Pytania do firmy NEONET S.A.
Droga firmo, jako, że nie praktykujesz komunikacji i feedbacku od pracowników, nie ma żadnej ścieżki komunikacji, uwagi można zgłaszać ew. do RKS, ale na nim temat ucicha, więc tutaj postaram się wskazać kilka rzeczy do poprawy i UWAGA, nie poruszę tematu płacy dla pracowników sklepu ;) 1. Od strony pracowników sklepu pracowników Neonet w takich sekcjach jak Księgowość/Magazyn jest ZA MAŁO. 1.1 Księgowa, często po miesiącu, lub dwóch! Jest w stanie wyłapać, że brakuje jakiejś kwoty w ratach, czy są polisy niezaczytane i trzeba zaczynatać ("przyjąć hajs"). 1.2 To samo magazyn. W dobie częstszych inwentaryzacji niedopuszczalne jest, że magazyn po dwóch miesiącach, a czasem dłużej - rząda potwierdzenia wysyłki/zwrotu jakiegoś towaru. My o potwierdzenie (skan listu) wysyłki z listopada, mieliśmy maila pod koniec lutego! Nie trudno o braki w kasie, gdy trzeba zaczytać starą polise, czy o braki w towarze, gdy inwentura najpierw coś wczyta, a pozniej sie okazuje, ze 3 msc wczesniej mialo to jechać na zwrot... 1.3 Jesli zginie jakiś swistek potwierdzający, że zwrocilo się coś na magazyn, albo do dzialu reklamacji sie coś wysłalo - koniec. Przepada. My towar wysłaliśmy, dzial reklamacji po 1.5 msc napisał, że czemu nie wyslane? No i trzeba wczytać na stan, bo odbili MMW. Potem towaru "brakuje". Bezpieczniej towary wędrują do serwisu, bo tam jest jakiś trop do śledzenia i obie strony sklep-serwis mają w interesie aby towar dotarł, niż NeonetSklep-NeonetMagazyn. 2. Zamówienia wielopoziomowe - to (usunięte przez administratora) jest tragiczne. Obecnie chyba nawet nikt z tego nie korzysta. Tak trudno zrobić system w którym można OD RAZU - wystawić fakturę na towary z 2 magazynów i przyjąć całość? Sprzęty często nie dojeżdżają, nie wiadomo gdzie dzwonić i pytać kiedy będzie. Transakcja z zaliczką może być przez 2 lata nie rozliczona a system nie pokaże tego w "nierozliczonych". 2.1 Boli jednak to, że te zamówienia z kilku magazynów są BARDZO POTRZEBNE - ale DZIAŁAJĄCE. 2.2 Czemu jak sprzedaję zabudowe z 5 produktów, to są towary (nawet HITy), które są dostępne TYLKO na magazynie Internetowym? Nie da się tego nabić z ML normalnie, trzeba robić albo ZS (u mnie 2 produktów nie było na stronie dostepnych, tylko do odbioru w sklepach) albo bawić się w wielopoziomowe, nie wiedząc do końca kiedy to dojedzie, nie mogąc spisać RAT i od razu wypisać gwarancji. Nie mogąc nawet dodać transportu czy usługi, bo chyba nadal nie da sie tego dodać do wielopoziomowego? ;x 2.3 Weźcie skasujcie ten projekt, Rybka czy kto go wymyślił - uderz się w klatę i przyznaj, że to (usunięte przez administratora) nie dziala, stworzcie cos nowego lepszego, działającego - może tym razem przy współpracy nie Panów z Excela, tylko przy wspolpracy pracowników sklepu WSZAKŻE TO ONI NA TYM PRACUJĄ, nie Wy i nie RKSi. 3. Na stronie internetowej jest wiele produktów, które mają status "Brak na magazynie, odbiór tylko w sklepie" Da się je dodać do koszyka jako odbiór za godzinę w wybranym sklepie, który ma ten towar. Problem w tym, że do tak stworzonego ZSa, nie da się dodać żadnego innego towaru juz do koszyka, może byc tylko ten jeden towar na Zamowieniu i nawet Infolinia tu nie pomoże. A niemal zawsze te towary mają takie promocje jak 25% taniej na drugi, czy Nawet 7000 zl rabatu. Teraz pomyślcie, że w czym problem, skoro można przyjść do sklepu i dodać w sklepie do zamówienia drugi towar i skorzystać w sklepie z promocji. Ok, czasem da sie to zrobić, ale: 3.1 Promocje na www i na sklepienie nie zawsze dotyczą tych samych produktów, więc to że na stronie jest 25% taniej na drugi nie znaczy, że ten sam produkt na sklepie również ma tą samą promocję. 