Chyba mocno przesadzacie z tym narzekaniem!
Hej, zastanawiam się nad wysłaniem cv, jakie są plusy tej firmy? Pytam, bo padło sporo negatywnych komentarzy. Być może są nie trafione.
Przy takiej ilość negatywnych komentarzy jest mało prawdopodobne aby były one nie trafne. Jeżeli się zastanawiasz nad tym czy aplikować do globeit to lepiej poświęć czas na znalezienie innej oferty. Pan Prezes jest osobą wykorzystującą pracowników i nie wyplacajacym im wynagrodzenia. Jeżeli Ci to pomoże to prowadzone jest także postępowanie karne w sprawie spółek prezesa, który oszukuje ludzi.
Witajcie! Szukam nowego miejsca pracy, więc obserwuję osądy pracowników. Mam nadzieję, że znajdę wiarygodne informacje o firmach z okolic Warszawy. Proszę, napiszcie jaka jest atmosfera w firmie Globe It Sp. z o.o.? Czy firma dobrze traktuje pracownika? Czy w firmie można zamówić tani obiad pracowniczy? Pozdrawiam Oskar
Dzień dobry Oskarze. Złego słowa nie napiszę na pracodawcę na publicznym forum. Ale benefitów mogłoby być więcej. Odpowiadając w temacie organizacji obiadów pracowniczych to rekomenduję firmę Geberit z Warszawy. Pracownicy (wiem to od kuzynki, która jest tam zatrudniona) zamawiają obiady przez specjalny panel dotykowy, a firma dopłaca im do każdego posiłku. Działa to trochę jak Pyszne, tylko że jest taniej. Powodzenia w nowym miejscu pracy. Oliwia.
Dzień dobry Pani Oliwio. Jestem bezpośrednio zainteresowany organizacją posiłków w pracy dlatego dołącze do wymiany zdań. Firma Geberit, której nazwę Pani wspomina organizuje proces żywienia pracowników poprzez aplikację SmartLunch. Wiem o tym bo sam odpowiadałem za wdrożenie. Wiele firm postanowiło zainwestować w dożywianie pracowników bo wpływa to na zadowolenie załogi. Pozdrawiam Robert
@Poncjusz Co masz na myśli? Czy wypłata jest zawsze na czas czy kierownictwo raczej się z tym ociąga? Wykonuje się prace spoza swoich obowiązków?
Wystarczy przeczytać całą stronę opini od byłych pracowników tej firmy aby wiedzieć co mam na myśli :)
Wypłacają dodatkowe nagrody w Globe It Sp. z o.o.?
A może jakieś inne dodatki firma ma Wam do zaoferowania? Popularne z roku na rok staje się udzielanie pozapłacowych benefitów. Na przykład w postaci dofinansowania na karty sportowe lub na dojazdy do pracy.
Jednym z dodatków jakie firma ma do zaoferowania, jest stres i problemy z odzyskaniem swoich należności. Pozdrawiam :)
Czyli raczej nie warto agitowac?
Nie, radzę unikać tego miejsca. Tak jak wszyscy piszą poniżej - jest to jedna ze spółek prowadzona przez prezesa który wykorzystuje (usunięte przez administratora) ludzi.
Tragiczna firma. Wyplata ciagle "jutro" "za tydzien" "jak klient zaplaci" - co rzecz jasna nigdy nie nastepuje - prezes tylko obiecuje. Nikt Ci nie dale tyle ile prezes obieca - to motto firmy. Omijac szerokim lukiem oszukiwanie pracownikow i klientow na kazdym kroku. O unijnych wałkach nie wspominajac. Zastanawia mnie fakt jak to jest ze firma ciagle nie ma kasy bo rzekomo pracownicy zle pracuja, a jak ci sami "opierdalacze" trafia do innej firmy to wszystko jest cacy? Kasa na czas wszyscy zadowoleni, nikt nie narzeka? Cuda ? Nie slyszalem rowniez o przypadku zeby ktos trafil gorzej po odejsciu z firmy. Cale szczescie globe it i inne spolki to juz przeszlosc, wszyscy pracownicy odeszli.
