Siedziba w Polsce jest w Katowicach, ale główna siedziba jest w Minneapolis, USA. Ogólnie znaczna większość raportuje pośrednio/bezpośrednio do ludzi w USA. Angielski jest językiem firmowym, a co więcej w Polsce zatrudnieni są też obcokrajowcy. Więc nawet grafik, język znać musi, bo jak będzie robił grafikę dla innych języków bez dogadania szczegółów.
W jakim języku porozumiewa się w firmie? Widzę że siedziba znajduje się w Katowicach, a odnoszę wrażenie że duży nacisk kładziony jest na j. angielski - nawet w przypadku grafika.
Nawiązując do powyższych wpisów chciałabym poinformować, że Kroll Ontrack jest w bardzo dobrej kondycji finansowej i ma szerokie plany rozwoju. Dotychczasowy właściciel, koncern Altegrity, przeszedł w ubiegłym roku przekształcenia własnościowe, w wyniku których nowym właścicielem naszej firmy został holding Corporate Risk Holdings. Więcej można przeczytać na stronie http://www.corprisk.com/. Nasze biuro bardzo dynamicznie się rozwija i każdego roku jest nas coraz więcej. Aktualnie poszukujemy osób na wiele stanowisk związanych z IT, rozwojem oprogramowania i odzyskiwaniem danych. Zapraszamy na stronę http://www.krollontrack.pl/praca/ i do naszego biura, gdzie sami będziecie mogli przekonać się o atmosferze i poznać bliżej firmę. Anna/HR
zgadzam sie tuturu7. najważniejsze co trzeba dodać o firmie to należy do altegrity które jest w upadłości i ma kilkaset milionów dolarów długu. oferty pracy? zatrudniaja żeby zapełnic stanowiska ktore sie zwalniaja. rotacja. rozwój kariery? stara gwardia zostaje supervisorami i robi się coraz większa drabinka. chyba tylko żeby ich zatrzymać przed odejściem. już jeden supervisor ma 3 osoby pod sobą. nie idzie to w parze z umiejetnosciami i wiedza osób bo ci co coś wiedzieli to pracują gdzie indziej. a i jest inicjatywa gdzie przygotowali arkusz umiejętności potrzebnych na stanowisko, ale jak je spełnisz to nie znaczy że awansujesz, to informacja i ktoś sobie to wpisał do celów rocznych. szkolenia? brak. mozesz szkolić się na wewnętrznych ochotniczo organizowanych przez pracowników chcących zapunktować do oceny rocznej bo coś tam co roku trzeba wpisać tylko to nie idzie w parze z wiedzą bo poziom takich szkoleń jest żenujący. zarządzanie? co trzecia osoba to supervisor, kierownik lub dyrektor. osoby z nikłą wiedzą o zarządzeniu, hr i często z brakami technicznymi. zresztą jest scrum to się managerowie nudzą bo w scrumie jak wiadomo jest PO i SM i zespół. z tej nudy tworzą kolejne coraz absurdalniejsze inicjatywy bo oni też coś muszą w ocenie rocznej wpisać. atmosfera? dziwna i niezbyt sympatyczna. dziwnie się pracuje jak supervisor siedzi obok i patrzy co robisz. i to co napisał tuturu7.
słyszałam że strasznie niesympatyczni ludzie tam pracują ...
ta firma to kiepski żart! stanowczo odradzam! polski management liże 4 literki amerykanom i niemcom (tak,tak! oficjalnie polska spółka jest w zasięgu geograficznym niemiec, więc jak ma dobre statystki w dziale odzyskiwania to niemcy się chwalą statystykami, a jak trzeba znaleźć winnego to excelowy wykres dzieli się na pół i szuka się go w polsce :]). Odkąd odszedł dyrektor zarządzający władzę przejęł 3 osoby, i tak jak dział odzyskiwania i ten prowadzony przez pana a. dają radę, tak pani a. zupełnie sobie nie radzi z ogarnięciem tematu :). 'liderzy' działów R&D są zupełnie niekompetentni, albo brakuje im wiedzy technicznej, albo nie radzą sobie w kwestiach hrowych ... o! Tu dochodzimy do sedna sprawy, czyli kto rządzi firmą :) dział hr (czyli pani a. + dodatki): jeśli pracownik ma jakąś potrzebę to jest ona zbywana argumentem że się nie da, nie można, przepisy zabraniają bo ... pani prawnik która współpracuje z firmą powiedziała że NIE i koniec :) ... ... chyba że trzeba 'przekonać' pracowników do pracy w weekend, albo nocki (tak, tak, jest taki jeden 'wolontariusz' który pracuje w trybie nocnym ;), choć za równe 5 cyfer gross któżby się nie podłożył? :D) - wtedy 'luka' w prawie zawsze się znajdzie! Do wszystkiego trzeba dodać jeszcze donosicielstwo, oraz wzajemne rozliczanie się z 'osiągnięć' za plecami (choć ogłoszenia o pracę mówią o 'friendly, past-faced atmosphere'), w razie 'czego' niewygodny delikwent leci z hukiem pod śmiesznym pretekstem ... tak jak choćby ostatnio ... Mówi się o tym że ten ontrack przed laty to była mała, prawie rodzinna firemka opierającą się na wzajemnym zaufaniu i koleżeństwie, żal tylko że ci którzy są w firmie najdłużej nie przekazują tych wartości dalej (z małymi wyjątkami: wspomniany pan a., dział obsługi klienta, pan szu) ...
to znaczy +/- ile ? 5 tys czy wiecej ?
W jakim sensie dziwna?
Dziwna to firma - tyle powiem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kroll Ontrack?
Zobacz opinie na temat firmy Kroll Ontrack tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kroll Ontrack?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kroll Ontrack?
Kandydaci do pracy w Kroll Ontrack napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.