piszą i piszą , a ja czytam i czytam ..pracuje w tej firmie od wielu lat, dużo osób wypowiada się o jakimś wszystkim obcinaniu premii ??? a czemu nikt nie wypowie się z operatorów, którzy dostają premię, podwyżki, ja robię swoje no i może trochę więcej, bo prawdą jest, żeby chyba tak mi się wydaję, dostać coś więcej ,muszę robić coś więcej. Dostaję co miesiąc dodatkową premię, ostatnio podwyżkę, i jak zazwyczaj w takich firmach, informacje szybko się rozchodzą, inni też dostają dodatkową kasę. Na każdym kroku w firmie się słyszy, że ten, tamten dostał podwyżkę, kolejni premię, ja robię swoje i chyba w każdej firmie chyba o to chodzi. Może drodzy koledzy, niektórzy nie nadają się do tej firmy i nie wytrzymują tempa pracy i powinni iść na kasę do biedrony na kasę, ups..tam podobno pampersy trzeba nosić ..ale nie wiem z jakich powodów.. i jeśli co niektórym tak żle, to zróbcie innym miejsce ..w zatrudniaku chyba dużo osób czeka na prace,a zapewne będą Wam wdzięczni i docenią, że mają pracę. Pozdro dla Hansa, tak trzymaj
70-lecie istnienia firmy kolster. miłych wspomnień ,lepszego jutra życzy robol robolom. (dajcie mi ludzi to wam most wybuduje)sz
Z placa jest coraz gorzej, liczy sie tylko gnojenie praciwnika. Nikt tu sie nie boi mlodych, bo jak orzychodza to i tak nic nie umieja. Zmuszaja do pracy po godzinach i w soboty . Premie zanizaja.
kolsterze i już mam cie w 4 literach
Żaden nowy program wdrażany nie poprawi wydajności pracownika , a wręcz przeciwnie spowoduje zwiększenie biurokracji, a co za tym idzie powolny zgon firmy . Najlepszym sposobem na podniesienie wydajności pracowników jest szacunek ,odpowiednie motywowanie i dobre słowo od mistrza, a zwiększanie biurokracji mieliśmy to już za komuny i co wracacie do tego samego miłego spadania
Nikt o zdrowych zmysłach nie siedzi w pracy gdzie sie go poniza, kazdy szuka jakiegoś rozwiązania, szczególnie jeśli zarobki nie są wygórowane, a na olsztynskim rynku jest wiele firm zatrudniających tokarzy frezerow spawaczy i innych fachowców z branży obrobki metali. Ci którzy odeszli nie narzekają. Mieli odwagę odejść a nie tak jak rzekomo mobbingowani pracownicy z tego forum, potrafią tylko narzekać za plecami pracodawcy, ktorym w głowie tylko ploty.
..."Olsztyńskie Alcatraz" a "koguciki"??? brawo Hans!!! A wszyscy inni wiedzą o co chodzi...
Wydaje się trochę dziwne ze wszyscy narzekają na mobbing , poniżanie i obcinanie premii a nikt nie potrafi się odezwać tylko wylewacie swoje żale na forum. Co z Was za faceci panowie. Dajecie się ponizac za marne pieniądze? Przecież można zmienić pracodawcę. Chybaze sprawa ma drugie dno i tak naprawdę chodzi o odstraszenie konkurencji , która jest zagrożeniem bo ma nizszy pesel i większe umiejętności.
To jest Olsztyn a nie Warszawa - alternatyw w przemyśle jest niewiele i nikt o zdrowych zmysłach nie porzuci pracy dla miraży "bo tam może się uda?". Co do samej firmy to największy problemem jest wdrażanie wielu nowych systemów i innych NARAZ, niektóre schematy i zasady zmieniają się z tygodnia na tydzień, oraz nie najlepsza komunikacja między działami. Efektem jest pogłębiający się chaos - w tamtym roku była płynność towarów a korelacja detal-zlecenie istniała. Od lutego tego roku spada szybko. Największą zaletą firmy są ludzie, tak starzy jak i młodzi, tak pracownicy jak i kierownicy. Problemem jest system oraz wdrażanie wszystkiego naraz oraz dość częste zmiany. Jeżeli poprawią system i nie zamiast rewolucji będą robić ewolucję to będzie dobrze i KOLSTER ma okazję być najlepszą firmą (obok Michelina) przemysłową w Olsztynie!
dno i wodorosty, pozdro nans
Takie dyrdymały mogą opowiadać jak jest dobrze w firmie tylko ci co siedzą na kręconych fotelach, a może by trzeba by było zatrudnić kierownika produkcji i jaśnie Pana mistrza który zna się na tym co się produkuje w firmie.A ci umieją tylko pobrać kasę z bankomatu, która nie jest adekwatna do ich umiejętności i wiedzy.A przepraszam umieją tylko gonić pracowników
Obserwator, a może to nie ta firma, słyszałem o obserwatorach w trakcie wyborów na Prezydenta. Tam byli tacy grupa " Leśnych Dziadków". Przecież nikt w żadnej firmie nie trzyma nikogo na siłę, żyjemy w Polskim Państwie Demokracji !!! Monitoring, jest w 90% firm na świecie, Mówią na mieście ..gdzie ? na Starówce ? po Wysoką Bramą .. ? co za bujdy .." Wszędzie dobrze, gdzie Nas nie ma " Ja akurat pracuje w innej firmie i noszę się z zamiarem zmiany firmy i czytając wypowiedzi, nie wierzę w te wszystkie negatywne opisy, bo inaczej firma nie zatrudniała by tylu ludzi i z złożę swoje CV do firmy Kolster. W każdej firmie pracodawca oczekuje pracy.
Czytając te opinie widać wyraźny podział na tych co "na górze" i tych "na dole". Powiem tak. Jestem od dłuższego czasu bacznym obserwatorem . Brak szacunku dla ludzi z produkcji i nie tylko. Fakt, że pracują tam ludzie pamiętający dawne czasy, ale jest to WYŁĄCZNIE PLUS dla firmy, i dla tych właśnie ludzi należy się szacunek.Bo to dzięki Nim i ich doświadczeniu firma może dobrze prosperować. Czy wiecie Państwo, że "na mieście" funkcjonuje nazwa określająca Kolster jako "Olsztyńskie Alcatraz". To mówi samo za siebie. Ludzi się nie szanuje, panuje TOTALNY MOBBING. Z tak "zmotywowaną załogą" rządzi się lepiej? NIE SĄDZĘ. Wszechobecny monitoring, fotografujący zza rogu pracownicy z tzw. "góry". Masakra. A kierownictwo? za nic ma ludzi, no może nie wszystkich. A super Nidzica? wzór cnót i dobrego przykładu. Bujda. Ludzi strzeżcie się Kolsteru. To zwykły obóz pracy.
Firma nigdy nie wyjdzie z PRL-u dopóki nie przestanie pochwalać metod rodem z tamtej epoki typu "łubu dubu niech nam żyje prezes naszego klubu". Takie zachowanie tu się nagradza a nie umiejętności i zaangażowanie. Wszyscy wiemy, że nie monitoring jest tu problemem, bo wystarczy że na produkcji ktoś piardnie to góra już wie. Tu liczą się układy i wzajemne stosunki z naciskiem na to drugie.uważajcie z kim i o czym rozmawiacie.
jeden z brygadzistow nie ma pojecia o produkcji i wytwarzaniu wyrobów a wypowiada sie o tej firmie jak by to ona naprawde była godna uwagi. a tymczasem upierdo**** każdemu pracownikowi premie. co w rezultacie nie daje 2800 netto bo to jest wlasnie bajka o smokach a tak naprawde 1500 złotych na rękę pozdrawiam serdecznie hansa!
Czytając te wszystkie wypowiedzi, zapewne do wszystkiego można coś przypiąć. Tak dla wiadomości firma Kolster jest w trakcie wdrażania najnowszych systemów IT Kierowania Produkcją i wszystko wymaga czasu, a przechodzenie z głębokiego PLRu, dawnego funkcjonowania firmy wymaga czasu i nie dzieje się to z dnia na dzień. Najtrudniejszym czynnikiem, który jest problemem przy wdrażaniu takich systemów, jest czynnik ludzki,gdzie w większości firm, którym nie udało się wdrożyć takiego systemu, był czynnik ludzki, ludzie na produkcji. To prawda, że w firmie Kolster jest dużo ludzi, którzy pamiętają Gierka i bufety na wydziałach .. kąciki brydzowe.. itd.. kwiaty i fikusy po 4 metry...i właśnie tacy ludzie, którzy są przeciwko zmianom, wdrażaniu najnowszych systemów począwszy od 5S, są to Światowe standardy... A tempo pracy operatorów, oczywiście nie wszyscy, pozostawia wiele do życzenia, którzy faktycznie nie znają obecnych polskich reali rynku pracy i innych firmach , nie wiedza jakie jest prawidłowe tempo pracy ... bo jak mają wiedzieć .. 30 lat w komunizmie.. A w Europie chleb też ma swoją cenę.. ! Tak naprawdę ludzie, którzy chcą pracować i rozwijać się w życiu, wiedzą po co przychodzą do pracy, po to aby wykonać pracę, za którą pracodawca płaci wynagrodzenie.. wskażcie proszę w których firmach w Polsce i Europie w pracy rozdają pieniądze za darmo ??!!! Pracodawca w firmie Kolster płaci pieniądze za wykonaną pracę i to nie małe wynagrodzenie, zgodzę się z przedmówcami, że jak chcesz zarabiać to zarabiasz.. a warunki pracy, proszę wskazać firmy które płacą 50tki w tygodniu a 100tki za soboty ?!!+ premie + dodatki . Przede wszystkim firma Kolster daje możliwości ludziom młodym, którzy mają cel w życiu i chcą się rozwijać.. A inwestycje w najnowsze maszyny CnC i modernizacje + rozbudowa działów, co za tym idzie zatrudnianie ludzi, to oznaka poprawnego rozwoju firmy co pokazuje, że firma idzie w dobrym kierunku. Firma zwiększyła zatrudnienie o 50% i tym samym wydajność i dochody, powiększając zasięg klientów w Europie. Zapewne większość ludzi na produkcji nie ma świadomości dla kogo produkuje.. to ja odpowiem - dla Klienta, bo dzięki niemu wszyscy mamy pracę. Nie wszyscy wiedzą jakie znaczenie ma terminowe wykonanie zleceń w produkcji. Niech się wypowiedzą dla przykładu ludzie, którzy pracowali, pracują w Michelinie ..tam jest tempo..procedury..rygor.. i ludzie pracują..a pracują za 2200netto ( to już wyższy poziom zarobków). Ludzie, którzy mają ukończoną szkołę o profilu technicznym, już powinni być samodzielni, a wypowiedzi przedmówcy ..uwłaczające.. ( to może za rączkę i do piaskownicy )brak szkoleń.. ? wystarczy szkolenie wprowadzające..jak ludzi twierdzą na rozmowach że umiejąc obsługiwać maszyny.. to co im więcej trzeba.. tylko umiejętność czytania Rysunku Technicznego.. suwmiarka, przyrządy pomiarowe.. dokładność, sumienność i samodyscyplina, a zapewne takie osoby są doceniane w tej firmie, w takich ludzi warto zapewne inwestować .. A bajki o rygorze panującym w firmie.. przenieśmy do bajki ze smokiem... Firma Kolster to nie (usunięte przez administratora) gdzie trzyma ludzi się na siłę.. wręcz przeciwnie, ludzie trzymają sie na siłe.. bo mają g..wno w puchu.. See you soon
He ten mistrz nie ma szacunku dla ludzi wyzywa od różnych ......tak Karolek o tobie mowa ty się przejedziesz chłopie sam mam chęć ci fizycznie przetłumaczyć , ale obawiam się , że nie będziesz umiał chodzić....
jeśli chodzi o zarobki to są adekwatne do możliwości, umiejętności i sytuacji na rynku olsztyńskim, a tu nie wygląda to tak źle na tle konkurencji... trzeba tak jak wszędzie zapieprzać a niektórym się nie chce, szczególnie tym z dawnej epoki komunistycznej, bo większość zakładu żyje tamtymi czasami a to dawno skończyło się.. czas zabrać się do roboty a nie jawnie opieprzać się i kombinować... starzy pracownicy to dobrzy kombinatorzy... ale ich czas niebawem skończy się.. kierownictwo produkcji (kierownik i mistrzowie) zrobią z tym porządek i zacznie to funkcjonować tak jak trzeba... ludzie z produkcji weźcie się wreszcie do roboty, bo dawne czasy skończyły się... wy nawet nie wiecie jak wygląda współczesny świat pracy... bo jak można to wiedzieć jak pracuje się całe życie 30 lat w jednym zakładzie pracy... hahaha dobirą się do was...
chcę iść do firmy kolster ale z tego co się na czytałem to nie wiem czy wybierać się tam czy teraz tez tak tam jest ?
nie prawda - za jeden miesiąc, a średnia za 3 mies. to nawet 3 tys. (widocznie premia była), może nie wszyscy tyle zarabiają, ale niektórzy tak
chyba te zarobki to z dwóch miesięcy dodałaś
To zalezy co kto ma na mysli mowiac male zarobki.Jesli zwykly pracownik zarabia 2800 zl netto to uwazam ze jest to bardzo duzo jak na olsztynskie warunki. A pracowac wszedzie trzeba. Wiem ze tyle zarabia tam tokarz frezer. Na wlasne oczy widzialam zaswiadczenie o zarobkach.
To kup sobie dobre okulary, bo masz poważny problem ze wzrokiem. Pracuję na podanym przez Ciebie stanowisku i zarabiam 1900 netto. Moi koledzy mają tyle samo lub mniej. 2800-kpina
Pracowałem w Kolster. Powiem tak: Kierownictwo jest do bani, wymagaja więcej niż mozliwe jest do zrobienia w 8 godzin czasu pracy, brak organizacji kierwonictwa a szczególnie jeśli pracownik o coś prosi to tak jakby odwracali kota ogonem i zwlekają z prośbami pracownika. Brak szacunku dla pracowników, oni tylko uważają że w NIdzicy w Stalmot są najlepsi pracownicy i ich trzeba szanować. Właściciel obiecał podwyżki każdemu, wszystkim po prostu a z podwyzek nici i brak szacunku nadal jest. Jeśli chodzi o zarobki to powiem że za takie pieniądze nikomu nie polcam iść tam do pracy. Przyjmują ludzi po skończonych zawodach ale bez żadnego doświadczenia i wymagają prawię że nie możliwego, żeby robić od razu jak doświadczony pracownik. Jeśli chodzi o mnie to z podwyżki to gó..............no wyszło bo przez 3 miesiące wpływy z wypłaty spadały o jakieś 50zł do 100zł więc podwyżka to chyba tylko na papierku. Po kolejne primo, brak jakiegoś normalnego szkolenia i przygotowania do samodzielnej pracy na jakim kolwiek stanowisku. Jeśli chodzi oludzi to lepiej uważać troche z kim i oczym się rozmawia bo ściany mają uszy i wieści szybko po zakładzie roznoszą. chociaż powiem że kilku miałem spoko naprawde kolegów w pracy tam i dalej mamy kontakt. Wniski są po prostu takie. Jest to w pewnym sensie zamknięty zakład pracy tak to nazywając beż większych perspektyw na ppdwyżki możliwośc konkretnego zdobycia kwalifikacji itd itp. Jednym słowem nie warto iśc tam do pracy i tyle. NIech pracują tam do końca ci co pracują juz od 15-20 lat. A kierownictwo niech ściąga sobie ludzi ze stalmotu z nidzicy i niech ich opieprza. A po słowach prezesa zdanie na temat szacunku pracodawcy mam jednoznaczny. Chociaż powiem, że doświadczenia sam zdobyłem troche i jestem z tego powodu zadowolony, ale odszedłem/ zwolniłem się bo nie szanują w ogóle ludzi ze względu na małe zarobki
Jestem pracownikiem zakładu Kolster w olsztynie od ponad 15 lat.To co się teraz obecnie dzieje można porównać do haosu.Brak organizacji i zmuszanie do pracy po 10 godzin dziennie a wynagrodzenie za pracę zostawia dużo do życzenia.I jak by tego było mało to zatrudnia się nowych pracowników bez żadnego doświadczenia na takich stanowiskach pracy jak tokarz czy frezer.Ważne by dana osoba zgodziła się na 12 zł brutto za godzinne pracy oraz dwu zmianowy tryb pracy a w przyszłości trzy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kolster?
Zobacz opinie na temat firmy Kolster tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kolster?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!