3.2 Ceny na stronie www są często niższe niż na sklepie. A aby dobrać drugi produkt na sklepie do faktury i skorzystać z promocji - trzeba przywrócić ceny sklepowe (wyższe). 4. Jeśli już wybieracie jakieś produkty do ekspozycji Koszowych, to czy nie można chociaż na tych 40 towarach ustawić sztywne ceny na cały miesiąc? Cenowki są bardzo często zbiorcze, tj. W jednym koszu jest np. 4 różnie towary, więc na plakacie A4 jest 4w1, czyli na jednej kartce też są 4 ceny. Wydrukowanie czegoś takiego co nie idzie z automatu jest czasochłonne. Trzeba to robić recznie, bo jak zmieni sie z tego kosza cena tylko 1 towaru, to tylko ta 1 cenowka bedzie jako "koszowa" do wydruku. Trzeba recznie robic przedruki całości. Ogólnie jest to bardziej czasochłonne niz byc powinno! 5. MCDonald - sugeruję nie dawać w MCD wiecej niz 1 produktu z działu GSM. Teraz daliście głośniki Bluetooth i ładowarki. To najczęściej klient kupi jako rozszerzenie zakupu Smartfona. A ten dział ma teraz takie obłożenie w POLECENIANIU że nie ma miejsca na glosniki i ładowarki. Najpierw TT, później Folia i montaż, potem CA, kolejno KK. Jest tyle ważnych tematów przy smartfonach o których rozmawiamy z klientem, że MCD schodzi na bok. Jest tego duzo więcej, jakby ktoś z Neonetu byl zainteresowany, co jeszcze boli pracowników proszę o kontakt z domeny neonet.pl (usunięte przez administratora)
Napracowałeś się i wypunktowałeś celnie bolączki tej firmy, ale odzew będzie zerowy. W tym kołchozie nikt nie liczy się z szeregowym pracownikiem, a jego zdanie nie ma najmniejszego znaczenia. Szkoda Twojego czasu, naprawdę. To już jest równia pochyła. Sugeruję rozejrzeć się za nową pracą, póki jeszcze można to zrobić na spokojnie.
Ja nie wiem ludzie którzy te testy przygotowują piją coś? Jak można dać pytania które nie mają sensu? Jak wygląda sytuacja E? Serio? Ja widząc klienta nie mówię do współpracowników "patrz to sytuacja E". To jest kolejny raz taki bezsens. Był model monitora "omen command center" a teraz coś takiego. Może nie podejmujcie się zadań z którymi sobie nie radzicie? Ja robiąc te testy nie mam przy sobie teczki ze wszystkimi sokami żeby sprawdzić gdzie jest taka sytuacja widoczna a do tego nas zmuszacie. Zajmijcie się praca a nie kopiowaniem bezsensownych bzdur do testów które my potem mamy rozwiązywać... Może ktoś wysłać dział szkoleń na szkolenie z tworzenia pytań? Bo każdy test od roku który rozwiązuje ma co najmniej jedno upośledzone pytanie w którym musimy strzelać z odpowiedzią. Tutaj jest 7 testów więc każdemu pozostawię ocenę tego festiwalu żenady.
A jeszcze zeby te testy cos dawaly, takie pierdu pierdu majace sie nijak do sytuacji na sklepach. To tylko pokazuje hak bardzo daleko Neonet jest od ludzi pracownikpw i ludzi. Neonet niezrozumie ani zachowań klientów, ani sposobu pracy doradcy
Wczoraj robiłam raty dla Pani która pracuje w Lidlu... Jaki był Pani dochód? a 3500 na rękę a od kiedy Pani pracuje? Dwa lata... A ja specjalistka doradca klienta z 5 letnim stażem w renomowaniej firmie zarobiłam w miesiącu maju za miesiac kwiecień 2689 pln Szukam pracy....
(usunięte przez administratora)Firmy ktora za nic ma ludzi? Firmy ktora okrada swoich pracownikow?
