Skad pewnosc ze inni za specjalne zaslugi nie wyciagaja więcej. Moze sie po prostu nie chwalą zeby nie wzbudzac podejrzeń. Swoja droga ciekawe ze sa tak duze dysptoporcje w wynagrodzeniach. Moze ktos kto podpisuje sie aj ma rację. No chybaze operatorzy cnc maja więcej
Zburzyć ten cały kolster i postawić hipermarket.
A po za tym ucinanie premi przyzwolenie na działanie nowego kierownika chce się wykazać jakoś nie idzie nie potrafi zaplanować produkcji wymuszenie nadgodziny i wiele innych donosicielem chleb powszedni pan prezes ma swoje wizje a boi się spotkać z całą załogą tylko pojedyncze rozmowy i mydlenie oczu ludziom
(usunięte przez administratora)
Tak za donoszenie
Ta krzyś dobry jest
O taki strach że nikt nie napisze
Witam, czy wiecie może jak wygląda sytuacja praktykantów/stażystów w tej firmie ?Maja oferte praktyk dla studentów Zarządzania i inżynieri produkcji
Uważajcie, bo to co dowiecie się podczas rozmowy telefonicznej w sprawie pracy nie wytrzymuje konfrontacji z rzeczywistością. Panie z Kadr obiecują złote góry a prezes na rozmowie proponuje 50% obiecanej pensji... Generalnie podejście do pracownika już na etapie rekrutacji słabe.
Co z tym "hansem"
Głowno nie firma
Pracowałem tam do niedawna , i wiecie co , tak wspaniałej ekipy (jako całość ) dotychczas nie spotkałem . Jestem pozytywnie wstrząśnięty . Najważniejsze być sobą :)
Niektorzy chca tu dosiedziec spokojnie do emerytury, inni ktorych umiejetnosci sa mierne boja sie pojsc gdziekolwiek indziej bo tacy z nich fachowcy. Znaleźli wiec jakies rozwiązania. Wazne jest z kim sie spi i komu trzeba polizac pewna czesc ciala . Tu kamery nie sa potrzebne bo jest kret ktory nie tylko widzi ale tez pogada z tym i tamtym a jak wroci do domku powie komu trzeba i wszyscy na gorze wiedza o zalodze wszystko. Placa nie jest zla ale sa znaczne dysproporcje miedzy tymi 'lojalnymi' pracownikami a resztą. Niestety donosicielstwo nadal sie oplaca.
siema.też zastanawiałem się nad ta firmą, ale z tego co widzę to już nie ma nad czym.schemat układzików między góra a przydupasami przewija się w każdej firmie pytanie tylko w jakim stopniu.Panowie co dla was za różnica czy frezujecie czy montujecie elementy kolejowe czy jakieś inne.jest rysunek klucze, szlifiera jak by co i jedziesz z robota. firmy o charakterze produkcyjnym: michelin, obram, milfor, unimasz, żarna, bujal na dywitach, tewes, jantar.w każdej z tych firm napewno można wynegocjować pododne lub wiekszę stawki niż, w kolsterze. oczywiście jak jestes fachowcem w swojej dziedzinie, anie że nie potrafisz rozróżnić śruby 8 od 10 Pozdro .
Panie niemiec, z opinii mirka widać że zależy mu na pracy. Byłem zainteresowany przyjściem do tego zakładu, widocznie muszę wypytać kilka osób u źródła. Zbyt dużo skrajnych opinii.
Mirek ,zadawałeś sobie pytanie czy zasłużyłeś na ''pieniądze zawsze do 10''?
No i na plus... Pieniądze zawsze do 10.
A i jeszcze jedna ważna kwestia : Trzymają ludzi w niepewności czy przedłużą mu umowę, nawet jak się chcesz dowiedzieć z wyprzedzeniem to nie ma takiej szansy. Psychologiczny chwyt? Kto wie...
