Inglot Sp. z o.o.

1.8 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Inglot Sp. z o.o.

Pytanie
 Pytanie

Czy Inglot Sp. z o.o. narzuca terminy urlopów wypoczynkowych?

Były pracownik
@Pytanie

Przeważnie masz narzucone, jak masz za dużo wolnego to żeby godziny się zgadzamy zapychaja urlopem bez informowania cię wcześniej

Pytanie
 Pytanie

Czy można w Inglot Sp. z o.o. liczyć na jakieś dodatki?

dramat
@Pytanie

Premie 2,5% od własnego utargu, chociaż tyle ze na święta jest spora premia świąteczna ale to tyle.

Andrzej
Inne
@dramat

Czy na święta wypłacana jest premia pieniężna, czy w postaci bonów jak w większości firm? Liczę, że się odezwiesz i napiszesz więcej o warunkach zatrudnienia w firmie.

dramat
@Andrzej

Pieniężna

Pipi
@Andrzej

Pieniężna, dosyć wysoka. Miesięcznie oprócz premii od wyrobionego targetu jest również nagroda w postaci kosmetyków

Śląsk - dramat

Wałkowanie składów produktów co do jednego składnika, szkolenia bardzo słabe, wiecznie coś nie tak - a to za mało PM sprzedane, a to zbyt niski target, chociaż i tak najgorsze są nagle naloty kierowniczki i wizażystek które wcześniej obserwują stoisko!!!!! Wszystko zostanie ci wytknięte, czy siedzisz/stoisz/opierasz się aż po to ze mine masz nie taką jak trzeba. Wtrącanie się w życie prywatne pracowników, pracując na wyspie brak możliwości przerwy nawet jeśli siedzisz 12h co jest niezgodne z prawem pracy. Żeby zjeść obiad nie można opuścić stoiska, kiedy jesz na wyspie jak podejdzie klientka musisz wszystko rzucić. Nie polecam, dużo stresu za małe pieniądze - 3/4 etatu daje jakieś 1400zl

Pipi
@Śląsk - dramat

Niestety potwierdzam. Moje dni w tej firmie są policzone, a szkoda, bo gdyby nie kierownik i wizażystki regionalne, to praca całkiem przyjemna. Po 3 latach praca tam to przykry obowiązek, wizyty przełożonych znoszę z zaciśniętymi zębami. Każdy głos sprzeciwu jest odnotowany i wyciągany pod koniec umowy jako podstawa do nieprzedłużenia jej

