Dla wszystkich osób , które planują zatrudnienie się w Ramirencie. W skrócie uczestniczyłem w rekrutacji na DTH w Gdyni. Miałem okazję poznać Panią Joannę M. Roberta K. Marka Cz. Niestety nie są to odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu możliwe, że nadają się do zbierania truskawek w Holandii, Albo zarządzania drabiną szczeblastą. Dlaczego? Ponieważ podczas rozmowy Pan Marek Cz. Cały czas się śmiał i mnie dekoncentrował, Pani Joanna M. Twierdziła, że nie mogę pracować pośród ludzi, a Pan Robert K. Stwierdził że jestem beznadziejnym negocjatorem. od 2 miesięcy pracuję w firmie Atut Rental i robię 100% wyniku. Życzę wam aby ktoś jak stracicie pracę w Ramirencie, też was tak potraktował DNO!
Wpis stary,a jakże aktualny.Pan nadal uśmiechnięty i wszystkowiedzący,Pani podróżuje w poszukiwaniu szczęścia,a rekrutacji coraz więcej,bo ludzie już zatrudnieni to tylko ,,winni" lub inne obiboki.Teraz ruszyło na rynku,znów będzie więcej czasu na ,,fun".A jak coś nie wypali,to się ludzi pozmienia i już.
Interesuje mnie praca jako Specjalista ds. Windykacji. jak widać po opisie roczne doświadczenie byłoby mile widziane, ja posiadam ponad dwuletnie. W tym przypadku jakiej podstawy początkowej można oczekiwać?
Dla wszystkich osób , które planują zatrudnienie się w Ramirencie. W skrócie uczestniczyłem w rekrutacji na DTH w Gdyni. Miałem okazję poznać Panią Joannę M. Roberta K. Marka Cz. Niestety nie są to odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu możliwe, że nadają się do zbierania truskawek w Holandii, Albo zarządzania drabiną szczeblastą. Dlaczego? Ponieważ podczas rozmowy Pan Marek Cz. Cały czas się śmiał i mnie dekoncentrował, Pani Joanna M. Twierdziła, że nie mogę pracować pośród ludzi, a Pan Robert K. Stwierdził że jestem beznadziejnym negocjatorem. od 2 miesięcy pracuję w firmie Atut Rental i robię 100% wyniku. Życzę wam aby ktoś jak stracicie pracę w Ramirencie, też was tak potraktował DNO!
Cześć ja natomiast byłem pracownikiem Atut Rental 4lata, chciałbym powiedzieć tyle kiedyś było super teraz totalne dno. Firma się rozpada tak jak jej sprzęt, cięcia cięcie i jeszcze raz cięcia. A na dodatek non stop kontrola kontroli. Nie wspomnę o ludziach którzy ledwo co odeszli od pługa dorwali się do rząddzenia no i tak to jest. Nie polecam
Mijają lata i nic się nie zmieniło.Albo jesteś przyjacielem prosiaczka,albo Cię wyśmieją i rozmowa to farsa.
A czego spodziewać się od ludzi,którzy nie szanują nawet siebie i swoich bliskich,że będą szanować obcych kandydatów na pracowników?????
Co to znaczy bez zmian, Byłaś na rozmowie i ktoś Cię potraktował nieprofesjonalnie, czy pracujesz w Atucie?
Wpis stary,a jakże aktualny.Pan nadal uśmiechnięty i wszystkowiedzący,Pani podróżuje w poszukiwaniu szczęścia,a rekrutacji coraz więcej,bo ludzie już zatrudnieni to tylko ,,winni" lub inne obiboki.Teraz ruszyło na rynku,znów będzie więcej czasu na ,,fun".A jak coś nie wypali,to się ludzi pozmienia i już.
To, że ktoś ma prawko kat B raczej zdaje mi się być oczywiste ale w tej ofercie dla magazyniera w wypożyczalni sprzętu budowlanego jest ono podkreślone gdzie nie widzę wzmianki o aucie służbowym ani niczym takim. Czy czasami trzeba gdzieś dalej podjechać? Czym?
