Oto co prorok Jeremiasz powiedział : "Bo oto uczynię cię najmniejszym wśród narodów, wzgardzonym między ludźmi" (Jerem.49.15). A także: "I poznają, że Ja jestem Pan, gdy rozproszę ich między narodami i rozpędzę po wszystkich krajach" (Jerem.12.15).
Panowie kierowcy sam wyraz twarzy jest już czasem nie omylny ;) . Gdybym tego kierowce spotkał na ulicy, to raczej bym go skreślił jako kolegę, bo jak gdzieś idzie to zawsze jest w stanie bez emocjonalnym, wygląda dla jednych na smutnego dla drugich na niezadowolonego. Może mieć dobry dzień, ale kiedy wchodzi do biura to pytają go czy coś mu się stało albo na co jest zły ) . Myślę ze to ma pewien związek z typem osobowości . To jest typ z tych wiecznie pokrzywdzonych , typ zwany krytykiem. Taki tym wszystkich ciągnie w dol , żadnego optymizmu . Skąd się tacy biorą ?
Nie polecam :) ale osobiście nie polecam pasków skarbowych. Taka wielka FIRMA nie potrzebuje ultimatum :P
niestety znam takich takich ludzi . wiecznie marudził, on ma najgorzej, on najbiedniejszy (i duchowo i materialnie) nikt go nie docenia, i w ogóle. zygac sie chcialo. Jeździłem z takim w podwójnej obsadzie dwa miesiące , dłużej nie wytrzymałem . Chciałem pomoc to "ofiarą jestem żebyś mi pomagał ,laskę mi robisz?". pfff. ..........i drugi kierowca .;wszyscy popełniają błędy tylko nie on , to co on robił było idealne, co myśli mówi. widzi tylko czarne albo białe. niby wybacza błędy ale zawsze nieszczęśliwy . Wszyscy go albo oszukują albo wykorzystują dla mnie to takie dwie toksyczne postacie kierowców , nienawidzę być w takim towarzystwie, mam wtedy wyrzuty sumienia ze w ogolę żyje, nie mogę znieść ich obecności , nienawidzę kiedy się śmieją . Unikajcie takich kierowców ,unikajcie takich ludzi. okropność.
Za fajtera spędziłem już parę latek .Dość duża liczba moich kolegów kierowców widzi we mnie toksycznego człowieka. Nie przeczę, mają ku temu powody - ba, czasem z pełną świadomością zachowuję się jak skończona (usunięte przez administratora) która przenosi złość na otaczających ludzi. Inną sprawą jest to, że jestem ciężkim człowiekiem we współżyciu (koleżeńskim, oczywiście) i bardzo trudno jest się ze mną dogadać w sprawach mojej pracy ; kierowcy. Mam swoje zdanie i uparcie przy nim stoję, nawet jeśli mam przeciwko sobie całą grupę ludzi. Podobno jak się mnie bliżej pozna i nauczy unikać moich humorków, to da się ze mną wytrzymać :-). Czy to taki wielki dramat :-) ?
U mnie w naczepie nie było pasów .
Pracowałem tutaj kilka lat. Ludzie toż to przecież dramat! Samochody nie do jazdy na międzynarodówce. W aucie latem 38 stopni podczas jazdy. Lodowki,klimy,wysokiej kabiny brak. O kasie wstydzę się wspominać ile to zarabiałem.
(usunięte przez administratora) Wysyła na konto pieniądze czyli minimum oczywiscie a potem sobie ją potrąca z dniówki kierowcy. Urlopu brak, w domu pauza nie płatna i siedzisz za darmo. Najchętniej zatrudnia na umowe zlecenie na jakieś 200zł a reszta kasy pod stołem. Polaków tam już została garstka a może już wogóle. Teraz Ukraina i Białoruś.