Była pracownica - Kraków

Ocena całej firmy jako pracodawcy: 3/5 1. umowa o pracę, 2. Pensja na czas, 3. Przestrzeganie prawa pracy 4. Porównując pensje do innych butików można powiedzieć, że jest atrakcyjna, choć moim zdaniem nie adekwatna do wymagań (o czym za chwilę). Ocena pracy w Krakowie: 0/5 1. W każdej konkurencji typu douglas czy sephora otrzymacie lepsze wynagrodzenie, 2. Szkolenia w Inlgocie to kpina!!! (usunięte przez administratora)ledwo wiedzą o czym mówią i nie lubią pytań od uczestniczek szkolenia. Poza tym te fikcyjne szkolenia bywają tak rzadko, że ciężko wymagać jakiegokolwiek poziomu... Oczywiście wszystko co dzieje się na szkoleniu zostanie przekazane kierowniczce i wyżej. (usunięte przez administratora)czywiście udział w eventach i imprezach firmowych tylko dla najgorliwszych lizusów. 4. Chore wymagania za bardzo przeciętne pieniądze. Czyli: -wykonywanie makijaży w trybie ekspresowym, aby pomalować jak największą ilość kobiet - nie ważne na ile starannie oraz wciśnięcie im czego tylko się da, -stanie non stop - nie możesz się oprzeć o mebel, ani przysiąść na kufrze/ stołku - co z tego, że jesteś 6 dzień na stojąco, -zgłaszanie sms jeśli w ramach swojej przerwy chcesz wyjść poza teren sklepu - prawie jak w (usunięte przez administratora), dodatkowo możesz nie otrzymać zgody !!!.... bo nie i już.... (usunięte przez administratora) -wciskanie Klientkom wszystkiego!!! im droższe tym lepiej. Są określone produkty, które wciskasz - liczy się słupek z ilością sprzedanych kosmetyków, a nie zadowolenie Klienta. A więc jeśli trzeba pchać brokaty to ekspedientki wciskają je wszytkim, po kolei.... starym, młodym itd.... liczy się wynik, a nie odpowiedni wybór dla Klienta, więc naparwdę żal czasem tych kobiet, które kupują z myślą, że ekspedientka im dobrze radzi, ona to popycha bo musi!!! (usunięte przez administratora) -grafik - nie możesz nic zaplanować na 100% bo (usunięte przez administratora) we wt Ci powie, że w środę pracujesz bo jest promocja w galerii i będzie ruch (hahaha) i nie obchodzi ją, że nie możesz, na zmianie ma być tyle i tyle osób i koniec rozmowy. Oczywiście jak ona od święta przyjdzie, gdy wypadnie nagle l4 to nic nie zrobi poza siedzeniem na komórce. Będzie (usunięte przez administratora) brud i ucieknie jak tylko przyjdzie ktoś ją zmienić, pozostawiając chlew.... -makijaż i paznokcie - kolory jakie ekspedientka może użyć musza być tylko i wyłącznie z najnowszej kolekcji. Nie ważne, że ten kolor albo wykończenie nie pasuje do twojej urody czy wieku.... Masz to nosić i już. Oczywiście najpierw to sobie kup, bo firma Ci tego nie da.... a malować się zmacanymi testerami to ryzykowne. U konkurencji dostaniesz pełne kolekcje i linie kosmetyków, abyś mogła je w domu używać i testować, ale w inglocie możesz macać jedynie tester, -(usunięte przez administratora)bardzo szybko wykorzystają podsłuchane plotki/ informacje na temat twojego życia prywatnego i dają sobie prawo, aby je komentować lub dawać rady, o które nikt ich nie prosi. Żenada. -nagłe najścia - tak działa tu współpraca, czyli pracujecie sobie na zmianie, aż tu nagle ktoś z daleka was obserwuje, a potem nagle wada do salonu i robi aferkę, bo np. tu jest kurz, tu jest brokat a ty oparłaś się o ścianę, a ty stoisz za ladą, a ty jestes za pryszczata, masz za słabe włosy aby tu pracować.... itd. oczywiscie nie można nic odpowiedzieć- trzeba wziąść na klatę. Jeszcze sporo można by pisać, ale szkoda czasu. Każdy kto ma zdolności ucieka z tego chorego miejsca. Nie polecam nikomu.

Byly pracownik
@Była pracownica - Kraków

Dokladnie.. tak to wygląda. Lepiej opisac tej "pracy" nie mozna.

Bogdan
Inne
@Była pracownica - Kraków

Rozumiem Twoje rozczarowanie atmosferą w pracy i relacjami z przełożonym. Czy myślałaś może, jak mogłabyś je poprawić i sprawić, żeby otoczenie w pracy było bardziej przyjazne? Miałaś możliwość uzyskania premii za dobre wyniki sprzedażowe lub inne dodatki do wynagrodzenia? Pracownicy firmy Inglot mają zniżkę na sprzedawane produkty i kosmetyki? Obecnie firma szuka sprzedawcy/wizażysty w różnych lokalizacjach. Z motywacyjnych bonusów pracodawca oferuje premie, ubezpieczenie na życie i pakiet sportowo - rekreacyjny. Zachęcam Was do dyskusji. Wasze opinie niezależnie do tego, czy są pozytywne, czy negatywne na pewno wiele wniosą do dyskusji.

Ck
@Bogdan

Szukaja bo pozwalniali w calej polsce praktycznir wszystkich pracowników bo trzeba bylo dac umowe na czas nieokreślony i z dnia na dzien kopneli w (usunięte przez administratora)

Hanna
Inne
@Ck

Czy taka sytuacja miała już wcześniej miejsce w firmie Inglot czy coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy? Ciekawi mnie, jak wyglądała kwestia okresów wypowiedzenia i czy pracownicy dostali jakieś uzasadnienie/feedback czy raczej nie. Może ktoś coś napisać na ten temat?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Były pracownik
@Hanna

Nikt nic nie dostał tak dawali umowy żeby ich koniec był atakiem momencie żeby nie musieli dawać wypowiedzenia i odpraw tylko poprostu kończyła się umowa.. Ja dostałam telefonicznie poinformowana i więcej kierowniczka przez tydzień pracy nie zobaczyłam..

