A to cała rozmowa odbywa się w języku angielskim?
Na innej stronie jest mnóstwo negatywnych opinii na temat tej firmy.
Widzę, że wszystkie opinie o tej firmie zostały wymazane. Więc ja napiszę, co mi się przytrafiło. W zeszłym roku. W grudniu właściciel po godzinnej rozmowie rekrutacyjnej po angielsku przyjął mnie do pracy. Praca polegająca na sprzedaży chemicznego środka Prevor miała rozpocząć się od stycznia. Szkolenie we Francji itd. Kontakt e-mailowy z właścicielem utrzymywałam od złożenia przez niego propozycji. Właściciel odwlekał podpisanie umowy twierdząc, że sam najpierw musi przeszkolić się z wiedzy o Preworze. W połowie stycznia, jego sekretarka, mająca dostęp do jego poczty napisała mi, że szef prowadzi nadal rekrutację na to stanowisko. Cóż. Widocznie tak starzy Francuzi traktują kobiety...
a ile zarabiasz kolego w tej firmie tylko napisz prawdę