Do ludzi piszących opinie, którzy są lub byli pracownikami albo do tych co tylko piszą by pisać. Jak każdy pracodawca ufa pracownikowi, że starannie wykonuje pracę ale popatrzcie na siebie czy czasem siebie nie oszukujecie bo patrząc na wypociny pseudo waszej pracy to wy powinniście płacić pracodawcy za naukę. Przychodząc do pracy czy to bedzie ta czy inna firma podejmujecie się pewnych zobowiązań wobec pracodawcy. Rozumiem, że nie każdy jest Alfą ale jeśli ktoś sie uczy przy projekcie co ma trwać miesiąc a wy robicie go trzy i jeszcze oczekujecie za to zapłaty to dla mnie jest nie fair w stosunku do każdego pracodawcy. Myślicie, że pracodawcy mają skarbonkę bez dna? Później się dziwicie, że nie macie wypłaty bo nagle klient rezygnuje z projektu bo poniekąd to wina jest programisty. Podsumowując prawda leży po środku. Nie każdy pracodawca da wam wolne godziny pracy, miłą atmosferę oraz szansę na start w branży i naukę. Docencie proszę pracodawcę, który wam na to pozwoli i nie musi być to firma jak w temacie. Nie niemam firmy i nikt mi nie płaci za pisanie tego i moja opinia dotyczy wszystkich pracodawców. Lubię atmosferę w Globe It Sp. z o.o. za: Miła atmosfera w zespole. Wolne godziny pracy, zrozumienie pracodawcy w osobistych sprawach.
Widzę, że komuś tu się podłoga pali. Dobrze, bo jest za co. Ale zacznijmy od początku: "to wy powinniście płacić pracodawcy za naukę". No po prostu żart, nikt mnie niczego tam nie nauczył, albo nawet gorzej uczył jak robić "na odwal się", "byleby przeszło kontrolę". Na merytoryczne wsparcie doświadczonych programistów nie było co liczyć, bo prostu tacy tam nie pracują. Strategią tego, pożal się Boże", prezesa" jest przecież zatrudnianie i oszukiwanie studentów szukających swojej pierwszej pracy. "Rozumiem, że nie każdy jest Alfą ale jeśli ktoś sie uczy przy projekcie co ma trwać miesiąc a wy robicie go trzy i jeszcze oczekujecie za to zapłaty" - prawda, nie każdy jest Alfą i Omegą ( bo takie jest powiedzenie), ale nawet taka Alfa nie dałaby rady zrobić całego wielkiego projektu od zera, w miesiąc, sama. Tak, sama, bo na dobrą sprawę tak to wyglądało. Jedna osoba od www, jedna od Androida jedna od iOSa. Ponadto wszystkie te Nie-Alfy otwarcie mówiły, że nie ma fizycznych szans, żeby wyrobić się w tym czasie, mówiły że te umowne 3 miesiące to absolutny minimum. Mimo to "prezes" brał takie projekty, nie podpisując nawet żadnych umów z klientami i potem się dziwił, że znowu coś nie wyszło. Załóżmy jednak, że były to bardzo nieudolne Nie-Alfy, to takim osobom się po prostu dziękuje za współpracę i zatrudnia jakąś Alfę, a nie trzyma dalej, mówi, że jest wszystko Ok, daje podwyżki, a następnie nie płaci w ogóle. "Później się dziwicie, że nie macie wypłaty bo nagle klient rezygnuje z projektu bo poniekąd to wina jest programisty." - Teraz zadajmy sobie pytanie jak to się dzieje że klient od tak sobie rezygnuje z projektu? Czyżby "prezes" dogadał się z nim na "gębę", albo może zawarł w umowie, że klient może sobie zrezygnować i nie ponieść z tego tytułu żadnych konsekwencji? Nie brzmi to jak praktyka porządnej firmy, a bo i taką Globe IT nie jest. "Podsumowując prawda leży po środku. Nie każdy pracodawca da wam wolne godziny pracy, miłą atmosferę oraz szansę na start w branży i naukę. " - Podsumowując gdyby wypłaty były na czas, myślę że