Paweł
Inne
@Były pracownik

Rozumiem, że czujesz się rozczarowana zaistniałą sytuacją. Większość osób ma umowy na czas określony, czy starsi stażem pracownicy mają kontrakty na czas nieokreślony?

Lala
@Była pracownica - Kraków

Praca wszędzie jest taka sama. Kierownicy wymagają tyle, że to nie jest adekwatne do zarobków. Ja niestety jeszcze pracuje w inglocie ale jest to już ostatnia prosta czekam aż miną mi równe dwa lata i odchodzę mimo, że umowę mam na dłużej. Praca cały czas jest taka sama sprzątanie, sprzedawanie z uśmiechem oczywiście mimo tego że klienta jest tak nie miła, że z chęcią byś ją ????... Klient jest najważniejszy i trzeba tak robić, żeby nabijała jak największe paragony. Momentami trzeba produkować się przez pół godziny a klientka tak nic nie kupi albo tylko jedna rzecz. Niestety takie wymogi, praca stesujaca i męcząca brak możliwości zaplanowania czegokolwiek

Andrzej
Inne
@Lala

W związku z takim charakterem pracy zastanawia mnie, czy firma zatrudnia również studentów?

Sprzedawca
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Przyjemna rozmowa z przesympatyczną Panią kierowniczką, przez co nie odczułam stresu. Rozmowa przeprowadzona została w pobliskiej restauracji. Przedstawiono mi w jasny sposób warunki pracy.

Pytania

Dlaczego chcę pracować właśnie u nich, czy nie będzie dla mnie problemem używać ich kosmetyków, kiedy zainteresowałam się makijażem i czym dla mnie jest, czy posiadam doświadczenie w sprzedaży.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
Hadid

Zakończyłam pracę w inglocie we wrześniu po ponad roku pracy , praca momentami była ciężka zwłaszcza, że nie pracowałam w salonie a na wyspie. Kierowniczka na samym początku była miła i wydawała się dobra osobą do pogadania, ale tak na prawdę była fałszywa a wszystko wykorzystywała co jej się powiedziało. Miałam okazję porównać pracę na wyspie i w salonie bo przez ponad miesiąc pracowałam na dwa punkty. I mogę powiedzieć że praca w salonie jest wygodniejsza bo jest mniej sprzątania ale ten monitoring wszędzie wykancza bo trzeba tylko sprzątać a kierowniczka oglądając nagrania tylko krzyczy że się opierałas że byłaś na zapleczu więcej niż Twoja przerwa i tak w kółko. Praca na wyspie jest nie komfortowa bo tak na prawdę jak pracuje sie 12 godzin i jest się samemu to nie można wyjść na przerwę i zjeść jak człowiek tylko trzeba jeść na wyspie a jak przyjdzie klient to trzeba odłożyć jedzenie i obsłużyć gdzie zajmuje to czasem 40 minut i trzeba jeść zimne jedzenie. Czasami nawet pierwszy posiłek się je o godzinie 17 bo cały czas ktoś przychodzi i nie ma nawet jak coś przekasić. Dodatkowo na wyspach cały czas się kurzy i jest brudno, żeby było cały czas czysto to trzeba sprzątać bez przerwy więc zawsze jak pojawiają się,, przypadkowe''wizyty''regionalnej to są afery, że nie się nie robi, że się opierdzielamy, że jest nie posprzatane że wszędzie kurz mimo tego że pół godziny wcześniej