Witam. Jak myślicie warto teraz wyjechać?
Szczerze? Ja bym teraz nie pojechal bo trzeba 10 dni sie w Holandii izolowac a niedlugo swieta...Sam sie za dlugo zbieralem z wyjazdem a raczej z powrotem do Holandii tak dopadla mnie ta "izolacja" i ostatecznie chce jechac na poczatku stycznia ale kase mam wiec mi sie nie spieszy...
Chce jechac na salatki hessing bo ludzie pozytywnie sie wypowiadaja o tej pracy.Teraz tam jest mniej pracy ale od kwietnia do pazdziernika maja bardzo duzo godzin wiec ogolnie oplaca sie tam pracowac caly rok.Nie polecam za to Albert Heijn bo pracowalem w Tilburgu wiele lat ( nie maja juz tego alberta ale zostal im jeszcze jeden).
Pracuję w Hessing od niedawna, ale nie zauważyłem żeby w tym okresie (grudzień) było mało godzin. Dniówki kończymy zwykle przynajmniej 2 godziny po czasie (czyli zostajemy dłużej), bo jest tyle pracy... Także... Praca jest.
Jedna dziewczyna od was tu pisala ze jest malo pracy i ze pracy duzo jest od kwietnia do pazdziernika.Jak macie teraz prace to ile tygodniowo zarabiacie? Woza Was do pracy busem z jakichs lokacji - domku czy hotelu? Pytam bo mialem teraz propozycje zeby jechac 23 grudnia ale przelozylem to na poczatek stycznia.
To odizolowanie wcale tak strasznie nie wygląda, nikt nie kontroluje, dokąd się wychodzi i na ulicach też nikt nie sprawdza.
To prawda saladki hessing som super kocham je robic i zostawac dluzej w pracy kasiorka na balsamki
Witam w październiku zjechałem do Polski I mam pytanie odnośnie wypłaty rezerwacji, czy firma ma jakiś czas na ich wypłatę czy muszę się o nie upomnieć?
Do 6 tygodni, ale w praktyce mojemu chłopakowi wypłacili, a ja musiałam czekać 8 tygodni. Chyba zapomnieli.
Witam mam pytanie do osob obecnie mieszkajacych w Tilburgu i pracujacych przez e&a : firma ma jeszcze klasztor na Pelgrimsweg 40 czy juz sie przeniesli do hotelu po biurowcu na Ringbaan Noord? Pytam bo rok mnie nie bylo w Holandii a zamierzam wrocic do pracy i nie wiem jak tam teraz wyglada sytuacja z hotelem pracowniczym.
Cos nie tak napisalem ze te skrzywione geby i zgloszony post? Polacy szanujcie sie za granica bo widze ze proste pytanie w was budza agresje wiec za granica pozwalacie sie traktowac byle jak? Obojetne wam z kim i gdzie bedziecie mieszkac za granica byle by bylo pare "ojro" co tydzien?
Zostaw swoje bite audi w tedejiku na polskich blaszkach pod swoim pato blokiem w polszy i siedz w ciepelku. Po co ci jakis klasztor biurowiec czy tilly. Idz do kosciola i spedz czas z rodzina w niedziele niehandlowa, uwal sie przed telewizorem zjedz czipsy, obejrzyj klan. Spytaj matki czy podoba jej sie ze zrobiony w polsce chce pracowac dla obcego kraju. (usunięte przez administratora) typowy polack
hehe, właśnie widziałem takiego jednego na jednym z tych hoteli agencyjnych Polaczka z Katowic, spasiony niski z brzuchem , passatem czarnym w dieslu, co 2 słowo na k... w robocie jak idzie tym brzuchem to wszystko przewraca i nawet nie śmieli się podnieść , ale kobietki z Polski takie w jego wieku ( nie pierwszej młodości ) ale łon jest fajny .... generalnie uwaga na Polaczków
Co się burzysz ? nie wiesz o kim mowa , mowa ogólnie i o przykładzie a jeśli masz 185cm i lat około 30 to na pewno nie o Tobie , ja tylko chce przedstawić zachowania prymitywne za które wstyd się przyznać , że się też jest Polakiem jakie tam często inni normalni ludzie z Polski spotykają że strony swoich własnych rodaków i nic więcej, a zioła i innych rzeczy nie biorę ani moi znajomi tak jak co poniektórzy , niby agencja chce zaświadczenia o niekaralności ale tego nikt nie sprawdza ( a większość to na pewno mógłbym się założyć , że po przygodach z prawem )
(usunięte przez administratora) Biuro się wami nie interesuje, oni tylko chcą pieniędzy za te pokoje w stanie surowym bez działających okien, grzejników i drzwi. Tylko światło działa w tych pokojach. Dodatkowo (usunięte przez administratora) liczą sobie za... niewyprany materac. Robiłem zdjęcia jaki dostałem materac i w jakim stanie go zostawiłem, nagrywałem filmik jak poszewka jest wkładana do prali i się prała, suszyła. Ale nieee, ci (usunięte przez administratora) wzieli sobie 30 euro od tak. W ich biurze nic nie można załatwić, męczysz ich po prostu.
Pani sympatyczna, wszystko powiedziała co ważne. Sama rozmowa kwalifikacyjna też poszła bardzo przyjemnie.
jak masz na imie, ile masz lat, rodzeństwo, co robisz itp.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
jak wyglądają warunki mieszkaniowe w tej agencji , lepiej jak coś chcieć iśc na hotel do Ede czy Veenendaal ?
Nie tylko tam możesz trafić. Teraz nowych pracowników kierują na małe Lokacje na wioski. Wszyscy którzy przyjadą na początku roku będą kierowani na te małe Lokacje. O Ede i Veenendaal zapomnij.
Niekiedy lepiej na wiosce mieszkać niż z większą ilością nieznanych osób gdzie jest większe prawdopodobieństwo trafienia na zjawiska patologiczne naszych rodaków
Pracuje może ktoś w firmie M.T.Burger Bloembollen Andijk lub może ktoś wyjeżdża 17 grudnia do tej firmy na tulipany w szklarni .
Witam Co myślicie o E&A??? Praca przy sałatkach Hessing Zwaagdijk. Chodzi mi dokładnie o zarobki i mieszkanie.
Witam. Wyjeżdżam 21.11. do pracy w XPO Nieuwegein. Chciałbym się zapytać jak z godzinami? Ile jest średnio godzin pracy w tygodniu? Drugie pytanie jak z lokacjami? Jakie warunki i jacy ludzie ? Pozdrawiam.
Witaj pracuje się tak 60-70 godzin czasem mniej czasem wiecej a czasem odpoczywasz zdrowie najwazniejsze pozdrawiam dobre pieniążki i super transport (nie trzeba prawo jazdy bo zapewniaja dojazd !!!!!!!!)
Co Ty chłopakowi głupoty wypisujesz??? Jakie 60 - 70 godzin??????? W Xpo Nieuwegein pracujemy tak średnio po 90-100 godzin tygodniowo więc kasa jest bardzo dobra.
Anotak zapomnialem dostales chyba wyrownanie W next tygodniu bo wczesniej wziales sobie urlopik i tylko na 2 dni poszedles o Ty ale wiadomo smietanka z xpo brazowy autobus sobie moze pozwolic :))) e karta dalej sie rozmagnesowywujewyje
Strona została ztrollowana totalnie :) Słuchajcie, jeżeli ktoś chce jechać w tym roku. Zdajcie sobie najpierw sprawę z faktu, że wyjeżdżając sami siebie musicie ubezpieczyć na czas kwarantanny. Czyli agencja się do Was nie przyzna, gdyby coś się wydarzyło. Ale jak już odbędziecie swoje i pójdziecie do pracy, to koniecznie u nich ubezpieczenie. Bo po co płacić 20e miesięcznie, jak można płacić 23e tygodniowo i jeszcze nie masz pewności czy aby na pewno jesteś ubezpieczony. Druga sprawa to praca, ile ofert mają? Niewiele. Każdy pisze o xpo. A jak się nie sprawdzisz, nie będą potrzebować, to co? Może sałatki, a może zjazd do Polski.. śmieszne umowy, nie dające gwarancji godzin pracy. Jedna wielka loteria, czy wyjeżdżając z myślą pracy, musisz liczyć na szczęście, że dostaniesz jakąkolwiek pracę, byle godziny były. A tej sytuacji winni są holenderscy przedsiębiorcy.
Pracowałem jakiś czas temu w Xpo Nieuwegein. To co tam widziałem w pracy do tej pory mnie dziwi i śmieszy. Nie mogę się nadziwić jacy są ograniczeni Polacy tam pracujący. Chodzi mi o normę tam wyrabianą. Holenderski pracodawca wymaga normy 100 %. Jeżeli ktoś zrobi od 100-115% to ma się premię. Jeżeli ktoś zrobi powyżej 115 % to i tak nie ma za to zapłacone. Więc nie ma najmniejszego sensu robić ponad 115 % bo robi się po prostu za darmo jak jakiś parobek czy niewolnik. Ja rozumiem że nie da się tak ustalić aby robić tylko te 115 % normy tygodniowej bo raz jest więcej a raz mniej. Dlatego nie jest niczym złym robienie normy w granicach nawet 125 %. Ale są tacy co robią ponad 130 - 140 % a nawet takie parobki co mają w granicach 150 %. Nie wiem nawet jak ich nazwać??? Parobki, niewolnicy, pacholki czy robole. Jak można być aż tak ograniczonym umysłowo aby robić 140 %. Za darmo!!!!!!!!!! Ale to są zapewne synowie polskich roboli, takich chłopów co odrabiali pańszczyzne i cały czas mieli bata nad sobą. A ich potomkowie wyssali to z mlekiem matki i teraz tyraja jak woły za darmo w Xpo Nieuwegein i przynoszą wstyd innym Polakom. Nie ma co się dziwić że Holendrzy czy inne narodowości śmieją się z nas i uważają za tanią siłę roboczą skoro co niektórzy tyraja jakby byli batogiem poganiani i robią normę ponad 140 %. Jak można być takim głupim i za darmo tyrać jak wół. Przeciętnie przez te 7 Godzin pracy pracownik robi około 20 wózków. A ten co robi normę 140 - 150 % to robi 30 wózków. Czyli robi o 10 wózków więcej niż normalny pracownik. Czyli 10 wózków robi za darmo jak niewolnik czy robol. Czy te robole niewolnicy myślą że przyjdzie Holender otworzy portwel i jeszcze im dopłaci za tą normę czy da medal. Nawet nie wiedzą że są pośmiewiskiem całego Xpo a śmieją się z nich holendrzy jak i rodacy. A tak to jest jak wywodzi się z chłopstwa i ma się w genach tyranie za darmo i lubi się poganianie batem. Dobrze że takich ludzi jest mało w Xpo. Większość jest normalna i pracuje a nie zapi..... i wyrabiają taką normę jaką trzeba czyli 100-120%
Zdadzą się. I zazwyczaj ci co robią taką duża normę w XPO to ludzie prości bez szkoły i bez wykształcenia. Zazwyczaj po podstawówkach, gimnazjach czy zawodówkach. Nie mający ambicji życiowych. Ich celem życia jest robienie i nic więcej. Żyją aby tylko całe życie robić. Robota to jedyny ich cel życiowy. To takie nieudacznicy życiowi.
100% prawda. Jeżdżę na reach'u w xpo niuewegein i jadąc śmieję się po pachy jak widzę takich ludzi typu Dawid, Kasia Izunia, Dagmara, Marzena i wiele innych, którzy robią po 140%, chwalą się tym wszystkim i na dodatek chcą robić jeszcze więcej. Podobny ubaw ze mną mają niebiescy i niektórzy koordynatorzy. W Adecco jakoś prawie wszyscy robią na spokojnie i wolno - jedynym wyjątkiem jest moze opleiderka blondi. Myślą, że wyrabiając 140-150% normy będą mieć dobre plany, a z tego co wiem ci co tak robią mają jeszcze gorsze plany bo robią tak szybko, że następuje szybko koniec pracy, jest mało godzin a co za tym idzie ludzie nie mają zapewnione 32h tygodniowo przez nich. Haha trochę żal ich bo się muszą orobić, a nic z tego nie mają no ale cóż jak sie nie ma w glowie to sie ma w nogach.
Hej ja robie te ponad 140 procent bo lubie i mnie przez to tez lubiom na firmie. Chyba lepiej byc lubianym i planowanym 7 dni w tygodniu niz siedziec na lokacji?????? Ja robie z 32 wozki jak sie dobrze dzieje ale planuje jeszcze szybciej. Pozniej z kolegami gadam ile to zrobilem wozkow i pokazuje foty z magazynu przy wozkach. Ogladam tv i tez gadam o wozkach. Czego nie rozumiesz ja lubie troche popracowac a inni sie obijajaja tacy jak Ty prezentuja nas jako leni i temu sie smieja z nas! Zal ze tak wolno chcesz to ci pokaze jak szybciej mozna bo chyba oplejdera miales jakiegos lewego. U mnie bys mial lepiej!!! Juz ja bym cie nauczyl
To by się zgadzało że wysoką normę w XPO Nieuwegein robią zazwyczaj pracownicy bez wykształcenia. Przyjechałem tu ze swoją dziewczyną. Ona jest nieukiem bo skończyła tylko gimnazjum. Jakoś nie ma głowy do nauki. Jest po prostu mało inteligentna. Aby nauczyć ją tych czterech kolorów po angielsku to chyba z tydzień ją uczyłem jeszcze w Polsce przed wyjazdem. Strasznie jest oporna na wiedzę i troszeczkę taka ograniczona bo to wiadomo tylko po gimnazjum więc czego wymagać. Ale do roboty to jest pierwsza klasa...robi jakby miała motorek w (usunięte przez administratora) Tylko do roboty się nadaje do niczego innego. Jak jej przykazałem że ma być norma w granicach 120-140 to tak robi. Jak niewolnica biegiem lata i pikuje. Ale jak jej się nie chciało uczyć była oporna na wiedzę to niech teraz robi jak wół i niech normę bije że 130 % bo do tego tylko ona się nadaje
Witam. 21.11 wyjeżdżam do pracy w XPO Nieuwegein. Chciałbym się dowiedzieć ile godzin w tygodniu się pracuje? Jak z lokacjami? jakie warunki i jacy ludzie? Pozdrawiam.
Pracuje się bardzo mało godzin. Tak 3- 4 dni w tygodniu po 6-7 Godzin Lokacje mogą być. W pracy zimno. Po 3 tygodniach musisz już wyrabiać 100 % normy. Jak nie zaczniesz wyrabiać to mogą Cię zwolnić. Teraz po przyjeździe siedzisz 10 dni na lokacji na kwarantannie i nie zarabiasz. Praca dosyć ciężka i duży nacisk na wyrabianie normy.
szkoda , że 60% + osób to grupa klasy robotniczej , chłopów i chłopek ( mowa o znajomych w pracy oczywiście z Polski ), lubią oni pic, spać i jeść, to jak mieszkają nie jest dla nich ważne , zarabiają w € ale gdy przychodzi wypłata to mają może z 50€ na koncie jak jest dobrze , jaka to niesprawiedliwość , zdrowi normalni ludzie w Polsce uczciwie, bogobojnie dzień w dzień chodzą do pracy gdzie zarabiają 50% tego co to towarzystwo tutaj ( oczywiście nie wszyscy, bo są też normalne osoby ) , może firma powinna prześwietlać kandydatów bardziej aby przyjeżdżali tutaj osoby które rzeczywiście chcą i potrzebują zarabiać
Kolezanka to jakie ma wyksztalcenie i jak dlugo pracuje w Holandii? Kolezanka tez pewnie ze wsi a ubliza nam ludziom pracy? Tak sie sklada moja mila ze pracowalem 11 lat w Albercie w Tilburgu i my ludzie czynu i pracy zasuwamy jak mroweczki a najslabszym ogniwem sa lizaczki biurowe ktore po 3 miesiacach pracy i wazelince sa "oplaiderami" chociaz sami jeszcze nie pojeli pracy w naszym konsorcjum,nie wspomne juz o kordynatorach ktorzy dzieki naszej normie spijaja smietanke latajac po fejsie w biurze i jest im tak ekstra w ah ze tam wielu z nich wyblagalo przeniesienie pod nowa agencje wiec prosze cie nie ublizaj tym ktorzy ciezko haruja na cwaniaczkow typu "oplaider" czy kordynator sciemniacz....
Zgadzam się z Tobą kochana w 100 %. Jak patrzę na tych facetów pracujących w E&a to na wymioty mnie zbiera. Jak to napisałaś typowe CHŁOPKI. Nie dbają o siebie, zeby dziurawe lub bez zębów. Rysy twarzy typowo chłopskie takie pańszczyźniane czyli okrągłe twarze, jakby od cyrkla nakreślone, obrośnięte tłuszczem. Głowy ogolone na łyso z fałdami tłuszczu. Do tego kurduple malutkie z metra cięte z brzuchami. Nadwaga oczywiście. Ubrać też się nie umieją tylko w tych dresikach porosciaganych łażą w pracy i na lokacji. Wyglądają w tych dresikach komicznie i odrażająco. I weź sobie jakiegoś faceta znajdź jak 80 % to takie CHŁOPKI jak napisałam. CHŁOPKI w dresikach.
Najbardziej wstyd za tych mężczyzn malutkich i grubiutkich. Ale największy obciach w NL robią ci Polacy co w dredach człapią po mieście, w pracy i na hotelu. A największy obciach to robią ci co po nakładają te czapeczki z daszkiem i jak te lodziarze wyglądają.
Ci Playboye w dresach że wzrostem max 175 cm to pardzo przystojni mężczyźni. Co kobitki narzekacie. Nie urosli ale za to brzuchy im urosly. Dresy też pierwsza klasa prane raz na dwa tygodnie. Markowych perfum też Ci nasi panowie z Polski nie używają bo przeciarz mają inne wydatki alkohol i zioło.
Czapeczki z daszkiem lodziarskie swoją drogą ale to oczywiście wstyd w takiej chodzić chce natomiast poruszyć coś innego. Te chłopy z Polski jak robią zakupy spożywcze to najtańsze produkty z przeceny pchają do koszyka ale już na zioło to nie żałują kasy. Wina też się nie napiją tylko najtańsze piwsko chleją i oczywiście potem czuć od niektórych. Pozadne chłopaki już są zajęte.
Co luzujcie? U nas w Xpo to wielu mężczyzn chodzi do pracy w porozciąganych dresach, brudnych i żółtymi plamami z przodu a brązowymi z tyłu. Te ich gacie dresy to śmiech i politowanie. Jak zobaczę moich kolegów z pracy na mieście to udaję że ich nie widzę i modlę się aby nie podeszli do mnie i nie narobili mi wstydu. Gdyż po mieście też łażą w porozciąganych i brudnych dresach. Co nie którzy to mają nawet te rodziarskie czapeczki z daszkiem w których pracują. Ale co się dziwić że (usunięte przez administratora) za granicą odstawiają. Za dobrej marki jeansy trzeba dać minimum 80 euro a oni dresiki pumki, adidasa czy Nike kupią za 30 euro a czapeczkę lodziarza z daszkiem za 15 euro. Wstyd że nasi mężczyźni nie umieją się ubrać ani do pracy ani prywatnie. W tych dresach i czapeczkach lodziarza to śpią, jedzą, pracują i po mieście chodzą. A piorą to raz na miesiąc. Dlatego nie mogą sobie tu w Holandii kobiety i są wolni bo która porządna ładna i zgrabna dziewczyna chciałaby pokazywać się z kimś kto łazi w dresach i czapce lodziarza. Która by chciała być z dresiarzem czy lodzarzem. A że dużo jest malutkich krasnali to inna sprawa ale przez to że są malutcy to też nie mogą sobie znaleźć kobiety bo która by chciała być z liliputem.
No dokladnie 100% sie zgadzam masakra te chlopaki powinni chodzic jak eleganci. Przynajmniej raz na week fryzjer i kosmetyczka a nie zapuszczanie sie jak lodziarz w czapeczce i smierdzoncym dresie. Wstyd!!! Dlatego jestem sama a piekna jestem ubrac sie umiem a ksiecia w moim xpo znalez nie moge, same psie spojrzenia lodziarzy na tylek. Chyba wyrwe jakiegos holendra z planowania bo juz jestem zrozpaczona masakrejszyn
Widac ze wszystkie tu jestescie sflustrowane ze do tej pory wszystko musial za was robic tatus w spoconym dresie i mamusia w fartuchu sprzataczki a nagle w Holandii zderzylyscie sie z zyciem gdzie trzeba pracowac a nie sie obijac... Tak to jest za granica trzeba byc doroslym i myslec jak normalny czlowiek a nie swoje zale wylewac na necie...Dobra rada dla was : przestancie sie za chlopami ogladac i zacznijcie pracowac nad soba moze beda jeszcze z was ludzie i pamietajcie jedno nie kazdy facet musi na was leciec i wielu facetom tez sie nie podobacie bo faceci nie lubia latwych lasek na jedna noc lub natretnych ktore im siedza cala dobe na karku...
Ja też jestem sama niestety Mam już lekko ponad 40 lat. Jestem zadbana, szczupła i ładna. Pracuję już dłużej w Xpo ale dalej jestem wolna i do wzięcia. Żaden inteligentny, mądry chłopak mną się nie zainteresował. Chyba zmienię kryteria i wyrwę sama jakiegoś chłopaka bo oni jakoś nie chcą mnie wyrywać. Jak pisałam zmieniam kryteria i może być jakieś byle co w brudnych dresach i czapce lodziarza z daszkiem. Marzyłam o wysokim przystojnym ale już jestem tak zrozpaczona że może być i krasnal że wzrostem nawet 170 cm. I może być nawet że łbem na łyso ogolonym choć nie lubię takich bo mi się kojarzą z ograniczonym umysłem mózgowym. A jestem chętna na wszystko i rozrywkowa też
Edyta P to ty? Pamietam Cie z kazdej niedzieli na zimnej hali.Mowilas ze jestes z jakims turkiem...Jestem niziolkiem w czapeczce.Trzeba bylo gadac odrazu to bysmy sie ustawili na jakas kawe na kantynie i poza nia...
Haha a co ty w czapce z daszkiem może nie możesz chodzić bo jak debil wyglądasz to zazdrościsz co? Hahahaaaa :)
Taki stan bielizny twojej dziewczyny czy innej kobiety mówi tylko o braku higieny z jej strony. Tragedia i szczerze współczuję takiej brudaski.
A co ty myślisz że klasa średnia w Polsce wyjeżdża za granicę tłuc sałatki na taśmie, albo biegac z wózkiem za jakimiś artykułami? Nie ośmieszaj się kobieto
Szulam pracy za granicą, w Polsce w czasie pandemii źle się wiedzie... stawiałem na Holandię, ale po opiniach widzę, że trafiłbym na patologię. Nie palę, nie poję, nie jaram... a z tego co czytam, to sama (usunięte przez administratora) mieszka za granicą... pozdro
Siedź w Polsce bo jak nie palisz zioła i nie upijasz się do nieprzytomności to nie przyjeżdżaj. Nikt tu takich nie lubi tu wszyscy chleją na umór i zioło dzumia.
Nie wbijaj do tego kraju życie sobie niepotrzebnie skomplikujesz. Jak masz jakieś głupie zachowanka typu (usunięte przez administratora) lansik itp ziółko to już wgl leżysz i nie wstajesz. Zasilisz szeregi dorobkiewiczów którzy po 15 latach jedyne co maja to socjal. Siedź sobie tam gdzie jesteś w ciepełku. Jak rodzine masz to szanuj
Jeszcze trzeba dodać piguły dożylnie , wstyd za tych rodaków i wstyd się do nich przyznawać
hej pracuje ktoś przy selekcja i sadzenie cebulek tulipanów ustawianie skrzynek z cebulkami w Enkhuizen prosze o opinie jak z godzinami czy warto teraz jechać?
@Olga Wcześniej pisałaś że dużo pracy na tych sałatkach itp a teraz że ludzie czekają do wiosny bo z pracą kiepsko. A chyba od nie dawna tam jesteś? Mogłabyś powiedzieć jak tam wygląda kwarantanna i czy rzeczywiście firma gwarantuje jedzenie i darmowy hotel podczas tych 10 dni?
Jakie pracę polecacie z tej agencji Dla kobiet?
Mam pytanie, czy pracował ktoś w firmie Derck Schipper? Jakie są warunki pracy i zamieszkania?
Witam wybiera sie ktoś może do pracy przez ta firme w nastepnym tygodniu? Jak tak prosze o kontakt na email osiziom19@o2.pl najlepiej w temacie wiadomosci napisać Wyjazd EENA
Witam czy pracuje obecnie ktos w hessing helond i moglby napisac jak tam teraz z praca ile godzin tygodniowo sie pracuje ? I jaki kwaterunek gdzie ?
Wracam do Rotterdamu przez ena, jakaś dziewczyna może będzie wyjeżdżać i chce się zgrać pojechać razem praca jest, godziny są;) ? Jadę za 2-3 tygodnie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w E&A?
Zobacz opinie na temat firmy E&A tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 806.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w E&A?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 417, z czego 146 to opinie pozytywne, 137 to opinie negatywne, a 134 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy E&A?
Kandydaci do pracy w E&A napisali 11 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
