zaczną szukać sobie uczciwego pracodawcy. Na szczęście nie jest to jedyna firma na świecie natomiast napewno jedna z gorszych.
Zupełnie się z tobą Anonim zgadzam pan dyrektor Y bez pana X zachowuje się jak chromosom w konwulsjach do pomocy ma marnujące się dziewcze i swojego Pinokia z problemami ortograficznymi. Milion bezsensownych spamow. Chaos i brak pomysłow Jeszcze bracia Z ale jeden udaje koordynatora a dugi udaje że tego nie widzi.
Dokladnie. Pan X był jaki był ale poza swoimi odpalami mial jakiś pomysł na firmę. A pan Y, z kreuje się na nie wiadomo kogo a tak naprawdę poza milionem spamerskich wiadomości, które nic nie wnoszą nie ma nic ciekawego do powiedzenia :) jeszcze trochę i wypad z tej śmiesznej firmy. Koronawirus ucichnie to odejdą tłumy :) kwarantanna zalepila tylko dziurę w tonącym statku.
chyba sobie żartujecie, duzo czasu minelo od odejscia mf i chyba zapomnieliscie jaki byl. byl najgorszy. teraz tez jest zle. obydwaj sa siebie warci tylko rodzaj mobingu inny
Masz rację. Jeden był najgorszy i drugi jest najgorszy. Dlatego czekam aż przyjedzie brat A i mnie poświęci. Wtedy zabiorę się do pracy:).
Rozmowa kwalifikacyjna to totalne (usunięte przez administratora) wysyłanie testów na maila, żeby sprawdzić czy człowiek się nadaje - to jeszcze zrozumiem, ale umawianie się na daną godzinę, po czym czekanie, gdyż nikt nie wiedział, że przyjdę, totalna dezorganizacja, widać brak przesyłu informacji, jestem zażenowany, nie usłyszałem nawet przepraszam. W efekcie rozmowa była najpierw z kierownikiem salonu, później miała być z kierownikiem regionalnym (taką informację dostałem, że rekrutacja jest 2 etapowa) po czym po kilku dniach przychodzę ponownie na rozmowę - wita mnie szeregowy pracownik, wielce zdziwiony po raz kolejny, że miała być jakaś rozmowa zdalna, każe mi czekać, dzwoni do kierownika i każe mi nadal czekać bo kierownik rzekomo jest zajęty. Potem powiedziano mi, że zadzwoni do mnie jakaś Pani i poda inny termin spotkania - nie poszedłem już tam kolejny raz! Nie szanują cudzego czasu!!!!! Nie polecam!!!!!!!
Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w Comtex sp. z o.o. sp. k.?
Moja opinia o firmie Comtex po przepracowaniu kilku lat jest taka: Z plusów, pieniądze na czas, nigdy mi się nie spóźnili. I niestety plusów więcej brak. Straszenie na każdym kroku wideokonferencjami które i tak g...o dawały, tylko człowiek chodził wkurzony od rana bo oglądał jak pan dyrektor pali sobie fajkę, zero merytoryki. Ale to było kiedyś, minęło- miało przyjść nowe... I przyszło. Jeszcze większe (usunięte przez administratora) niż wcześniej. Sposób komunikacji poniżej poziomu, kompletny brak szacunku do ludzi. Odszedłem, i mam się dobrze. A tak mnie straszono ze poza comtexem nie ma życia... odradzam wszystkim. Im jesteś wyżej, tym bardziej traktują cię jak cyferke. Człowiek w tej firmie się nie liczy. Trzymajcie się z daleka od tej spółki..
Praca w tej firmie to jest jedną wielka kpina. Pomimo braku klientów, ciągłe dzwonienie że trzeba sprzedawać akcesoria, że mamy tych klientów ściągać (ciekawe jak). Straszenie naganą ponieważ nie sprzedaje się akcesorii, że pracownik tym działa na niekorzyść firmy. (usunięte przez administratora) Nie pozdrawiam firmę Comtex
Racja,Akcesoria,akcesoria,akcesoria.Drogie,kiepskie,Klient nie chce,ale wcisnąć musisz.Nie polecam pracy.Osoby przyjmujące zamówienia bez komentarza bo brak słów.
