Jak się pracuje w Mc Comp S.A. Warszawa? Zadaj pytanie

Niżej możesz zadać pytanie o to jak się pracuje w Mc Comp S.A. Warszawa, jak wygląda praca, jak kształtują się zarobki. Sprawdź czy praca w Mc Comp S.A. jest dla Ciebie odpowiednia! 


Branże: Usługi IT tworzenia oprogramowania i aplikacji

Najnowsze pytania nt. pracy w Mc Comp S.A. w Warszawa

Надія Nowy wpis
Kandydat
 Pytanie

Rekrutacja jest prowadzona w sposób nieprofesjonalny i z dyskryminacją kandydatów. Po pierwsze nie czytają całego CV a potem są zdziwieni podczas rozmowy. Po drugie wymuszają od kandydata używania MS Teams przetwarzając w systemach informatycznych w ten sposób więcej danych niż wynika to z treści Kodeksu Pracy - zarówno dla kandydatów jak i pracowników. Licencja MS Teams oraz polityka «prywatności» Microsoftu jasno mówią, że używanie MS Teams wiąże się z doskonaleniem ich usług (w tym sztucznej inteligencji) danymi osobowymi (i innymi danymi), które dostarczymy. W czasie rekrutacji po stwierdzeniu, że nie zamierzam transmitować przez kamery danych biometrycznych - odwołali wcześniej umówiony termin i powiedzieli, że muszą sprawdzić czy da się przeprowadzić rekrutację bez użycia kamer i że muszą zapytać osoby z Krakowa (gdy rekrutują w Warszawie) - czy wyrażają zgodę na rozmowę przez telefon. Czy to brzmi normalnie? Skoro wyrażały zgodę na warunki MS Teams - nagle mają nie wyrazić zgody na rozmowę przez telefon firmowy? Przecież rozmowy telefoniczne w firmach to rzecz normalna. Zapytani po co chcą robić mi kasting zamiast rozmowy rekrutacyjnej i po co potrzebują mojego wizerunku podczas antyspotkania online (nie jest to spotkanie - nie znajdujemy się w tym samym miejscu) - stwierdzili, że muszą widzieć czy odpowiadam od razu czy szukam informacji. Tak jakby nie było słychać tego przez telefon i tak jakby na słuchawkach nie można mieć suflera podczas antyspotkania na MS Teams. Przecież to jest technicznie teraz jeszcze prościej mieć podpowiadacza, który otrzymuje stream rozmowy choćby z użyciem OBS Studio i instancji innego komunikatora. Dodatkowo całość może być poza wirtualką by nie zostało wykryte... A ich tłumaczenia jak do osoby pracującej na budowie a nie dla osoby technicznej, której rzekomo szukają. Do tego należy wiedzieć, że sytuacja braku zaufania jest sytuacją kiedy stosunek pracy należy wypowiedzieć, bowiem brak zaufania nie pozwala na bezpieczne trwanie stosunku pracy. Przy braku zaufania (ze strony pracodawcy) w robocie powstanie sytuacja toksyczna, która potem się odbije na zdrowiu pracownika, zaś w drugą stronę powstanie sytuacja albo szybkiej utraty pracownika, albo męczenia się latami w coraz większym napięciu. Po co w ogóle szukać pracownika, gdy już nie ufamy mu na tyle, by podejrzewać go, że odpowiada nam pytając Czat GPT lub też guglając odpowiedzi? Czy tak wygląda normalne pożycie w społeczeństwie? Pracodawca, który traktuje pracownika na etapie rekrutacji jak (usunięte przez administratora) nie jest godzien jakiegokolwiek zaufania. Sytuacja, że pracodawca wymaga przymusowo kamerek bez możliwości odbycia spotkania tradycyjnego (normalnego) zamiast tego - jest naruszeniem praw pracownika - w zakresie nadmiernej chęci przetwarzania jego danych osobowych. Kodeks pracy mówi, że kandydat i pracownik może DOBROWOLNIE przekazać więcej danych niż mówi to KP, ale tylko w sytuacji, gdy niepodanie tych danych nie pociąga negatywnych konsekwencji dla pracownika. Czy odwołanie wstępnej rozmowy telefonicznej (na którą dałam zgodę) nie jest aktem dyskryminacji? Czy wymóg braku negatywnych konsekwencji został spełniony? Czy jest to ludzkie traktowanie kandydata, czy potraktowanie jak byłby odpadem / (usunięte przez administratora) Gdzie są urzędy i państwo, które rzekomo przeciwdziałają dyskryminacji? Na koniec podaję definicję słowa «spotkanie» za PWN, zanim zmienią ją wprowadzając nowomowę. spotkanie 1. «umówione zejście się lub zjazd w celu zobaczenia się z kimś» 2. «rozgrywka, zawody sportowe» Skoro więc nie ma zejścia się, zjazdu ani też nie ma rozgrywki lub zawodów sportowych nie ma podstaw mówienia o spotkaniu. Można najwyżej mówić o telekonferencji. Gdy wymagane są kamery nie można mówić o rozmowie, ponieważ rozmowa to czynność wyłącznie głosowa.

Bartek Nowy wpis
Były pracownik
@Надія

Potwierdzam to co tu jest napisane. Pracodawca nie ma prawa wymagać innego typu kontaktu niż pracownik wskazał i nie ma prawa pytać o jego konto w Microsofcie lub żądać jego utworzenia. Pracodawca nie ma też prawa żądać od kandydata przekazania pracodawcy wizerunku lub też przekazania tego wizerunku komuś innemu tutaj Microsoftowi. Microsoft przekazuje te dane z unii do USA - państwa o niższym statusie ochrony danych osobowych. Niestety to co dzieje się na rynku pracy przez brak kontroli z GIODO nie jest normalne. Polecam nagrywać takich pracodawców i przekazywać nagrania do PIP i sądu pracy wraz z pozwem. Obecne nowelizowane prawo telekomunikacyjne pozwala odbiorcy prywatnemu nagrywać transmisję bez informowania o tym i użyć tego nagrania w sądzie.

