Opinie o Hoist Polska sp. z o.o.
Mój tata jest regularnie nękany SMSami przez waszą firmę. Zaznaczam że nie ma żadnych zadłużeń ani nie jest zainteresowany waszą ofertą. Jeśli nie skończycie z nękaniem sprawę skierujemy do sądu.
Niech pani zgłasza jak najszybciej do Prokuratury stalking i nękanie. Oni nawet prawidłowo korespondencji nie potrafią wysłać. Wysyłają 400-500 km od właściwego adresu do osoby o takim samym imieniu i nazwisku. Potem zamiatają pod dywan "nic się nie stało, naprawdę nic się nie stało", a korespondencja poszła na 400 niewłaściwych adresów, gdzie dane dł.poznała cała Polska + tajemnica bankowa.
Dlaczego pracownicy terenowi muszą pracować po 10-12h aby osiągnąć wynik? Dlaczego nie zgłosimy tego do inspekcji pracy?
Na CC też się zostaje po godzinach, czasem rozmowa się przedłuża. Zostałam tak kilka razy po godzinie dłużej, bo negocjacje ciężkie i rozmowa z dłużnikiem, nie zapłacili ani złotówki za nadgodziny, a liderka i nikt z kontroli nawet się nie zorientował, że widniejesz z 9 h czasem pracy, dopiero jak jej powiedziałam po miesiącu to wielce zaskoczona, ale grosza nie zapłacili, banda (usunięte przez administratora)
Nie zapłacili za nadgodziny, dłużnik też nie dał się przerobić i nie zapłacił. Same porażki.
Tam nawet na czasie pracy cię wystrychnąć jak dudka. Prosisz liderkę 4 miesiące o swoje dane n/t logowań, wylogowań, czasu pracy, są spotkania, a przy twoim nazwisku zawsze puste pole. Prosisz przy wszystkich na spotkaniu raz, drugi, trzeci, dalej brak informacji - czeski film. Za dobra frekwencja i uczciwa praca w porównaniu do całej grupy, twoje 95-100% jakoś dziwnie wypada na tle innych, którzy w jakiś dziwny sposób osiągają zawsze targety, logowania i frekwencja (uczciwość) pracy 60-75% zaledwie. Uczciwość i dobry wynik trzeba ukryć, bo to nie na rękę takiej firemce zatrudniać takich ludzi? A i na PPK cię oszukają, składasz wniosek z rezygnacją w uczestnictwie w pracowniczych planach kapitałowych, specjalnie jedziesz do firmy, aby złożyć swoją zeskanowaną i wydrukowaną we własnym zakresie rezygnację z deklaracji, a po miesiącu dostajesz pismo z pinem od AXA do PPK i witają cię na pokładzie. Dębiejesz, dzwonisz do AXA, a pani na infolinii nic nie wie o twojej złożonej w firemce rezygnacji i okazuje się, że wbrew swojej wyrażonej posemnie woli, jesteś mimowolnym uczestnikiem! Przecież to kryminał za takie działania i lekceważenie z pełną premedytacją praw pracowniczych. Robienie najzwyczajniej, mówiąc kolokwialnie, pracownika w wała. Brak kompletny kompetencji kadry zarządzającej. Takie notorycznie łamanie prawa winno być zgłoszone do PIP, a przede wszystkim zachodzi pytanie, czy Rada Nadzorcza ma pojęcie o kryminogennuch działaniach swoich bezpośrednich podwładnych., opieszałości i kompletnym, powtarzam - KOMPLETNYM BRAKU KOMPETENCJI I JAKICHKOLWIEK KWQLIFIKACJACH! Kto ma nad tym jakąkolwiek kontrolę i do kogo powinien zwrócić się całkowicie zdezorientowany taką sytuacją pracownik, który nigdy wcześniej nie spotkał się w swojej karierze z takim betonem, do Sądu?
Rodzice od wielu lat są klientami firmy Orange. Parę lat temu kupili telewizję i otrzymali darmowy numer z Orange i zaczęło się. Matko boska, zaczęli wydzwaniać z różnych firm, głównie windykacyjnych, wygrywać o ludzi o których nigdy nie słyszeliśmy. Wyjasnialismy sprawę z Orange (swoją drogą (usunięte przez administratora) załatwili). Tlumaczylismy każdej osobie która zadzwoniła, ze to pomyłka, zo dostaliśmy ten numer za free z Orange. No i tak jest cały czas. Mamy ten numer od 4, może 5 lat i ciągle do nas wydzwaniają różne numer. Ta firma również dzwoni, co najmniej dwa razy dziennie. Nigdy nie braliśmy kredytu czy pożyczki, nic na raty. Nie bierzcie darmowych numerów ;)
Teren ma kamery w autach, chce złożyć papiery ale jeszcze dorabiam w drugiej firmie i dlatego pytam.