Nie przebywaj wśród kierowców, którzy ciągle narzekają, krytykują, są pesymistycznie nastawieni lub zwyczajnie nie pasują do ciebie charakterem. Przyznam, że ja po pięciu minutach gadki na parkingu lub poczekalni u lekarza czuje się choro, ludzie potrafią niesamowicie opisywać i wręcz mistrzowsko „przegadywać” się w swoich dolegliwościach ze zdrowiem, ciężkim życiem, trudna praca , ogólnym niezadowoleniem. „wiesz jak mi jest ciężko”, a „wiesz jaki ja jestem chora”, itd. – to brzmi jak konkurs na to „kto ma gorzej”
Tak na prawdę, to zgadzam się Komem . Ja też uważam, że nie liczy się ilość lecz jakość. Jak się przejedzie zbyt wiele, popada się w zwykłą rutynę, jest się zbyt pewnym siebie i tak naprawdę popełnia się wciąż te same błędy, jest się więźniem swoich przyzwyczajeń. Rutyniarze są podobno groźniejsi na drogach od początkujących. Co prawda jest to kwestia sporna, ale jest też w tym część prawdy.
@Biger, jak oceniasz tan techniczny floty pojazdów w tej firmie? Czy w firmie SKAN TRANSPORT samochody są serwisowane na bieżąco? Czy mógłbyś opisać typowy dzień pracy na swoim stanowisku, czy w tej pracy pojawiają się nadgodziny? To może być ważna informacja dla innych.
Stan techn aut ok. Roczniki 2005-2010. Stare pacieruchy. Bez zadnych wyposazeń do wyjazdów na kilka tygodni. Niskie,ciasne kabiny, brak lodowki, klimatyzacji. Wyposażenie kupukesz za swoje. Podstawa pensji płatna na konto a potem właściciel firmy potrąca ją z dniówki pracownika. Brak diet,ryczałtów,urlopów.
Mamy atrakcyjne oferty dla osób które chciałyby zmienić swój zawód . W Naszym portalu znajdziesz wiele atrakcyjnych ofert w dziale Praca . Praca w Niemczech może być dobra alternatywa . Opis zlecenia: Pan Tom ma 89 lat. Podopieczny choruje na lekką demencje. Jest spokojny, wycofany, ma kłopoty z pamięcią. Porusza się przy rollatorze bądź o lase. Podopieczny .ma problemy ze wzrokiem i słuchem, jest inkontynentny, ale korzysta też z krzesła toaletowego. Senior potrzebuje pomocy w higienie osobistej oraz w ubieraniu. Warunki mieszkaniowe: Podopieczny mieszka razem ze swoją żoną (pani nie wymaga opieki, sama dużo pomaga Opiekunowi). Opiekun ma zapewniony własny pokój oraz oddzielną łazienkę. Dostęp do mediów: Tv, radio, internet. Praca w Niemczech – opieka osoby starszej, 1300 euro/miesiąc 12920 Bremerhaven Obowiązki - pomoc w prowadzeniu gospodarstwa domowego - pomoc w ubieraniu i higienie osobistej - zmiana pieluchomajtek - towarzyszenie w codziennych czynnościach Wymagania - komunikatywny niemiecki - doświadczenie w pracy z osobą starszą - mile wdziane referencje z poprzednich zleceń Oferujemy - stawka 1300 euro netto/miesiąc, - bezpieczną i legalną pracę w Niemczech, - jasne warunki współpracy (jedna umowa! Stawki zawsze podawane w netto), - wysokie składki ZUS, - gwarancję pokrycia kosztów dojazdu do Niemiec i powrotu do kraju, - zakwaterowanie i wyżywienie w domu podopiecznego, - pomoc prawną, językową i medyczną. Osoby zainteresowane ofertą pracy prosimy o złożenie aplikacji
Kiedyś, żeby zostać KIEROWCĄ trzeba było telepać się przez kilka lat na PSK starem 21 itp. Potem być pomocnikiem kierowcy na Żubrze, Jelczu, Skodzie, Pegasso i innym. I po zdaniu odpowiedniego egzaminu można było zasiąść za kierownicą dużego auta.Mając zdecydowanie ponad 30 lat !!! Czyli i umysł inny. Myślący !!!
Kiedyś, żeby zostać KIEROWCĄ trzeba było telepać się przez kilka lat na PSK starem 21 itp. Potem być pomocnikiem kierowcy na Żubrze, Jelczu, Skodzie, Pegasso i innym. I po zdaniu odpowiedniego egzaminu można było zasiąść za kierownicą dużego auta.Mając zdecydowanie ponad 30 lat !!! Czyli i umysł inny. Myślący !!!
