Dyrektor zwolnił się z własnej woli? Żarty. Chodzą plotki, że mu Szwaby pomogli podjąć decyzję. Był za kompetentny jak na niemieckie potrzeby i zbyt bystry aby dać sobie w kaszę dmuchać i pluć w twarz. Wiadomo, kto i od kiedy będzie następcą? Pewnie jakiś obciągacz bez kręgosłupa, bezmyślnie wykonujący polecenia centrali. Niemcy lubią takie wazeliny...
Już wiadomo od dawna kto będzie, spóźniony komentarz, nie ma co już drążyć, był dyrektor, jest dyrektor, będzie dyrektor i tak będzie co jakiś czas. Byle zaczęło się poprawiać w tym zakładzie. Przede wszystkim by stał się konkurencyjny dla pracowników. Odchodząc z DCP ma start wszędzie indziej dostajesz większe pieniądze, lepsza atmosferę i życzliwość... Sam tego doświadczyłem, a trochę lat pracowałem w DCP.
Akurat były dyrektor to wazelinę nosił ze sobą w termosie, układny był dla szefów. Niżej to fakt - tu już szacunek pozostawał tylko na plakacie. Zwolnili go za niekompetencję, to jakie teraz mamy problemu to właśnie jego zasługa.
Niby co jest jego zasługa? Problemy z kasą, jak widać to obecny dyrektor od finansów czy HR pokazał na co go stać 1% podwyżki, 2 lata czekaliśmy na tą propozycję po prostu brawa. Wypowiedzieć układ zbiorowy i tyle, kogo zwolnią Polaków których nie ma już na zakładzie? Śmiech na sali, wszyscy narzekają na byłego dyrektora a przyszłość nie zapowiada się zbyt najlepiej....
a ty myślisz że czyja to zasługa że dostałeś 1%? zastanów się co musiało się stać że nie ma kasy
Proszę "Panów" o prześledzenie cen komponentów na światowych rynkach i handel nimi przez brokerów. Zrozumiecie albo może i nie, gdzie podziały się zyski z rekordowej produkcji.
To może czas zamknąć ten biznes skoro zabiera nam, a nie daje żadnych korzyści I tak nasze pensje chyba w tym momencie są najsłabsze w Namysłowie Brak słów.
Nikt nie napisał, że nie ma zysków. EBIT jest jaki jest ze względu na koszty komponentów. ...teraz panie zmartwiony szybko wyszukaj co to jest EBIT i zrozumiecie, taka mam nadzieję.
Na ktorym streame i na ktorej brygadzie jest najlepiej?
Jakie są zarobki inżyniera?
Zarobki oscylują od 3800 do 7000 w zależności co wynegocjujesz i gdzie pracujesz stanowisk inżyniera just dużo, musisz sprecyzować które gdzie i jak i w jakim systemie
Jak już napisałeś to co nam nie wolno to dodaj, że brutto; bo jakiś biedak przywali tymi kwotami jako netto na rozmowie o pracę. I nie napalajcie się tak, bo jakby było tak dobrze, to w ciągu 3 lat nie odeszloby z firmy 2/3 inżynierów (nawet pandemia tego nie zatrzymała, a tylko spowolniła). Większość działów inżynieryjnych okoloprodukcyjnych buduje swoje know-how praktycznie od zera. Najgorsze, że przynajmniej połowa tych co przyszli zbuduje swoje CV i know-how, a potem ruszy w świat. Jeśli ktoś myśli o jakiś ścieżkach kariery, rozwoju itp.w Diehl to może we Wrocławiu, ale nie w Namysłowie( tutaj są tylko teoretyczne do statystyk). Tak poza tym robota jak wszędzie,.
Monter na produkcji bez sobót i niedziel najniższa krajowa .O podwyżkach ciągle cisza 2 rok rozmowy w toku .Tylko pieniędzy nie widać.
A co to się dzieje w ostatch miesiącach?odchodzą sami techniczni, inżynierowie, czyżby okręt tonął pomalutku, nawet dyrektor się zwolnił biedaczek... ludzie z diehla szukają pracy. To napewno z dobrobytu jaki tam panuje.
I odejdą następni techniczni, dawny TPM również zbiera się w szereg, ale nie do negocjacji - a jeśli się pojawi niezbyt zadawalajaca oferta to pójdzie hurtem i skończą się żałosne pytania typu czy ty uważasz że za mało zarabiasz.
Niektórzy z dawnego tpm powinni odejść i niech idą bo póki co, poza cwaniakowaniem, kapowaniem i postawą " co to nie ja" sieją zamęt i na siłę szukają czegoś by zabłysnąć. Dajcie czas normalnym, chcącym pracować a efekty będą. Zdrowia
To już nie czas by czekać na efekty, zakładu na czekanie nie stać ???? nie stać na zamiatanie pod dywan wielu spraw, zresztą widać tego efekty ale tak jak mówisz niech odejdą i ci normalni ogarną to wszystko, pytanie czemu nadal wspierają się tymi cwaniakami i kapusiami ????
Tego nie wie nikt.... Ogólnie temat rzeka.... Smutne jest to, że (usunięte przez administratora) wykorzystują sytuację, a Ci wyżej im ufają, ale karma wróci i jeden z drugim "inżynier uprzejmie donoszę" sam siebie załatwi i pójdzie w niepamięć. Taki myśli, że mu wszystko wolno aż się zdziwi
A zastanowiłeś się dlaczego ufają im? Z palca się to wyssało? Myślisz że TPM panowie stanęli w rozwoju jak "co nie którzy na produkcji" nie - ciągle się rozwijali, mało tego póki co za ten rozwój nikt nie płaci tyle co im należy w porównaniu do innych zakładów, a uprzejmie donoszę to problem w tym że zwracają uwagę na jakieś tam nie zgodności? Nie rozumiem, na nich też donoszą tylko że kierownicy nie reagują dlaczego? Inny stan umysłu czy co... E tam...
Przestancie już tylko najeżdżac na siebie. Czy na produkcji czy w tpm czy w inżynierii czy w biurach zawsze znajdą się czarne owce, ale poza kilkoma osobami pracuje tam mnóstwo wartościowych ludzi. Szanujcie się i współpracujcie!! Faktem jest to że tych technicznych widać coraz mniej co może doprowadzić do dziury wiedzy w naszym zakładzie, a to już jest niepokojące. Z tego co wiem na rynku nie ma fachowców w tej dziedzinie i są zabierani przez inne firmy. W zakładzie jest potrzebna każda profesja czy to monter czy inżynier czy logistyk, a brak którejś z nich doprowadza do zakłóceń w łańcuchu dostaw produktu do klienta. Różnica jest tylko taka że osoby techniczne szkoli sie latami Życzę wszystkim więcej zrozumienia, szacunku i współpracy
dyrektor-biedaczek się nie zwolnił, to nie był jego wybor. Żal tylko ludzi do których drzwi teraz zapuka bo asekurant z niego niezły i zanim nowi włodarze dostrzegą kogo zatrudnili minie kolejnych kilka lat...
Święte słowa i brawa dla Ciebie, czytając te wypowiedzi i ścieranie się technicznych z produkcją nasuwa się jeden wątek, kiedy osoby z produkcji zrozumieją że specjalistów można zastąpić ot tak, kiedyś nikt by nie pomyślał że monterami można zastąpić ustawiacza, i to nie dlatego że monterzy są tacy wykwalifikowani tylko dlatego że nie ma ludzi chcących pracować w dcp. Technicznego zastąpić o tak się nie da, patrząc na nowy twór dcp czyli inżyniera ds produkcji, zrobili ludzi z produkcji ale im będzie bardzo ciężko nabyć umiejętności podobne do tych które mają panowie z tpm, szkolenia? Od kogo, a ci co wiedzą też nie chcą szkolić bo zarabiają podobna kase, i tu jest problem dcp, że płaci się tyle samo komuś kto pracuje rok dwa pięć i piętnaście i na tym zakład któregoś dnia w końcu popłynie, np. velux to gratyfikuje a w dcp? Bez znaczenia....
Kocham Panią Dominike
Kocham Panią Dominike
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
(usunięte przez administratora)
Ja pierdziele dosyć tej hipokryzji w tym zakładzie, nie jeden z nadzoru przegląda telefon w pracy, ciekawe co tam ogląda, a monterom to co się robi, pochwalcie się....
Od czego zależy kiedy stosują rekrutację next,a czasami jest tylko ogłoszenie , że ktoś awansował bądź został przyjęty?
Być powino tak, że next jest na wciąż, że tak powiem za każdym razem. Ale od każdej reguły są wyjątki oficjalne i mniej oficjalne. Mianowicie next raz jest raz go nie ma, jest tak że nextowo ktoś jest odrzucany z różnych powodów, a jest że ktoś go nextowo zatrudnia, od czego to zależy? Myślę że od tego kto kim jest? Ale też od spostrzegania jego osoby społecznie, zdarzają się też przypadki że nextu nie ma, np. TPM nie mógł startować gdzie indziej bo... Każdy miał zostać przydzielony i koniec kropka. Jedynie brygadziści mogli być dalej brygadzistami, chodź ci się nie zgodzili, i tak ciężko powiedzieć czy next jest czy nie. Wszystko zależy od tego czy... I tu nie ma co mówić głośno, bo next może wtedy być lub nie być...
Next? Co to takiego? Chyba w naszej firmie nie istnieje. Panie z hr same sobie wybierają ludzi na poszczególnych stanowiskach. Ewentualnie za poleceniem kolegów i koleżanek :)
Technik kontroler w Kontroli dostaw materiałowych, takie ogłoszenie znalazłem, na jakie pieniądze można liczyć na tym stanowisku? Czy to ciekawa praca, czy typowa, nudna praca kontrolera? Poproszę o info.
Diehl czy VELUX?
Witajcie , Interesuje mnie jak wygląda praca na stanowisku "Specjalista ds. automatyki" jaka panuje atmosfera w dziale i jak przyszłościowo wygląda rozwój firmy .
Atmosfera uważam ze jedna z lepszych. Niestety prawie wszyscy uciekają w związku z nowym systemem. Ciężko powiedzieć cokolwiek na temat przyszłości, lecz patrząc na działania firmy można wywnioskować że stawia na rozwój i automatyzację. Szkoda tylko że nie stawia na pracowników. W firmie niestety panuje przekonanie że każdego można zastąpić.
Napisałeś, że atmosfera w firmie jest bardzo dobra, ale ludzie mimo to odchodzą z pracy ze względu na nowy system, o którym wspominasz, lecz nie piszesz nic więcej na jego temat. O jaki system chodzi?
Zastanawiam się nad aplikowaniem na stanowisko "specjalista ds. rozwoju systemów testowych", czy ktoś może przybliżyć mi pracę codzienną na tym stanowisku? Czy stawki na stanowiskach inżynierskich są konkurencyjne dla osoby z doświadczeniem
A jesteś pracownikiem DCP czy aplikujesz z zewnątrz? Jeśli jesteś to zawiłe Ci się nie zmieni albo wspaniały HR zablokuje ciebie wymyślając jakieś uzasadnienie mijające się z prawdą, lub bo ktoś powiedział. Chyba że poczekasz to ktoś może tam zrobi delikatny porządek, gdy ostatnio było duzo dziwnych przypadków. A jak z zewnątrz jest szansa ale nie wielka.
Płace standardowe, nieciekawa robota, duzo pracowników robiących wszystko z łaską, nieciekawi przełożeni, gorąco na hali, typowe korpo, jeśli mieszkasz dalej niż 30 km od Namysłowa szukaj gdzie indziej bo naprawdę nie warto.
Czy praca na stanowisku inz ds. Rozwoju systemów testowych, nie jest oderwana od produkcji? Tak jak czytam to jest to stanowisko nieprodukcyjne a bardziej developerskie. Tnie na jakieś informacje?
Musisz wiedzieć że w tej firmie stanowisko specjalisty to nie zawsze tzw. stanowisko inżynierskie. Systemy testowe są integralną częścią produkcji i twoja praca będzie mniej więcej równo podzielona między pracę "biurową" i pracę na produkcji. Zresztą rób jak chcesz byle byś nie żałował swojej decyzji ;)
Enginer chyba się nie sprawdził na rozmowie w tej lub innej firmie i teraz musi odreagować swój stres. Joł ziom!nikt nikogo na siłę nie trzyma.
Diał TS (systemy testowe) składa się z dwóch części. Jedna to dewelopment i tu twój kontakt z produkcją znacznie mniejszy. Drugi to Support i tutaj masz bezpośredni kontakt z produkcją. Z tego co się domyślam chodzi o dział dewelopmentu. Płaca średnia, presja czasu duża, atmosfera na poziomie teamu jest dobra. Musisz być gotowym na dużo stresu. Przez ostatnie dwa lata straszna rotacja w dziale (ponad 50%). Jak planujesz dalekie dojazdy to to przemyśl, bo to jedna z przyczyn odejść.
Będą podwyżki w następnym roku?
Pozdrawiam Elżbietę z vs4 :)
Czy można zmienić po trzech miesiącach pracy br i stream? Nie czuje że to to poza tym większość osób jest nie do zniesienia
Tam są największe układy... Liderzy niskich lotów... Nie ma co się dziwić, naszczescie udało mi się z tamtad już uciec
A ja tam pracuję tyle lat i nie narzekam . Nie mam żadnych układów robię swoje i tyle nikt się mnie nie czepia ,A jak ktoś jest kombinatorem to zawsze mu coś lub ktoś przeszkadza.
Kart rozdano. TPM i inżynierów podzielono na wszystkie brygady co myślicie o tym?
Teraz będzie widać kto i co potrafi. Czy to z produkcji czy z tpmu. Ogólnie uważam że wróci (usunięte przez administratora) z maszynami jak to było kiedyś. Niektóre niedoświadczone osoby będą robić byle jak byle by poszło, a zadzwonić nie będzie do kogo. A ogromnej wiedzy nie idzie przekazać z dnia na dzień.
Pytanie czy zakład zacznie doceniać tych co coś wiedzą, a wymagać od tych co nie wiedzą by wzięli się do pracy i nabywali umiejętności. Choć czuje obawy że zmiana systemu pracy dla nie których wiąże się z odejściem wartościowych pracowników.
Pamiętajcie nie ma ludzi niezastapionych Nie Ci to inni zakład był i będzie z nimi lub bez.????
Może i nie ma ludzi nie zastąpionych, ale doświadczenia niczym nie zastąpisz. Najgorsze że liderzy już myślą że będą mieli z inżynierów kolejnych ustawiaczy, niestety panowie którzy będą piastować stanowisko inżyniera ds. Produkcji nie będą na zawołanie lidera, owszem będą mogli konsultować z liderami swoje kroki jeśli chodzi o kolejność wykonywanych zadań, ale na pewno nie będą wykonywać poleceń liderów odnośnie wykonywania obowiązków. Liderzy VS3 hamujcie swoje zapędy, co by nie obrucilo się to przeciwko Wam.
Liderzy jak liderzy, ale ci śmieszni brygadzisci/tki - tym to dopiero się poprzewracalo. Nic sobą nie reprezentują, a noszą się że brał słów....
Ja wolę inne powiedzenie: z pustego Salomon nie naleje. Zatem może i nie ma ludzi niezastąpionych, ale w dobie kryzysu, nie ma nieskończonej liczby ludzi na zawołanie.
Właśnie z tego względu też się zastanawiam nad dalszą praca w tym zakładzie, bo jeśli mam jakąś wiedzę a lider czy brygadzista mają mnie w jakiś sposób szmacic, nie doceniać i mam zarabiać 3k zł - to ja dziękuję za taką pracę i wolę iść na produkcję w Jelczu czy Kępnie i zarabiać 3k zł bez problemu i gardzenia i bez wykorzystania zwał jak zwał ale wiedzy specjalistycznej z dodatkowo słyszę opinie o współpracy ma VS itd. musi być to wynagrodzone w jakiś sposób. Jeśli nie to z tego co widzę i słyszę z TPM odejdzie kilka osób już na pewno 6 i 4 się zastanawia nie wspominając o 4 osobach z inżynierii. Ciężko to widzę i ciekaw jestem w jaki sposób będzie to uargumentowane by zatrzymać pracownika
Problem jest w tym, że kierownicy na górze widzą tylko tabelki i wykresy a nie wiedzą co się dzieje na produkcji. Rozdzielenie takich działów jak inżynieria i TPM to strzał w kolano dla całego zakładu, a może jeszcze propozycja żeby dziadki z warsztatu pracowali na 3 zmiany? Ludzie się już zwalniają i szukają innej pracy. Gratuluję pomysłu rządzącym i życzę im żeby park maszynowy na produkcji wyglądał tak jak teraz bez TPM i bez inżynierii. Powodzenia, może sami zejdą na produkcję i zajmą się awariami na maszynach, częściami zamiennymi, kontaktowaniem się z serwisem, procesem produkcji itd., itp.