Żenujące, robią sobie jaja z ludzi. Pozdrówcie Kingę N.
Barak słów.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Dlaczego tak osoby odchodzą z terenu????
co sądzicie o terenowym kierowniku z północy?
Jak się sprawdzają nowe hybrydy Toyoty? Czy znajdują prawidłowe adresy zamieszkania dłużników? Pewnie tak samo rozwinięte jak ci co szukają adresów na których to mieszkają dłużnicy.
Mam dług na 250 tys., jak go mogę spłacić?
Dalej tłuką te bezpłatne soboty biedaszyby, tzn. biedaczyny miało być, a za wzorową i 100% frekwencję figa z makiem, bo trzeba dać przydział przydupasów, co chadzają na L4 co 6-7 tyg.popracowania na tydzien-trzy tyg. Wraca taka młoda i zdrowa księżniczka z L4 po 2 tyg. w połowie miesiąca i ma target w razy większy od twojego, mimo, że ty cały miesiąc rąbiesz i nie byłeś ani dnia na L4. Mało tego na ssp też dziunia zgarnia całą premię. Warto chodzić na L4, lizać pupsko liderce i wystarczy donosić na zrobione dekle na prewencji na 50 zł, a i cały miesiąc na L4 taka może być, a target i ssp samo się już zrobi, premia i tak gwarantowana. Tak trzymać laski. (usunięte przez administratora) nie zna granic, ale i na to przyjdzie czas.
(usunięte przez administratora)
Przyczyną jest dział HR który nie ogarnia kuwety
Aniu, nic co napisałaś nie jest prawdą. Poczytaj sobie na stronie ZUSu na czyj wniosek ubezpiecza się członków rodziny pracownika. Poczytaj sobie o RMUA i obowiązku przekazywania. Najbardziej poczytaj sobie o umowach śmieciowych. Myślę, że się zdziwisz :)
Hoist Polska działa zgodnie z przepisami prawa, aby podczas procesu onboardingowego wszelkie informacje i dokumenty zostały przekazane do nowych pracowników. Ubezpieczenie członków rodziny dokonuje się na wniosek pracownika. Pracownik sam decyduje, czy członków rodziny wprowadza w ramach swojego ubezpieczenia w NFZ. W przypadku przywołanego ubezpieczenia dziecka, pracownik decyduje, czy do ubezpieczenia zdrowotnego włączy w swojej firmie, czy dokona tego drugi rodzic dziecka w swojej firmie. Obowiązek zgłoszenia pracownika jest wypełniany przez pracodawcę w ciągu 7 dni od dnia dostarczenia wniosku. W przypadku obowiązku dostarczenia comiesięcznego dokumentu RMUA, jeśli pracodawca dostarcza raz do roku (standardowo wraz z rocznym PIT-11) to nie ma obowiązku dostarczania dokumentu co miesiąc. Na prośbę pracownika taki dokument musi zostać przekazany. Takiej prośby nie było. Na wewnętrznej stronie pracodawcy, co miesiąc do wglądu pracownika udostępniane są paski wynagrodzeń. Warte również wyjaśnienia jest, że tzw. „umowami śmieciowymi” są umowy cywilnoprawne a nie umowa na okres próbny, czy na czas określony. Szacunek i dobro osobiste naszych pracowników jest dla nas priorytetowe, dlatego też ten komentarz zostanie usunięty, ze względu na jego zawartość.
jak zwykle wojna wewnątrz firemki
Project Manager HOIST FINANCE ABAbout the company 15 000‐18 000 zł gross / mth. Generała Józefa Bema 2, Wrocław Wrocław, Lower Silesia valid an hour remote recruitment contract of employment full-time manager / supervisor
Project Manager HOIST FINANCE 15 000‐18 000 zł About the company: Hoist Finance is a trusted partner in debt restructuring of international banks. In plain language, this means that we buy consumer loans that are 》not repayable《. In this way, we free resources and reduce the risk for our partners ????
(usunięte przez administratora)
Ta firma już dawno pozbyła się najbardziej wartościowych ludzi.
