(usunięte przez administratora) Wszyscy o tym wiedzą, kogo nie zapytasz kto ewentualnie mógłby to być wszyscy wskazują na te same osoby (narzędziownia) też. Te żałosne próby obrony na tym forum nie mają sensu. Wszyscy z nich się śmieją. Jak dla mnie niech ich dalej trzymają. Dzięki temu dalej można z nich się śmiać. Jest niezły ubaw.
Coś widzę że jakieś rozżalone osoby złośliwie się wpisują. Zamiast pisać tutaj obrzydliwe donosy na swoich kolegów z pracy to weźcie się do roboty bo za to to na pewno żadnej podwyżki nie dostaniecie. Brawo Grzesiu i nie przejmuj się "wiecznie niedocenianymi", podłe (usunięte przez administratora) są w każdej firmie :)
Kiedyś tam pracowałem, kolesiostwo to prawda układy tej rodzinki pamiętam za czasów Szklarza potem odziedziczył to Grzegorz i tak zostało. Dużo by pisać ale fakt jest jeden preceder trwa latami ....
Skoro już obrońcy rodzinki pl się odezwali, to i ja przy porannej kawie wtrące trzy grosze, mimo że mam mieszane uczucia co do wyciągania tego na forum publicznym. Ta patologia trwa już lata, nestor rodu już dawno temu powinien zostać zwolniony za alkohol, wątpię szczerze czy jeszce zdradza mu się przyjść całkiem trzeźwym i nie na kacu. 26 dni na żądanie to fakt, "szewskie poniedziałki" to norma. A jak już brakuje w portfelu, albo trzeba odrobic, to przecież mogą przyjść na noc, wypić setkę czy dwie, później od 23 do 5 drzemka, rano tylko detale zrobione dzień wcześniej z kanciapy wyjąć, i wszystko w porządku. Nikt z tym nic nie zrobi, bo przecież Grzegorz to ich dobry kolega, u nich na maszynie zaczynał, dalej z nimi na wódkę chodzi (najmłodszy głośno mówił że to główny powód jego kolejnej podwyżki), a wojny z nim nikt nie zacznie, bo po co sobie robić wroga w pracy? Do momentu aż nie dojdzie do wypadku nikt z tym nic nie zrobi. Przykre, że w imię infantylnie pojmowanego koleżeństwa starszy mistrz podkopuje, i tak niewysokie, morale reszty załogi, kręcąc samemu na siebie bicz. Najprostsza metodą, żeby wyeliminować takie jednostki jest trzy razy alkomat - obligatoryjnie na wejściu i wyjściu, i dodatkowo wyrywkowa kontrola w trakcie trwania zmiany. Dobrze, że już nie muszę tego oglądać, moge najwyżej powspominać. Ogień, jechana! :)
Co tam się dzieje w Zabrzu ? widziałem kilka ofert na majstrów. Czy znowu były jakieś masowe zwolnienia i polowanie na czarownice ? a propos pozdro dla Jolki :)
Doskonale wiecie, żeby praca była opłacalna to musi być wydajna a nie wyciągnięta w czasie co bardzo zmniejsza opłacalność. Gdyby każdy zajął się sumienne tylko swoją pracą to jestem pewna nie musiałby pracować dłużej a zarabialibyśmy jeszcze lepiej niż obecnie.
Bardzo jesteś mądra "Krystianek". ... kolejny opłacony post... Pani się pomyliło, bo chciała pisać jako facet.
Panie Prezes ( Piotrusiu ) bardzo żenujący jest fakt wynajmowania podstawionych osób niezwiązanych z firmą do wpisywania byle jakich postów . Naprawdę , żenada . Jeśli tak bardzo zależy Panu na dobrej opinii Firmy to proszę zacząć zachowywać się , kierować , stwarzać warunki godnej pracy . Taki śmieszny i nieudolny sposób wpływania na forum jest obiektem kpin większości załogi , no może oprócz małej kliki przydupasów i klakierów , którymi tak chętnie się Pan otaczasz ( chociaż oni na pewno prywatnie myślą podobnie ).
Słusznie. Tylko to jedna strona medalu. Wspomina się tu o katastrofalnych zarobkach, a to wynika też z drugiej strony medalu - potężnych kosztów reklamacji, kar za opóźnienia dostaw. Niestety w zderzeniu z hasłem "sprzedaż" - słowo jakość jest głęboko zakopywane pod ziemią.
