Moja opinia o tej firmie jest jak najbardziej NEGATYWNA. Pracowałam na stanowisku sekretarki. Musiałam znosić upokorzenia, krzyki, smród papierosów , które byly wypalane nałogowo w pomieszczeniu obok. Wlasciciele firmy przsiaduja calymi dniami w klebie dymu. Niejednokrotnie słyszałam krzyki na innych pracowników, wyzwiska. Sama byłam traktowana bez szacunku. Nie polecam nikomu pracy w tej firmie, proszę ja omijać szerokim łukiem.
Weszłam na stronę z ciekawości, opowiadając dziecku swoją historię zawodową i zdębiałam bo widać, że w tej firmie niewiele się zmieniło. Pracownicy traktowani od lat tak samo, zwłaszcza biurowi. Serwisanci i Handlowcy mieli lepiej ale i tak pamiętam strach niektórych na WEZWANIE do szefa. Owszem doceniano ciężką i owocną pracę zawsze i płacono dobrze choć nie do końca jawnie. Mam wrażenie, że tym samym "wynagradzano" wszystkim warunki pracy. Ci bardziej odporni psychicznie i wieloletni (przywiązani niepisanymi układami) pracownicy często nic sobie nie robili ze sposobu bycia i zachowania szefów, wręcz mieli "ubaw" widząc jak kolejny śiweży narybek z płaczem wybiega z budynku. Serwisanci wyjeżdżali więc tylko po powrocie jak coś poszło nie tak mieli styczność z szefami. Jeżeli nie rozbili auta albo nie spierdzielili naprawy byli traktowani jak zbawcy firmy. Podobnie z Handlowcami jeżeli zrobili targety sprzedażowe ( a maszyny i urządzenia do przemysłu mięsnego były zawsze dobrze warte). Ale niech tylko jednym czy drugim się noga powinęła... Oni również wówczas mieli szansę zobaczyć GNIEW BOGÓW... Dla pracowników biurowych natomiats będących stale na miejscu stres zaczynał się od samego wejscia do firmy. Czy się dobrze zaparzyć i podać kawę, czy się zdąży opróźnić popielniczkę podchodząc z właściwej strony, uzupełnić papier w drukarce, przyniejść koszulkę do papierów, czy się łaskawie zwrócą normalnie do człowieka, czy będzie ryk przez całe biuro, czy się usłyszy i będzie na czas jak wołają żeby nie dostać zje.... gdzie się było i czy nie jest się głuchym, czy się wystoi w progu odpowiedni moment, aż łaskawie pozwolą podejść, wejść do pokoju, czy na czas się połączy telefon bo przecież każdy tylko czeka aż ONI zadzwonią i teraz koniecznie muszą rozmawiać i każdy musi odebrać od nich telefon, czy się nie przeszkodzi w czymś ważnym gdy chce się poinformować że jest ważny telefon... Jak wołali pracownika to w sekundę musiał stać na progu wręcz teleportować się i jak (usunięte przez administratora) potem wyczekiwać na ŁASKĘ wejścia. Najfajniej było jak wyjeżdzali gdzieś coś zjeść albo załatwić, wtedy człowiek odżywał. Ale nie daj Bóg coś Jego / Ją zdenerwowało na tym wyjeżdzie poza biuro. Wyżywali się wówczas na pracownikach, wyładowywali się na napotkanych w biurze psychicznie i mentalnie. Terror i psychoza. Praca od 8 do 18 czasem nawet, bez naliczania nagdodzin. Nigdy nie wiadomo było czego i w którym momencie sobie zażyczą, a Ty masz być i już. I żeby było śmieszniej oni nigdy Ci wprost tego nie powiedzieli, że tak to wygląda, ani oficjalnie nie zaznaczyli nigdzue, że masz być tak dyspozycyjny... Są za cwani na to. Najgorsze, że w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej są mili i profesjonalni. Tak jak na zewnątrz gdy są zawsze wśród innych nie pracowników, wśród klientów, oficjeli czy ważnych ludzi, ale też najzwyczajniej w sklepie czy urzędzie - wydają się tacy mili i profesjonalni. Miałam kiedyś okazję zobaczyć ich już po latach w takim właśnie środowisku i momencie, i wówczas pomyślałm sobie że nigdy bym nie pomyślała nic najgorszego o Tej Pani i Tym Panu... Kończąc, pracę polecam ale tylko mocnym charakterom i silnym psychicznie. Po umowie w tej firmie każde inne środowisko pracy będzie przedszkolem.
Czy w firmie Ti-Ma Sp. z o.o. można pracować na pół etatu?
Prawda jest taka, że na stanowisku sekretarki jest rotacja, jakiej świat nie widział. Są okresy, że zmienia się dosłownie co kilka dni, albo inaczej po kilku dniach same rezygnują. Szefostwo to chorzy ludzie. Zarówno ona, jak i on. Powinna tam się jakaś dziennikarka zatrudnić z ukrytą kamerą i zrobić z tego reportaż jak traktuje się tam ludzi. Mobbing to za mało powiedziane. Oboje są psychopatami i tyle. Omijajcie szerokim łukiem. Prokuratur tam powinien wejść.