Nie potrzebujemy tutaj takich, krzyżyk na drogę. Wymagania jak rozkapryszona panienka. Super sprawy, auto zamiast swojego, adres podany na tacy? Co jeszcze, może buzi na dzień dobry i bezpłatne bilety na masaż nuru? Nic od siebie, zero inicjatywy i organizacji tylko wieczne narzekanie. Szerokiej drogi. Baba z wozu koniom lżej, firma w ten sposób zyskała.
ALE KTO KOMU MÓWIŁ I KTO ZREZYGNOWAŁ?
...a i właśnie, co w tej firmie do (usunięte przez administratora), że tam wszyscy spowinowaceni ze sobą i wychodzi to na każdym kroku, zgłaszane to jest Radzie Nadzorczej, ktoś to kontroluje..."juleczki, sreczki, agusie, piotrusie, madzie, sradzie", lizanie dups*a jeden drugiemu i ciągle się dowiaduszej, że ta to mieszka z tym, a tamta to kuzynka tamtej lub szwagierka dyra, liderki, srelki i joluni...obrzydliwe, a w tabelkach pod koniec m-ca zawsze w grupie premiowców, choć oceny w ankietach klientów 1 lub 0 pktów. Ktoś tam w końcu zrobi z tym porządek, z tym burdelem i gronem wzajemnej adoracji?!
firma windykacyjna szuka pracowników terenowych, www.pracuj.pl
Dyrektor wzywa personalnego: – Proszę znaleźć w naszej firmie sprytnego, młodego człowieka, z dużą wiedzą i umiejętnościami, mającego dobry kontakt z ludźmi. Jednym słowem, kogoś takiego, kto mógłby mnie zastąpić. – I mam go tu do pana przysłać? – Nie, natychmiast zwolnić.
Dzień dobry. Śledzę tutaj wątki od ponad roku i mówię sprawdzam. Mam kilkadziesiąt tysięcy spornego długu (kapitał, odsetki, koszty). Dług stwierdzony prawomocnym wyrokiem sądu na pierwotnego wierzyciela gdzie nakaz zapłaty odebrany został osobiście. Dalej cesja do Hoist ale tutaj Sąd odmówił nadania klauzuli wykonalności podnosząc, że Hoist nie wykazał skutecznego przejścia uprawnień. Uprzedzając ewentualne sugestie o możliwym przedawnieniu to doskonale znam terminy i nie, nie przedawniło się i nie liczę na to. Komornicza egzekucja banku była bezskuteczna tj. brak majątku i nieściągalne świadczenie pielęgnacyjne na niepełnosprawne dziecko co niestety raczej się nie zmieni. Hoist kupił mój dług za ułamek wartości (może 7 może 10% - tajemnica). Mówię sprawdzam i chcę się dogadać, tzn. odkupić swoją sporną wierzytelność za uczciwą cenę czyli ~20% kapitału. Czy jest tutaj ktoś kto potrafi podejść solidnie do tematu? Pozdrawiam wszystkich czytających ze zrozumieniem.
czegoś tu nie rozumiem w toku twojego dziwnego myślenia. w ogóle to w jakim celu chcesz płacić te 20% kapitału, skoro nie ma klauzuli wykonalności i się nie zanosi żeby była?
Uczciwa cena to jest spłata długu w całości! 100% kapitału, należne odsetki karne, ustawowe, koszty windykacji, koszty sądowe, adwokackie i komornicze. Myślisz że wierzyciel za darmo będzie pracował, bo tobie nie zechcialo się zapłacić za swoje zobowiązanie? Każdy dług musi zostać spłacony i dopiero wtedy znika.
obawiam się, na tych warunkach będziesz miał kłopot z zawarciem porozumienia. To korporacja, procedury ... Co do domniemanej ceny zakupu: przecież jak kupujesz np pomidory w sklepie, nie dyskutujesz ze sprzedawcą, że kupił tanio, a sprzedaje drogo :) Jeżeli chodzi o nadanie klauzuli - być może ktoś popełnił błąd formalny, niewykluczone, że niec stoi na przeszkodzie, aby błąd naprawić. Nie znam tej konkretnej sprawy, ale po zmianie przepisów, do wstąpienia nowego wierzyciela egzekwującego nie potrzeba klauzuli wykonalności. ..Od niedawna regulację tę uzupełnia przepis art. 8042 kpc, dodany z dniem 21 sierpnia 2019 r. Rozszerza on możliwość dochodzenia roszczenia przez nabywcę wierzytelności bez potrzeby uzyskiwania klauzuli wykonalności na przypadki, gdy przejście uprawnienia nastąpiło po powstaniu tytułu wykonawczego, jednakże poprzednik prawny nie wszczął właściwego postępowania egzekucyjnego". Więc (dla Ciebie niestety) piłka w grze.. Tak czy siak powodzenia - ,może uda się Tobie dogadać :)
Za co te minusy? Chcę uczciwie zapłacić drugie tyle i odkupić sporną wierzytelność. Bez zbędnych kosztów, CC itp.