Problem tkwi nie w tym że są zmiany, bo zmiany były i będą. Tkwi w tym że jest to słabo zorganizowane i za umiejętnościami nie idzie docenienie. Są to dwa aspekty które kładą na kolana cały projekt. Napewno odejdą osoby to już jest pewne, w szczególności jak słyszą jakie plany mają liderzy, że będą rządzić itp. że jak inżynier procesu dostanie podwyżkę to liderzy też ją chcą i koło się toczy dalej. Zobaczymy teraz też jak będzie wyglądać równości i docenienie, kiedy będą wręczane aneksy do umowy i ja jakich zasadach, czy będzie możliwość negocjacji czy nie. Jedno co jest pewne to to że jak za zmianami nie pójdzie kasa to lepiej zarabiać ta samą kwotę z mniejszą odpowiedzialnością gdzie indziej, niż męczyć się w DCP w takim systemie. Pozdrawiam
Decyzję podjęte, część ludzi upokorzona.. Czasami nie pozostaje inna decyzja niż zmiana otoczenia i pracy! Trzeba mieć szacunek do siebie. Pytanie tylko czy jest zrozumiałe znaczenie tego słowa?
Czy wiadomo co związki ustaliły?
Może mi ktoś wytłumaczyć ostatnie zmiany w zakładzie? Człowiek poszedł na urlop i dowiaduje się różnych rzeczy
Rozmawiałem ostatnio z kilkoma pracownikami, wychodzi na to że dzieje się bardzo źle, wielu chce się zwolnić, wielu zmienić obecne działy i tu też jest z tym problem, kilku osób poszło do związków bo to, bo tamto a wszystko obraca się wokół kilku osób które są nie do ruszenia na ten moment dlaczego? Bo nikt się tym nie interesuje tylko zostawia wszystko na barkach innych. Velux i Browar szykują zatrudnienia i kilka osób chce już tam aplikować bądź aplikują. Czytając forum widać szereg układów i wewnętrzne przepychanki po co?
Proszę tak nie pisać, niektórzy rezygnują od razu,niepodoba im się praca ,różna sytuacja życiowa zmusza ludzi na zmianę pracy.Co Wy tu od wczoraj jesteście?Dużo osób zwolniono,a ile wyrzucono za karę na inny strim.Za karę takie popularne słowo u nadzoru, mszczą się i dokuczają, nie wszyscy, ale przyjrzyjcie się kogo macie , nie polecam jak jest kobieta brygadzistą i kobieta ustawiaczem,a jeszcze jak mają swoje donosicielki i je faworyzują to atmoswera nieciekawa :(
Jak się lubisz za kogoś podpisywać to zmień atmosferę ;)
Jak traktowane są młode osoby które dopiero przychodzą do pracy? (Młoda dziewczyna, zastanawiam się nad tą pracą na dłużej) Ważne jest dla mnie żeby nie było jakiejś zawiści co jest częste u starszych babek
To w dużej mierze zależy od tego gdzie trafisz, są streamy i brygady gdzie nie da się wytrzymac taka panuje zawiść i chęć wywyższenia się a są miejsca gdzie każdy nowy pracownik jest traktowany z należytym poszanowaniem i wspierany na każdym kroku pnie tylko przez liderów czy brygadzistów ale przez same panie monterki.
Przycupnę, co to ma być? Starsze babki już się wykruszają, teraz młodzi niech pracują solidnie, bo wytyczne są duże . Jeszcze jedno, nie każda Pani pracująca w tym zakładzie ma boczny cel do wykonania, aby ten i tamten ją......tak więc spokojnie jeśli musisz.
Młode osoby są traktowane bardzo dobrze Otrzymujecie godziwe wynagrodzenie do 26 roku życia specjalny pakiet przywilejów od Rządu Otrzymujecie 1-2 miesięczne szkolenie stanowiskowe Opiekę starszego montera Na produkcji jest zakaz wnoszenia telefonów ,przeglądania internetu w czasie trwania obowiązku pracy, zakaz wnoszenia jedzenia i kolorowych napojów. Nie ma zawiści, decydując się na pracę fizyczną trzeba mieć świadomość, że będziecie współpracować z innymi ludźmi,praca w grupie trzeba się ogarniać, bo sztuk do zmontowania i zapakowania jest dużo, samodyscyplina jest tu bardzo ważna, początkowo odnosi się wrażenie, że jesteś od przynieś, wynieś, pozamiataj, ale pracując w grupie, wspierasz ją i wspólnie dążycie do celu, bo niestety u nas jeszcze wypełnia się cele.
Czy na produkcji można nosić swoje własne buty? Zakładowe są bardzo niewygodne a kupiłabym swoje własne, oczywiście ze stalowym noskiem i antystatyczne.
Z butami jest tak, że ogólnie nie można. Teoretycznie można pytać itd. ale problem jest z atestami, ktore musialabyś dostarczyć i z tym, że robiąc jeden wyjatek za chwilę zrobiło by sie kolorowo od obuwia na hali i firma nie chce w to iść.