Jak szefostwo w Rossmann traktuje ludzi?
Przyjmij dosłownie do świadomości. Jak śmiecia. Jesteś nikim, jesteś śmieciem, wykorzystanym do perfekcji. Wiecznie niezadowolona zdesperowana kierowniczka, wyżywająca się na pracowniku (oczywiście są pupilki kierowniczki - nietykalni), napędzana przez regionalną. Wszystko za wolno, szybciej, nie wyrabiasz się, trzeba zwiększyć tempo, itd. To kropla w morzu co czeka nowo przyjętego pracownika. To - WYŚCIG Z CZASEM - Tam nawet przez osiem godzin w pracy nie masz dostępu do telefonu, który musisz mieć w szafce a tylko na 15-to minutowej przerwie możesz go wyciągnąć. Ludzie opamiętajcie się gdzie chcecie się przyjąć do pracy. Przyjmijcie się do pracy normalnej a nie do obozu. Odradzam w szczególności sklep w Bielsku- Białej na jednym z osiedli.
Czy będą jakieś premie na święta dla nas ?