Wieloletni pracownik Nowy wpis
Pracownik
 Pytanie
@Надія

Wiele razy były sytuacje na różnych rekrutacjach, że przychodziła do pracy inna osoba niż na rozmowie, bo na rozmowie był kolega :) Zdaniem Urzędu Ochrony Danych Osobowych wykorzystanie wizerunku przez pracodawcę nie wymaga zgody pracownika, jeżeli dotyczy np. spotkań, a zgoda na przetwarzanie, to zgoda na transkrypcję obrazu i dźwięku na postać cyfrową oraz przesył. Nigdzie nie widziałem zapisów, że jest zgoda na prawa majątkowe. W ogóle kto by na tym miał zarobić? ;-) Zgoda na publiczne udostępnianie wizerunku to jest inna zgoda. To nie Facebook ;-)

Bot
Kandydat
 Pytanie

Ostatnio pojawiło się kilka nowych ofert pracy. Czy rekrutacje zostały uruchomione?

Grażyna Nowy wpis
Inne
@Bot

A jakieś konkretne stanowisko Cię interesuje? W sumie to nie jest tak że skoro pojawiły się oferty to samo z siebie znaczy to że rekrutacje są uruchomione?

Anonim
Kandydat
 Pytanie

Proces rekrutacji do działu analiz: Ogółem to jakieś średniowiecze i albo brak zrozumienia co faktycznie w firmie ma robić analityk przez szefa tego działu analiz, albo analityk w tej firmie nie jest od myślenia. Po kolei: 1) Wydaje mi się, że po dwóch dniach pytanie czy dalej jest się zainteresowanym rekrutacją jest... dziwne. OK, może się czepiam, ale zazwyczaj po tak krótkim czasie przychodzi raczej mail z informacja, czy przeszło się etap CV i pytanie kiedy rozmowa. Co innego jakby minęło pół roku. 2) Szef działu analiz pisze zdawkowe maile niezawierające niezbędnych (!) informacji jak np. link do spotkania. Ten Pan chciał przesunąć termin spotkania i napisał o ile chce je przesunąć, ale nie napisał czy ma być ono szybciej, czy później -> fajny i "konkretny" szef analiz. 3) W opisie stanowiska był podany m.in "problem solving", czy sql, ale podczas godzinnej rozmowy nie padło ANI JEDNO pytanie o to (i to nie z braku czasu). Przykłady można mnożyć. 4) CAŁA rozmowa to była kartkówka z teorii w szkole. Pan rekrutujący potrafił zadać pytanie o różnice między "x" i "y", a ja "y" nawet nie miałem w CV -> nie czytał? 5) Przydatność wiedzy, o którą pytano jest w moim odczuciu mocno wątpliwa (chociaż może tak wygląda praca w tej firmie?). Pytania o wiedzę encyklopedyczną, a nie o wykorzystanie wiedzy. Sądząc po pytaniach(!) to idealny kandydat to analityk biznesowy, i systemowy, i deweloper, i tester, i PM, który zna wszystko z TEORII, i zna NAZWY wszystkich elementów każdej metodologii, każdego rodzaju zmiennych, każdej funkcji, każdego rodzaju testów itd. itd., ale nie wiedziałby jak cokolwiek zrobić. Wiedzę ma, ale kompletnie bezużyteczną. To jakby pytać o 20. cyfrę po przecinku liczby Pi, kiedy została ona już predefiniowana w programie -> Po co to komu? Czy nie jest istotniejsze, że umiecie ją podstawić? Czy pracuje się offline, że nie można tego sprawdzić w dowolnym momencie i trzeba to znać na pamięć? 6) Nie było ANI JEDNEGO pytania praktycznego. ZERO pytań na myślenie. ZERO zadań do zrobienia, czy problemów do rozwiązania. 7) Brak pytań z obsługi jakiegokolwiek programu (po co on jest? jak budować zapytania (dot. SQL wspomnianego wcześniej) itd.) 8) Brak sprawdzenia znajomości języków obcych, choć mowa była o pracy również dla zagranicznych firm -> może niepotrzebne na stanowisku? 9) Rozrzut pytań sugeruje, że chyba szef działu analiz nie rozróżnia analityka biznesowego od systemowego, choć sam zaznaczył, że to są dwie różne pozycje w firmie i określił na początku, na które stanowisko się kandyduje. 10) Szef działu analiz chwalił się, że zna odpowiedzi na pytania..., które sam zadawał (kurtyna). Ale też nie do końca, bo pytał o "4C" (marketing), a chodziło mu o "C4" (modelowanie architektury). 11) Obiecano mi feedback niezależnie od decyzji. Termin upłynął, a ja dalej nie otrzymałem żadnej decyzji, ani feedbacku. 12) Plusem były dość szybkie odpowiedzi mailowe przy umawianiu i przekładaniu terminu spotkania. Konkluzja: Jeden z gorszych procesów rekrutacyjnych w moim życiu, jeśli nie "naj". Jeśli analityk nie ma być w tej firmie od myślenia to posadźcie licealistę przed kompem i każcie mu googlować hasła -> wyjdzie taniej Jeśli analityk ma być od myślenia to sprawdzajcie, czy myśli, jak podejdzie do problemu XYZ, o co zapyta itd. Równie dobrze mogliście dać spis pytań i odpowiedzi przypadkowej osobie, żeby rekrutowała i stawiała plusiki i minusiki przy odpowiedziach kandydata.

13
Marek K.
Kandydat
 Pytanie
@Anonim

Jak łatwo krytykować i wystawiać negatywne komentarze. Jak łatwo naginać prawdę tylko po to, aby dać ujścia swoim negatywnym emocjom, siedząc za klawiaturą i czując się w pełni ananimowo. Ja mam też kilka uwag do samego procesu rekrutacji, ale przede wszystkim wynika to aktualnej sytuacji i rozmowy on-line. Jednak odnoszę wrażenie, że Anonim piszesz o kimś innym lub jak na wstępnie wspomniałem naginasz trochę prawdę - tylko po co? Bo dostałeś negatywną odpowiedź?. Ja po rozmowie odnoszę całkowicie odmienne wrażenie. Wiadomości zawierały zarówno link do spotkań jak i agendę wraz z przewidzianym czasem na każdy punkt spotkania. Nie bardzo wiem czego można jeszcze się jeszcze spodziewać w zaproszeniu. Również byłem pytany o metodologie, o notacje i nie uważam, że np. znajomość UML/BMPN to wiedza encyklopedyczna i niepotrzebna dla analityka - wręcz przeciwnie. Miałem sporo problemów do rozwiązania, a dokładnie opisania jak do rozwiązania podejdę. Zadając pytania uzyskiwałem rzeczowe i konkretne odpowiedzi. A i o BaBoK, ITIL i C4 prozmawialiśmy - jeżeli to wiedza encyklopedyczna to jestem naprawdę ciekaw analiza wykonanych przez Ciebie Anonim. Feedback otrzymałem przed czasem - miało być 5 dni, a już po 3 dostałem zaproszenie na kolejny etap - rozmowa z HR.

1
Haha
Były pracownik
@Anonim

Wpadlem zobaczyć co dobrego a tu takie kwiatki :) Pracował w analizie i można o „szefie” analizy powiedzieć wiele, ale nie to ze jest teoretykiem :) Jak ja lubię ludzi z własnymi metodologiami, technikami. Najpierw klienta uczą jak odczytać ich analizę a później dopiero dają do przeczytania. Po co standardy przecież to programista, tester ma się dostosować do mojego. Uwielbiam polemizować z takimi ekspertami :)

1
ZnowuAnonim
Kandydat
 Pytanie
@Marek K.

@Marek K. Co do anonimowości, to nie widzę celu w ujawnianiu personaliów. Sam nie podajesz swojego pełnego imienia i nazwiska. Co by zmieniło dodanie przeze mnie nicka? Czy ktoś by (nie)dostał pracę? Nic by to finalnie wówczas nie zmieniło. Założenie konta nie powoduje weryfikacji podanych informacji. Napisałem o swoich odczuciach, Ty o swoich. Ja teraz Ci odpowiadam. Obaj piszemy tu z właśnej nieprzymuszonej woli, żeby podzielić się informacjami z rynku pracy. :) Cieszę się bardzo, że Twoja rozmowa wyglądała inaczej, niż moja i mam nadzieję, że jesteś zadowolony z pracy (jeśli ją podjąłeś). W swojej wypowiedzi odniosłeś się wybiórczo do moich punktów nr. 2 (w części), 5 i poniekąd odniosłeś się do punktów nr. 6, 10, 11 i 12 kontrastując je ze swoją rozmowę. To, że Twoja rozmowa wyglądała pozytywnie(j), nie znaczy, że moja taka była. To, że Ty dostałeś linka w mailu, nie znaczy, że ja go dostałem itd. :) Na jakiej podstawie czynisz założenie, że rzekomo naginam prawdę? Na szczęście sam zauważyłeś - "tylko po co?". Dokładnie tak, po co coś takiego robić? Po co pisać dosyć długą opinię na goworku, jeśli to nie jest to prawda? :) Dokładnie tak samo ja teraz mogę twierdzić, że to ty się "mijasz z prawdą". Wyciągasz daleko idące wnioski na podstawie swoich założeń, nie mając wystarczjących informacji do późniejszej obrony tezy (teraz to ja jestem ciekaw Twoich analiz "z niczego" ;P ). Zawsze jest jakaś szansa, że doszło do zmiany na stanowisku, i piszemy o różnych ludziach. Konkludując chyba warto założyć, że mówimy prawdę. :) Nie wiem czemu sugerujesz, że była negatywna odpowiedź. Nie wiem na postawie czego w ogóle czynisz takie założenie. Nie było żadnej odpowiedzi co jest napisane wprost w pkt. 11. Po dośćpobieżnej lekturze inncyh wpisów możan znaleźć informcję, że nie tylko mi nie dano odpowiedzi. np. - Nick 25.08.2021. Proszę, nie przekręcaj moich słów. Nie jest napisane, że "UML/BPMN to wiedza encyklopedyczna i niepotrzebna", jest napisane, że "Pytania o wiedzę encyklopedyczną, a nie o wykorzystanie wiedzy. Sądząc po pytaniach(!) to idealny kandydat to analityk biznesowy, i systemowy, i deweloper, i tester, i PM, który zna wszystko z TEORII, i zna NAZWY wszystkich elementów każdej metodologii, każdego rodzaju zmiennych, każdej funkcji, każdego rodzaju testów itd. itd., ale nie wiedziałby jak cokolwiek zrobić. Wiedzę ma, ale kompletnie bezużyteczną." Zrozum sens tych dwóch zdań. Z tego fragmentu wynika, że ujęcie pytań jest niepraktyczne. To jakby zapytać ile jest MUDA w LEAN, a nie poprosić o ich wymienienie, czy opisanie. Gwarantuję, że od podania samej liczby nie zidentyfikujesz żadnej MUDY w procesie. :) U mnie było zero pytań praktycznych. Z tego co piszesz, to Ty miałeś pytania praktyczne - i tak powinno być. Napisałeś: "A i o BaBoK, ITIL i C4 prozmawialiśmy - jeżeli to wiedza encyklopedyczna to jestem naprawdę ciekaw analiza wykonanych przez Ciebie Anonim." Na drugą cześć zdania odpowiedź w poprzednim akapicie. Co do pierwszej części to fajnie, że o to były pytania. U mnie poza wspomnianym pomylonym przez szefa 4C/C4 chyba też były, ale ponownie w niepraktycznym (teoretycznym) ujęciu.

