Ale nie kiedy można dostać coś po niższych cenach tylko trzeba szukać
Nie kupujcie w Intermarche ceny mają kosmiczne
Bo są nastawieni na zysk 100 %, nie dość że zaporowymi cenami, to kosztem ludzi. Takie firmy powinny zniknąć z Polski, a powrócić nasze stare PSS-y. Przynajmniej kapitał polski i szacunek do ludzi.
Dla klientów może i wszystko w porządku, dla pracowników gehenna. Robią dobrą minę do złej gry, bo tak muszą.
Zarobki w marketach nie są wysokie a poziom (usunięte przez administratora)zatrważający. Tym bardziej, że w 90% są na kierowników wybierane nieodpowiednie osoby, czasem nawet bez umiejętności zarządzania, bez empatii i wykształcenia. Sama kiedyś pracowałam w Realu i Kauflandzie w innym mieście, ale uważam, że jeśli ktoś jest ambitny to wcale nie musi być skazany na pracę w Intermarche i poniżanym przez kierowniczkę i inne osoby i może osiągnąć wiele. Tak więc drodzy Państwo nie narzekajcie na zarobki i warunki pracy, tylko miejcie do siebie szacunek i zmieńcie ją. Dla tych co naprawdę chcą pracować praca jest.Za najniższą krajową - wszędzie. Ale trzeba mieć jaja, żeby to zrobić! Już wiele osób odeszło z tej firmy w taki czy inny sposób i tacy nie narzekają nigdy. Wiele trafiło dużo lepiej. Tu jet Śląsk, na jednym Intermarche w Halembie się nie kończy. Łaski nie robią, że płacą, a szacunku chamstwa się nigdy nie nauczy, niestety.
Masakra, nic dodac, nic ujac. Przy stole wigilijnym p takiej pracy mozna beszie zasnac zr zmeczenia, zero radosci ze swiat, ta praca wszystko odbiera. szkoda gadac, zalosne pieniadze, zalosna praca, zalosne swieta.
Powinni też wymienić w pierwszej kolejności kierowniczkę! Wtedy ludziom zachciałoby się pracować a nie iść do pracy jak na ścięcie!!! A leniwi pracownicy to po znajomości tam siedzą i na dzieci L4 bez przerwy biorą i tego to nikt nie widzi! A reszta musi za taką jedną zasuwać!!!
(usunięte przez administratora) Ja tam robię i nie płaczę. Może nie masz szału z wypłatą ale nie jest tak źle jak tu marudzicie. A wypadałoby wymienić kilka leniwych pracowniczek - to racja!
Wypowiedziała się pewnie dama kameliowa z IM. A dla tych, co nie mają wyobrażenia, jak wygląda praca w Intermarche polecam polski film "Dzień kobiet". Wtedy dowiecie się prawdy jak to wygląda.
Żałosna beblanina - idźcie na bezrobocie i przestańcie stękać
(usunięte przez administratora) Polecam to obejrzeć, a szczególnie dedykowane jest to dla szefostwa jak i "kierowniczki". Może przemyślą przed gwiazdką i nie tylko, że dając wypłaty za ciężką pracę ponad siły łaski nie robią!
Co poniektórych powinno się tam powymieniać, szacunek dla tych co ciężko pracują i tych, co szanują ludzi pracujących ponad swoje siły...
A mnie żal wszystkich tych kobiet, widać zmęczenie, stres GOŁYMI OCZAMI
Witam czytając ostatnie wpisy wykrzyczałem brawo , bo to naprawdę harówka mnie żal tych kobiet co pracują przy ciepłych daniach .Pozdro
Święte słowa!!! Jestem za zakazem handlu w Wigilię, Święta i niedziele, dajcie ludziom żyć!! Zreszta już Solidarność 80 się wzięła za to, apeują by nie robić zakupów 24 i 31 geudnia, bo Ci ludzie w sklepie też mają swoje rodziny. Zróbcie zakupy wcześniej, nie bądźcie upodlaczami! A co do Intermarche na Halembie - drogo, smutno i nudno. Sklep dla ELYTY, bo na pewno nie dla klienta. Współczucia dla pracowników, przykro czytać takie opinie przed świętami., trzeba się szanować, za 1200 zł lepiej być sprzątaczką, niż tak harować i jeszcze wysłuchiwać! Za 1200 zł znajdziecie wszędzie pracę, bo tyle to kazdy musi wam zapłacić i nie robi łaski! Ludzie, rzućcie tę robotę... Z poważaniem kiedyś klient.
Proponuję Wam lebry wbić się w gumioki i (usunięte przez administratora) na dół na gruba. Wszyscy Wy co tu jęczycie albo Wam bije w dekiel albo nigdy w życiu żeście ciężko nie pracowali. Idźcie do prywaciorza do masarni albo warzywnioka, to sie przkonacie co to znaczy wyzysk i harówka. Lenie śmierdzące jesteście i tyle.