Chyba kolego czegoś tu nie rozumiesz. Sąd odmówił nadania klauzuli, gdyż zapewne cesja jest zrąbana więc ja stawiam że sprawa jest niemalże zamknięta. Po drugie nowy przepis działa, jeśli poprzedni wierzyciel dysponował klauzulą na siebie. To nie działa tak, że nie ma żadnej klauzuli, ale mamy papierek to już wszystko możemy. Po trzecie to nawet jeśli ta klauzula była, to ewidentnie brak jest dowodu na przejście uprawnień, skoro sąd wcześniej oddalił wniosek o nadanie klauzuli. Amen.
Dziękuję za merytoryczną odpowiedź. Mam świadomość obowiązujących procedur dlatego szukam kontaktu z kimś kto "może więcej". Moja sporna wierzytelność jest nieściągalna niezależnie od rozwoju sytuacji: 1. Umorzona egzekucja na pierwotnego wierzyciela (brak majątku). 2. Nieściągalność. Jedyny dochód to świadczenie pielęgnacyjne na niepełnosprawne dziecko. 3. Względy społeczne i akt łaski w związku z pkt. 2 4. Wniosek o nadanie klauzuli wykonalności na Hoist oddalony przez Sąd. W mojej ocenie są to wystarczające podstawy do dogadania się na specjalnych warunkach o których wspominałem. Liczę na to, że znajdzie się tutaj ktoś kto może pomóc.
Mój problem to prawomocnie stwierdzony dług wobec pierwotnego wierzyciela. Próba nadania klauzuli wykonalności przez Hoist była nieskuteczna ale wystarczająca do przerwania biegu przedawnienia. Umiem się bronić i darujcie proszę porady, które nie wnoszą nic merytorycznego. Odbiłem piłeczkę, są podstawy do niestandardowej ugody (klient nieściągalny i z "aspektem społecznym"). Na stole leży naście tysięcy bez żadnego wysiłku. Ktoś, coś?
:) ja niestety nie mogę Tobie pomóc. Ode mnie wielki szacun dla Ciebie za chęć załatwienia sprawy. Jeżeli mogę coś podpowiedzieć, to napisz do zarządu - może ktoś podejmie temat. Pozdrawiam, trzymam kciuki!
naście tysięcy to ty wydaj na dziecko, na wakacje jedźcie sobie, zamiast karmić nie wiadomo kogo i w jakim celu. sąd oddalił wniosek o nadanie klauzuli, więc coś musiało być grubo nie tak, i podejrzewam że to będzie już nie do przeskoczenia. a co do przerwania biegu przedawnienia, to nawet nadanie klauzuli nie musi okazać się być czynnością która ten bieg przerwała, i są na to orzeczenia sądowe (wszystko zależy od okoliczności sprawy). skończ więc myśleć o głupotach, pomyśl o rodzinie i dziecku.
Rozumiem Twój tok myślenia. Mam jednak świadomość że to TYLKO oddalenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności, czyli jedynie odbicie piłeczki. Na dodatek w drugiej instancji bo SR przyklepał z automatu. Walczę już kilka lat z bardzo dobrym skutkiem. Rozumiem czym jest umorzenie postępowania, czym oddalenie powództwa w całości (takie sprawy też mam za sobą) a czym prawomocnie stwierdzony dług gdzie nie było żadnych podstaw do obrony (na pierwotnego wierzyciela). Rozumiem czym jest cesja i jak się bronić. I uwierz mi, próbując się dogadać myślę przede wszystkim o dziecku. Lepiej mi podpowiedz jak skontaktować się z Zarządem, żeby nie popełnić niewłaściwego uznania. Dziękuję.
