Na pytanie czy koszty dojazdu są zwracane, dostałem następująca odpowiedź: "Niestety nie zwracamy kosztow dojazdu kandydatow na rozmowy kwalifikacyjne. Czy w zwiazku z tym rezygnuje Pan z rekrutacji do EDC?" Desperatem nie jestem, wiec do EDC nie jadę
Czy EDC zwraca koszta przyjazdu na rozmowę kwalifikacyjną? Chodzi o większe odległości.(400km)
lewy - 2013-05-14 19:33:48 uh - 2013-05-14 18:44:57 Ej, Zdzichu, może jednak wejdźmy w te szczegóły, co? Jeżeli piszesz, że zawsze jest wypłacana podstawa i nie ucinano premii to dlaczego nie zrobiono z tego jednej, dużej podstawy? Jak to tam w kodeksie jest napisane o premiach, Zdzichu?a jakie to ma znaczenie?? wazne, ze premia zapisana jest w umowie jako skladnik staly a na twoje konto wplywa ta sama kwota. rowniez banki uwzgledniaja oba skladniki. wiec o co ci chodzi? chcesz naprawiac swiat to idz do polityki i zmien przepisy podatkowe.Czyli należy rozumieć, że skoro nie ma znaczenia to spokojnie pełną kwotę w ramach podstawy brać a nie wynagrodzenie posiekane na podstawę i premię - bo to w końcu nie ma znaczenia, tak lewy?
Engineer - 2013-05-14 11:36:51 Kolego Zdzichu, a może powinienieś sie wdawać w szczegóły, a nie stosować PISowską ideologię - wiem, ale nie powiem. Ile zarabiasz, w jakim dziale, ile masz lat doświadczenia?a jak masz na imie i nazwisko? przyjmujac, ze z logika i zrozumieniem masz problem wyjasniam iz jest to pytanie retoryczne.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
uh - 2013-05-14 18:44:57 Ej, Zdzichu, może jednak wejdźmy w te szczegóły, co? Jeżeli piszesz, że zawsze jest wypłacana podstawa i nie ucinano premii to dlaczego nie zrobiono z tego jednej, dużej podstawy? Jak to tam w kodeksie jest napisane o premiach, Zdzichu?a jakie to ma znaczenie?? wazne, ze premia zapisana jest w umowie jako skladnik staly a na twoje konto wplywa ta sama kwota. rowniez banki uwzgledniaja oba skladniki. wiec o co ci chodzi? chcesz naprawiac swiat to idz do polityki i zmien przepisy podatkowe.
Engineer - 2013-05-14 11:36:51 Kolego Zdzichu, a może powinienieś sie wdawać w szczegóły, a nie stosować PISowską ideologię - wiem, ale nie powiem. Ile zarabiasz, w jakim dziale, ile masz lat doświadczenia?Witam, proponuje nie mieszac do tego polityki bo to nie ma sensu, odpowiadam tak jak uwazam ze jest wystraczajace aby przkonac ze w EDC nie pracuja wampiry, ze sa to nomrlani ludzie, ze dobrze sie zarabia, ze mozna awansowac, itd.. itd... czy to znaczy ze nie spotyka sie ludzi ktorzy sa odchyleni od normy - oczywiscie jak w kazdej duzej populacij ( 1500 inzynierow + 100 administracj) znajdzie si ekilku ale to nie jest regula. trzeba probowac i aplikowac do nas popracowac i samemu ocenic. pracuje ponad 10 lat, bylem w Ilocie teraz w GE.
Ej, Zdzichu, może jednak wejdźmy w te szczegóły, co? Jeżeli piszesz, że zawsze jest wypłacana podstawa i nie ucinano premii to dlaczego nie zrobiono z tego jednej, dużej podstawy? Jak to tam w kodeksie jest napisane o premiach, Zdzichu?
Kolego Zdzichu, a może powinienieś sie wdawać w szczegóły, a nie stosować PISowską ideologię - wiem, ale nie powiem. Ile zarabiasz, w jakim dziale, ile masz lat doświadczenia?
