No nie wstydzę się tak szczerze powiedziawszy, bo przede wszystkim to nie ja byłam na rozmowie, więc nie jestem w stanie przytoczyć go dokładnie, ale przyznaję, że nie wpadłabym na taki pomysł. Lecz zaciekawiło mnie to pytanie, ale się pomyliłam podczas pisania, bo pytanie brzmiało "ile to małża" a nie małż. Więc nawet jeśli faktycznie chodziło o podstawianie, to odpowiedź będzie bezsensu, bo pytanie jest o 1go małża..... A może mój tok rozumowania jest jakiś nie prawidłowy...?? I nie zgrywaj takiego inteligenta a jeśli już musisz to nie uprawnia Cię do obrażania innych....
Nie ma się czego wstydzić bynajmniej. Śmieszne jest to, że Cersanit niby udaje że szuka ludzi bystrych i inteligentnych pod przykrywką tych dziwacznych testów a w rzeczywistości rekrutuje tanią (a najchętniej darmową) siłę roboczą. W tej firmie nie ma miejsca na indywidualność, "szaraki" nie mają wpływu na nic, a ich główne zadanie to wykonywanie ślepo poleceń przełożonych więc po co ten cyrk?
do każdej litery jest dopisana cyferka ......wystarczy połączyć litery z cyframi i masz odpowiedź.....wstydź się
Ta firma to jakaś porażka. Ostrzegano mnie ale nie słuchałam, musiałam się przekonać na własnej skórze. Praca szeregowego specjalisty w dziale sprzedaży okupiona jest nerwami, bo ciągle wmawiają Ci że jesteś do niczego, klienci się na Ciebie skarżą i w ogóle się nie nadajesz ale oczywiście konkretnych przykładów brak. Co jakiś czas zmieniają sobie cel, który jest gnębiony - wszystko po to żeby nikt nie czuł się zbyt pewnie. Dziś Ty a jutro może ja.... Jak widzą, że ludzie się ze sobą zaczynają za bardzo zaprzyjaźniać, to od razu rozbijają zespół i rozsadzają delikwentów po innych rynkach. Wiadomo, w grupie siła a tego w Cersanicie nie tolerują. Każdy kto próbuje mieć swoje zdanie i w jakikolwiek sposób wybija się ponad tzw. szarą masę jest usuwany. Nie wspomnę o nagminnym siedzeniu po godzinach, co jakiś czas nakazie przychodzenia w sobotę oraz o siedzeniu na zakończenie miesiąca niemalże do bladego świtu... Wszystko to oczywiście ZA DARMO i bez możliwości odebrania godzin nadliczbowych... A jak się odezwiesz - już tu nie pracujesz... Najśmieszniej jest jak wybija godzina 16.30 i każdy czeka, kto pierwszy się wyłamie i wstanie od biurka bo jakoś wszystkim głupio wyjść o czasie pomimo, że robota skończona...W tej firmie, jednym z głównych wyznaczników tego czy się nadajesz jest to, czy chętnie zostajesz po godzinach, ludzie nawet jak skończą pracę to wymykają się tylnym wyjściem, aby się nie rzucać kierownictwu w oczy... Kierownictwo udaje, że przejmuje się problemami zespołu a tak naprawdę liże tyłek przełożonym oraz nadstawia swój do lizania bo dupowłazów tutaj nie brakuje. Tak naprawdę trzeba być wieloletnią koleżanką kierowniczki lub jej zastępczyni, chodzić z nimi na obiadki zdając przy tym relację z tego co się dzieje "za szybą" lub też mieć za męża jednego z dyrektorów - wtedy jest miło. Cała reszta się nie liczy, i nikt nie przywiązuje zbytnio wagi do "szaraków" bo rotacja jest spora a ostatnimi czasy firma stawia na darmową siłę roboczą w postaci stażystów i praktykantów.O dziwo desperatów nie brakuje, i tak ludzie po studiach cieszą się, że mają zajęcie bo przecież trudno nazwać pracą coś co się robi za darmo... Jedynym plusem, jest to że zespół tworzą głównie młodzi ludzie więc można zawrzeć ciekawe znajomości nawet na dłużej, ale niestety najpierw trzeba wiedzieć kto jest "donosicielem" aby wiedzieć z kim można rozmawiać o rzeczywistości i codziennych problemach a z kim tylko o pogodzie...
