Invo System Sp. z o.o.

2.5 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Invo System Sp. z o.o.

Michał
Pracownik
 Pytanie

Pracuję w tej firmie już rok czasu i muszę przyznać, że te wszystkie negatywne opinie to wyssane nie z palca a wręcz z (usunięte przez administratora) są. Nigdy nie było tu problemów z wynagrodzeniem, zawsze na czas i zawsze uczciwie rozliczone. Czasami nawet godziny są naciągane na korzyść pracownika albo próg godzinowy wymagany do otrzymania dodatku jest o kilka godzin zaniżony, żeby tylko pracownik otrzymał te pieniążki. Obowiązki są jasno określone, zmieniają się tylko projekty, do których trzeba zapoznać się z nowymi materiałami. Podejście przełożonych też jest bez zarzutów (ogólnie). Zdarza się, że cierpliwość TL się kończy jak mu konsultant gitarę zawraca pierdołami, ale nie ma co się (usunięte przez administratora) - wszyscy jesteśmy ludźmi, każdy ma czasem gorszy dzień. Zawsze jak potrzebowałem pomocy to ją dostawałem bez żadnego ale. Jak napisałem 4 razy do TL, że mam problem z internetem to mi za 5 razem odpowiedział, żebym mu tym głowy nie zawracał bo on nic na to nie poradzi i jestem zdany na siebie. Może surowo ale miał racje i jak poza mną jeszcze 70 konsultantów do niego takie wiadomości wysyłało to się nie dziwię, że czasami mają nas dosyć. Ale po takiej wiadomości zamiast zawracać mu głowę, po prostu rozwiązywałem swój problem i informowałem tylko, że miałem kilka czy kilkanaście minut przerwy, żeby mi wyrównał czas pracy. Wymagane jest 35 minut rozmów na godzinę pracy aby została zaliczona. To naprawdę nie jest żaden problem, ludzie mają ból (usunięte przez administratora) dlatego, że ucinane są im godziny. Jak w ciągu godziny pracy ma 10 minut rozmów, bo sobie w międzyczasie do sklepu skoczy czy obiad zrobi to nic dziwnego że nie ma za to zapłacone. W fabryce stalibyście przy taśmie produkcyjnej co do minuty. Tutaj 35 minut na godzinę to przywilej. Mam na spokojnie czas żeby skoczyć do toalety, zrobić szybką kawę i zapalić papierosa. Wykonując połączenie jedno za drugim z przerwą na siusiu i papierosa spokojnie osiągam 45 minut na godzinę - z kawą 40. Atmosfera w pracy jest luźna, relacje TL-KS są też w miarę luźne i nie ma takiej presji pod tytułem "kurde szefu idzie". Korzystanie z Discorda jako komunikatora jest też super rozwiązaniem bo jest tam wszystko bardzo jasne i czytelne. Wszystkie materiały do pracy, ogłoszenia, targety itd. Wszystko w jednym miejscu co bardzo ułatwia pracę. Trochę problematyczny bywa ten system wykonywania połączeń i na początku ciężko to ogarnąć i jak ktoś kto nie umie nawet otworzyć nowej karty w przeglądarce (mnóstwo takich tłoków się zatrudnia) przyjdzie do pracy zdalnej to niestety rozłoży ręce. Często ludzie narzekają na system rentowności, że blokuje i nie pozwala dalej dzwonić. Wszyscy narzekają a nikt nie rozumie po co ten system jest. Nasza praca ma przynosić zyski firmie, jak przynosimy straty to jesteśmy nieopłacalni - naturalna kolej rzeczy. System nas blokuje po jakimś czasie bez wyniku po to aby w ciągu jednego dnia nie osiągnąć warunku zwolnienia, nie dlatego żeby nam utrudnić życie tylko dlatego aby nasz TL zdążył po prostu z pomocą dla nas. TL ma w zespole 20-30 osób więc nie obskoczy każdego w godzinę czasu, tym bardziej, że pomoc z ich strony jest naprawdę skomplikowana i pełna zaangażowania. Odsłucha kilka moich rozmów, pokaże mi gdzie i jakie błedy popełniam, podsunie rozwiązania a potem sprawdzi znowu jak mi idzie i znowu powtarza proces. To nie jest takie hop siup jak się wszystkim wydaje. Ale jak ktoś się stosuje do wskazówek TL to rentowność nie stanowi żadnego problemu. Owszem, wywiera ona w pewien sposób presję "nie idzie mi dzisiaj, zaraz mnie system zablokuje". Ale równie dobrze możemy nie wychodzić z domów bo "tyle wypadków drogowych, w każdej chwili może mnie auto potrącić" prawda? Ja osobiście polecam pracę w Invo, wszystkie te negatywne opinie są po kołkach co myślą, że w światłowodzie płynie światło i woda oraz, że należy im się wynagrodzenie za nie robienie niczego, albo wydaje im się, że firma za nich wszystko zrobi.