1
ZnowuAnonim
Kandydat
@Haha

Wskaż mi fragment mojej wypowiedzi, z którego wynika, że szef analiz jest teoretykiem. Jest tylko napisane, że PYTAŁ o suchą teorię w ujęciu niepraktycznym. Zauważ, że też zwrot "Na podstawie pytań(!)...". Proces rekrutacyjny może się znacząco różnić od codziennych obowiązków na stanowisku. Nie oceniam jak ten Pan pracuje, bo nie znam go w takiej relacji. O tym mogą mówić osoby tam pracujące. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to nie widzę związku. Nic nie piszę, że nie znam tych metodologi, czy nazw poszczególnych ich elementów. Nie piszę też nic o "własnych metodologiach, czy technikach". Zgadzam się, że standard taki, czy inny po coś przecież jest. Natomiast podkreślam, że w mojej opinii analityk jest od myślenia. Suche wypluwanie z siebie definicji różnych rzeczy nie czyni z kandydata analityka, tylko encyklopedię z funkcją gadania. Posłużę się tym samym przykładem co w odpowiedzi do @Marek K. - "To jakby zapytać ile jest MUDA w LEAN, a nie poprosić o ich wymienienie, czy opisanie. Gwarantuję, że od podania samej liczby nie zidentyfikujesz żadnej MUDY w procesie." :) PS to lekki zbieg okoliczności, że tego samego dnia w odstępie 36 minut od siebie pojawiają się dwie pozytywne opinie o szefie działu analiz ;)

1
Szymon
Inne
@Anonim

Co do 12 punktu - to im nie pasował termin, czy Tobie?

ZnowuAnonim
Kandydat
@Szymon

Jak napisałem w pierwszej wiadomości: 2) Szef działu analiz pisze zdawkowe maile niezawierające niezbędnych (!) informacji jak np. link do spotkania. Ten Pan chciał przesunąć termin spotkania i napisał o ile chce je przesunąć, ale nie napisał czy ma być ono szybciej, czy później -> czyli, to Mc Comp chciał przesunąć

3
TrafnaUwaga
Inne
@ZnowuAnonim

PS to lekki zbieg okoliczności, że tego samego dnia w odstępie 36 minut od siebie pojawiają się dwie pozytywne opinie o szefie działu analiz ;) @ZnowuAnonim, to trafna uwaga. Szef działu analiz wygląda na bardzo aktywnego na tym forum. Często mijając się z prawdą ;)

6
Jakie działy
Kandydat
 Pytanie

Możecie coś napisać o innych działach? RnD? Jak wygląd spraw z ścieżka kariery, możliwości przenoszenia się pomiędzy działami, projektami? Proszę o odpowiedź pracowników.

Były automatyzujacy.
Były pracownik
@Jakie działy

Nie. Tak.

AdamNow
Pracownik
@Jakie działy

Dołączam się do pytań

 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy rekrutacja na stanowisko Junior Manual Tester w firmie Mc Comp S.A. odbywa się w pełni/również zdalnie? Ile jest etapów? Jak oceniasz każdy z nich?
logo firmy Programista PLC, HMI, SCADA
Ostrów Wielkopolski
Zakład Przemysłowych Systemów Automatyki Sp. z o.o.
Wyślij CV
logo firmy Scrum Master/Agile Coach
Warszawa
GoWork.pl
(540 opinii)
Wyślij CV
logo firmy .Doradca Klienta z językiem niderlandzkim.
Katowice
PARETTi Agencja Pracy Tymczasowej
(169 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
AdamNow
Kandydat
 Pytanie

Jestem zainteresowany pracą na stanowisku testera automatyzujące. Jeszcze nie dawno widziałem oferty i tu moje pierwsze pytanie. Czy prowadzicie nabór do automatów? Dużo słyszałem dobrego i złego o firmie. Czytając opinie sporo się pokrywa z tym co słyszałem. Mało natomiast jest o automatach. Ja słyszałem dużo dobrego o szefie, który wymyślił i nadzorował projekt automatyzacji. Słyszałem też, że już u was nie pracuje i że zastapił go „mini johny”, o którym tu jest krótko, ale nic pozytywnego. I tu jest drugie pytanie. Czy prowadzicie dalej automatyzację i czy zespół ma doświadczonego lidera? Wiem, że pracujecie w technologiach webowych i desktopowych. I tu kolejne dwa pytania, a ile na dwa pierwsze będzie pozytywna odpowiedź. Czy można pracować dla obu zespołów, i webu i desktopu? Jeżeli tak to w jakich proporcjach? I ostatnia kwestia. To automatyzacja w funkcjonalnościach z udziałem sprzętu np. dystrybutorów. Czy pomijacie takie testy czy macie symulatory? Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi.

