Neonet

Wynagrodzenie w moim wypadku sięgało od 3.5 do 4 netto w każdym miesiącu było inne najmniej zarobiłem 2.8 *** tutaj musze nadmienić ze to górna granica jaka można zarobić w tym salonie*** Jako firma nie polecam ucinanie premii, plany zależne od salonu czasem nie do wykonania co przekładało się na twoja wypłatę Praca w bardzo małym składzie przy tak dużym salonie było następstwem brakiem możliwości dowolnych dni urlopu Ciągła gonitwa ze (usunięte przez administratora) sprzątanie mycie kibla wycieranie kurzy odkurzanie salonu segregacja śmieci na magazynie przyjmowanie dostaw roznoszenie dostaw zapełnianie dziur na ekspozycji i to wszystko w 8 osobowym składzie :D doradca klienta oprócz sprzedaży spisywania rat i oklejaniem całego sklepu promocjami i wprowadzaniem ciągłych zmian w ekspozycji które były zrzucane głownie na zastępcę kierownika i jakiegoś frajera który zamiast zajmować się sprzedażą pracując na swoja premie pomagał mu. Jeśli chodzi o socjal to mulit sport za 60 zl i karta sodexo 200 zl na święta nic więcej sensownego A najfajniejsze było roznoszenie i zmiana od 60 do 300 cen dziennie najgorszymi dniami byly czwartki 600 cen plus skanowanie całego salonu kolektorem do tego zawsze dwie osoby musiały zamknąć lub otworzyć salon co wiązało się z 30 min nadprogramowym czasem pracy które w żaden sposób nie były zwracane w skali miesiąca czy roku to potrafiło się nazbierać Jeśli chodzi o plusy to po 3 latach pracy nie potrafię ich znaleźć lecz dla osoby uczącej się lub pracy na start może być świetna okazja aby pokazać jak wygląda świat sprzedawcy i pracy na własna premie