Przedstawicielka handlowa / Przedstawiciel handlowy w branży stolarsko-meblarskiej
Każdej liczbie odpowiada litera :)
Słuchajcie, mieliście to pytanie na teście (nie podam dokładnie, bo nie pamiętam liczb) Jeśli 5175 to "DUŻO" a 4756 to "mało" to ile to "małż"???:)Ktoś może mi wyjaśnić o co kaman...?:))))Testy jak co najmniej na tajnego agenta...agenta Tomka:), ciekawe kto wymyślał pytania...na pewno jakiś super hiper inteligentny psycholog....
Ciekawa jestem jak się udała rozmowa? Sama też jestem zaproszona. Jestem przygotowana na wszystko :)
Mobbingu i lapuwkarstwa w cersanit4 pełno.po próbie samobójczej zwolniono mnie.Winni nadal pracują.Jestem kolejnym przypadkiem. Myśl o zdrowiu.
Czy ktos moze powiedziec cos na temat pracy w dziale sprzedazy (DIY)? Jacy szefowie, wspópracownicy itd.?
Ryba zwykle psuje sie od glowy... i moze wreszcie to dotrze do przelozonych blondynki, ze jest ona nieodpowiednia osoba na tak waznym dla tej firmy stanowisku
Ha! Sama byłam tam na rozmowie, jak już wykonałam wszystkie testy, opowiedziałam o swojej rodzinie do trzeciego pokolenia to chyba ta sama pani gosia zaczęła mnie pytać co robiłam na studiach, bo nie mam doświadczenie (jak miałam je nabyć skoro skończyłam ciężkie studia z wyróżnieniem - ja nie miałam czasu dorabiać [usunięte przez moderatora]cersanitowi czy trwonić cenny czas na jakies pierdoły)...Pytanie kretyńskie, ale odpowiedziałam, że studiowałam i uczyłam się, w wolnej chwili pracowałam żeby mieć za co sie utzrymać. Rekruterka na to, że nie mam doświdczenia i moga zaoferować mi tylko darmowe praktyki, żebym nabrała doswiadczenia, a potem się zobaczy.oczywiście odmówiłam. Jeleni szukają durnie. Ludzie nie dajcie się mamić!!!
Jakiś czas temu miała wątpliwą przyjemność odbycia rozmowy kwalifikacyjnej w cersanit w Kielcach. Rozmawiałam z młodą blondynką, pewnie to osoba z postów wyżej.(usunięte przez administratora)była bardzo niemiła, na początku myślałam, że to było personalnie do mnie skierowane, ale z biegiem rozmowy zorientowałam się czemu to ma służyć.... Pani (usunięte przez administratora) pytania, zasadniczo nie związane z niczym i nie zmierzające do niczego. Przede wszystkim złamała zasady, pytając o zajęcie moich rodziców i rodzeństwa. Z tego co wiem nie jest to etyczne. Ale w Cersanit z etyką na bakier...Rozmawiałam, a raczej tylko mówiłam, bo nie było z kim rozmawiać, w trzech językach. Pani (usunięte przez administratora) jakoś nie mogła z siebie wydusić ani słowa, ciekawe dlaczego...Zadawała idiotyczne pytania, dotyczące funkcji w komputerze, środowiska Windows, jak wstawić hiperłącze.Czyli wszystko to, co widzisz, jak masz przed sobą komputer. Dlaczego ja mam znać to na pamięć?KRETYNIZM. Dalej - dość mgliście rozmawialiśmy o pieniądzach, o etacie już w ogóle. Jedynie jakieś blade obietnice. Na koniec wykonałam test inteligencji plus test językowy. O ile ten drugi jestem w stanie zrozumieć, o tyle drugi był sporym zaskoczeniem. I przyznaje, że przy zadaniu z liczeniem kaczek poczułam się jak na maturze, ogarnęła mnie wesołość. Obserwując moją konkurentkę (skrupulatnie liczyła kaczki i kwadraty, pełna napięcia, stresu i rywalizacji), miałam ochotę wstać i wygarnąć im, że chyba idiotów szukają.Test jednak wykonałam, oddałam i wyszłam. Całość trwała baaardzo długo, jakieś 2-3 godziny. Ku mojemu zaskoczeniu, po około 7 dniach, otrzymałam telefon. Dzwoniła już inna kobieta, bardzo miła i zdecydowanie sympatyczniejsza niż jej koleżanka z pracy. Zaproponowano mi pewną posadę (pominę szczegóły ze względów osobistych). Uprzejmie podziękowałam i odmówiłam. Nigdy w życiu nie chciałabym pracować w takiej firmie, a póki nie jestem zmuszona i mogę wybrać, oddałam miejsce komuś innemu. Już piszę dlaczego - kiedy tam weszłam, moją uwagę przykuły