się posprzątało i tego kurzu jest na prawdę nie wiele ale kierowniczka zawsze musi się do czegoś przyczepić bo nie potrafi pochwalić. Firma kładzie strasznie nacisk na produkty miesiąca, obowiązkowo makijaże w nich i przede wszystkim sprzedaż. Momentami wymyślają produkty, które sprzedają się źle, mają ceny wysokie i nie są w cale rewelacyjne ale mimo tego musimy wpychać je na (usunięte przez administratora) i zachwalać jakie one nie są genialne mimo tego, że mamy lepsze produkty. W momentach jak sprzedaż produktów miesiąca nie idzie to godzinna rozmowa, że mamy się postarać, że musimy sprzedawać, że tego produktu jest milion pozytywnych zastosowań i mamy to klientka mówić. Jednak jak wyjdzie, że jest słabo na koniec miesiąca to afera, krzyczenie że się nie staramy, że naszym obowiązkiem jest to sprzedać, że ona by sprzedała sama w ciągu dnia więcej niż my przez cały miesiąc i tak w kółko i w kółko. Pieniądze nie są wielkie podstawa krajowa plus premia która jest uzależniona od Twoich obrotów. Z kwoty którą osiągniesz ze sprzedaży w ciągu miesiąca jest wyliczana premia podaję 2,6 % od tej kwoty. Uwierzcie to jest niewiele u nas na punkcie jak dostało się 200 zł premii to było super. Wiadomo, że w topowych salonach jest to już pewnie 3 krotnie większą premia. Najgorsze jest to że trzeba chodzić tylko na czarno i to w idealnej czerni, makijaż jak z obrazka jak ktoś ma nie staranny i przyjdzie kierowniczka to ochrzan z góry na dół. Dajcie boże żeby usta były nie pomalowane. Mimo czarnych ubrań są wymogi zero dekoltów, zero odkrytych ramion, długość spódnic i sukienek najlepiej do kolana, spodnie nie mogą mieć dziur. Najlepiej żeby styl był elegancki o trampkach i adidasach można zapomnieć. Paznokcie idealne mimo, że przy sprzątaniu odpryskaja to nie można ich w pracy pomalować i ochrzan że trzeba sprzątać tak żeby paznokcie były idealne. Jeżeli ktoś pali to musi o tym zapomnieć w pracy, ja akurat byłam nie paląca więc mi to nie przeszkadzało ale dziewczyny palily i musiały się chować z paleniem a jak kierowniczka jedna z nich złapała że miała paczkę w torebce to awantura. Najazdy kierowniczki są częste więc trzeba cały czas się pilnować czy gdzieś za rogiem się nie pojawi więc praca stresująca. Premie na święta są ładne ale nie warte tego stresu. Moja najlepszą decyzja było to, że zrezygnowałam i to było najlepsza decyzja. Zniżki pracownicze nie były ogromne ale miały limit max 10 rzeczy na paragon i nie mogły się powtarzać dodatkowo tylko kierownik mógł je nam nabić i trzeba było zawsze czekać bo jak coś potrzebowałyśmy to nigdy jej nie było po drodze. Targety miesięczne nie raz nie do wyrobienia więc rzadko dostawali się kosmetyki za target a jak raz się osiągnęło to w następnym miesiącu już było ciężko bo dowalali tak, żeby go nie osiągnąć. Szczerze odradzam pracę bo rozwoju w niej nie ma a szkolenia są tak rzadko l, że wszystkiego trzeba się samemu uczyć niestety