Ej serio? Chyba ktoś by się zainteresował już tym jednak jakby tak z dnia na dzień praktycznie odchodziły? Ale skoro tak to co w takim razie im robią, że taka sytuacja z tego wynika? :/
Zgadzam się. Pracowałam kilka lat temu i wytrzymałam tylko 4 miesiące, dzięki kilku zwolnieniom. Szef tyran. Jeżeli było ty pytanie to jak wyglądała praca? Odpowiadam: 1: przychodzisz wszystko otwierasz 2: świeczka zapachowa musi być odpalona 3: odkurzenie zaplecza (zbieranie włochów po (usunięte przez administratora) wycieranie psa, gdy wraca ze spaceru) 4: maile, telefony 5: na szybko!! espresso najpierw dla szefowej ( która wcześniej przyjeżdżała), potem na szybko dla szefa ( i to z określonej strony). Sprawy bieżące schodziły na dalszy plan. Byle tylko Popielniczka i kawa była podana na czas. A jak już Trzeba było z nimi iść to trzeba było czekać na progu, aż cię zauważą. Inaczej nie można wejść. Pstrykanie palcami bo chce koszule do dokumentów-Norma! i Dodam, wtedy były jeszcze nie spisywane nadgodziny ( bo pracujesz 8-17). Po przepychankach listownych, część wypłacili.
Wcześniej czy później sąd ich spotka. Wcześniej czy później zapłacą za wszystkie krzywdy wyrządzone pracownikom, zwykłym ludziom w tym ich własnym rodzinom. Na końcu będzie płacz i zgrzytanie zębami. Omijajcie dalekim łukiem.
Jaki rodzaj umowy otrzymuje nowo zatrudniony pracownik w firmie Ti-Ma? Pytam, ponieważ kwestia ta strasznie mnie interesuje, dlatego też postanowiłem w tym wątku się wypowiedzieć. Będzie mi bardzo miło, aby ktokolwiek w tym właśnie zakresie się wypowiedział. Może od pierwszych dni zatrudnienia można otrzymać umowę o pracę?
@D czy byly jakieś premie dla pracowników?
Pracowałem w tej firmie parę lat temu.Szefostwo docenia pracę pracownika i zawsze się można było dogadać.Zarobki na czas i to dobre.Tylko jest jeden warunek ! Trzeba chcieć pracować a nie tylko brać pieniążki .Pozdrawiam
Dla chcącego pracować to bardzo dobra firma , polecam
krótko- nie polecam:)
co jest z sekretarkami w tej firmie, że ciągle szukają nowych??? Moze ktoś napisać cos wiecej zamiast - nie polecam?????
jestem klientem tej firmy i z tego co wiem to już nie szukają do sekretariatu a obecna sekretarka zbiera same pochwały. najwyrazniej w końcu znalezli kompetentna osobe a nie jakąś pierdołe
Waldemarze, nie jesteś klientem firmy a pracownikiem i to od długich lat. Chcesz podrasować opinie na rozkaz Szefa. A ty sam informatyku jesteś pierdołą.
Chłopaki z TIMY dawali mi praktyki na montera i wszystko było ok. Byłem w szoku gdy zobaczyłem ile mi zapłącili za zaledwie 2 tygodnie. Polecam
pracuję tu już od dawna i nie mam na co narzekać, wypłata jest o niebo lepsza niż w innych firmach biorąc pod uwagę polskie standardy
Bardzo solidna firma! Miałem tam praktyki jako monter i nie moge powiedzieć nic złego.
prawda jest taka że wystarczy myśleć i nie ma żadnych problemów. te komentarze na temat szefowej firmy są wprost niesmaczne i nie wiem co mają wspólnego z pracą. znam historie większości pań sekretarek które pracowały w tej firmie i każda z nich wykazała sie taką głupotą że święty by sie wpienił. byle pinda bez wyższego uważa sie za niewiadomo kogo a potem sie dziwi że nie wyrabia bo nie ma zwyczajnie wiedzy i odporności na stres. uważam że jak sie przyłoży to można dużo wycisnąć z pracy w tej firmie, szczególnie jeżeli chodzi o zarobki. co do szefa to sie zgadzam, choleryk i trzeba uważać. ale to jak pisałem, wystarczy myśleć co sie robi.
Zastanawia mnie dlaczego nikt nie pisze? Firma normalnie działa?
Ona - A na jakim stanowisku pracowałaś, że niby tyle wiesz? Hi Hi, jak zdażyłaś przejrzeć dokumenty kadrowe z 20 lat, to nie dziwię się, że mieli zastrzeżenia do pracy...Czemu odeszłaś i dlaczego już tam nie pracujesz? Moze ktoś obiektywny, kto aktualnie pracuje wypowiedziałby się? Wiadomo, że na portalu piszą głównie ci, co nie pracują z różnych powodów już w firmie tej czy innej.
to uważaj. jak ci powiedzą ze jesteś zatrudniona to nie rzucaj roboty bo za tydzień się rozmyśla. szok. tak niepowaznych ludzi dawno nie widziałam.
(usunięte przez administratora)
Też chętnie się dowiem dlaczego,bo zastanawiam się nad pracą tam...
zatem zatrudnili kogoś na moje miejsce, ja wytrzymałam 4 miesiące:)
A to ciekawe, bo mnie na rozmowę w sprawie pracy zaprosili już po tym terminie. Jednak wolę nie ryzykować po tym co się tutaj dowiedziałam i mam nadzieję, że jak najwięcej nierzetelnych firm ludzie będą opisywać w necie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ti-Ma Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Ti-Ma Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.