Piłeczka odbita, bramka zamurowana. Nic ci już nie zrobią, powiedzmy że na 98% sprawę masz zamkniętą. Czego tu nie rozumiesz? Jedno ci mogę powiedzieć. Jak zaczniesz cokolwiek pisać czy dzwonić to tylko pogorszysz swoją sytuację i wywołasz wilka z lasu. Na ugodę na warunkach jak mówisz, nie masz najmniejszych szans na ten moment, ani w najbliższych 3 latach. Dlaczego? Wyśmieją cię teraz. Najpierw sami muszą się przekonać na własnej skórze (o ile byłaby klauzula) że jesteś nieściągalny, ale to wymagałoby ze 2-3 bezskutecznych egzekucji i dopiero wówczas może wzięliby z pocałowaniem ręki co oferujesz. I sprawa najważniejsza: nie zapomnij też o podatku(!) od kwoty umorzonej z uwagi na PIT11. A jak pobierasz coś z MOPS co zależy od kryterium dochodowego, to jak MOPS zobaczy twój PIT, to stracisz to. Warto tak kombinować i pieniądze wydawać, a być może kolejne stracić? Zrób tak, jak ci piszą i daj sobie na luz.
najlepiej skorzystaj z pomocy kwalifikowanego prawnika, raczej przestrzegam przed różnymi antywindykatorami. Jak coś pokręcą nie będzie jak i do kogo zgłaszać np. roszczenia odszkodowawczego.
po pierwsze koleś pomylil nicki, antywindykator to ja. po drugie antywindykator nie ma tutaj nic do roboty - powiedziałem że sprawy praktycznie nie ma i raczej już nie będzie, zaś wszelkie zamiary spłaty czegokolwiek są kompletnie nieracjonalne i to jest jedyna słuszna porada od antywindykacji. żaden prawnik z antywindykacji nie będzie się ośmieszał i podejmował takich bezsensownych negocjacji. ponadto @rafael dokładnie wyjaśnił też kwestie "okołoumorzeniowe".
Tak, wszystkie moje formalne ruchy przechodzą przez mecenasa. Tutaj badam "nieformalny" grunt. Dziękuję.
Przepraszam, to ja pierwszy pomyliłem nicki odpowiadając Tobie i dalej tak już poszło. Od początku mówiłem, że szukam kontaktu na kogoś kto "może więcej". Nikt poważny raczej się nie podejmie negocjacji na takich warunkach bo na to jest szansa wyłącznie ścieżką "nieformalną".
Dziękuję. Sprawa była u komornika po przyklepaniu nakazu przez SR. Prawie zdążyła zostać umorzona z wiadomych względów ale niespodziewanie okazało się, że udało się podważyć przejście uprawnień w II instancji. Mam też kilka innych postanowień o umorzeniu egzekucji komorniczych. Hoist nie ma u siebie żadnych śladów kontaktu z mojej strony i mieć nie będzie. Znam temat PIT ale na to to już nawet Hoist wymyślił sposób proponując w ugodach "zaniechania dalszej egzekucji". Po prostu chcę odkupić swoją wierzytelność na podanych warunkach. Nie da się? Trudno. Piłeczka odbita, nie wyrywam się przed szereg.
Jak jest ugoda z umorzeniem to jest i PIT11. Przepisów podatkowych nie przeskoczysz. W księgach rachunkowych musi być porządek.
Dziękuję. Te "ugody" nie wspominają o umorzeniu a jedynie o "zaniechaniu dalszej egzekucji". Ale skoro już jesteśmy w temacie to może wiesz jak Fundusze pokazują w księgach nabyte wierzytelności ale po ich prawomocnym oddaleniu przez Sąd? Z mojej perspektywy dług był (wobec pierwotnego wierzyciela) a później pstryk - długu nie ma (bo Fundusz przegrał sprawę w Sądzie). Co się wtedy dzieje w księgach Funduszu?
Na odludziu, w gęstym lesie żyła sobie rodzina: ojciec, matka i dwóch synów. Byli bardzo biedni, bo mieli tylko jedna krowę, która była dla nich całym ich życiem. Pewnego dnia wychodzi ojciec przed dom. Patrzy, a krówka leży rozpieprzona po całym podwórku. Mięso porozwalane na lewo i prawo, wszędzie masa krwi. Myśli sobie ojciec: Ta krówka była dla mnie wszystkim. Skoro jej już nie mam, to nie ma sensu dalej żyć. Ide sie powiesic. Jak pomyślał tak tez zrobił. Po paru minutach przed dom wychodzi matka. Patrzy a tu krówka rozpieprzona po całym podwórku, mąż się powiesił. Myśli sobie: Krówki już nie mam, maż się powiesił - nie mam po co żyć. Idę się pociąć. Jak pomyślała tak tez zrobiła - no i się zasztyletowała. Wychodzi starszy syn przed dom. Patrzy: Krówka rozpieprzona po całym podwórku, ojciec się powiesił, matka zasztyletowana - nie mam po co żyć. Idę nad strumień się utopić. Jak pomyślał tak tez zrobił. Poszedł nad strumień, ale w momencie gdy miał się już topić wyskoczyła złota rybka i mówi: Przeleć mnie 3 razy a spełnię twoje życzenie. Na to syn: Ale co ty opowiadasz, ja nie mam po co żyć, nie mam ojca, matki no i krówka cala rozpieprzona. Ide sie utopic. Na to rybka: Przeleć mnie 3 razy a spełnię twoje 3 życzenia i będziesz mógł wszystkich przywrócić do życia. To się spodobało starszemu synowi wiec się zgodził. Jednak rybka wcześniej zastrzegła, ze jak nie da rady jej przelecieć 3 razy, to będzie musiała go zabić. No wiec probuje młodzieniec. Przeleciał rybkę raz i drugi, ale trzeci raz już nie dal rady, wiec rybka zabiła chłopaka. Minęło kilka minut a na progu pojawił się ostatni syn. Patrzy, a tu krówka rozpieprzona wala się po całym podwórku, ojciec się powiesił, matka zasztyletowana. Myśli sobie: pójdę nad strumyk i się utopie bo nie ma już sensu żyć. Jak pomyślał tak tez zrobił. Gdy dotarł nad strumyk zobaczył zwłoki brata. Mówi sobie: teraz to już na pewno się utopie. Ale w tym samym momencie wyskoczyła złota rybka i mówi: przeleć mnie 3 razy a spełnię twoje życzenie. Na co syn: ale co mi po tym jak wszyscy moi bliscy nie żyją. Wtedy rybka powiedziała: przeleć mnie 3 razy a spełnię twoje wszystkie życzenia, ale pamiętaj, ze jak nie dasz rady to zabije ciebie tak jak twojego brata. Hmm... A mogę przelecieć cię 10 razy?? - pyta młodszy syn. Rybka zdziwiona mówi: oczywiście tylko pamiętaj co cię czeka jak nie dasz rady. A mogę cię przelecieć 30 razy? - ponawia pytanie syn. Owszem ale pamiętaj co ci grozi. A mogę cię przelecieć 60 razy? - znów pyta syn. No możesz - odpowiada sfrustrowana rybka. A nie pękniesz jak krówka???
(usunięte przez administratora)
Ten- ci z sądówki...to dopiero hieny...wynegocjujesz super ugodę na wysokim saldzie raty po 4 tys.dla firemki co miesiąc na egzekucji (+odsetki co większe hieny takie ugody sporządzają z bandyckimi odsetkami), gdzie komornik palcem od 5 lat nie kiwnął, a egzekucja "w toku", dł. wpłaci po twoich negocjacjach pierwsza wpłatę uwierzyt. kilka razy po parę tys., to ci wniosek odrzucą, po czym patrzysz, a za 3 tyg.ugoda wygenerowana przez nich i zaakceptowana na wcześniej przez ciebie wynegocjowanych tych samych warunkach po twoich 30 rozmowach 40 min.z dł. Bandyctwo, totalny nieprofesjonalizm i całkowity brak kompetencji. Zenek Martyniuk i Marylka inteligentniej by to rozegrali.
Jakie ugody na przedawnionych roszczeniach, czy też na takich co w ogóle nie istnieją? Pamiętam te akcje z wysyłką listów do tych klientów, którzy mieli prawomocne wyroki o wygranej z Hoist i jazdy terenowych, ale kończyło się na żenadzie i wstydzie u pracownika. Gdzie można znaleźć takich naiwnych, co podpiszą i zapłacą takie ugody jak płacić nic nie muszą?
I nawijają ta watę tym starszym, schorowanym, biednym starszym ludziom, którzy i tak zostali wykończeni tą komuną, a oni podpisują te ugody ratalne, bo się po prostu boją i chcą być uczciwi, rozwiązać swoje długi, które w rzeczywistości nie istnieją, bo przed śmiercią obawiają się obciążenia rodziny
...a to udało im się w ogóle dosłać, tzn. wysłać na właściwe adresy klientów? Oni potrafią wysłać do Jana Kowalskiego 500 km dalej, ale nie do tego Jana
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Hoist Polska sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Hoist Polska sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 355.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Hoist Polska sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 251, z czego 26 to opinie pozytywne, 146 to opinie negatywne, a 79 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Hoist Polska sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Hoist Polska sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.