nikomu nie brakowałoby motywacji do pracy, co chociaż trochę zmniejszyło by liczbę "nieudanych" projektów i nikt nie pisałby tu takich opinii, odstraszających i pracowników i klientów. Otóż w dzisiejszych czasach elastyczne godziny jak i praca zdalna to standard, żadne super przywileje. Miła atmosferą? Coś słyszałem, kiedyś chyba była, ale to raczej melodia przeszłości, bo kto się czuje dobrze w pracy, w której mu nie płacą? Szansa na start ok, ale jak się nagle okaże, że wszyscy tamtejsi pracownicy startują to kto ich poprowadzi i właśnie czegoś nauczy? Podsumowując, chciałbym wierzyć, że kiedykolwiek odzyskam pieniądze, które jest mi winien "prezes", ale powoli tracę nadzieję. Żałuję, że wcześniej nie zdecydowałem się na poszukiwania nowej pracy, być może ten dług nie byłby tak duży. Dopiero w następnej pracy poczułem, że czegoś się uczę i się rozwijam. Dlatego, na koniec apeluje to biednych Nie-Alf, które jeszcze tam pracują, dajcie sobie spokój i wyjedźcie w Bieszczady, będzie to z korzyścią dla waszego zdrowia, a i nie zbiedniejecie na pewno ;) Pozdrawiam Kolega z tego samego rowerka, który (usunięte przez administratora) się wcześniej ale zdążył już wstać i Was wyprzedzić.
Nikomu się nie pali i proszę niczego insynuować bo nie jesteśmy na Ty a Ja nie jestem pracodawcą. Moje zdanie jest prywatne i nie tylko odnosi się do tego pracodawcy ale też innych i nie widzę by ten pracodawca jeździł Maybachem, Mercedesem a nawet Passatem. Ostatnio był artykuł w internecie gdzie dzieci z mlekiem zamiast wąsów po studiach oczekuje zapłatę "pracę" na poziomie starszego programisty. W większości uczelni nie uczą programować tylko jak zrobić normę i wypuścić pseudo programistę na świat i zgarnąć za to kasę. Do nauki to jest staż a jak się przychodzi do pracy na dane stanowisko to trzeba coś sobą reprezentować a z programistami to średnio to bywa. Ostatnio poprawiałem projekt a tfu raczej piszę go od nowa po programiście z kilkuletnim stażem... ale jak ktoś za parę linijek kodu oczekuje 5tyś na rękę to z czego pracodawca ma utrzymać "ucznia"?" Jeśli tacy jesteście Janusze biznesu otwórzcie swój własny biznes i nie zatrudniajcie się pokarzcie, że jesteście tacy PRO i zrobicie drugiego fejsa. Norma to narzekanie na innych ale sami swoich wad nie widzicie i to widać po pseudo studiach.
Czym jeździ to nie wiem, ale wiem, że lata sobie na wakacje podczas gdy jego pracownicy nie dostają wypłaty przez kolejne miesiące. "Prezes" sam prowadzi rekrutacje to dlaczego zatrudnia kogoś kto nie umie programować na stanowisko programisty? Czyżby sam nie miał kompetencji, żeby to sprawdzić? Nie trzeba zatrudniać każdego kto przyśle CV. Stawki są jakie są, taka branża. Takie same stawki obowiązują klientów firmy, która zamawia produkt IT, a jeśli "prezes" nie umie wynegocjować odpowiedniej to już jego problem. Nikt mu nie kazał zakładać firmy w tej branży, jak i w żadnej innej(no chyba, że się mylę). A jeśli w IT sobie nie radzi, może spróbować w innej dziedzinie gdzie nie ma tak bezczelnych i wymagających programistów po "pseudo studiach". Może sprawdziłby się w zarządzaniu siecią warzywniaków. Tam wystarczyłby byle Mietek z ulicy na sprzedawce i po kłopocie. "Jeśli tacy jesteście Janusze biznesu otwórzcie swój własny biznes" - mogę sobie wyobrazić, że po takim właśnie tekście powstała ta firma.
Czemu tak trudno Ci przyznać że Pan prezes Piłat to zwyczajny oszust? (na co większość z jego pracowników ma rzeczowe dowody) Chociaż patrząc na to co piszesz to mam wrażenie że nie piszesz tego poważnie bo trzeba być totalnie oderwanym od rzeczywistości aby coś takiego pisać. A może Tomek to jednak Ty? :) oj ty spryciarzu :D
nie oddaje kasy!
Niestety jeśli chodzi o pieniądze wszystko co jest napisane jest prawda . Pracownicy nie maja wypłacanych pieniędzy przez 2-3 miesiące .Część odchodzi , bo nie mogą sobie pozwolić na niespłacanie kredytów . Pieniądze są im spłacane przez prezesa przez wiele miesięcy . Taka sytuacja trwa od lat . Tomek jeśli nie masz pieniędzy na płacenie pracownikom to zamknij firmę i zatrudnij sie u kogoś . Nie wymagaj od pracowników zrozumienia ze Tobie jest cieżko i nikt tego nie chce zrozumieć .Firma ma zalety , fajni ludzie , ciekawe projekty , godziny pracy jakie chcesz . Ale trzeba być bogatym albo na utrzymaniu rodziców , zeby tam pracować
Pracowałem u Tomka 3 lata temu. Widzę, że Tomek za moich czasów testował nowe rozwiązanie biznesowa, które w jego mniemaniu sprawdziło się i je wdrożył. Tak tam - mam na myśli oszukiwanie. Wady pracy u Tomka Wałki wymyślone przez Tomka - umówienie się na pracę w firmie w oparciu o umowę o pracę. Przychodzi się do pracy, a tam Tomek ciągle ma problem z podpisaniem umowy... Po kilku tygodniach okazuje się, że umowa będzie, ale o dzieło...kwota netto umowy o dzieło=kwota netto umowy prace -problem z wypłacaniem kasy. Spałem na podłodze u siostry, bo nie miałem jak zapłacić za mieszkanie, bo Tomek obiecuje, a nie płaci. Dlaczego nie zmieniłem pracy? Doszedłem do wniosku, że bardziej opłaca się przecierpieć jeszcze z 3 miesiące i poszukać nowej pracy z wpisem do CV niż zaczynać szukanie pracy z zerowym doświadczeniem w CV. - "na gębę" - będziemy cwani i oszukamy Urząd Skarbowy. Finalnie Tomek oszukuje podwójnie. Urząd Skarbowy i pracowniki. wszak ustalenia były na gębę :) - "chcesz więcej kasy to przejdź na samozatrudnienie" -szczyt bezczelności. W przypadku umowy o pracę pracownik jest na dobrej pozycji jak pójdzie do sądu - to pracodawca musi udowodnić, że pracownik nie pracował - zupełnie na odwrót niż w przypadku faktury. W przypadku pracowania na DG wystarczy słabo porobić niedopowiedzenia w umowie i potem twierdzić, że praca została wykonana w złym zakresie. Zalety pracy u Tomka: - wpis do CV, ten wpis bardzo mi pomógł ponieważ jak to w życiu bywa firmy, które mają kasę wolą zatrudniać ludzi z doświadczeniem :)
W stu procentach potwierdzam każda powyższa pozycję, jeśli myślicie, że dostaniecie całość na umowie o pracę, to nie ma szans. Prezes kombinuje jak może by wykorzystać pracownika. Co do terminowych wypłat, wiele razy musiałem sobie czegoś odmówić, ponieważ nie dostałem wynagrodzenia na czas. Omijać szerokim łukiem.
(usunięte przez administratora)
Dokładnie gościu! Ludzie jeszcze mają się domagają kasy za pracę która jest przyjemna. A SATYSFAKCJA nie wystarcza? Zachłanni ludzie! :)))))~~
Dokładnie, a, że niektóre projekty były robione po znajomości, to satysfakcja, że ktoś będzie miał produkt za zero zupełnie wystarczy do opłaty mieszkania czy naprawy samochodu :) Grunt, że prezes ma na urlop, pracownicy mogą zaczekać.
Idealnych firm nie ma i jak ktoś bardzo będzie chciał coś zarzucić to zawsze znajdzie. Na siłę nikt nie trzyma w firmie!
Jesteście pewni, że nic pozytywnego nie da się napisać?
Proszę zauważyć, że w przeciągu ostatniego roku nie pojawił się żaden pozytywny komentarz. Nie dziwne skoro warunki finansowe leżą.
- opóźnienia finansowe - rozgrzebywanie projektów i nie kończenie - projekty za darmo, po znajomości - słaba organizacja PIP mam nadzieję, że sprawdzi tą firmę.
@Historia, często jest tak, że sytuacja ulega zmianie poprzez różne czynniki - może i tutaj tak jest lub będzie. Długo byłeś związany z Globe It? Czy ktoś z Was chciałby jeszcze coś dodać na temat pracy w tej firmie? Gorąco zachęcam do dodawania swoich opinii.
Faktycznie, na zaistniałą sytuacje miał jeden zasadniczy czynnik, nie wypłacanie terminowe należnego wynagrodzenia pracownikom.
(usunięte przez administratora)
@Bożena, myślę, że nie otrzymasz tutaj pozytywnego komentarza odnośnie tej firmy. Do tej pory nikt pozytywnie się nie wypowiedział, co daje do myślenia.
@Odpowiedź, co masz na myśli pisząc o braku możliwości nauki? Czy osoby z dłuższym stażem nie udzielają wsparcia początkującym pracownikom czy po prostu nie mają na to zbytnio czasu? @Michaszek, rozumiem, dziękuję za Twoją odpowiedź. @Ulka, a Ty jesteś zainteresowana pracą w Globe It? Jakie stanowisko Cię interesuje?
Tam już prawie nie ma osób z dłuższym stażem. Każdy kto stracił cierpliwość finansową odszedł. Firma ewidentnie chyli się ku upadkowi. Odradzam podejmowania pracy. :)
Czy jest tak dobrze, że rzadko tu zaglądacie?
a może brakuje osób które by tu zaglądały, bo kto mógł to uciekł z firmy? Jest spora szansa że Pan Prezes także straci możliwość zaglądania tutaj bo pójdzie siedzieć za dokonane oszustwa :)
@Michaszek, jak często można korzystać z pracy zdalnej? Czy praca zdalna jest możliwa na większości stanowisk w firmie Globe It? Czy możesz napisać coś więcej o poziomie zaawansowania projektów, czy pracownik z małym doświadczeniem ma szansę być wartościowym pracownikiem i wsparciem dla zespołu?
Oczywiście, tacy są najlepsi bo najmniej wymagają i najdłużej wierzą, że dostaną wypłatę. Tacy też najmniej nalegają na podpisanie umowy. Jednym słowem żywe złoto!
Można pracować zdalnie, ale nie ma z kim i za co, projekty, to w sumie serwisy po znajomości robione za zero. Jak masz szacunek i godność to omijaj szerokim łukiem.
Odnośnie nauki to nowy pracownik nie ma czego szukać, ponieważ nie ma od kogo się uczyć, także nowi pracownicy nie mają czego szukać. Co do zasłużonych, to nie wiem czy są adekwatnie opłaceni, z tego co wiem to nie, wstyd.
Praca zdalna zależy pewnie od tego jak się dogadasz przed podpisaniem umowy. Jeśli pracownik nie ma dużego doświadczenia to lepiej żeby był na miejscu, ale to już do dogadania z managerem. Jasne że masz szanse być wsparciem dla zespołu, bo firma nie wywiązuje się z żadnych terminów, ani z tych z pracownikami, ani z klientami. Praca jest, dobrych, doświadczonych programistów może też jeszcze ze dwóch zostało, reszta się już zmyła, Mam nadzieję, że pomogłem :)
Proszę o informację jak wyglada współpraca z firma i dlaczego jest tyle negatywnych opinii na temat wynagrodzenia. W ogole nie placa za wykonaną prace? Czego sie spodziewać po firmie? Jakie sa plusy i minusy?
Z perspektywy byłego pracownika: Plusy: - Ludzie którzy pracowali jeszcze rok temu byli fajni, atmosfera w miarę luźna, żaden wyścig szczurów. - Elastyczne godziny pracy, możliwość pracy zdalnej. Minusy: - Płatności (mnóstwo wpisów poniżej dobrze obrazuje sytuacje, z tego co się orientuje problemy nadal są) - Brak własnego komputera (2 lata nie mogłem się doprosić, musiałem pracować na własnym laptopie). - Projekt potrafi wpaść z dnia na dzien z deadlinem za niecały miesiąc. - W zależności od działki możesz dostawać nagle zadania na już, niezwiązane z projektami nad którymi pracujesz. - Niepłatne nadgodziny/ brak jakichkolwiek premii. Pozdrawiam, mam nadzieję że pomogłem :)
@Piraci z IT Dopytywałam, ponieważ firmy znajdują się w różnych sytuacjach, są lepsze i gorsze momenty. Jednak z Twojego opisu wynika jednoznacznie, że problem z regularnością wypłat trwa od dłuższego czasu. Czy próbowałeś na ten temat rozmawiać z szefem firmy Globe It? Jaka jest według Ciebie główna przyczyna braku płynności, może potrafiłbyś zaproponować środki zaradcze? Jak oceniasz pozostałe aspekty pracy w tej firmie, czy pracuje się przy ciekawych projektach?
Jaka jest przyczyna, tego nie wiem. Pewne informacje na ten temat wynikają wprost z zamieszczonych na forum postów. Co do środków zaradczych, można przytoczyć jeden naprawdę skuteczny - niepodejmowanie jakiejkolwiek współpracy z firmą, która zalega z wypłatami.
Nie jestem biznesmenem, ale z mojej perspektywy kierownictwo podjeło szereg błędnych decyzji, począwszy od zatrudnienia zbyt wielu pracowników w krótkim okresie, inwestowanie w autorskie projekty które w ogóle się nie zwróciły, podpisywanie nowych umów bez ustaleń z kadrą managerską czy zespoły będą w stanie w określonym terminie dostarczyć produkt, po nie informowanie pracowników o następujących zmianach, zbliżających się problemach itp. Odnośnie aspektów samej pracy, godziny pracy można było sobie dostosowywać mocno elastycznie, projekty niektóre ciekawe, inne powiedziałbym 'typowe'. Są projekty których terminy mineły juz miesiące temu, a one wylądowały w szufladzie w różnym stopniu zaawansowania. Tak jak pisałem niżej- rozmów nie prowadziłem, za każdym razem słyszałem to samo. W poniedziałek słyszałem że pieniądze będą w środę bo tak zapłaci klient. W czwartek słyszałem że w piątek, a w poniedziałek koło się zataczało. Na forum temat nie był poruszany, może jakaś burza mózgów by pomogła. Pozdrawiam, mam nadzieję że pomogłem :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Globe It Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Globe It Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.