Mam pytanie do pracowników tylko szczere . Czy tą premie w podstawie 20% otrzymuje się cały czas w okresie podpisania umowy co zapewnia pracodawca . Pierwszy raz spotykam się z taką praktyką stałej podstawy zarobku a premia kojarzy mi się z normalną premią + podstawa . Premie można otrzymać lub nie zależne to od woli pracodawcy .
Jeszcze nie jedno Cię zaskoczy ;) A zaskoczy pozytywnie gdy zmieni się na innego pracodawcę :)
Nie ma już premii 20%. Od ponad roku jest 10% a drugie 10% przeszło na "papier". Ludzie się cieszą jak porąbani ale nikt z nich nie skalkulował tego ,że jak się szło na L4 to premia 20% nie był ruszana tylko frekwencyjna, której już nie było. A teraz kiedy masz 10% to i to mogą Tobie zabrać.
Premia w podstawie oznacza, że z tej kwoty również naliczane są nadgodziny gdy premia nie jest wpisana w podstawę to nadgodziny naliczane tylko z wynagrodzenia zasadniczego
szczerze to premie sa niwelowane przy pierwszzej lepszej okazji, odradzam szczerze prace osobom o własnej osobowości,,,, lubisz byc kontrolowanym co do minuty to praca dla ciebie..... premia stala nie ma wpywu jesli sie podporzadkujesz powodzenia w prcy... ja stamtad wypierd....
Przeczytałem dzisiaj taki o to nagłówek artykułu. To wynagrodzenie dzisiaj staje się głównym czynnikiem decydującym o rekrutacji nowych pracowników. Oczekiwania płacowe wzrosły, a firmy skłonne są zapłacić więcej za specjalistów. Tak, tylko że to nie dotyczy hascoleku. Z tej firmy specjaliści odchodzą grupowo, bo ich pensje pozostają na tym samym miernym poziomie od lat i nie zapowiada się żeby coś się zmienilo
Przeczytałem dzisiaj taki o to nagłówek artykułu. To wynagrodzenie dzisiaj staje się głównym czynnikiem decydującym o rekrutacji nowych pracowników. Oczekiwania płacowe wzrosły, a firmy skłonne są zapłacić więcej za specjalistów. Tak, tylko że to nie dotyczy hascoleku. Z tej firmy specjaliści odchodzą grupowo, bo ich pensje pozostają na tym samym miernym poziomie od lat i nie zapowiada się żeby coś się zmienilo
Dla wszystkich pytających o pracę w Hasco, w skrócie: 1) Zarobki - bardzo niskie, niezależnie od działu/stanowiska. Praktycznie wszędzie można zarobić więcej na podobnym stanowisku. 2) Podwyżki - absolutny brak. Za ile się przyszło tyle się ma do końca. 3) Uczciwość pracodawcy - żenujący poziom. Każdy przychodzący zna historie o różnicach w obiecanej kwocie przed podpisaniem umowy a tej na umowie w pierwszym dniu pracy. Chyba każdy tutaj to przeżył. 4) Atmosfera w dziale - to zależy od kierownika (czasem dyrektora) i współpracowników. Są takie gdzie jest sympatycznie ale są też takie gdzie ludzie dostają depresji i nerwicy. 5) Możliwości rozwoju - brak. O wszystko trzeba walczyć z pracodawcą tak jakby szkolenia/rozwój były złe dla firmy (chyba tak rozumie to zarząd) 6) Świadczenia socjalne - bardzo niski poziom. Karta benefit, słabe ubezpieczenie zdrowotne, trochę słabej jakości mięsa na święta, dofinansowanie do rozpadającego się komunistycznego ośrodka w Dźwirzynie i to chyba tyle. 7) Elastyczność - zero. Brak możliwości pracy z domu, rozliczanie z tego co się robi, o której się przychodzi co do minuty, wyjścia prywatne (np z dzieckiem do lekarza) graniczą z cudem, nadgodziny cieżko odebrać (o zapłacie za nie, zapomnij) 8) Miejsce/narzędzia pracy - na wszystko brakuje pieniędzy. Sprzęt stary i najniższej jakości, wszędzie ciasno i siedzi się komuś „na plecach”. Pracodawca wręcz zarabia na pracownikach np na stołówce bo obiady niewiele tańsze niż w restauracji a o ich jakości lepiej nie pisać nic. Reasumując lepiej się nie zbliżać chyba że ma się nóż na gardle. Wtedy można rozważyć zatrudnienie się na chwilę od razu szukając kolejnej pracy. Patrząc po rotacji to dość powszechna praktyka