Kiedyś, żeby zostać KIEROWCĄ trzeba było telepać się przez kilka lat na PSK starem 21 itp. Potem być pomocnikiem kierowcy na Żubrze, Jelczu, Skodzie, Pegasso i innym. I po zdaniu odpowiedniego egzaminu można było zasiąść za kierownicą dużego auta.Mając zdecydowanie ponad 30 lat !!! Czyli i umysł inny. Myślący !!!
Latałem po unii u tego dziada trochę. Powiem krótko: to jest prawdziwy rasowy dziad trans. Zdecydowanie nie polecam.
Bardzo zmartwiła mnie Twoja wypowiedź odnośnie wyjazdu do Holandii i cytuje "zaćpania się". Biorąc pod uwagę Twoje posty w których niejednokrotnie wspominałeś że masz myśli samobójcze, pozwolę sobie powiadomić bliskie Ci osoby o Twoim tragicznym stanie . Czy chciałbyś profesjonalnego kontaktu specjalisty który mógłby Ci pomoc . Nasz servus potrafi nieść fachowa pomoc.
Czy kierowca może osiągnąć sukces w późnym wieku , czy to jest możliwe? Dla części kierowców i większości z nas, im więcej mamy lat każde kolejne urodziny są przypomnieniem, że czas nieubłaganie ucieka, a nasze wzniosłe aspiracje, cele i marzenia często nadal pozostają niespełnione. Negatywny nastrój kierowcy mogą potęgować prezentowane w mediach historie o nastoletnich geniuszach, młodych osobach, które jeszcze nie ukończyły 30 roku życia, a które dzięki swoim pomysłom, przedsiębiorczości, biznesom, czy wynalazkom odniosły ogromny sukces. Ci młodzi ludzie jak np. założyciel Facebooka Mark Zuckerberg, czy Evan Spiegel, twórca Snapchata, gdyby tylko chcieli w zasadzie mogliby przejść na emeryturę i odcinać kupony ze swojego sukcesu. U niektórych osób, które słyszą takie historie zamiast podziwu rodzi się zawiść i przygnębienie. Nie wszyscy wiedza jak sobie z tym radzić . Mam wielu kolegów którzy zawsze mówili ze w Polsce to wszystko nie dobre . Wychwalali wszystko co możliwe, jeśli tylko było niemieckie . Byli tak rozgoryczeni ze wyjechali . Co dzisiaj , po wielu latach o tym myślą ? No cóż odpowiedzi jest tak wiele jak wiele jest pytań.
Kiedyś na pauzie każdy wychodził z kabiny. Rozkładal plastikowe krzesła między ciężarówkami. Piwko, wódeczka, grillik, każdy dorzucał, co tam miał - kiełbasę, karczek. Nawet obcokrajowcy przychodzili i też coś dorzucali. Kto miał telewizor z satelitą, wyciągał przed kabinę, odpalał, puszczał dla wszystkich mecz. Taka mała strefa kibica się robiła. A jak ktoś potrzebował pomocy w trasie, to nadawał przez CB-Radio, a koledzy zjeżdżali na pobocze, poratowali kablami, pomogli odpalić samochód. Dzisiaj, kierowcy już ze sobą nie rozmawiają. Każdy pozaciąga kotary w kabinie, siedzi sam, odpali laptopa. Młodzi gapią się w telefony. Grille zniknęły bezpowrotnie. Nawet na CB-Radiu jakby ciszej.Wielu kierowców ma problemy z własną tożsamością . Zmienia się świat zmieniają się relacje i przybywa niezadowolonych.
Zaniepokoiła mnie Twoja wypowiedz.Praca kierowcy nie jest łatwa . Bywa jednak i tak, że obiektywnie stresów przeżywamy niewiele. Mimo to ciągle się czymś zamartwiamy, odczuwamy nieokreślony lęk lub nieuzasadnioną irytację. Tak się dzieje, jeśli mamy osobowość „produkującą” frustracje, choć nie ma ku nim prawdziwych powodów. Jeżeli nasza psychika jest tak skonstruowana, to będziemy czuli negatywne emocje nawet bez powodu. W takim przypadku potrzebna jest korekta osobowości. Z reguły następuje ona podczas sesji psychoterapeutycznych, na warsztatach rozwijania osobowości. Trudno o takie korekty gdy się jest w trasie . Ja duzo czytam negatywnych forum i to mi pomaga.
Zawsze można zmienić firmę na duuuużo lepszą jeśli się uda bo ta jest spoko!!
Jak jest tak spoko to napisz jak jest z zarobkami. Ja pracowałem tutaj i odszedłem bo miałem dość wyzysku. Nie ma podstawowej wypłaty ani diet czy ryczałtu za nocleg. Nie wspominam nawet o premii czy płaconych nadgodzin z tacha. Poprostu dziad i tyle.
Niektórzy kierowcy uważają, że szczęście i sukces po prostu przychodzą same. Inni moi koledzy twierdzą, że trzeba mieć fart w życiu i urodzić się w bogatej rodzinie lub znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie. Za kierownica jestem już parę latek i powiem wam ze w/g mnie ,poczucie szczęścia i osiągnięcie sukcesu w dużym jednak stopniu zależy od nas samym, naszego charakteru i cech osobowości. Każdego dnia , każdy z nas może kształtować swój charakter, pozbywać się wad i wzmacniać zalety, rozwijać swoja osobowość w kontaktach z innymi. Stajemy się w ten sposób silniejszym człowiekiem, który w większym stopniu panuje nad swoim życiem i może czerpać z niego więcej satysfakcji.Narzekać można zawsze na wszystko i wszędzie . Można tez czekać ze los będzie nam dawał to co nam parowi samopoczucie . Zycie to nie je bajka ... . Kierownica to nie .... :-) Pozdrawiam wszystkich kolegów.
Telefonicznie kontakt super. Extra wszystko i wszędzie. Problem się zaczyna w praktyce. Samochody sprowadzane z zagranice wyjeżdżone w innych firmach transp stare graty. Tutaj malowanko doklejanko i zyskuje drugi żywot. Same golasy bez wyposażenia na tak długie trasy. W trasie najlepiej jakbyś zamieszkał w aucie bo nic się nie opłaca. Spedycja dno nie ma wyjazdow i powrotow dla nich. Kasa żadna a na koncu to jeszcze coś odlicza cwaniak. Na terenie firmy same szoszony.
Młodzi kierowcy, mnie jako staremu Drajwerowi , często zadają pytanie ," Na czym polega pogłębianie bieżnika? " To aż dziwne jak mała jest wiedza . Koledzy kierowcy wstyd mi za was ,pogłębianie bieżnika jest czynnością polegającą na wycięciu warstwy gumy znajdującej się pod fabrycznym wzorem bieżnika. Celem tej operacji jest przywrócenie właściwości jezdnych opony , które pogarszają się w wyniku jej użytkowania. Aby wykonanie pogłębiania było możliwe, już na etapie projektowania, producenci ustalają odpowiednią warstwę gumy, która będzie mogła zostać poddana temu procesowi bez ryzyka obniżenia trwałości i wytrzymałości opony. Przy dobrze przeprowadzonym pogłębianiu, oponom takim można również nadać ?trzecie życie? poprzez bieżnikowanie. Opona do ciężarówki i opona do osobówki ; to dwie rożne bajki ; pamiętajcie chłopaki. Wykonywanie pogłębiania bieżnika opon jest dopuszczone przez przepisy europejskie oraz ustawodawstwo poszczególnych krajów Europy w tym kodeks drogowy naszego kraju. Jest to także czynność rekomendowana przez ETRTO (Europejska Organizacja Techniczna ds. Opon i Felg). Pogłębianiu można poddawać opony do samochodów ciężarowych, osobowych, a nawet motocyklowych pod warunkiem, że posiadają na ściance bocznej oznaczenie ?Regroovable? lub symbol ?U?. Gdybyście chcieli prezerwatywę pogłębiać; to oczywiście nie polecam ale w ciężarowce to czynność równie ważna jak wymiana oleju .( nie mylić z tym w głowie).
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w SKAN TRANSPORT?
Zobacz opinie na temat firmy SKAN TRANSPORT tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w SKAN TRANSPORT?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!