O, widzę,że nie jestem sam w negaywnych opiniach.Piszcie co myślicie,może to coś zmieni.Same redukcje i opuszczanie punktów sprzedaży nic dobrego nie wróży.Akcesoria rzeczywiście kiepskie.Szkła się odklejają i nie pasują do modeli,plecki???? i futerały????brak słów.
Mam pytanie , sprzedawane oczyszczacze to produkt pochodzący z Polkomtel ???
Odradzam. Ogromy nacisk na sprzedaż akcesori bardzo słabej jakości czy chusteczek do wycierania okularów. Wychodze z założenia, ze jesli kierownik danego dnia ma wole a i tak przez caly dzien siedzi na kamerach i co chwile dzwoni bo ktos nie zaprezentowal klientowi (ktory przyszedl po doladowanie za 5 zl) pakietu akcesorii - to cos jest nie tak i podchodzi to pod mobbing. Kilkanascie telefonow dzinnie, nacisk na sprzedaż tak ogromny, ze odechciawa sie czego kolwiek, czy tekst kierownika "bo ze mna sie nie dyskutuje"... No sorry ale to juz nie te czasy bo nikt,kto szanuje siebie nie bedzie tam pracował. Pominę juz fakt otrzymania sms od kierownika o mojej osobie przez przypadek bo numery sie pomyliły...
To jest wymagająca firma. Moim zdaniem (uważałem tak od zawsze) największym błędem było zatrudnianie pseudohandlowców bez doświadczenia i wymagania od nich takich samych wyników i jakości obsługi jak od całej reszty. Ci w tej chwili odgryzają się tutaj zbędnymi komentarzami. Lekarstwem na to mogłyby być "profesjonalne szkolenia" podnoszące kwalifikacje ale na to nią było czasu? Chęci? Pomysłu? Jeżeli jesteś sumienny, zdeterminowany, panujesz nad stresem i potrafisz czytać ze zrozumieniem. To ta praca jest dla Ciebie. W innym przypadku szukaj pracy na magazynie lub na kasie w markecie. Firmę wspominam bardzo dobrze ( z małymi wyjątkami jeżeli chodzi o osobę z ówczesnym dwuletnim doświadczeniem, która próbowała mnie - jak to powiedziała popijając kolejnego drinka - okiełznać :D - co ja miałem wtedy za ubaw ). Były wzloty i upadki ale nigdy nie odmówiono mi pomocy. I gdyby nie to, że zaproponowano mi ofertę, której nie mogłem odrzucić, pracowałbym w tej firmie kolejne lata. Polecam tylko odważnym.
W tej firmie można jedynie nabawić się chorób psychicznych. Zero poszanowania pracownika, żadnych pochwal nic. Codziennie tylko telefony i problem dlaczego nie ma klientów w salonie i teksty "szukaj ich na dworze" nakręcanie ludzi na sile i wciskanie im byle czego tylko żeby kasa się zgadzala. I te ich akcesoria prezentowane na tacy które są warte 2-5zl a sprzedawane po 30-50zl śmiech na sali nigdy więcej takiej pracy. Odradzam!
W Inowrocławiu bardzo niekompetentni pracownicy- kompletny brak wiedzy. Starszą osobę podczas epidemii wysyłają na pocztę z wysłaniem pisma do sieci Polkomtel , bo mają z tym problem. Na końcu okazuje się, że dokument z innymi danymi nr telefonu wysłanymi do Polkomtel.Porażka po prostu.Nie polecam zdecydowanie.