Szanowna Pani/Szanowny Panie, naszych pracowników zachęcamy do wyrażania opinii na temat swojej pracy i proponowania konstruktywnych rozwiązań. Chcielibyśmy jednak wyjaśnić kilka nieścisłości, które pojawiły się w tym komentarzu: ad. 1) W naszej firmie pracuje niemal tysiąc osób, mamy kilkadziesiąt różnych stanowisk, nie sposób znać wysokość wszystkich zarobków, jeśli nie ma się dostępu do takich danych. Aby móc wyrazić taką opinię należy przeprowadzić dokładną analizę i porównać stawki rynkowe ze stawkami w Hasco-Lek. Ponieważ jedynie Pion ZZL jest w stanie taką kalkulację wykonać (i robimy takie badania na bieżąco), wiemy z całą pewnością, że opinia ta jest nieprawdziwa i krzywdząca. ad. 2) Podwyżki przyznawane są podczas awansów, nagradzani są dobrzy specjaliści. Wielu pracowników samodzielnie wynegocjowuje sobie wyższe stawki. Mamy też bardzo wielu pracowników, którzy są z nami od ponad 10 lat, czy ktoś jest w stanie uwierzyć, że przez ten czas stawki się nie zmieniły? ad. 3) Każdy z pracowników dostaje ofertę pracy w formie telefonicznej, zazwyczaj także e-mailowej, ponadto już podczas rozmowy rekrutacyjnej jest informowany o systemie wynagrodzeń. W każdej przedstawianej ofercie wyszczególnione są informacje o stawkach brutto oraz netto, i o wysokości premii. Wraz z końcem każdego miesiąca każdy pracownik dostaje dokładny wyciąg wszystkich danych finansowych dotyczący wypłaty i może je porównać z przedstawioną ofertą. ad.4) Atmosfera zależy od każdego pracownika, również od nas samych, od tego jak my odnosimy się do innych osób. Podczas rozmowy rekrutacyjnej przyszły pracownik ma niemal zawsze możliwość rozmowy z przyszłym przełożonym, spytania go o wszystko, co dla niego ważne oraz przekonania się, czy jest to osoba, z którą będzie chciał współpracować. ad. 5) Kolejne nieprawdziwe stwierdzenie. Naszym pracownikom oferujemy bardzo szeroki wachlarz szkoleń, które wybierają sobie samodzielnie lub są im proponowane przez kierowników. To szkolenia dotyczące kwalifikacji oraz rozwoju kompetencji. Mamy także trenerów wewnętrznych, którzy szkolą pracowników z kompetencji miękkich. W ubiegłym roku w szkoleniach wzięło udział niemal 700 pracowników Hasco-Lek. ad.6) Jeśli chodzi o benefity, to oprócz karty Multisport oraz wybranej opcji ubezpieczenia medycznego i zdrowotnego, finansujemy udział pracowników w akcjach sportowych (biegowych, piłki nożnej itp.), oferujemy też zniżkowe bilety na mecze i koncerty. Wieloletni pracownicy otrzymują nagrody za staż pracy. Co roku organizujemy dwie duże imprezy integracyjne, na których frekwencja jest zawsze wysoka. Każdy ma dostęp do firmowej biblioteczki, oferującej tytuły samorozwojowe lub do nauki języka. Mamy też własną kasę zapomogowo-pożyczkową. Na święta pracownicy dostają paczki pełne najwyższej jakości produktów – jest to zatem kolejne krzywdzące stwierdzenie, ponieważ dbamy o to, by przekazywane produkty pochodziły z wyższej półki. Ad. 7) To prawda, nie oferujemy możliwości pracy z domu, jak większość firm w kraju. Zdecydowana większość pracowników nie wykonuje również pracy w nadgodzinach. Jeżeli już dochodzi do takiej sytuacji to w przypadku ważnej sprawy i wówczas pracownicy mają możliwość odebrania tych godzin w innym terminie. Regularnie monitujemy, by tej zasady przestrzegać. Jeśli ktoś dostrzeże, że nie jest ona przestrzegana prosimy o natychmiastowe zgłoszenie tego nas. Nasi pracownicy również korzystają z wyjść prywatnych, gdy istnieje taka potrzeba (np. z dzieckiem do lekarza – można też skorzystać z opcji wykorzystania czasu przeznaczonego nad opiekę nad dzieckiem). Ad. 8) Jeśli pracownik zgłosi do kierownika, że sprzęt na którym pracuje jest nieodpowiedni i trudno mu na nim pracować, jego obowiązkiem jest zadbać o to, by dostarczyć optymalne narzędzia pracy. Wielu pracowników jednak nie zgłasza takich potrzeb i wówczas o nich nie wiemy. Mamy również świetny Dział IT, który w przypadku problemów technicznych ze sprzętem komputerowym chętnie pomaga. Jeśli chodzi o stołówkę, to ostatnio była na niej pierwsza podwyżka od 4 lat. Ceny są niższe niż restauracjach, a jedzenie jest świeże i różnorodne. Korzystanie ze stołówki jest również opcją. Każdy pracownik może przygotować jedzenie w domu i odgrzać je w pracy (są lodówki, mikrofalówki). Zachęcamy osoby, które przyjdą na rekrutację do zajrzenia do stołówki i przy okazji i osobistego zweryfikowania tej opinii (goście również mogą z niej korzystać) Przykro nam czytać takie opinie, zwłaszcza, że bardzo łatwo zweryfikować ich nieprawdziwość. Prosimy też pamiętać, że każdy pracownik może porozmawiać, zarówno ze swoim kierownikiem, jak i Działem HR o rzeczach wymagających poprawy. Wielu pracowników tego nie robi, a często są to sprawy, które bardzo łatwo można rozwiązać. Jako Dział HR proponujemy także pracownikom możliwość osobistych spotkań z nami w ramach słodkich piątków, podczas których otwarcie i dyskretnie (jeśli tego potrzebują) mogą porozmawiać o problemach. Pozdrawiamy Dział HR
Szanowna Pani z działu HR, byłbym niezwykle wdzięczny za informację skąd tak duża ilości wakatów (7 wakatów na stanowisko Przedstawiciel Apteczny) obecnych w portalach z ofertami pracy.
Tak, jak jesteś na wypowiedzeniu bez świadczenia pracy ;)
Oj Ninoczka, takie to głupio-mądre co wymyśliłaś ... Skąd sie wzielas? Czyżby z działu HR)
Odniosę się tutaj do 3 punktów a mianowicie do 2, 5 i 6 Ad2. Podwyżek w tej firmie nie ma, to ,że dział HR-u pisze o podwyżkach może to dotyczyć tylko i wyłącznie ludzi z poza produkcji. Na produkcji już od kilku lat nie było podwyżek. Grupy operatorskie ,które zostały utworzone uderzają mocno w kieszeń pracowników ze stażem. Jak to jest ,że nowy pracownik potrafi zarobić tylko samo co stary już po 2 latach ? To jest na potrzebę firmy ,żeby ludzi zatrzymywać a starzy operatorzy z doświadczeniem odchodzą i nie żałują. Na TYM SIĘ SKUPCIE, NA DOCENIENIU STARYCH PRACOWNIKÓW Z DOŚWIADCZENIEM !!! Jeżeli HR pisze o podwyżkach , to proszę mi napisać gdzie są podwyżki inflacyjne? podwyżki za wysługę lat? ( nie piszcie proszę o nagrodach za 10, 18 i 25 lecie bo w stosunku do innych firm są one żenujące !!! odpowiednio 1000, 1200 i 1900 zł. gdzie w innych firmach daje się np.13 pensję, tydzień wolnego oczywiście płatnego itp.) Ad5. Możliwość rozwoju... może i istnieje ale nie na produkcji, tutaj doświadczony operator do końca życia będzie pracował na maszynach, zamiast go docenić i dać mu awans ,żeby mógł szkolić innych. Prócz tego ,że można osiągnąć maksymalny poziom operatora procesu na nic innego nie można liczyć. A odpowiedzialność za przeprowadzenie całego procesu jest wprost proporcjonalna do wynagrodzenia !!! Sam usłyszałem ,że dobrych operatorów nie ściąga się z produkcji do nadzoru bo nie będzie komu pracować. TO ICH DOCEŃCIE !!!!!! Ad6. Odnośnie świadczeń socjalnych...Dajcie bony...To co w paczkach nie każdemu pasuje i z roku na rok jest coraz gorzej. Firma tarczyński główny dostawca wędlin do paczek jest rodzinnie związana z PPF Hasco-Lek . Fakt ,że wędliny w paczkach są z krótkim terminem ważności nie świadczy o tym ,że są z najwyższej półki jak to piszecie. Ludziom nie są potrzebne jakieś czekolady itp. DAJCIE bony świąteczne i każdy kupi sobie to na co będzie miał ochotę, a odciążać rodzinę z niepłacenia podatków za wędliny zostawcie komuś innemu, niech te wędliny odda do schroniska dla zwierząt...
Od 3 lat mam 2500 podstawy. Obiecuje pani że w ciągu 7 najbliższych lat dostanę podwyżkę? Juppi hurraaaaa.
Bardzo cieszy mnie.ze HR odpowiadają i wyjaśniają na forum. Na produkcji czy magazynie chyba jest spokojnie bo nie narzekają . Jestem na emeryturze warto u Was dorobić skoro jest tak dobrze.Dziekuje za informacje z poważaniem Irena
Szanowny dziale HR proszę nie pisać co możecie zrobić i zacznijcie to robić. Wasze komeptecje są pięknie opisane jednak pomimo licznych skarg i zgłoszeń niewiele udało się Wam poprawic bo poza wysłuchaniem strach przed Dyrekcją chociażby Prawnego czy córki Szefa jest tak wielki że pracownicy rotują tak często jak kolekcje w centrum handlowym. Sprzęt jest godny politowania a lokowanie pracowników jeden na drugim bo się jeszcze zmieści to standard. Znajomości i bycie protegowanym to jest w cenie. Waszej działalności w wsparcie nie zobaczyłem przez cały okres zatrudnienia dlatego proszę nie mówić o szerokim wachlarzu udogodnień dla pracownika bo takowe nie istnieją.
Bo zapewne nie zostały zrobione plany. Poza tym nie od dziś wiadomo, że przedstawiciele w tej firmie są najbardziej rotującą grupą - niedopłaconą, z niebezpiecznymi starymi autami, których nawet nie można naprawić poza Siechnicami, gdzie brat pana prezesa ma spółeczkę przeznaczoną do renowacji tych gratów...na przestrzeni lat kilkukrotnie wymienili się dyrektorzy sprzedaży. Przedstawiciele nie mają sensowne strategii działania, są nieustannie kontrolowani i traktowani jak woły pańszczyźniane. Mają niskie podstawy, dziwne algorytmy wyliczania premii i nie mogą nawet raz w tygodniu popracować z biura...więc siłą rzeczy, jeśli 8 godzin muszą jeździć, kupę roboty odwalają później...za którą nikt im nie płaci. Tak zespołów ciągu roku potrafi się cały wymienić
Już odpowiedziałem na powyższy post Działu HR, został usunięty dlatego ponownie go umieszczam: Wygląda, że pracownicy działu HR nie wiele wiedzą o firmie, w której pracują. Cytat: "Dział HR, oprócz działań administracyjnych (kompleksowa obsługa kadrowo-płacowa pracowników w zakresie umów o pracę, prowadzenie dokumentacji personalnej oraz rozliczanie (urlopy, zwolnienia lekarskie, zasiłki), sporządzanie dokumentacji związanej z przebiegiem zatrudnienia, naliczanie wynagrodzeń, realizacja innych obowiązków (w Polsce zgłoszeń do ZUS, urzędu skarbowego, GUS, PFRON), coraz częściej staje się aktywnym partnerem zarządów oraz kadry zarządzającej, wpływając na strategię przedsiębiorstwa (zwłaszcza tam, gdzie zasoby ludzkie decydują o przewadze konkurencyjnej). Odpowiadając na punkt 1, nie trzeba przeprowadzać analizy rynkowej, żeby zorientować się, że firma farmaceutyczna, która plasuje się podobno na 6 miejscu w Polsce (dosyć wysoko), proponuje śmieszne podstawy (od 3600 do 4400 brutto), gdzie nie jest tajemnicą, że firmy farmaceutyczne znajdujące się o wiele niżej w rankingu proponują nawet 7000 brutto PLN. Co do punktu 4, owszem atmosfera jest zależna od Nas samych, ale nie wiem czy dział HR kiedyś zrozumie to, że to przełożeni mają największy wpływ na tzw. atmosferę w pracy. Jeśli dochodzi do zastraszania pracowników, do psychicznego niszczenia poprzez dodawania coraz to nowych obowiązków, które wykonywane są często w nadgodzinach, które prawdopodobnie odzyskać można tylko z pomocą sądu. Jeśli jest tak cudownie, to dlaczego co chwilę odchodzą doświadczeni pracownicy? Punkt 5. Szkolenia - szkokenia są, ale nie są proponowane, tylko narzucane przez przełożonych pod groźbą nagan, jeśli się w nich udziału nie weźmie. A co do trenerów wewnetrznych, to byli normalni i już się zwolnili lub zostali zwolnieni, ponieważ lubiani są sprzymierzeńcy zamordyzmu, a nie partnerskiego podejścia. Nazwisk wymieniał nie będę, zainteresowani wiedzą o kogo chodzi. A co do punktu 8, sprzęt pozostawia wiele do życzenia, szczególnie auta służbowe z przebiegami powyżej 230tys, bo już o stanie technicznym nie wspomnę. Przypominam, że piszę o "gigancie" farmaceutycznym z milionowymi obrotami. Proszę dział HR na przyszłość o bardziej wnikliwą analizę sytuacji pracowników, nie tylko tych pracujących stacjonarnie.
Nina, a konkretnie?