Profesjonalna rozmowa
Co Pani wie o naszym sklepie Jakie są Pani wady i zalety Jak radzi sobie Pani ze stresem Jakie ceni Pani wartości w życiu Co by Pani zrobiła żeby klient był zadowolony
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Czy asystentki dyrektorów mają najniższą krajową? Siedzenie calyn dzień na instagramie to bardzo ciężka i odpowiedzialna fucha!
Jak mówiła pewna niedouczona dyrektorka : "za co wam firma ma płacić?" A za co placi dyrektorom? Za pisanie tabelek i odrealnione plany? Za co wynajela firma biuro w Warszawie bardzo potrzebne jal w (usunięte przez administratora) zęby? Za co i z czego zapłaciła tej krtynce z tap model? Niewiecie? Kazdy doraca dolozyl ze swojej kieszeni do tego bajzlu po 400zl i sie znalazly pieniadze! Firma nas okradla!
Ta niedouczona dyrektorka być może jest na takim A nie innym poziomie i trzeba jej współczuć.....dziwi mnie tylko że ludzie bez empati, pozbawieni uczuć i zrozumienia innych są na takich stanowiskach. Tylko niech sobie te osoby zapamiętają że to my pracujemy na ich wynagrodzenia i jak nas zabraknie to będą lody na rynku sprzedawać i wafelki w AR dokładać. Dobranoc
Mex wypuszcza reklamy i robi duże kampanie z okazji większego sezonu sprzedażowego (Święta Bożego Narodzenia - Cleo i piosenka którą śpiewają wszędzie bo nawet jak jest (usunięte przez administratora) wpada w ucho mimo woli, albo wiewiórki irytujące no ale zapadają ludziom w pamięć itp inne reklamy) albo wymyślą coś w jak już zainwestują to jest tego efekt, nawet billboardami obstawią całą okolice że ślepy by do nich trafił. We wszystkim miastach w których byłem i są neonety nie ma żadnych reklam, po prostu nie ma, jak nie wiesz że ten sklep tam jest albo nie trafisz na niego przyadkiem to ludzie nawet nie wiedzą że takie coś instnieje. Neonet co robi żeby się zareklamować ? Wypuszcza tak bezsensowną i na że*nującym poziomie reklame tak po prostu z(usunięte przez administratora)bez większego sensu wywalając na to pieniądze ukradzione z wypłat doradców... To już lepiej było nagrać nową wersje tej piosenki z przed lat niskie ceny taanie raty (no chyba że zielone albo żółte) tu poczujesz siiiiię bogaty (ale z wykluczeniem pracowników oni sie już bogaci nie poczują my o to zadbamy)
Jakim dzbanem trzeba byc zeby zrobic tak żalosny marketing za tak ogromne pieniadze? No ale w sumie jak mamy dyrektora ktory pisze ze caly dzien siedzi z asystentką i razem ogladają instagrama to o czym tu mówić?
Niema poeniedzy na minimalne minimum płacowe, a na dzoane sie znalazły???? Wstyd! Wstyd firmo!
Jedyne co można powiedzieć o naszym pseudoambasadorze na którego składali się doradcy mając obniżane premie to fakt że reklama jest skierowana do 15letnich onanizatorów. Wątpię że starsza osoba albo ktoś w średnim wieku będzie się podniecał reklamą "jaki ma być? The bigger the better" wow wspaniałe. Naprawdę neonecie? Wydaliście ogromne pieniądze na takiego ambasadora? Już lepiej byście ekipę ściągnęli czy jakiegoś innego youtubera i byłaby to lepsza reklama niż pani z tap madl. Co będzie następne dostaniemy baletki i będzie szubidubi you can dance? Czy jakiś inny bzdurny pomysł? Zajmijcie się lepiej bieżącymi problemami. Brakami kadrowymi bo za niedługo nie będzie komu pracować. Już teraz w swojej okolicy i znajomych z firmy słyszę że pracowników nie ma albo są na wypowiedzeniu ale firma zadowolona biega i zatrudnia kogo popadnie i potem nowa dyrektorka usług płaczę ze marża się nie zgadza. Może ktoś z centrali niech przyjdzie popracować na sklepie? Zapraszamy może sami te gniki sobie sprzedacie? Bo ja mogę się założyć że za gotówkę nie sprzedacie żadnego a i w ratach możecie nie wyrobić bo nie potraficie rozmawiać z nikim bez swojej arogancji i podejścia do ludzi jak do zawartości kosza na śmieci. Więc pamiętajcie nikt nie będzie się spinał na Wasze zabawy naszym kosztem. Chcecie mieć wynik doceńcie nas dajcie nam lepsze wypłaty to i wynik urośnie.
Pracy w Neonet jest sporo, serio dużo obowiązków jak na pracownika, który koniec końców rozliczany jest przede wszystkim z nakłaniania ludzi na polisy ubezpieczeniowe sprzętu. Moja opinia idzie jednak w dobrą stronę. Atmosfera na sklepie jest w porządku. Da się ogarnąć grafik tak aby pasowało, choć wiadomo 4 sobót wolnych się nie dostanie. Sklepy są otwarte od 10-20 w większych miastach więc pracując na takie zmiany ciężko coś w takim dniu zaplanować. Ja rannym ptaszkiem nie jestem, więc też mi pasuje. Jedynie czepiłbym się tego, że firma chce robić postęp rok do roku, ale też z roku na rok redukuje możliwość zarobku. W takiej sytuacji dobrzy Sprzedawcy odchodzą do konkurencji, gdzie płacą lepiej. Tymsamym Neonet chce robić postępy, słabszymi Doradcami. A to wychodzi różnie. Jest trudne. Problemem może jest jeszcze to, że Dyrektorzy/RKSi/nowe stanowiska - tu na tej półce też jest dużo rotacji, co nowa osoba, to chce się wykazać i wprowadza swoje wizje. A to powoduje, że rozrasta się liczba parametrów, których należy pilnować. RKSi dziennie potrafią przysłać 8-15 maili z różnymi zestawieniami. Są też maile z działu UI/UF, a to jakies Dashboardy, Wyniki, które się śledzi co godzinę, jest tego tyle, że Kierownik, czy Zastępca - mają tyle materiału do analizy, że mogliby na salę sprzedaży nie wychodzić, aby to przeanalizować i skonstruować sensowne wnioski. A te wszystkie bieżące tabelki jutro nie mają już większego znaczenia, bo jutro są nowe zaktualizowane, byłeś najgorszy i musiałeś się spowiadać, ale wpadly Ci fajne raty z ubezpieczeniem i nagle jesteś przykładem dla kolegów i pracowników innych sklepów, bo zrobiłeś progres. I czemu inni tak nie mogą? ;) Ogolnie praca wymaga dużo dystansu do niej samej. Mi wynagrodzenie NAWET odpowiada, szału nie ma, tragedii też nie. Próbowałem swojego czasu zmienić branżę, ale z kasą za Usługi wychodziło mi trochę słabiej + niewiadomo jaka atmosfera by się trafiła. Dużo tu negatywnych opinii i wiem, że one są uzasadnione, bo już tylko w 2021 są po raz drugi obniżki wynagrodzeń, obowiązków przybywa, plany rosną.. Wiele osób tu jest oburzona np. ze KS czy ktoś wyżej powiedział jej, że jak się kasa czy praca nie podoba to niech odejdzie - taki jest świat. Taka jest prawda. Nie wy, to ktoś inny. Nikt nie jest niezastąpiony. A wasze doświadczenie nie jest tu tak cenne jak uważacie. Przeszkolenie do pracy w Neonet to jakieś 2 tyg. Są zawody, jak inżynier, maszynista - gdzie trwa to miesiącami/latami. Nas może w 2tyg zastąpić osoba, która dziś handluje grami na giełdzie samochodowej, czy pracownik stacji paliw. Serio. Tak to wygląda.
Sory ale piętrolisz takie kacapoły ze nóż sie w kieszeni otwiera! W 2 tyg. To nawet sam na siebie nienabijasz sprzetow o czym ty mowisz?! Okres adaptacji trwa minimum 3 miesiące a po nim sprzedawca i tak jest kompletnie zielony potrzeba minumum roku zeby pracownik byl w miare samodzielny a faktycznie 2,3 lata tp jest czas w którym jako tako doradca jest w stanie dobrze sprzedawac i wszytko ogarnie! Taka prawda
To chyba ty nie wiesz o realiach w obecnym neo. Przy braku TK i emigracji normalnych doradców obsługa się zmieniła totalnie. Świeżaki nie uczą się o sprzętach czy soku. Idzie od razu do komputera, sprawdza gdzie jest najwięcej pkt czy bon i wpycha klientowi co jest opłacalne. To po 2 tygodniach w miarę ogarnięta małpa potrafi. Ja na szczęście na dniach składam wypowiedzenie.
