conan no aż sie usmiechnęłam do siebie :) co to ma znaczyć że Solid nie pozostawia takich rzeczy bez echa? to jest groźba? no tak zabrzmiało i jak widzę znasz realia firmy i to jak działa i postepuje :) świetny tekst :) moze sie przydać :) aż sobie wydrukowałam :) ale wiesz co conan ? ja się niczego nie musze obawiać jak mnie dobrze czytałeś czy czytałaś to powinieneś wywnioskować że już tam nie pracuje :) przeczytaj mój ostatni tekst ! tam sie nie da pracować !! i nie strasz mnie konsekwencjami i tym co solid zostawia albo nie zostawia bo ja sie zwyczajnie nie boje!! postraszyc to ja moge solid materiałami ktore ja posiadam z nocnych zmian!! ja nie miałam noża na gardle zeby tam siedzieć conan dlatego odeszłam :) a tutaj sa opinie o pracodawcach więc piszę jaką mam opinię i co zapamietałam z pracy w rcg :) kazde z nas pamieta to co chce zapamietac , dobre lub zle , ja pamietam tylko zle bo nic dobrego tam nie odczułam! jakie brudy pierze się w zakładzie a nie forum?! właśnie trzeba przestrzec innych co ich czeka jak sie tam do pracy dostaną :) po to właśnie są opinie !! czytałeś conanie nagłowek co jest napisane? pewnie nie czytałes to ja zacytuję : uwaga cytuję :) Pracowałeś w firmie Solid RCG i chcesz podzielić się opinią o niej? A może chciałbyś w niej pracować i zastanawiasz się, jakie warunki oferuje pracodawca? Dodaj wpis - może on pomóc Tobie i innym zainteresowanym osobom w uzyskaniu poszukiwanych informacji. przed takim pracodawca trzeba ostrzegać i pisac zeby inni wiedzieli i całe szczęście że internet nam to umozliwia! ja sledzę opinie o rcg z jednego powodu , a jakiego to nie bede zdradzala , zapewne w niedługim czasie ktoś się dowie o tym :) ale ty conanie i teklo zapewne sledzicie w innym celu :DDD nawet podejrzewam jakim:) robicie za klakierow i nie zdziwila bym sie gdyby pod nick-iem tekli i conana siedziała jedna osoba ten sam styl pisania :) mało składnie :)
A tak na marginesie Paracowniku to nie dziwie sie ze nie masz kolezanek bo tam sie pracuje a nie kumpluje a poza tym "wykształcony" pracowniku brudy pierze w zakladzie a nie na forum publicznym. Zastanow sie nad konsekwencjami takiego postepowania znam z autopsji Solid takich spraw nie pozostawia bez echa a " kolezanki" jak się dowiedza to na 100 % nie beda sie do Ciebie odzywac i atmosfere bedziesz zawdzieczac tylko sobie milej pracy w takiej atmpsferze hahahaha
no widzisz tekla "pracowałaś" a to różnica , przyjdź i popracuj teraz ! kolezanki nie wszystkie sa do d...ale na palcach jednej reki mozna policzyc te życzliwe.a skoro znasz realia w tej firmie to chyba sama powinnas wiedziec ze tam siedziec sie po prostu nie da:) podejrzewam ze jestes jedna z pracownic ktora probuje uchronić dobre imię zakładu , ale sie nie uda bo to szambo kazdy zna:) co zaś sie tyczy wykształcenia to wiesz doskonale ze pracuja tam ludzie z roznym przebiegiem edukacji, nie majacy wyksztalcenia , majacy wykształcenie srednie a nawet wyzsze ...o moje sie nie martw mam wystarczajace kwalifikacje...nie pouczaj mnie rowniez kto ma sie zwolnic a kto nie ! pisalam ze to nie jest rozwiazanie , rozwiazaniem jest zachowanie minimum godności dla czlowieka w tym zakladzie ...mi nie sugeruj zebym sie zwolniła bo dawno to zrobiłam ...tam nie trzeby miec wyksztalcenia zeby zostac kierwnikiem , tam kazdy gamoń moze nim zostac ,taka firma:) co zaś sie tyczy sms-owania w czasie pracy to mnie to ani grzeje , ani ziębi ale kierownik powinien dawac przyklad czyz nie? a niestety nie grzeszy przykladem! a teraz sprawa Doroty kierowniczki nastepnej , znasz historię ? jak jest zaszczuwana , obrażana , ponizana wysmiewana ?! tylko dlatego że jest chora ! uważasz ze dobrym przykladem jest dla innych kierowniczek wyzywanie jej gdy jej nie ma? opowiadanie jak smierdzi , jaka jest durna itd? uwazasz ze tak postepuje juz nawet nie kierownik tylko czlowiek?! zamiast współczuć kobiecie to jest ponizana! tekla zobacz na swoje wpisy i na moje wpisy i zauwaz czy ktokolwiek tobie zaplusował? nie! ktos zaplusowal mi i hani! a ty z uporem maniaka probujesz bronić tej firmy
Drogi,,pracowniku" teraz to już ogólnie nie potrafię Cię zrozumieć jak twierdzisz praca do d.. -kierownictwo do d... -dyrektorka do d... *koleżanki do d... -zarobki do d... -jeszcze dokładasz do interesu a nadal pracujesz znosisz cierpliwie obrażanie,poniżanie i coś tam jeszcze bo nie ma pracy na rynku a rachunki trzeba płacić więc oto moja odp. na Twój ciężki los Gdynia jest dużym portowym miastem i pracy jest ogrom jak się chce pracować tylko wszędzie trzeba zapieprzać w sklepach barach itp wszędzie trzeba pracować nikt Ci za friko płacić nie będzie za siedzenie i gadanie czasy KOMUNY już minęły i nie wrócą ale no tak zapewne przyjmując się tam do pracy myślałaś że to taka lekka praca posiedzisz pogadasz trochę sobie policzysz a kasa na konto wpłynie co miesiąc no niestety trzeba się trochę wysilić ale jak widać nie lubisz się męczyć trzeba było się uczyć i kto wie może by się Twoje oczekiwania spełniły i to Ty byś dziś była kierownikiem i mogła byś pisać smsy lub dyrektorem a tak cóż pozostaje Ci tylko pisać bzdury bo masz jak piszesz takie prawo a admin daje Ci anonimowość :)pracowałam tam kilka lat nikt mnie nigdy nie poniżał nikt mnie nie obrażał Dyrekcja owszem ostra ale nie raz mi pomogła znaleźć błąd żebym nie musiała płacić za nieuwagę tak samo kierownicy tylko trzeba pracować KOCHANA pracować zmien tok myślenia i podejścia do pracy a będzie Ci lżej w tej Twojej niedoli-pozdrawiam serdecznie :)
Chyba Pani jest nieudolna skoro broni, Pani tego obozu pracy, albo opłaca się Pani bronić bo są jakieś "układy" w co nie wątpię. Mi się udało uciec z tego miejsca ale zajęło mi to dużo czasu, bo nie ma nawet kiedy chodzić na rozmowy o prace, a jak chce ktoś wziąć dzień wolnego to musi się liczyć z tym ze wszyscy z jego zmiany będą go traktować na następny dzień jak wroga nr 1... Odpowiedzialność zbiorowa jak w Auschwitz . Jak jeden zachoruje to wszyscy cierpią i odrabiają potem po godzinach. Mi osobiście zdążyło się siedzieć tam 16 godzin! mimo iż zmiana teoretycznie jest 8 i nikt mi się nie pytał czy mogę tyle siedzieć, czy chce... po prostu muszę pod pretekstem "szantażu" ze jak się coś nie będzie zgadzać, a ja wyjdę to będę musiał płacić
Ogólnie rozmowa była OK, ale nie dostałem żadnego feedbacku o tym, że nie są zainteresowani współpracą. Firma trochę kręci z formami zatrudnienia, co w IT jest trochę niepoważne ;)
Praktyczne i na temat.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Specjalista ds. rekrutacji i koordynacji zatrudnienia język niemiecki
zdesperowany to jest chyba każdy kto tam pracuje droga teklo:) cytuję " w ten właśnie sposób zachowują się plotkarze , nie mówia prosto z mostu" problem polega właśnie na tym że osoba którą wymieniłaś ty i ja plotkuje poza plecami w chwili kiedy danej osoby nie ma na zmianie:) i to jest właśnie tchórzostwo! tutaj sie pisze opinie i mam do tego prawo a admin daje mi anonimowość ... pomijając plotkarzy bo nie o to chodzi, uważasz że to co sie tam dzieje to jest normalne? to poniżanie , te wrzaski na pracowników , te ciągłe(usunięte przez administratora) wyłaniające się z ust kierownictwa! uważasz że to normalne?! ja uwazam że to żenujace!! pracowałam już w różnych zakładach ale takiego syfu nigdy nie widziałam a pracownicy znoszą to codziennie wiesz dlaczego? bo nasz kraj nam to funduje , bo nie ma pracy na rynku a kobiety i mężczyźni tam pracujący mają rodziny i rachunki do opłacenia , wiec nie pisz mi zwolnij się bo to nie jest rozwiązanie!! rozwiązaniem jest zmiana podejscia kierownictwa i dyrekcji do pracowników! dyrekcja powinna porozmawiać z kierownictwem że tak nie można! tam nikt nie jest chroniony przez dyrekcje , dyrekcja daje im przyzwolenie tłumacząc się tym że ktos pracuje tam juz wiele lat i co?? i dlatego ze pracuje tam wiele lat ma prawo traktować w ten sposób pracowników? te całe "obozówki" czyli tzw karty pracy ! co one mają naswietlić