Szanowna Pani z działu HR. Byłam na rekrutacji. Niestety w tym przypadku nie negocjuje się stawki podstawowej, tylko w sposób nie dokonca jasny podstawę wraz z premią, która jak wiadomo jest czynnikiem zmiennym. Po raz pierwszy brałam udział w takim cyrku. W momencie gdy próbowałam, rozmawiać o podstawie Pan Manager robił się agresywny. Na jego pytanie o wysokość przelewu na koncie, ja odpowiadałam, że chcę porozmawiać o wysokości podstawy na umowie. (usunięte przez administratora)
Ad4 Czy naprawde zakładacie, ze kierownik podczas rozmowy kwalifikacyjnej pokaże kandydatowi wszystkie odcienie swoich humorów i zachowań od których inni dostają potem nerwicy i chcą uciekać z firmy??? Jeśli tak ktoś uważa, to albo jest naiwny, albo nie zna podstaw psychologii.... Atmosfera pracy i zachowania pracowników zależą często właśnie od zachowania kierownika.
3 osoby, około godzinki. Firma zarzekała się że da odpowiedz w ciągu tygodnia niezależnie od rezultatu. Oczywiście nie dała a minęły 4. Nie dziwne że ma takie oceny jak niepoważnie traktuje ludzi. Kłamią na rozmowie to strach pomyśleć jak by bo gdybym tam pracował. Ocena 1.8 mówi sama za siebie .
Standardowe historię z poprzednich prac itd
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Obiło mi się o uszy, że firma straciła płynność finansową i nie wypłaca wynagrodzenia. Czy może się ktoś wypowiedzieć na ten temat?
Dzień dobry Panie Pawle, firma ma pełną płynność finansową, a pensje naszym pracownikom są wypłacane regularnie i zgodnie z podpisanymi umowami. Mówimy to także z własnego, wieloletniego doświadczenia. W razie jakichkolwiek pytań serdecznie zapraszamy do kontaktu bezpośrednio z Zespołem HR. - adres e-mail znajdzie Pan na naszej stronie w zakładce KARIERA. Pozdrawiamy Zespół HR Grupa Hasco
Nie wiem czy stracili płynność, mini-pensja wpłynęła jeszcze na kąto, zobaczymy czy w następnym miesiącu też wpłynie. Firmie brakuje zamówień, co wynika poniekąd z dużej rotacji handlowców. Brak szacunku do pracowników i niska pensja daje gwarancję porażki do której Hasko niechybnie zmierza.
Witam, HR, pytanie? dlaczego 2 czerwca br. Pani Mielczarek upomina się o zaległą wypłatę???
Kąto????? masakra jakaś! jak pracujesz w tej firmie to mam nadzieję, że na portierni(nie uwłaczając portierom), bo jak tak napiszesz np. maila do kogoś -to wstyd i hańba...
Marto a może tak merytorycznie, błędy, literówki to się zdarza. W Twoim wpisie nie ma odniesienia do tematu, a jedynie ''wyzłośliwienie'' się na Magdę, może Ona pracuje jako pracownik gospodarczy, albo pracownik produkcji? Wstyd i hańba to okazywanie wyższości, zwłaszcza jak ktoś pisze tak chaotycznie i nie na temat tak jak Ty.
Marto zapomniałem zapytać, jesteś córką Prezesa? Napisz jak ważne stanowisko piastujesz w firmie Hasko. Sądząc po stylu to przypominasz mi pewną Paulinę.
Powiedziano tutaj już bardzo dużo na temat tego miejsca. Myślę, że warto byłoby wspomnieć jak zmieniała się praca w PPF Hasco-Lek S.A. na przestrzeni roku i jak firma poradziła sobie z obecną sytuacją na świecie. Jeśli znajdzie się tutaj osoba, która obecnie tam pracuje, chętnie poczytam, jakie ma doświadczenia. Z góry dziękuje za wszelkie informacje.
Tak zmieniło się... ale na gorsze. Wieloletnia polityka firmy polegająca na niedocenianiu swoich pracowników zaskutkowała tym, że Ci na kluczowych stanowiskach zaczęli masowo odchodzić. To jest już prawdziwy exodus. Firma zaczyna pogrążać się w chaosie, a będzie tylko gorzej bowiem wiadomo, że kolejne odejścia to tylko kwestia czasu. Nie ma się czemu dziwić skoro stawki w Hasco są najniższe na całym rynku i to zdecydowanie, pracownicy nie dostają od 5 lat podwyżek, są traktowani niepoważnie jakby byli w szkole podstawowej. Po prostu cierpliwość się skończyła i to już nieodwracalnie. Zatem zdecydowanie odradzam bo dzieje się źle, a perspektyw na poprawę brak. W przeciwnym wypadku, gdyby firma miała chęć się zreflektować i w końcu docenić pracowników to nie doszło by do takiej sytuacji jaka na miejsce teraz
Nie wiem jak bardzo zdesperowanym trzeba być żeby przyjść pracować do Hasco. Przecież wystarczy jakakolwiek inna propozycja pracy i każdy normalny człowiek wybierze cokolwiek tylko nie Hasco. I z tego co wiem od tych już nielicznych ludzi, których znam i tam zostali to faktycznie zaczyna brakować ludzi. No nie ma się co dziwić skoro jest się najgorzej płacącym pracodawcą. A HR dalej na rozmowach rekrutacyjnych zadaje pytanie: „Za jaką najniższą kwotę zgodzi się Pan/Pani pracować?”? ;) Ciekawe kiedy uciekną Ci najwytrwalsi i firma po prostu upadnie. Ale to już chyba niedługo
Już uciekają. W tym roku prawdziwy rekord jeżeli chodzi o odejścia ludzi na wysokim szczeblu ze stażami pracy ponad 15 lat , po prostu już mają ludzie dosyć udawania przed zarządem że wszystko jest super, i ludzie tutaj walą drzwiami i oknami, bo tak nie jest, ale przy Panu Prezesie możesz tylko mówić, że wszystko jest doskonale.
Witam, masz rację. Po rozum do głowy, ale późno.Lata minęły, a o pracę trudniej.Pozdrawiam i powodzenia.
Potwierdzam, w ostatnim czasie nastąpiła ogromna fala odejść naprawdę wielu, wielu wieloletnich pracowników. Ta organizacja się firmą o niskiej kulturze, kompletnie nie zorientowana na pracownika i jego potrzeby oraz możliwości. Hasco jest trochę jak zamknięte w szklanej bańce - dookoła niego toczy się jakieś życie, zmienia się świat, wszystko idzie do przodu, firmy się rozwijają i edukują i zdają sprawę z tego, że muszą być zwrócone w stronę ludzi...a tu nadal jak sprzed 20-30 lat. Nawet to, że dzieci właściciela dzierżą władzę, nie zmienia tego, bo nikt nie zdążył ich wyedukować w standardach managerskich, za to wyposażył w krzyk, arogancję, nieufność i egoizm. Praca w tej firmie to naprawdę strata czasu, bo nawet jeśli jej stawki są moooooooocno nierynkowe, to nie istnieje tam pozamotywacyjny w pełnym tego słowa znaczeniu system doceniania ludzi. Panuje tam po prostu niska kultura organizacyjna, a to jest najgorsze. Dlatego dla świętego spokoju, lepszych perspektyw, zdrowia i satysfakcji z powodzeniem można iść pracować gdzie indziej. Pracy jest naprawdę dużo. Szkoda życia dla takich firm jak hasco. Uważam, że rynek powinien skutecznie eliminować tego typu "graczy".
Max Nadzór na produkcji nie spełnia swojej roli, tylko plotki i donosy ich interesują . Jest zgoda nadzoru na pomiatanie nowymi pracownikami, jest kolesiostwo, jak nie jesteś z polecenia to jesteś nikim. Żal potrzeć jak się niektóre osoby upadlają i do czego są zdolne. żeby znaleść się w grupie lepszych, tz klub szyderców , ich to nawet interesuje z czym masz kanapki, jakie nosisz ubranie i czym jeżdzisz, każdy powód dobry żeby obśmiać. Lepsi podlizują się nadzorowi zapraszają po pracy na piwko i grila, to co potem taka z nadzoru zrobi jak kolesie z czymś zawalą? Jak jesteś nowy to nikt Ci nie pokaże jak co działa, toki B to tylko przy kierowniku udaje że taki pomocny, a jak kierownictwo nie widzi to się obija całymi godzinami, nowi operatorzy szybko odchodzą bo co się będą z koniem kopać, a i tak kierowniczka udaje że nie wie dlaczego taka rotacja.
Oddajcie mi moją zaległą pensje w końcu!!!
Witam. Ile można żądać brutto na stanowisku automatyka? Mam 15 lat doświadczenia jako automatyk w działach utrzymania ruchu we farmacji. Technikum elektryczne, wszelakie uprawnienia elektryczne. Muszę się prz prowadzić z Gdańska do Wrocławia więc szukam pracy i najchętniej we farmacji.
Szkoda Twojego czasu i traconego wynagrodzenia. Nie sądzę by Ci dali więcej jak 5k brutto a o podwyżkach lepiej zapomnij. Nadliczbówki tylko do odbioru i to 1 za 1 w tygodniu a wolny weekend będziesz miał może tylko jeden w miesiącu. Z DUR odeszli najlepsi za dużo lepsze pieniądze a zostali tylko ciężko przestraszeni, przez to kilka wakatów. W wielu firmach dostaniesz za te same stanowisko wiele więcej.
Zapomnij o Hasco. Szkoda Twoich nerwów. Podejście zarządu do pracowników tutaj jest takie jak patologicznych rodziców do niechcianych dzieci. We Wrocławiu gdziekolwiek zarobisz lepiej niż tutaj. Ale jeśli uprałbyś się na Hasco to musisz twardo negocjować na wstępie warunki bo wiedz, że żadnej podwyżki już do końca kariery tutaj nie dostaniesz choćbyś był nawet 20 lat. W każdym razie zdecydowanie odradzam bo atmosfera jest fatalna.
Jak się jakimś cudem dogadasz co do pensji, to i tak moment kiedy stamtąd odejdziesz będzie najlepszym dniem w twoim życiu.
(usunięte przez administratora)
SPAM, SPAM, SPAM - nawet gdyby na tym portalu randkowym były jakiekolwiek kompromitujące fotki (oczywiście dostępne po utworzeniu konta i opłaceniu :D ) to jest to tylko i wyłącznie sprawa osobista tej osoby. Jak dla mnie to dobitne i cwaniackie naciągactwo. Link ukryty i nie widać od razu dokąd prowadzi a prowadzi na płatna stronę EROTILINK.COM. Tego typu posty winny być usuwane przez admina.
Czy ktoś pracował w Hasco-Lek na stanowisku biurowym? Jakie są mniej więcej zarobki? Czy jest możliwość pracy zdalnej?
Zależy od działu. Albo bardzo niskie albo żenująco niskie. Kwoty za bardzo podać tu nie można bo usuną ale wierz mi na słowo, że więcej jesteś w stanie zarobić na kasie w dyskoncie. Praca zdalna? No nie za bardzo bo brakuje sprzętu. W okresie pandemii była rotacja ale teraz wszyscy mają wracać.
Praca bez przyszłości. Brak możliwości rozwoju. Zamiast doceniać i motywować pracownika, pieniądze wychodzą z firmy (do np. sąsiedniego hotelu Haston)
"W kapitalizmie panuje wyzysk człowieka przez człowieka, a w socjalizmie jest dokładnie na odwrót. "
Ja mam takie zapytanie do @Dział HR - jak podchodzicie do tej całej sytuacji z pandemią ? Z tego co mi wiadomo to już kilka osób zachorowało na produkcji a firma nie wysłała reszty pracowników na testy ! Dlaczego ? Czego ta firma się boi ? Że nagle okaże się ,że 1/4 ludzi ma pozytywny wynik i nie będzie miał kto robić ? Że dyrektorzy wszystkich spółek dostaną mniej do kieszeni ? Dlaczego w tym roku nie było ,żadnych podwyżek ? Usłyszałem - " Nie będzie żadnych podwyżek bo firma w tamtym roku nie zarobiła". (usunięte przez administratora) mać !!! Pandemia jest od raku a podwyżek nie ma od ponad 6 ! Gdzie jest sanepid , który powinien zamknąć tę budę ! Ich też przepłacacie ,żeby wystawiali wam pozytywne oceny ?
O której produkcji mówisz, Wrocław czy Siechnice? Dlaczego ryzykują naszym zdrowiem, dla kasy? Obrzydliwi, chciwi wieśniacy.
@Rafał .Oczywiście o Wrocław mi chodzi. Praktycznie na każdym dziale zdarzył się przypadek tego świrusa a co robi firma ?? Zamiast wysłać ludzi na testy , to każą chodzić w przyłbicach i udawać ,że mają wszystko pod kontrolą. Pracują tutaj osoby ,które mają rodziców w podeszłym wieku a firma naraża ich na zarażenie. Boją się zamknąć budę na 2 tygodnie ,żeby to wszystko zahamować. Najbardziej mnie śmieszą Covidowe listy do podpisania. Z początku trzeba było potwierdzić lub zaprzeczyć czy miało się kontakt z osobą zakażoną składając podpis na tej liście i napisać TAK lub NIE. Później jak się okazało ,że wszyscy mieli kontakt z Osobą chorą na Covid to już kazali tylko podpisy składać bez dopisku TAK lub NIE. A najlepsze, Crem dela Crem , jest kiedy czekając na wyniki osoby podejrzanej o zakażenie , mówią ,żeby się nie podpisywać na liście do momentu kiedy nie będzie wyników :D A robić trzeba :D Śmiech na sali , ręce opadają....