Ogólnie firma ma wielki potencjał. Zarobki no cóż, po niżej krytyki. Pracownik że stażem 10-15lat jest traktowany jak zło konieczne. Stawki nowych pracowników którzy nie potrafią obsłużyć najprostszych przyrządów pomiarowych dają starszym pracownikom do myślenia. Po drugie, płatni trolle dbają o to żeby na stronach internetowych nie było sromotnej krytyki. Ogólnie nie polecam. Paść, dno i 1000m mułu
@Ktoś Jeśli teraz dokonano jakichś zmian personalnych to nie jest powiedziane, że więcej ich nie będzie!!?
Tymon Tak jak pisałem nic się nie zmieni a minęły trzy miesiące. Te małe zmiany nie zlikwidują tej patologii zarządzania kierownictwa niskiego szczebla. Coraz bardziej brniemy w nijakość i prowizorkę. Nie rozumiem, dlaczego ? Taka firma, takie możliwości ale brak dobrego zarządzania. Koszty rosną, a zysków brak, wciąż to samo od paru lat. Reforma nieunikniona.... albo przepaść. Żal...pomyśleć.
Zmiany, zmiany, zmiany i co to da. Nic. Przecież dalej rządzą ci sami, Krzyś zwany "Karteczka" i Grześ na hali. Eliminacja szkodnika o inicjałach ZK to dobre posunięcie, więcej zrujnować w zakładzie już nie można. Ale czy to się da naprawić ? Wątpię. Szkoda, że zwolniono w przeszłości doskonałego fachowca jakim był Marek P. Rozkręcił się gość ale nie zdążył nic zrobić, bo dla kogoś stanowił zagrożenie. Myślę, że wymiana całej kadry na produkcji od kierownika po majstra to jedyne rozwiązanie na kumpelstwo, kolesiostwo i przymykanie oczu na brak wyrobienia na maszynach. I to nie jest wina szarego pracownika, bo o tym co się robi na maszynach decyduje nadzór i to oni są winni tej sytuacji. Kontrola, a w tym przypadku np; wyrobienia na produkcji to powinien być jeden z elementów zarządzania nią. No cóż...... nie u nas.
@Krys jak poszła rozmowa w firmie Grupa Powen - Wafapomp S.A.? Jak przebiegł proces rekrutacji? Ile było etapów? Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie kwalifikacyjnej? Takie informacje o rekrutacji są pomocą dla osób, które aplikują do firmy.
Co aktualnie słychać w firmie? Jak wam się pracuje? Złożyłem cv i czekam na rozmowę mając nadzieję, że się dostanę.
Dokładnie tak jest "Uwolniona" jak piszesz. Ale ważną rzecz pominęłaś, otóż w firmie nie ma już nauczycieli, czyli starszych pracowników z doświadczeniem i wiedzą, która jest nam młodym potrzebna. Chciałbym, aby tak jak moja mama w innej firmie, ktoś przekazał mi swoją wiedzę i spokojnie poszedł na zasłużoną emeryturę. Przecież takie mieszanie pokoleń jest ogromnie ważne dla młodych jak i starszych ludzi. My uczymy się od nich a oni od nas. Już drugi rok, a może nawet wcześniej jest nagonka na starszych pracowników i to jest tzw. " strzał w kolano" dla GPW. Pozbywanie się wiedzy i doświadczenia to samobójstwo dla zakładu. A my młodzi jakie mamy szanse na zdobycie tego (wiedza i doświadczenie)co zostało wyrzucone wraz ze starymi pracownikami, jak mamy pracować skoro nie ma nas kto uczyć ? To pytanie kieruję do Zarządu. Szkoda.......