Minusy: Braki w szkoleniu pod maszynę czego efektem są tzw „dzwony” - kolizję (brak ubezpieczenia na maszyny) – ”Ludzie, którzy mają ukończoną szkołę o profilu technicznym, już powinni być samodzielni, a wypowiedzi przedmówcy ..uwłaczające.. ( to może za rączkę i do piaskownicy )brak szkoleń.. ? wystarczy szkolenie wprowadzające..jak ludzi twierdzą na rozmowach że umiejąc obsługiwać maszyny.. to co im więcej trzeba..”) Duże braki w narzędziach, płytkach do wierteł/frezów/noży tokarskich, podkładkach pod nie. Brak zaplanowania produkcji na dzień wprzód, wszystko leci na bieżąco, czego efektem jest chaos, pośpiech, ciągłe przezbrajanie/bazowanie maszyny wtedy kiedy ona mogłaby pracować. Finalnie wychodzi jeszcze gorzej, tzw. kwadratura koła. Czasami dochodzi do kuriozów – maszyna stoi przez dwie/trzy zmiany bo zabrakło materiału lub/i narzędzi. Mowa tu o całych działach : frezarkach cnc/ frezarkach konwencjonalnych, tokarkach konwencjonalnych jak i tokarce cnc, nie wliczając w to wiertarek. Brak wdrożeniowych systemów dla nowych detali (jakoś to się zrobi). Przydział prac tylko przez „mistrza produkcji”, tylko i wyłącznie przez budkę z rysunkami. Bez tego możesz czekać i czekać … a bez rysunku nie da rady (rysunek podpięty pod przydział). Brak dialogu na linii „technologowie” produkcja Wprowadzanie zamieszania → nagła zmiana prac w trakcie jej wykonywanie (bo to trzeba na wczoraj). Suwmiarka jest przyrządem uniwersalnym i do szczęścia nic więcej nie potrzeba. (no ewentualnie 1 głębokościomierz +/- 1 mikrometr na cały dział). Wszystko programy pisane z „palca”, camowskie oprogramowanie to przeżytek. Brak wyciągu przy cnc jak i skraplaczy chłodziwa w samej maszynie. (niekiedy stężenie jest wręcz zabójcze). Gdy produkcja kuleje to wina pracowników, nigdy kierownictwa. Instrukcja do maszyny? A kto to czyta... (wszystkie leżą w jednej szafie, pilnuje ich smok!). Kompletny brak poszanowania pracownika, nagminne ucinanie premii bez wyjaśnienia dlaczego (trzeba się wykłócać). Nikt tutaj cię nie wyszkoli do końca bo go możesz „wygryźć”. W skrócie – obawa przed nauczeniem kogoś i natychmiastowym zastąpieniem przez osobę którą się wyszkoliło, bo taniej. (A doświadczenie? Na co to komu...). Dodatkowa papirusologia i dublowanie budki z rysunkami. Jeden z „mistrzów produkcji” jest pracownikiem umysłowym. (tak , ten który się nie zna). Wprowadzanie systemu 3 zmianowego po cichu „nocki? -to tylko na chwilę” wyraźny podział na tych co "na górze" i tych "na dole" (przyczyna lub skutek braku komunikacji techniczny dział ↔ produkcja?). Robienie zdjęć przez okno (to prawda). Narzędzia dostępne tylko na 1 zmianie, później szafki w „narzędziowni” są zamknięte (wiertło się połamało? Trudno...). Jeszcze by ich znalazło no ale to jak widać temat rzeka...