Pytanie
 Pytanie

Czy w firmie Mc Comp Sp z o.o. występuje system zmianowy? Jak to wygląda na stanowisku Analityk?

RAF
Pracownik
@Pytanie

Jedyne działy gdzie mogła by być praca zmianowa to utrzymanie 24h, ale nie pracują na zmiany tylko w formie dyżuru telefonicznego. Z żadnym innym dziale nie ma pracy zmianowej. Godziny pracy są zdeterminowane przez planowane spotkania w danym dziale.

Lidia
Inne
@RAF

Czyli na stanowisku Analityka pewnie jakoś etat 8-16 czy inaczej?

RAF
Pracownik
@Lidia

Zależy jak Ci będzie odpowiadało i jak się dogadasz ze swoim przyszłym przełożonym. Jedni zaczynają pracę od 6 rano a inni przychodzą na 10. Kwestia dogadania i dopasowania do wewnątrz-zespołowych spotkań.

Krystyna
Inne
@RAF

Czyli max do 18:00 można być? A gdyby ktoś okienko dwugodzinne chciał sobie zrobić też by dało radę czy jeden ciąg musi być?

pafpaf
Pracownik
@Krystyna

Krysiu, królewno złota - flex tajm, jak na zachodzie :)

Magdalena
Inne
@pafpaf

Czyli home office full time też wchodzi w grę? Spotkania można przecież zonlajnować albo robić w trakcie lunchu :3

Tak
Pracownik
@Magdalena

Tak istnieje możliwość pracy home office. Istotne jest kilka aspektów przy godzinach pracy: * praca zespołu np. na potrzeby kick-off, ceremonii * praca klienta np. na potrzeby spotkań, ustaleń. Ale to wszystko da się pogodzić z 2 godzinnym lunchem ;)

Urszula
Inne
@Tak

A dużo pracowników korzysta z tej możliwości? :D Czy jednak większośc pracuje z biura?

Tak
Pracownik
@Urszula

Większość pracuje z domu.

Nick
Kandydat
 Pytanie

Słyszałem, że dużo się u Was dzieje - m.in. akademia programistów. I tu pytanie będzie nowa edycja?

Daj spokój
Były pracownik
@Nick

Odpuść sobie

X
Pracownik
@Nick

Żaden z pracowników nie potraktuje Cię poważnie, jeśli będziesz przechodził przez akademię. Niestety z mccompu zaczyna robić się (usunięte przez administratora).

MarekKam
Pracownik
@X

Były ciche "przymuszenia", żeby uczestniczyć w PatoAkademii. Bardziej polecam naukę indywidualną lub pod okiem innego programisty. PatoAkademia przypomina pruski system edukacji łącznie z całym bagażem jego wad: 1. Jedyną w tym systemie jest wykonywać instrukcje i polecenia, a jedyny wybór jakiego mogą dokonać to zdecydować w jakim stopniu będą temu posłuszne. 2. Będąc w tej samej grupie z osobami o często zupełnie odmiennych predyspozycjach i zainteresowaniach muszą często robić TO SAMO, TAK SAMO i W TAKIM SAMYM TEMPIE co inni. 3. W takim systemie indywidualizacja rozwoju jest bardzo trudna. System masowo kształci ludzi o bardzo zbliżonych kompetencjach. Do tego prowadziło to w PatoAkademii do bardzo trudnych sytuacji, które są domeną modelu pruskiego, która wyszła w innych badaniach, przykład poza PatoAkademią, ale porównanie jest bardzo dobre: 1. Uczestnicy posłusznie wykonywali polecenia „formalnego autorytetu”, mimo, że nakazywane im działania były wysoce nieetyczne lub wręcz okrutne. 2. Uzyskano zbliżone rezultaty. 90% badanych wykonało polecenia na „10.” – najwyższym badanym poziomie okrucieństwa Większość ludzi po przejściu przez pruski system edukacji, który jest systemem PatoAkademii: 1. staje się zewnątrzsterowna (łatwo nimi manipulować za pomocą zewnętrznych bodźców). 2. traci umiejętność samodzielnego uczenia się (wyznaczania sobie celów, poszukiwania i wyboru źródeł wiedzy oraz organizowania procesu uczenia się). 3. nie potrafi efektywnie współpracować (bo wcześniej byli rozliczani w większości z indywidualnych osiągnięć). 4. uważa, że nie posiada wartościowych talentów (bo doceniane są tyko uzdolnienia w zakresie przyswajania wiedzy akademickiej a drzemiące w uczniach talenty często pozostają nierozpoznane i nie docenione). Czytając inne komentarze widzę, że PatoAkademia niesie ze sobą znamiona (usunięte przez administratora) lecz nie dotyczy to jednej grupy ludzi, a grona: 1. działania lub zachowania dotyczą pracownika lub skierowane są przeciwko niemu, 2. działania lub zachowania są długotrwałe i uporczywe, 3. działania lub zachowania polegają na nękaniu lub zastraszaniu, 4. celem oddziaływania jest poniżenie lub ośmieszenie pracownika, odizolowanie go od współpracowników lub wyeliminowanie z zespołu; 5. w efekcie prowadzonych działań u pracownika występuje zaniżona ocena przydatności zawodowej, a także poczucie poniżenia czy ośmieszenia albo odizolowanie lub wyeliminowanie go z zespołu współpracowników. Obejmuje to działania: - wpływające negatywnie na proces komunikacji, - wpływające negatywnie na relacje międzypracowniczne, - wpływające negatywnie na postrzeganie pracownika w środowisku pracy, - wpływające negatywnie na pozycję zawodowa pracownika, - wywierające szkodliwy wpływ na zdrowie pracownika. (usunięte przez administratora) jest karalny, unikajcie (usunięte przez administratora) W PatoKorporacjach może prowadzić do wielu chorób psychicznych.