Pan Piotruś - niestety wszystko co ktoś tu napisał to prawda, niestety... Osobą na takim stanowisku powinna dawać przykład swoim zachowaniem, szanować swoich pracowników, motywować. Rolą zarządu, rolą prezesa jest szukanie kompromisu, wyznaczanie właściwego kierunku, stworzenie miejsca pracy dla innych tak aby chcieli przychodzić z przyjemnością. Można by pisać dalej, ale po co - ten typ tak ma. Na szczęście już nie pracuję z Panem Piotrusiem, mam teraz szefa idealnego. Mój szef docenia moją pracę i zaangażowanie. Mój szef jest dla mnie autorytetem, jest specjalistą w swojej dziedzinie, a ponadto jest miły i kulturalny. Ponadto zaznaczam, że mój szef nie jest moją rodziną, nie jesteśmy w związku, nie jest moim kolegą, ani znajomym. Jest po prostu moim szefem. Da się - da się Panie Piotrusiu. Pan niestety nigdy nie usłyszy takich słów od swojego pracownika (chyba że Pani Ani). WSZYSTKIM CHĘTNYM ODRADZAM PRACĘ W POWENIE
To z pewnością trudny i smutny temat i pewnie nikt nie traktuje takich uwag jak coś złego a jedynie jak coś do przemyślenia!
Pracowałem w tej Firmie gdy istniała jeszcze pod nazwą Warszawska Fabryka Pomp i Armatury nastepnie przemianowana na Wafapomp S.A. w latach 1989 do 2004. W tej firmie było naprawdę dobrze dokąd nie wszedł tam Powen Zabrze. Ludzie mieli co robić były pensje,premie roczne produkcyjne jak również 14 pensja. Pamiętam czasy gdy w dziale sprzedaży pracowali tacy ludzie ja pani Bożena Bonczek czy kierownicy magazynu wyrobów gotowych najpierw pan Marian Balik a nastepnie pan Andrzej Górski. Chciałbym ich wszystkich serdecznie pozdrowić gdyż bardzo szanowałem tych ludzi i ceniłem ich fachowośc. Niestety po połączeniu fabryk w Warszawie i Zabrzu wszystko runeło. Zostało zwolnionych kilkaset osób w tym również ja a z tego co wiem to atmosfera stała się nie do zniesienia. Nadal mam wielki sentyment do tego zakładu ale również wielki żal do kierownictwa tej firmy że dopuścili do upadku jednego z najlepszych zakładów w tej branży na rynku polskim jak również rynkach światowych bo pamietam bardzo duże wysyłki eksportowe do krajów bliskiego wschodu pomp do nawadniania pustyń. Potrafiło się ładować po 9 kontenerów w 3 dni.Szkoda że to wszystko się tak skończyło i jak czytam teraz te opinie to widzę że nic się nie zmienia od czasu odejścia mojego
@Krystian dlaczego polecasz firmę Grupa Powen - Wafapomp S.A.? Co najbardziej Ci się podoba w pracy? @tyra, @nick na forum nie możesz nikogo obrażać. Zachęcam do zapoznania się z regulaminem forum przed pozostawieniem komentarza http://www.gowork.pl/regulamin
a co jest obraźliwego w napisaniu prawdy? zwalnia się lub zmusza do zwolnienia pracowników, którzy przepracowali w tej firmie ponad 30 lat (naprawdę niektórzy pracują w Powenie od szkoły zawodowej), wypłaca się głodowe pensje na poziomie najniższej krajowej i jednocześnie zatrudnia pracowników praktycznie niewykwalifikowanych za dużo wyższe stawki; starzy pracownicy od 10 lat nie wiedzą co to jest podwyżka i od 8 co to jest premia; oczywiście mogą się zwolnić jak im się nie podoba, tylko gdzie ma iść pracownik w wieku 50 lat
Pracuję w Grupa Powen - Wafapomp i mogę ja polecić innym.
Każdy z nas szukałby w swojej firmie oszczędności, to jest zupełnie logiczne. Najbardziej denerwuje mnie jak nieudacznicy, którzy z pracą są na bakier oczekują nie wiadomo jakich pensji, premii i co jeszcze?
Zarząd i osoby decyzyjne wychodzą z założenia ze lepiej zatrudnić 3 osoby po najniższej krajowej i mówić im co mają robić od a do z niż zatrudnić jedną osobę za 4 tysiące ktora zrobi to samo co te 3. A jednocześnie podpowie z swoim doświadczeniem co można zrobić inaczej i lepiej. Firma to ludzie więc jak masz kadrę na poziomie podstawowym lub ukraińskim to tak samo firma jest odbierana przez klienta. Podsumowując jeżeli masz wykształcenie podstawowe to śmiało aplikuj.
Wystarczy pozytywna opinie a od razu wszyscy atakują. Każdy pisze co myśli!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Powen - Wafapomp S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Powen - Wafapomp S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 16.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grupa Powen - Wafapomp S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!