Najgorsza firmą jaka tylko istnieje. Chcesz stabilnej pracy? Na pewno nie pomogą tylko utrudniają wyjazd i robią nadzieję. Mąż podał swoje dane w umowie (pesel, nr dowodu, adres, numery konta) miał powiedziane żeby szykować się na wyjazd na sobotę po czym Pan rekruter Wojciek K. nagle nie odbiera telefonów i nie ma z nim kontaktu. Wcześniej były również problemy z innej perspektywy czyli odzywali się do męża inne osoby takie jak Pani Monika, dostaliśmy numer do Pani Amandy a później po dalszych poszukiwaniach dodzwoniliśmy się do Pana Dawida który rozmawiał z SZEFEM. Szef oznajmił ze na ten moment nie ma żadnego wyjazdu a tu rano miał przyjechać po niego transport i wszystko już miał spakowane. Po pierwsze nikt tam nikogo nie zna tylko (może kojarzę) i nikt nie zna sprawy. Po drugie poprosiliśmy Pana Dawida żeby szef skontaktował się w tej sprawie z nami po czym szef boi się najwidoczniej takiej konfrontacji. Z takimi oszustwami dalej nie pociągnięcie i nie wyłudzicie danych osobowych bo sprawa trafiła na policję. Każdy kto to przeczyta mam nadzieję że będzie trzymał się z daleka od BANDY (usunięte przez administratora)
Pani Natalio, Jako, że Pani opinia jest opinią o firmie, która dokonała wszelkiej staranności jeśli chodzi o kontakt z Państwem oraz zabezpieczenie przekazanych nam danych (które były nam potrzebne jedynie do sporządzenia stosownych dokumentów), bardzo proszę o jej usunięcie. Pragnę przypomnieć, że załatwiliśmy busa dla Pani męża oraz wszystkie sprawy formalne tak aby mógł zacząć prace w Belgii. W momencie kiedy już wszystko potwierdziliśmy klientowi w Belgii, dostaliśmy telefon z informacją, że pani mąż wybiera inna ofertę. Kiedy po paru dniach dostaliśmy zapytanie czy praca aktualna, niestety musieliśmy odpowiedzieć, że nie bo w międzyczasie musieliśmy tam wysłać kogoś innego. Nie było w tym winy naszej Spółki.
Co się dzieje z pracą we Francji i Belgii? Czemu nie ma żadnych ofert?
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w firmie In Temporis?