Przed akademią
Kandydat
 Pytanie
@MarekKam

O jakich cichych przymuszeniach piszesz? Była rekrutacja do akademii, czy przy naborze kazali najpierw przejść akademię?

Marek
Pracownik
@Przed akademią

Znam osobę, której podczas naboru kazali najpierw przejść akademię.

Mateusz Z.
Kandydat
 Pytanie

Chciałem zapytać o pracę w dziale produkcji. Widzę, że firma cały czasz szuka programistów i testerów oprogramowania. Gdzieś niżej przeczytałem, że z dnia na dzień z tego działu odeszło parę osób, jaki był tego powód? Czy może spowodowane jest to rozwojem firmy? Mam obawy i chciałbym je rozwiać. Na rynku kompletnie o Was jest mało wiadomość. W social praktycznie nie istniejecie. Czy spowodowane jest to jakaś tajemnicą firmy? Dużo jest za to na temat managerów różnych działów - to akurat mnie nie odstrasza :) szkoda natomiast, że nie macie aktywnych osób od wizerunku. Warto odpowiadać na bardziej rozbudowane wypowiedzi lub zadane pytania. Każdy z nas (świadomych) kandytatów wie, że opinie piszą tylko niezadowoleni :) a u Was patrząc obiektywnie nie ma tego za dużo. Brakuje natomiast informacji o powodzie zatrudnienia i ciągłej rekrutacji do działu produkcji oprogramowania. Czekam z niecierpliwością na odpowiedź. W sumie piesze w imieniu moim i kolegi.

3 powody
Były pracownik
@Mateusz Z.

Powodów jest zawsze kilka: - szef - kasa - to na co się umawiałeś vs to co dostałeś.

Tester automatyzujacy
Kandydat
 Pytanie

Cześć! Jestem zainteresowany pracą w waszej firmie. Interesuje mnie kilka spraw zanim wyślę do was moje CV. - czy są przypadki testowe, scenariusze testowe gotowe do automatyzacji czy sam mam wymyślać? - jaki procent pracy jest manualna? Ale szczerze proszę - czy szef/szefowa produkcji to tez przełożeni testerów ? - czy tester automatyzujacy jest w dziale/pionie/sekcji programistów czy testerów? - czy w analizie/wymaganiach są określone przypadki do automatów? Odpowiedzcie bo nie będę wstanie podjąć bez odpowiedzi decyzji!

Były automatyzujacy.
Były pracownik
@Tester automatyzujacy

Daj sobie spokój

Pytanie
 Pytanie

Dziewczyny jaki styl panuje w Mc Comp Sp z o.o.?

Xxx
@Pytanie

Styl ubioru?

Zainteresowana
Kandydat
@Pytanie

Podbijam i precyzuje. Styl ubioru.

Luźny
Pracownik
@Pytanie

Bez dresscode

Pytanie
 Pytanie

Jak się pracuje z ludźmi z Mc Comp Sp z o.o.?

Aa
@Pytanie

Jest tak jak w każdej innej firmie. Większość osób pomocna i życzliwa, ale zdarzają się również wyjątki.

Świetnie
Pracownik
@Pytanie

Świetnie to mało powiedziane. Z każdym dniem coraz lepiej. Firma inwestuje w pracowników, szkolenia, sprzęt. Polecam!!!

Junior PHP
 Pytanie

Czy w firmie jest tylko jeden menadżer? Pytam bo chciałbym złożyć CV i jak jest więcej niż ten jeden, o którym tak dużo tu pisze to jak wysłać dokumenty, żeby trafiły do innego menadżera. O firmie słyszałem od kolegi, który pracuje na stacji. Jest kierownikiem stacji. Mówił, że pracownicy zdalnej pomocy są bardzo fajni, a oni nie tylko zdalnie pomagają, ale też na miejscu. Opowiadał, że w programie dużo się zmienia i że jest bardzo dobry. Ja zaczynam szukać pracy, ale boje się, że trafie na tego menadżera. Jak go ominąć?

AS
@Junior PHP

Jeśli chcesz programować w php w dziale wsparcia lub o zgrozo na stacji lokalnie to raczej nie mam dla ciebie dobrych wieści....

Abdulrahman Nasrallah El-Hadda
@Junior PHP

Nie ma w McComp kogoś takiego jak menadżer, który robi jakiekolwiek problemy, a tym bardziej nie ma złego menadżera. Każdy zespół jest solidarnie odpowiedzialny za dedykowany projekt bez rozróżniania na pełnione role. Jedyne osoby, przed którymi odpowiadasz to twoi koledzy z zespołu.

Ciekawe
@Abdulrahman Nasrallah El-Hadda

„ Jedyne osoby, przed którymi odpowiadasz to twoi koledzy z zespołu.” A zarząd firmy wie? Kierownictwo, kadra zarządzająca? Macie coś takiego? Czy hulaj dusza piekła nie ma? Czyli zarządzanie poprzez mydło: 1. „No cóż, tym razem projekt ci nie wyszedł, ale fajny z ciebie kolega”, 2. „Tego nie lubimy - ten będzie poprawiał błędy”. 3. „Spoko kolo. Ma jacht na Mazurach. Jak będziemy mili to może nas zabierze.” 4. „Ten jeździ mercedesem, wciśnij mu ten temat nie do ogarnięcia”. Nie wiem kto z tej firmy takie komentarze pisze, ale szkodzi. Mam nadzieję, że wyrwał się jakiś junior. Wysłałem CV i czekam na telefon/e-mail i ta odpowiedź mnie zaniepokoiła. ...