Far - 2013-05-13 06:47:38 Z tymi pensjami w EDC to tak nie jest do końca pięknie. Absolwent co prawda dostaje około 3000-3100 netto ale z tego co pamiętam jak tam pracowałem rok temu to postawą było chyba 1800 netto plus premia 1200-1300 złotych. A jak wiadomo premia może być zawsze wycofana w przypadku "kryzysu" - jak tam pracowałem to takiej sytuacji nie było ale wiem że się wcześniej zdarzały. Obecnie pracuję w firmie inżynierskiej niedaleko EDC i mam podstawy 3500 netto plus premia (od 0 do 1000 netto) i jestem bardzo zadowolony, że zmieniłem pracę. I wcale nie trzeba szukać pracy za granicą aby dobrze zarabiać, wystarczy poszukać. Nie zawsze firmy co najgłośniej krzyczą, najlepiej płacą :) Najważniejsze robić to co komu się podoba i nie zmuszać się do pracy tam gdzie ci jest źle,drogi kolego Far, nie wiesz co piszesz apropos podstawy oraz premi w Instystucie Lotnictwa. W Szczegoly sie nie bede wdawal, ale nigdy ( a pracuje blisko 10 lat) nie zdarzylo sie zeby ucieto premie. Podstawa + premia - daje wynagrodzenie w oddziale EDC instytutu Lotnictwa.
Z tymi pensjami w EDC to tak nie jest do końca pięknie. Absolwent co prawda dostaje około 3000-3100 netto ale z tego co pamiętam jak tam pracowałem rok temu to postawą było chyba 1800 netto plus premia 1200-1300 złotych. A jak wiadomo premia może być zawsze wycofana w przypadku "kryzysu" - jak tam pracowałem to takiej sytuacji nie było ale wiem że się wcześniej zdarzały. Obecnie pracuję w firmie inżynierskiej niedaleko EDC i mam podstawy 3500 netto plus premia (od 0 do 1000 netto) i jestem bardzo zadowolony, że zmieniłem pracę. I wcale nie trzeba szukać pracy za granicą aby dobrze zarabiać, wystarczy poszukać. Nie zawsze firmy co najgłośniej krzyczą, najlepiej płacą :) Najważniejsze robić to co komu się podoba i nie zmuszać się do pracy tam gdzie ci jest źle,
Ile mozna ugrac podwyzki przy transferze z WIA do GE ?
dunk - 2013-05-11 15:46:57 To jak jest z tymi zarobkami?! Piszecie o kosmosie ale sfruńmy na ziemię. Jak wyglądają widełki dla absolwenta, a jak za doświadczenie 2 lata ++?! Bo takie gadanie że za odrą jest lepiej nie prowadzi do niczego.. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jakie są widełki w O&G, Aviation etc.? może ktoś się wypowie w miarę konkretnie i trzeźwo.Temat zarobków dla absolwenta przewijał się już wielokrotnie wystarczy poczytać wcześniejsze posty, a nie pytać cały czas o to samo. Nie ma zróżnicowania miedzy działami. Odnośnie zarobków osób z doświadczeniem rozpiętość może być znacząca w zależności od wyników i innych czynników.
To jak jest z tymi zarobkami?! Piszecie o kosmosie ale sfruńmy na ziemię. Jak wyglądają widełki dla absolwenta, a jak za doświadczenie 2 lata ++?! Bo takie gadanie że za odrą jest lepiej nie prowadzi do niczego.. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jakie są widełki w O&G, Aviation etc.? może ktoś się wypowie w miarę konkretnie i trzeźwo.
praca ma wiele pozytywów : - elastyczny czas pracy. można zaczynać od 6 rano jak i od 10 rano. kwestia wyrobienia 40h tygodniowo. - sporo szkoleń i wyjazdów jeśli potrafi się je uzasadnić, - coroczne podwyżki zależne od wykonanej pracy. tu wiele osób narzeka bo nigdy nie zrozumiało na czym polega ocena roczna. więc robienie to co jest zlecone nie generuje dobrej oceny. liczy się pomysłowość, inicjatywa itp. - wysokie zarobki w porównaniu z innymi firmami w Polsce. minusy to przede wszystkim korporacyjność oraz to że oddział jest w fazie rozwoju. ze względu na potrzeby tworzenia stanowisk kierowniczych i braku osób mających odpowiednie kompetencje stanowiska zajmują osoby które mają niewiele pojęcia o zarządzaniu. zaczynają wtedy myśleć tylko i wyłącznie o wskaźnikach pracy (tzw. "metrixach") i psują w ten sposób atmosferę i rozwój zespołów. ważniejsze jest skończenie projektu na czas niż to czy rzeczywiście został ukończony. w ten sposób wypuszczane są buble które później powodują że kolejnego projektu dany zespół może nie dostać, bo uważa się że g. wypuścił. trzeba czasem się przyznać do błędów i przeciągnąć projekt niż tylko o metrixach myśleć.
Przy 4 latach doświadczenia negocjacje otwarcie zaczynałbym na poziomie 12000-13000zł netto miesięcznie. Kolego z Australii, przy rocznym doświadczeniu negocjacje otwierałbym na 8-9k pln netto miesięcznie. Przy rekrutacji należy wymagać opłacenia samolotów, noclegów, paliwa, itp. jeśli zostaniecie zaproszeni na rozmowę bezpośrednio do firmy, nieważne czy aplikujecie z Austalii, Rzeszowa czy Gdańska. Jak ktoś mieszka dalej jak 1h lub ~30km od miejsca pracy przed podpisaniem umowy należy dodatkowo wymagać pakietu relokacyjnego około 8-10k pln
W którym dziale według was panuje najlepsza atmosfera Oil&Gas, Aviation, Power&Water? Czy zarobki na poszczególnych stanowiskach różnią się pomiędzy działami? Na jaką kwotę może liczyć inżynier z 4-letnim doświadczeniem? Pozdrawiam
Witam serdecznie, a wiec wyjechalem do Australii jako dziecko, teraz planuje powrot na ojczyzne, mam 25 lat. Moim pytaniem jest opinia o komfort pracy i wynagrodzenie w EDC Polska. Na dzien dzisiejszy pracuje dla organizacji nawigacji lotniczej w Australii jest to spora firma, pracuje tu dopiero rok, jako inzynier integracyjny a specjalizacji mechanicznej. Porownywujac standard zycia, powrot do polski przekonalo by nie wynagrodzenie a granicy 6-7 tys PLN. Czy jest to mozliwe, dziekuje, pozdrawiam z dalekiej Australii.
Tt - 2013-05-04 07:41:12 Zdzichu - 2013-03-28 22:26:02 rownia pochyla - 2013-03-24 16:00:49 mis - 2013-03-22 20:13:17 uo matko - 2013-03-22 06:02:18 inzz - 2013-03-21 21:58:28 a w Warszawie i okolicach?w Warszawie i okolicach nikt nie poleci zadnej firmy z prostego wzgledu: pojdzie tam sam i bedzie staral sie zeby nie przyszli tam inni ludzie z GE. lepiej niech "upraszczaja" , "usprawniaja" i "podnosza jakosc" u siebienie poleci bo firm dla inzyniera mechanika w mazowieckim po prostu nie ma zbyt wiele. jesli juz sa to zarobki sa duzo nizsze nie wspominajac o kulturze pracy. ludzie z tych firemek bardzo czesto chca pracowac w edc.zarobki nie sa najwazniejsze (choc sa wazne i co pokazuje ostatnia akcja podwyzkowa wcale nie byly takie rewelacyjne (teraz byla podwyzka ok 1000-2000zl), ale kultura pracy owszem. a ta niestety sie nie poprawia. rosnacym problemem jest kiepskie zarzadzanie, co pokazuja chociazby wyniki wewnetrznych ankiet (kiepskie przywodztwo, brak strategii (pomyslow), nadmierna biurokracja). na jedna osobe wykonujaca zadanie inzynierskie przypada kilku kontrolerow, przegladaczy, aprobantow i roznej masci "doradcow" (celowo w cudzyslowie, najczesciej skupiaja sie na sprawach niemerytorycznych takich jak stylistyka). ludzie otrzymuja niejasne cele do osiagniecia, bedace najczesciej celami ktore otrzymuje kierownictwo i nie wie jak sobie z tym poradzic (badz najnormalniej w swiecie nie chce) - zmusza wiec podwladnych do rozwiaqzywania wlasnych problemow. nad wszyskim kroluje statystyka i tabelki w excelu (ma sie zgadzac i wykazywac wzrost, reszte sie najnormalniej dorabia). wzrost jest niestety pojmowany jako ilosc nowo zatrudnionych, przy czym nie ma komu tych nowych wprowadzac w temat. wzrost liczby osob nie przeklada sie na szybkosc i poprawnosc wykonywanej pracy .... tym niemniej ludzie po studiach maja szanse sie czegos nauczycoj równio pochyła, jak się to czyta to ja nie wiem czy pracuje w tej samej firmie co ty, nie wiem w jakim biznesie pracujesz ale z tego co wiem to wszedzie jest podobny zapieprz, odnosze sie do Aviation - pracy tyle ze nie da rady przerobic - i bedzie jej wiecej - wzrost nie jest ti pojamowany jako tylko przyjmowanie ludzi. robota jest rozna, silniki stare, nowe, takie ktore nie lataja jeszcze - bo samoloty do nich sie tworza , male, duze, - do wyboru do koloru. A propos tego ze kierownictwo nie wie jak sobie z tym poradzic - smiech na sali - moze masz nieogarnietego TL'a albo wyzej - ale nie znaczy ze wszyscy sa tacy sami. Narzekasz ze kroluje statystyka i excele, zmien dzial, zespol, pojdz tam gdzie bedziesz mial obliczenia, rysowanie - zmiast narzekac zmien zespol. Dowiedz sie gdzie tego wszystkiego o czym mowisz jest mniej - i sie rusz. Na pewno zobaczysz ze nie wszędzie jest tak jak piszesz :)taaa... a jak ma (jak piszesz) nieogarnietego TL i Subsection to co ma zrobic? moze pojsc do section managera i odebrac lekcje jak sie bagatelizuje problemy, odkreca kota ogonem i udaje zdziwienie? Czlowieku, propaganda sukcesu wylala Ci jak widac pot na oczy, bo malo widzisz, a moze po prostu chcesz malo widziec.A jak sam jesteś nieogarnięty, wolno się uczysz, jesteś leniwy, cięgle popełniasz te same błędy, stękasz po angielsku, co 15 min chodzisz na kawę, obiad zajmuje Ci 1h, w pracy jesteś 8.01 a do vouchera wpisujesz 8h na projekt? Powiedz co powinien z Tobą zrobić kierownik? Dam Ci rade, rób swoje, ucz się, nie oglądaj się na innych, nie marudź, skup się na pozytywach. Jeśli rzeczywiście trafiłeś do grupy, w której się nie odnajdujesz to ja zmień. W zdecydowanej większości team'ów atmosfera jest dobra pod warunkiem, ze z Tobą wszystko jest OK. Jeśli firma Ci się nie podoba to poszukaj innej i nie pisz swych frustracji na forum, jak gówniarz, kiepsko to wygląda. Czytając gowork o tej czy innej firmie opinie są podobne. Zastanawiam się kto je pisze? Skoro w EDC jest tak źle to dlaczego rotacja jest tak niska a na nowe oferty zgłasza się po kilka osób? Pytam która firma płaci absolwentowi 4.5-5 tys. A doświadczonemu inżynierowi znacznie więcej. Aha...nie jestem TL ani managerem. Nie mam spranej mózgownicy, to moja 4 praca. Jestem zwykłym inżynierem ze spory doświadczeniem. W EDC pracuje mi się bardzo dobrze, mam fajnych kolegów i koleżanki, atmosfera jest OK, zarabiam bardzo dobrze. Warszawa daje dużo możliwości do ciekawego spędzania czasu. Jeśli kiedyś zdecyduje aby zmienić prace to zrobię na poziomie a nie jak rozżalone dziecko.
Zdzichu - 2013-03-28 22:26:02 rownia pochyla - 2013-03-24 16:00:49 mis - 2013-03-22 20:13:17 uo matko - 2013-03-22 06:02:18 inzz - 2013-03-21 21:58:28 a w Warszawie i okolicach?w Warszawie i okolicach nikt nie poleci zadnej firmy z prostego wzgledu: pojdzie tam sam i bedzie staral sie zeby nie przyszli tam inni ludzie z GE. lepiej niech "upraszczaja" , "usprawniaja" i "podnosza jakosc" u siebienie poleci bo firm dla inzyniera mechanika w mazowieckim po prostu nie ma zbyt wiele. jesli juz sa to zarobki sa duzo nizsze nie wspominajac o kulturze pracy. ludzie z tych firemek bardzo czesto chca pracowac w edc.zarobki nie sa najwazniejsze (choc sa wazne i co pokazuje ostatnia akcja podwyzkowa wcale nie byly takie rewelacyjne (teraz byla podwyzka ok 1000-2000zl), ale kultura pracy owszem. a ta niestety sie nie poprawia. rosnacym problemem jest kiepskie zarzadzanie, co pokazuja chociazby wyniki wewnetrznych ankiet (kiepskie przywodztwo, brak strategii (pomyslow), nadmierna biurokracja). na jedna osobe wykonujaca zadanie inzynierskie przypada kilku kontrolerow, przegladaczy, aprobantow i roznej masci "doradcow" (celowo w cudzyslowie, najczesciej skupiaja sie na sprawach niemerytorycznych takich jak stylistyka). ludzie otrzymuja niejasne cele do osiagniecia, bedace najczesciej celami ktore otrzymuje kierownictwo i nie wie jak sobie z tym poradzic (badz najnormalniej w swiecie nie chce) - zmusza wiec podwladnych do rozwiaqzywania wlasnych problemow. nad wszyskim kroluje statystyka i tabelki w excelu (ma sie zgadzac i wykazywac wzrost, reszte sie najnormalniej dorabia). wzrost jest niestety pojmowany jako ilosc nowo zatrudnionych, przy czym nie ma komu tych nowych wprowadzac w temat. wzrost liczby osob nie przeklada sie na szybkosc i poprawnosc wykonywanej pracy .... tym niemniej ludzie po studiach maja szanse sie czegos nauczycoj równio pochyła, jak się to czyta to ja nie wiem czy pracuje w tej samej firmie co ty, nie wiem w jakim biznesie pracujesz ale z tego co wiem to wszedzie jest podobny zapieprz, odnosze sie do Aviation - pracy tyle ze nie da rady przerobic - i bedzie jej wiecej - wzrost nie jest ti pojamowany jako tylko przyjmowanie ludzi. robota jest rozna, silniki stare, nowe, takie ktore nie lataja jeszcze - bo samoloty do nich sie tworza , male, duze, - do wyboru do koloru. A propos tego ze kierownictwo nie wie jak sobie z tym poradzic - smiech na sali - moze masz nieogarnietego TL'a albo wyzej - ale nie znaczy ze wszyscy sa tacy sami. Narzekasz ze kroluje statystyka i excele, zmien dzial, zespol, pojdz tam gdzie bedziesz mial obliczenia, rysowanie - zmiast narzekac zmien zespol. Dowiedz sie gdzie tego wszystkiego o czym mowisz jest mniej - i sie rusz. Na pewno zobaczysz ze nie wszędzie jest tak jak piszesz :)taaa... a jak ma (jak piszesz) nieogarnietego TL i Subsection to co ma zrobic? moze pojsc do section managera i odebrac lekcje jak sie bagatelizuje problemy, odkreca kota ogonem i udaje zdziwienie? Czlowieku, propaganda sukcesu wylala Ci jak widac pot na oczy, bo malo widzisz, a moze po prostu chcesz malo widziec.
Mała firma na głębokim południu to czasami jak kara (mówie o wieloletnich pracownikach, pewno się przyzwyczaili). Pieniędzy tu nie ma i nie będzie a obowiązków owszem. Pisząc o jakiejś miałem na myśli jakąś czyli nie 100-200 euro tylko chociaż te 600-800 euro (bo ponoć mamy mieć kiedyś euro). Osobiście wolałbym sam odkładać i mam wrażenie że moje pieniądze byłyby bezpieczniejsze nawet na giełdzie niż w rękach ZUS lub cwaniaczków z OFE.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w General Electric Engineering Design Center?
Zobacz opinie na temat firmy General Electric Engineering Design Center tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 42.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w General Electric Engineering Design Center?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 3 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy General Electric Engineering Design Center?
Kandydaci do pracy w General Electric Engineering Design Center napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