Nie wiem, kto usuwa tu odpowiedzi na komentarze. Napisze jeszcze raz. Drogi Johny, takie Lebry, jak powiadasz haruja za 1200 zł po to, bys ty mógł chodzić po mszy w niedziele na zakupy, zebys mogl wyskoczyc na zakupy w wigilie o 16:55 tuz przed zamknieciem sklepu po brakujaca przyprawe do swiatecznego karpia. Te lebry nie ogladaja w niedziele telewizji z dziecmi, nie chodza na spacery a swiateczne potrawy przygotowuja w ostatniej chwili, najczesciez z "gotowcow" bo do stolu usiedliby z rodzina, ktora przez wiekszosc czasu widuja na zdjeciu o 12 w nocy. Te lebry "obijaja" sie w tej pracy dla twojej wygody. Czasem takie lebry wolalyby zjechac na dol za 4 tysiace i slonca nie ogladac, niz byc ponizanym, upadlanym i twoim sluzacym. Dzieki tym lebrom masz rozrywke w dzien wolny od pracy, hasajac sobie miedzy polkami z nudow. Te lebry dzwigaja niejednokrotnie tyle, ze niejednemu facetowi wysiadlby kregoslup. Chcesz sie zamienic z lebra, nieraz z wyzszym wyksztalceniem, za najnizsza krajowa, bo po zawodowce mozna zarabiac na kopalni 4000? Niestety, trzeba miec wyrozumialosc, bo praca pracy nie rowna, niejednokrotnie [usunięte przez administratora], ale potrzebna. Tak wyglada praca w Intermarche jak i w kaydzm innym markecie. Z ta roznica, ze w Intermarche taka praca jest na porzadku dziennym, a czasem i nocnym, remanenty od 7:00 rano w niedziele, do 2-3 w nocy, co trzy miesiace. Po to, zebys mogl sobie nastepnego dnia wyspany kupic swieze buleczki. Pozdrawiam Nielebro.
No i tacy beda tam pracowac po znajomosci moga chodzic na l4, a inny dobry pracownik, wymeczony pracownik, chorujacy pracownik to kula u nogi i won! A jak padnie na magazynie, to sie posmieja z niego jeszcze.
Zapomniałeś jeszcze napisać, ze wszem i wobec wiadomo, że w tym sklepie idzie się na zwolnienie lekarskie, a po powrocie dostaje się wypowiedzenie. tylko, że zwolnienia nie biorą się znikąd. Esploatują ludzi ponad siły, a jak zdrowie padnie, to kopa i heja. Przyjdzie nowy, wyekspoatują i znów kopa. Tam na zwolnienie to moga chodzić znajomi kadrowej, a to na kaszel, a to na dziecko, a to na alergię.
A co? Chcesz sie poznecac nad pracownikami? Bo firmy franczyzowe sa w tym bezbledne (Zabki,Mr Hamburgery, Intermarche i inne parsze)
To zalezy jaka wspolpraca, jak chcesz zalozyc firme, to zly adres, a jak chcesz pracowac w intermarche, to lepiej poszukaj sobie czegos innego.
Niestety, prawda jest taka, że jak załoga jest do bani, to i sklep na tym cierpi. Po co było zwalniać fajnych pracowników i zostawiać tych, co tylko donosić i podlizywac się potrafią ;) dodam, ze nie jestem pracownikiem i nie byłem, ale wnioski nasuwają się same.
JESTEM KLIENTEM, WPADLEM TU PRZYPADKIEM, WIEC SIE WYPOWIEM: W tym markecie pracują tylko osoby które naprawdę nie maja innego zajęcia, da się to wyczuć, nikt nie traktuje swojej pracy poważnie ale co się dziwić, koro teraz czytam, ze wyplata marna ciągle się słyszy na Halembie jak pracownicy się skarzą że pracują za marne grosze bez żadnych dodatków premii, [usunięte przez administratora] i braku szacunku. Ciągle przebudowy w tym sklepie doprowadzają do szalu stałych klientów co tydzień trzeba szukać po całym sklepie produktu po który się przyszło ,po prostu masakra. Ogólny wizerunek sklepu beznadzieja, towar lezący w wózkach widać pani blondynka która to rozkłada ma ważniejsze sprawy do załatwienia niż odwieźć taki towar dosłownie parę metrów dalej do magazynu. Brak cen, plakatów ogólnie oznaczenia towaru NIE MA trzeba z każdym towarem chodzić pod czytnik to denerwujące! a gdy się grzecznie spyta o cenę człowiek słyszy "tam jest czytnik" Niedawno, jakies pol roku temu byla fajna obsluga, a teraz od czego ci ludzie tam są bo nie widzę żeby byli aż tak zapracowani każdy chodzi po sklepie jak by był na wakacjach gdy zrobią tych parę cen korona im z głowy nie spadnie.ciagly brak asortymentu to juz norma, szczegolnie tego, co szukam z gazetek. Ostatnio prawie wcale tam nie chodze, a mam przez plot.Nie wiem kto sie ty sklepem zajmuje, ale jesli kierownictwo, to powinno sie je zmienic jak najszybciej!!!!!!!