Firma Comtex, sama w sobie nie jest taka zła ale zawsze musi być jakieś "ale". Błędny przepływ informacji to najważniejszy problem. Menedżerowie lubią koloryzować i informować mentorów o rzeczach, które w rzeczywistości nie są związane z pracą bądź są związane nieznacznie. Mentorzy w takich sytuacjach nic nie wyjaśniają, a to odbija się na Bogu ducha winnym pracowniku, chyba że ktoś ma odwagę zadzwonić do Mentora i się tłumaczyć, czym i tak nic nie wskura bo menedżer nie ponosi żadnych konsekwencji. Jeżeli chodzi o wideokonferencje to jestem je w stanie zrozumieć, jeżeli na nich jest poruszany tylko temat, z którego została ona ustalona, niejednokrotnie było inaczej i uważam że palenie papierosa za papierosem oraz używanie wulgarnych słów nie jest merytoryczne. Między innymi takie sytuacje zmusiły mnie do zwolnienia się, ponieważ jest to poniżanie ludzi.
Już nie wspominając o sytuacji gdzie oglądaliśmy gacie „szanownego” pana „dyrektora” na wideokonferencji.
Co się stało? ????
Rozumiem, że zwolniłeś się z Comtex bo nie odpowiadała Ci organizacja i sposób zarządzania firmy. Możesz opisać konkretne sytuacje? Dzięki.
Dzień 2 dni przed wolnym, które miało być wydłużone bo wzięłam w miesiące wcześniej urlop zachorowałam. Kierownik (bo dla mnie to żaden menadżer) powiedział że wszystko ok (nie rozpisując się już w szczegóły). Po czym wieczorem dowiedzialam się, że Mentor dostał informację, że symuluję. Po powrocie oczywiście nie obyło się bez wnikliwego pytania jak faktycznie było, gdzie w dniu choroby byłam kilka razy na linii z kierownikiem.
Czy sytuacja po odejściu samozwanczego księcia w firmie się poprawiła?
Dlaczego tak późno
Jeśli masz naprawdę silną psychikę, potrafisz się "odciąć", żeby nie przynosić tej atmosfery do domu, nie przeszkadza Ci ciągły stres to praca jest ok. Tak naprawdę wszystko zależy od ludzi z którymi pracujesz i bardzo dużo zależy od kierownika/czki. Jeśli rozłoży nad punktem "parasol" chroniący przed ciągłym naciskiem "mentorów " to praca może być przyjemna, oczywiście pod warunkiem, że lubisz pracę z ludźmi, którzy z roku na rok są coraz bardziej roszczeniowi. Niestety jak już wiele osób pisało dużym minusem jest nacisk na sprzedaż akcesoriów. Zrobisz plany, nie sprzedaż wystarczającej liczby akcesoriów? Czeka Cię ciężka rozmowa z "mentorem ". Jeśli czujesz się na siłach w "proponowaniu" każdemu klientowi akcesoriów, nieważne jak to zrobisz, masz to sprzedać. (oczywiście w odpowiednich ilościach- bo 2 sztuki to zdecydowanie za mało) to nie powinnaś/powinieneś narzekać. Jeśli chodzi o podstawę (usunięte przez administratora)zawsze jest na czas, kwestia premii... temat rzeka. Jeśli od premii odliczysz podatek, który raz w roku musisz zapłacić i masz kręgosłup moralny to rewelacji nie ma. Jest to typowe korpo, gdzie zawsze jest za mało, tworzy się wewnętrzna konkurencja w pogoni za pieniędzmi, a to wyklucza zdrowe relacje między pracownikami. (usunięte przez administratora) Może firma wróci do sprzedaży priorytetów, usług jak kiedyś, a nie akcesoriów i oczyszczaczy powietrza... Są ludzie, którzy przepracowali wiele lat, więc może nie jest tak źle?;)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Comtex sp. z o.o. sp. k.?
Zobacz opinie na temat firmy Comtex sp. z o.o. sp. k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 106.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Comtex sp. z o.o. sp. k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 99, z czego 2 to opinie pozytywne, 73 to opinie negatywne, a 24 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Comtex sp. z o.o. sp. k.?
Kandydaci do pracy w Comtex sp. z o.o. sp. k. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