Witam, zastanawiam się nad warunkami pracy w samym biurze, po przejrzeniu ostatnich komentarzy widzę, że raczej o magazynie pisano i tym podobnych a jest od wczoraj także wystawiona oferta na obsługę klienta w wypożyczalni sprzętu budowlanego. Nie ma wskazanych widełek płacowych a zastanawiam się jakie mogą być obecne zarobki
Warunki pracy w biurze ok . W zależności od miasta specyfika pracy będzie różna. W jednym oddziale jest 20 wydań w innym 5. Trzeba być odpornym psychicznie i szybko przyswajać wiedzę bo klienta nie interesuje , że pracujesz 1 czy 2 msc jego interesują konkrety. Asortyment jest szeroki więc musisz mieć chociaż podstawową wiedzę zarówno o młotkach jak i podnośnikach. Widełki placowe od 3000( małe miasto) do 5000( duże miasta). Specjalnie nikt Cie nie przygotuje do pracy więc musisz być odporny na stres bo będziesz się uczył na żywym organizmie. Na minus wciąż niedopracowany system i tony papieru.
Ktoś tu podkreślił 14 000 „z widełek” na stanowisku mechanika, a gdy ja spoglądam na te bieżące oferty na wersje mobilne z serwisem sprzętu budowlanego to nic wprost nie jest w nich wskazane. piszą, że praca do 16:00 ale zastanawiam się czy są nadgodziny w tym przypadku?
Ramirent to dość dziwny twór, z załogą na czele mało kompetentną. Po kilku latach pracownik postanowił odejść z tej firmy, nikt nie pofatygował się skontaktować i zapytać dlaczego ???, jaki jest powód...??? Kadra managerska to naprawdę amatorzy, począwszy od Distryktów poprzez kierowników oddziałów którzy ledwo skończyli szkołę średnią, przykłady to już sam zarządzający powinien się domyśleć, wiadomo ludźmi słabymi łatwiej się zarządza ale nie przesadzajmy.
Wykształcenie nie jest miarą kompetencji,ale zachowanie oraz poziom i trafność podejmowanych decyzji już tak.I tu się zgodzę,że to dziwny twór.Wszyscy wiedzą,że ludzie odchodzą,nikt z nimi nie rozmawia,bo tak łatwiej i nie bardzo jest czas(fun zabiera go dużo)A dodatkowo można zawsze powiedzieć,że nie dowozi się budżetu przez nowych ludzi.I kolejne miesiące kupione...
Ale mimo wszystko powody ewentualnych odejść są w końcu znane czy nie? chce się dowiedzieć jako kandydat. Czy nowe osoby na starcie też często rezygnują? W jaki sposób okres próbny może wyglądać i jeśli to jednak firma decyduje się na zakończenie współpracy to z jakich przyczyn?
(usunięte przez administratora)
A chciałbyś też poznać nasze ceny zakupu, na ile lat przyjmujemy amortyzację i listę naszych najlepszych klientów.?
Właśnie, najczęściej wynajmowana nie będzie najbardziej opłacalna. Mała wkrętarka czy drabina szybko się zwróci… a co z taką ładowarką teleskopową, która kosztuje niemałe pieniądze a awaria może ją uziemić na kilka tygodni
Czy piszecie tutaj w kontekście pracy jako pracownik obsługi klienta w wypożyczalni sprzętu budowlanego? Jak się domyślam przynajmniej po treści komentarzy. A opłaca się teraz jeszcze na to aplikować? maja dostępna ofertę tak wstępnie reflektuje. Ile na + się na pracy wyjdzie?
Najczęściej wynajmowane = najczęściej naprawiane? Pytanie o poradę względem wyboru maszyny mnie zaciekawiło, przekłada się to na warunki mechaników? Już pisali, że dość mało ludzi jest na tym stanowisku a maszyn sporo do ogarnięcia, których najwięcej? I czy jeśli teraz szukają to ze względu na rozwój, to dlatego że rąk pracuje? 14 tys z widełek zwraca uwagę. Ile godzin trzeba robić by tyle mieć?
W Ramirent S.A. poszukiwana jest osoba na stanowisko Magazynier. Brałeś udział w procesie rekrutacji i zostałeś zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną? Napisz, jak Twoim zdaniem wyglądało spotkanie. Przekazane przez Ciebie informacje mogą okazać się cenną wskazówką dla osób, które biorą pod uwagę pracę w tym przedsiębiorstwie.
czy natomiast jako specjalista ds. personalnych ktoś teraz niedawno się zatrudniał? albo pracuje na dziale? nie mam pojęcia ile osób jest potrzebnych a właśnie widnieje także oferta na takie stanowisko i interesuje się nią. Na jaka atmosferę przyjdzie mi aplikować teraz? i czy w ogóle warto?
Taka refleksja: - Plany większe niż ilość maszyn. -Mało mechaników, a dość maszyn, która stoi w naprawie, a nie w wynajmie to jakiś absurd. - Częściej niż współpraca to wojna między oddziałami o każdą maszynę, nie walczymy z Atutem, tylko miedz sobą "chowając" maszyny. - Dostępność gadżetów i ich jakość to dramat ! Dostajesz dwa kubki,5 długopisów i 3 zapalniczki i jedź, wywal konkurencje z budowy.
Każdy o tym wie, ale prawdopodobne dla wiekszosci tak jest wygodnie i od wielu lat nic się nie zmienia.
No o tych planach już właśnie wzmianki widziałam, że podobno nie odpowiadają flocie. Ale to po pierwsze kto konkretnie przeprowadza analizy i je wdraża? Ciekawi mnie w oparciu o co. I skoro tak to w jaki sposób ludzie mimo wszystko wyrabiają skoro dalej pracują?
Piękna refleksja. Plany z kosmosu, mechaników jak na lekarstwo, największa konkurencja to drugi handlowiec a nie np. Atut, gadżety kupowane chyba na aliexpress w ilości kilka sztuk
Dzień dobry proszę o opinię na temat Ramirentu , aplikuje na Doradcę Techniczno handlowego i chciałbym się dowiedzieć jak wygląda praca tam , jaka podstawa netto, plany realne ?, jakie auta dla handlowców i czy można korzystać w celach prywatnych? Jaka flota maszyn i cennik ?
Kiedyś jeden pan pytał o prace dla magazyniera a ja widzę, że oferta jeszcze przez 2 tygodnie będzie dostępna, czekam na zwrotkę z warunków pracy, warto bym aplikował? Wymagania spełniam, uprawnienia na wózki posiadam, to prawko na kat B mnie ciekawi, czyli poza magazynem tez będę jeździł? Za jakie pieniądze?
będziesz jeździł, mył maszyny, naprawiał maszyny, zamiatał, kosił trawę, obsługiwał klientów na magazynie, brał udział w inwentaryzacji, przyjmował i wydawał paczki dla firma kurierskich, zamawiał części do maszyn...zimą odśnieżał itd
Ktoś tu wspomniał, że w firmie idzie sie na spokojnie nauczyć wszystkiego, ile trwa takie wdrożenie w obowiązki? O wiele mniej płaca pracownikom bez doświadczenia, czy jak to tu u was wygląda? Chodzi mi o stanowisko magazyniera. Chociaż z wykształcenia jestem mechanikiem, to może na to stanowisko lepiej startować?
Witam wszystkich:) Mam do was pytanie, mianowicie czy ktoś z was pracował w firmie Ramirent ? Jesli tak to czy warto tam pracować jako kierowca C+E?.
hej, szukają teraz do biura obsługi klienta w Kaliszu - jak warunki w tym miejscu? Na swojej stronie zaznaczają, że warto mieć wiedzę nt. urządzeń, które sprzedaje firma. Jeśli jej nie mam to nauczą mnie wszystkiego przy okazji wdrożenia, na początku jest wsparcie jakiegoś opiekuna? Czy raczej samemu trzeba ogarniać? Aha i powie mi ktoś po co na takim stanowisku wymagają uprawnień do obsługi wózków widłowych? :D Dziwne.
Na spokojnie wszystkiego ciebie nauczą, absługa wózka widłowego to dodatkowy atut ale nie jest wymagany ????
RamiSYF Ta firma to kolos na glinianych nogach. Funkcjonuje, bo klientom łatwiej wynająć niż kupować i relokować sprzęt na każdą budowę. Ramirent, jako pracodawca jest w porządku. Zarobki na konkurencyjnym poziomie, zrobią uprawnienia (po roku, jak będziesz się przypomniał minimum raz w miesiącu), plus benefity. Natomiast kadra pracownicza to ludzie bez doświadczenia w kierowaniu zespołem. To osoby, które podlizywały się swoim przełożonym i dzięki temu awansowały lub po prostu dalej pracują. Podejście pracowników do klienta to jakiś żart. Kompletny brak kultury, olewanie tematów, liczy się tylko duży klient. Jak chcesz tam pracować, to musisz się podlizywać, przyda się też umiejętność podkopywania kolegów z własnego zespołu. Jednocześnie jak sam popełnisz błąd, to spodziewaj się upomnień słownych, pisemnych. Jak siedzisz cicho i robisz swoje to jest dla przełożonych ok, jak powiesz co ci nie pasuje to nie spodziewaj się poprawy. System firmy jest zbudowany tak, że zawsze da się naprawić swój błąd, ale jak powiesz o tym (obecnym) przełożonym to mają ból (usunięte przez administratora), bo ktoś się pomylił. W okresie pracy rozmawiając z wieloma pracownikami (kilku odziałów) RamiSYFu każdy pracownik narzekał na system zarządzania. Wynika to z kolesiostwa oraz obsadzania stanowisk osobami, które się podlizują swoim przełożonym, a nie osobą, które chcą tam pracować, bo maja wewnętrzne chęci. Im wyżej w hierarchii tym gorzej. Multum nie potrzebnych stanowisk, a pieniądze w tej firmie wyrabiają magazynierzy, bokowcy, handlowcy i mechanicy. Bez nich firma leży i kwiczy. Kolesiostwo najważniejsze, wynajem sam się zrobi, bo klient i tak przyjdzie. Jak przychodzi do rozliczenia wyników to wtedy jest wielka mobilizacja, a i tak w razie czego oddziały wymieniają się wynajmami, tak żeby excel się zgadzał. Wskaźniki muszą rosnąć, nawet jak realne wyniki spadają. Kreatywne prowadzenie statystyk wynajmu to klucz do sukcesu. Certyfikat Grat Place To Work to chyba sobie kupili. Maszyny albo popsute albo pracują u kierowników/menagerów. Ogólnie nie polecam, chyba, że zmienią się osoby na stanowiskach kierowniczych, a na to się nie zapowiada, bo sztukę podlizywania się swoim przełożonych opracowali do perfekcji. Wtedy praca może być satysfakcjonująca. Opinia dotyczy oddziałów zlokalizowanych w centralnej części kraju, ale po rozmowach z pracownikami innych oddziałów można ją odnieść w zasadzie do wszystkich.
Można powiedzieć że trafiłeś w sedno, natomiast warto dodać, że nałożone plany nie odpowiadają dostępnej flocie..............
Zapraszam zatem Dyrektora aby pokazał na żywym przykładzie jak wspaniale podnosi wyniki oddziałów, gdyż nasze ceny i tak odbiegają znacznie od konkurencji.
Merytorycznie opisał to najdelikatniej jak się dało. Z firmy czmychają ludzie z pomysłem i chęciami zwiększania zasięgów i obrotów. Czemu ? Temu, bo są okrutnie wstrzymywani. Zero motywacji, zero ducha rozwoju, karmienie nieprzydatnymi w terenie szkoleniami, głupie i naiwne konkursy, które są rozstrzygane z natury, bez wiekszych wkładów pracy, zero motywacji finansowej, struktura operacyjna postawiona na marnotrawienie pieniędzy, które można mądrzej zainwestować. Masa zbędnych stanowisk tworzących tylko tłok w tej pogmatwanej maszynie. Dystrykci to już chyba utykają przez klęczenia na kolanach przed zarządem i dyrekcja. (usunięte przez administratora) gwiazd modlących się o prześlizganie w kolejnym roku. Sprawność sprzętu - kto pracuje ten wie, zgłaszasz problemy to kierownik macha ręką i tlumaczy bo mechanik slabo zarabia to się nie dziw. Dystrykt jeszcze bardziej to ma w poważaniu. The great pleace to work nie znaczy nic - bo mało kto pracuje tu z radością. W kuluarach wszyscy narzekają tylko szefostwo blaga i wydzwania żeby uzupełniać ankiety i być pozytywnymi. Jeden wielki smutny skecz. Pan Wielki OLEK wpadnie na oddział pouśmiecha się, powygina bródkę pijąc kawke i jedzie dalej żegnajac sie słowami SUPER ROBOTA chłopaki, kierownik z podniecenia wpada do kibla na 5 minut, a wszyscy walą ze śmiechu jak każdy na górze jest naiwny i nie dostrzega problemów bo jest mamiony ckliwymi historyjkami jak to wszyscy są zaangażowani, a na kazdym kroku wszyscy powtarzają, po co sie wychylasz i tak Cie nikt nie doceni ????. Cieszą się z bylejakości - takie to moje podsumowanie. Takie firmy też są potrzebne, bo zaczynasz pracę w nowym miejscu i wiesz jaki z Ciebie był twardy naiwniak, że dałeś tam radę wytrwać ????
Ejj dlaczego nie podoba Ci się praca pod czujnym okiem Pana Wielkiego Olka?? Przecież to najlepszy strateg i znawca każdego lokalnego rynku, a przede wszystkim znający się na konkurencji.. W stosunku do niższych szczebli zarządzania Jesteś bardzo surowy, Dystrykci mocno uczestniczą w tematach swoich oddziałów, działają na rynku i koordynują flotę.nie wiem który jest Twoim, ale mój jest ok,
Szefostwo błaga o bycie pozytywnym,bo oni są pozytywni(solar,spa,wyjazdówki,hotele,motele przydrożne....sam fun).Zarabiają dobrze,więc nie rozumieją,że dla wielu premia jest ważna,aby związać koniec z końcem.
Obecny zarząd od początku się nie ukrywał z polityką firmy i postawił zamiast na biznes to fan :) Pan Prezes w pierwszym roku pousuwał ludzi którzy chcieli robić biznes i znali rynek aby mu nie zawracać glowy. Dzieki temu jest czas na bankiety wyjazdy i nic nie znaczące nagrody.
Może bez nazwisk tylko kilka stanowisk Caly dzial KAM Z centrum 3 dyrektorów + 2 district + handlowcy. Z południa 2 dyrektorów + district + handlowcy. O dziwo na północy jest najslabszy dyrektor ale potrafi utrzymac stanowisko :) tam polecieli tylko handlowcy . Tak naprawdę Pan Prezes wie najlepiej ile było tych osób.
Nie rozumiem chyba tego argumentu, który przytaczasz odnośnie niezawracania komuś głowy. w jakim to kontekście miało być ujęte? czego te osoby mogłyby oczekiwać? i tak z ciekawości te nagrody to jakie?
Co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości.Umie utrzymać stanowisko;)))
Jak głowa jest zajęta robieniem konkretnych rzeczy dotyczących pracy,to raczej mało zajmuje się fun w pracy(.Chyba,że ktoś żyje tylko tym,co dostaje w robocie.Nie zazdroszczę.
Zazdrościsz? Skoro już i stylu życia mowa to w jakim standardzie pożyjesz pracując tu przez parę lat już? Jak zarobkowo można wychodzić?
Ludzie zarządzający firma to absurd, wszędzie układy i ukladziki a ty szeregowy pracowniku będziesz (usunięte przez administratora)
Nadal rośnie!Nawet w obecnej sytuacji.
Romantycznie jak w Toruniu(Romeo i Julia) Pamiętamy!!!! I jak tu pracować?;)))
Nie tylko w Toruniu. Coś wam ta ,,rocznica "nie wypaliła.Nie ta pora roku,skład okrojony,ale przynajmniej wydarzenie to samo;))hshsh
Full zakres, a co to niby ma znaczyć? Ja jednak niewtajemniczona jestem w te sprawy, także jakbyś mógł rozwinąć, co tam się dzieje, to będę wdzięczna
Rozwiniesz to, bo serio jak ktoś na bieżąco nie jest to nie wiadomo o co chodzi, zgadzam się z koleżanką wyżej. O co chodzi z tym kamuflażem?
Czytając to myślę,że rocznica to bauma2020 i cała żenująca reszta po tej imprezie. Myślałam,że to już po sprawie,ale...(szef dyskretnie dał do zrozumienia,że trzeba jednak skupić się na pracy w pracy;))
dalej nie jestem w temacie ale to chyba jakieś poboczne historie jednak? Na obecne warunki zatrudnienia to nie wpływa jednak pewnie, bo pracować tak czy siak trzeba? Jakiej premii można się spodziewać jak wszystko w porządku się wykonuje?
no właśnie napisałam, że nie jestem. :) to co z tą premią? ostateczne warunki finansowe jakie tu macie i czy po prostu warto starać się o pracę?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ramirent S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Ramirent S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ramirent S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ramirent S.A.?
Kandydaci do pracy w Ramirent S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.