Pracownik
@Ciekawe

Odnoszę wrażenie, że przeczytał Pan zbyt szybko odpowiedź kolegi. Przekaz kolegi był prosty. Nie ważne czy jesteś programistą, kierownikiem, dyrektorem, menagerem - każdy z nas na równo czuje się odpowiedzialny za projekt. Odpowiada się za swoją pracę przed zespołem, którego członkiem jest każdy z nas (bez względu na zajmowane stanowisko). Razem świętujemy sukcesy i razem analizujemy i wyciągamy wnioski z porażek. Pracując już dłuższy czas w firmię widzę, że praca zespołowa w duchu wspólnego poczucia odpowiedzialności za projekt eliminuje to co Pan ujął jako "kolesiostwo". Z mojego doświadczenia trudniej jest zawieść przełożonego, który jest z Tobą w zespole niż pana kierownika z pokoju na końcu korytarzu.

Ciekawe
@Pracownik

Każdy doświadczony pracodawca wie, że ocena kondycji, spójności i zaangażowania powinna odbywać się przez osobę lub zespół z zewnątrz. Kierownik, dyrektor nie może być członkiem zespołu, chyba że tu mowa o zespole jako o całej firmie. Jednak ostatnie zdanie temu zaprzecza. Wypowiedź @Pracownika jest pełna entuzjazmu, fascynacji metodykami zwinnymi. Brak jednak w niej doświadczenia. Czy naukowiec obserwujący np. Wielki Zderzacz Hadronów jest jego częścią? No nie. Każdy, kto ma w swoich zadaniach badać i oceniać środowisko nie może być jego częścią. Podoba mi się to, że stajecie murem za swoim zespołem i jego liderem. To bardzo dobrze i świadczy o zgraniu ludzi w tym zespole/zespołach. Świadczy to również o dojrzałości firmy, która potrafi odpowiednio dobrać osoby do zespołów. Jednak osoba, która się wypowiada nie ma doświadczenia w zarządzaniu większą struktuą niż zespół. Dzięki tej dyskusji wiem, że CV wysłane do Was to słuszna decyzja. Dziękuję za dyskusję i oby do zobaczenia w Waszych szeregach.

Ile w tym prawdy
Kandydat
 Pytanie
@Ciekawe

Ile w tym prawdy a ile subtelnej i pozbawionej samokrytyki oceny?

Pytanie
 Pytanie

Czy pracodawca Mc Comp Sp z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?

Hahaha
Były pracownik
@Pytanie

Nie pytaj więcej. Z takim leaderami zapomnij

Podbijam
Kandydat
 Pytanie
@Pytanie

To są te szkolenia czy nie?

Przemo
Kandydat
 Pytanie

Hej, chciałem zapytać o pracę w dziale QA widzę, że firma cały czasz szuka testerów oprogramowania. Gdzieś niżej przeczytałem, że z dnia na dzień z tego działu odeszło parę osób, jaki był tego powód?

Hahaha
Były pracownik
@Przemo

Nie pytaj więcej. Odpowiedź jest prosta -> mitoman przełożony z pełnym wsparcie góry.

Podbijam
Kandydat
 Pytanie
@Przemo

To jak to jest?

???
Kandydat
 Pytanie

Dlaczego nikt nie odpowiada na pytania? Pracuje u Was ktoś jeszcze?

plebi
Kandydat
 Pytanie

Pracuje ktoś jako analityk w tej firmie? Polecacie?

Antyk
Były pracownik
@plebi

Oczywiście, że tak! Polecam z czystym sumieniem. Praca przyjemna, pełna wyzwań. Pomocne koleżanki i koledzy pomogą Ci zdobyć wiedzę domenową i techniczną w zakresie produktów firmy.

Hahaha
Były pracownik
@Antyk

Z full opcją dostajesz: - nadgodziny bo tematów dużo. - zespół „świętych krów” developerów, z mitomanem na czele, posługującym się zwrotami, których sam nie rozumie, a o wsparcie żebrzesz - sprzęt z przed dekady - bo mitoman odpowiedzialny na produkcje, hr i dostawy sprzętu ma w (usunięte przez administratora) ludzi z poza kręgu świętych krów Żeby było uczciwie - wsparcie koleżanek i kolegów z analiz masz, ale tylko jak maja czas. A czasu nie maja bo patrz punkt 1 Pracowałam w testach i często w analizie bywałam. Gdzie nie trafisz w tej firmie to przepadniesz. To jest firma wampir energetyczny. Chyba, że masz wszystko w (usunięte przez administratora) to śmiało ślij CV. Jak tylko zależy Ci na jakości, kształceniu się, na kolegach, którzy nie są cwaniaczkami głęboko siedzącymi w życi ich przełożonego to daruj sobie. Bo w tej firmie to wina jest zawsze testera lub analityka - i to z pełnym wsparciem do takiego podejścia góry.

kytilanA
Były pracownik
@plebi

Kilka uwag byłego analityka: - praca od początku wymagała dużej dozy samodzielności i odporności - w firmie ciągle jeszcze aktywnie pracują osoby, które ją współtworzyły, one nadają jej charakter, który trzeba uszanować - obecność osób znających historię systemów i decyzji projektowych bardzo pomaga w analizie, ale ich wsparcie trzeba sobie wywalczyć - zarząd rozumie funkcjonalność systemów, nie unika podejmowania odważnych decyzji i inwestycji - branża jest bardzo specyficzna, ale zadziwiająco dużo umiejętności i doświadczenia można wykorzystać poza McComp - z zespołami programistów, testerów i wsparcia współpracuje się bardzo dobrze ale trzeba pamiętać, że mają pełne ręce roboty i muszą być asertywni - trzeba się spodziewać ambitnych terminów i nierzadkiego poczucia lekkiego dyskomfortu - manager programistów, z którym przyjdzie analitykowi blisko pracować, a o którym tu kilka niepochlebnych opinii napisano, jest kompetentny zorganizowany i psychicznie odporny biorąc pod uwagę ilość i różnorodność tematów, którymi się zajmuje

Zainteresowana
Kandydat
@kytilanA

Czyli praca pełna wyzwań :) taką lubię i dlatego proszę o odpowiedź na wcześniejsze pytania.

