pracownicy etatowi Castoramy mają jakieś zniżki lub kartę rabatową na produkty i zakupy w sklepie ?
Pracownicy Casto, nie mają żadnych oficjalnych zniżek na towary, wyjątkiem są bony pracownicze które możesz wykorzystać celem rozbicia kwoty przy zakupach ale to jest od święta lub raz do roku. Nie ma jakiejś bonifikarty lub zniżek w ramach pracy... Ale jako pracownik widzisz jako pierwszy towary uszkodzone, wycofane lub z wadami i wtedy za niewielkie pieniądze możesz je odkupić od sklepu żeby nie poszły w straty, bo budżet strat to jedna z ważniejszych rzeczy w tej firmie haha.
Nie podobają mi sie te ich umowy przez agencje co są na miesiąc. Potem trzeba podpisywać na kolejny miesiąc. Potem może dostaniesz przedłużenie. Praca jak praca .Na magazynie ganiają nie można się na chwile zatrzymać jak na chwile się zatrzymasz żeby odsapać to ganiają żeby robić dalej.
Pisze ze by nie nękali meilami reklamówkami jakimś szajsem ,ale bez skutecznie niczym cepy ,ciągle nękaja co za szubrawce!!!
Czy w tej firmie można liczyć na dodatek stażowy?
Nie. Nowi pracownicy zarabiaja wiecej niz starzy.... Ci ze stazem robia obowiazki kierownikow za stawke pracownika.
Brałem udział w rekrutacji do biura na Krakowiaków. Pierwszy raz spotkałem się z rekruterką która stara się zniechęcić do pracy w ramach swojej organizacji. Dodatkowo tzw śmichy chichy to chyba nie przystoją podczas rozmowy i zerkanie w kółko do smartfona. Padło hasło, że mogę czuć się bardzo nieszczęśliwy na tym stanowisku. Oczywiście nikt się nawet nie pofatygował aby do mnie zadzwonić i powiedzieć o wyniku rekrutacji. Dobrze, że znalazłem sobie inną pracę. Okropne podejście do kandydatów
Standardowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Praca na logistyce to dno, czarne owce castoramy. Wszystko, czego nie da razy zrobić sektor handlowy, przechodzi na logistyków. Od ponad 3 lat nic nie zmienia się na lepsze, ciągle tylko dokładanie roboty, co uzasadniają tym, że "firma się rozwija, musimy stawiać sobie nowe poprzeczki". Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie brał tej pracy na poważnie, stąd taka duża rotacja i wieczne braki w ludziach. 3 soboty w miesiącu zmarnowane, przerzucanie dziennie po kilka ton płytek/paneli na wózki klientowskie lub palety, do tego kompletowanie sotów i internetówek w coraz to większych ilościach i wymuszany pośpiech jak w pracy na akord. W każdym markecie powiedzą ci, że klient jest najważniejszy, jednak tutaj przeszło to o kilka leveli wyżej. W szatni zazwyczaj śmiechy i pogaduchy, jednak jest wiele osób, które otwarcie tego nie przyznają, a mają to gdzieś z tyłu głowy, że jest nam poniekąd wstyd, że musimy chodzić z kanapkami po magazynie, bo logistyk nie zasługuje na przerwe, bo kto obsłuży klienta, jak na zmianę na wielkim magazynie przyszły 3 osoby w tym nygus kierownik, który pilnuje tylko swojego stołka, a żeby odpocząć psychicznie od hordy klientów pod magazynem, trzeba uciekać do kibla. Pierwszy raz w życiu odczułem taki atak psychiczny na moją osobe, delikatnie lecz skutecznie dano do zrozumienia, że jestem tylko (usunięte przez administratora) mam zasuwać za trzech i nawet nie pozwolono mi dojść do słowa, gdyż pan kierownik wie wszystko lepiej, nawet o sytuacjach, przy których go nie było. Mędrzec i filozof castoramy, pies na smyczy trzęsący portami przed dyrektorem, mówi że białe jest czarne, a sól jest słodka. Polityka tego miejsca to tylko i wyłącznie zagrywki psychologiczne, aby wyciskać z pracownika ile się da, maksymalizując zyski i udawać, że każdy jest równy. Nikogo nie obchodzi twój trud włożony w prace, wzajemna pomoc i jakakolwiek integracja, tutaj liczy się tylko klient i to, że zażyczy sobie 2 palety płytek za 10 minut na parking, które oczywiście trzeba będzie ręcznie przekładać, bo paleta jest zazwyczaj popękana/przemoczona.
1.Praca na logistyce to dno, czarne owce castoramy- kto nie ogarnia technicznych spraw i obsługi klienta tam właśnie idzie to prawda 2.Wszystko, czego nie da razy zrobić sektor handlowy, przechodzi na logistyków.- Nie ma czegoś takiego no bo niby jak? W półkę każą ci dokladać towar za pracownika czy obsługiwać klientów? Co ty bredzisz...Odbiję piłkę- magazyn nie ogarnia dostaw pracownik musi pomoc, internetowki tez trzeba albo robic za nich albo im pomagac ze wszystkim bo nie ogarniaja obrazkow z aplikacji. Kawa?Magazyn ma doradcy nie... itp itd
Witam. Zastanawiam się nad złożeniem dokumentów na stanowisko doradcy handlowego. Chciałem zapytać, czy zarobki oscylują mniej więcej na tym samym poziomie co u konkurencji?
Zależy na czym się znasz? Trzy miesiące daję każdemu czasu i nie się zastanowi sam czy pasuje do tego cyrku. Ile weźmiesz tej kasy jak nic nie umiesz i za co? Napisz co potrafisz, a nie rozmowę zaczynasz od pieniędzy. XD
oho kierownik sie znalazl pewnie tez stosuje rzeczy na M! To praca za pieniadze wiec glupie gadki schowaj sobie w kieszen
Hej hej halo Płock, Kto sie dostał z Was na Asystenta ds.obslugi klienta :) Jestem Ciekawa z kim bede miala przyjemnosv pracowac :)
Nikt Ci oficjalnie tu danych nie poda. Ochrona Danych osobowych :) ale gdyby bylo Was tu duzo osob ktore sie dostaly to zawsze na FB mozecie sie znalezc przez zalozenie grupy etc. A jak narazie widze ze tylko Ty odpisalas/es na pytanie :)
Absurdem jest ze na magazynie nie ma jednego albo 2 pracowników do liczenia dostaw jak to kiedyś było. Na tym spółka najwięcej traci bo sporo zaufanych dostawców nie przysyła towaru i trzeba zliczać a zanim się dojdzie że czegoś nie mam to termin na zgłoszenie mija
Serio tacy zaufani, jak nie potrafią towaru przysłać? W ogóle czemu zlikwidowali te osoby do liczenia?
Pracujesz w firmie Castorama Polska Sp. z o.o.? Jaką masz umowę?
Hej. Moze sie ktos wypowiedziec na temat zarobkow i pracy na stanowisku Asystent ds.osblugi klienta? Dzięki!
4 tys brutto, tym casto zachęca... Nie licz na pełny etat - ten dla nielicznych, koleżanki podszkolą i do pracy. W czerwcu zwolniono osoby zatrudnione przez firmę zewn. Jest duży nacisk na kasy samoobsługowe, a klienci nie płacący kartą stoją w długiej kolejce... Jest czas urlopów więc pracowników mało a pracy dużo. Podwyżki były 100 zł... To nie jest dawna castorama, widoczne dookoła cięcie kosztów, dokładanie obowiązków nie wpisanych w umowie o pracę. Dyrektorzy się zmieniają, niestety na coraz gorszych i z przypadku...
Jestem załamany poziomem pracowników, których Castorama przyjmuje ostatnimi czasy. Kiedyś "młody" był delegowany do najcięższych, najbardziej monotonnych i niewdzięcznych prac. Grafik miał najgorszy na dziale, bo był żółtodziobem. Jak się wykazywał, to z czasem bardziej doświadczeni koledzy uczyli go bardziej skomplikowanych rzeczy i naturalnie stawał się wartościowym członkiem załogi. Ja sam przeszedłem kiedyś taką drogę i większość moich kolegów z pracy również. Teraz przychodzi taki młody do pracy i od razu zaczyna wymyślanie, że to za ciężkie, na zewnątrz jest za zimno, on nie chce mieć na szóstą rano, bo to trzeba wcześnie wstawać... w sobotę do pracy nie przyjdzie, bo kto to widział... Dostanie dwa kwity do zrobienia i będzie się z nimi kręcił pół dnia. Przejść się na magazyn i z powrotem, to dla niego wyprawa życia. Doprowadzić jakąś sprawę od początku do końca - niewykonalne. Człowiek w grafiku jest, w pracy niby też, ale taki produktywny, że czy przyjdzie, czy nie przyjdzie, wszystko jedno. A potem się dziwimy, dlaczego coraz ciężej jest w tej robocie ;)
Nie po to młody człowiek zatrudnia się na stanowisko "DORADCA KLIENTA" aby cały dzień tachał ciężkie rzeczy, a koledzy z dłuższym stażem tylko się na to patrzyli.
Dokładnie. Pracowałem kilka lat, ale to jak wykorzystywali nowych pracowników to przegięcie. W swojej karierze było pewnie z 50 osób nowych jak ja pracowałem, którzy sami odchodzili albo im nie przedłużali umów. Z tego grona do pracy nie nadawało się może z 5 osób. Reszta robiła dobrą robotę, taka prawda. Największe nygusy to byli zawsze pupile kierowników, którzy dosłownie nic nie robili, ale zaczynali dzień od wymyślania bzdur na nowych. Nie ważne że nowy pracował za dwóch i ogarniał wszystko. Nie strzelał z ucha to wcześniej czy później robili z niego lenia itd.
A to pracownicy z większym stażem są zatrudnieni na innym stanowisku niż doradca handlowy?
O tak to prawda zatrudniaja dzieci bez doświadczenia które tylko L4 rzucają i takich doceniają tam żenada.
Witam pana. Jako ze jest Pan widzę doświadczonym pracownikiem firmy Castorama, to miałbym kilka pytań. W pn mam rozmowę na stanowisko doradca handlowy. Ciężkiej pracy się nie boję, a także wczesnego wstawania i przychodzenia w weekendy. Czy mógłby Pan napisać jak teraz wyglada kwestia wynagrodzenia? Na ile może liczyć na rękę nowy pracownik zatrudniony na ww. stanowisku? Co należy głównie do obowiązków doradcy prócz rzecz jasna doradzania? Czy jest to np. obsługa kas czy zajmuje się tym ktoś inny? Pozdrawiam
Doradca handlowy to nie jest tak jakby się zdawało osoba do doradzania klientom. Przez większość czasu zajmujesz się pracą fizyczną polegającą na ciągłej przebudowie ekspozycji lub rozładowywaniu i układaniu towaru na półkach. Jak trafisz na dział budowlany albo ogród to praca jest naprawę ciężka. Do tego nie masz nawet kiedy odpocząć, bo ciągle jest coś do roboty. Doradztwem zajmuje się głównie kierownik i jego zastępcy, zwykły pracownik (czyli doradca handlowy) ma inne zadania.
Dziękuję za odpowiedź. A jak wyglądają zarobki netto na początek? W całej Polsce są podobne czy różnią się w poszczególnych regionach?
Potwierdzam twoją opinię. Casto od 2004r. i już jestem na trzecim dziale i wiedza poziom 3/3 z każdego działu i kasa piękna i klienci się śmieją do mnie. Młody potrafi coś lub nie potrafi. Tylko kasa gruba w głowie na początek i telefon klikać non stop. Tego już dawno nie ma. Ogarnij ktoś dział na początek, który jest ci bliski. Bez wiedzy żadnej, to bym nie szedł w tych czasach.
Potrafisz coś konkretnego, to na kierownika startuj, a jak nie, to się ciesz, że starsi koledzy wiedzę ci przekazują. Płacisz za nią dźwiganiem gratów i tyle w temacie. Młody jesteś, to tak bywa. XD
Przerobiłem kilka castoram na implantacji, sama praca i ludzie bardzo ok, przyjemnie spędzałem te 8 godzin, był czas na prace, na śmiechy, na zdobycie nowego doświadczenia. Po otwarciu marketu dla klientów cały czar tego miejsca znika, nie jest to jednorazowa sytuacja, tak dzieje się za każdym razem po otwarciu. Ludzie bez szkoleń pozostawieni setkom klientów, pospieszanie, narzucanie bzdurnych obowiązków i typowe psychologiczne zagrywki grzecznościowe, w taki sposób, żeby pracownik nie mógł uznać tego za mo..ing. Bardzo rzadko spotykałem kierownika, który wzbudzał moje zaufanie i ma proste ludzkie podejście do tej pracy, reszta to pachołki, które za kilka $$$ więcej są w stanie tobą pomiatać, dyktować słowo w słowo dyrekcji z czego się zwierzyłeś w 4 oczy lub po raz setny wypomną ci błąd, jednocześnie nie dając ci dojść do słowa. Znam paru chłopaków, którym ta praca zniszczyła głowe i wcale nie przesadzam, głównie chodzi o dział logistyki, takiego cyrku nie widziałem w żadnej pracy.
Market otworzyli. 3/4 pracowników z przypadku. Nikt nie ogarnia spraw technicznych. Najlepiej niech idą na dział ogród się położyć na tarasie. Masz rację. Potwierdzam, ale nic na to nie poradzę i wiele osób też nie. Pozdrawiam XD
Witam. Czy przyjmują bez doświadczenia w handlu czy jednak na doradcę klienta jakieś należy mieć? I czy jest jakieś szkolenie z poznawania asortymentu do merytorycznego działu czy już na rozmowie trzeba wykazać się znajomością fantów? Pozdro.
Będziesz (usunięte przez administratora) klientów, to jest szansa, że zarobisz na głowę. Trzeba coś umieć. Bajki będziesz opowiadał, to weź daj spokój. Daj sobie spokój. XD
Cześć, jaka atmosfera panuje w biurze? Jak pracuje się w centrali? Polecacie dołączenie do zespołu czy raczej nie- z jakich powodów?
Hej. Jestem ciekawa czy dostal sie ktos z Was do Castoramy w Plocku na Asystenta ds.obslugi klineta/kasjer?
Miałem rozmowę na stanowisko doradca klienta a właściwie dwie rozmowy po czym mi podziękowano ponieważ wybrano innego kandydata także ja nie zazdroszczę temu kandydatowi,że będzie zasuwał jak niewolnik na zmiany plus soboty i handlowe niedziele bo ja mam pracę na jedną zmianę i wolne weekendy za podobne pieniądze a w rekrutacji wziąłem udział z ciekawości....nic szczególnego Castorama nie proponuje
Ja nie pytalam o doradce handlowego/klienta bo to jest na dzial. Ja pytalam o asystenta ds.obslugi klienta- linia kas. Niedziele handlowe nie sa obowiazkowe :)
Powiedz mi, jakbyś chciał pracować na jedną zmianę bez weekendów w sklepie, który jest otwarty od rana do wieczora pon-sob. ? Bo jestem strasznie ciekaw, jak Ty to widzisz.
Buhaha kto ci takich głupot naopowiadał pewnie na rozmowie że niedziele dla chetnych kierownik wstawi jak bedzie chciał i nikt nikogo o zdanie nie pyta
Niedziele sa dodatkowo platne. Miales rozmowe ze sie wypowiadasz/pracujesz tam? I nie wiem tylko tego z przeprowadzonej rozmowy. Ale wiadomo wszystko wyjdzie w praniu :) wszedzie dobrze gdzie nas nie ma :)
Bardzo miłe wrażenie zrobiła na mnie kompetencja i kreatywność projektanta łazienki Pani Kingi jej umiejętna współpraca z panem Marcinem z działu z płytkami oraz z Panem Marcinem z działu sanitarnego. Pracownicy wykazali się dużą empatią, fachowym wsparciem w zakupach, swoją osobowością i humorem sprawili że zniknął stres zakupowy za co bardzo dziękuję. Tego doświadczyłam w Castoramie w Tychach. Polecam
Praca w centrali, to z jednej strony fajna atmosfera, która zachęca do długiego pozostania w firmie i tak w praktyce się dzieje, 90% osób to staż 5+, a z 40% staż 10/15+ i to jest największy problem firmy. Osoby z największym stażem mają najsilniejszą pozycję w firmie, nie chcą nic zmieniać i blokują pomysły oraz inicjatywy osób nowych, spoza układu. Wygląda jakby mieli tak dobre stabilne stanowisko z dobrą pensją, że mogliby siedzieć tam do emerytury na jednym stanowisku przez 30 lat- i pewnie dużo takich przykładów da się znaleźć na Linkedin. No i na końcu kluczowa kwestia- zarobki są totalnie nierynkowe, HR uważają że największym benefitem pracy w Castorama jest jej marka i stabilność- to prawda, ale idą w każde inne miejsce masz 30% więcej co najmniej. W dodatku każda podwyżka jest tylko raz w roku i nie dostaniesz jej jak się napocisz, a jak już dostaniesz to zazwyczaj jest megaaaa skromna. Nie dba się o pracownika młodego/nowego bez układów czyt. nie jest w starej gwardii. Tam są dobre zarobki, a zatrudnić kogoś nowego proponuje się stawki na poziomie umów zleceń z nonamowych Warszawskich firm.
Czy w firmie Castorama Polska Sp. z o.o. można pracować zdalnie?
Tak , zdalnie możesz kierować paleciakiem , albo za pomocą telekinezy sprawić że paelty z towarem bedą się same przesuwały na sklep. Ludzie zrozumcie ze te kwieciście pisane ogłoszenia o pracy to manipulacja i szukanie naiwnych . 99 procent czynności w pracy jakie ma do wykonania doradca handlowy to praca fizyczna , można by zaryzykować stwierdzenie ze w wolnych chwilach obsługuje klientów. Jezeli na dzwięk słow "doradca handlowy" komuś w głowie jawi się obraz gościa w koszuli z podkładką i długopisem w ręku, no to jego zderzenie z rzeczywistością bedzie bolesne. Chociaż i tak bedzie miał lepiej niż pracownik logistyki , bo tam robi się to wszystko na czas i w biegu. Jak już ktoś tu gdzieś wcześniej napisał mnóstwo obowiązkow od pewnego czasu spływa na sektor logistyki i bynajmniej nie idzie to w parze z ilością osób która miałaby te obowiązki wykonywać .
Mam propozycję pracy jako doradca handlowy w jednym z sklepów Castorama. Z tego się orientuję Castorama zwykle czynna jest od 7:00 do 21:00 a w soboty od 7:00 do 20:00, więc muszą być układane jakieś grafiki pracy. Mam pytanie - wg.jakiego klucza są one robione? Czy soboty są obowiązkowe? Czy są osoby które pracują tylko rano, a inne po południu? Osobiście wolałbym pracę od poniedziałku do piątku (bez sobót) tylko rano - czy takie godziny pracy są możliwe? Nie bardzo uśmiecha mi się pracować do 21:00, bo o tej porze zazwyczaj już śpię.
Niestety ale w Casto zazwyczaj bywa tak, że najlepsi i najbardziej ogarnięci pracownicy są wrzucani na południową zmianę i na soboty. Czyli wtedy kiedy jest najwięcej klientów żeby zrobić jak najlepszy utarg. Nie masz co liczyć na jedną zmianę (7-15).
W sumie to logiczne. A czy ci najlepsi mogą w takim razie liczyć na porządną wypłatę pod koniec miesiąca?
Najlepsi robią najwięcej roboty i tyle. Twoje zarobki zależą od strzelania z ucha lub innych rzeczy niekoniecznie związanych z praca.
Witam! Mam pytanie jak wygląda praca na stanowisku asystent obsługi klienta w Casto?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Castorama Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Castorama Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 181.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Castorama Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 114, z czego 4 to opinie pozytywne, 92 to opinie negatywne, a 18 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Castorama Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Castorama Polska Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.