Dwa tygodnie do wdrożenia pracownika, by wykręcał plany na poziomie SDK? Prawie uwierzyłem, że nie jest Pani/Pan z centrali :)
2 tygodnie? To może nauczysz wystawiać fakturę i przyjąć dostawę.Nauka programów,produktów,sok,usług itp itd to minimum 3 miesiące, a i tak po tym okresie jeśli nowy pracownik będzie chciał jeszcze zostać to masz doradcę który co najwyżej ogarnia wokół siebie, a gdzie doradca który swoją aparycją,grą słów,doświadczeniem itp zaproponuje coś więcej? To zdobywa się długimi,długimi miesiącami A nawet latami i to pod warunkiem że masz od kogo się uczyć!!! Sorry ale z elearningow i ludzi bez doświadczenia nie stworzysz wyjadacza na lata.
W dwa tygodnie to można się nauczyć kurze wycierać na zapleczu, po tym co widzę to niektórzy uczą się dwa lata webinar z kartki czytać. Jeśli według Ciebie w dwa tygodnie można zostać SDK, to równie dobrze można też zostać RkSem....bo czytać i pisać maile każdy potrafi no i oczywiście napie...lać tabelki 5 razy dziennie.
Kacapoły to Ty gadasz, w 2 tyg pracownik nabija na siebie ludzie nie są idiotami. Chyba ze stosujesz praktykę ze nowy Dk nabija na Ciebie przez 3 mc- a Ty robisz wszystko żeby go nie nauczyć.
A ja mam takie pytanie: tutaj każdy ględzi, źle, bardzo źle, masakrycznie źle... ale co moi drodzy chcecie z tym dalej zrobić? Biadolenie na necie pozostaje biadoleniem, a realnie każdy zapiernicza jak motorek i jak sami piszecie: jak szczury wyścig o klienta! Rksi mają nic do gadania, oni nie pomogą w niczym bo władzy żadnej, Ksi już w ogóle-mogą tylko słuchać miałczenia, więc co? Albo działania, albo robić swoje.
Kredyt sam się nie spłaci,nie stać mnie aktualnie na ryzyko rzucenia tego w cholerę.Owszem szukam pracy,ale nie pójdę już w handel bo to już nie to samo.Dlatego zostaje na razie.
Co chcemy zrobic chcesz wiedziec??? Nic absolutnie nic! Doslownie minimum przyjscie do pracy i nic pozatym! Ja niezarabiam wiec i dyrektor i rks tez niewezmie żadenej kasy! Nikt mnoe niezwolni bo wzięli kase z taczy i niemoga: ) dyrektorka bedzie miala gunwiane wyniki to ją wywalą
Co zrobię? Tak jak arogancko i bardzo hamsko napisałeś , jeśli zarząd nieslucha mojego " mialczenia" to ja też ich "mialczenia" nieslucham na odprawach webinarach, mailach i teamach. Lekceważą pracownika to ja ich tez. A tak BTW twoja opinia jest niebywałe prostacka i wyniosła.