… płaci, wymaga, pracownik też wymaga i chcę dostawać więcej wraz z samodoskonaleniem... „a warunki pracy, proszę wskazać firmy które płacą 50tki w tygodniu a 100tki za soboty ?!!+ premie + dodatki .” „Praca wykonywana przez pracownika ponad normalny czas pracy, jest pracą w godzinach nadliczbowych (art. 151 § 1 kodeksu pracy). Za przepracowane godziny nadliczbowe pracodawca rozlicza się z pracownikiem w jeden z następujących sposobów : - udziela mu czas wolny w wymiarze przepracowanych godzin nadliczbowych (art. 1512 kodeksu pracy). - lub oprócz normalnego wynagrodzenia za nadgodziny wypłaca pracownikowi dodatek do wynagrodzenia za przepracowane nadgodziny (art. 1511 kodeksu pracy). Dodatek do wynagrodzenia wynosi: - 100 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w : nocy, w niedziela i święta, nie będące dla pracownika dniami pracy, w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi za pracę w niedzielę lub święto. - 50 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych w każdym innym dniu niż w punkcie poprzednim. „ To odnośnie nadgodzin (nocki +20% - mowa tu o tygodniu nocek nie nadgodzinach). W firmię Kolster nie ma „premii” jest za to „nagroda uznaniowa” Wielu pracodawców nie uświadamia sobie, że – z punktu widzenia prawa pracy – takie podejście jest błędem. Nagroda jest świadczeniem uznaniowym, podczas gdy premia ma charakter roszczeniowy. A to oznacza, że pracownik nabywa do niej prawo w przypadku spełnienia warunków określonych uprzednio przez szefa. Przechodząc do meritum – czyli oceny firmy. Ma ona swoje plusy jak i minusy: Na plus: Dobre jakościowo ciuchy robocze Możliwość robienia nadgodzin (są ewidencjonowane na bieżąco, wszystko jest legalnie a nie pod stołem). 15% nagrody uznaniowej (nie premii), nie wiem czy do plusy czy minus... dajmy na to plus, w końcu in plus płatne soboty (możliwość brania dnia wolnego, nie ma przymusu).
Czytając te wszystkie wypowiedzi, zapewne do wszystkiego można coś przypiąć. Tak dla wiadomości firma Kolster jest w trakcie wdrażania najnowszych systemów IT Kierowania Produkcją i wszystko wymaga czasu, a przechodzenie z głębokiego PLRu, dawnego funkcjonowania firmy wymaga czasu i nie dzieje się to z dnia na dzień. Najtrudniejszym czynnikiem, który jest problemem przy wdrażaniu takich systemów, jest czynnik ludzki,gdzie w większości firm, którym nie udało się wdrożyć takiego systemu, był czynnik ludzki, ludzie na produkcji. To prawda, że w firmie Kolster jest dużo ludzi, którzy pamiętają Gierka i bufety na wydziałach .. kąciki brydzowe.. itd.. kwiaty i fikusy po 4 metry...i właśnie tacy ludzie, którzy są przeciwko zmianom, wdrażaniu najnowszych systemów począwszy od 5S, są to Światowe standardy... A tempo pracy operatorów, oczywiście nie wszyscy, pozostawia wiele do życzenia, którzy faktycznie nie znają obecnych polskich reali rynku pracy i innych firmach , nie wiedza jakie jest prawidłowe tempo pracy ... bo jak mają wiedzieć .. 30 lat w komunizmie.. A w Europie chleb też ma swoją cenę.. ! Tak naprawdę ludzie, którzy chcą pracować i rozwijać się w życiu, wiedzą po co przychodzą do pracy, po to aby wykonać pracę, za którą pracodawca płaci wynagrodzenie.. wskażcie proszę w których firmach w Polsce i Europie w pracy rozdają pieniądze za darmo ??!!! Pracodawca w firmie Kolster płaci pieniądze za wykonaną pracę i to nie małe wynagrodzenie, zgodzę się z przedmówcami, że jak chcesz zarabiać to zarabiasz.. a warunki pracy, proszę wskazać firmy które płacą 50tki w tygodniu a 100tki za soboty ?!!+ premie + dodatki . Przede wszystkim firma Kolster daje możliwości ludziom młodym, którzy mają cel w życiu i chcą się rozwijać.. A inwestycje w najnowsze maszyny CnC i modernizacje + rozbudowa działów, co za tym idzie zatrudnianie ludzi, to oznaka poprawnego rozwoju firmy co pokazuje, że firma idzie w dobrym kierunku. Firma zwiększyła zatrudnienie o 50% i tym samym wydajność i dochody, powiększając zasięg klientów w Europie. Zapewne większość ludzi na produkcji nie ma świadomości dla kogo produkuje.. to ja odpowiem - dla Klienta, bo dzięki niemu wszyscy mamy pracę. Nie wszyscy wiedzą jakie znaczenie ma terminowe wykonanie zleceń w produkcji. Niech się wypowiedzą dla przykładu ludzie, którzy pracowali, pracują w Michelinie ..tam jest tempo..procedury..rygor.. i ludzie pracują..a pracują za 2200netto ( to już wyższy poziom zarobków). Ludzie, którzy mają ukończoną szkołę o profilu technicznym, już powinni być samodzielni, a wypowiedzi przedmówcy ..uwłaczające.. ( to może za rączkę i do piaskownicy )brak szkoleń.. ? wystarczy szkolenie wprowadzające..jak ludzi twierdzą na rozmowach że umiejąc obsługiwać maszyny.. to co im więcej trzeba.. tylko umiejętność czytania Rysunku Technicznego.. suwmiarka, przyrządy pomiarowe.. dokładność, sumienność i samodyscyplina, a zapewne takie osoby są doceniane w tej firmie, w takich ludzi warto zapewne inwestować .. A bajki o rygorze panującym w firmie.. przenieśmy do bajki ze smokiem... Firma Kolster to nie (usunięte przez administratora) gdzie trzyma ludzi się na siłę.. wręcz przeciwnie, ludzie trzymają sie na siłe.. bo mają g..wno w p Wyjaśnijmy zasadniczych kwestii: Obsługa maszyny - wymiana narzędzi/płytek, dolewanie chłodziwa, wyjmowanie/wkładanie detali z i do maszyny. Szkolenia - udoskonalanie wiedzy o danej maszynie i jej potencjale. Każdy potrafi naciskać przyciski, zrozumienie do czego one służą to dwie różne kwestie. Tak jak każdy umie mówić, a nie każdy umie się wysławiać. Dokładność - do dokładności potrzebne są dwie rzeczy, odpowiednie przeszkolenie wraz z narzędziami (których często gęsto brakuje, jedno wiertło na cały dział cnc? Brak płytek i podkładek pod nie? Brak ostrzałki do wierteł (można w końcu podostrzyć ręcznie, po cholerę robić to dokładnie i powtarzalnie -bez bicia i szybko)? Podzielnicy... Mógłbym tak wymieniać jeszcze długo, kompletna indolencja w tej kwestii przeraziła niejednego.) Kiedyś też twierdzili że nie każdy potrzebuję karabin, wystarczą naboje (ułatwię sprawę - rosjanie dawali jednemu karabin a drugiemu naboje), jak widać ta sama zasada panuję i tutaj. Morale ma być wysokie, dlatego zatrudniony został komisarz. Rysunek techniczny – oj... raczej jego brak w formie fizycznej, elektronicznej ? Owszem. Wyobraźcie sobie państwo że w tej firmie uznano go za zbędny element. Jeszcze mało ? Często jest to ksero zleceniowe na którym występuje kilka tolerancji obok siebie (odnośniki do tego samego wymiaru, informujące dajmy na to jaka tolerancja ma być przed i po ocynkiem, oczywiście bez określenia która). Przerysowanie w CAD/CAM to problem, bo szkoda czasu. Dostępność też jest różna, jest kilka budek z wyświetlaczem do których zawsze jest kolejka. Praca a płaca - … płaci, wymaga, pracownik też wyma
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kolster?
Zobacz opinie na temat firmy Kolster tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kolster?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!