przestali dzialac ale oze na terenie polski, to jest zbyt duza firma zeby zakmnac ja z dnia na dzien, poza tym swoje oddzialy posiadaja w wiekszosci krajow europejskich wiec watpie by sie zamykali ,chyba ze tylko w tej polsce
@pracownik czyli zmienił się teraz szef firmy ?
Firmą zarządzał prezes John, który po wzięciu kredytów i nie wypłaceniu pieniędzy uciekł na wyspy. Jednym słowem słup.
Firma BF oddział w Polsce przestał działać jakoś w październiku 2014 to informacja potwierdzona
tam już nikt nie pracuje bo firma przestała istniec w Polsce
Ludzie, pozytywne komentarze takiego czegoś jak "BF" to tylko praca wykonywana w go worku za śmieszne pieniądze mająca na celu zniwelowanie hejterskich komentarzy- totalne dno! Nie sugerujcie się Johnem, który jest właścicielem tej całej śmiesznej firmy bo i tak z nim nie zamienicie ani słowa( kompletne braki w języku ang.), zaś Magda, która siedzi w "biurze" życia Wam raczej nie umili, a więc próbujcie i działajcie jeśli macie nadmiar wolnego czasu na taką "pracę" do wykorzystania!
zadowolana - a czy jeszcze tam pracujesz??
Jestem bardzo zadowolona. Zarobki wysokie, ludzie sympatyczni. Nie wiem skąd takie opinie, jak się komuś nie chce pracować to niech siedzi w domu, nic nigdzie nie dają za darmo. Polecam
Ja pracowałem w tej firmie ok 4 miesięcy. Atmosfera bardzo fajna, jak w zadnej innej firmie w której dotychczas pracowałem (do dziś utrzymuję kontakt z niektórymi osobami). Nigdy jakoś nie narzekałem na zarobki, a nie były one niskie. Jak się pracuje tak jak powinno to zawsze się będzie zarabiać, a wypłata zawsze na czas. Szkoda tylko, ze moje problemy rodzinne nie pozwoliły mi się tu rozwinąć. Może kiedyś... :(
Nie wypłacają pieniędzy. Po kilkukrotnych upomnieniach nadal zero odzewu ze strony Pani sekretarki, która chyba stara się zarządzać całą "firmą". Nie polecam, szanujmy się!
Totalna żenada! Oddzwaniają do każdego- nie egzaltować się, że jesteśmy wyjątkowi. Procedura identyczna jak ta opisana w komentarzu. Codzienne spotkania o tym, jak powinno się zwiększyć sprzedaż. Absurd! Codzienna praca w terenie co wiąże się z wciskaniem ludziom produktów Orange na siłę. Idealna praca dla ludzi, którzy chcą pracować jako wolontariusz Hiszpana, który zbija kokosy i klaszcze na spotkaniach. NIE POLECAM!!
Totalna żenada! Oddzwaniają do każdego- nie egzaltować się, że jesteśmy wyjątkowi. Procedura identyczna jak ta opisana w komentarzu. Codzienne spotkania o tym, jak powinno się zwiększyć sprzedaż. Absurd! Codzienna praca w terenie co wiąże się z wciskaniem ludziom produktów Orange na siłę. Idealna praca dla ludzi, którzy chcą pracować jako wolontariusz Hiszpana, który zbija kokosy i klaszcze na spotkaniach. NIE POLECAM!!
wspaniałe biuro na 11 piętrze wieżowca przy Emilii Plater 53. tyle dobrego, szkoda tylko że Ty tam nie bedziesz pracować, bo Twoim miejscem jest "teren". Aplikacja wysłana na stanowisko osoby zarządzającej zespołem. Uśmiechnięta Pani tłumacz wita Cię na recepcji, prowadzi do pokoju w którym siedzi Pan prezes Portugalczyk, równie uśmiechnięty. Mówi głównie o firmie, Twoja osoba go nie interesuje, opowiada o tym jaka wspaniała kariera na Ciebie czeka i o tym, że za pół roku będziesz miał/a swój własny zespół, którym będziesz zarządzać - rozmowa trwa 5-10 minut. "Zadzwonimy". Czekasz na telefon z myślą "kurde, fajna ta praca", dzwonią! Zapraszają na dzień próbny, czekasz, bo Pan prezes ma zebranie, znów widzisz wspaniały uśmiech na jego twarzy, po czym wraz z Panią tłumacz przedstawiają Ci Twojego "trenera", który jest NAJLEPSZY w ich firmie. Od dziewczyny, która ma ok 20 lat dowiadujesz się, że idziecie w teren. Lekko zdezorientowana pytam "o co chodzi? na czym polega ta praca, że idziemy w teren?" no i dowiadujesz się : CHODZIMY SOBIE PO DOMACH I SPRZEDAJEMY INTERNET to tak w skrócie. zarabiasz tylko na prowizji, czyli ile wciśniesz, tyle zarabiasz. (gdzie tu zarzadzanie zespołem?) Umowa prowizyjna, praca "NA ULICY" - tak ładnie nazwała to Kasia - która miałabyć moją trenerką, dowiedziałam się od niej też że pracuje tu 5m-c (przypominam, że jest najlepszą trenerką w firmie). Nie ładujcie się w to! Jeśli szukacie poważnej pracy, nie sugerujcie się przeszklonym wieżowcem w centrum Warszawy, uśmiechniętymi ludźmi i Panami w garniturach. (usunięte przez administratora) Nie wiem więcej. uciekłam...
Firma tragedia zarobki masakra 1000 zł a prowizja po 15 podpisanych umowach brak jakich kolwiek szkoleń które przygotowały by was do sprzedaży produktów np Orange po 2-3 dniach pukacie do dzwi ludzi i nie znacie produktu masakra pracowałem 2 miesiące przewinęło sie tam ponad 50 osób codziennie 3-4 osoby po zebraniu w biurze uciekała połowa druga po dotarciu na strefę