Proszę wybaczyć mój prostacki ton, udziela mi się od praco(|)dawcy ;) Mamy maj: słonko świeci, ptaszki pięknie ćwierkają, a Dk zapie%&=niczają. Jakoś nie widać tych ala protestów w postaci braków sprzedaży. Wyniki wyżyłowane, sklepy zabijają się w byciu pierwszym, tłumaczysz się jak się tłumaczyłeś/aś- i nikt, dosłownie nikt nie ma odwagi na głos powiedzieć co myśli. Pamietacie zbiorowe maile które tak uciszano jak się każdy sklep zaczął udzielać? Pamiętacie jak nas wtedy uciszano i kazano przestawać? Może to jest sposób? Może każdy solidarnie napisze coś, co go trapi/boli/uwiera? Głosy wszystkich mają większą moc niż pisanie nic nie dających narzekań po necie... Ja za mówienie na głos co myślę już oberwałem, ale byłem w tym sam. Na teraz: patrzycie na super nową flote aut, nowo utworzone stanowiska Dr, ciepłe posadki nie wiadomo kogo i od czego, więc albo wóz, albo lecimy z pg i cisza jak makiem zasiał. Pozdrawiam
Jeśli masz lat 20+ to możesz sobie kozaczyć i prychać na lewo i prawo,pomyśl o tym że dużo pracowników jest w wieku 30+ 40+, w tym wieku mają kredyty,zobowiązania,mnóstwo rachunków do opłacenia oraz dzieci do wykarmienia.To nie jest tak że im podobają się aktualne zmiany,ale nie moga sobie od tak podjąć decyzję o zmianie pracy lub stawianie nowych warunków które grożą nie wiadomo czym. Niestety ale aktualnie Stary dobry pracownik nie jest pożądany dla firmy taka jest prawda.
Dlatego ten stary pracownik.....mający zawsze I lub II klasę i kilkanaście tys pkt ma(usunięte przez administratora)i tyle.
Dobrze mówi, dziwnych ma neonet pracowników narzekają na forum internetowym, krytykują firmę a w sklepach zapierdzielają jak motorki i biją się o klientów. Albo się ma jaaj a i zmienia robotę albo się robi swoje na zasadach firmy, zabieracie wypłaty co miesiąc a jeszcze narzekacie, rynek pracy jest otwarty dla pracowników
Widać że masz 20 lat i luzackie podejście do tematu, urosną tobie włosy na jajach i klacie zrobisz jedno czy drugie dziecko to wtedy pogadamy wielki kozaku. Zapewne po imprezce ze znajomymi wracasz sobie do domku rodziców i masz przygotowany na drugi dzień ciepły obiadek i kanapeczki do pracy. Zejdź na ziemie KOZAKU !! jeśli tobie nie pasuje taka robota i już ją zmieniłeś to powiedz po jakiego hu.. tutaj wchodzisz ??? tutaj są ludzie którzy owszem krytykują obecną sytuację ale zęby zjedli na handlu i wiedzą co było 10 lat temu a co dzieje się teraz, odpowiadam im ta praca ale mają problem z obecnymi warunkami które są co by tu nie mówić lekko "niesprawiedliwe".
Opowiadasz głupoty prawda jest taka że jak , pojawi się tylko klient na raty to już się oczy świeca nawet gdyby było 0,0001 gr za pkt i to wszystkim, jeśli ktoś nie chce płynąć z NN to wyskakuje i tyle pracy jest sporo
Wszystko zależy od tego czy mieszkasz w małej miejscowości czy w dużym mieście , jeśli mieszkasz w dużym mieście i dalej pracujesz w NEO za grosze to niestety jestes idiotą , potrafie zrozumiec ludzi którzy mieszkaja w małych mieścinach w ktorych ciężko o prace ale w dużych aglomeracjach nie oszukujmy się prace da rade ogarnać
Ale i ja zgadzam się z Tobą w tym aspekcie,duże miasto - więcej możliwości pracy,mała wiocha - małe możliwość pracy. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora...
Właśnie dlatego zarząd neonetu robi co tylko chce, również z brakiem poszanowania do pracownika. Bo większość pracowników gk neonet to zwyczajne pi**y. Kredytu na dom nie mam, bo zdążyłem sobie dorobić własnoręcznie, ale mam dzieci, żonę, 2 psy. I ja nie zamierzam dawać się tak trzepać w tyłek bez mydła, walczę o wszystko w tej patologicznej firmie, nawet jakby mieli mnie zwolnić, bo pracy wbrew temu co się mówi powszechnie nie jest wcale tak mało. Gdyby więcej było takich osób jak ja to może w końcu udałoby się coś zmienić i firma zaczęłaby się liczyć z pracownikiem, bo większości nie zwolnią bo kto im będzie pieniądze robił? Dyrektorów na sklepy wyślą co (usunięte przez administratora) o sprzedaży wiedzą a magisterkę mają z excela jedynie? Wszyscy tylko płaczą i nikt nic z tym nie robi. Ja mogę z czystym sumieniem popłakać bo walczę o lepsze warunki mimo, że wiem, że sam nic nie zdziałam. Przynajmniej mam czyste sumienie i nie czuje się jak ostatnia ściera.