Witold
Inne
 Pytanie
@Michał

Jeden głos rozsądku w tym wątku, na tej wyspie żalu i rozpaczy Wypłata na czas i bez problemów z tym - prawda, można to traktować jako zaletę, jako normalną rzecz, jako cechę ani pozytywną ani negatywną, nie moja rzecz jak kto ocenia Co do żalów, że "ucinają godziny bez powodu jak chcą" - wymagane 35 minut czasu rozmów na godzinę z palcem w .... można wyrobić, siedzisz na ...., robisz swoje, nawet jak pójdziesz do wc, zrobić herbatę czy kawę czy po prostu wstaniesz rozprostować nogi to nikt godziny nie utnie, bo "opuściłeś posterunek", no chyba, że ktoś podejdzie zbyt swobodnie, na zasadzie "a to pójdę ziemniaki obrać na obiad, a to pójdę pranie rozwiesić, a to pójdę do piwnicy po słoiki" no to wtedy co się dziwić i czego się spodziewać, to jest praca i też są oczekiwania, normalna rzecz a nie wymagania z kosmosu jak niektórzy piszą, sam kawałek czasu spory dzwoniłem i może ze 2 razy miałem godzinę jedną w ciągu dnia uciętą, z tym, że spodziewałem się tego, bo przy tych przypadkach po prostu wiedziałem, że się nie postarałem i jak dorosły człowiek przyjąłem to do wiadomości a nie gwiazdorzyłem jak niektórzy przedmówcy Praca zdalna to też praca i fajnie, że nie trzeba dojeżdżać, ubierać się "na wyjściowo", siedzieć wśród ludzi czy się ich lubi czy nie przez x godzin ale masa cała ludzi zapomina, że każdy kij ma dwa końce i przy tych zaletach są też oczekiwania, czyli jak zasiadamy do pracy, która wymaga dobrze działającego internetu to po naszej stronie jest to aby się tym zająć, jak coś nie hula z internetem, to co ma przełożony zrobić? na taczce nam internetu nawieźć czy paczkomatem wysłać? jak praca stacjonarna jest to też jest jojczenie, że nikt po mnie nie przyjechał abym dotarł do pracy czy zakładamy buty i zasuwamy z buta, autobusem, samochodem do pracy? tutaj internet jest wymagany i to normalna rzecz przy pracy zdalnej ale łatwiej jest uwalić się na .... i płakać, że "się nie da" W Invo pracuję od kto ma wiedzieć ten wie ile i od początku podchodziłem do tego w taki sposób, że wynagrodzenie otrzymuję za to, że pracuję a nie za to, że "przychodzę do pracy" i wiecie co? Zdaje to egzamin

John Doe
Były pracownik
 Pytanie
@Michał

Każda firma ma swoje minusy oraz plusy. Jeszcze NIGDY nie spotkałem się z taką cierpliwością wobec nowego pracownika jak w tej firmie. Obiektywnie: miałem od groma problemów włącznie z brakiem prądu, internetu, fatalem PC, innymi bullshitami po mojej stronie. Co usłyszałem? Życzliwe pytania czy wszystko ok, czy można jakoś pomóc? ZERO ciśnień, zero chamstwa, tylko życzliwość. TL w jednym z zespołów wręcz otoczyła mnie opieką gdy miałem gorszy czas. TAK!! Wynik ma się zgadzać, to jest sprzedaż. TAK!!! Ciśniemy aby być numer jeden. Sądzisz, że w gastro będzie inaczej? czy w jakiejkolwiek innej pracy? TO JEST BIZNES, szmal ma się zgadzać, twój tez będzie się zgadzać o ile będziesz robił swoje bez sznupania po kątach. TAK! Trudna firma dla olewusów, kombinatorów, cwaniaków. NIE! Nikt mnie nigdy nie oszukał z wypłatą. NIE! Nikt na mnie nie uprawiał (usunięte przez administratora). NIE! Nie było chamstwa, ani braku szacunku. NIE! Nie ma żadnego ukrytego kontekstu tego wszystkiego. TO JEST PRACA, WEŹ SIE DO ROBOTY A ZOBACZYSZ, żE SIE OPŁACI. Pan Michał napisał zgodnie z prawdą, przestańcie szukać wymówek tylko weźcie się do roboty aby poprawić swój byt. Tyle w temacie, jestem zawodowym kucharzem który zmienił zawód, i dawno się nie naczytałem tyle pierdól co dzisiaj. Pracujcie na swój sukces zamiast szukać wymówek dlaczego to jest niemożliwe. Litości... ^_^

Ciekawe
Pracownik
 Pytanie

Ciekawe. Czy te obcięte godziny widoczne u Was były od razu czy dopiero przy wypłacie ?

Pracowanik
Były pracownik

Nie polecam pracowania w tej firmie. Ludzi traktują jak Cyferki, które wyrzucają jakim się podoba. Wyrzucili połowę mojego zespołu szkoleniowego tak naprawdę bez powodu, w tym mnie. Mimo, że team Lider była ze mnie zadowolona to w dniu, każdego zaakceptowanego leada dostaję telefon o wypowiedzeniu umowy bez podania przyczyny i bez zachowania okresu wypowiedzenia. Co najlepsze nawet nie zostanie zapłacone mi za szkolenie bo wyrzucili mnie przed zrobieniem odpowiedniej ilości godzin:) Nie marnujcie swojego czasu na tą firmę, bo z dnia na dzień możecie stracić pracę. Szkoda tylko nerwów, czasu, a w tym miejscu może naprawdę znaleźć lepszą pracę.

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Czytając opinie na tej stronie przed podjęciem pracy, myślałem, że to rzeczywiście przelewki i ludzie wyolbrzymiają, po czym zatrudniłem się do pracy i jest to katorga, ponieważ podczas oczywiście darmowego szkolenia musisz pracować i jeśli nie łapiesz leadow zostajesz wyrzucony. Po tygodniu pracy, łamiąc wszystkie postanowienia umowy, wyrzucając mnie, bez okresy wypowiedzenia, który jest jest zawarty w umowie, bez podania powodu dlaczego zostaje wyrzucony, zostałem postawiony pod faktem dokonanym, że bez powodu z dnia na dzień możesz stracić pracę?! Pracujesz na swoim sprzęcie, płacisz za swój internet i przechodzisz bezpłatne szkoleni(usunięte przez administratora) Jeśli właśnie przechodzisz rekrutacje, bądź jesteś na szkoleniu po prostu uciekaj, nie jest to warte twojego zachodu ani twoich nerwów. (p(usunięte przez administratora). Nie polecam

 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie Invo System Sp. z o.o. kandydat na stanowisko Telefoniczny konsultant / konsultantka obsługi klienta ma szansę poznać swoje przyszłe zarobki? Czy można negocjować proponowaną kwotę wynagrodzenia?
Była pracownica tego cyrku
Były pracownik

Tak jak napisało wielu moich poprzedników, firma działa na zasadzie przyjmowania jak największej ilości „tygodniowych” pracowników, których następnie zwalnia się bez żadnego ostrzeżenia (chyba że za takie bierzemy pod uwagę błyskotliwe porady mentorów pokroju „uwierz w siebie i wymuszaj nieświadomym ludziom konsultacje z kancelarią windykacyjną o równie szemranej opinii co my”). Co ciekawe zwolnienia następują chwile przed przekroczeniem progu 100 godzin, od którego można liczyć na wypłatę za niezwykle bzdurne szkolenie.

Abda
Były pracownik
 Pytanie

Dzień dobry. Jestem właśnie po "szkoleniu " w tej "firmie". Szkolenie mało merytoryczne- trwało od zeszłego wtorku- pierwszego dnia głównie mówiliśmy o sobie i takie gadu gadu bez celu, dwa kolejne dni to pobieżne omówienie systemu i produktu, Od piątku i dzisiaj (poniedziałek ) dzwoniliśmy do klientów. WSzystko byłoby super gdyby nie to ,ze przez ubiegły tydzień uczyliśmy się projektu Arena Inkaso a dziś z samego rana - bach - informacja ,że mamy przeprowadzać ankietę na temat inflacji (?!) Klienci gdy tylko w słuchawce słyszeli informację "ankieta" od razu się rozłączali - albo mówili ,że są w pracy i nie mogą rozmawiać( ale to jak najbardziej naturalne- bo to były godziny 9-13.Według "liderki " i "kierowniczki projektu " trzeba było na siłę ciągnąć rozmowę mówić ,że to tylko dwie minutki i pomoże mi Pan/Pani w pracy ???!!! No chore....A na szkoleniu byla mowa ,żeby być empatycznym i postawić się na miejscu klienta Straciłam tylko cały tydzień , gdzie mogłam podjąć zatrudnienie w innej firmie Za to szkolenie nie będę miała zapłacone , bo zapłacą dopiero osobom , które przepracują 120 godzin( co też jest dziwną praktyką ) Szkolenia są co wtorek - już nie dziwię się czemu tak często NIe polecam !!!!!I jestem pewna ,że z takim podejściem firma za długo nie utrzyma się na rynku

Xyz
Były pracownik
@Abda

Oni mają takie podejście od dwóch lat. Żadnego poszanowania człowieka. Liderka Kinga była konsultantka - ma totalny przerost formy nad treścią xd

XDD
Pracownik
 Pytanie
@Xyz

od kiedy Kinga jest liderką? bo chyba coś mnie ominęło. I to chyba dobrze, że firma daje możliwość awansu

K
Były pracownik
@Abda

musiałyśmy być na tym samym szkoleniu ponieważ postawiono mnie w identycznej sytuacji, zostałam zwolniona ponieważ miałam problem z internetem przez burzę:) mimo tego wyrabiałam nawet 45 minut rozmowy na godzine czyli ponad przeciętnie nie robiąc żadnych przerw żeby przypadkiem nie ucięło godziny. najgorsze w tym wszystkim jest to że na marną wypłate będę musiała czekać jeszcze 2 tygodnie, a te 8 godzin przepracowane na szkoleniu oczywiście nie są liczone. proponowana stawka na początku to było 23,50 na godzinę, później nagle 22,80. nie polecam nikomu tracenia czasu na prace w tej firmie.

anonimowy
Były pracownik

Znalazłam firmę na portalu z ogłoszeniami o pracę ponieważ warunki wydawały mi się idealne. Czytałam parę nieprzychylnych opinii ale uznałam, że co mi szkodzi skoro to najlepsza z propozycji i potrzebuję na już. Nic mi w firmie nie "śmierdziało", do czasu. Wypłata za 25h szkolenia (czyli niecałe 600zł) po przepracowaniu 100h. Tłumaczyłam to tym, że na pewno przekazują jakąś merytoryczną wiedzę a szkolenie jest ze specjalistą więc muszą się cenić. Otóż nie, szkolenie z systemu, na dodatek pracujecie za darmo przez 8h. Wszystko jest zdalne więc obsługujecie laptopa i słuchawki codziennie na najwyższych obrotach i to ze śmigającym wifi. Za to po 120h w miesiącu dostaniecie 100zł. A i godziny wam tak obetną, żebyście tyle nie mieli. Ja zostałam zwolniona w momencie gdy zostałoby mi 20h do wypłaty za szkolenie. Leaderzy raczej w porządku, zależy na kogo się trafi bo zgrzyty na czacie grupowym też się pojawiały. Brak szacunku do czasu pracownika, wrzucają na projekty w momencie rozpoczęcia pracy więc wraz z pierwszym połączeniem (kilka sekund) musicie się zapoznać z tym co sprzedajecie, a nie są to garnki tylko trochę bardziej skomplikowane oferty. Jak ktoś opisał w opiniach "firma krzak", co tydzień szkolenia żeby 80% osób zwolnić po tygodniu za niewystarczające wyniki, atmosfera średnia, praca monotonna, system się wiesza i to pracownik na tym traci. Zdecydowanie nie polecam i jeśli ktoś czytając ten wpis myśli jak ja kiedyś "pewnie wyjątek, jednorazowe sytuacje" to na pewno szybko się przekona o mojej racji.

Były pracownik
Były pracownik
@anonimowy

Ja rownież zostałam zwolniona bez słowa i bez zachowania okresu wypowiedzenia. Polecam zrobić to co ja i zgłosić to do PIP, im więcej będzie takich zgłoszeń do nich tym lepiej dla nas. A moją sprawą już się ktoś zajmuję.

minimuum
Kandydat
 Pytanie

Czy od lipca pensja się podniosła w INVO SYSTEM?

Minion
Były pracownik

Najgorsza praca jaką miałam.... Jeżeli szukasz czegoś na dłużej to nie zaczynaj nawet w INVOSYSTEM bo zwalniają pracowników kiedy im się podoba bez podania przyczyny ani nic .... Poza tym team leaderzy to będą Cię codziennie przesladować wypisywaniem wiadomości albo dzwonią bo masz np. za mało leadów. Brak swobody totalny , możesz dzięki tej pracy jedynie stracić pewność siebie bo te mądrale tak będą gadali do Ciebie ,że własnego zdania nie będziesz miał. Jedna wielka dziecinada NIE POLECAM

anonimowy
Były pracownik

Co do samej pracy to nie mam zastrzeżeń i uważam że nie jestem dobra w sprzedaży, po prostu nie jest to praca dla mnie. Szkolenie tak jak w którejś opinii to po prostu nauka systemu i zapoznanie z obecnym początkowym projektem, nie ma to nic wspólnego z jakąś nauką nowej wiedzy odnośnie technik sprzedaży. Głównym moim zarzutem jest nieomylność supervisora który na czatach reagował dość bojowo na zdanie pracowników odnośnie jego sposobów motywowania. Może ktoś z invo to przeczyta, faktem jest że zdanie pracowników dla supervisora sie nie liczy bo to on w końcu się "zna na motywacji", powinniście wyciągać jakieś wnioski z tego co mówią do was pracownicy a konkretnie jedna osoba, nawet na szkoleniu zdarzały się mocne słowa ze strony osoby szkolącej co w ogóle nie miałoby by miejsca a realu. Zamykanie dyskusji przez supervisora zamiast wyciąganie wniosków ze zdania innych pracowników to coś czego powinien się nauczyć ale to nie kwestia wiedzy tylko charakteru osoby i granicy jaką jest ekran komputera bo nikt o zdrowych zmysłach nie powiedziałby tego co napisał prosto w twarz. Ogólnie taka jest specyfika pracy zdalnej w dość zamkniętych grupach. Aaa i jeszcze przerzucanie pracownika do innego teamu bez informacji w dniu wcześniejszym jest moim zdanie kompletnie nie do przyjęcia. Podsumowując faktycznym redflagiem jest supervisor i jego niemożność przyjęcia jakiejkolwiek krytyki odnośnie 'motywacji' pracowników którą brzmi "innym się udało wiec wam też powinno". Polecam nowym osobą nie odzywać się na czatach tylko zająć się swoją praca i na niej się skupić, zadawać pytania tylko w konieczności.

Xyz
Pracownik

Uwaga najlepsze info dla wszystkich: blokada została wycofana czyli system już nie wyrzuca jak nie mamy wyniku

Rekrutacja
Kandydat

Może nie zaczęłam pracy, ale miałam rozmowę rekrutacyjną przez telefon, rozmawiałam z panią i gdy zadała mi drugie pytanie i zaczęłam opowiadać to rozłączyła mi się w połowie zdania. Szczerze mówiąc jeśli tacy są rekruterzy w tej firmie to nie chce wiedzieć jak jest dalej ..

NUNA
Były pracownik

nie polecam firma krzak. zwolnili mnie po 2 tygodniach bez słowa wyjaśnienia i natychmiastowo chociaż robiłam leady byłam zawsze na czas i miałam talk time. Firma (usunięte przez administratora) na godzinach co chwile jakaś awaria i nie można pracować. Nie polecam nikomu bo to (usunięte przez administratora). Team leaderzy chyba pracują tam za karę.

Michał
Były pracownik
@NUNA

Pracowałem tam jakiś czas temu, tną czas pracy nie wiadomo za co, niemili opryskliwi, sama rotacja świadczy jak ludzi traktują, też robiłem leady, ale moja dociekliwość dlaczego mam mniej godzin zaliczonych zrobiło swoje????

Michał
Były pracownik

Niestety, moje doświadczenia z tą firmą są bardzo rozczarowujące. Początkowo wydawało się, że mają wiele do zaoferowania, ale szybko okazało się, że ich obietnice są zupełnie niezgodne z rzeczywistością. Po pierwsze, często zdarzają się przerwy w działaniu ich usług. Niemal zawsze natrafiam na problemy z dostępem lub awariami. Jest to nie tylko frustrujące, ale również powoduje utratę cennego czasu. Co gorsza, dowiedziałem się, że firma angażuje się w nielegalne praktyki. Zgromadzili bazę danych z ogłoszeń z popularnych platform, takich jak Otomoto i OLX, bez zgody właścicieli tych ogłoszeń. Nie tylko jest to nieetyczne, ale również narusza prywatność osób, które umieściły swoje ogłoszenia na tych platformach. To poważne naruszenie prawa i nie mogę tolerować takiego działania ze strony firmy. W rezultacie, moje zaufanie do tej firmy zostało całkowicie zniszczone. Nie mogę polecić ich usług nikomu, zwłaszcza ze względu na częste przerwy, które uniemożliwiają skuteczne korzystanie z dzwonienia. Dodatkowo, ich nielegalna działalność tylko potwierdza brak szacunku dla prywatności i praw innych osób. Zdecydowanie odradzam korzystanie z usług tej firmy. Lepiej szukać innych rozwiązań, które są nie tylko uczciwe, ale również zapewniają stabilność i niezawodność.

Niedoszła pracownica
Kandydat
 Pytanie

Zacznę od tego, że mam 10 lat doświadczenia na rynku i wiele widziałam. Pracowałam w dużych korporacjach w Warszawie - wiele doświadczyłam. Wiem, co to znaczy presja. Jednak w Invo presja wydaje się o wiele większa. A może zmieniły się realia? Fakt, że ostatni raz pracowałam w korpo w 2020 roku i być może przez te 3 lata bardzo zmieniły się realia. Wiem jedno: że od dłuższego czasu mamy rynek pracownika i w związku z tym pracownik również ma prawo mieć OCZEKIWANIA. W Invo chyba o tym zapomnieli ;) Owszem, ludzie wydają się być sympatyczni, ale przeżyłam absolutny szok, gdy na 3 dniu szkolenia zostałam zbombardowana testami! Było ich chyba z 6, o ile się nie mylę. Pytania były niekiedy bez sensu, a trzeba było każdy z tych testów zaliczyć w 100%. Każdy z testów miał ok 20 pytań; przy czym jeden wymagał bardziej rozbudowanych odpowiedzi, niż na moich studiach polonistycznych! Serio, na studiach polonistycznych nie miałam tylu testów, ile dali mi w Invo! Normalnie menedżerowie chyba myślą, że aplikujemy do NASA ;) Przy czym podejrzewam, że w NASA byliby duuużo bardziej wyrozumiali. Gdy jednego dnia dostałam polecenie zrobienia jak najszybciej testu połączone z telefonicznym zaproszeniem na Discorda, wymiękłam. Gdy w czasie robienia testu dostałam 3 ponaglenia, zdecydowałam jednak stanowczo, że trzeba zrezygnować, bo to fatalny prognostyk! Nie wiem, dlaczego takie rzeczy przechodzą jeszcze w obecnych czasach. Mam wrażenie, że menedżerom brakuje obycia i doświadczenia, bo - poza nimi - nikt by się nie odważył na takie posunięcie w dobie rynku pracownika. No, chyba, że oferuje się 10k - wtedy rzeczywiście motywacja pracownika jest inna i być może taką testomanię można by jakoś przełknąć ;) Cóż... Nie chcę nikogo zniechęcać, bo a nuż ktoś się odnajdzie w takiej pracy. Trzeba być jednak przygotowanym od początku na naciski. Ja pracowałam w szwedzkiej korporacji w Warszawie, z zagranicznym szefem, który non stop nas kontrolował... ale, mimo wszystko, aż tak naciskana się nie czułam :)

Niedoszła pracownica
Pracownik
@Niedoszła pracownica

Jeszcze dodam, że ja byłam od początku bardzo pozytywnie nastawiona i nie boję się ciężkiej pracy. Ale obłęd testomanii połączony z naciskami ... skutecznie mnie do tej pracy zniechęciły i dam sobie rękę uciąć, że niejeden wartościowy pracownik ucieknie, jak to zobaczy ;)

Kasia
Były pracownik
@Niedoszła pracownica

Ja nie miałam testów ale chamstwo w tej firmie wielkie, ogarnialam zmieniające projekty, robiłam wyniki ale dodam ci że testy to nic jak zobaczysz swoją pensje ścięta o godziny w których uznają że nie pracowałaś bo i właśnie bo trafiały się poczty spamy i przez to nie było talk time potrafią nieźle ściąć, a ty pracujesz za darmo więc dobrze że nie pracujesz , spelrzet niszczysz prąd internet a ci powiedzą masz 6h nie 8 bo nie pracowałaś, to zwyczajne (usunięte przez administratora)ze strony Weroniki i team liderów którzy uważają się za najmądrzejszych, a szczerze poziom pisania rozmowy leadowej jest żenujący, napisałabym lepiej bo mam doświadczenie w sprzedazy

Niedoszła
Kandydat
@Kasia

Nie wiem, jak wygląda sytuacja z godzinami, ale powiem ci, że samo zbombardowanie uczestnika szkolenia testami w sytuacji, gdy ten się dopiero wdraża jest zwyczajnie niepoważne i świadczy o braku kompetencji menedżerów. Testy to nie jest NIC - wysyłają ci z 5 testów, z głupimi nieraz pytaniami i masz odpowiedzieć w 100% poprawnie. Dodam, że niektórych info zawartych na teście nie było w ogóle na szkoleniu. O niektórych rzeczach dowiedziałam się dopiero po teście ;) A test musisz rozwiązać szyyyyybko, bo oni się tak spieszą! Jeśli nie rozwiążesz we właściwym czasie, będą cię bombardować wiadomościami. Mnie jest bardzo trudno wyprowadzić z równowagi, ale w tym wypadku się zwyczajnie wkurzyłam i im podziękowałam. Bo odebrałam ich zachowanie jako brak szacunku wobec pracownika. Który jest dopiero na etapie szkolenia i nie ma jeszcze podpisanej nawet umowy, co raczej jest ewenementem.

Kasia
Były pracownik
 Pytanie
@Niedoszła

No ja pracowałam wcześniej, może akurat w tym czasie nie robili testów, ale to co piszesz to faktycznie, a reasumując wydaje mi się że projekty ich pisanie to poziom szkoły podstawowej, albo co p/p myśli o inflacji?udzie nabijali się i się nie dziwię albo forma ankiety jest żenująca nie wiem jak można pisać tak słabe projekty i jeszcze mieć pretensje że nie ma leadów????

Dobra Wróżka
Były pracownik

Komentarze które są tutaj wystawiane przez były pracowników, obecnych oraz rządzących wiele mówią o tej firmie. Rozumiem, że żeby się przekonać do niektórych spraw trzeba przejechać się na własnej skórze, ale w tym przypadku mamy jasno to przedstawione. Każdy „pozytywny” komentarz brzmi jakby pisała to jedna osoba z wiecznym tym samym argumentem, który obraża byłych pracowników pisząc, że są nierobami, nieudacznikami itp. Jako były pracownik, który miałby pozytywne wspomnienia z firmą to w życiu by mi nie przyszło do głowy obrażać innych byłych pracowników. Oceny (buźki) tych komentarzy też dużo mówią za siebie. Jest wiele argumentów poprzednich pracowników, a tylko cząstka argumentów broniąca tą firmę. Wniosek jest tylko jeden… lepiej unikać i uciekać od takich firm.

Nicknick
Były pracownik
 Pytanie

Dziwią mnie negatywne opinie. Uwazam ze @Pracodawca jest jedna z lepszych firm w ktorych pracowalam. Jak ma sie doświadczenie to nic nikogo nie zdziwi a podejrzewam ze negatywne opinie wystawiają osoby ktorych pierwsza praca bylo Invo i przechodząc do innej pracy dopiero sie zdziwią jak to moze wygladac. Ja super wspominam i gdyby byla mozliwosc na pewno chciałabym wrocic tylko nie wiem czy biorą cos takiego pod uwage?Jak ktos wie to prosze o wiadomosc:)

Xxx
Były pracownik
@Nicknick

Nie zgadzam się ja już w wielu miejscach pracowałam i takiego wyzysku i niepłacenia za pracę jak w tej firmie nie miałam, nie jestem naiwnym studenckiemu dlatego nie dałam się (usunięte przez administratora)i wyzyskowi bo nie dostajesz kasy za pracę tylko tną czas i udają że nie pracujesz

Piter
Były pracownik
 Pytanie

Porażka, nie firma... Zaczyna się od tego, że w czasie szkolenia jesteś szkolony z zupełnie innego produktu, niż docelowo będziesz sprzedawać. Jeśli ktoś nie ma umiejętności szybkiego uczenia się, może mieć problem, kiedy jest przerzucany między projektami, ponieważ odbywa się to w sposób następujący - godzina 9.00 dostajesz wiadomość od TL, że dziś dzwonisz projekt taki, czy tak i już wykonując pierwsze połączenie masz się równocześnie wgryźć w temat tego projektu i prowadzić rozmowy z klientami. Następnie w czasie szkolenia mówione jest, że jeśli chcesz mieć elastyczny grafik lub potrzebujesz wolnego, należy to ustalić z TL i tu się pojawia problem - przychodzisz po szkoleniu i zaczyna się cyrk, bo na szkoleniu pokoloryzowali, żebyś po prostu nie zrezygnował już na starcie. Mają przyjętą zasadę, że w danym dniu nieobecnych w pracy może być 2 pracowników z teamu. Jeśli w tym dniu limit wyczerpany, a Ty potrzebujesz wolne, bo coś miałeś zaplanowane i nie zdążysz wpisać tego w grafik przed innymi - musisz kombinować i to grubo. Wynagrodzenie za szkolenie otrzymuje się po przepracowaniu 20h, w przeciwnym wypadku masz tydzień poświęcony w ramach wolontariatu. Oczywiście pracujesz na własnym sprzęcie, sam musisz wszystko ogarniać, bo nawet jak jest problem, to dział IT w tej śmiesznej firmie nie istnieje, bo "chyba nie chciałabyś mieć niższej godzinówki, żebyśmy mogli taki dział stworzyć?", jak zapytano jedną z pracownic, kiedy miała problem techniczny, z którym nie mogła sobie poradzić. Ponadto aby uzyskać zwrot kosztów pracy na własnym sprzęcie, zużytego prądu i internetu, trzeba przepracować minimum 100h, co jest zwykłym naciąganiem pracownika. Hitem są w firmie awarie. Wpisujesz się do grafiku, zgłaszasz gotowość do pracy, a więc pozostajesz w tym czasie do dyspozycji firmy, a SV, która kompletnie nie zna przepisów prawa wmawia Ci, że jeśli informuje, że awaria potrwa 1,5h, to wcale do dyspozycji firmy w tym czasie nie jesteś i nie mają obowiązku płacić Ci za ten czas. KPINA. Poza tym godzinówka jest obcinana według uznania TL. Twierdzą, że talk time spokojnie można wyrobić na brakach kontaktu, pocztach głosowych i blokadach spamu, ale z doświadczenia w innych CC wiem, że to zwykłe wciskanie kitu - prosty rachunek: dzwoniąc i mając pocztę głosową połączenie trwa 0,01 - 0,02 min, natomiast odebrane połączenie zaczyna się od 0,30 wzwyż. Łatwo policzyć, ile trzeba by wykonać połączeń, żeby to nadrobić zakładając, że po każdym połączeniu musisz ustawić status, co też swoje ułamki sekund trwa. Ponadto byłem świadkiem okropnie nieprofesjonalnego zachowania SuperVisor Weroniki, która po awarii wdała się w pyskówkę z pracownikami, zamiast przejść z nimi na kanał prywatny. Nie dość, że zaczęła wyciągać na forum publicznym ich prywatne sprawy jak nieobecność w pracy (co jest czystym mobbingiem), wykazała się kompletnym brakiem znajomości prawa (twierdziła, że pracownica będąc na l4 nie wywiązuje się z warunków umowy mimo, że w umowie nie ma określonej ilości leadów na każdy dzień, więc na jakiej podstawie ten zarzut???), to jeszcze oficjalnie przed wszystkimi pracownikami napisała, że ją zwalnia, następnie obgadując ją na forum z innymi pracownikami. Tak nieprofesjonalnego zachowania przełożonych jeszcze nie widziałem i zastanawiam się, czy wynika to z jej młodego wieku, braku profesjonalizmu, czy po prostu głupoty. Jeśli chcesz być poniewierany i traktowany jak tania siła robocza, to aplikuj. Jeśli chcesz mieć jakieś prawa i własną godność - poszukaj lepszego pracodawcy. Ja cieszę się, że mam to już za sobą

1
Xxxx
Pracownik
@Piter

Poprosze o screeny jak pisala ta supervisor, i nie mow ze nie masz, bo takiej sytuacji nie bylo. I to juz jest pomówienie kolego, przekroczyłeś pewne granice. Mam nadzieję ze tak dobrze na prawie sie znasz jak na pisaniu kom na goworku bo wlssbie zostales zgłoszony i weryfikujemy Twoje ip :) niestety nikt w Internecie nie jest anonimowy pozdrawiam.

Eva
Były pracownik

Jak czytam te komentarze, od razu wiem że znajduje się w Polsce. Zazdrość i obwinianie innych za swoje niepowodzenia. Ja pracę w Invo miło wspominam, wypłata na czas, nie trzeba słuchać ludzi, którzy nas poniżają, można się rozłączyć. Nie ma problemu z dniami wolnymi, można pracować mniej niż pełen etat i to w domu w piżamie. Jednak jest coś czego wiele osób jak widać nie rozumie. Do pracy idzie się po to żeby pracować, a nie udawać, że się pracuje i później jest lament w internecie, narzekanie jaki to każdy zły i nie dobry. Życzę wszystkim sukcesów, więcej wiary w siebie i zdrowia! Od siebie polecam, jeśli jesteś typem osoby zaangażowanej w pracę.

Igor
Były pracownik
@Eva

Nie lament ale fakty. Praca zdalna to nie nowość ani jakiś super przywilej,wypłata na czas też przywilejem nie jest tylko normą;a ucinanie godzin pracy według swojego widzi mi się i stawka opiewająca na najniższą krajową to fakt.Faktem tez jest to że firma nie daje sprzętu wiec pracownik korzysta ze swojego codziennie przez 8 h a zwrot za to jest śmieszny.

Iza
Kandydat

Witam czytając opinie zastanawiam jak się realnie pracuje zamierzam aplikowac

Zostaw merytoryczną opinię o Invo System Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Invo System Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Invo System Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 186.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Invo System Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 153, z czego 49 to opinie pozytywne, 79 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Invo System Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii