Od siebie jeszcze dodam, że podobną akcję przeprowadzono u Nas parę lat temu - najpierw "skonsolidowano" wszystkie Poszukiwania Nafty i Gazu w jeden podmiot tzn. Exalo - z dyrekcją w Pile, a później dyrekcja w Pile zaczęła zwalniać ludzi na potęgę, a tym co nie chcieli odejść sami zmieniano umowy na mniej korzystne finansowo, co w praktyce prowadziło do tego samego. W tej chwili w miarę funkcjonuje jeszcze dyrekcja w Pile, a plotki głoszą że w tym roku "pod nóż" ma iść między 800 a 1000 ludzi w całej firmie. Na szczęście już dawno się stamtąd zwinąłem, no ale wiertnikowi łatwiej znaleźć pracę :) Trzymajcie się tam w Krakowie i nie dajcie się!
Szanowni Państwo, jeżeli przez ostatnie ponad dwadzieścia lat firmą zarządzał skrajnie nieudolny i nieodpowiedzialny zarząd (to i tak mało powiedziane) a właściciel, czyli PGNiG, miał w głębokim poważaniu, to co się z firmą dzieje - czego można było się spodziewać? I jakie szanse w czasie ogromnego kryzysu ma firma, która nawet w latach prosperity branży traciła na kontraktach. W firmie w zasadzie zawsze było źle. Najlepsi ludzie uciekali, nie tylko z powodu zarobków. Bardzo mi żal pracowników, którzy teraz nie mają szans na pracę. W branży nie ma jej nigdzie, nawet za granicą. Proszę popatrzeć, ilu ludzi zwolniły firmy naftowe, już nie mówię o kontraktorach, takich jak Geofizyka. Zwalniają duże i dobrze zarządzane firmy, Geofizyka nie ma szans na przetrwanie bez kroplówek z PGNiG. Czy i kiedy poprawi się sytuacja w branży? Obawiam się, że na to nie ma co liczyć w przewidywalnej perspektywie. I gdzie byli dzisiejsi obrońcy Geofizyki, gdy wiele lat temu byli tacy, którzy próbowali walczyć z zarządem. I niestety ze związkami zawodowymi, które popierały zarząd. Oni - Szanowni Państwo - byli sami. Rządy ciemniaków tym się kończą, że wszyscy tracą.
Jak skończyliście flaszke, to klarnety ze związków dajcie komunikat
1. nie sądź innych po swoich zainteresowaniach ;P 2. kto chciał się czegoś dowiedzieć ten znalazł drogę do wiedzy 3. pewnie żaden z waszej trójki w związkach nigdy nie był a teraz strasznie widzicie w nas przedstawicieli pracowników 4. Z tego co wiem spotkanie trwało dość długo i jakaś oficjalna informacja pojawi się dopiero w piątek 5. W poniedziałek kadry prześlą oficjalną informację do wszystkich pracowników. Pzdr.
No właśnie dlaczego?? W końcu reprezentują pracowników
Dlaczego związki nie opublikowały informacji ze spotkania z Prezesami
Takie życie
Nie ma to jak dobry PR z strony GK. A prawda jest w liczbach - od lat firma leci na stratach i kto za to ma płacić ? pewnie "społeczeństwo" ,a najlepiej PGNIG ma ciągle dotować. A sprawa gwarancji w Indiach ? Bardzo blisko podpisania kontraktu w Algierii ? no tak , tylko trzeba umieć złożyć ofertę w terminie. Przedwstępne ustalenia z Iranem ? jeśli wliczamy w to umowe konsultingowa to tak. Nieścisłości w tym artykule jest hohoho,
Walka z wiatrakami, a co mają zrobić to i tak zrobią...
Nareszcie rozpoczęła się walka o firmę oby skuteczna.
To jest konsolidacja jak to mówią w PGNIG. Wszystko potrafią...
Jeżeli to jest likwidacja to powinien być likwidator a nie zarząd. Jeżeli nie, to jest to działanie na szkodę spółki i jest to karalne. Może związki się obudzą?
Lublin za niedługo już kończy, a Maroko zacząć nie może...
a co z ludźmi na grupach-Lublin, Maroko? wszyscy wracają z dnia na dzień czy robią do końca?
Prawda. Ale nie Gk sie wycofala tylko tak kazali z Gt
To prawda że GK wycofała się ze wszystkich przetargów? Na prace sejsmiczne 2D Barycz-Paszowa też?
To było do przewidzenia, że GK padnie. Gdzie byli ludzie odpowiedzialni za poszczególne działy jak zarząd w sposób dziwny przeprowadzał reformy? Zwolnili niektórych wartościowych pracowników w terenie na grupach a zatrudniali nowicjuszy bez pojęcia w Krakowie. Pomylili GK z fabryką nakrętek. Niestety i niektórzy kierownicy działów byli nie zorientowani tym czym zajmują się ich pracownicy. Może o tym podyskutujmy?
Też mam taka nadzieje Mcfly.
Świętują przejęcie GK. Wstyd, jeszcze się czkawką wam to odbije to co zrobiliście ,,Toruńska WSPANIAŁA GEOFIZYKO"
Z okazji Jubileuszu firmy?
Niestety za piwko i kielbaske spora liczba osób sie sprzedała. Choć trzeba uczciwie przyznać że biurowiec był nieco przymuszany do pójścia na tą pokazówkę.