Oprócz jednej opinii pozytywnej, którą napisała pewnie jakaś znajoma, któregoś z szefów, czy tam ktoś z rodziny. Nie sądzę żeby normalny człowiek mógł pisać takie bzdury, no chyba, że ma coś nie w porządku z główką. Choć pracuję w tej firmie niedługo jeszcze ani razu nie otrzymałem wynagrodzenia w terminie zgodnym z umową. Za każdym razem wypłata, czy zapłata za nadgodziny są kilka dni spóźnione. Prawdą jest również informacja, że przed wypłatą i w jej czasie nikt w biurze nie odbiera telefonu. To jest wręcz śmieszne. Pojęcia nie mam skąd oni wzięli tych swoich pracowników biurowy. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jest klasyczny nepotyzm. Jestem również przekonany o tym, że te Panie z biura Jagu w Bydgoszczy nie mają odpowiedniego wykształcenia nieodzownego wykształcenia jakie powinni mieć pracownicy na takich stanowiskach. Po kilku rozmowach telefonicznych jakie odbyłem z kilkoma Paniami zatrudnionymi w biurze tej dziwnej firmy Jestem pewien, że przynajmniej połowie tych Pań podstawówka jest szczytem ich osiągnięć edukacyjnych. Nie chcę przez to powiedzieć, że na tak "poważnych" stanowiskach pracownicy powinni się legitymować dyplomem z jakiejś wyższej uczelni bo do takiej pracy z powodzeniem wystarczające byłoby skończenie szkoły podstawowej, ponieważ tak jak pisał jeden z moich poprzedników te Panie ciągle kłamią, a do uczciwości i prawdomówności nie jest potrzebne żadne wykształcenie. Wystarczy być porządnym i uczciwym człowiekiem. A ja również czuję się oszukiwany i lekceważony. Może trochę przesadziłem w pierwszej części swojej opinii ale to okłamywanie i lekceważenie ludzi, którzy pracują między innymi po to aby taka jedna Pani z drugą dostawały co miesiąc wypłatę. Kobiety trochę szacunku do współpracowników z tej samej firmy. I jeszcze jedna sprawa. We wszystkich firmach w, których wcześniej pracowałem przedsiębiorcy zawsze występowali do Pefronu o zwrot pieniędzy wydawanych przez nas na leki i za każdym razem te zwroty każdy pracownik otrzymywał, a ci z orzeczeniem o niepełnosprawności mieli te pieniądze na 100%. Nie jestem chciwy ale kiedy ktoś ma znaczny stopień niepełnosprawności i jest przewlekle chory to przy takich cenach jakie w tym kraju chorzy ludzie muszą płacić za leki na choroby przewlekłe i które zapewniają choć namiastkę normalnego życia pracodawcy powinni zarobić wszystko żeby ulżyć swoim pracownikom. Ale te Panie z biura kiedy zapytałem czy Jag mógłby zwrócić się do Pefronu o te zwroty za leki wszystkie mają jedną odpowiedź - " To jest niemożliwe, ponieważ Jag nie jest zakładem pracy chronionej". Nawet nie wiem czy to jest prawda, bo skoro biorą kasę właśnie z Pefronu za zatrudnienie ludzi niepełnosprawnych to tak samo mogliby wystąpić o ten zwrot za leki. Poza tym jeżeli chodzi o te dotacje nigdzie nie mogłem wyczytać, że tylko zakłady pracy chronionej mogą robić te zwroty za leki dla swoich pracowników? Bo jeśli potrafią wydostać pieniądze z Pefronu za zatrudnienie ludzi niepełnosprawnych to na przeszkodzie może stać tylko nie interesowanie się warunkami życia własnych pracowników.
Żeby wystąpić o zwrot pieniędzy czy jakiekolwiek dodatki to pewnie najpierw trzeba w jakiś już siły sposób prowadzić firmę nie (usunięte przez administratora) pracowników nie płacić na raty część tak część pod stołem więc chyba proste jeśli zwraca się do kogokolwiek o cokolwiek tak jak na przykład do pefronu po leki itd. może by trzeba było wykazać wszystkie dochody firmy
Czy pracownicy w Agencja Ochrony Osób i Mienia Jag Sp. z o.o. dogadują się między sobą?
Jakie wartości są cenione w Agencja Ochrony Osób i Mienia Jag Sp. z o.o.?
Chodzi o te opóźnienia w wypłatach, o których tutaj mowa? Od kiedy w ogóle zaczął się ten problem? Opóźnienia jak długo trwają i czy finalnie jest wypłacana całość wynagrodzenia czy tylko część?
A jak sytuacja z Politechnika? Wie ktoś coś czy zostajemy?
Mam 2 grupę niepełnosprawności,2 ,5 roku stażu w ochronie bez żadnych nagan czy zwolnień.Szukam pracy na chwile obecną.Czy potrzebuja Państwo pracowników ? Michał
Dobre pytanie, właśnie chciałabym wiedzieć jak to jest i czy oferują coś osobom z orzeczeniem, a jakie stanowisko ciebie interesuje w ogóle?
Z dała kolego , wiele firm szuka pracowników chyba że zależy ci na kasie na lewo bo np. masz komornika,
Dają nawet dwie jedna na papierze a druga ustna , jedna na konto a druga osobiście w biurze, ciuchów mniej niż zero , kto widział regulaminy , trzeba poprosić w odwiedziny PIP - tam to dopiero będą w szoku, nikt nie dna o wyposażenie stanowiska pracy , sam sobie kupiłem krzesło żeby móc siedzieć wygodnie przy biurku , wygrali przetarg od stycznia i jeszcze nic nie można kupić
Ale powiedziałeś im o tym krześle? Żeby potem nie było, że stwierdzą, że jest firmowe... Ale dziwi mnie to właśnie, bo dużo osób w firmach narzeka na warunki i potem w komentarzu coś o pipie wspomina, że przecież trzeba zgłosić itp., to czemu tego tak właściwie nie robicie, skoro jesteście tego pewni, że trzeba?
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa ważną rolę. Jak wygląda ten aspekt w Agencja Ochrony Osób i Mienia Jag Sp. z o.o.?
Kategorycznie odradzam najgorsza Firma w Bydgoszczy najmniejsza płacą w dodatku (usunięte przez administratora) a Atmosfera beznadziejna
Potwierdzam, zarobić więcej to można pracując 300h miesięcznie , płatne na konto a reszta w biurze tylko ile tak wytrzymasz.
Zastanawiające jest to , że PIP tego nie widzi , wystarczyłoby tylko sprawdzić wnikliwie papiery - grafiki, ewidencję czasu pracy- potwierdzam grafiki robią pracownicy sami na obiekcie, ważne żeby była obstawa i do przodu
Jak szefostwo w Agencja Ochrony Osób i Mienia Jag Sp. z o.o. traktuje ludzi?