W Siechnicy byli chorzy, ale wszystko cicho i pod dywan. Produkcja ma być, a czy ''robole'' się zarażą, kogo to obchodzi.
Przecież przyłbice nie sa żadną ochroną, dlaczego nie zawiadomisz PIP-u, mandacik jakieś kilkanaście tyś.byłby dobrą nauczką dla pana H i jego dziatek.
czy ktoś mi napisze ile teraz można na rękę dostać na produkcji?? i jakie godziny pracy??
To zależy co będziesz robić, opreator od 2600 do 3000, pakowacz 1900 do 2300, to kwoty bez premi uznaniowej ok 10 %. Jest jeszcze dodatek frekwencyjny ok 300 na rękę jak nie opuścisz ani jednego dnia pracy, jak się zdarzy coś nie planowanego np.np pilna wizyta u lekarza to tracisz całość tej niby premii. Niskie standarty pracodawcy i wysokie wymagania na to możesz liczyć. Decyduj praca u pana H czy szacunek do siebie. Ten pracodawca nie kuma że na jego dobrobyt pracują ludzie.
I to jest właśnie podejście Hasco do pracownika - firmy szczycącej się nagrodami Rzetelna Firma :D :D :D
Z roku na rok jest coraz gożej to jest kolos na glinianych nogach .Wymyślanie pseudoprocedur to najlepiej im wychodzi
Dla pytających o pracę w Hasco 1. Niskie zarobki, taki stanard na produkcji praca 3 zmiany to na rękę od 2400 do 3500 dla ustawiaczy i niektórych operatorów, 2. Ciągły stan niepweności co do tego czy przedłużą umowę, czy Cię zwolnią. Ostatnio coraz częściej mówi się o zwolnieniach, bo firmy nie stać na tak liczną załogę. 3. Zdarza się że bez wyrażnej przyczyny, po pozytywnej ocenie rocznej nie przedłuża się umowy z pracownikiem, lub wypowiada się pracownikowi umowę o pracę na czs zamknięty na 2 miesiące przed wygaśnięciem umowy. 4. Grupa ludzi którzy zaszczuwają nowo przyjętych pracowników. I wiele innych rzeczy które powinny Cię zniechęcić do starania się o pracę w Hasco lek
Na jakie benefity można liczyć w PPF Hasco-Lek S.A.?
na benefity ?? tutaj nie masz praktycznie żadnych benefitów. Dofinansowanie do karty Multi Sport...z roku na rok coraz gorsze paczki świąteczne, dofinansowanie do wczasów w komunistycznym ośrodku wczasowym nad morzem ( i to tylko dla siebie bo za osobą towarzyszącą płacisz 100% - czyli nie mało ) i to chyba tyle :P Brak stołówki dla pracowników produkcyjnych brak dofinansowania do obiadów. Ogólnie nic innego. Mogą Tobie napisać ,że organizują maratony itp ale to nie jest dla wszystkich bo nie każdy lubi lub może biegać :D Prócz tego co napisałem to organizują imprezy firmowe , które też są coraz gorsze. Reglamentacja na integracji...Strzał w kolano ! Jeżeli chcesz tutaj pracować to raczej traktuj tę firmę jako przejściową i szukaj czegoś innego. Jak to jest ,że mniejsze firmy z mniejszym kapitałem potrafią mieć lepsze benefity niż taki moloch jak Hasco? Wczasy pod gruszą, dofinansowanie do posiłków, bony na święta, podwyżki inflacyjne...o tym możesz zapomnieć w tej firmie.
Najlepszy moment w tej firmie to odejście. Do dziś jak mam gorszy dzień w pracy to sobie wchodze tutaj, i od razu lepszy humor, że już nie pracuję w hasco.
Czy dawno pracowałeś w firmie? Piszesz, że odszedłeś. Chciałabym przeczytać coś więcej na ten temat. Dlaczego zrezygnowałeś? Może od czasu kiedy pracowałeś w firmie wiele się zmieniło.
Uwierz, ze nawet jeśli minęło 5-10 lat od jego odejścia, tam nic się nie zmieniło poza ludźmi, którzy przychodzą i odchodzą ????
Jeśli nazwisko właściciela się nie zmieniło, to nic się nie zmieniło. Ci ludzie potrafią rządzić tyko na jeden sposób. I nadal nie mają pojęcia, że czasy, gdy było to akceptowane dawno już minęły.
Hasko to bardzo niska płaca, brak perspektyw, brak szacunku do pracowników. Tyle w temacie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PPF Hasco-Lek S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy PPF Hasco-Lek S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 95.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PPF Hasco-Lek S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 64, z czego 5 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PPF Hasco-Lek S.A.?
Kandydaci do pracy w PPF Hasco-Lek S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.