Pytanie
 Pytanie

Czy można liczyć w Mc Comp Sp z o.o. na prywatną opiekę medyczną?

Xxx
Pracownik
@Pytanie

Tak

Zainteresowana
Kandydat
 Pytanie
@Xxx

W jakim zakresie? Gdzie? Proszę o więcej szczegółów.

Pytanie
 Pytanie

Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Mc Comp Sp z o.o.?

.
Pracownik
@Pytanie

W dziale rozwoju oprogramowania od razu po okresie próbnym.

Zainteresowana
Kandydat
 Pytanie
@Pytanie

Dotyczy to każdego? Tzn. Każdy dostaje umowę na stałe? Bo słyszałam o takim układzie 3/12/stałe

Zainteresowana
Kandydat
 Pytanie

Jak wygląda w waszej firmie struktura organizacyjna w dziale produkcji oprogramowania. Chciałabym się dowiedzieć o ścieżce kariery czegoś więcej. Czy może management jest tak zabetonowany i nie ma co myśleć o np. stanowisku team leadera w ciągu najbliższych 5 lat?

Pytanie
 Pytanie

Wiecie może czy w Mc Comp Sp z o.o. szukają chętnych na staż?

Pracownik
Pracownik
@Pytanie

Tak

Jasne, oczywiście
Były pracownik
@Pracownik

Staż to nauka. Jeżeli: - Chcesz poznać jak nie pracować. - Chcesz poznać co to kolesiostwo. - Chcesz poznać złe praktyki. - Chcesz mieć szefa, który z użyciem polangu (wtrąceni bez zrozumienia angielskich słów do wypowiedzi po polsku) będzie opowiadał o sobie jaki to jest niezastąpiony. - Chcesz szefa, do którego jak przyjdziesz z problemem on odpowie, że ma gorzej i to podczas przeglądania lasek na necie. - Chcesz zostać zakwalifikowany jako 0.17 programisty, testera co nie kwalifikuje cię do podwyżki czy szkoleń - Chcesz słyszeć od szefa jak to na twoje miejsce ma 300 innych ustawionych w kolejce - Chcesz słyszeć jak to nie ma na podwyżki i widzieć jak twój szef codziennie odbiera po kilka paczek z nowymi ciuchami, butami czy elektro-gadżetami To odpowiedzi brzmi tak jest staż i możesz nauczyć się życia. Ślij i pisz do szefa, o którym tu ciagle tak miło. Pracowałem dla tej firmy jako programista. I cała reszta firmy z wyjątkiem szefa i liderów (wyjątek zarządza żółta drużyna) jest ok. Odszedłem bo liczę sobie u przełożonego szczerość, zrozumienie i wiedzę.

neutralnie
Pracownik
@Jasne, oczywiście

to ja może trochę wyprostuje sytuację odnośnie komentarza "jasne, oczywiście". powszechne stwierdzenie "rynek pracownika" spowodował, że młodzi adepci sztuki programowania, czy testowania z po okresie próbnym lub parę miesięcy później określają się mianem "10k", "15k" bo przecież ich znajomi w innych firmach po 3 miesiącach pierwszej pracy tyle zarabiają ... ;) jest to zachowanie zrozumiałe i adekwatne w odniesieniu do wykresu Dunninga-Krugera, natomiast często taka osoba jest tak zaaferowana hasłami "rynkiem pracownika" i "15k", że żadne możliwości konstruktywnej rozmowy nie wchodzą w grę i kończy się rzucaniem papierów, anonimowym rzucaniem obelg, frustracją, wylewaniem żali na gowork. pragnę zauważyć, że każdy szanujący się specjalista z branży it będzie miał w czterech literach marnowanie czasu na anonimowe, nieproduktywne i nic nie wnoszące przepychanki w sieci bo zna wartość swojego czasu, a wypisywanie steków bzdur przez jednego, czy dwóch niezadowolonych stażystów nie świadczy źle o firmie, ale o przyjętym przez nich kierunku rozwoju. nie mnie to oceniać, każdy ma swój sposób na karierę, ale cieszę się, że nie muszę brać w tym udziału :)

Maciej
Inne
@neutralnie

Bardzo logicznie to wszystko przedstawiłeś, dlatego czytając Twój komentarz zaczynam się zastanawiać na jaką realną stawkę wynagrodzenia może liczyć młody programista chcący pracować w firmie Mc Comp? Firma sprawiedliwie podchodzi do takich osób i oferuje im godziwe wynagrodzenie adekwatne do tego, jaką wiedzą dysponują? Dzięki.

Tak
Pracownik
@Pytanie

Tak. Poza tym została uruchomiona akademia programistów.

Zostaw merytoryczną opinię o Mc Comp S.A. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
Mc Comp S.A.
3.4/5 Na podstawie 150 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Trzcinowa 27
    02-446 Warszawa
  • NIP: 5272123475 KRS: 0000041061
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Mc Comp S.A.
Przejdź do nowych opinii