Niestety, podchodzę pod 40 stkę, mam dom i rodzinę na utrzymaniu. Pracuję w sklepie nie małym, kilku Dk, Sdk i Młodszych, dzisiaj jedynie kto zarobi to Sdk bo podstawa wyższa. Mamy 18.05 a dobry sprzedawca nawet nie dorobił do najniższej. Wszystko leży. I nie, to nie są ludzie którzy nie wiedzą na czym polega praca i handel. Miasto średnio duże, ale czy praca jest? Nie powiedziałbym. Najgorzej, że każdy narzeka a nikt nie ma odwagi nic powiedzieć. Tak jak już tu napisano, gdyby wszyscy solidarnie się postawili to nie zwolnią nas wszystkich. Nas jest ilu? 2000 mówicie? A jak firma poradzi sobie nawet bez tysiąca ludzi? Już zaczęły się problemy z funkcjonowaniem sklepów. Albo ten moment, albo zarabiamy 2500 i w modlitwie aby starczyło do kolejnego 10. Goworka czytają, ale po wielkim bumie awantur internetowych następuje cisza, a "Ty" dalej pchasz pgg-sda, o to tu chodzi, poględzimy, ponarzekamy ale nic z tego i tak nie wynika. Za głodową stawkę i tak będziesz tyrał. Dziękuję.
Szukasz tak jak Ci którzy miałczą na tym portalu, masz kredyt albo zobowiązania to zaciskasz (usunięte przez administratora) I robisz swoje neonet źle nie płaci - wypłatą to jedno, można jeszcze dociągnąć ui - jeśli komus jeszcze nie pasuje system to składa wypowiedzenie sam zrezygnowałem z tej firmy ale też zarobiłem w tej firmie kasę, do ostatniego dnia więc przestańcie płakać tylko róbcie swoje albo składajcie wypowiedzenia, roboty za minimum krajowe jest multum
Te wypowiedzi to zmieniaj chociaż trochę a nie kopiuj i wklej. Nie jest źle ale tragedii nie ma... ha ha ha
Dwa tygodnie do wdrożenia pracownika, by wykręcał plany na poziomie SDK? Prawie uwierzyłem, że nie jest Pani/Pan z centrali :)
ozumiem że Nonet w raz zliczanymi spółkami powstałymi po to by kreatywnie księgować pewne rzeczy poniósł koszty . Rozumiem też że ps-y je generują , wyposażenie salonów itd . Tylko cykliczne obniżanie wynagrodzeń doradców a nierzadko i kierowników to strzał w kolano a nie oszczędność. Ponadto promocje .. robicie webinar czy inne tele konferencje pytacie o pomysły a i tak kończy się na kółku adoracji wzajemnej i nikt nie wpadnie na to że 1 Doradcy musi się sprzedaż opłacać - czyli jak nie możecie dać to przynajmniej nie zabierajcie . za danie rabatu z promocji jest cięcie na punktach to nikt normalny dobrowolnie nie będzie chciał takiej promocji udzielić . 2 Bazujecie na klientach a klienci mają was w (usunięte przez administratora) - to doradcy są kluczem sukcesu bo to jest czynnik sprawiający że ludzie przychodzą . Jak taki doradca ma pracować z zaangażowaniem jak mu się co chwila zabiera i nie daje zarobić , wymyśla się tez głupie zadania jak te z wentylatorami . 3 Promki na PS-Y jak chcecie się ich pozbyć jak nie idzie zrobić dobrej ceny - promocyjnej lub zamówić nowego towaru . 4 Plakaty pomimo tych samych promocji plakaty i tak są do wymiany bo jakiś dzban napisał tam daty - nowy papier jest za darmo ? chyba tak zabierzemy doradcy i będzie na takie projekty ... 5 MEX i Ojro mają bilbordy na ulicach Neo gazetkę - która na ogół moknie na dworze i czytają ją z reguły stare dziady a nie ludzie z kasą 6 By zwabić ludzi trzeba dość mocno przecenić jakiś topowy produkt a nie bony na badziewie ... 7 Oznaczenia lista z bonami do oznaczenia to marnowanie czasu , doradca sam może sprawdzić czy udzielić rabatu w systemie dzięki temu ma argument do negocjacji . Zamiast oznaczać lepiej już dajcie cenę wprost do rozłożenia Pisał bym dalej o różnych rzeczach bo temat rzeka i tego co naprawić też . Jednakże tyle no na początek powinno wystarczyć by ktoś się zastanowił . Nie wiem kto ale pracę niezłą wykonał by z wysoko ocenianego pracodawcy nagle zjechać niżej biedronki , pozbyć się dobrych pracowników i zatrudnić nowych co może i nie ogarniają ale za to są tani ....