pracodawcy siedzacemy w Warszawie? to że ktos siedzi po 10 czy 12 godzin i nic nie robi? rozliczać nas z każdej minuty ? niech pani dyrektor przejzy monitoring ma taka opcje i niech sprawdzi co dany pracownik robił !! nastepna sprawa dzwiganie kilogramowych worów z bilonem przez kobiety wtedy kiedy mężczyźni siedzą na krzesłach i przeliczają banknoty! uwazasz tekla że to jest normalne?? to jest złosliwie dawana robota dla kobiet których nie lubi kierownictwo!! a kierownictwo co robi? siedzi i sie śmieje albo odbiera wiadomości na gg lub sms-y !! mam tutaj na myśli jedną z kierowniczek!! niech dyrekcja sprawdzi monitoring i wtedy zobaczy jak dany kierownik pracował grzebiąc non stop w telefonie a gdy mu się w tym przeszkodziło bo człowiek chciał sie o cos zapytać to gdyby wzrok zabijał to ten kto się odważył przerwać sms-owanie zginął by od wzroku !!
Cóż drogi ,,pracowniku" jeśli Ci tam tak źle to po co się męczysz? po co dokładasz do interesu swoją kasę? praca polega na zarabianiu a nie dokładaniu własnych pieniędzy musisz być mocno zdesperowana albo tak nieudolna. Czemu nie powiesz tego co myślisz wprost do osób zainteresowanych tylko wypisujesz to na forum? brak ci odwagi? w ten właśnie sposób zachowują się plotkarze nie mówią prosto do osoby zainteresowanej tylko za plecami obsmarują więc nim kogoś obsmarujesz to najpierw pomyśl o swojej osobie i swoim zachowaniu wobec innych nie wiem czemu masz takie zdanie o Pani Bożence jest bardzo miłą i ciepłą osobą nigdy nie słyszałam jak długo tam pracowałam żeby coś złego o innej osobie powiedziała, może jej nie lubisz ale wypisywanie takich bzdur to już przesada. Jeśli Ci tam tak źle to się po prostu zwolnij w innej pracy Cię na pewno docenią dopóki nie zaczniesz plotkować :)
Zdecydowanie zgadzam się z przedmówczynią o nicku "hania" .Atmosfera w tym zakładzie jest conajmiej ponizej minimalnej! Najgorsza jednak jest kierowniczka Magda , która zdecydowanie traktuje RCG jak własny folwark.Pani Gabrysia po dłuższym poznaniu zyskuje na symaptyczności.Jej szorstkość spowodowana jest nauczeniem innych pracowników dokładnej pracy . O Pani Jadzi nie wspominam bo to dusza człowiek, dla niej nie ma problemu z wytłumaczeniem po raz setny tego samego ,jeżeli pracownik nie zrozumiał.Najgorszą plotkarą RCG jest jednak pani Bożena M. , zwykły liczarz który wyżej sra ni (usunięte przez administratora) ma! Plotki to jej specjalność , wie wszystko o wszystkich tylko nie wie nic o sobie , ale inni wiedzą dokładnie gdy jest nieobecna w pracy i tak jak ona plotkuje na innych tak inni smaruja jej przysłowiowy tyłek.Dyrekcja? hmmm ślepa i głucha!! nie widzi 95% tego co dzieje się pod jej nosem! nie słyszy skarg jakie składają pracownicy , zawsze ich tłumaczy nie wiedząc czemu?! a pracownicy którym zależy na pracy znoszą to bo po prostu muszą !! do czasu jednak droga dyrekcjo! sama osobiście mam kilka nagrań z nocnej zmiany gdzie kierowniczki ponizają pracowników i zastanawiam się czy oby tego nie wykorzystać.Nowi pracownicy poznając charakterki kierowniczek boją się zapytać o cokolwiek bo przecież jak to pytać?! każdy od poczatku ma wiedziec na czym praca polega ! w ogłoszeniach jest mowa o przyuczeniu to samo gwarantuje Dyrekcja . Jak sie przychodzi do pracy jest jednak inaczej , człowiek pozostawiony jest samemu sobie i jak się nie dopyta o coś zwykłych liczarzy to się zwyczajnie nie zliczy na koniec dnia!! Sprawa dokładania do interesu też jest sprawą tam obecnie znaną , dokładać trzeba z własnej kieszeni gdy są braki bo paniom kierowniczkom nie chce się robić raportów na małe kwoty, faktem jest to że nie są to duże kwoty ale jak się to obliczy w skali miesiaca to całkiem ładna sumka może wyjść...porobiły się tam grupy trzymajacych z kierownictwem na stopie koleżeńskiej i ci mają inne przywileje i osoby które w dalszym ciągu są z kierownictwem na "pani" ci mają zdecydowanie gorzej! reasumując nie polecam tej firmy chyba że ktoś chce sie dorobić choroby psychicznej!!
Jesli jest tak jak os wyzej pisze to po co pracowala w takiej firmie ?? A moze poprostu do niczego innego sie nie nadawala fakt jest taki ze jest ciezko warunki sa jakie sa ale czesc ludzi przychodzi na spotkania towarzyskie na nie pracowac hmmm tylki ciezkie posiedziec pogadac i tak zaplaca drogie marudu wam nigdy nie bedzie dobrze . A po za tym tez tam pracowalem i widzialem ze wiekszosc tego o czym pisze przedmowca to wina ludzi zatrudnionych w wiwkszosci starsi ludzie ktorym ciezko cos wytlumaczyc bo i tak robia swoje . Kazdy zaklad ma swoje plusy i minusu ja mialem ten fart ze byla mloda ekipa przemieszana z bylymi pracownikami nbp i to byl team a terazpodobno ludzie z lapan to co sie dziwic firma ogolnie oki z paromo niedociagnoeciami
Solid RCG to oddział regionalny Solid MCG z Warszawy w której praca odbywa się w ruchu ciągłym na 3 zmianach,gdzie pracownik obciążony ogromną odpowiedzialnością zostaje maksymalnie wyeksploatowany za symboliczne wynagrodzenie;stąd ciągła rotacja zespołu.Mają układy z administratorami różnych portali,którzy dbają o to,aby negatywne opinie nie ujrzały światła dziennego,jak również z Inspekcją Pracy,która zamiast zająć się w tym przypadku mobbingiem -sprawdza stan kurzu na biurkach!Nie obowiązuje żaden system premiowania,natomiast system kar funkcjonuje dobrze-wystarczy pomylić się w wypełnianiu dziennej karty pracy(zakres czynności rozliczany w minutach),aby czas pracy sprawdzany przez analityków skutkował jego odjęciem,a co za tym idzie zmniejszeniem uposażenia,które jest naliczane wg stawki godzinowej(8zł).Standardem jest dokładanie własnej kasy,aby dzienny bilans się zgadzał.Stanowiska kierownicze piastują niewiasty głęboko zakompleksione z zaburzeniami osobowości,które przychodzą do pracy tylko po to,aby powyżywać się na innych za swoje niepowodzenia i frustrację życiową(wyjątek:p.Jadzia).Mowa tutaj o 2 paniach :Gabrieli B. i Magdalenie K. z nocnej zmiany ,które sieją największe spustoszenie:miejsce pracy traktują jak prywatny folwark gdzie ludzie są zastraszani,poniżani obelżywymi uwagami,polecenia wydawane są w sposób arogancki i wulgarny podniesionym głosem często krzykiem.Autorytet "władzy"oparty jest na całkowitym braku szacunku do drugiego człowieka.Dyrekcja posiada pełną wiedzę na temat stosowanych praktyk jednak akceptuje taki stan rzeczy,co gorsza "tłumaczy"te zachowania trudnym charakterem i kłopotami osobistymi w/w,co jest moralnie naganne!W dobrym tonie jest donosić na kolegę lub koleżankę,aby samemu nie stać się kozłem ofiarnym.Tak napięta atmosfera pracy nie służy budowaniu pozytywnych relacji między pracownikami.Serdecznie odradzam zatrudnienie w tej firmie;pozostaje tylko Sąd!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Solid MCG Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Solid MCG Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 44.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Solid MCG Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 38, z czego 21 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Solid MCG Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Solid MCG Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
