Dużo by pisać, nie, tego się nie da opisać. Presja, presja, presja. I to w dodatku chora. Zdrowy stresik potrzebny w pracy dla osiągnięcia dobrych wyników to wiadomo, ale to co się tam dzieje? Dyrektor chodzi i stresuje ludzi, nie pozwala im pracować, a ta cała właścicielka (usunięte przez administratora) się zna. Już z pewnością na jedzeniu. Mieli ostatnio taki interes z makaronem i nie wyszło. O czymś to świadczy. Może warto zaufać specjalistom? Rodzinny interes, słaba atmosfera, nie da się w takiej pracować.
Płaca nieadekwatna do wysiłku włożonego w pracę. Nieustanna presja, stres. Niekiedy przymus do wykraczania poza obowiązki pracy i do zbytniego nadskakiwaniu gościom. Pozytywy: miły personel, dobra kooperacja między poszczególnymi działami hotelu.
Moja koleżanka tam pracowała -nigdy nie widziałam jej tak zestresowanej. Odeszła i kazdemu odradza.
teraz w hotelu jest ok.ustabilizowało się wszystko,odpadli ci co mieli odpasc, kierownictwo i i wspolpracownicy oki. presja dobrego wyniku byla jest i bedzie, jak wszedzie gdzie dąży się do osiągnięcia sukcesu. polecam, można nabrać doświadczenie w miesiąc tego co gdzie indziej zajmuje 3 lata.pozdrawiam
wiem coś o tym...pogubili się ci prezesi - po trupach do celu!!!
PRACA W HOTELU GDZIE NIE SZANUJE SIE PRACOWNIKA??? NIGDY!!