Panie w recepcji i ich lekka wyższość (nie wiadomo dlaczego). Następnie długieee oczekiwanie na to, aż ktoś łaskawie zabierze mnie na górę. Następnie ta żenująca rozmowa z pseudo psychologiem (usunięte przez administratora) a na koniec testy jak do NASA. Pytanie typu- czy poświęcisz życie prywatne dla pracy, co jest dla ciebie najważniejsze : praca czy życie prywatne. Cersanit szuka chyba robokopów-praca, żarcie, spanie, praca, żarcie, spanie.Ludzie czy wy powariowaliście?!!! Najlepsza kadra? Rozejrzyjcie się jak pracujecie, każdy przemęczony ślęczy nad biurkiem, atmosfera średnia - widziałam po zachowaniu koleżanek wobec siebie. Bitwa o biurko, kłótnia i jakieś przytyki, głupie komentarze rzucane pod adresem współpracowników. Chora atmosfera, traktowania potencjalnych kandydatów jak kretynów, brak szacunku dla innych i te testy jak dla astronautów przekreśliły was w moich oczach. Każdy ma to, na co się godzi. Są tacy, którzy tam idą, zostają po godzinach i biorą marne pensje. Nic nie mówią choć bilety na busy pochłaniają 3/4 ich poborów. Znoszą wszystko byle tylko pracować.I dlatego pani gosia pozwala sobie na to, czego \\\"ofiarą\\\" byłam ja i pewnie inne osoby także. Dopóki sami nie będziemy się szanować, to taka będzie sytuacja. Dopóki będą tacy, którzy usmiechają sie kiedy traktuje sie ich jak gówno, dopóty tak będą traktowani. Czy nie mam racji?
oj rzeczywiscie sie dzieje... i dlatego fluktuacja pracownikow w ciagu ostatnich kilku miesiecy jest na wysokim poziomie. Ludzie uciekaja z 'titanica'...
mam pytanie, czy jest możliwe, że w firmie Cersanit rekrutacja trwa od kwietnia do października? nie zależy im by szybko kogoś znaleźć, wyszkolić by przynosił zysk dla firmy? A może ta cała rekrutacja to pic na wode.
Nic pozytywnego nie nadejdzie. Cersanit to(usunięte przez administratora) Najgorzej jak ktoś ma własne zdanie ...
Panowie, wybierzcie w końcu Prezesa!Głowa może być tylko jedna!
odbieram zmiany jako pozytywne., może wreszcie zacznie robić się normalnie, wielu ludzi pracujących w grupie na to zasługuje
Czesc Wam! ja pracuje w podobnej konkurencyjnej firmie (usunięte przez administratora) chcialem sie zoritowac jak wygladaja zarobki u was i atmosfera w pracy i z tego co wyczytalem to nic sie nie różnia nasze firmy...(usunięte przez administratora)
dobrze ze te wpisy istnieją bo człowiek mógłby nie wiedzieć co go czeka....15 rozmów testów i nie wiadomo jeszcze czego, oczywiście na interview trzeba sobie zarezerwować pół dnia bo nikt nie zjawi się punktualnie ani nie przeprosi za spóźnienie. na ostatniej rozmowie zniechęcą cię max, dadzą Ci do zrozumienia ze to ty potrzebujesz ich a nie oni ciebie, potwierdza wszystkie twoje wątpliwości. trochę to staromodne to siedzenie po godzinach na sile i presja, efektywny pracownik to taki, który z wszystkim się wyrobi w czasie.jeszcze chyba długo czasu mini zanim w Kielcach troszkę chociaż wyrównają się poziomy pracodawcy i pracownika. Po co ta cała farsa??
Wszystko się zgadza co napisał poprzednik - no i co dalej. Jest mnóstwo super ludzi w Cersanicie którym zależy na firmie, dają z siebie wiele ale..... jak widzą kto nimi rządzi to mają wszystkiego dość. Promuje(usunięte przez administratora)
Mam pytanie - jakie są warunki, zarobki (podstawa) i premie na stanowisku w Cersanit - Area Export Manager na rynek francuski? Praca w centrali Cersanit w Kielcach. Co możecie ogólnie powiedzieć o ewentualnym przełożonym i warunkach panujących w dziale eksportu?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rovese S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Rovese S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rovese S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 0 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