Bielany, co się stało ze nagle 9 doradców się dzis zwolniło ? Wypowiedzieliscie umowę o odpowiedzialności materialnej ?
Centrala wymysla coraz ro nowe glupoty, a to przebudowa, a to zwroty, bzdurne webinary, tylko u nas z osob 9ciu zostalo 3! No ludzie! Jak mamy to ogarnac? Jak niema komu nawet stanąć za kasą?! Kiedys mozna bylo liczyc na wsparcie z innego sklepu, dzisiaj juz tego niema bo i na to firma pieniedzy juz niema, nikt im za darmo niepojedzie! A na te zaszrane niepotrzebne biuro w Warszawie na ten qurvidołek jest kasa!
Widzieliście ile jest już ogłoszeń na Dk i na Ks-ow ?
Ogłoszeń kupa ale chetnych brak, u nas jak przyjdzie mlodzian i mówimy mu jakie warunki ucieka w poplochu i nawet się nieoglada
Pani (usunięte przez administratora) piszę to na forum żeby nie było zaraz że nie robię wyników i trzeba się mnie pozbyć. Czytałem wczoraj maile które były wysyłane do wszystkich. Nie wiem czy to jest błąd czy celowe działanie, ale wytłumaczę jedna rzecz. Konwersja. Wartość to kwoty ilość to sztuki. (usunięte przez administratora)Ja nie jestem polonista, ale jak ktoś kto nie potrafi napisać jednego poprawnego zdania ma mi tłumaczyć co mam robić to jest naprawdę słabo. Dlaczego to piszę? Bo widzę że ten "trend" w firmie na brak odróżniania wartości od ilości rośnie. Problem jest w tym, że te maile mają być dodatkiem/motywatorem i nie czytamy ich przez pół godziny. Teraz jednak dołączyła kolejna osoba, której maile trzeba przeanalizować jak wiersz na maturze żeby zrozumieć o co w tym chodzi. Może zamiast wyrzucać nam nasze błędy zerkniecie na swoje? (usunięte przez administratora)Miłego dnia :)
Kto się myli? Jak się myli? Chyba żartujesz! Druga połowa dnia koniecznie do nadrobienia bo bi, fs, it, konwersja, wartość, piosenki , słońce, kamień-wszystko źle, źle, źle. Tak źle, że nic nie wyrobicie poza najniższą, ale przebudowa do...zmiana koszy do...a nie, tu jest na już, sprzedawcow na sklepach ni ma bo się pozwalniali, nic ogólnie ni ma, ale ONIII SĄ,piszą, motywują, a to już jest podstawa że robią dobrzee. Zero komunikacji między działami, przebudowa, zwrot, zmiana ekspo-wszystko w jednym czasie. Czy wy tam myslicie? Albo sprzedaż, albo wszystko poza nią, NIE ROZDWOIMY SIĘ!!!
Kiedyś siatkarki reprezentacji Polski wywołały aferę ze trener jest zły że krzyczy że dużo wymaga że jest impulsywny etc. Podobnie teraz wyglądają pracownicy Neonet.... I co się stało z tym trenerem...? Zarząd związku stanął za nim i dalej panie skaczą za piłeczką z tym samym trenerem... Ludzie miejcie honor naprawdę... A jeżeli szukasz pracy i wpadła Ci oferta Neonet to powiem tak 3000 to max na rękę... I to musi się złożyć na to wiele czynników... Ja już nie ri ie w tej firmie bo nie pozwolę sobie żeby zarządzali mną intelektualni troglodyci z kompleksami i z oderwanymi od rzeczywistości regułkami a pewna Pani dyrektor ewidentnie ma jakiś poziom niepoelnosprawnosci umysłowej... Szykaljcie lepszego pracodawcy
(usunięte przez administratora)