Gracja

Nie polecam. Niestety na stoisku franczyzowym praca powinna być całym twoim życiem. Z dnia na dzień dowiadujesz się o nadgodzinach..w innym mieście. Pretensje, jeśli utarg nie spełnia oczekiwań szefa przy czym nie raz towaru brakuje. O wypłatę w terminie trzeba się prosić... Brak możliwości rozwoju i awansu.

elizula
@Gracja

Gdzie Pani pracuje?

elizula
@elizula

Pracowała

Czarna

W Kielcach to samo, żal totalny, po ponad 4 latach pracy wymienili nas jakbyśmy były conajmniej pracownicami  seozonowymi, podając śmieszne, klamliwe i uwłaczające powody, (gdzie nie było żadnych informacji zwrotnych o jakichkolwiek zaniechaniach z naszej strony co do naszej pracy) , nie podparte żadnymi dowodami, zostałybyśmy o tym poinformowanie w ostatnim dniu, ale z racji tego, że czulysmy po zachowaniu "(usunięte przez administratora)", że coś jest nie tak, więc walczyłysmy o to, żeby łaskawie nas ktoś wcześniej poinformował o tak się stało, pięć dni wcześniej przyjechała "delegacja" a my do ostatniej chwili nie wiedzialysmy czy nam przedłuża czy zwolnia, i zwolnili. Jeden z powodów był taki, iż " firma" (bo na rozmowie była wizażystka regionalna, w zastępstwie kierowniczki, bo tamta podobno była chora, i kobieta która była nad kierowniczką stanowiskiem, więc ciężko l stwierdzenie, że to byl wybór firmy, co do naszego zwolnienia) rzekomo poszukiwała "innych standardów", wygląda na to, że dużo gorszych, bo byłyśmy wizytówka firmy, nie jeden klient nam to mówił, i mówi do tej pory kiedy nas gdzieś spotyka, i odchodzi od Inglota wiedząc jak postąpił i dlatego że nas tam nie ma, obecna załoga, dość że co chwila wymieniana, jest tragiczna, zaczynając od wyglądu( zero makijażu, lub niestranny, byle jaki) po dresscode(gdzie my zawsze miałyśmy idealny, teraz jakieś szare swetry, bluzki z napisami, brak identyfikatora, nie zadbane włosy, i dłonie, wręcz odstraszające) kończąc na obsłudze, która jest w zasadzie zerowa, (zero podejścia, zero kontaktu, zero dzień dobry,) nie mówiąc o kompetencjach i wiedzy, bo jest znikoma. Co do (usunięte przez administratora), kolejne totalne zero, wiecznie nic nie wiedzą, nawet wtedy kiedy specjalnie pytalysmy o coś o czym widzialysmy, żeby zoabczyc ich reakcje, one nie wiedziały, zawsze musiały gdzieś dzwonić i pytać , nie mówiąc o wiedzy na temat spraw związanych z prostymi biurowymi rzeczami typu, grafik, umowy, jakikolwiek prawo pracy, handlu itd, zero wiedzy, (usunięte przez administratora), (usunięte przez administratora), drwiny. Praca ich polegała na siedzeniu na telefonie np Facebook, lataniu po galerii na zakupy, jedzeniu na zapleczu i gadaniu o (usunięte przez administratora) maryny do nas na salonie. Generalnie firma zachowala się karygodnie i nikomu nie polecam.

Czarna

Dokładnie, w Kielcach to samo, żal totalny, po ponad 4 latach pracy wymienili nas jakbyśmy były conajmniej pracownicami  seozonowymi, podając śmieszne, klamliwe i uwłaczające powody, (gdzie nie było li żadnych informacji zwrotnych o jakichkolwiek zaniechaniach z naszej strony co do naszej pracy) , nie podparte żadnymi dowodami, zostałybyśmy o tym poinformowanie w ostatnim dniu, gdybyśmy nie walczyły o to, żeby łaskawie nas ktoś wcześniej poinformował, jeden z powodów był taki, iż firma rzekomo poszukiwała "innych standardów" to ciekawe bo byłyśmy wizytówka firmy, nie jeden klient nam to mówił, i mówi do tej pory kiedy nas gdzieś spotyka, i odchodzi od Inglota wiedząc jak postąpił i dlatego że nas tam nie ma, obecną załoga, dość że co chwila wymieniana, jest tragiczna, zaczynaj od wyglądu( zero makijażu, lub niestranny, byle jaki) po dresscode(gdzie my zawsze miałyśmy idealny, teraz jakieś szare swetry, bluzki z napisami, brak identyfikatora, nie zadbane włosy, i dłonie, wręcz odstraszające) kończąc na obsłudze, która jest w zasadzie zerowa, (zero podejścia, zero kontaktu, zero dzień dobry,) nie mówiąc o kompetencjach i wiedzy, bo jest znikoma. Co do kierownictwa, kolejne totalne zero, wiecznie nic nie wiedzą, nawet wtedy kiedy specjalnie pytalysmy o coś 9 czym widzialysmy, żeby zoabczyc ich reakcje, one nie wiedziały, zawsze musiały gdzieś dziwić, nie mówiąc o wiedzy na temat spraw związanych z prostymi biurowymi rzeczami typu, grafik, umowy, jakikolwiek prawo pracy, handlu itd, zero wiedzy, (usunięte przez administratora), strasznie, drwiny. Praca ich polegała na siedzeniu na telefonie np Facebook, lataniu po galerii na zakupy, jedzeniu na zapleczu i gadaniu o (usunięte przez administratora) maryny do nas na salonie. Generalnie firma zachowala się karygodnie i nikomu nie polecam

1
Dariana

Tragedia. O wszystko trzeba dzwonić do kierowniczek, z każdą bzdetą. Przerwa - tylko w określone miejsce, nie można wyjść do kawiarni na parterze, MUSI być food court na 3 piętrze. Pracujesz jak wół po 9. 10h, robisz największe wyniki, robisz dużo więcej niż koleżanki na placówce - nie usłyszysz żadnej pochwały, za produkty miesiąca czy produkty "które trzeba wciskać, bo premiowane". Nic z tego. Nie dostaniesz ani premii, ani pochwały. Nic - co z tego, że jesteś najlepszym pracownikiem W MIEŚCIE, z największymi WYNIKAMI. Nieeeeee, zap.... dalej jak pies, za grosze, bez premii i motywacji. Rozwój? Zerowy. Szkolenia słabe. Więcej nauczyłam się będąc samoukiem, niż ze szkoleń..... Firma w ogóle nie motywuje pracowników, NIE DBA o nich.... robisz dużo ponad miarę - nikt nie zauważa. zrobisz najmniejszą pierdołę źle (np. przetrzesz blat, że zostanie smuga) - notki służbowe. Przenoszą Cię z dnia na dzień do innego miasta na zmianę, bo kogoś nie ma. Grafik na dwa ostatnie dni, często pomijają nasze prośby (SZKOŁA!!!!!, życie prywatne!!!!!). Nie ma życia prywatnego, szkoła ich nie obchodzi. Jesteśmy jak szczurki biegające w kołowrotku, zaprogramowane do tego samego, bez chwili wytchnienia.... Byłam głupia, że zgodziłam się na taki zajazd! Poniżają pracownika wydajnego, sumiennego i przede wszystkim opłacalnego firmie..., a chwalą pracowników siedzących na telefonach, gubiących anulacje, gubiących paczki firmowe, spóźnialskich.. Nie rozumiem tej firmy... Może za granicą jest lepiej, ale w Polsce ODRADZAM INGLOTA!!!. Chętnie przejdę do konkurencji, bo niestety umowę mam do końca czerwca!

Bob

Anna F. Kierowniczka regionalna o godzinie 15:50 zjawiła się w stoisku i poinformowała pracownicę, że od jutra nie pracuje, stoisko otwarte do 16! Brawo.... !!!!w przypadku gdzie pracują studenci i chcą tylko dorobić Ok, będę mieli mniej na wydatki, ale w przypadku Pani kierownik gdzie być może jest to jej źródło utrzymania chciałbym aby ktoś potraktował ją tak samo(Jutro nie pracujesz)!!! Gdzie jest w tym wszystkim zrozumienie człowiek - człowiek?! Wielkie uznanie za bycie nie człowiekiem...

byłypracownik

Były pracownik- Warszawa, umowa zlecenie. Sama praca super, pracowałam w małym salonie pod Warszawą. Kierowniczka salonu naprawdę świetna, miła, pomocna, bezproblemowa. Sama wysyłała nas na przerwy mówiąc, że nie ma sensu tyle stać. Na targety za bardzo nie zwracała uwagi. Niestety. Miła kierowniczka i miłe współpracownice to nie wszystko, patrząc na organizację działania Inglota w Warszawie. Dziewczęta z dnia na dzień przenoszone z punktu do punktu, bo "nie ma dziewczyn do pracy". Grafik dostawałyśmy 2 dni przed końcem miesiące. Super co nie? Targety- nasz salon był mały, nie przynosił jakiś ogromnych zysków. Jak już raz wyrobiłyśmy target, to miesiąc później dostałyśmy taką sumkę do wyrobienia, że nie można było nawet śnić o tym, żeby to wyrobić. A teraz najlepsze. O nieprzedłużonej umowie dowiedziałam się, uwaga, 10min przed końcem pracy. Szanowna Pani regionalna kierownik raczyła się zjawić i powiedziała, że już nie potrzebują pomocy. Okazało się, że wiadome było to już 2 tygodnie wcześniej, ale nikt nie raczył mnie poinformować. Rozumiem, że na zleceniu można wszystko. Ale na stopie człowiek-człowiek, nie powinno robić się takich rzeczy. Jak mówie, praca w moim salonie była naprawdę w porządku, bo była fajna atmosfera. Jednak nie polecam zatrudnienia w Inglocie osobom, które przywiązują się do miejsca pracy. Można się rozczarować.

Bylypracownik

Ogólnie praca nie jest zła premie świąteczne wyplata nie najgorsz, ale kierownictwo masakra szkola cie osoby ktore nie maja wiedzy o makijazu i umiejętności jakichkolwiek w wykonywaniu ich.. grozenie ciaglym zwolnieniem... informację o nie przdluzenii umowy dostalam telefonicznie dwa dni przed jej końcem bez podania przyczyny (wiem nie musza) przy wyplacie ca przepracowany miesiac i dovry wynik sprzedażowy potracono mi 400zl premii. Firma po przepracowaniu 36mc przez osoby pracujace wymienila z. Dnia nadzien caly sklad bo nie chca dawac umowy na czas nieokreślony i kazdemy ta premia zostala potracona...żarty z pracownikow porostu sobie robia..

Kola

Nie poważni, dzwonią z propozycją pracy a potem odpisują, że praca nie aktualna

Zuza

Kredka do oczu czarna używam od lat jednak ostatnio kupiona jest fatalna rysik się łamnie .Gorsza jakość wyższa cena!

M

Dobra praca dla mlodych i głupich, bez znajomosci prawa pracy. Grafik tworzony na dwa dni przed poczatkiem miesiaca? We Wroclawiu to standard! Przychodzisz wczesniej, wychodzisz pozniej - standard! Za co oczywiście nikt Ci nie zaplaci. Ciagly stres, bo kierowniczka może podgladac zza rogu.. L Grafik do pogodzenia ze studiami? Ha ha ha, dobry zart! A przy zakończeniu wspolpracy nie licz na premie za wyrobiony target.

Ania

Nie wiem jak się sprawy mają w salonach firmowych, ale frazczyzowe to tragedia. Płaca nieadekwatna do zakresu obowiązków. Problem z urlopami. Kosmetyki świetne i praca z klientem na prawdę super, ale wszystko psują sprawy 'wewnętrzne'.

Aleksandra

Pracowałam w firmie 3 lata na stanowisku konsultanta od 2015r. Pracę wspominam bardzo dobrze, i pewnie gdybym niedostala propozycji lepiej płatnej pracy u "konkurencji" to pracowałabym nadal. Atmosfera zależy od osób z którymi się pracuję, w regionie Trójmiasto same mile i pomocne dziewczyny ;) Jeśli chodzi o kierownictwo bardzo dobrze wspominam panią Emilkę. Bardzo profesjonalna osoba na właściwym stanowisku. Dużym plusem są na pewno szkolenia z wizażu, technik sprzedaży i produktów. Jeśli chodzi o możliwość rozwoju to wiadomo - im większy salon, tym większe możliwości. Jeśli ktoś interesuje się wizażem i kosmetykami napewno dużo osiągnie w firmie :)

Paula

Niestety, nic się nie zmieniło w Inglocie. Zero stabilności. Grafik dają na 2-3 dni przed rozpoczęciem pracy. A i tak pewne nie jest jak pracujesz, bo co chwilę dzwonią i coś zmieniają. Albo godziny pracy, albo miejsce pracy. A spróbuj się nie zgodzić, to lodowatym tonem wypominą Ci, że twoje prośby grafikowe przecież zostały spełnione... Za to, gdy się zgodzisz to nawet Ci podziekują. Ale jest pięknie do czasu, gdy chcesz odebrać nadgodziny. Okazuje się, że tu nie można, tu też nie, i w ten dzień również lepiej nie... Najlepiej jak regionalna sama pozdejmuje Ci te nadgodziny. Np. po 1 h z każdego dnia... Jak już ktoś napisał, sama praca jest fajna. Ale wszystko psują regionalne, które nie radzą sobie z organizacja pracy i chyba generalnie z niczym, prócz przyjeciem postawy -wyżej (usunięte przez administratora) niż (usunięte przez administratora). Kasa mała, atmosfera słaba. Odradzam. Opisuję akcję w Warszawie. Jestem już na szczęście byłym pracownikiem firmy Inglot.

Feliks
Inne

Jaką macie atmosferę w pracy? Warto aplikować? Jakieś informacje o dodatkach socjalnych?

Wioletta

Rozmowa odbyła się już dawno ale do dziś zapadła mi w pamięć... Miejsce: gdzies przy komisie z telefonami. 3 osoby przeprowadzające rozmowę; każda nieprofesjonalna. Przez całą rozmowę byłam wyśmiewana z powodu.........mojego młodego wyglądu (mając 20 lat). Do samego wyjścia byłam zegnana pogardliwymi uśmiechami i akcentem jak do upośledzonej. Jako dziewczyna tuż po szkole chyba byłam zdesperowana bo zaraz na początku powinnam wyjść. Cieszę się że nie pracuje tam....

Zostaw merytoryczną opinię o Inglot Sp. z o.o. - Przemyśl

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Inglot Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Inglot Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 51.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Inglot Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 43, z czego 14 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Inglot Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Inglot Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Inglot Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii